Wada wymowy R

[Jowitaaaa28]

Witajcie mam do Was takie pytanie, Jest tu może ktoś kto nie wymawia R, lubi nie wymawiał i wyleczył u logopedy? Jeśli tak to prosze o jakieś wypowiedzi ile czasu trało leczenie i jak wyglądało pozdrawiam i czekam na wasze wypowiedzi
Jowita.

[kalincia]

To zależy od przyczyny. Czy to zła budowa narządów mowy? Czy to zły nawyk? Czy zastępuje się "r" inną głoską, czy niepoprawną wymową samej tej głoski? Wszystko to powie ci logopeda.

[Maguda_]

Kiedyś zamiast R mówiłam L. Nadal moje R, przynajmniej z mojego punktu widzenia, nie jest takie ostre i świszczące jak u innych osób, jednak teraz bez problemu wiadomo o jaką głoskę mi chodzi i gdybym nie wspominała o swoim dawnym problemie, podobno z zewnątrz nie da się zauważyć różnicy. Chodziłam na zajęcia do ludzi logodepy, nie pamiętam niestety ile i jak często, bo tą sprawą zajęli się moi rodzice gdy kończyłam przedszkole- zaczęłam chodzić do szkoły.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Na zajęciach dużo było gier słownych, wierszyków do układania, które potem musiałam codziennie powtarzać w domu.

[lusianna]

raczej tego juz nie wypracujesz jak masz więcej niż 12 lat. Moja znajoma nie mówi r, ale mi to kompletnie nie przeszkadza.

[Jowitaaaa28]

Napisane przez kalincia

To zależy od przyczyny. Czy to zła budowa narządów mowy? Czy to zły nawyk? Czy zastępuje się "r" inną głoską, czy niepoprawną wymową samej tej głoski? Wszystko to powie ci logopeda.

chodzi o kuzynke ktora ma 18 lat. i ona nie zastepuje tego R inna samogloska ale to jej R w wyrazach jest takie nienaturalne, niewyraźne i tak mnie pytała dzisiaj o to i postanowiłam ze zapytam...

[kalincia]

Czemu forum, a nie logopeda? On postawi diagnozę.

[Jowitaaaa28]

Napisane przez kalincia

Czemu forum, a nie logopeda? On postawi diagnozę.

bo ciekawa jestem.

[CzarodziejkaGorzalka]

Mój znajomy miał 30 lat i logopeda znacznie mu poprawił wymowę R. Nie wiem czy wyleczył zupełnie, ale poprawił.

[JoannaIrminaTitina]

Oj tam nie ma czym się przejmować. Ja mimo, że w Polsce się wychowałam słabo mówię po polsku. Mój ojciec to Litwin i mimo, że tylko on w domu słabo mówił a chodziłam do polskich szkół z polskimi dziećmi nigdy nie nauczyłam się poprawnie mówić. Nawet już się nie sile na wymawianie łamańców językowych :P
Z resztą niewymawianie "R" jest takie urocze i w życiu chyba nie przeszkadza aż tak jak brak nogi

[Luxanna]

Jak byłam mała nie potrafiłam wymówić R, zamiast tego robiłam L. Przez całą zerówkę chodziłam do logopedy szkolnej, gdzie były ćwiczenia słowne, rymowanki itd. Zaczęłam mówić własne R, ale nadal (mam 20 lat) brzmi ono trochę inaczej, przez co mam problem np. z rejestracją telefoniczną do lekarzy, bo dodając R i skomplikowane nazwisko często nie rozumieją, jak się nazywam. Poza tym mi to w ogóle nie przeszkadza, nie wiem nawet, czy bym chciała w takim wieku coś z tym zrobić. Jeśli Twoja kuzynka ma naprawdę dużą wadę wymowy, to warto spróbować, ale chyba mniejsze szanse już niż jakby była mała. Natomiast jeśli i tak każdy ją rozumie, to według mnie jest to mały problem.

[Jowitaaaa28]

Napisane przez Luxanna

Jak byłam mała nie potrafiłam wymówić R, zamiast tego robiłam L. Przez całą zerówkę chodziłam do logopedy szkolnej, gdzie były ćwiczenia słowne, rymowanki itd. Zaczęłam mówić własne R, ale nadal (mam 20 lat) brzmi ono trochę inaczej, przez co mam problem np. z rejestracją telefoniczną do lekarzy, bo dodając R i skomplikowane nazwisko często nie rozumieją, jak się nazywam. Poza tym mi to w ogóle nie przeszkadza, nie wiem nawet, czy bym chciała w takim wieku coś z tym zrobić. Jeśli Twoja kuzynka ma naprawdę dużą wadę wymowy, to warto spróbować, ale chyba mniejsze szanse już niż jakby była mała. Natomiast jeśli i tak każdy ją rozumie, to według mnie jest to mały problem.

chce zostac aktorka R musi byc perfekt

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez CzarodziejkaGorzalka

Mój znajomy miał 30 lat i logopeda znacznie mu poprawił wymowę R. Nie wiem czy wyleczył zupełnie, ale poprawił.

a ile trwała jego terapia?

[201605300922]

Napisane przez JoannaIrminaTitina

Z resztą niewymawianie "R" jest takie urocze i w życiu chyba nie przeszkadza aż tak jak brak nogi

Są zawody, przy których poprawna wymowa jest dla mnie takim must-have i nie myślę tylko o aktorach
Ja sepleniłam jako dziecko, nie wymawiałam poprawnie prawie żadnych głosek, r oczywiście też nie. Chodziłam do logopedy równo rok, w 5 roku życia, spotkania były na początku raz w tygodniu + codziennie pół godziny ćwiczeń w domu. Obecnie nikt mi nie wierzy, gdy mówię, że sepleniłam, bo wymawiam zupełnie normalne R, pozostałe głoski również Kolega chodził do logopedy w gimnazjum, też nie mówił R (zastępował takim ni to l, ni to j) i obecnie mówi dobrze. Ja na miejscu kuzynki bym poszła do logopedy.

[kalincia]

Napisane przez Jowitaaaa28

chce zostac aktorka R musi byc perfekt

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------



a ile trwała jego terapia?

Zrozum, że każda terapia jest inna, bo to zależy od przyczyn. I mówi ci to logopeda. Nic konkretnego się na forum nie dowiedz o tej swojej wadzie i czasie leczenia. Jak by nie było do egzaminów do szkoły aktorskiej w tym roku nie zdążysz.

[charsi]

Napisane przez Jowitaaaa28

chodzi o kuzynke ktora ma 18 lat. i ona nie zastepuje tego R inna samogloska ale to jej R w wyrazach jest takie nienaturalne, niewyraźne i tak mnie pytała dzisiaj o to i postanowiłam ze zapytam...

umówić się do logopedy, ale DOBREGO logopedy, najlepiej takiego, który pracuje i ma doświadczenie ze "starszymi".

[201803290936]

Logopedzi to nie tylko leczenie wad wymowy u dzieci, ale i u dorosłych, których rodzice / opiekunowie niestety wcześniej olali sprawę.

[tyene]

Ja reram. Nie przeszkadza mi to.

[ambaje]

Najpierw pięknie wymawiałam r, bez żadnych problemów, potem przestałam - miałam 7-8 lat. Chodziłam do logopedy przez 3 tygodnie i teraz nie mam żadnych problemów. Pamiętam, że miałam jakieś ćwiczenia z watą pod nosem, i chyba z wymową.

[Jowitaaaa28]

Napisane przez ambaje

Najpierw pięknie wymawiałam r, bez żadnych problemów, potem przestałam - miałam 7-8 lat. Chodziłam do logopedy przez 3 tygodnie i teraz nie mam żadnych problemów. Pamiętam, że miałam jakieś ćwiczenia z watą pod nosem, i chyba z wymową.

a sa logopedzi na NFZ?

[The Cheshire Cat]

Aż się zalogowałam.
Sama nie mówię "r". Jako dziecko prowadzano mnie do logopedy, ćwiczenia opierały się głównie na mozolnym powtarzaniu wierszyków, zdań, w których był aż nadmiar nieszczęsnego "r" Niestety takie ćwiczenia nic mi nie dały, r cały czas było nienaturalne i wymówienie go kosztowało sporo wysiłku
Myślę, że leczenie dzieci i dorosłych w tym przypadku niczym się nie różni.
Tak, są logopedzi na NFZ.

[midlifecrisis]

Podobnie jak koleżanka wyżej musiałam się zalogować. Nie wiem czy to rozwiąże twój problem, ale miałam podobną trudność jak byłam dzieckiem. Źle mówiłam literę "R". Okazało się, że mam przyrośnięte wędzidełko języka, które nie pozwala mi podnieść go do góry, niestety moi rodzice tego nie zauważyli w dzieciństwie. W wieku 13 lat mi to ucięto i mój problem z "R" zniknął. Zatem sprawdź jak u ciebie to wygląda

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez midlifecrisis

Podobnie jak koleżanka wyżej musiałam się zalogować. Nie wiem czy to rozwiąże twój problem, ale miałam podobną trudność jak byłam dzieckiem. Źle mówiłam literę "R". Okazało się, że mam przyrośnięte wędzidełko języka, które nie pozwala mi podnieść go do góry, niestety moi rodzice tego nie zauważyli w dzieciństwie. W wieku 13 lat mi to ucięto i mój problem z "R" zniknął. Zatem sprawdź jak u ciebie to wygląda

Też to miałam! Tyle że ja nie miałam żadnego zabiegu tylko byłam u logopedy i chyba cwiczylam w domu. Bardzo słabo to pamiętam bo byłam wtedy małym dzieckiem. Moje R nie wibrowało, teraz nie mam z tym najmniejszego problemu.

Przypomniałyście mi że powinnam podziękować mamie za to że się tym zajęła zawczasu.

[Jowitaaaa28]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;51784684]Też to miałam! Tyle że ja nie miałam żadnego zabiegu tylko byłam u logopedy i chyba cwiczylam w domu. Bardzo słabo to pamiętam bo byłam wtedy małym dzieckiem. Moje R nie wibrowało, teraz nie mam z tym najmniejszego problemu.

Przypomniałyście mi że powinnam podziękować mamie za to że się tym zajęła zawczasu.[/QUOTE]

a dlugo to u ciebie trwało to leczenie ?

[rockandrollqueen]

Napisane przez tyene

Ja reram. Nie przeszkadza mi to.

Serio? Mi by to chyba strasznie przeszkadzało. Bardzo irytująca wada wymowy.

[no_rehearsal]

Ja do 15 roku życia nie wymawiałam R, a później zaczęłam... bluźnić... i przeszło.

Natomiast koleżanka w gimnazjum około pół roku chodziła do logopedy i też udało jej się pokonać wadę wymowy, ale nie wiem jak wyglądała 'terapia'.

[Jowitaaaa28]

Napisane przez no_rehearsal

Ja do 15 roku życia nie wymawiałam R, a później zaczęłam... bluźnić... i przeszło.

Natomiast koleżanka w gimnazjum około pół roku chodziła do logopedy i też udało jej się pokonać wadę wymowy, ale nie wiem jak wyglądała 'terapia'.

mozesz zapytac ? dla mnie :P

[anymore1327]

Ja też nie wymawiałam R. Jak byłam mała to chodziłam do logopedy przez parę ładnych lat, ale nie widziałam sensu wykonywania tych ćwiczeń, bo wolałam się bawić. Niedawno jak miałam 17 lat poszłam do logopedy z nadzieją, że uda mi się coś z tym zrobić, bo jednak bardzo mi to przeszkadzało. I chodziłam do lekarza od lutego do września i się udało! Teraz już nie mam, aż takich problemów z wymową, tylko słabo mi idzie wymawianie słów ze zbitką -tr, -str, ale w innych słowach nawet nie da się zauważyć, że nie wymawiałam R

[Carmela__]

Jak byłam mała,to nie mówiłam r,chociaż chodziłam do logopedy,ale zupełnie nic to nie dawało.Nie mówiłam l zamiast r,tylko tak śmiesznie charczałam 'po francusku'-jak to wszyscy określali

W końcu,mając 13 lat,sama wpadłam na to,że potrafię poprawnie wypowiedzieć słowo 'drżeć'.No i od tych słów z d przed r się zaczęło,nie minął dzień powtarzania 'drżeć,drabina,drąg' itp,a już umiałam to zastosować w innych wyrazach.Od tego czasu mówię zupelnie normalnie.

[Anethka]

Też kiedyś miałam wadę wymowy. Nie była to literka R tylko S, C, Z, DZ . Nigdy nie byłam u logopedy, ale mając kilkanaście lat, znalazłam w internecie ćwiczenia dla osób z wadami wymowy. Ćwiczyłam każdego dnia i po kilku miesiącach zaczęłam mówić normalnie.

[LolaMatola]

Zależy od wady - np. z podniebieniem gotyckim (wysokim) nic nie zdziałasz, z upośledzeniem któregoś z nerwów języka również (aczkolwiek to się raczej zdarza przy seplenieniu). "R" można pięknie wyrobić w wieku przedszkolnym/szkolnym. Czym dalej, tym trudniej. U dorosłych ciężko zniwelować taką wadę, aczkolwiek każdy trening lepiej wpływa na jej udźwięcznianie. Trening języka jest bardzo istotny - jego wzmocnienie i gimnastyka (a jak wiemy jest to mięsień).

[201803300917]

jak byłam mała wymawiałam l zamiast r, poszłam do logopedy i ( nie wiem na ile to czas na ile jego pomoc) zaczełam zamiast tego wymawiać takie mniej ostre, trochę ,,francuskie" r. i pomimo, że technicznie rzecz biorąc jest to dalej wada wymowy to mi nie przeszkadza, zwłaszcza, że zdarzyło mi się słyszeć komplementy, że to urocze/seksowne