Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

[Anabele23]

Viv bawcie się dobrze i wypocznijcie

[zonamojegomeza]

Ja bym mogła mieć pierwszy taniec jak dotuniek- chwilę sami i niech dołączą goście. Ale pewnie będziemy walcować, z gośćmi za stołem bo potrzebujemy dużo miejsca. Mamy "przestrzenny" układ.

[asia1905]

Napisane przez Justuus

No ja nie wiem co z nim jest. In bliżej tym gorzej. To samo było z podziekowaniami wszystko krytykował ale jedyny jego pomysł to kosz z owocami.

To tez krytykuje bo już mu coś wczoraj nie pasiło. Rozmawialiśmy tyle ze będzie it is you... to teraz nie bo ja to bym chciała wszędzie muzykę z Shreka....

Ręce mi opadają i nie wiem co z nim zrobić. Odpuszczam jedzie sam do Pl Na Miesiąc (pomime fakt ze w ciągu tego Miesiąca sa moje urodziny) to niech się zastanowi czego on chce tak w ogóle.

My tańczymy walca do it is you

Dziś mieliśmy pierwszą lekcję indywidualną i było bardzo fajnie Jeszcze 9 przed nami

Wczoraj wreszcie wybrałam zdjęcia do albumów. Teraz tylko oddać do wywołania.

Chyba kupuję białe buty z deichmanna na ślub. Tak bardzo się waham, nie chciałam białych, ale te są ładne niskie i wygodne.

[farbstiftka]

Napisane przez _groooszek_

No tak, zapomniałam o zdjęciu

mamy te same

justus, mój TŻ im bliżej wesela tym podobniejsze ma akcje. Wiecznie narzeka na brak czasu, ale na gry i motor czas zawsze znajdzie. Wiem, ze to stres tak działa, ale dziś też mi tak ciśnienie podniósł, że aż się cieszę, że ma nockę, bo wolę pobyć sama.
Nic sam nie umie załatwić związanego z weselem, po 10 razy się pyta a potem mówi, że ja wymyślam. A ja mu jasno mówię, że niech załatwi po swojemu i będzie dobrze.
Wrry już po dziurki w nosie mam tej organizacji.
A i jakby tego było mało moje świadkowa, notabene przyjaciółka (była?) w ogóle nie pisze, nie dzwoni. Ostatnia wiadomość była na szybko z czwartku, że przeprasza, że się nie odzywa, ale czasu nie ma i że zadzwoni w sobotę- oczywiście telefon milczy. Mamy mnóstwo wspólnych znajomych, fb też swoje mówi i brak czasu to chyba tylko dla mnie.
Dobrze, że chociaż rodzina na sam koniec się uaktywniła i mnie wspierają.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Wszystkie rzeczy przewiezione, dziś pierwsza noc w nowym domu jako domownik a nie gość

[aga99792]

a właśnie co do świadkowej. jest nia moja siostra cioteczna . Nigdy druhną nie była. i co jakis czas mnie pyta czy mi w czymś pomóc co ona ma robic itp.
więc mówię ze ma mnie ubrac i czasami ogarnać gosci pomóc przy życzeniach. ale nic jej nie mówiłam mna temat panieńskiego. nie wiem czy wypada o tym wspomnieć i jak? czy nie? ona o tym też nic nie mówi

[krolewna_smieszka]

Wlasnie sobie siedze na fotelu do pedicuru i pani mi zrobila bardzo przyjemny masaz lydek i stop. Moze maja te dobre opinie nie bez powodu.

[aga99792]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;51758618]Wszystkie rzeczy przewiezione, dziś pierwsza noc w nowym domu jako domownik a nie gość [/QUOTE]
gratuluje i zazdroszczę

[aga99792]

aczkolwiek ja u Tż i tak już się czuję jak domownik . Mi teściowa cały czas powtarza że nie jestem już gosciem i mam się czuć jak u siebie w domu xD

[Justuus]

Napisane przez asia1905

My tańczymy walca do it is you

Dziś mieliśmy pierwszą lekcję indywidualną i było bardzo fajnie Jeszcze 9 przed nami

Wczoraj wreszcie wybrałam zdjęcia do albumów. Teraz tylko oddać do wywołania.

Chyba kupuję białe buty z deichmanna na ślub. Tak bardzo się waham, nie chciałam białych, ale te są ładne niskie i wygodne.

Chciałam do tej samej piosenki i jeszcze jakis czas temu mu się podobała, ale juz mu sie odmieniło.

Ogólnie "fajniejsze" piosenki są do wiedeńskiego, ale zdaje sobie sprawę że łatwiejszy jest angielski (choćby przez tempo) no ale puki nie spróbujemy to nici z decyzji...

[pati0090]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;51758618]Wszystkie rzeczy przewiezione, dziś pierwsza noc w nowym domu jako domownik a nie gość [/QUOTE]

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez aga99792

aczkolwiek ja u Tż i tak już się czuję jak domownik . Mi teściowa cały czas powtarza że nie jestem już gosciem i mam się czuć jak u siebie w domu xD

W sumie to i ja tak się czulam. Ale jednak mieć wszystkie swoje rzeczy, spać każdej nocy to co innego niż np. jak czasem u Tż zostawałam w niedziele.

[krolewna_smieszka]

Fajny ten ich pierwszy taniec. Ale faktycznie 3 min to za dlugo. Nawet nasze 1.5 min wydaje nam sie dlugo.

[pati0090]

Napisane przez zonamojegomeza

Ja bym mogła mieć pierwszy taniec jak dotuniek- chwilę sami i niech dołączą goście. Ale pewnie będziemy walcować, z gośćmi za stołem bo potrzebujemy dużo miejsca. Mamy "przestrzenny" układ.

też bym chciała tak jak dotuniek

[kamisha]

Napisane przez Kiciakowa

ja mam do 14 żeby w weekend dzwonili.

ja zrobiłam na 15

myśle ze wystarczy

[Kiciakowa]

Napisane przez Justuus

A bo ja tylko tak wspomniałam o tym.
Mój TŻ dostał przymusowy urlop 4 tygodnie i doszedł do wniosku że jedzie do Polski (i nawet na początku spoko bo mamy wesele znajomych) ale on wymyślił że jedzie prawie na 4 tygodnie i to nic że ja mam w połowie lipca urodziny, on wraca dokładnie 2 lub 3 dni po nich, no bo przecież ja urodziny mogę przenieść "a na imprezie przecież będę, zrobisz w weekend to wracam specjalnie na nią"...
Może i lekko dziecinne z mojej strony, ale będę tu siedzieć sama bo znajomi tez wyjeżdżają na urlopy także miło się zapowiada.

ojoj rozumiem Cię, bo mi też by było przykro

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez migotka1010

Macie menu weselne. Chodzi mi o papeterie. Zbędny wydatek czy konieczność? Ja chciałam a wszyscy wokół mówią że to zbędne...

W moich stronach nigdy nie było, ja sklejałam dwa dni przed to się na mnie patrzyli jak na ufoludka - a po co to, a na co to (babcia zadowolona, jedno sobie skitrała, bo dla niej taka impreza to się ogranicza do - "jaki posiłek, o której, z czym, co do picia, jaki tort, a ciasta były?")
A tu zaskoczenie - wszyscy czytali, zadowoleni, chwalili. Zresztą tam były też drinki i dzięki temu nikt pod barmanem nie stał z kartą "eeee, aaaa może to? może nie? a takie, takie pan ma?", tylko była lista i każdy do barmana szedł i mówił "proszę to!".
Więc ja sobie chwalę takie rozwiązanie.
I rodzicie dzieciaków też, bo wiedzieli, kiedy spokojnie można dzieci w samochód wpakować i odwieźć

Napisane przez Vivienne

Dziewczynki, ja na tydzień uciekam z wątku. Lecę grzać tyłek i zobaczyc kawałek świata :P Także milego pisania, nie gońcie za bardzo, a wszystkim ślubującym w czasie mojej nieobeności PMkom wszystkiego co najlepsze

Nie zdążę już powysyłac zdjęć sukni

Baj baj

Baw się, wypoczywaj, zazdroszczę okropnie

[Kelpie]

Napisane przez _groooszek_

Tak, będę malowała farbami akrylowymi

Tak popatrzyłam na ten koszyczek co wrzuciłaś i pomyślałam, że może bym kupiła na ratunkowy też. A za chwile mnie oświeciło, że przecież ja już kupiłam skrzyneczkę :P

[sQuaara]

justus to musisz pokazac ze Ci przykro i chcialabys zeby On byl z Toba
nie zrobisz tego teraz bedziesz tak miala cale zycie...


aga zagadaj do swiadkowej ze zaraz slub jakis panienski cos, ze moze pomozesz z organizacja ale jak ona o czyms mysli to nie chcesz sie wtracac itp


ale mnie u dermatologa wymeczyli i wypalili...matko i corko..co chwila chlapie sie woda termalna i smaruje kremem a piecze jak cholerka... i jutro bez makeupu tak mam isc do pracy. tak. mhm. akurat.

[asia1905]

Napisane przez Justuus

Chciałam do tej samej piosenki i jeszcze jakis czas temu mu się podobała, ale juz mu sie odmieniło.

Ogólnie "fajniejsze" piosenki są do wiedeńskiego, ale zdaje sobie sprawę że łatwiejszy jest angielski (choćby przez tempo) no ale puki nie spróbujemy to nici z decyzji...

Wiedeński tez jest fajny i fakt jest więcej piosenek, ale angielski jest dla mnie taki bardziej romantyczny i ma więcej figur, które można zatańczyć.

Napisane przez krolewna_smieszka

Fajny ten ich pierwszy taniec. Ale faktycznie 3 min to za dlugo. Nawet nasze 1.5 min wydaje nam sie dlugo.

ehh... a my chcemy dwie piosenki właśnie walca i discofoxa i instruktorka chce żebyśmy zrobili takie 3 minuty, a dla nas to za krótko i zastanawialiśmy się czemu np nie 4 ale jak widzę to tylko nasze zdanie 1,5 minuty jak dla mnie to bardzo krótko.

[Justuus]

A mama dziś mówiła mi, że rozmawiała z koleżanką i doszły do wniosku że taka tablica z rozpisanymi stołami to super sprawa, bo ta koleżanka była w weekend na weselu i ludzie przy okrągłych stolikach chodzili i szukali nieraz dość długo swoich miejsc. Więc obydwie okrzyknęły pomysł super

[aga99792]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;51758801]W sumie to i ja tak się czulam. Ale jednak mieć wszystkie swoje rzeczy, spać każdej nocy to co innego niż np. jak czasem u Tż zostawałam w niedziele.[/QUOTE]
no jasne że tak
ja i teraz mam trochę rzeczy swoich u Tż. bo mimo wszystko ale to ja u niego częściej jestem i na dłuzej

[magda_mjt]

Napisane przez Paulinagm

a te 40 gr to za papier, tak? my niestety nie mamy kolorowej drukarki i musimy nosić do pana

No, tak tak .

Napisane przez Kelpie

Wróciłam od kosmetyczki. Zdziwiłam się bardzo bo zmyła mi makijaż przed wyjściem Pytałam ją to powiedziała, że ona z próbnym nie wypuszcza klientek.
Ale poza tym jestem bardzo zadowolona. Pogadałam z nią o wszystkim o czym chciała. Mam nawet jej buty przynieść żeby sprawdziła czy ma taki lakier do paznokci.
Lecę dać do uszycia szal na ślub i kupić tiul na welon do rzucania.

Yyyyy.... no to fajnie trwałość sprawdziłaś. Dla mnie mało profesjonalne podejście.

Napisane przez _groooszek_

No tak, zapomniałam o zdjęciu

Mam takie same tylko z jaśniejszej plecionki, jak ja kupowałam były za 7,5zł albo 10zł .

[aga99792]

Napisane przez sQuaara

aga zagadaj do swiadkowej ze zaraz slub jakis panienski cos, ze moze pomozesz z organizacja ale jak ona o czyms mysli to nie chcesz sie wtracac itp


ale mnie u dermatologa wymeczyli i wypalili...matko i corko..co chwila chlapie sie woda termalna i smaruje kremem a piecze jak cholerka... i jutro bez makeupu tak mam isc do pracy. tak. mhm. akurat.

no to tak jakos zagadam.

u Tż jego świadek i koeldzy od razu coś zagadalei że będzie taki kawalerski że huhuhu klękajcie narody.. coś wspominali o paintbalu. Ale Tż nie chce xD

[Izzy_]

Napisane przez Vivienne

Dziewczynki, ja na tydzień uciekam z wątku. Lecę grzać tyłek i zobaczyc kawałek świata :P Także milego pisania, nie gońcie za bardzo, a wszystkim ślubującym w czasie mojej nieobeności PMkom wszystkiego co najlepsze

Nie zdążę już powysyłac zdjęć sukni

Baj baj

Baw się cudownie, wyglądasz pięknie

Dopiero wróciliśmy do domu ze spotkania z managerką i z siłowni, wszystko ustalone A teraz obiadek na jutro i spać

[aga99792]

jak byliśmy na sali ostatnio to była tablica a na niej też lista stołów i kto gdzie siedzi ale lista była alfabetycznie. bo np Kowalski Jan stół nr 2 a dalej Lisiecki Zygmunt stól nr 5.
nie wiem jak lepiej ale chyba normalnie stolikami.

[Kelpie]

Napisane przez magda_mjt

No, tak tak .

Yyyyy.... no to fajnie trwałość sprawdziłaś. Dla mnie mało profesjonalne podejście.

Mam takie same tylko z jaśniejszej plecionki, jak ja kupowałam były za 7,5zł albo 10zł .

Ale i tak nie robiła mi na tym podkładzie i bazie co w dniu ślubu. Nawet jakby mnie wypuściła z tym makijażem to z testowaniem trwałości średnio pewnie. Jest na tyle pewna kosmetyków, których używa, że jej uwierzyłam. Poszłam też do niej z polecenia. I bardziej chyba wybrać jaki ten makijaż ma być niż testować trwałość. Zrobiła mi kilka wersji makijażu oczu i ust. Pogadałam sobie z nią i rzęsach i innych zabiegach. Co robić i kiedy przed ślubem a czego nie. Siedziałam z godzinę i generalnie jestem zadowolona

[misiaa91]

Napisane przez Vivienne

Dziewczynki, ja na tydzień uciekam z wątku. Lecę grzać tyłek i zobaczyc kawałek świata Także milego pisania, nie gońcie za bardzo, a wszystkim ślubującym w czasie mojej nieobeności PMkom wszystkiego co najlepsze

Nie zdążę już powysyłac zdjęć sukni

Baj baj

Udanego wypoczynku!
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;51758618]Wszystkie rzeczy przewiezione, dziś pierwsza noc w nowym domu jako domownik a nie gość [/QUOTE]
Super!

[existence]

heloł
nasz pierwszy taniec trwał niecałe 2 minuty i chyba bym dłuższego nie chciała nie mogłam się doczekać aż zaczniemy się już wszyscy bawić z gośćmi na parkiecie

to prawda, że jak już przeszłam na drugą stronę to nie wiem co mam pisać hm...czekam aż do mnie przyjdzie mój wymarzony miejski rower ale dziś mi nie przykro, że jeszcze go nie mam bo jak bym pojechała rowerem do pracy byłabym cala mokra a tak byłam tylko do kolan tyle u mnie chyba

[misiaa91]

Napisane przez existence

heloł
nasz pierwszy taniec trwał niecałe 2 minuty i chyba bym dłuższego nie chciała nie mogłam się doczekać aż zaczniemy się już wszyscy bawić z gośćmi na parkiecie

to prawda, że jak już przeszłam na drugą stronę to nie wiem co mam pisać hm...czekam aż do mnie przyjdzie mój wymarzony miejski rower ale dziś mi nie przykro, że jeszcze go nie mam bo jak bym pojechała rowerem do pracy byłabym cala mokra a tak byłam tylko do kolan tyle u mnie chyba

Buhaha, z własnego doświadczenia polecam wtrącanie wstawek, jak to nie możesz się doczekać zdjęć i filmu.