QLAIRA - wątek zbiorczy

[morrigan1986]

Napisane przez czarnaasia

Mam pytanie do dziewczyn z tendencją do zaparć i wzdęć. Czy Qlaira nie nasiliła u was tego problemu? Niestety u mnie Naraya bardzo nasiliła zaparcia, masakra. Z tego co wiem to progesteron zawarty w pigułkach może być powodem, ale może nie każdy ma takie silne działanie.

Nie nasiliła.

[czarnaasia]

Cały czas się zastanawiam czy zadzwonić do ginekologa i poprosić o zmianę pigułek. Niestety problem z zaparciami i wzdęciami jest nie do zniesienia, musiałabym być cały czas na przeczyszczaczach. Rozważam Qlairę, czytam wątek, ale boję się czy znów nie zacznie się problem z zatrzymywaniem wody itp. Biorę obecnie Narayę, więc na nich wody nie zatrzymuję i gdyby nie te problemy jelitowe nie zmieniałabym ich. Mam 40 lat i w tym wieku wysokodawkowe pigułki odpadają, Qlaira podobno jest ok dla tego wieku.
Napiszcie proszę jak wygladało u was przejście z pigulek z drospirenonem na qlairę.

[morrigan1986]

Napisane przez czarnaasia

Cały czas się zastanawiam czy zadzwonić do ginekologa i poprosić o zmianę pigułek. Niestety problem z zaparciami i wzdęciami jest nie do zniesienia, musiałabym być cały czas na przeczyszczaczach. Rozważam Qlairę, czytam wątek, ale boję się czy znów nie zacznie się problem z zatrzymywaniem wody itp. Biorę obecnie Narayę, więc na nich wody nie zatrzymuję i gdyby nie te problemy jelitowe nie zmieniałabym ich. Mam 40 lat i w tym wieku wysokodawkowe pigułki odpadają, Qlaira podobno jest ok dla tego wieku.
Napiszcie proszę jak wygladało u was przejście z pigulek z drospirenonem na qlairę.

Ja brałam tylko Qlairę, ale zatrzymywanie wody zaczęło mi się dopiero po odstawieniu pigułek. A problemy z zaparciami pokonałam dietą i ruchem.

[czarnaasia]

Napisane przez morrigan1986

Ja brałam tylko Qlairę, ale zatrzymywanie wody zaczęło mi się dopiero po odstawieniu pigułek. A problemy z zaparciami pokonałam dietą i ruchem.

Ja zatrzymywałam wodę bardzo przed anty, na krążku Nuvaring też zatrzymywałam, na Narayi nie, ale ma w składzie drospirenon, który temu zapobiega. Co do zaparć to radziłam sobie z nimi dietą przed Narayą, a na jest koszmar.

[kociczka]

echhh jestem na 18 tabletce z 3 opakowania i waham sie czy nie odstawic. mam takie jazdy psychiczne chyba nigdy tak nie plakalam co przez ostatni czas...i taki agresor caly czas. wczesniej bralam 9 miesiecy i bylo dobrze.
poza tym szczerze mowiac tabletki nie sa mi zbyt potrzebne teraz...


i tez mysle czy nie od qlairy mam wrazliwsza skore i wiecej siniakow ;/

dokoncze to opakowanie i sie zastanowie jeszcze moze przy kolejnym byloby lepiej..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kathy579]

Napisane przez czarnaasia

Cały czas się zastanawiam czy zadzwonić do ginekologa i poprosić o zmianę pigułek. Niestety problem z zaparciami i wzdęciami jest nie do zniesienia, musiałabym być cały czas na przeczyszczaczach. Rozważam Qlairę, czytam wątek, ale boję się czy znów nie zacznie się problem z zatrzymywaniem wody itp. Biorę obecnie Narayę, więc na nich wody nie zatrzymuję i gdyby nie te problemy jelitowe nie zmieniałabym ich. Mam 40 lat i w tym wieku wysokodawkowe pigułki odpadają, Qlaira podobno jest ok dla tego wieku.
Napiszcie proszę jak wygladało u was przejście z pigulek z drospirenonem na qlairę.

Używam falvit który ma w skladzie żelazo które mnie leciutko przczyszcza i zaparcia znikaja, może i tobie pomoze.

[czarnaasia]

Na razie daję jeszcze szansę Narayi, ale wspomagam się boldaloinem i jest lepiej. O Qlairę popytam i tak ginekologa na wizycie.

[Gwiazda Wieczorna]

kurde wpadła mi jedna z tabletek w szczeline między podłogą a grzejnikiem i jest nie do odzyskania
<edit>????

[czarnaasia]

Jednak zaczęłam swoją przygodę z Qlaira. Dziś 2 tabletka. Mam nadzieję, że będę zadowolona.

[shanti_poz]

Dziewczyny, dziś wzięłam ostatnią tabletkę Yasmin, zgodnie z ulotką jutro zaczynam Qlaira.


Mam dwa pytania:


Krwawienie? Wystąpi czy nie? Na logikę to tak jakbym połączyła opakowania, więc nie powinno?


Czy Qlaira zabezpieczy od razu? W ulotce jest tylko informacja jak brać, przy zmianie z jednofazowych jest napisane by zabezpieczać się 9 dni. Więc skoro nie ma takiej informacji przy zmianie z dwufazowych to rozumiem, że nie mam się czym martwić?

[Frutti]

Napisane przez shanti_poz

Dziewczyny, dziś wzięłam ostatnią tabletkę Yasmin, zgodnie z ulotką jutro zaczynam Qlaira.


Mam dwa pytania:


Krwawienie? Wystąpi czy nie? Na logikę to tak jakbym połączyła opakowania, więc nie powinno?


Czy Qlaira zabezpieczy od razu? W ulotce jest tylko informacja jak brać, przy zmianie z jednofazowych jest napisane by zabezpieczać się 9 dni. Więc skoro nie ma takiej informacji przy zmianie z dwufazowych to rozumiem, że nie mam się czym martwić?

1. Teoretycznie nie, ale zmieniasz tabletki=zmieniasz substancję i dawkowanie, mogą pojawić się plamienia, czyli norma
2. Tak, antykoncepcja będzie zachowana i działała od razu.

[dampa]

Od ok. 2 lat brałam qlairę - było wszystko ok, nie miałam problemów z plamieniami jak przy innych tabletkach. Później tylko nie miałam okresu ale jak jest napisane można wystąpić taka sytuacja.

Po tym czasie przerwałam antykoncepcje na 2 miesiące (wiem głupota ale miałam pewne problemy). Teraz jest to moje 3 lub 4 opakowanie od tej przerwy i mam problemy z plamieniami. Jak myślicie co może być przyczyną? Pod koniec poprzedniego opakowania dostałam plamień, później okres - wyglądający jak mocniejsze plamienia. W poniedziałek okres powinien się skończyć a ja do dzisiaj mam niewielkie plamienia.

Myślę aby poczekać jeszcze do końca następnego tygodnia, jeśli nic się nie poprawi to zgłoszę się do ginekologa.

Myślicie, że po tej niewielkiej przerwie tabletki mogą być już dla mnie nieodpowiednie?
Lubiłam je z tego względu, że miały różną zawartość hormonów i były bardziej dopasowane do naturalnego cyklu.

Może to też mieć związek z niskim poziomem żelaza? Biorę tabletki.

[quench]

Napisane przez dampa

Od ok. 2 lat brałam qlairę - było wszystko ok, nie miałam problemów z plamieniami jak przy innych tabletkach. Później tylko nie miałam okresu ale jak jest napisane można wystąpić taka sytuacja.

Po tym czasie przerwałam antykoncepcje na 2 miesiące (wiem głupota ale miałam pewne problemy). Teraz jest to moje 3 lub 4 opakowanie od tej przerwy i mam problemy z plamieniami. Jak myślicie co może być przyczyną? Pod koniec poprzedniego opakowania dostałam plamień, później okres - wyglądający jak mocniejsze plamienia. W poniedziałek okres powinien się skończyć a ja do dzisiaj mam niewielkie plamienia.

Myślę aby poczekać jeszcze do końca następnego tygodnia, jeśli nic się nie poprawi to zgłoszę się do ginekologa.

Myślicie, że po tej niewielkiej przerwie tabletki mogą być już dla mnie nieodpowiednie?
Lubiłam je z tego względu, że miały różną zawartość hormonów i były bardziej dopasowane do naturalnego cyklu.

Może to też mieć związek z niskim poziomem żelaza? Biorę tabletki.

Niestety, zafundowałaś organizmowi straszną huśtawkę hormonalną odstawiając tabletki i bardzo szybko do nich wracając. Już samo to może być przyczyną trudniejszego dogrania tabletek.
Możliwe jest też to, że teraz Qlaira już nie będzie Ci pasowała. Poczekaj jeszcze jedno opakowanie i jeśli nadal pojawiać się będą plamienia, idź po zmianę tabletek.

[biała_dama]

Nigdzie nie znalazłam takiego problemu jak mój. Być może ktoś zna rozwiązanie. Od 8 lat przyjmuje tabletki antykoncepcyjne, pierwsze to były Cilest, potem przez wiele lat Microgynon, na którym zaczęłam mieć plamienia. Gdy poszłam do lekarza okazało się, że mam torbiel na jajniku, chociaż tabletki zawsze brałam regularnie, nie było żadnych interakcji i nigdy żadnej nie zapomniałam. Lekarz zmienił mi na Qlaira. Zaczęłam je brać i okazało się, że torbiel zniknęła. Biorę te tabletki od kilku miesięcy, ale czasem w środku cyklu brania zdarza mi się dostać krwawienie (nie plamienia) przy 12-14 tabletce. Potem w czasie placebo często nie dostaje już krwawienia lub tylko niewielkie plamienie. Zdarza to się dość często, nie wiem jaka jest tego przyczyna. Czy to możliwe, że mój organizm uodpornił się na działanie tabletek po takim czasie? Co jeśli znów mam torbiel, a nie ma już tabletek o wyższym stęzeniu estradiolu? Skąd wziął się, jeśli nie zapomniałam żadnej tabletki, więc teoretycznie nie powinnam mieć owulacji i pęcherzyka. Brałam ostatnio antybiotyk, ale było dodatkowe zabezpieczenie. Ciążę wykluczam. Pomożecie?
P.S. Do lekarza oczywiście wybieram się w niedługim czasie.

[Ania O 86]

Przejdz sie do lekarza,moze faktycznie tabsy nie działaja tak jak powinny,takie krwawienia to nie sa normalne rzeczy.Idz do gina

[morrigan1986]

Napisane przez biała_dama

Nigdzie nie znalazłam takiego problemu jak mój. Być może ktoś zna rozwiązanie. Od 8 lat przyjmuje tabletki antykoncepcyjne, pierwsze to były Cilest, potem przez wiele lat Microgynon, na którym zaczęłam mieć plamienia. Gdy poszłam do lekarza okazało się, że mam torbiel na jajniku, chociaż tabletki zawsze brałam regularnie, nie było żadnych interakcji i nigdy żadnej nie zapomniałam. Lekarz zmienił mi na Qlaira. Zaczęłam je brać i okazało się, że torbiel zniknęła. Biorę te tabletki od kilku miesięcy, ale czasem w środku cyklu brania zdarza mi się dostać krwawienie (nie plamienia) przy 12-14 tabletce. Potem w czasie placebo często nie dostaje już krwawienia lub tylko niewielkie plamienie. Zdarza to się dość często, nie wiem jaka jest tego przyczyna. Czy to możliwe, że mój organizm uodpornił się na działanie tabletek po takim czasie? Co jeśli znów mam torbiel, a nie ma już tabletek o wyższym stęzeniu estradiolu? Skąd wziął się, jeśli nie zapomniałam żadnej tabletki, więc teoretycznie nie powinnam mieć owulacji i pęcherzyka. Brałam ostatnio antybiotyk, ale było dodatkowe zabezpieczenie. Ciążę wykluczam. Pomożecie?
P.S. Do lekarza oczywiście wybieram się w niedługim czasie.

Wiele dziewcząt z tego wątku miało przy Qlairze plamienia śródcykliczne, taki skutek uboczny. Może u Ciebie jest tak samo, ale lepiej iść do lekarza.

[chmurka80]

Ja po 6 miesiącach odstawiłam qlaire i wróciłam do yasmin. W życiu nie miałam takiego trądziku na brodzie i nawet na policzkach Pod koniec brania miałam nawet całe czoło w grudkach, ktore zaczęły przekształcać się w bolące ropne krosty. Wszystko wróciło do normy po yasmin ,dodam że nigdy nie cierpiałam na trądzik, nawet podczas dojrzewania

[czarnaasia]

Czy Qlaira powoduje u was wahania nastroju? A może go poprawiła?

[Frutti]

Napisane przez czarnaasia

Czy Qlaira powoduje u was wahania nastroju? A może go poprawiła?

Nie ma na to reguły

[Kaoru22]

Napisane przez czarnaasia

Czy Qlaira powoduje u was wahania nastroju? A może go poprawiła?

Na początku miałam spore wahania nastroju ale ginekolog uprzedził mnie że tak może być i warto to "przetrzymać". Przetrzymałam i mój nastrój jest taki jak przed tabletkami

[czarnaasia]

Napisane przez Kaoru22

Na początku miałam spore wahania nastroju ale ginekolog uprzedził mnie że tak może być i warto to "przetrzymać". Przetrzymałam i mój nastrój jest taki jak przed tabletkami

Fajnie, że są jeszcze ginekolodzy co informują o takich objawach.
Zrobię drugie podejście do Qlairy, jak mi nie posłuży wezme Narayę, którą wcześniej już brałam, ale troszkę odstarasza mnie, że jej spironolopochodny progesteron bardziej zagęszcza krem niż inne pigułki. A ja już swoje latka mam, więc zwracam uwagę na ten problem. Troszkę boje się zatrzymywania wody, ale teraz bez piguł też mi to dokucza. Niestety u mnie problemem jest niski progesteron.

[czarnaasia]

A jak się ma poziom tego estradiolu w qlairze do innych pigułek jak Naraya? Jest go wiecej czy mniej?

[quench]

Napisane przez czarnaasia

A jak się ma poziom tego estradiolu w qlairze do innych pigułek jak Naraya? Jest go wiecej czy mniej?

Nie da się tego precyzyjnie określić, bo Qlaira jest jedyną pigułką z walerianem estradiolu a nie syntetycznym etynyloestradiolem.

[czarnaasia]

Napisane przez quench

Nie da się tego precyzyjnie określić, bo Qlaira jest jedyną pigułką z walerianem estradiolu a nie syntetycznym etynyloestradiolem.

Tak wiem, ale chodzi mi o to czy jest to dość niska dawka czy wysoka? Wysokodawkowe w estrogen źle toleruję.
Ale tak czy siak dziś je wykupię.

[quench]

Napisane przez czarnaasia

Tak wiem, ale chodzi mi o to czy jest to dość niska dawka czy wysoka? Wysokodawkowe w estrogen źle toleruję.
Ale tak czy siak dziś je wykupię.

Raczej niska (wnioskując po tym ile kobiet ma na tych tabsach plamienia śródcykliczne) i całkiem fajnie rozłożona w czasie.

[czarnaasia]

Dzięki. Czekam na okres i dam znać jak toleruję pigułki. Ostatnio męczył mnie refluks po nich i po nataji oraz krązku dlatego odstawiłam. Jednak źle się czuję ostatnio, jestem totalnie rozregulowana oraz pcos się odzywa i musze brać hormony. Więc 3 m-ce minimum muszę wytrzymać, aby na 100% stwierdzić, że mi nie służą.

[Kaoru22]

Ja pierwsze 2 miesiące miałam właśnie nieciekawe pod względem nastroju, w trzecim już powoli się wszystko stabilizowało. Zdarzały mi się plamienia na początku, później już nie. Od jakiegoś czasu krwawień nie mam wcale ale biorę Qlairę już bardzo długo.

[czarnaasia]

Ja humorki i zmienne nastroje mam już teraz bez tabletek, ale to z powodu zaburzeń hormonalnych. Brałam też przez 10 dni duphaston przez dwa cykle, a to dopiero powodowało lęki, niepokój i nerwowość więc Qlaira może mnie jakoś okiełzna;-)

[czarnaasia]

Dla zainteresowanych wklejam co znalazłam w necie w anglojęzycznym pliku : "1 mg walerianianu estradiolu odpowiada 0.76mg E2 i 10 ug etynyloestradiolu (EE). "
źródło: http://flipper.diff.org/apptagsaccount/items/3367

[czarnaasia]

Dziś 3 tabletka Qlairy. Mam nadzieję, że niedługo napiszę pozytywnie na temat tych pigułek.
Ktoś coś jeszcze napisze na temat tych pigułek i jak się spisują?