Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

[wiosenka84]

Napisane przez duchaa123

Paulina no wlasnie tego sie boje mam nadzieje ze cos normalnego

pochwal się jak dostaniesz

Jaki podawałyście adres zamieszkania przy spisywaniu protokołu jeśli nie mieszkacie w parafii ślubu?

[duchaa123]

Napisane przez deksterowa

Haha ja bym zawału dostała jakby moja coś takiego wymyśliła :p

Ja nie moglam uwierzyc w to co slysze ... i jak mi to powiedziala to taka cisza i nagle mowie nie trzeba bylo no bo co mialam powiedziec

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Ok pochwale sie xd

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Wiosenka ten pod ktorym mieszkamy

[Paulinagm]

Napisane przez wiosenka84

Jaki podawałyście adres zamieszkania przy spisywaniu protokołu jeśli nie mieszkacie w parafii ślubu?

też jestem ciekawa - mogę podać adres rodziców, czy ksiądz przepisuje z dowodu czy jak?
(ślub będzie w parafii rodziców, ale ja stamtąd pochodzę, dla mnie to jest moja parafia a nie jakaś warszawska )

[zonamojegomeza]

Napisane przez starry_eyes

Dziewczyny, ile przed ślubem spotykacie się z orkiestrą i resztą usługodawców żeby ustalić szczegóły?

Z fotografem i dekoratorką w maju.
Z organistą miesiąc przed.
Z zespolem, kamerzystą i w sprawie menu mam nadzieję w najbliższym tygodniu.

[wiosenka84]

Napisane przez duchaa123

Wiosenka ten pod ktorym mieszkamy

A protokół spisywaliście tam gdzie ślub?
Bo parkę, która bierze przed nami ślub odesłano do spisania protokołu w miejscu zamieszkania...

[aneta_91]

Dzisiejsze Pmki takiego słońca w życiu jak u mnie na niebie

Ja właśnie w drodze na mój własny panieński

[duchaa123]

Tak protokol spisywalismy tam gdzie slub i miejsce zamieszkania te pod ktorym jest sie zameldowanym tz mieszka u mnie ale musial podac tam gdzie jest zameldowany

[blink07]

Napisane przez wiosenka84

A protokół spisywaliście tam gdzie ślub?
Bo parkę, która bierze przed nami ślub odesłano do spisania protokołu w miejscu zamieszkania...

my spisaliśmy tam gdzie bierzemy ślub

[aneta_91]

Napisane przez oleandra123

dzisiejsze PM duzo szczescia i milosci

kto dzis swietuje panienski (w tym ja ) super zabawy i malego kaca jutro

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Udanej zabawy

[Vivienne]

Temat bumerang ja mam smietanowa suknię, a TZ ma śnieżnobiała koszule. Tak tez jest wg savoir vivre.

Jestesmy po 5 godzinie tańca. Na 10 minut przed wymieklam z tego upalu i TZ cwiczyl sam. Jeszcze 5 godzin wykupimy, ale nie wiem jak to ogarniemy, poki co TZ przestal pamiętać co juz było

Bylismy na zakupach przedwyjazdowych, kupilam sobie mietowa spodniczke w Re, ale juz nie mialam sily i nie mierzyłam. I jest za duza musze ja wymienic.. a teraz padam na ryjek z goraca. Jz nie moge sie doczekac jak wskocze do morza

[blink07]

My byliśmy na jednej lekcji tańca w maju.. ale mojemu już się od podobała wizja walca wiedeńskiego ogólnie nie może złapać równowagi i nie ma tej lekkości jaka powinna być chyba nic z tego.. nawet czas nie pozwala nam na kolejne lekcje ..

[deksterowa]

My naradzie mieliśmy jedną lekcje tańca i TZ twierdzi że nie ma szans żeby ogarnął :p

[Malwina_89]

Odnośnie pierwszego tańca coś Wam powiem - niezależnie od tego, czy zatańczycie super wyćwiczony układ, czy potuptacie dwa na dwa, goście i tak będą zachwyceni

[blink07]

Napisane przez deksterowa

My naradzie mieliśmy jedną lekcje tańca i TZ twierdzi że nie ma szans żeby ogarnął :p

Mój mówi to samo.. W sumie to on z tych nietańczących
Ile płaciliście ?

Napisane przez Malwina_89

Odnośnie pierwszego tańca coś Wam powiem - niezależnie od tego, czy zatańczycie super wyćwiczony układ, czy potuptacie dwa na dwa, goście i tak będą zachwyceni

A Wy mieliście układ czy tak na spontanie?

[asia1905]

Napisane przez wiosenka84

Fajny pomysł
A jeszcze w związku z protokołem, to mam pytanko.
Stały adres podawałaś u rodziców, a tymczasowy tam gdzie mieszkasz?
Boję się że nas odeśle spisać protokół do parafii gdzie mieszkam już 4 lata.

Rodziców. Ksiądz wie, że mieszkamy w Toruniu, a wpisał nam te. Pytał się czy mieszkaliśmy gdzieś dłużej niż trzy lata. Mówimy, że już 6 lat w Toruniu, ale sam powiedział, że to się nie liczy bo 5 lat studia i dopiero rok tam mieszkamy tak normalnie. Zresztą nie pytał nas za dużo. Nawet nie zapytał czy razem mieszkamy.
Mamy 2 spowiedzi. Jedną już normalnie odbyliśmy i dostaliśmy rozgrzeszenie. Ksiądz nam gratulował, złożył życzenia i nie moralizował.

[Malwina_89]

Napisane przez blink07

A Wy mieliście układ czy tak na spontanie?

Mieliśmy "układ" - dwie prościutkie figury, które powtarzaliśmy cały taniec plus jedno "efektywniejsze" przejście i obrót na koniec - wymyśliliśmy wszystko sami (głównie ja). Ale wiedzieliśmy, że jeżeli się zestresujemy, to potuptamy dwa na dwa. Kwestia też jest ważna, czy Wy jesteście z tych tańczących i wiedzących, o co w tańcu chodzi, czy nie. Bo jak nie, to nie ma sensu układać nie wiadomo jakich układów, bo wychodzi to sztucznie, czasem wręcz śmiesznie. No ale to moje zdanie A walc wiedeński na pierwszy taniec to i super by było, jakby się Wam udało zrobić takie show

[Cherry_Muffin]

Napisane przez Malwina_89

Odnośnie pierwszego tańca coś Wam powiem - niezależnie od tego, czy zatańczycie super wyćwiczony układ, czy potuptacie dwa na dwa, goście i tak będą zachwyceni

u mnie trochę pośmiali się ze stresowania TŻta, ale każdy (no bo co mieli mówić), że super wyglądaliśmy i wgl
przynajmniej potem jak już TŻ się nie denerwował to chwalili za progres

[migotka1010]

My mieliśmy 2 lekcje i stwierdziliśmy że nie chcemy robić show i się dodatkowo stresować że się pomylimy... My raczej z tych co nie lubią być w centrum uwagi pobujamy się i może 2 elementy 'będą jakieś inne typu obrót i kręcenie mną w locie :-D hmmm nie wiem jak to napisać. Generalnie nic w tym zakresie nie robimy, bo Tz nie widzi potrzeby

[asia1905]

To my mamy zupełnie inaczej z tańcem. Zapisaliśmy się na w styczniu na kurs tańca towarzyskiego od poniedziałku zaczynamy 10 lekcji indywidualnego. Bardzo nam się spodobało, kroki całkiem dobrze zapamiętujemy i na ślubie zależy nam żeby fajnie zatańczyć. Nie ukrywam, że to takie moje małe marzenie, mieć super pierwszy taniec.

[magda_mjt]

Napisane przez starry_eyes

Dziewczyny, ile przed ślubem spotykacie się z orkiestrą i resztą usługodawców żeby ustalić szczegóły?

W ogóle :p..... mailowo wkrótce napiszę, zresztą przed ostatnim pobytem w PL wysłałam pytania do usługodawców, czy potrzebujemy się spotkać, jak byliśmy w kwietniu, to wszyscy powiedzieli, że może być mailowo .

Napisane przez oleandra123

wiem ze temat byl poruszany http://natemat.pl/145517,zaiks-bierz...troluje-wesela

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Właśnie dzisiaj M o to pytał czy w końcu aplikujemy o to czy co. I usiądę nad tym wkrótce i załatwimy, 200-300zł nas nie zbawi, a będziemy fair.

Wczoraj miałam super zapieprz. W pracy się poprzeciągało, więc na gwałt jechałam do domu, spóźniłam się na pociąg, dochodzę do domu, a tu ani siostra ani M nie gotowi do wyjścia... no ogólnie wszystko się później zaczęło, ale o 19:45 już spotkałyśmy się z dziewczynami w centrum . Poszłyśmy do klubu na 40 piętrze . Mega widoki, ale niestety nie było w ogóle miejsca, więc pogulałyśmy za okno i zjechałyśmy na dół . Potem połaziłyśmy na drinki i koło północy zajechałyśmy do znajomej na dalsze drinki haha . Ogólnie było bardzo fajnie, wygadałyśmy się, wyśmiałyśmy, popiłyśmy drinków . Dzisiaj trochę boli mnie głowa i zmęczona jestem, ale jest ok . Posłuchałam już z Siostrą utworów na skrzypce i siostra zgadza się z naszym wyborem . Napisałam więc do skrzypaczki i ten temat zamknięty . Mamy na wejście Arię, na ofiarowanie Gabriel's Oboe, na komunię Panis Angelicus i na modlitwę końcową Ave Maria Schuberta.

Zaraz zrobimy jakiś obiadek i wieczorem wybieramy się do centrum .

W ogóle... mówiłam Wam ostatnio, że mole w kuchni mieliśmy. My zabraliśmy wszystko z kuchni, wyczyściliśmy naszą szafkę i wrzuciliśmy do środka goźdźików. I tak to leżało od 3-4 tygodni. Parę dni temu otwieram szafkę, a tam pusto. Trochę mnie zgięło, bo jakby nie było to nasza prywatna szafka, ani ja ani M nie wyrzucaliśmy tych goźdźików, a zniknęły zaraz po tym, jak pani sprzątająca była.... I szczerze- nie życzę nikomu źle, ale wkurzyłam się na maksa, bo wiem, że współlokatorzy nie grzebią nam po szafkach, więc musiała to być osoba sprzątająca, może w dobrej wierze, ale naruszyła naszą prywatność i grzebała w naszej szafce. Wystosowałam przed chwilą maila do właściciela, bo jestem zła. Tym samym mam podejrzenia, że podczas mojej nieobecności mogą też włazić nam do pokoju itp. :/ Ciekawe co odpiszą

[magda_mjt]

A i podpowiedzcie, który najbardziej Wam się podoba? Ten ostatni z akcentem lawendy jest piękny, ale właśnie nie jestem do fioletu przekonana, a z zamiennikiem może już nie robić takiego wrażenia.

[wiosenka84]

Napisane przez magda_mjt

W ogóle... mówiłam Wam ostatnio, że mole w kuchni mieliśmy. My zabraliśmy wszystko z kuchni, wyczyściliśmy naszą szafkę i wrzuciliśmy do środka goźdźików. I tak to leżało od 3-4 tygodni. Parę dni temu otwieram szafkę, a tam pusto. Trochę mnie zgięło, bo jakby nie było to nasza prywatna szafka, ani ja ani M nie wyrzucaliśmy tych goźdźików, a zniknęły zaraz po tym, jak pani sprzątająca była.... I szczerze- nie życzę nikomu źle, ale wkurzyłam się na maksa, bo wiem, że współlokatorzy nie grzebią nam po szafkach, więc musiała to być osoba sprzątająca, może w dobrej wierze, ale naruszyła naszą prywatność i grzebała w naszej szafce. Wystosowałam przed chwilą maila do właściciela, bo jestem zła. Tym samym mam podejrzenia, że podczas mojej nieobecności mogą też włazić nam do pokoju itp. :/ Ciekawe co odpiszą

No niefajna sytuacja.
Jak byłam na studiach to z koleżanką z pokoju podejrzewałyśmy że chłopak naszej wspólokatorki nam grzebie w rzeczach. I któregoś razu zastawiłyśmy "pułapkę" żeby to sprawdzić. Okazało się że i do mojej, i do jej szafki zaglądał ;/ Na szczęście już długo tam nie pomieszkałyśmy.

Macie panią do sprzątania?

Ja za chwilę uciekam protokół spisywać

[deksterowa]

Napisane przez blink07

Mój mówi to samo.. W sumie to on z tych nietańczących
Ile płaciliście ?



A Wy mieliście układ czy tak na spontanie?

Płacimy 140 za miesiąc. TZ ma za darmo na multisport. Ale to zajęcia grupowe, są 4 pary.

[wiosenka84]

Napisane przez magda_mjt

A i podpowiedzcie, który najbardziej Wam się podoba? Ten ostatni z akcentem lawendy jest piękny, ale właśnie nie jestem do fioletu przekonana, a z zamiennikiem może już nie robić takiego wrażenia.

Mi się poodoba trzeci A na tym ostatnim zdjęciu to chyba nie lawenda, a szafirki?

[Anabele23]

Jestem wróciłam było super pięknie i Bziuma wyglądała ślicznie jej MAŻ również
W międzyczasie doszłam do wniosku, że chyba zacznę się modlić żeby u nas nie było tak gorąco bo chyba padnę
Rajstopy mnie wykonczyły - do siebie na pewno nic na stopy nie zakładam

[starry_eyes]

Napisane przez magda_mjt

A i podpowiedzcie, który najbardziej Wam się podoba? Ten ostatni z akcentem lawendy jest piękny, ale właśnie nie jestem do fioletu przekonana, a z zamiennikiem może już nie robić takiego wrażenia.

dwójka

Napisane przez Anabele23

Jestem wróciłam było super pięknie i Bziuma wyglądała ślicznie jej MAŻ również
W międzyczasie doszłam do wniosku, że chyba zacznę się modlić żeby u nas nie było tak gorąco bo chyba padnę
Rajstopy mnie wykonczyły - do siebie na pewno nic na stopy nie zakładam

Nie chcę Cię martwić, ale od kilku/kilkunastu lat 15 sierpnia jest zawsze upalnym dniem

[Anabele23]

Napisane przez starry_eyes

Nie chcę Cię martwić, ale od kilku/kilkunastu lat 15 sierpnia jest zawsze upalnym dniem

w tamtym roku było w miarę tak nieprzesadnie ale ciepło więc chcę tak ewentualnie chyba wolałabym deszcz niż upał
A widziałam, że pytałaś o usługodawców- mam ten sam problem co Ty tylko w domu będę dopiero po 6 lipca i wtedy zamierzamy wszystko ogarniać powoli - w sensie spotkania ze wszystkimi nie spieszy nam się

[magda_mjt]

Napisane przez wiosenka84

No niefajna sytuacja.
Jak byłam na studiach to z koleżanką z pokoju podejrzewałyśmy że chłopak naszej wspólokatorki nam grzebie w rzeczach. I któregoś razu zastawiłyśmy "pułapkę" żeby to sprawdzić. Okazało się że i do mojej, i do jej szafki zaglądał ;/ Na szczęście już długo tam nie pomieszkałyśmy.

Macie panią do sprzątania?

Ja za chwilę uciekam protokół spisywać

Tak, mamy. Ale nie że to niewiadomo co... po prostu właścicielka mieszkania ma firmę sprzątającą i co tydzień niby kogoś podsyła. Ale w sumie jak podpisywaliśmy umowę, to przechwalali się tym na lewo i prawo, że jest w czynszu już wliczone sprzątanie wspólnych części.

Napisane przez wiosenka84

Mi się poodoba trzeci A na tym ostatnim zdjęciu to chyba nie lawenda, a szafirki?

Nie znam się, ale ten bukiet był w necie coś tam w nazwie "lavenderblablabla" , stąd wnioskuję, że lawenda

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez sQuaara

a my lecimy do Warszawki wreczyc 2 zaproszonka i przy okazji wieczorna imprezkę)
pozdro500 )

Żebyśmy sie na miescie nie spotkały

[Paulinagm]

Napisane przez starry_eyes

Nie chcę Cię martwić, ale od kilku/kilkunastu lat 15 sierpnia jest zawsze upalnym dniem

w zeszłym roku 15 było upalnie a zaraz na drugi dzień, 16 było zimno i deszcz jestem strasznie ciekawa jak w tym roku będzie szkoda, że w 16-dniowej prognozie pogody można liczyć tylko na trzy najbliższe dni, a takie bardziej dalekie prognozy to w ogóle sa bez sensu

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez Anabele23

A widziałam, że pytałaś o usługodawców- mam ten sam problem co Ty tylko w domu będę dopiero po 6 lipca i wtedy zamierzamy wszystko ogarniać powoli - w sensie spotkania ze wszystkimi nie spieszy nam się

co jeszcze macie do ogarnięcia? ja też 15 sierpnia