Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

[Blondynka17]

Napisane przez Sandrusia91

29 tydzień

Napisane przez olkma

A to moj ogromny 29tc
Nie patrzec na bałagan bo my w trakcie remontu, jak chyba większość z nas

Napisane przez bianeczkaa

To i mój brzuszek

Piekne brzucholki

Napisane przez owieczkaa

Ta ryba którą zrobiłam dzisiaj z paprykami i pomidorem ekstra smaczna, polecam.


A to u nas zielona tylko mrożona przez cały rok jest.

A do telefonu zainstaluj sobie inną klawiaturę. Przecież nie musisz używać tej która jest oryginalnie.

No ale to nie tak że moi rodzice tak "trafili". Zdarzało się nie raz nie dwa że zmieniali lekarzy. Ostatnio moja mama zmieniała nefrologa bo okazało się że zapisał jej Acard którego w ogóle przy chorobach nerek nie powinno się brać (kto jak kto ale nefrolog to wiedzieć powinien) i miała krwawienie z nerki przez 2 miesiące I gdzie tu do takiego konowała z wymaganiami co do ziołolecznictwa...

Są okej. Normy w ciąży są tylko nieco inne ale jesteś w środku normy więc różnicy nie ma.

To trzeba bedzie sprobowac ☺ lubie dorsza wlasnie w jakims sosie lub maselku bo tak to jest za suchy.

Napisane przez TusiaeM

Tiny love? Skąd zamawiałaś? Też nad nim dumam
A u mnie też rządzą gwiazdki - mam kocyk taki sam tylko z fioletem A resztę wyprawki też mam w gwiazdki


Superowe macie brzuszki

Tak, na empik.com najlepsze ceny teraz jest promocja dlatego sie skusilam 😊
Ja lubie wszelkie wzorki paski gwiazdki, mail byc minky turkus 😍 ale sprzedawca podawal mi gramatury polaru i ten kolor mial duzo lepsza. Poscieli jeszcze nie mam ale mam zamiar kupic material w gwiazdki i mama mi uszyje 😊

[olkma]

Napisane przez malaja86

Mam już dość dzisiejszego dnia. Jak mąż wrócił do domu to troche pogadaliśmy na temat tego wózkA. I tłumaczysz że wózek ma być bezpieczńy, i że boli Cię to, że dla niego to wszystko jedno. Powiedział na koniec, że nie było wogóle rozmowy. I temat zamknięty.
Oczy mam opuchnięte strasznie po dzisiejszym płaczu. Jutro wizyta u gina. Dobrze, że na 16 to zejdzie.

Ja mam parowar- philips jak pozostałe sprzęty. Bardzo lubię tylko nie chce mi sie gotowac tylko dla siebie a jest nas czworo.

Mnie moj tz tez czasem wkurza i potrafie tez plakac caly dzień tak ze aż sie zanosze, jak by mi pol rodziny zmarło. Pozniej brzuch i zoladek mnie boli z tego wszystkiego, oczy szczypia i cala spuchnieta jestem. Ostatnio plakalam z tego powodu, ze on nie rozumie jak to jest byc w ciazy, pozniej bo mamy remont, lazienke rozkuta, bez kafelek itd i nie wiadomo kiedy skonczymy bo kafelki kupione, drogie bo prawie za 8 tys lacznie z kibelkiem i zwykla wanna ale co z tego jak fachowcy chca kolejne 8 tys za zrobienie lazienki, a nam kasy zabraklo. I mamy rozkuta lazienke, sypialnie nie skonczona a dziecko za 2 i pol mc na swiecie bedzie!!!
Ale na drugi dzien zazwyczaj mi lepiej jak sie wybecze
Wiec i moze tobie bedzie lepiej, takie uroki ciazy. A facet tego nigdy nie pojmie.
Tak bardzo bym chviala zeby ich chociaz przez jeden dzien kregoslup bolal, nogi puchly i mieli takie wahania nastrojow jak my! Moze wiecej wyrozumiałosci by w nich czasem bylo...

[didi9]

Hej hej wszystkim

Dawno się nie odzywałam, bo remont, magisterka, praca, uczelnia i czasu brak, ale podczytywałam czasem, więc jestem mniej więcej na bieżąco
My dziś też byliśmy na wizycie (27 tc) i Gabrysia waży 900 gram, a ja już mam 13 kg do przodu Masakra jakaś generalnie, bo wagi w domu brak i nie spodziewałam się, że już 70-tkę przekroczyłyśmy Generalnie mój brzuch wygląda już raczej jak w 9 miesiącu, a nie 7, nawet moja pani gin sie troszkę zdziwiła, ale co poradzić, najwyraźniej taka moja uroda, bo dużo nie jem, słodycze też tylko czasem i to głównie lody. No ale hemoglobina mi spadła i mam zalecone żelazo raz dziennie godzinę przed śniadaniem i popić sokiem pomarańczowym naturalnym albo woda z cytryna I skurcze łydek są okropne, pierwszy raz miałam skurcz czegokolwiek właśnie w ciąży i powiem Wam, że jestem mocno zaskoczona tym, jak bardzo to boli Dostałam na nie MagneB6 3x2 tabletki. No i czeka mnie glukoza jeszcze i tez będę miała powtórkę przeciwciał do zrobienia.

[owieczkaa]

Napisane przez malaja86

Mam już dość dzisiejszego dnia. Jak mąż wrócił do domu to troche pogadaliśmy na temat tego wózkA. I tłumaczysz że wózek ma być bezpieczńy, i że boli Cię to, że dla niego to wszystko jedno. Powiedział na koniec, że nie było wogóle rozmowy. I temat zamknięty.
Oczy mam opuchnięte strasznie po dzisiejszym płaczu. Jutro wizyta u gina. Dobrze, że na 16 to zejdzie.

Ale co to znaczy temat zamknięty w ogóle? Nie wiem jaki macie układ z mężem, ja bym po prostu powiedziała że kupujemy ten i ten i koniec. Nie chce uczestniczyć w wyborze to będzie musiał się zdać na Twój.
Ja też raz jechałam do gina zapłakana po kłótni z TŻ to ściemniłam że to alergia na pyłki. Bo co ja się mam tłumaczyć a jak zapytał to coś powiedzieć musiałam.

Napisane przez Blondynka17

To trzeba bedzie sprobowac ☺ lubie dorsza wlasnie w jakims sosie lub maselku bo tak to jest za suchy.

Polecam serdecznie ten przepis. Ja trochę przeciągnęłam go w piekarniku i siedział 20 minut zamiast 10 bo mąż się spóźniał a i tak wyszedł soczysty a sos pyszny.

Napisane przez didi9

I skurcze łydek są okropne, pierwszy raz miałam skurcz czegokolwiek właśnie w ciąży i powiem Wam, że jestem mocno zaskoczona tym, jak bardzo to boli a.

Noooooo ja to mam obawę żeby mnie na przykład w samochodzie nie złapało...

[meneq]

Napisane przez bianeczkaa

Oszczedzane najbardziej choruja

Ja z parowaru jedzenia nie lubie

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

wciągam 4-tą kanapkę z samą szynką, chleb z cebulką

Tak, zgadzam sie. Ale mnie ktos jakis czas temu wrecz patologie zarzucal ;-)

[malaja86]

Napisane przez owieczkaa

Ale co to znaczy temat zamknięty w ogóle? Nie wiem jaki macie układ z mężem, ja bym po prostu powiedziała że kupujemy ten i ten i koniec. Nie chce uczestniczyć w wyborze to będzie musiał się zdać na Twój.
Ja też raz jechałam do gina zapłakana po kłótni z TŻ to ściemniłam że to alergia na pyłki. Bo co ja się mam tłumaczyć a jak zapytał to coś powiedzieć musiałam.

Mąż musiał pojechać coś załatwić. Nigdy nie kończyliśmy tak rozmów i spraw. Wrócił i teraz mecz. ....

[bianeczkaa]

Napisane przez olkma

Łooo widze, ze ty też juz masz brzusio a mi sie wydawało ze tylko ja mam duzy. Bo dziewczyny to tu wstawiaja takie mini brzuszki

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------


Dzieki

Oj tak, mój to wygląda jakby zaraz miał się rozwarstwić.

Napisane przez malaja86

Mam już dość dzisiejszego dnia. Jak mąż wrócił do domu to troche pogadaliśmy na temat tego wózkA. I tłumaczysz że wózek ma być bezpieczńy, i że boli Cię to, że dla niego to wszystko jedno. Powiedział na koniec, że nie było wogóle rozmowy. I temat zamknięty.
Oczy mam opuchnięte strasznie po dzisiejszym płaczu. Jutro wizyta u gina. Dobrze, że na 16 to zejdzie.

Ja mam parowar- philips jak pozostałe sprzęty. Bardzo lubię tylko nie chce mi sie gotowac tylko dla siebie a jest nas czworo.

Wiesz co, uważam, że wiekszość wózków, które są teraz na rynku jest bezpieczna Oczywiście mówię tu o takich firmowych, zarówno tych tańszych i droższych. To już nie te czasy i zbyt duza świadomość społeczeństwa.

Napisane przez didi9

Hej hej wszystkim

Dawno się nie odzywałam, bo remont, magisterka, praca, uczelnia i czasu brak, ale podczytywałam czasem, więc jestem mniej więcej na bieżąco
My dziś też byliśmy na wizycie (27 tc) i Gabrysia waży 900 gram, a ja już mam 13 kg do przodu Masakra jakaś generalnie, bo wagi w domu brak i nie spodziewałam się, że już 70-tkę przekroczyłyśmy Generalnie mój brzuch wygląda już raczej jak w 9 miesiącu, a nie 7, nawet moja pani gin sie troszkę zdziwiła, ale co poradzić, najwyraźniej taka moja uroda, bo dużo nie jem, słodycze też tylko czasem i to głównie lody. No ale hemoglobina mi spadła i mam zalecone żelazo raz dziennie godzinę przed śniadaniem i popić sokiem pomarańczowym naturalnym albo woda z cytryna I skurcze łydek są okropne, pierwszy raz miałam skurcz czegokolwiek właśnie w ciąży i powiem Wam, że jestem mocno zaskoczona tym, jak bardzo to boli Dostałam na nie MagneB6 3x2 tabletki. No i czeka mnie glukoza jeszcze i tez będę miała powtórkę przeciwciał do zrobienia.

Mam takie same zalecenia co do żelaza tzn instrukcjji obsługi.

Napisane przez meneq

Tak, zgadzam sie. Ale mnie ktos jakis czas temu wrecz patologie zarzucal ;-)

Nie zarzuciłam ci patologii, tylko stwierdziłam, że u nas prawdopodobnie tak by to było odebrane a to jest znaczna różnica A dla mnie oszczędzanie dziecka to chuchanie, dmuchanie na nie i trzymanie pod kloszem.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Aż mnie skóra boli nie mogę sobie znaleźć pozycji wygodnej

[malaja86]

Napisane przez bianeczkaa

Oj tak, mój to wygląda jakby zaraz miał się rozwarstwić.


Wiesz co, uważam, że wiekszość wózków, które są teraz na rynku jest bezpieczna Oczywiście mówię tu o takich firmowych, zarówno tych tańszych i droższych. To już nie te czasy i zbyt duza świadomość społeczeństwa.

:

No ale boli mnie to że dla niego wózek to wóżek. I ńie ma róźńicy. Wogóle to nie ma co sie mocno zastanawiać nad wózkiem bo to nie samochod.

[malena1979]

Hej, ja po wizycie. Młody zdrowo rośnie, główka ustawiona przy kanale rodnym i lekarz mówi, że już tak raczej zostanie-oby. Rozbawił mnie gin zaleceniami na ten miesiąc:dieta wysokowapniowa(to ok, tym bardziej, że ciągnie mnie do "białego" od początku ciąży) i -uwaga: MAKSIMUM DUŻO RUCHU. Taaa...a ja z tym moim ciśnieniem, czasem jak przejdę 200m to mam dośc
Dobrze, że Młoda wymaga swojej porcji ruchu na świeżym powietrzu, to czasem nie ma wyboru

[Mten]

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

[mysza007]

Napisane przez malaja86

Mam już dość dzisiejszego dnia. Jak mąż wrócił do domu to troche pogadaliśmy na temat tego wózkA. I tłumaczysz że wózek ma być bezpieczńy, i że boli Cię to, że dla niego to wszystko jedno. Powiedział na koniec, że nie było wogóle rozmowy. I temat zamknięty.
Oczy mam opuchnięte strasznie po dzisiejszym płaczu. Jutro wizyta u gina. Dobrze, że na 16 to zejdzie.

Ja mam parowar- philips jak pozostałe sprzęty. Bardzo lubię tylko nie chce mi sie gotowac tylko dla siebie a jest nas czworo.

Malaja tak czytałam co pisałaś o sytuacji z Tz i jest mi przykro, ze on tak do sprawy podchodzi. Ja to bym zapytała czy dziecko jest mu tak samo obojętne, jak ten wózek?

[truskafffka91]

Sciagnelam polska klawiature I dalej nie mam polskich znakow

[bianeczkaa]

Napisane przez malaja86

No ale boli mnie to że dla niego wózek to wóżek. I ńie ma róźńicy. Wogóle to nie ma co sie mocno zastanawiać nad wózkiem bo to nie samochod.

Oj bo to tylko facet W sumie rozumiem go, bo też nad autem zastanawiałabym się mocniej Prawda jest taka, że wózek ma być ładny i wygodny w obsłudze. No wiadomo bezpieczny ale o tym nie trzeba chyba wspominać Moim zdaniem nie ma się nad czym za bardzo rozkręcać. Nie chce rozmawiać to nie, ty sobie poogladaj i wybierz jaki chcesz.

Napisane przez malena1979

Hej, ja po wizycie. Młody zdrowo rośnie, główka ustawiona przy kanale rodnym i lekarz mówi, że już tak raczej zostanie-oby. Rozbawił mnie gin zaleceniami na ten miesiąc:dieta wysokowapniowa(to ok, tym bardziej, że ciągnie mnie do "białego" od początku ciąży) i -uwaga: MAKSIMUM DUŻO RUCHU. Taaa...a ja z tym moim ciśnieniem, czasem jak przejdę 200m to mam dośc
Dobrze, że Młoda wymaga swojej porcji ruchu na świeżym powietrzu, to czasem nie ma wyboru

Z tą pozycja to nie jest prawda. Dziecko na tym etapie jeszcze się kręci, a prawda jest taka, że pozycję może zmienić nawet na dzień przed porodem

Napisane przez Mten

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

Ej, nie nakręcaj się. To tylko szyjka, ważne, że z dzieckiem jest ok. Jak się nie poprawi to dostaniesz pierścionek i po sprawie. Nie ma co płakać, nie warto.

[TusiaeM]

Napisane przez Mten

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

Nie martw się, będzie dobrze Ja też miałam problem z szyjką i odpoczynek pomógł

[Blondynka17]

Napisane przez Mten

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

Bidula 😙 dacie rade! Jak trzeba to trzeba, dobrze ze teraz mamy internet to sie nie bedziesz az tak nudzic.
Moja szyjka tez bez szalu na ostatniej wizycie 31mm do tego mlody nisko siedzi wiec tez sie musze liczyc ze bede musiala lezec przy koncu, poki co nie mam zaleceń.

[bianeczkaa]

Napisane przez mysza007

Malaja tak czytałam co pisałaś o sytuacji z Tz i jest mi przykro, ze on tak do sprawy podchodzi. Ja to bym zapytała czy dziecko jest mu tak samo obojętne, jak ten wózek?

Ale co to za porównanie. Dziecko to nie wózek. Rozumiem że jest jej przykro, ale nie przesadzajmy. Wątpię, żeby dla taty dziecko było obojętne Dla mojego tż też takie tematy są całkowicie obojętne. Musiałam go wprost siłą wyciągać wózki oglądać, pomarudził a i tak kupujemy taki co go nie widział w realu, nie macał i kolor mu się nie podoba Wydaje mi się, że dla nich wózek to taki sam sprzęt jak rower

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Blondynka17

Bidula 😙 dacie rade! Jak trzeba to trzeba, dobrze ze teraz mamy internet to sie nie bedziesz az tak nudzic.
Moja szyjka tez bez szalu na ostatniej wizycie 31mm do tego mlody nisko siedzi wiec tez sie musze liczyc ze bede musiala lezec przy koncu, poki co nie mam zaleceń.

Ale to jest normalne, że szyjka będzie się skracać

[201701300931]

Napisane przez Mten

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

Mi ostatnio po tygodniu leżenia szyjka wydłużyła się z 29 mm na 42 mm, także u Ciebie też jest na to szansa. Będzie dobrze

[Blondynka17]

Napisane przez bianeczkaa

Ale co to za porównanie. Dziecko to nie wózek. Rozumiem że jest jej przykro, ale nie przesadzajmy. Wątpię, żeby dla taty dziecko było obojętne Dla mojego tż też takie tematy są całkowicie obojętne. Musiałam go wprost siłą wyciągać wózki oglądać, pomarudził a i tak kupujemy taki co go nie widział w realu, nie macał i kolor mu się nie podoba Wydaje mi się, że dla nich wózek to taki sam sprzęt jak rower

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------


Ale to jest normalne, że szyjka będzie się skracać

Co do kwestii wyboru wozka moj tez sie nie wtraca, mowi ze to bedzie woz głównie uzywany przeze mnie i to ja mam podjac decyzje co chce. Co prawda ogladal ze mna wozki ale tylko dlatego ze go zaciagnelam ;-)

Wiem wiem, oby tylko nie za szybko ;-)

[fatal21]

Mten jutro mi pyknie 3 tyg z pierścionki więc jak masz pytania to czekam.jutro mam gin więc ciekawe co tam się dzieje

[Mten]

Napisane przez Blondynka17

Bidula 😙 dacie rade! Jak trzeba to trzeba, dobrze ze teraz mamy internet to sie nie bedziesz az tak nudzic.
Moja szyjka tez bez szalu na ostatniej wizycie 31mm do tego mlody nisko siedzi wiec tez sie musze liczyc ze bede musiala lezec przy koncu, poki co nie mam zaleceń.

Dzięki dziewczyny :-* to moja pierwsza ciąża, wiem, że może trochę panikuje ale mój ginekolog trochę mnie nastraszyl...
Smutno mi bo mieliśmy plany z Tz... jutro mieliśmy iść na pierwsze zajęcia szkoły rodzenia , a później się pakować do Krakowa, za tydzień Sopot... A tak Tż musi jechać, bo ma firmowe sprawy do załatwienia a ja tu zostanę jak kołek sama :-(

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez fatal21

Mten jutro mi pyknie 3 tyg z pierścionki więc jak masz pytania to czekam.jutro mam gin więc ciekawe co tam się dzieje

A przy jakiej długości szyjki zapadła decyzja u Ciebie o pierscionku? To prawda, że nie czuć go na codzień? Bo dla mnie jest ogromny!

[owieczkaa]

Napisane przez Mten

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

Rozumiem Cię doskonale bo każda komplikacja w ciąży strasznie dołuje. A jeszcze taka, która Cię przykuwa do kanapy i uzależnia od innych to już w ogóle...

Napisane przez truskafffka91

Sciagnelam polska klawiature I dalej nie mam polskich znakow

A słownik polski do tej klawiatury też? Ja używam SwiftKey i mam ściągnięty słownik polski, angielski, niemiecki i francuski i do każdego z tych języków mam znaki narodowe.

[aakkzzii]

Mnie dzis dziwnie kopie dzieciak moj. Jakby wewnatrz z tylu dziwne uczucie serio zawsze kopala mnie z przodu

[owieczkaa]

Napisane przez bianeczkaa

Ale to jest normalne, że szyjka będzie się skracać

Ale nie na tym etapie ciąży i nie w takim tempie.

Napisane przez Blondynka17

Co do kwestii wyboru wozka moj tez sie nie wtraca, mowi ze to bedzie woz głównie uzywany przeze mnie i to ja mam podjac decyzje co chce. Co prawda ogladal ze mna wozki ale tylko dlatego ze go zaciagnelam ;-)

Ja mojego zaciągnęłam żeby usłyszeć jego głosem swoją decyzję

[Kissmisiaa]

Helloooo
Cały dzień byłam po za domem. Wróciłam późnym popołudniem i wzięłam się za segregacje ciuszków które dostałam od kuzynki Tż. Mocza się w odplamiaczu i zaraz będę je prała.

Napisane przez Blondynka17

To ladnie moj mlody wczoraj folgowal do 2 w nocy jak by za pilka ganial
Sama jestem ciekawa tych ciuszkow z pepco ja kupowalam takie w pudełkach wygladaly jakościowo lepiej niz te na wieszaczkach. Z drugiej strony to te male rozmiary mysle ze nawet nie zdążymy poniszczyc praniem a zaraz beda za male na nasze pociechy ;-)

O widzisz jakis plus przechodnich ciuszkow jest, moze i lekko sprane ale za to zdrowsze dla skory ;-)

Ponoć te droższe są lepszej jakości z Pepco tez tak myślę że nie zdarzy się tych małych zniszczyć.

Napisane przez loudres

A czemu smyk drogi? Teraz są wyprzedaże i na stronie i naprawdę ceny nie są wygórowane. Jesli chodzi o cocodrillo to uwielbiam są świetne i tez kupuje tylko w wyprzedażach. Dostałam kilka ciuchów od kuzynki i są body firmy lupilu , nie wiem co za firma ale body po praniu w układają superowo i wogole nie zniszczone. A są juz po jej synku jeśli chodzi o pepco to tam jest chybił trafił kiedyś kupiłam tshirt synowi i po I dwóch praniach nadruk zszedł i od tamtej pory nic już tam nie kupuje.

No porównaj sobie ceny z innymi sieciami. Na wyprzedażach opłaca się kupować. Ale nie dam za body 30 czy 40zl jak wczoraj na stronie sprawdzałam byky bez promocji.

Napisane przez olkma

Czesc dziewczynki jak tam w chłodny dzionek?
Mam takie pytanko, czy któraś z was ma parowar? Jesli tak to na co zwracać uwage przy zakupie, czy w ogole uzywa sie go w kuchni czy po miesiacu lezy na dnie szafki? Powaznie zastanawiam sie nad kupnem bo przy kp chcialabym jesc zdrowo, zreszta chcialabym tez zrzucić w miare szybko kg które jeszcze przed ciąża sie nagromadziły no i mojemu męzusiowi tez by sie przydało bo jego waga to 130kg przy wzroscie 188cm ale to ja go tak tucze, ale od wrzesnia postanowilismy sie wziac za siebie chociazby dla naszego zdrowia ( moja waga teraz to 65,7kg )
Polecacie jakis parowar z cena normalna a nie z kosmosu?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

A z tarczyca to ja tez mam problemy, teraz biore letrox 75. Ale mam wizyte 25 czerwca bo podobno w III trymestrze trzeba zmniejszyc dawke hormonu, zobaczymy jakie bede miec wyniki...
A tarczyca to chyba kolejna choroba dwudziestego pierwszego wieku, tak samo jak roznego rodzaju alergie...

Ja mam termomix i większość jedzenia robimy w nim i korzystamy z varomy czyli gotowania na parze.

Napisane przez owieczkaa

Aaaaa dziewczyny historyczny dzień udało mi się spiąć włosy w mikromini kitka Od paru ładnych lat mam krótkie włosy, teraz jakoś mi nie wyszło chodzenie do fryzjera w tej ciąży i już na tyle odrosły że złapałam takiego mikruska na końcu + pierdyliard wsuwek. Ale się dziwnie czuję masakra :

U lala zapuszczasz?

Napisane przez malaja86

Dziewczyny,
jaka jestem zła na męża. Od pewnego czasu rozmawiamy na temat wózków. Rozmawiamy na temat amortyzacji, kół, regulacji podnoszenia. A dziś się nagle okazuje, że to wg niego nie jet ważne. Bo między wózkami nie ma różnicy większej. Że wózek to nie samochód, nie ma silnika, klimatyzacji itd i że nie ma większego znaczenia co weźmiemy.
W ogóle nie ma chyba nagle dla niego znaczenia, że mamy strasznie nierówną drogę, aż doszło do tego, że walczymy z gminą, a skończy się pewnie w powiecie.

Z samochodem było cackania kilka miesięcy.
Popłakałam się. Na szczęście jestem sama w domu. Chyba pierwszy raz jestem taka zła.

O jej przejdzie mu. Może miał zły dzień.
Powiem Ci tyle ze ty będziesz w większości użytkować wózek i dobieraj go pod siebie a nie tż.

Napisane przez olkma

Niby norma ale dla ciezarnych tsh max to 2,5 wiec sie miescisz w gornej granicy. Ja mimo wszystko bym to skonsultowala z endo!
A normy podane przy wynikach sa podane dla osob NIE bedacych w ciazy!! Tak samo jak wszystkie inne normy morfologi, moczu, glukozy itd.

Ciekawe. Ja w lux medzie mam podane normy w ciąży

Napisane przez olkma

W III trymestrze powinno sie zmniejszac dawke, tak mi mowil moj endo. Teraz bede isc do niego, a jutro robie badania wiec zobaczymy jaki bede miec wynik i czy da mi 50 zamiast 75 jak do tej pory

Moja endo powiedziała mi ze do dawki z przed ciąży będziemy wracać po połogu.

Napisane przez Mten

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

Kochana będzie wszystko dobrze. Ja tez mam krótka szyjkę ale w normie. Chociaż ostatnimi czasami coraz bardziej mi brzuch ciągnie i mam nadzieje ze tam wszystko jest ok.
Czekam do wizyty 4 lipca mam mieć.

[owieczkaa]

Napisane przez Kissmisiaa

U lala zapuszczasz?

A sama nie wiem jeszcze. Niezdecydowanie to moja działka w tej ciąży

[ridja devojka]

Napisane przez olkma

Mnie moj tz tez czasem wkurza i potrafie tez plakac caly dzień tak ze aż sie zanosze, jak by mi pol rodziny zmarło. Pozniej brzuch i zoladek mnie boli z tego wszystkiego, oczy szczypia i cala spuchnieta jestem. Ostatnio plakalam z tego powodu, ze on nie rozumie jak to jest byc w ciazy, pozniej bo mamy remont, lazienke rozkuta, bez kafelek itd i nie wiadomo kiedy skonczymy bo kafelki kupione, drogie bo prawie za 8 tys lacznie z kibelkiem i zwykla wanna ale co z tego jak fachowcy chca kolejne 8 tys za zrobienie lazienki, a nam kasy zabraklo. I mamy rozkuta lazienke, sypialnie nie skonczona a dziecko za 2 i pol mc na swiecie bedzie!!!
Ale na drugi dzien zazwyczaj mi lepiej jak sie wybecze
Wiec i moze tobie bedzie lepiej, takie uroki ciazy. A facet tego nigdy nie pojmie.
Tak bardzo bym chviala zeby ich chociaz przez jeden dzien kregoslup bolal, nogi puchly i mieli takie wahania nastrojow jak my! Moze wiecej wyrozumiałosci by w nich czasem bylo...

Nie rozumiem. Zaczeliscie remont nie mając żadnego kosztorysu, materiałów i pieniędzy? Kurde trochę to brzmi nie rozsądnie. My też robiliśmy łazienkę teraz i wiem doskonale ze koszty potrafią zaskoczyć ale jakiś plan i pojęcie mieliśmy. Zrobiliśmy rozeznanie i staraliśmy się trzymać planu. I co teraz zrobicie?

Napisane przez Mten

Cześć Mamuśki,
To teraz ja musze się pozalic...
Byłam na wizycie dzisiaj i u Tymonka wszystko super, waży 1040g, leży już glowka w dół, serduszko bije ładnie.
Problemem okazała się szyjka macicy, w ciągu 3 tygodni od ostatniej wizyty skrocila się z 45mm do 21 mm :-( :-( :-(
Dostałam luteine, magnez i nakaz całkowitego leżenia z wstawaniem na siku tylko...
W poniedziałek kontrola i jak szyjka się nie wydłuży to pesar zakładamy...
Wiem, że kobiety mają pesar i ciążę są donoszone itp ale jednak złapałam doła...

Ja nie umiem na tyłku usiedziec a co dopiero leżeć... Poryczalam się w samochodzie, Tż stara się mnie pocieszyć, że to nic, odpoczne i będzie ok ale myślę że to taka dobra mina do złej gry...
Ehhh :-( :-( :-(

Trzymaj się. To musi być bardzo ciężkie na początku ale z czasem się przyzwyczaisz i będzie lepiej.

Napisane przez truskafffka91

Sciagnelam polska klawiature I dalej nie mam polskich znakow

Pokazuje ci się na pasku z prawej strony PL?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Rozumiem Cię doskonale bo każda komplikacja w ciąży strasznie dołuje. A jeszcze taka, która Cię przykuwa do kanapy i uzależnia od innych to już w ogóle...

A słownik polski do tej klawiatury też? Ja używam SwiftKey i mam ściągnięty słownik polski, angielski, niemiecki i francuski i do każdego z tych języków mam znaki narodowe.

No, ale ja nie umiem. Mam "polski" t9, ale znakow Polskich nie mam...

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

No, ale ja nie umiem. Mam "polski" t9, ale znakow Polskich nie mam...

Jaki to telefon że T9 masz?! No i jaka klawiatura? Ściągałaś z google play?

[truskafffka91]

Napisane przez ridja devojka

Nie rozumiem. Zaczeliscie remont nie mając żadnego kosztorysu, materiałów i pieniędzy? Kurde trochę to brzmi nie rozsądnie. My też robiliśmy łazienkę teraz i wiem doskonale ze koszty potrafią zaskoczyć ale jakiś plan i pojęcie mieliśmy. Zrobiliśmy rozeznanie i staraliśmy się trzymać planu. I co teraz zrobicie?

Trzymaj się. To musi być bardzo ciężkie na początku ale z czasem się przyzwyczaisz i będzie lepiej.

Pokazuje ci się na pasku z prawej strony PL?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ale ja ustawiam klawiature polska w telefonie, a nie w laptopie, czy komputerze....

[Kissmisiaa]

Napisane przez owieczkaa

A sama nie wiem jeszcze. Niezdecydowanie to moja działka w tej ciąży

Witam się w klubie. Moje drugie imię to Niezdecydowana. Ciąża