Metamorfoza przed powrotem Joja

[meetmepaulina]

Hejka dziewczyny!
Tak jak pewnie i wy miewam czasami ochotę na diametralną przemianę swojego życia, która za każdym razem ma rozpocząć się jutro...

Tym razem przytrafia mi się jednak idealna okazja do takiej całkowitej odnowy mojego ciała, akurat koniec sesji na uczelni, a mój TŻ Jojo wyjeżdża sobie 22.06. z rodziną na trzytygodniowe wakacje i już od dłuższego czasu planuję mega go zaskoczyć po powrocie. Mam w planach naprawdę całkowitą przemianę i ekspresowe przygotowanie się na najgorętsze miesiące roku.

Moje plany m.in.:
- odrzucenie mojego pesymistycznego nastawienia do życia i odrzucenie tak dużo stresu jak to tylko możliwe,
- zmiana fryzury,
- lekkie schudnięcie i ujędrnienie zwisających partii na brzuchu, tyłku i udach,
- wprowadzenie na stałe zdrowego trybu życia,
- poprawienie kondycji włosów, rzęs, paznokci oraz cery,
- naturalna opalenizna,
- wprowadzenie nowej garderoby,
- lepsza organizacja swojego chaotycznego i stresującego życia.

Do tej pory musiałam godzić pracę, uczelnię i prowadzenie domu, a że w końcu mam chwilę dla siebie, to czas to wykorzystać w stu procentach.

Zamierzam walczyć o lepszą samoocenę i podreperować moje zaniedbane zdrowie. Jeżeli któraś z Was ma właśnie więcej czasu, który chciałaby wykorzystać na polepszenie swojego samopoczucia albo po prostu ma ochotę się do mnie przyłączyć to zapraszam! Im więcej wsparcia i motywacji dookoła tym łatwiej i przyjemniej.

Zaczynam od poniedziałku.
Muszę przeczekać najgorsze stresy w tym tygodniu.
Będzie mi bardzo miło, jeśli się przyłączycie!

[skazana_na_bluesa]

nie nastawiaj się tylko, że w miesiąc dużo schudniesz czy super ujędrnisz ciało. no i mam wrażenie, że połowy twój chłopak może nawet nie zauważyć. nie lepiej robić takie rzeczy dla siebie?

[201604181004]

do planu dorzuć
-zmianę ksywy faceta
-ukierunkować to na siebie
w ogole serio xD chcesz go zaskoczyć w 3 tygodnie xD?

[201604250941]

w 3 tyg to mozesz najwyzej opalenizne ogarnac z tej listy

[201607211025]

A Jojo przyjedzie i stwierdzi, że wolał Cię w starym wydaniu i 3 tygodnie starań na marne
Chociaż moim zdaniem w 3 tygodnie się opalisz i zmienisz garderobę, bo z resztą ciężko w tak krótkim czasie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

omg myślałam, że chodzi o metamorfozę przed powrotem efektu jojo

[201607211025]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;51777822]omg myślałam, że chodzi o metamorfozę przed powrotem efektu jojo
[/QUOTE]

Piona! Też tak myślałam.

[I am Rock]

Napisane przez beautyq

A Jojo przyjedzie i stwierdzi, że wolał Cię w starym wydaniu i 3 tygodnie starań na marne
Chociaż moim zdaniem w 3 tygodnie się opalisz i zmienisz garderobę, bo z resztą ciężko w tak krótkim czasie.

Albo się zdziwi, że ta przemiana akurat w czasie jego nieobecności i zastanowi się, czy jakiś inny facet za tym nie stoi.

[201705250955]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;51777822]omg myślałam, że chodzi o metamorfozę przed powrotem efektu jojo
[/QUOTE]

Bo to tak brzmi jak jakaś głupia akcja marketingowa (promocja albo badanie)

[cud nie kobieta]

Jojo to imię czy ksywa?

[201708160922]

Ej, no, fryzurę też można zmienić. A jak zmieni z blondu na czerń, to kolo się połapie, nawet jak jakiś tępy I paznokcie w trzy tygodnie spokojnie można podratować. I rzęsy też.

O, moja propozycja: zrób sobie jakiś fajny kolczyk, np. w języku lub między piersiami

[LuckyJane]

Napisane przez CzasKomety

Ej, no, fryzurę też można zmienić. A jak zmieni z blondu na czerń, to kolo się połapie, nawet jak jakiś tępy I paznokcie w trzy tygodnie spokojnie można podratować. I rzęsy też.

O, moja propozycja: zrób sobie jakiś fajny kolczyk, np. w języku lub między piersiami

i tatuaż. Piękną czcionką Jojo ze znakiem nieskończoności i piórkami .

[201607111028]

Będę Cię podziwiać, jeśli Ci się uda w trzy tygodnie, ja próbuję to wszystko ogarnąć już jakieś 2 lata xD

Pozdro dla Joja.
PS. Czy to się wymawia "Dżodżo"? xD

[201708160922]

Myslalam o tym, ale moze sie nie zagoic. To moze chociaz taki z henny

[Shannon_16]

Napisane przez carolina662

Będę Cię podziwiać, jeśli Ci się uda w trzy tygodnie, ja próbuję to wszystko ogarnąć już jakieś 2 lata xD

Pozdro dla Joja.
PS. Czy to się wymawia "Dżodżo"? xD

może to Hiszpan i wtedy wymawia się "Hoho"

[cud nie kobieta]

Napisane przez Shannon_16

może to Hiszpan i wtedy wymawia się "Hoho"

lol XD

[201607111028]

Napisane przez Shannon_16

może to Hiszpan i wtedy wymawia się "Hoho"

[meetmepaulina]

Zastanawiam się skąd w Was tyle jadu?
Mój facet wyjeżdza i będę mieć wreszcie trochę wolnego czasu, który chcę wykorzystać dla siebie, bo nie będę się musiała do nikogo ani niczego dostosowywać, to źle? Nie jestem jakaś mega zapuszczona, żeby musieć się nie wiadomo jak odchudzać, mam w planach podreperowanie swojej kondycji i sylwetki, ale bez przesady, poza tym napisałam (czego już nie doczytałyście), że chciałabym wprowadzić zdrowy tryb życia na stałe, a nie tylko na 3 tygodnie. Za to całą resztę chcę po prostu zrobić jak najwcześniej, żeby odświeżyć się i być gotowa na plażowanie.
Z postów o tatuażu i kolczyku wnioskuję, że zakładacie, iż strasznie płytka i powierzchowna ze mnie osoba. Nie uważam, żeby zadbanie o siebie na wakacje po roku ciężkiej harówki było czymś złym. A robię to i dla siebie i dla TŻ, bo lubię się sobie podobać i jemu oczywiście też.
I dodam jeszcze, że mam to szczęście, że mój chłopak potrafi zauważać różnice, związane z wyglądem może dosyć nieudolnie, ale za to związane z moim humorem (który nie był ostatnimi czasy zbyt wesoły) rozpoznaje na pierwszy rzut oka. Dlatego też pisałam o jak największym odstresowaniu, żeby mógł się ze mną cieszyć i korzystać z uroków pięknej pogody, a nie siedzieć zaszyty w domu i mnie pocieszać.
A co do Joja, to jest to skrót od imienia, z którym jakoś do tej pory nikt nie miał żadnych problemów.
Szkoda, liczyłam na inne przyjęcie ze strony Wizażanek.

[201607111028]

Napisane przez meetmepaulina

Zastanawiam się skąd w Was tyle jadu?
Mój facet wyjeżdza i będę mieć wreszcie trochę wolnego czasu, który chcę wykorzystać dla siebie, bo nie będę się musiała do nikogo ani niczego dostosowywać, to źle? Nie jestem jakaś mega zapuszczona, żeby musieć się nie wiadomo jak odchudzać, mam w planach podreperowanie swojej kondycji i sylwetki, ale bez przesady, poza tym napisałam (czego już nie doczytałyście), że chciałabym wprowadzić zdrowy tryb życia na stałe, a nie tylko na 3 tygodnie. Za to całą resztę chcę po prostu zrobić jak najwcześniej, żeby odświeżyć się i być gotowa na plażowanie.
Z postów o tatuażu i kolczyku wnioskuję, że zakładacie, iż strasznie płytka i powierzchowna ze mnie osoba. Nie uważam, żeby zadbanie o siebie na wakacje po roku ciężkiej harówki było czymś złym. A robię to i dla siebie i dla TŻ, bo lubię się sobie podobać i jemu oczywiście też.
I dodam jeszcze, że mam to szczęście, że mój chłopak potrafi zauważać różnice, związane z wyglądem może dosyć nieudolnie, ale za to związane z moim humorem (który nie był ostatnimi czasy zbyt wesoły) rozpoznaje na pierwszy rzut oka. Dlatego też pisałam o jak największym odstresowaniu, żeby mógł się ze mną cieszyć i korzystać z uroków pięknej pogody, a nie siedzieć zaszyty w domu i mnie pocieszać.
A co do Joja, to jest to skrót od imienia, z którym jakoś do tej pory nikt nie miał żadnych problemów.
Szkoda, liczyłam na inne przyjęcie ze strony Wizażanek.

Czyli jednak "Jojo", czytane po polsku?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez CzasKomety

Ej, no, fryzurę też można zmienić. A jak zmieni z blondu na czerń, to kolo się połapie, nawet jak jakiś tępy I paznokcie w trzy tygodnie spokojnie można podratować. I rzęsy też.

O, moja propozycja: zrób sobie jakiś fajny kolczyk, np. w języku lub między piersiami

wątpię, żeby jakikolwiek facet rozczulał się nad stanem paznokci czy rzęs dziewczyny

Napisane przez meetmepaulina

Zastanawiam się skąd w Was tyle jadu?
Mój facet wyjeżdza i będę mieć wreszcie trochę wolnego czasu, który chcę wykorzystać dla siebie, bo nie będę się musiała do nikogo ani niczego dostosowywać, to źle? Nie jestem jakaś mega zapuszczona, żeby musieć się nie wiadomo jak odchudzać, mam w planach podreperowanie swojej kondycji i sylwetki, ale bez przesady, poza tym napisałam (czego już nie doczytałyście), że chciałabym wprowadzić zdrowy tryb życia na stałe, a nie tylko na 3 tygodnie. Za to całą resztę chcę po prostu zrobić jak najwcześniej, żeby odświeżyć się i być gotowa na plażowanie.
Z postów o tatuażu i kolczyku wnioskuję, że zakładacie, iż strasznie płytka i powierzchowna ze mnie osoba. Nie uważam, żeby zadbanie o siebie na wakacje po roku ciężkiej harówki było czymś złym. A robię to i dla siebie i dla TŻ, bo lubię się sobie podobać i jemu oczywiście też.
I dodam jeszcze, że mam to szczęście, że mój chłopak potrafi zauważać różnice, związane z wyglądem może dosyć nieudolnie, ale za to związane z moim humorem (który nie był ostatnimi czasy zbyt wesoły) rozpoznaje na pierwszy rzut oka. Dlatego też pisałam o jak największym odstresowaniu, żeby mógł się ze mną cieszyć i korzystać z uroków pięknej pogody, a nie siedzieć zaszyty w domu i mnie pocieszać.
A co do Joja, to jest to skrót od imienia, z którym jakoś do tej pory nikt nie miał żadnych problemów.
Szkoda, liczyłam na inne przyjęcie ze strony Wizażanek.

no to raczej przykre, że teraz musisz i z tego powodu nie masz czasu dla siebie.

[meetmepaulina]

No przykre, że studiuję dziennie i pracuję, przez co na nic nie mam czasu, a do tego muszę robić obiady, które będą smakować nie tylko mnie, przez co zdrowa dieta nie jest zbyt prosta do zachowania.

[zakonna]

Obiadów NIE MUSISZ robić. To tak na marginesie.

[skazana_na_bluesa]

jeśli chłopcu rączki urwało...

[meetmepaulina]

'Obiadu nie musisz robić' XD Pewnie, będę dzień w dzień jeść na mieście. Albo wcale. Albo tak jak pewnie oczekuje skazananabluesa, będę TŻ (któremu 'rączek nie urwało') zmuszać do uczenia się gotowania nowych potraw, żeby dzień w dzień nie przyrządzał mi spaghetti. Serio dziewczyny, o co Wam chodzi?

[201607111028]

Napisane przez meetmepaulina

'Obiadu nie musisz robić' XD Pewnie, będę dzień w dzień jeść na mieście. Albo wcale. Albo tak jak pewnie oczekuje skazananabluesa, będę TŻ (któremu 'rączek nie urwało' zmuszać do uczenia się gotowania nowych potraw, żeby dzień w dzień nie przyrządzał mi spaghetti. Serio dziewczyny, o co Wam chodzi?

[zakonna]

Mnie osobiście chodzi o to, że piszesz o dużej ilości obowiązków/pracy/ nauki plus dożynasz się jeszcze obiadami takimi żeby koniecznie temu misiu smakowały. Dlaczego jego smak ma być ważniejszy od Twojego dbania o dietę? I dlaczego MUSISZ gotować obiady kosztem swojego czasu i zmęczenia?

[skazana_na_bluesa]

och, wyższa szkoła jazdy, ta nauka gotowania?
założyłaś zabawny wątek i tyle.

[201605301111]

a to facet nie moze jesc zdrowo?
gotowanie dla faceta i zdrowa dieta się wykluczają? od kiedy?

[coffee]

Napisane przez meetmepaulina

'Obiadu nie musisz robić' XD Pewnie, będę dzień w dzień jeść na mieście. Albo wcale. Albo tak jak pewnie oczekuje skazananabluesa, będę TŻ (któremu 'rączek nie urwało') zmuszać do uczenia się gotowania nowych potraw, żeby dzień w dzień nie przyrządzał mi spaghetti. Serio dziewczyny, o co Wam chodzi?

Zamiast zmieniać sobie paznokcie, zmień myślenie o sobie. Bo chyba myślisz o sobie jak o służącej pana Joja.
Pan Jojo nie umrze, jak weźmie w dłonie książkę kucharską i krok po kroku zrobi samodzielnie obiad. Uwierz.

[201607111028]

Napisane przez Czocherovsky

a to facet nie moze jesc zdrowo?
gotowanie dla faceta i zdrowa dieta się wykluczają? od kiedy?

Misio musi jeść jak facet!