Wybieramy projekt domu - oceny, opinie, porady

[sQuaara]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;51621679]Popieram. Poza tym w Polsce jest o wiele łatwiej mieć elektryczną bramę w garażu, niż ogólnodostępny odmrażacz przy parkingu.

Nie wiem po co zabierać torebkę do domu, jak i tak za chwilę trzeba będzie ją wynosić. Po co rower chować skoro cały sezon jest używany. A po co w ogóle samemu wchodzić do domu, skoro cały czas z niego trzeba wychodzić, no tego to już nikt nie wie. [/QUOTE]

o to to. najlepiej zostać w samochodzie w sumie...przed domem.. w ogole przed bramą, bo po co na podjazd wjeżdzac w sumie..

ja auto lubie do garażu bo wychodze z domku, nie poubierana jak szalona super szczelnie szaliki, czapki, odsniezanie... wychodze w rozpietej kurtce do garażu (zakladam ze majac garaz mam do niego wejscie prosto z domu) wsiadam SUCHA stopa do auta, nic mi nie paruje od naniesionego sniegu, jade.. tak samo wracam...
a jak juz sie ma dziecko to sie nie ryzykuje że trzeba go wyniesc na 20-30s na dwór i malca nie przewieje

wiadomo ze trzeba optymalizowac powierzchnie, kazdy potrzebuje czgos innego. ok ktos chce moze nie miec garażu. moze miec na parterze zaraz kolo salonu schowek..
ale ja wychowana cale zycie z garażem, z wjazdem na pilota od 20 lat minimum, patrząc jak mama sucha noga a tata odśnieża.. no wole mamy opcje

zreszta też po to mam brame/ogrodzenie i garaż żeby jak najbardziej komus utrudnić kradzież takiego autka

ale zeby nie bylo - rozumiem, że mozna go nie chciec. każdy robi jak uważa.
nie rozumiem tylko jak mozna komus narzucać że garaż jest bez sesnu bo np duża kuchnia to jest to!



a tak z ciekawości. ten odmrażacz to o czym mowa?? to na prąd? jakis płyn? tak z ciekawości...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez KarolinaK

Mieszkałam w trzech rożnych miejscach Europy i nigdy nie parkowalam w garażu mimo ze miałam za każdym razem garaż... . Zawsze to miejsce używam do przechowywania rzeczy. Za duzo zachodu zeby codziennie wprowadzać auto do garażu... Zamykać drzwi i sprawdzać czy zamknięte. Po co??? Auto stojąc zaparkowane koło domu otrzymuje wystarczająca ilośc ciepła aby nie zamarznąć podczas nocy. A jak trzeba odśnieżyć w miejscach Europy bardziej zimnych to sa do tego inne specjalnie przygotowane systemy na wtyczki przy parkingu...
I szczerze mowiac to miejsce na pewno wykorzystałbym na schowek czy pralnie albo powiększenie kuchni!!!

a to przepaszam dom emanuje energia? bo stoje kolo bloku, badz co badz duzo wieksze od jednorodzinnego domku i kurcze zamarza mi auto w nocy. i odsnieżać i skrobać trzeba... a w srodku pi.dzi na maxa.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez sQuaara

a tak z ciekawości. ten odmrażacz to o czym mowa?? to na prąd? jakis płyn? tak z ciekawości...

Też nie wiem o czym mowa, bo nigdy nie widziałam niczego na wtyczkę przy parkingu.

[Vivienne]

Napisane przez sQuaara

a to przepaszam dom emanuje energia? bo stoje kolo bloku, badz co badz duzo wieksze od jednorodzinnego domku i kurcze zamarza mi auto w nocy. i odsnieżać i skrobać trzeba... a w srodku pi.dzi na maxa.

A jak nie zamarza, to paruje... nieeeee, w zyciu.

[sQuaara]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;51622983]Też nie wiem o czym mowa, bo nigdy nie widziałam niczego na wtyczkę przy parkingu. [/QUOTE]
a nawet jakby było to gdzie mam to podłączyć w aucie?

[Elfir]

Napisane przez Vivienne

Dla mnie bzdura jest trzymanie auta przed domem, kiedy ma sie miejsce na garaz.

Ale kolezanka pisała, że garaż zajęty jest tym, co powinno być trzymane w schowkach. A, że dom za mały i schowków nie ma, to leży w garażu.

Owszem są osoby, które nie gromadzą rzeczy, stołują się na mieście, praktycznie dom wykorzystują jedynie na sypialnię i bardziej potrzebny im jest garaż z aneksem mieszkalnym, jak w przykładzie powyżej.

Ale to raczej wyjątki.

Oczywiście, jak ktoś ma sporo kasy to buduje i duży wygodny dom i duży wygodny garaż.

Ale budowanie garażu kosztem wygody mieszkańca domu to przekładanie samochodu nad członków rodziny.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez sQuaara

ale zeby nie bylo - rozumiem, że mozna go nie chciec. każdy robi jak uważa.
nie rozumiem tylko jak mozna komus narzucać że garaż jest bez sesnu bo np duża kuchnia to jest to!
.

Narzucać? Piszę o wartościowaniu potrzeb a nie narzucaniu.
Co z tego, jak samochód w garażu, a w zbyt małym domu czteroosobowej rodziny nie ma gdzie odwiesić kurtek, przechować ozdób świątecznych, ugotować wygodnie obiadu, a pranie suszy się na suszarce w salonie?

Masz mało kasy na budowę - naprawdę wolisz ciasny, niewygodny dom ale z garażem?

Spotykałam ludzi, którzy mając mało kasy planowali dom z garażem, ale w projekcie pokoje dzieci miały po 9 m2, a w sypialni rodziców nie było gdzie wstawić szafy, bo ciasno i wszędzie skosy.
Tylko brakowało im wyobraźni przestrzennej, by to dostrzec.



---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez sQuaara

a tak z ciekawości. ten odmrażacz to o czym mowa?? to na prąd? jakis płyn? tak z ciekawości... .

Podgrzewany elektrycznymi kablami grzejnymi.

[sQuaara]

caly czas pisalam ze nie patrzac na kase, czyli budując dom optymalny bo pojawiło się że posiadanie garażu jest bez sensu bo po co wjeżdzać i wyjeżdzać.

nie stawiam auta ponad rodzine.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

a ten rozmrażacz to tak na serio: podgrzewany kablami, ale co? okłada sie czyms auto i grzeje? czy od srodka?

[Elfir]

mój optymalny dom miałby pewnie ogromny garaż, bo dwa samochody, a i pogrzebać można i rowery przetrzymać i komplet opon. I kuchnię i spiżarkę i pralnię i garderoby i ogród zimowy i bibliotekę
I pomoc do sprzątania całości


Ogrzewanie podjazdu:

[Elfia4]

Napisane przez sQuaara

a ten rozmrażacz to tak na serio: podgrzewany kablami, ale co? okłada sie czyms auto i grzeje? czy od srodka?

Pewnie chodzi o zwykłe podgrzewanie podjazdu, dzięki czemu na podjeździe nie ma śniegu, a przy okazji samochód nie zamarza. Coś jak zewnętrzne ogrzewanie podłogowe.
Podobno w niektórych miastach w Skandynawii bywają podgrzewane chodniki, to dopiero rozpusta ;-)

[sQuaara]

aaaa bo ja myslalam ze to pojazdu a nie podjazdu musialam zle czytać i sie zastanawialam jak to do auta w ogole..
dzieki... aczkolwiek chyba utrzymanie tego chyba tanie nie jest ;o

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez sQuaara

aaaa bo ja myslalam ze to pojazdu a nie podjazdu musialam zle czytać i sie zastanawialam jak to do auta w ogole..
dzieki... aczkolwiek chyba utrzymanie tego chyba tanie nie jest ;o

Ja tak samo myślałam.

[Lexie]

Ale mowa była o jakichś systemach na wtyczki do odśnieżania samochodu, więc to chyba nie to samo Oczywiście nie widziałam niczego takiego w Polsce, nigdzie.

Ja tam widzę sens w posiadaniu garażu, jak najbardziej. I nie chciałabym ani za małego domu z garażem, ani odpowiednio dużego domu bez garażu. Skoro już wydaję kupę kasy i buduję, to tak, by były i schowki w dimu, i spora kuchnia, i garaż.

[Linka25]

Napisane przez lexie

Skoro już wydaję kupę kasy i buduję, to tak, by były i schowki w dimu, i spora kuchnia, i garaż.

Ale podejście "nie po to buduję, żeby nie mieć...." to jest niebezpieczna jeśli się nie ma dużych pieniędzy. Jak ma się ograniczony budżet, to z czegoś jednak trzeba zrezygnować.

[sQuaara]

widocznie np ja i ktos inny moze zrezygnować z czegoś na rzecz garażu

[Lexie]

Napisane przez Linka25

Ale podejście "nie po to buduję, żeby nie mieć...." to jest niebezpieczna jeśli się nie ma dużych pieniędzy. Jak ma się ograniczony budżet, to z czegoś jednak trzeba zrezygnować.

Mam ograniczony budżet więc kupiłam mieszkanie, dla mnie dom to już jest miejsce, w którym bym chciała osiąść na stałe. Więc wolę poczekać dłużej, nie pali mi się nic, a mieć tak, żeby mi pasowało. Nie chciałabym po kilku latach sobie wyrzucać, że muszę skrobać samochód, bo nie było mnie stać na garaż.

[Linka25]

Napisane przez lexie

Mam ograniczony budżet więc kupiłam mieszkanie, dla mnie dom to już jest miejsce, w którym bym chciała osiąść na stałe. Więc wolę poczekać dłużej, nie pali mi się nic, a mieć tak, żeby mi pasowało. Nie chciałabym po kilku latach sobie wyrzucać, że muszę skrobać samochód, bo nie było mnie stać na garaż.

no własnie, wszystko jest kwestią podejścia, filozofii życiowej i chyba nie można wartościować co jest lepsze a co gorsze
my np. też mamy ograniczony budżet, ale dom budujemy teraz (mamy po 30 lat) nie chcemy czekać, wolimy mniejszy (110 m2) i bez garażu, a z wiatą, prosty w budowie - ale już teraz, już teraz chcemy z niego korzystać a nie za 10 czy 20 lat budować 300 nikomu (nam) niepotrzebnych metrów (po co mi 300 metrów np. po 50 roku życia, dzieci juz się wyprowadzają a sił na sprzątanie z każym dziesięcioleciem mniej i jest się niewolnikiem tej wielkiej chałupy)

[Ariada]

My mamy projekt indywidualny zrobiony tak, aby w przyszłości dało się dobudować do niego garaż a i tak ostatnio coraz częściej myślimy, że jak zdecydujemy się już budować garaż, to jako osobny budynek. W tym momencie garaż to dla nas zbędny wydatek i właśnie nie chciałam rezygnować z czegoś (ograniczone fundusze) tylko po to, żeby wybudować garaż, który pewnie stałby się graciarnią lub nieużywanym pomieszczeniem. Jesteśmy osobami, które lubią spędzać czas w domu i to jest dla nas priorytetem. Wiata w tym momencie wystarczy w 100%, a jak pojawi się potrzeba to sobie wybudujemy garaż

[agawoo]

Dziewczyny, ale wątek ożył przez tą dyskusję o garażu
Nie dogadacie się w tym temacie, bo każdy ma inną wizję, inne potrzeby i każdemu co innego się podoba.

[Elfir]

bo nie chodzi o garaż, tylko o określenie priorytetów, kiedy ma się ograniczony budżet. Tak aby najpierw liczyła się wygoda ludzi a potem wygoda samochodu.

[Lexie]

Ale przecież dziewczyny piszą, że garaż to wygoda DLA NICH, choćby ze względu na skrobanie pojazdu w zimie, albo wychodzenie/wchodzenie podczas deszczu.

[Elfir]

owszem i o tym przecież było napisane wcześniej.

[sQuaara]

hej, mimo ze kazda ma swoje gusta, gusciki to chetnie poznam Wasze zdanie...
nasz domek juz sie buduje, teoretycznie moglismy sobie dać deweloperowi projekt, w którym zaznaczylsmy drzwi wejsciowe otwierane na zewnatrz.
jednak drzwi wstawione są do wewnątrz...
troche mi sie to nie podoba, bo drzwi 90, a szerokosc wiatrołapu 120..
po lewej na byc szafa, drzwi otwierane na prawa strone..tam miala stac jakas laweczka do siedzenia.
w ogole mi to nie pasuje... teraz albo zmenimy drzwi - nasz koszt
albo pomyslalam o wywaleniu w ogole sciany i posiadanie dlugiego holu i rezygnacje z wiatrołapu.
jakie jest Wasze zdanie w tym temacie/rady/doswiadczenie?

wiatrołap chcialam miec zeby z kuchni/salonu nie patrzec na porzucane buty i zeby nie wiało do domu jak ktos bedzie wchodził...ale teraz jak trzeba bedzie otworzyć kolejne drzwi zeby zamknac te 1 to mija sie z celem...

no i nie wiem...

[Lexie]

Ja bym zmieniła drzwi. Wiem, że to koszt, ale inne opcje wydają mi się gorsze.

[sQuaara]

no nam też pasuje najbardziej ta opcja... szczegolnie ze to kwestia drzwi, deweloper nam wstawi i ogarnie to w ramach trwajacej budowy innych domków.. wiec tu plus..
no nic. bedziemy zmieniac. bo zostawiac chyba bez sensu, prawda?

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez sQuaara

no nam też pasuje najbardziej ta opcja... szczegolnie ze to kwestia drzwi, deweloper nam wstawi i ogarnie to w ramach trwajacej budowy innych domków.. wiec tu plus..
no nic. bedziemy zmieniac. bo zostawiac chyba bez sensu, prawda?

Zdecydowanie bez sensu

[uaoo]

Dziewczyny, mam problem. Liczę na waszą pomoc, bo sama nie potrafię się zdecydować. Mam wybrać między dwoma projektami domu, lecz nie wiem, który dom jest bardziej funkcjonalny, przejrzysty.
Wklejam linki:

http://postawdom24.pl/pl/p/BW-03-war...WOSC-2015-/228

http://www.horyzont.com/projekty/63-...l#.VYEko_ntmko

[sQuaara]

Co do pierwszego to pokoje malutenkie na gorze.. a jeszcze do tego skosy...
druga sprawa mnostwo uskoków, dobudówek, tarasik cos... koszty niepotrzebne...
Podoba mi sie natomisat ze jest miejsce i na kotlownie i na suszarnie i są szafy szkoda ze nie zmiescila sie spizarnia

Co do drugiego to rzuty mi sie nie chca wlaczyc:P

[uaoo]

Spiżarnia jest ale tylko 0,5 m

[sQuaara]

to chyba lodowka tyle zajmuje czy wieccej??

[uaoo]

haha

ten drugi to projekt Ewa wersja A, może w wyszukiwarce wyskoczy?

[sQuaara]

na prywatnym kompie mi sie otwiera
pierwszy minus za okno w spiżarni.. od razu montowałabym antywlamaniowe rolety zeby sie tam nie nagrzewało, a dziwnie tak miec okno z przodu domu wiecznie zasłoniete...
fajnie ze wejscie do garażu jest z wiatrołapu, u mnie niestety te drzwi są na korytarz (uklad wiatrołap/garaż mam jak tutaj), choc z 2giej strony w wiatrołapie nie znajdzie sie miejsca na jakas ławeczkę, do postawienia butów nic..
na gorze powiekszyłabym troche lazienke kosztem glownej sypialni, ktora swoja droga jest za duża wg mmnie... na co komu miejsce na fotele. tzn moze inaczej: dla mnie sypialnia spelnia role tylko spania, nie widze tam miejsca na jakies fotele, telewizor, biurko.. wiec dla mnie za duza, rozważyłabym jej zmniejszenie i kosztem lazineki i garderoby - tak zeby wszystko pochować a też miec spokojnie miejsce na prasowanie np )

ogolnie chyba wybrałabym numer 2 jesli szukasz przestrzeni tu czesc dzienna (dół) oferuje wiecej