Matura 2008 i studia ;/

[jennuś]

Napisane przez xtalciax

wiesz trochę to niepoważne po biol-chemie w 3ciej klasie decydować się na zdawanie historii czy wos-u a i na przeniesienie się do klasy humanistyczniej już trochę za późno. Chyba że douczysz się tych przedmiotów w odowiednim zakresie sama Nie wiem co Ci pordzić. Też będę teraz maturzystką, ale już w 1 klasie wiedziałam co mam zamiar zdawać na maturze. Może nie koniecznie musisz iść na famację czy podobny typowo bilo-chemowy kierunek? Może cos lżejszego?

a co w tym takiego niepoważnego? ja też skończyłam klasę biol-chem. bo a na maturze zdawałam wos angol i franc. W wiekszości szkół podział na profile to zwykła bujda. Cały rocznik robi i tak ten sam program. I niby będąc po klasie z przedm. przyrodniczymi powinnam zdać wos najgorzej no bo nie mialam przygotopwania z wosu prawda? Akurat tak sie złożyo że wos zdałam najlepiej zaraz po angielskim. Niepoważną rzeczą byłoby z jej storny gdyby po 4 latach studiów powiedziała że od początku nie chciałą iść na ten kierunek ale jednak poszła.

Poza tym wychodzę z założenia że jak ktoś chce to potrafi. Więc jeżeli dziewczyna ma polot do historii i wosu i chce isc dalej w tym kierunku to niech idzie. Jeżeli chce sie uczyc i zdac mature to bedzie sie uczyć. Nie powinien jej przeszkodzić fakt że 3 lata temu miala inne upodobania.

EDIT: myschaeQ - w tym roku progi pkt. wzrosly na medycynbe o 40-50 pkt. znam osobe ktora z wynikami 85% z bioli, 89% z chemii i 63% z fizyki rozsz. mogła pomarzyć o uw, na lodzkim byla 400 gdzie przymowali jedynie 200 osob wiec tez lipa a na trzeci uniwerek dostala sie cudem z listy rezerw. a wyniki z matury dla niejednej osoby moim zdaniem marzenie

[whip]

Ewelina, zajrzyj na http://www.studiuj.pl/charakterystyka_kierunkow.php fajna stronka, moze ci troche pomoze.
Ja w tym roku zdawałam mature, byłam w klasie matematyczno-informatycznej ale na egzamin wybrałam geografie i wos (rozszerzenie). W trzeciej klasie geografi juz nie mialam a wos tylko podstawe raz w tygodniu. Byly wprawdzie ogranizowane faklutety z obu przedmiotów ale wolałam uczyć sie sama w domu i wyszlo mi to na dobre! Korzystałam glownie z repetytoriów i ksiązek z zadaniami maturalnymi, do podręczników zaglądałam naprawde żadko.

W wiekszości szkół podział na profile to zwykła bujda. Cały rocznik robi i tak ten sam program.

Co ty mówisz
Ja nie znam żadnej szkoły w ktorej by tak było .

A tak swoją drogą zastanawiam sie czemu tyle osob pcha sie na medycyne. Sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest tragiczna (chyba każdy o tym wie) i nic nie wskazuje na to że cokolwiek zmieni sie na leprze.

[Kajeczka]

Oj dziewczynki ja jestem po biol-chemie i zaczynam studiować filologię romańską Zdawałam polski, angielski i chemię - wszystko rozszerzone. Jak się chce to można wszystko Będę trzymać za Was kciuki w maju
I Jennuś ma rację. Podział na profile to bujda. W większości realizowaliśmy materiał rozszerzony...

[jennuś]

Napisane przez whip

Co ty mówisz
Ja nie znam żadnej szkoły w ktorej by tak było .

A tak swoją drogą zastanawiam sie czemu tyle osob pcha sie na medycyne. Sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest tragiczna (chyba każdy o tym wie) i nic nie wskazuje na to że cokolwiek zmieni sie na leprze.

oj moja droga to chyba ui Ciebie w miescie jest tak ze jak biol chem to robicie duzo chemi malo historii

z tego co sie orientuje a przynajmnioiej u mnie w miescie to profile to zwykła nazwa i nic wiecej. Dopiero w trzeciej klasie wybierasz sobie fakultet i reszta przedmiotow Ci odpada (tak jest w mojej szkole bo w pozostalych sa wszystkie przedmioty w 3 kl.) I przez te 2 lata i profil hum. i [rofil biol-chem czy mat-fiz robi to samo, ma te same sprawdziany te same ksiazki i wsyztsko takie same. Co najwzyej zalezy od nauczyciela. Mielismy jednego takiego co spytal kto zdaje historie, nikt sie nie zglosil wiec babka nam popuszczala z materiału ale to bylo w drugiej klasie pod koniec. Bo w pierwszej zapiernicz był jak wszedzie.

I takim sposobem kończąc profil biologiczno - chemiczny dostałam się na język biznesu

swoją drogą to zdziwiłabyś się jak dużo jest takich szkol w tkroych profil tak naprawde nie ma zadnego znaczenia, a co do tej medycyny to zgadzam sie z Tobą, nie rouzmiem dlaczego tyle ludzi za wszelką cenę się pcha na nią i chce im sie uczyć do 35 roku zycia bo podejrzewam ze polowa ludzi ktporzy chca tam isc to nie nma powolanai do tego a powinna miec

Kajeczka dzieki za poparcie

[Kajeczka]

Oj my polski robiliśmy z zakresu jeszcze szerszego niż rozszerzony i przynamniej mi to na dobre wyszło - 88 %

[aluniaaaaa]

a jak w rekrutacji na studia mam napisane, ze jezyk polski podst. LUB rozszerzony to jak myslicie, co lepiej zdawac?

[jennuś]

Napisane przez aluniaaaaa

a jak w rekrutacji na studia mam napisane, ze jezyk polski podst. LUB rozszerzony to jak myslicie, co lepiej zdawac?

roz. bo i przelicznik wiekszy i jezeli jest napisane lub lub to pierwszenstwo do studiowania beda mialy pewnie te osoby z roz. polskim

powiem na swoim przykladzie: potrzebny mi byl angol roz i pol roz. ale gapa ze mnie pisalam pol podst. i mimo ze z angola mialam 89% z roz. to malo brakowalo zebym sie ni dostala na wymarzony kierunek i tlyko dlatego ze pisalam pol podst. na szczescie na studia dostalam sie z tą podstawa ale mysle ze jakbym zdawala roz. to nie byloby zadnego problemu

[whip]

Oj my polski robiliśmy z zakresu jeszcze szerszego niż rozszerzony i przynamniej mi to na dobre wyszło - 88 %

I musieliście czytac ta mase dodatkowych lektur? Wszyscy?!

Napisane przez jennuś

oj moja droga to chyba ui Ciebie w miescie jest tak ze jak biol chem to robicie duzo chemi malo historii

z tego co sie orientuje a przynajmnioiej u mnie w miescie to profile to zwykła nazwa i nic wiecej. Dopiero w trzeciej klasie wybierasz sobie fakultet i reszta przedmiotow Ci odpada (tak jest w mojej szkole bo w pozostalych sa wszystkie przedmioty w 3 kl.) I przez te 2 lata i profil hum. i [rofil biol-chem czy mat-fiz robi to samo, ma te same sprawdziany te same ksiazki i wsyztsko takie same. Co najwzyej zalezy od nauczyciela. Mielismy jednego takiego co spytal kto zdaje historie, nikt sie nie zglosil wiec babka nam popuszczala z materiału ale to bylo w drugiej klasie pod koniec. Bo w pierwszej zapiernicz był jak wszedzie.

I takim sposobem kończąc profil biologiczno - chemiczny dostałam się na język biznesu

swoją drogą to zdziwiłabyś się jak dużo jest takich szkol w tkroych profil tak naprawde nie ma zadnego znaczenia,

Ja naprawde jeszcze się z tym nie spotkałam a znajomych mam w rozych LO w Szczecinie. U nas sie ciągnie profil od poczatku do końca, osoby z roznych profili maja inne ksiązki na wybranych przedmiotach i inny tok nauczania a fakultety w 3 klasie to po prostu dodatkowe lekcje na ktore ktos przychodzi jesli chce. Po za tym nie wyobrazam sobie przygotowania do matury z np rozszerzonej matamtyki w rok, same powtórki tego co bylo zajeło nam tyle czasu. wiadomo tez że poszczegolne osoby z klasy nie zadeklarują to samo i co wtedy? Z powrotem miesza się klasy?
Dziwny system....

[Kajeczka]

Napisane przez whip

I musieliście czytac ta mase dodatkowych lektur? Wszyscy?!

Z czytaniem nawet podstawowych lektur było różnie. Ale wszystkie lektury mieliśmy przerobione- żeby wiedzieć przynajmniej o co chodzi. A wiersze z poza programu nauczania. Na humanie o nich pojęcia nie mieli nawet

[agaewal]

Ja też w tym roku zdaję maturę i miałam wielki dylemat jakie przedmioty wybrać. W gimnazjum byłam najlepsza w województwie z fizyki więc poszłam do mat-fizu z myślą że swoją przyszłośc zwiążę właśnie z fizyką. NIestety nauczyciele fizyki w LO zniechęcili mnie bardzo co do tych zamiarów, skupiłam się więc na matematyce (mam bardzo dobrą nauczycielkę). W drugiej klasie zaczęłam skłaniać się ku biologii i byłam już niemal pewna że będę ją zdawać na maturze. Mój tato i nauczyciel chemii w jednej osobie namówił mnie na udział w Turnieju Chemicznym i poszłam tam bez żadnego przygotowania. Okazało się że poszło mi nie najgorzej więc wymyśliłam, że może zdam sobie jeszcze chemię na maturze podstawową. Dziś jest końcówka wakacji więc podjęłam ostateczną! decyzję że będę zdawać matmę, chemię i niemiecki rozszerzony i polski podstawowy. Chemi w trzeciej klasie nie mam więc będę się uczyć sama...tzn. z tatą Morał z tego taki że zainteresowania mogą się zmieniać i profil klasy jeszcze o niczym nie musi przesądzać pozdrawiam

[niunia17]

Nikiii w planacz mam rozszerzoną maturę. Mam zamiar uczyć się sama i za pomocą korepetytora. Jak stwierdziła moja nauczycielka sama nie nadrobię całego materiału, bo ktoś chociaż trochę musi mi potłumaczyć niektóre zagadnienia. Zaopatrzyłam się już w podręczniki do rozszerzonej matematyki

[adoosienka]

Czy jest tu ktoś, kto chce iść na UMK na socjologię, albo gdziekolwiek na socjologię??
W zasadach rekrutacji jest podane, że należy zdać polski PODST, obcy PODST i historia lub matematyka lub WOS (PODST i ROZSZERZ). W związku z tym zamierzam zdać polski, angielski i historie na podst i do tego WOS rozszerzony.
Mam jednak taka jakąś obawę, że coś za mało tych rozszerz :| Poza tym boję się matury z WOSU i historii jestem typową humanistką, ale do tych przedmiotow nigdy mnie jakos specjalnie nie ciągnelo... Jestem załamana... Czy matura z WOSU rozsz. jest rzeczywiscie taka trudna?? No i historia?? H E L P

[klaudynka18]

Hej!Na wątku jestem pierwszy raz, ale uważam,że założenie go było bardzo dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że pomożecie mi w 3 problemach i odpowiecie na moje pytanka:
1.Proszę o wytłumaczenie mi idei matury próbnej,która ma odbyć się już w paźdierniku! Co z materiałem,którego nie zdążyliśmy przerobić? Czy obowiązuje nas on na maturze?
2.Czy rozszerzona matura z polskiego jest bardzo trudna? Powiem szczerze jak jest: język polski jest moim ulubionym przedmiotem, ciekawi mnie, nauczycielkę mamy wymagającą a na koniec drugiej klasy miałam 5. Czy dam radę na rozszerzeniu? Bo boję się o analizę i interpretację wiersza-bo podobno tam coś takiego jest, a na dodatek wiersz jest spoza programu nauczania. Czego można spdoziewać się na maturze rozszerzonej? Czy jest tam także czytanie ze zrozumieniem? No i znajomość lektur(tak jak na podstawie)?
3.Przymierzam się także do zdawania wosu na rozszerzeniu... Wiem, że muszę mieć sporo wiadomości z zakresu polityki, ale niestety jak na razie na lekcjach mało na ten temat mieliśmy. Możecie mi polecić jakąś książkę na ten temat? Jak mam się sama do tego przygotować?
BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDŹ POZDRAWIAM!

[Cynamona5]

A moze sprobowalabys to jakos pogodzic? Np. zdawajac historie ( ktora lubisz) i biologie (ktora mialas rozszerzona). Z takim zestawem mozesz wybierac sie na psychologie

[aniess]

Napisane przez adoosienka

Czy jest tu ktoś, kto chce iść na UMK na socjologię, albo gdziekolwiek na socjologię??
W zasadach rekrutacji jest podane, że należy zdać polski PODST, obcy PODST i historia lub matematyka lub WOS (PODST i ROZSZERZ). W związku z tym zamierzam zdać polski, angielski i historie na podst i do tego WOS rozszerzony.
Mam jednak taka jakąś obawę, że coś za mało tych rozszerz :| Poza tym boję się matury z WOSU i historii jestem typową humanistką, ale do tych przedmiotow nigdy mnie jakos specjalnie nie ciągnelo... Jestem załamana... Czy matura z WOSU rozsz. jest rzeczywiscie taka trudna?? No i historia?? H E L P

Zależy dla kogo Dla mnie matura z wosu była najłatwiejszą maturą zaraz po angielskim. Nie wiem skąd to przerażenie? wiedza o społeczeństwie to nie tylko suche fakty, ale też wiedza ogólna, trochę lania wody Wszystkiego da się nauczyć.

Skoro masz wątpliwości, że za mało matur rozszerzonych, to zdawaj wszystkie na rozszerzonym. Ja rozumiem, że teraz niezdanie rozszerzenia=niezdanie matury, ale to naprawdę nie jest aż tak trudne, żeby osoby, które poświęcają jakiś czas na naukę, tego nie zdały

Poza tym- skoro mówisz, że jesteś humanistką a nie ciągnie Cię do historii, wosu i polski też chcesz na podstawowym zdawać, to w takim razie w jaki sposób objawia się Twój humanizm?

Ja studiuję politologię, w tym roku zaczynam jeszcze socjologię. Na uniwerku, na którym będę ją studiowała, wymagania były: obcy rozszerznony, historia, albo wos- rozszerzony.

[aniess]

Napisane przez klaudynka18

Hej!Na wątku jestem pierwszy raz, ale uważam,że założenie go było bardzo dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że pomożecie mi w 3 problemach i odpowiecie na moje pytanka:
1.Proszę o wytłumaczenie mi idei matury próbnej,która ma odbyć się już w paźdierniku! Co z materiałem,którego nie zdążyliśmy przerobić? Czy obowiązuje nas on na maturze?
2.Czy rozszerzona matura z polskiego jest bardzo trudna? Powiem szczerze jak jest: język polski jest moim ulubionym przedmiotem, ciekawi mnie, nauczycielkę mamy wymagającą a na koniec drugiej klasy miałam 5. Czy dam radę na rozszerzeniu? Bo boję się o analizę i interpretację wiersza-bo podobno tam coś takiego jest, a na dodatek wiersz jest spoza programu nauczania. Czego można spdoziewać się na maturze rozszerzonej? Czy jest tam także czytanie ze zrozumieniem? No i znajomość lektur(tak jak na podstawie)?
3.Przymierzam się także do zdawania wosu na rozszerzeniu... Wiem, że muszę mieć sporo wiadomości z zakresu polityki, ale niestety jak na razie na lekcjach mało na ten temat mieliśmy. Możecie mi polecić jakąś książkę na ten temat? Jak mam się sama do tego przygotować?
BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDŹ POZDRAWIAM!

1. Gdy ja zdawałam maturę (rok temu) na maturze próbnej oczywiście nie było rzeczy, których nie przerobiliśmy. Na rozszerzeniu oczywiście były, bo na tym polega rozszerzenie- utwory spoza kanonu lektur szkolnych.

2.Nie wiem czy dasz radę na rozszerzeniu, sama powinnaś to wiedzieć. Lubisz pisać? Czytasz lektury? Radzisz sobie z analizami prozy i liryki? Ćwicz, ćwicz, ćwicz. Kupuj te różne Cogita i inne gazetki "maturalne", tam są różne tematy, próbuj pisać sama wypracowania, jeśli nauczycielka wam nie zadaje, a potem porównuj z kluczem odpowiedzi. Jeśli nie masz problemów w ładnym pisaniem, masz bogate słownictwo, brak ploblemów z gramatyką i ortografią, skup się tylko na "trafianiu" w klucz, czytaj temat wypracowania, przytoczony fragment i wypisuj sobie od myślników, co mogłabyś tam zawrzeć, potem porównaj z kluczem. Ja tak robiłam

3. Czy ja wiem, czy trzeba mieć aż tak dużo wiedzy politycznej? Trzeba umieć kilka rzeczy, ale generalnie matura nie sprawdza Twojej orientacji w ostatnich wydarzeniach politycznych, żadne afery itd Trzeba znać system RP, najistotniejsze systemy innych państw, UE i inne organizacje, jakieś elementy historii najnowszej. Kup dobrą książkę do wosu- podręcznik oraz jakieś repetytorium i przerabiaj wszystko po kolei Nie znam innego sposobu, jak po prostu się tego nauczyć

[aniess]

Napisane przez klaudynka18

Hej!Na wątku jestem pierwszy raz, ale uważam,że założenie go było bardzo dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że pomożecie mi w 3 problemach i odpowiecie na moje pytanka:
1.Proszę o wytłumaczenie mi idei matury próbnej,która ma odbyć się już w paźdierniku! Co z materiałem,którego nie zdążyliśmy przerobić? Czy obowiązuje nas on na maturze?
2.Czy rozszerzona matura z polskiego jest bardzo trudna? Powiem szczerze jak jest: język polski jest moim ulubionym przedmiotem, ciekawi mnie, nauczycielkę mamy wymagającą a na koniec drugiej klasy miałam 5. Czy dam radę na rozszerzeniu? Bo boję się o analizę i interpretację wiersza-bo podobno tam coś takiego jest, a na dodatek wiersz jest spoza programu nauczania. Czego można spdoziewać się na maturze rozszerzonej? Czy jest tam także czytanie ze zrozumieniem? No i znajomość lektur(tak jak na podstawie)?
3.Przymierzam się także do zdawania wosu na rozszerzeniu... Wiem, że muszę mieć sporo wiadomości z zakresu polityki, ale niestety jak na razie na lekcjach mało na ten temat mieliśmy. Możecie mi polecić jakąś książkę na ten temat? Jak mam się sama do tego przygotować?
BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDŹ POZDRAWIAM!

1. Gdy ja zdawałam maturę (rok temu) na maturze próbnej oczywiście nie było rzeczy, których nie przerobiliśmy. Na rozszerzeniu oczywiście były, bo na tym polega rozszerzenie- utwory spoza kanonu lektur szkolnych.

2.Nie wiem czy dasz radę na rozszerzeniu, sama powinnaś to wiedzieć. Lubisz pisać? Czytasz lektury? Radzisz sobie z analizami prozy i liryki? Ćwicz, ćwicz, ćwicz. Kupuj te różne Cogita i inne gazetki "maturalne", tam są różne tematy, próbuj pisać sama wypracowania, jeśli nauczycielka wam nie zadaje, a potem porównuj z kluczem odpowiedzi. Jeśli nie masz problemów w ładnym pisaniem, masz bogate słownictwo, brak ploblemów z gramatyką i ortografią, skup się tylko na "trafianiu" w klucz, czytaj temat wypracowania, przytoczony fragment i wypisuj sobie od myślników, co mogłabyś tam zawrzeć, potem porównaj z kluczem. Ja tak robiłam

3. Czy ja wiem, czy trzeba mieć aż tak dużo wiedzy politycznej? Trzeba umieć kilka rzeczy, ale generalnie matura nie sprawdza Twojej orientacji w ostatnich wydarzeniach politycznych, żadne afery itd Trzeba znać system RP, najistotniejsze systemy innych państw, UE i inne organizacje, jakieś elementy historii najnowszej. Kup dobrą książkę do wosu- podręcznik oraz jakieś repetytorium i przerabiaj wszystko po kolei Nie znam innego sposobu, jak po prostu się tego nauczyć

[Tataraczka]

Napisane przez adoosienka

Czy jest tu ktoś, kto chce iść na UMK na socjologię, albo gdziekolwiek na socjologię??
W zasadach rekrutacji jest podane, że należy zdać polski PODST, obcy PODST i historia lub matematyka lub WOS (PODST i ROZSZERZ). W związku z tym zamierzam zdać polski, angielski i historie na podst i do tego WOS rozszerzony.
Mam jednak taka jakąś obawę, że coś za mało tych rozszerz :| Poza tym boję się matury z WOSU i historii jestem typową humanistką, ale do tych przedmiotow nigdy mnie jakos specjalnie nie ciągnelo... Jestem załamana... Czy matura z WOSU rozsz. jest rzeczywiscie taka trudna?? No i historia?? H E L P

Ja jestem tegoroczną maturzystką i dostałam się na socjologię na UAM-ie ( na UMK też, ale zrezygnowałam). Ciekawi mnie, jak możesz uważać siebie za typową humanistkę, skoro nie czujesz się dobrze w Wosie i historii, świat humanistów nie kończy się na polskim Jesli jednak dalej uważasz się za "typową humanistkę", to z pewnością nie znosisz matmy, a tej jest sporo na socjologii, przynajmniej na pierwszym roku. Także radze się zastanowić nad tym kierunkiem, bo mozesz sobie nie dac rady, wylecisz i masz rok w plecy.

klaudynka18
Ad. 1
No akurat mi się październikowa matura z historii rozsz. trafiła taka,że tam były rzeczy ktorych w szkole nie zdążyliśmy przerobić, a koleżanki z Warszawy już to miały. Także wszystko się może zdarzyć, ale przecież to tylko próbna, nic ona nie udowadnia.
Ad.2
Zawsze masz 2 teksty do wyboru, i nie musisz przecież koniecznie wybrać wiersza. Znajomośc lektur zawsze się przydaje. Też radzę kupować Cogito - mi się przydało.
Ad.3
Tegoroczna matura z WoS-u to było lanie wody, nie więcej Też się tyle przygotowywałam z bierzących wydarzeń a tu guzik, nic nie było. Ale jak coś, radzę oglądać codziennie wiadomości.

[aniess]

Napisane przez Tataraczka

J Jesli jednak dalej uważasz się za "typową humanistkę", to z pewnością nie znosisz matmy, a tej jest sporo na socjologii, przynajmniej na pierwszym roku. Także radze się zastanowić nad tym kierunkiem, bo mozesz sobie nie dac rady, wylecisz i masz rok w plecy.

U mnie nie ma matematyki w ogóle No, ale zależy od uczelni

[Tataraczka]

Napisane przez aniess

U mnie nie ma matematyki w ogóle No, ale zależy od uczelni

Nie masz statystyki? Może jest, tylko nie na 1 roku? A jaka to uczelnia, można wiedzieć?

[K@sieńka]

Znam dzewczynę, która p biol-chemie poszla na studia na historię

[Paulina1988]

na jakie studi moge isc zdajac rozszerzona biologie i niemiecki i podst polski?

[yoona]

ja bylam w biol-chemie, na maturze zdawalam historie,teraz jestem na 3 roku psychologii i nie zalowalam ani przez moment

[aluniaaaaa]

Napisane przez yoona

ja bylam w biol-chemie, na maturze zdawalam historie,teraz jestem na 3 roku psychologii i nie zalowalam ani przez moment

ojej psychologia moje marzenie do niedawna teraz pedagogika na tapecie

[ufcio]

a moja mama ma kolezanke ktora byla w mat fizie a jest po germanistyce

[K@sieńka]

Moja fizyczka skonczyła homanistyczna klasę

[aluniaaaaa]

tak to juz jest... studiujesz jedno a pracujesz w czyms innym... oczywiscie nie zawsze, ale... ale... (umowa ) <-- ani mru mru jakby ktos sie pytal co mi jest

[klaudynka18]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! Mam jeszcze jendo pytanko-czy któraś z was wizażanki jest z Łodzi bądź jej okolic? Bo chciałam poznać wasze zdanie na temat kursów przygotowujących do matury. Ja jestem zainteresowana kursem z wosu-znalazłam dość tani. Czy takie kursy się przydają?Czy mogą mi pomóc? Bo z przedmiotów które chce zdawać(polski, angielski, wos-wszystkie na rozszerzeniu) najsłabiej czuje się z wosu, a zależy mi na dobrych wynikach(wybieram się na psycholgie-gdzie jest 15 osob na jedno miejsce uuupppsss). Buziaki

[paulinka3110]

Ja na szczęście maturę mam za sobą... Przedemna studia

Też od pierwszej klasy liceum byłam pewna że wybiorę geografię na maturę! Ale jakoś potem mi przeszło i wybrałam wos...Trochę się bałam po wos mieliśmy tylko przez rok i to w klasie maturalnej. Więc strasznie krótko! Ale dałam radę! Próbną napisałam najlepiej w szkole.

Połowa mojej klasy była na profilu socjalnym a połowa na konserwacji zabytków (ja w tej drugiej połówce). Dwie dziewczyny z socjalnego zdawały biologię! Żeby było "śmieszniej" przygotowywały się same bo jedyna nauczecielka biologi w naszej sql stwierdziła, że nie nie ma czasu na fakultety. I dały radę!

[Margo007]

Ja jastem na profilu humanistycznym i na maturze zdaje historie sztuki, która miałam tylko w I LO i to tak powierzchownie. Przez całą II klasę miałam dodatkowe zajęcia z nauczycielką z mojej szkoły która pomaga mi sie przygotowywać, ale i tak zastanawiam sie dodatkowo nad jakims kursem przygotowawczym. Zdaje ktos jeszcze historie sztuki czy tylko ja taki odmieniec jestem? A studia to albo dziennikarstwo, albo kulturoznastwo.