Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[NOK84]

Dzień dobry

Napisane przez Molise

Ciekawe co u mnie dziś bedzie na obiad

Dzień dobry, znowu plamię :/

o kurcze trzymaj się , może jak zrobią usg to dowiesz się z czego to krwawienie


Ja wczoraj wieczorem na 3 prenatalnym byłam ale tym razem u innego gina niż zwykle - bo mój na urlopie a ten co chodziłam do niego na 2 pierwsze prenatalne ma terminy dopiero na połowę lipca a gin mówił że to do 32 tc trzeba zrobić, więc zarejestrowałam się gdzie indziej

noi z samego badania nawet jestem zadowolona trwało jakieś 45 minut wszystko po kolei mierzył nogi , ręce głowę brzuch itp. mały waży prawie 1400 g więc raczej drobny będzie - tak jak Zuzia

ale....

gin wypatrzył że łożysko ma dodatkowy płat i jest i na przedniej i na tylnej ścianie - jak go zapytałam czy to w czymś przeszkadza to powiedział niby że nie ale po powrocie do domu poczytałam na necie i już nie jestem taka przekonana i kurcze dziwi mnie trochę że na żadnym wcześniejszym tego nie wypatrzyli

i druga sprawa poprosiłam żeby sprawdził czy dziecko nie jest owinięte pępowiną ( w związku z przypadkiem Zuzi) a on mi mówi że nie powie bo nawet gdyby było to po co mam się stresować jeszcze 9 tygodni skoro to i tak niczego to nie zmieni ???!!!

więc mam bardzo mieszane uczucia co do tych wydanych 250 zł i teraz nie wiem czy czekać na wizytę u mojego gina na początku lipca czy iść jeszcze raz na to usg gdzie indziej i sprawdzić co i jak

[roxana_lu]

Napisane przez Acka

Oj biednanie chcialabym teraz w szpitalu lezec chocby ze wzgledow nuuudy..ale skoro mus to mus.oby maluszek byl zdrowy bo to najwazniejsze.
Ps. No taka tesciowa to rzadkosc



Co do obiadku ja mam dzis placki ziemniaczane i botwinka:P tzn mam zamiar to zrobic bo narazie ziemniaki jeszcze w worku nieobranenajchetniej przelezalabym ten dzien w lozku..

Tez myślałam dzisiaj o botwince ale w rezultacie o niej zapomniałam

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez moniska139

Cześć mi na wizycie zapowiedzieli dłuższe leżenie cokolwiek to znaczy... na ktg ładnie, brzuch nie boli i ogólnie to wszystko ok gdyby nie ten przeciek. Teściowa mi przyniosła jedzonko. Sałata truskawki kalarepa i ciastka potem poleciała do biedronki jeszcze po sok banany i jabłko. Dobry z niej człowiek. Pogoda sprzyja spaniu może się zdrzemne coś.
Dziewczyny takiego smaka robicie mi ciastem sama bym takie zrobiła i zjadła.

Biedna trzymaj sie !!

[majka242007]

Mi towar

Napisane przez NOK84

Dzień dobry



o kurcze trzymaj się , może jak zrobią usg to dowiesz się z czego to krwawienie


Ja wczoraj wieczorem na 3 prenatalnym byłam ale tym razem u innego gina niż zwykle - bo mój na urlopie a ten co chodziłam do niego na 2 pierwsze prenatalne ma terminy dopiero na połowę lipca a gin mówił że to do 32 tc trzeba zrobić, więc zarejestrowałam się gdzie indziej

noi z samego badania nawet jestem zadowolona trwało jakieś 45 minut wszystko po kolei mierzył nogi , ręce głowę brzuch itp. mały waży prawie 1400 g więc raczej drobny będzie - tak jak Zuzia

ale....

gin wypatrzył że łożysko ma dodatkowy płat i jest i na przedniej i na tylnej ścianie - jak go zapytałam czy to w czymś przeszkadza to powiedział niby że nie ale po powrocie do domu poczytałam na necie i już nie jestem taka przekonana i kurcze dziwi mnie trochę że na żadnym wcześniejszym tego nie wypatrzyli

i druga sprawa poprosiłam żeby sprawdził czy dziecko nie jest owinięte pępowiną ( w związku z przypadkiem Zuzi) a on mi mówi że nie powie bo nawet gdyby było to po co mam się stresować jeszcze 9 tygodni skoro to i tak niczego to nie zmieni ???!!!

więc mam bardzo mieszane uczucia co do tych wydanych 250 zł i teraz nie wiem czy czekać na wizytę u mojego gina na początku lipca czy iść jeszcze raz na to usg gdzie indziej i sprawdzić co i jak

Nie czaje, idziesz dajesz 250zl a lekarz na twoje pytanie odpowiada ze nie powie? No chyba bym nim tam potrzasnela porzadnie.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Acka

Moze chcial napissc wista wioo ale nie zdarzyl dopisac:P

Chyba to sie samo dopisalo... Ja teraz tez cytowalam i na poczatku tez sie cos dopisalo... Mi towar czy cos o co kaman :-D haha

[natalia1011]

Vea kciuki za wizyte, zdaj relacje po

W ogole chyba przez ten kurz w domu po remoncie mam wrazenie jakbym miala poraniony nos w srodku, slabo mi sie oddycha i jakas taka wysuszona jestem w nosie ;/ czym moge nawilzyc sluzowke?

[Mirabelka_90]

Dzień dobry
Ja właśnie wstawiłam pierwszą porcję prania Maluszka Trochę mama mnie wystraszyła wczoraj bo mówię, że chyba mi brzuch opadł, a mama na to , że Jej w 3 ciążach na 2 tygodnie przed porodem obniżał się. Ale może to tylko moje złudzenie;d
poza tym dziś skręcamy komodę i TŻ na weekend skończy robić mi nakładkę pod przewijak. W sumie zostało ją pomalować na biało. Super Mu to wyszło
Też nie mam pojęcia co na obiad. W ogóle mam mega spadek formy. Nie mam siły momentami wstać. Zasypiam na siedząco. Masakra. Hemoglobina w normie, cukier też. Sama już nie wiem czemu to tak.
Roxana jak Ci zazdroszczę tych pyszności. Ja to się goframi pocieszę chyba
Moniska taka teściowa to skarb

[majka242007]

Napisane przez natalia1011

Vea kciuki za wizyte, zdaj relacje po

W ogole chyba przez ten kurz w domu po remoncie mam wrazenie jakbym miala poraniony nos w srodku, slabo mi sie oddycha i jakas taka wysuszona jestem w nosie ;/ czym moge nawilzyc sluzowke?

Sola fizjologiczna albo jak juz kupilas dzidzi wode morska do noska to nia tez mozesz.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

Dzień dobry
Ja właśnie wstawiłam pierwszą porcję prania Maluszka Trochę mama mnie wystraszyła wczoraj bo mówię, że chyba mi brzuch opadł, a mama na to , że Jej w 3 ciążach na 2 tygodnie przed porodem obniżał się. Ale może to tylko moje złudzenie;d
poza tym dziś skręcamy komodę i TŻ na weekend skończy robić mi nakładkę pod przewijak. W sumie zostało ją pomalować na biało. Super Mu to wyszło
Też nie mam pojęcia co na obiad. W ogóle mam mega spadek formy. Nie mam siły momentami wstać. Zasypiam na siedząco. Masakra. Hemoglobina w normie, cukier też. Sama już nie wiem czemu to tak.
Roxana jak Ci zazdroszczę tych pyszności. Ja to się goframi pocieszę chyba
Moniska taka teściowa to skarb

Mi brzuch juz opadac zaczal z miesiac temu... Az lepiej sie oddycha. Mam juz dosc nisko od kad maly obrocil sie glowka w dol. Bylam juz miedzy czasie u gin i wszystko jest ok... Wiec nie stresuj sie bo chyba nie ma o co.

[Molise]

Główka bardzo nisko, skracająca się szyjka, odklejające się łożysko. Do wyboru, do koloru...

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Wiecie za co kocham lato?
Załącznik 5998379

aleś się obkupiła robisz smaka, zostawiłaś coś dla mnie w warzywniaku ?

Napisane przez moniska139

Cześć mi na wizycie zapowiedzieli dłuższe leżenie cokolwiek to znaczy... na ktg ładnie, brzuch nie boli i ogólnie to wszystko ok gdyby nie ten przeciek. Teściowa mi przyniosła jedzonko. Sałata truskawki kalarepa i ciastka potem poleciała do biedronki jeszcze po sok banany i jabłko. Dobry z niej człowiek. Pogoda sprzyja spaniu może się zdrzemne coś.
Dziewczyny takiego smaka robicie mi ciastem sama bym takie zrobiła i zjadła.

o kurcze nie fajnie, że musisz dłużej zostać, ale co poradzić, lepiej być pod kontrolą fajna teściówka, moja by też pewnie naniosła mi pół lodówki

Napisane przez NOK84

Dzień dobry



o kurcze trzymaj się , może jak zrobią usg to dowiesz się z czego to krwawienie


Ja wczoraj wieczorem na 3 prenatalnym byłam ale tym razem u innego gina niż zwykle - bo mój na urlopie a ten co chodziłam do niego na 2 pierwsze prenatalne ma terminy dopiero na połowę lipca a gin mówił że to do 32 tc trzeba zrobić, więc zarejestrowałam się gdzie indziej

noi z samego badania nawet jestem zadowolona trwało jakieś 45 minut wszystko po kolei mierzył nogi , ręce głowę brzuch itp. mały waży prawie 1400 g więc raczej drobny będzie - tak jak Zuzia

ale....

gin wypatrzył że łożysko ma dodatkowy płat i jest i na przedniej i na tylnej ścianie - jak go zapytałam czy to w czymś przeszkadza to powiedział niby że nie ale po powrocie do domu poczytałam na necie i już nie jestem taka przekonana i kurcze dziwi mnie trochę że na żadnym wcześniejszym tego nie wypatrzyli

i druga sprawa poprosiłam żeby sprawdził czy dziecko nie jest owinięte pępowiną ( w związku z przypadkiem Zuzi) a on mi mówi że nie powie bo nawet gdyby było to po co mam się stresować jeszcze 9 tygodni skoro to i tak niczego to nie zmieni ???!!!

więc mam bardzo mieszane uczucia co do tych wydanych 250 zł i teraz nie wiem czy czekać na wizytę u mojego gina na początku lipca czy iść jeszcze raz na to usg gdzie indziej i sprawdzić co i jak

Co za lekarz wiesz co 250zł to nie mało, jeżeli nie szkoda wydać Ci kolejnych pieniędzy to idź, jednak ja bym chyba poczekała do wizyty, masz zaufanie do swojego lekarza to na pewno wszystko Ci powie, a ten do którego pójdziesz nie wiadomo, czy znowu Ci się jakiś konował nie trafi. Z drugiej strony uspokoiłabyś się, no ale ciężko mi powiedzieć. Sama wiesz najlepiej

Napisane przez Molise

Główka bardzo nisko, skręcająca się szyjka, odklejające się łożysko. Do wyboru, do koloru...

ojejku przykro mi.
będą Ci wywoływać maluszka??

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

aleś się obkupiła robisz smaka, zostawiłaś coś dla mnie w warzywniaku ?







o kurcze nie fajnie, że musisz dłużej zostać, ale co poradzić, lepiej być pod kontrolą fajna teściówka, moja by też pewnie naniosła mi pół lodówki







Co za lekarz wiesz co 250zł to nie mało, jeżeli nie szkoda wydać Ci kolejnych pieniędzy to idź, jednak ja bym chyba poczekała do wizyty, masz zaufanie do swojego lekarza to na pewno wszystko Ci powie, a ten do którego pójdziesz nie wiadomo, czy znowu Ci się jakiś konował nie trafi. Z drugiej strony uspokoiłabyś się, no ale ciężko mi powiedzieć. Sama wiesz najlepiej







ojejku przykro mi.

będą Ci wywoływać maluszka??

Haha no jak byłam o 8.00 rano to sporo zostało ale co jest teraz to nie wiem ja zawsze z samego rana jeżdzę na zakupy co by mieć spokój pózniej... Wiec tez jest wtedy z czego wybierać

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Haha no jak byłam o 8.00 rano to sporo zostało ale co jest teraz to nie wiem ja zawsze z samego rana jeżdzę na zakupy co by mieć spokój pózniej... Wiec tez jest wtedy z czego wybierać

muszę zaraz tam wyjść o tej godzinie dużo kobiecin, które nie widzą brzucha

[Mravka]

Hejo Kobietki!
Goscie sie rano zawineli.
Ja na szybko z kawiarni(wlasnie konsumuje zalegle sniadanie). Bylam na wizycie u gina.
W sumie nic odkrywczego nie powiedzial. Miednica sie przygotowuje,wiec moje bole przy chodzeniu sa normalne. Poczatkiem lipca mam zrobic jeszcze jedno USG,zeby monitorowac wage Malego(coby nie przegapic jak przy Robsonie). 3x1 magnez i w razie W no-spa. Dzis w drodze na przystanek Maly tak mi tam gmeral,ze myslalam ,ze nie dojde. Paskudne uczucie.
Nie wiem co teraz pyli,ale zdecydowanie mam alergie. Wygladam jak rudolf Czerwononosy Renifer. Oczywiscie jak mnie zobaczyl to juz myslal,ze znowu jestem chora...
Kolejna wizyta 15.07( w sumie troche dlugo mi sie wydaje)
Pytalam Go jeszcze czym mam sie w koncu sugerowac..bo wg OM zaczelam 32 tydz,a wg tego usg ostatniego Maly jest 2 tyg starszy. Stwierdzil,ze terminem OM( bo oboje jestesmy wysocy wiec to tez jakies predyspozycje gen.dziecka,Rob tez jest aktualnie wysoki jak na swoj wiek)
Odnosnie SN czy CC powiedzial,ze nie ma potrzeby zglaszac sie wczesniej na umawianie CC (jesli sie zdecyduje)tylko jak sie zacznie to powinni mnie w szpitalu zapytac(chcialabym wierzyc,ze tak jest) czy chce probowac SN czy CC.
Rzekomo tak jest od ok 2 lat,ze pytaja. Od siebie poki co proponuje abym probowala SN,bo nie widzi przeciwskazan(no chyba,ze Maly ostro przypakuje)

Molise trzymaj sie tam Kochana niefajnie,ze tak Ci pod gorke. Najwazniejsze jednak ,ze jestes pod kontrola.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[Molise]

Napisane przez Jess922

:







ojejku przykro mi.

będą Ci wywoływać maluszka??

Nieee, wręcz przeciwnie. Leżę w pozycji na nietoperza (nogi powyżej głowy), mam całą listę leków i kroplówek. Dzisiaj zaczęłam dopiero 31 tydzień, wiec co najmniej do 34 muszę wytrzymać. Raczej te 3-4 tygodnie tu zostanę...

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

muszę zaraz tam wyjść o tej godzinie dużo kobiecin, które nie widzą brzucha

Tam o żadnej porze nikt nie widzi brzucha wiec jeden kit

Napisane przez Mravka

Hejo Kobietki!
Goscie sie rano zawineli.
Ja na szybko z kawiarni(wlasnie konsumuje zalegle sniadanie). Bylam na wizycie u gina.
W sumie nic odkrywczego nie powiedzial. Miednica sie przygotowuje,wiec moje bole przy chodzeniu sa normalne. Poczatkiem lipca mam zrobic jeszcze jedno USG,zeby monitorowac wage Malego(coby nie przegapic jak przy Robsonie). 3x1 magnez i w razie W no-spa. Dzis w drodze na przystanek Maly tak mi tam gmeral,ze myslalam ,ze nie dojde. Paskudne uczucie.
Nie wiem co teraz pyli,ale zdecydowanie mam alergie. Wygladam jak rudolf Czerwononosy Renifer. Oczywiscie jak mnie zobaczyl to juz myslal,ze znowu jestem chora...
Kolejna wizyta 15.07( w sumie troche dlugo mi sie wydaje)
Pytalam Go jeszcze czym mam sie w koncu sugerowac..bo wg OM zaczelam 32 tydz,a wg tego usg ostatniego Maly jest 2 tyg starszy. Stwierdzil,ze terminem OM( bo oboje jestesmy wysocy wiec to tez jakies predyspozycje gen.dziecka,Rob tez jest aktualnie wysoki jak na swoj wiek)
Odnosnie SN czy CC powiedzial,ze nie ma potrzeby zglaszac sie wczesniej na umawianie CC (jesli sie zdecyduje)tylko jak sie zacznie to powinni mnie w szpitalu zapytac(chcialabym wierzyc,ze tak jest) czy chce probowac SN czy CC.
Rzekomo tak jest od ok 2 lat,ze pytaja. Od siebie poki co proponuje abym probowala SN,bo nie widzi przeciwskazan(no chyba,ze Maly ostro przypakuje)

Molise trzymaj sie tam Kochana niefajnie,ze tak Ci pod gorke. Najwazniejsze jednak ,ze jestes pod kontrola.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Gratuluje udanej wizyty
Mi tez lekarka mówiła, ze powinni zapytać... Powinni dlatego tez i tak mi skierowanie na cc wypisze

Napisane przez Molise

Nieee, wręcz przeciwnie. Leżę w pozycji na nietoperza (nogi powyżej głowy), mam całą listę leków i kroplówek. Dzisiaj zaczęłam dopiero 31 tydzień, wiec co najmniej do 34 muszę wytrzymać. Raczej te 3-4 tygodnie tu zostanę...

Ojej...

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

A ja właśnie pierwszy raz od niepamiętnych czasów zrobiłam sobie porządna kawę... Bo normalnie tak niedomagam, ze szkoda gadać... Ręka ruszyć nie mogę

[Niespodziewajka25]

Wróciłam .. ile dałam radę to nadrobiłam ..

U nas po staremu , skurcze przepowiadające mnie od prau dni męczą , zaczynają boleć co mnie strasznie wkurza bo co chwilę muszę odpoczywać w pozycji leżącej .

Wizytę mam za niecałe dwa tygodnie , bede wtedy w 34 tygodniu i coś czuje ze mala mi sie nie obróciła. Cały czas ją czuje jak mi poprzecznie w brzuchu leży . Boje się bo nie chce cesarki

Pokój i rzeczy dla Zuzi przygotowane , wczoraj robiłam ostatnie poprawki , torby przygotowane , kartka na drzwiach wisi co bym niczego w razie szybkiej akcji nie zapomniała

A jak tam u was??? , widzę że nie tylko ja się powoli rozpadam.. buziaki

[Acka]

Napisane przez Molise

Nieee, wręcz przeciwnie. Leżę w pozycji na nietoperza (nogi powyżej głowy), mam całą listę leków i kroplówek. Dzisiaj zaczęłam dopiero 31 tydzień, wiec co najmniej do 34 muszę wytrzymać. Raczej te 3-4 tygodnie tu zostanę...

Biedna:-( musisz byc silna i przetrwac te 4 tyg chociaz.i malenstwo bedzie juz z tobąwiem ze latwo sie mowi ale nie podlamuj sie i mysl pozytywnie!pisz tutaj.jestesmy z toba

Oj chyba nastal jakis gorszy moment 3trym.. Wszystkim cos dolega.Ja od 3dni ledwo oddycham,czuje jakbym sie dusila wrecz.no i ta bezsennosc
Ostatnia prosta dziewczyny ale pod gorke! Byle dobry final byl

[Jess922]

Napisane przez Mravka

Hejo Kobietki!
Goscie sie rano zawineli.
Ja na szybko z kawiarni(wlasnie konsumuje zalegle sniadanie). Bylam na wizycie u gina.
W sumie nic odkrywczego nie powiedzial. Miednica sie przygotowuje,wiec moje bole przy chodzeniu sa normalne. Poczatkiem lipca mam zrobic jeszcze jedno USG,zeby monitorowac wage Malego(coby nie przegapic jak przy Robsonie). 3x1 magnez i w razie W no-spa. Dzis w drodze na przystanek Maly tak mi tam gmeral,ze myslalam ,ze nie dojde. Paskudne uczucie.
Nie wiem co teraz pyli,ale zdecydowanie mam alergie. Wygladam jak rudolf Czerwononosy Renifer. Oczywiscie jak mnie zobaczyl to juz myslal,ze znowu jestem chora...
Kolejna wizyta 15.07( w sumie troche dlugo mi sie wydaje)
Pytalam Go jeszcze czym mam sie w koncu sugerowac..bo wg OM zaczelam 32 tydz,a wg tego usg ostatniego Maly jest 2 tyg starszy. Stwierdzil,ze terminem OM( bo oboje jestesmy wysocy wiec to tez jakies predyspozycje gen.dziecka,Rob tez jest aktualnie wysoki jak na swoj wiek)
Odnosnie SN czy CC powiedzial,ze nie ma potrzeby zglaszac sie wczesniej na umawianie CC (jesli sie zdecyduje)tylko jak sie zacznie to powinni mnie w szpitalu zapytac(chcialabym wierzyc,ze tak jest) czy chce probowac SN czy CC.
Rzekomo tak jest od ok 2 lat,ze pytaja. Od siebie poki co proponuje abym probowala SN,bo nie widzi przeciwskazan(no chyba,ze Maly ostro przypakuje)

Molise trzymaj sie tam Kochana niefajnie,ze tak Ci pod gorke. Najwazniejsze jednak ,ze jestes pod kontrola.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

ja mam taką samą sytuację, że według usg jest 2 tygodnie starszy ciekawe, czy tak będzie z tym zapytaniem w szpitalu. A jak byś chciała rodzić? Jak już pisałaś to przepraszam

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Molise

Nieee, wręcz przeciwnie. Leżę w pozycji na nietoperza (nogi powyżej głowy), mam całą listę leków i kroplówek. Dzisiaj zaczęłam dopiero 31 tydzień, wiec co najmniej do 34 muszę wytrzymać. Raczej te 3-4 tygodnie tu zostanę...

Aha.. kurczę nieciekawa sytuacja miejmy nadzieję, że te wszystkie leki i leżenie pozwolą Ci dotrwać

[majka242007]

A my od 50 min u lekarza, duszno, kiepsko i ze 40 osob... Lekarka wyczytuje nazwiskami wiec cholera wie kiedy my... I nikt brzucha nie widzi :-D standardzik... A teraz chetnie bym skorzystala z wejscia bez kolejki jak nigdy...

[NOK84]

Napisane przez majka242007

Mi towar

Nie czaje, idziesz dajesz 250zl a lekarz na twoje pytanie odpowiada ze nie powie? No chyba bym nim tam potrzasnela porzadnie.[COLOR="Silver"]

No ku.... też mi się ciśnienie podniosło, niby mówił że po co mam się w razie czego zamartwiać jeszcze tyle tygodni i dlatego mi nie powie ale ja i tak się już martwię że będzie to samo co z Zuzią bo przecież jakby nie był owinięty to by po prostu powiedział że nie jest a nie takie wywody prowadził

Napisane przez Mirabelka_90

Dzień dobry
Ja właśnie wstawiłam pierwszą porcję prania Maluszka Trochę mama mnie wystraszyła wczoraj bo mówię, że chyba mi brzuch opadł, a mama na to , że Jej w 3 ciążach na 2 tygodnie przed porodem obniżał się. Ale może to tylko moje złudzenie;d
poza tym dziś skręcamy komodę i TŻ na weekend skończy robić mi nakładkę pod przewijak. W sumie zostało ją pomalować na biało. Super Mu to wyszło
Też nie mam pojęcia co na obiad. W ogóle mam mega spadek formy. Nie mam siły momentami wstać. Zasypiam na siedząco. Masakra. Hemoglobina w normie, cukier też. Sama już nie wiem czemu to tak.
Roxana jak Ci zazdroszczę tych pyszności. Ja to się goframi pocieszę chyba
Moniska taka teściowa to skarb

ja właśnie zabieram się za sprzątanie bo wczoraj skończyli malować korytarz (nawet szybciutko im poszło z tym remontem), ogarniam zakupy typu karnisze i firaneczki a potem to już tż znosi pudła ze strychu i biorę się za ogarnianie wyprawki - myślę że już najwyższy czas

Napisane przez majka242007

Sola fizjologiczna albo jak juz kupilas dzidzi wode morska do noska to nia tez mozesz.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------



Mi brzuch juz opadac zaczal z miesiac temu... Az lepiej sie oddycha. Mam juz dosc nisko od kad maly obrocil sie glowka w dol. Bylam juz miedzy czasie u gin i wszystko jest ok... Wiec nie stresuj sie bo chyba nie ma o co.

mi też się już obniżył i nieraz mam wrażenie "jakbym na kolanach go miała" , nawet gin ostatnio mówił że nisko jest, na szczęście szyjka była długa i zamknięta

Napisane przez Molise

Główka bardzo nisko, skracająca się szyjka, odklejające się łożysko. Do wyboru, do koloru...

oj kochana to nie fajnie się porobiło ale dobrze że jesteś po opieką, trzymam kciuki żebyś jak najdłużej w dwupaku wytrwała

Napisane przez Jess922

Co za lekarz wiesz co 250zł to nie mało, jeżeli nie szkoda wydać Ci kolejnych pieniędzy to idź, jednak ja bym chyba poczekała do wizyty, masz zaufanie do swojego lekarza to na pewno wszystko Ci powie, a ten do którego pójdziesz nie wiadomo, czy znowu Ci się jakiś konował nie trafi. Z drugiej strony uspokoiłabyś się, no ale ciężko mi powiedzieć. Sama wiesz najlepiej

no właśnie cały czas się zastanawiam bo takie łożysko z tego co czytałam na necie jest raczej problemem pod koniec lub przy porodzie a nie teraz
z drugiej strony wizytę mam dopiero w lipcu - to będzie skończony 34tc a skoro takie usg robi się do 32 tc to właśnie zastanawiam się czy nie będzie za późno na jego powtórzenie gdyby ten mój chciał jeszcze raz zrobić

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez majka242007

A my od 50 min u lekarza, duszno, kiepsko i ze 40 osob... Lekarka wyczytuje nazwiskami wiec cholera wie kiedy my... I nikt brzucha nie widzi :-D standardzik... A teraz chetnie bym skorzystala z wejscia bez kolejki jak nigdy...

a może podejdź do n ie powiedz że źle się czujesz i zapytaj czy nie mogłaby cię wcześniej wywołać?

[majka242007]

Hehe widziala mnie :-D po za tym wiesz co by sie tu dzialo? Jak tu w wiekszosci babcie z wnukami, malo co mam... Bylby armagedon :-D na bank je nogi bola, krzyze czy cos :-P

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez NOK84

No ku.... też mi się ciśnienie podniosło, niby mówił że po co mam się w razie czego zamartwiać jeszcze tyle tygodni i dlatego mi nie powie ale ja i tak się już martwię że będzie to samo co z Zuzią bo przecież jakby nie był owinięty to by po prostu powiedział że nie jest a nie takie wywody prowadził

Dokladnie, jeszcze gdybys mu nie placila takiej kasy... No sorry... Ja bym pozalila sie na twoim miejscu swojemu gin... I jesli ona ma usg to niech ci sprawdzi... No... Nie wyobrazam sobie tego. Mogl zerknac, powiedziec ze nie- jesli nie i koniec... On cie stresowac nie chce a nie wpadl na to ze stresuje cie nie odpowiadajac na to pytanie?

[roxana_lu]

Jess a teraz mi sie przypomniało... Rozmawiałaś ze swoją lekarka o rodzeniu w innym szpitalu a pytałaś co jak sie okaże (czego nie życzę!!), ze przenosisz? Kiedy sie masz wtedy do G. do szpitala zgłosić? Jak to wyglada?

NOK przede wszystkim bez stresu bo nie wolno sie denerwować. Wiem, ze sie wkurzyłas i w sumie aż dziw mnie bierze, ze nie powiedziałaś mu kilku slow. Płacisz tyle kasy, żeby sie dowiedzieć wszystkiego... Wiec jakim prawem on sie tak odzywa? Ale bym akcje zrobiła nosz co za kretyn !! Nie wiem co Ci kochana doradzić... Ja bym spróbowała sie zapisać na jeszcze jedno usg dla swojego spokoju... Musisz sama zdecydować

majka wiadomo - kobieta w ciąży to nie chora wiec nie wiem o co Ci chodzi i czego oczekujesz wytrwałości kochana

[MsLullaby]

Molise rzytul:
Nok a może on ci nie chciał mówić bo zdarza się że dzieci w brzuchu owijają się pepowina ale potem odwijaja i nic się nie dzieje i nie chciał cie martwić

[majka242007]

Wyszlysmy :-D w koncu :-D dostala kupon na kolejne 10 zabiegow... Plecki juz ma prawie prosciutkie :-D jestem dumna ze swojej wytrwalosci... Miala skrzywiony kregoslup o 8stopni jeszcze we wrzesniu. No niby nic, niektorzy uwazaja ze to zadna wada... No ale w okresie dojrzewania moze sie pogorszyc a wole miec teraz troche rehabilitacji niz potem juz nie moc tego skorygowac.
Wiec od wrzesnia latamy na zabiegi za darmo do szpitala, dotego zakupilam pilki, masazery itp i cwiczy dzien w dzien w domu i plus przychodzi rehabilitantka prywatnie do domu raz w tygodniu i jest mega poprawa :-D prawie juz niewidoczne :-D

[MsLullaby]

Napisane przez majka242007

Wyszlysmy :-D w koncu :-D dostala kupon na kolejne 10 zabiegow... Plecki juz ma prawie prosciutkie :-D jestem dumna ze swojej wytrwalosci... Miala skrzywiony kregoslup o 8stopni jeszcze we wrzesniu. No niby nic, niektorzy uwazaja ze to zadna wada... No ale w okresie dojrzewania moze sie pogorszyc a wole miec teraz troche rehabilitacji niz potem juz nie moc tego skorygowac.
Wiec od wrzesnia latamy na zabiegi za darmo do szpitala, dotego zakupilam pilki, masazery itp i cwiczy dzien w dzien w domu i plus przychodzi rehabilitantka prywatnie do domu raz w tygodniu i jest mega poprawa :-D prawie juz niewidoczne :-D

Super ze tak dbasz o plecy córki, moi rodzice to u mnie zaniedbali i teraz ból nie pozwala mi,często normalnie funkcjonować, ale u mnie doszła krótsza noga i asymetria bioder. Ale jeszcze trochę i urodze i się zajmę tym

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Haha no jak byłam o 8.00 rano to sporo zostało ale co jest teraz to nie wiem ja zawsze z samego rana jeżdzę na zakupy co by mieć spokój pózniej... Wiec tez jest wtedy z czego wybierać

Wbijam na fasolkę szparagową
Dasz troszkę ?

[moniska139]

Napisane przez Molise

Główka bardzo nisko, skracająca się szyjka, odklejające się łożysko. Do wyboru, do koloru...

Jejku. Biedna jesteś ale w szpitalu to zawsze bezpieczniej jest. Lekarze w razie czego szybko zareagują. Sterydy na rozwój płucek dostałaś
?
A pozycja tyłkiem do góry uciążliwa jest dla Ciebie

Napisane przez Niespodziewajka25

Wróciłam .. ile dałam radę to nadrobiłam ..

U nas po staremu , skurcze przepowiadające mnie od prau dni męczą , zaczynają boleć co mnie strasznie wkurza bo co chwilę muszę odpoczywać w pozycji leżącej .

Wizytę mam za niecałe dwa tygodnie , bede wtedy w 34 tygodniu i coś czuje ze mala mi sie nie obróciła. Cały czas ją czuje jak mi poprzecznie w brzuchu leży . Boje się bo nie chce cesarki

Pokój i rzeczy dla Zuzi przygotowane , wczoraj robiłam ostatnie poprawki , torby przygotowane , kartka na drzwiach wisi co bym niczego w razie szybkiej akcji nie zapomniała

A jak tam u was??? , widzę że nie tylko ja się powoli rozpadam.. buziaki

Ja myślałam że też mam skurcze a to mała mi się tak rozpycha i aż ciężko się chwilami oddycha.

Napisane przez MsLullaby

Molise rzytul:
Nok a może on ci nie chciał mówić bo zdarza się że dzieci w brzuchu owijają się pepowina ale potem odwijaja i nic się nie dzieje i nie chciał cie martwić

Też tak pomyślałam. Jest jeszcze tyle czasu, że będzie ta pepowina się zakręcac i odkręcać.

Napisane przez majka242007

Wyszlysmy :-D w koncu :-D dostala kupon na kolejne 10 zabiegow... Plecki juz ma prawie prosciutkie :-D jestem dumna ze swojej wytrwalosci... Miala skrzywiony kregoslup o 8stopni jeszcze we wrzesniu. No niby nic, niektorzy uwazaja ze to zadna wada... No ale w okresie dojrzewania moze sie pogorszyc a wole miec teraz troche rehabilitacji niz potem juz nie moc tego skorygowac.
Wiec od wrzesnia latamy na zabiegi za darmo do szpitala, dotego zakupilam pilki, masazery itp i cwiczy dzien w dzien w domu i plus przychodzi rehabilitantka prywatnie do domu raz w tygodniu i jest mega poprawa :-D prawie juz niewidoczne :-D

Dobra mama jesteś i bardzo fajnie, że plecki ładnie są skorygowane.

Na obiad był ryż i truskawki ze śmietana i kompot z truskawek dobre i dużo dziś tego było. Jeszcze mielonego muszę od tesciowej zjeść bo pachnie mi

[MsLullaby]

U nas dziś smażony ryż, ryba i brokuły

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Jess a teraz mi sie przypomniało... Rozmawiałaś ze swoją lekarka o rodzeniu w innym szpitalu a pytałaś co jak sie okaże (czego nie życzę!!), ze przenosisz? Kiedy sie masz wtedy do G. do szpitala zgłosić? Jak to wyglada?

NOK przede wszystkim bez stresu bo nie wolno sie denerwować. Wiem, ze sie wkurzyłas i w sumie aż dziw mnie bierze, ze nie powiedziałaś mu kilku slow. Płacisz tyle kasy, żeby sie dowiedzieć wszystkiego... Wiec jakim prawem on sie tak odzywa? Ale bym akcje zrobiła nosz co za kretyn !! Nie wiem co Ci kochana doradzić... Ja bym spróbowała sie zapisać na jeszcze jedno usg dla swojego spokoju... Musisz sama zdecydować

majka wiadomo - kobieta w ciąży to nie chora wiec nie wiem o co Ci chodzi i czego oczekujesz wytrwałości kochana

Tak pytałam i powiedziała, że jakbym w K. chciała rodzić to idzie się w dzień terminu i się leży nawet do tygodnia (), a jak chcę rodzić w G. to powiedziała, że mam się dowiedzieć jakie oni stosują praktyki, bo ona się w tym nie orientuje, dlatego muszę jechać tam kiedyś i się dowiedzieć i przy okazji załatwić sprawę z anestezjologiem, bo tam jest tak, że musisz iść wcześniej, jeśli będziesz chciała skorzystać z ZZO, bo jak tego się nie załatwi to prawdopodobnie nie podają Ci przy porodzie. Ja nie wiem, czy będę chciała skorzystać, ale warto jest to mieć w razie W podbite przez niego.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez MsLullaby

U nas dziś smażony ryż, ryba i brokuły

U nas zupa krem ze szpinaku robię ją pierwszy raz i liczę na powodzenie całej akcji

[MsLullaby]

Jess zazdroszczę szpinaku! Ja uwielbiam ale nie chce mi się gotować dwóch osobnych obiadów bo tż nie lubi

[moniska139]

Ja robiłam w niedziele babeczki ze szpinaku u szybko zjedli. Tylko teść powiedział ze poczeka aż dojrzeja i zmienia kolor
U nas o dziwo tez jest zzo i gaz rezweselający. Tylko trzeba powiedzieć ze się chce. Mnie korci gaz za resztę bym się nie zdecydowała. Za bardzo boję się takich rzeczy

[MsLullaby]

Ja ostatnio czytałam ze u mnie w szpitalu są dostępne cztery rodzaje znieczulenia ale nie wiem gdzie ta ulotka a nazw nie pamiętam napewno gaz i epidural.