Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[MsLullaby]

Dzień dobry śniło mi się ze będę mieć bliźniaki, ale byłam zła

[mms_22]

nacytowałam się przedtem i wyskoczyła przerwa techniczna

tak w skrócie:

vea Gratuluję udanej wizyty pięknie rośnie

majka ja na Twoim miejscu przy takich skurczach już dawno byłabym na IP No ale pewnie dlatego, że u mnie to pierwsza ciąża Przy kolejnych jest się rozsądniejszym ponoć

Dziewczyny od wczoraj źle się czuję coś... Tzn wszystko jest niby ok, ale czuję, jakby mi coś w gardle stało... I momentami jest mi niedobrze... Nie wiem czy to zgaga? Nigdy jej nie miałam, więc nawet nie wiem czy to to...


a no i wiadomość z ostatniej chwili: właśnie miałam kontrolę z ZUS Przyjechały dwie Panie, wylegitymowały się, spisały nr dowodu, podpisałam się i pojechały Nawet do domu wejść nie chciały
Fakt faktem była już 9.30 a ja jeszcze w piżamie śmigałam Przeprosiłam je, ze taka nieogarnięta jestem, ale uśmiechnęły się i powiedziały, że tak powinno być
Całe szczęście, że byłam w domu, bo normalnie o tej porze zazwyczaj gdzieś śmigałam po sklepach...

[roxana_lu]

A ja znów mam lenia. Wróciliśmy z targu z juniorem i normalnie padam
Truskawki kupione, młode ziemniaczki, ogórki i fasolka żółta tez wiec obiadek będzie pierwsza klasa a na deser koktajl truskawkowy

Idziemy leniuchować z juniorem

A ty majka marudź tu ile wlezie, po to jesteśmy

[martulka0991]

A ja... Tez mam lenia, z tym ze chodze i non stop cos jem...
Majka, odpoczywaj, marudz, narzekaj... Jeszcze troche nam wolno ;-)

[sandeo]

Majka ja taki ból miałam w sobotę. Tez promieniował na plecy + biegunka... Od tamtego czasu spokój ale jestem juz dużo słabsza... Dłuższe spacery odpadaja, sprzątanie na raty.,, a tu remont w pełni wiec lekko nie jest!

Dziewczyny jak Wy sobie radzicie kiedy trzeba oddać mocz do badania? W nocy chodzę co 2godz siku a w przyszłym tygodniu mam w planach jechać na badanie. Jak mam wytrzymać całą noc??

[roxana_lu]

Napisane przez sandeo

Majka ja taki ból miałam w sobotę. Tez promieniował na plecy + biegunka... Od tamtego czasu spokój ale jestem juz dużo słabsza... Dłuższe spacery odpadaja, sprzątanie na raty.,, a tu remont w pełni wiec lekko nie jest!

Dziewczyny jak Wy sobie radzicie kiedy trzeba oddać mocz do badania? W nocy chodzę co 2godz siku a w przyszłym tygodniu mam w planach jechać na badanie. Jak mam wytrzymać całą noc??

Staram sie wieczorem zbyt wiele nie pic no u w nocy tez nie... I wtedy jakoś do rana daje radę pózniej jak sie obudzę o 4-5 na siku to juz do pojemniczka

[Acka]

Napisane przez mms_22

nacytowałam się przedtem i wyskoczyła przerwa techniczna

tak w skrócie:

vea Gratuluję udanej wizyty pięknie rośnie

majka ja na Twoim miejscu przy takich skurczach już dawno byłabym na IP No ale pewnie dlatego, że u mnie to pierwsza ciąża Przy kolejnych jest się rozsądniejszym ponoć

Dziewczyny od wczoraj źle się czuję coś... Tzn wszystko jest niby ok, ale czuję, jakby mi coś w gardle stało... I momentami jest mi niedobrze... Nie wiem czy to zgaga? Nigdy jej nie miałam, więc nawet nie wiem czy to to...


a no i wiadomość z ostatniej chwili: właśnie miałam kontrolę z ZUS Przyjechały dwie Panie, wylegitymowały się, spisały nr dowodu, podpisałam się i pojechały Nawet do domu wejść nie chciały
Fakt faktem była już 9.30 a ja jeszcze w piżamie śmigałam Przeprosiłam je, ze taka nieogarnięta jestem, ale uśmiechnęły się i powiedziały, że tak powinno być
Całe szczęście, że byłam w domu, bo normalnie o tej porze zazwyczaj gdzieś śmigałam po sklepach...

Witajcie

Mms a jak to jest z ta kontrola bo nigdy nie mialam:/ ja myslal ze jak mam 2 na l4 czyli ze moge chodzic to moge!ty masz 1?
Swoja droga mam na l4 inny adres przez cala ciaze bo jeszcze sie nie przemeldowalam od rodzicow hehe..

Co do samopoczucia to tez mam jakies gorsze dni.dzis mi pociekla krew z nosa rano i nie moglam zatamowac:/ i jakas taka wymemlana chodze...

[majka242007]

Dzieki dziewczyny,
mms_22 ja w drugiej ciazy wiec juz tak nie panikuje. Wiem ze na ip nie ma po co jechac.. U mnie na bank by zostawili na obserwacji a nie ma takiej potrzeby zebym tam lezala no i malej nie mialabym gdzie dac na ten czas wiec bez sensu. To byly 2-3 skurcze na godzine wiec luzik... Tylko tyle ze mnie wymeczyly bardzo. Leze sobie teraz, malutki buszuje. Czy to dziecko nie spi wcale? Slabo mi dalej wiec sie oszczedzac bede.

sandeo widze ze tez biegunke mialas... Ciekawe dlaczego sie pojawila. Co ma jedno z drugim wspolnego...

[mms_22]

Napisane przez Acka

Witajcie

Mms a jak to jest z ta kontrola bo nigdy nie mialam:/ ja myslal ze jak mam 2 na l4 czyli ze moge chodzic to moge!ty masz 1?
Swoja droga mam na l4 inny adres przez cala ciaze bo jeszcze sie nie przemeldowalam od rodzicow hehe..

Ja też mam chodzące, ale prawda jest taka, że jak przyjdzie co do czego, to nie ma różnicy między 1 a 2. Z tym, że jeśli masz chodzące, to możesz wyjść do lekarza, na badania, do apteki, ewentualnie do sklepu po zakupy pierwszej potrzeby (jesli nie masz kogoś, kto Cię w tym wyręczy), lub na spacer. I gdyby okazało się, że przyjadą na kontrolę, a Ciebie nie ma w domu, to masz chyba 5 lub 7 dni na to, zeby zgłosić się do placówki ZUS i się wytłumaczyć. U mnie w domu wiedzieli, że jeśli przyjedzie ktoś z ZUSu,a mnie nie bedzie w domu, to mieli mowic, ze pojechalam do apteki, po czym mieli dzwonic do mnie, zebym sobie kupila cos w aptece (np witaminy), zeby miec paragon Na szczescie bylam w domu, wiec ominie mnie cale to tłumaczenie się

Więc to, ze masz 2 na L4 wcale nie upoważnia Cię do tego, że możesz sobie chodzić gdzie Ci się podoba, bo powinnaś siedzieć w domu. Chore, no ale... w PL nic nie powinno zdziwić
A niby wszędzie mówią, że ciąża to nie choroba ZUS ma inne zdanie w tym temacie

[Acka]

Napisane przez mms_22

Ja też mam chodzące, ale prawda jest taka, że jak przyjdzie co do czego, to nie ma różnicy między 1 a 2. Z tym, że jeśli masz chodzące, to możesz wyjść do lekarza, na badania, do apteki, ewentualnie do sklepu po zakupy pierwszej potrzeby (jesli nie masz kogoś, kto Cię w tym wyręczy), lub na spacer. I gdyby okazało się, że przyjadą na kontrolę, a Ciebie nie ma w domu, to masz chyba 5 lub 7 dni na to, zeby zgłosić się do placówki ZUS i się wytłumaczyć. U mnie w domu wiedzieli, że jeśli przyjedzie ktoś z ZUSu,a mnie nie bedzie w domu, to mieli mowic, ze pojechalam do apteki, po czym mieli dzwonic do mnie, zebym sobie kupila cos w aptece (np witaminy), zeby miec paragon Na szczescie bylam w domu, wiec ominie mnie cale to tłumaczenie się

Więc to, ze masz 2 na L4 wcale nie upoważnia Cię do tego, że możesz sobie chodzić gdzie Ci się podoba, bo powinnaś siedzieć w domu. Chore, no ale... w PL nic nie powinno zdziwić
A niby wszędzie mówią, że ciąża to nie choroba ZUS ma inne zdanie w tym temacie

No to ladne jaja do mnie nie przyjda bo mieszkam gdzies indziej a jak pojda do mieszkania rodzicow ich tez niema:/ nie strasz! A ciekawe jaka jest kara:P powrot do pracy? Heh

[beaciorq]

Czesc dziewczyny witam sie po krotkiej przerwie i ide nadrabiać! Cos nie mam weny ostatnio do pisania nie moge sie wbic w temat, jakies doły mnie dopadly i nawet przeszlo przez myśl zeby was opuscic (

[mms_22]

Napisane przez majka242007

Dzieki dziewczyny,
mms_22 ja w drugiej ciazy wiec juz tak nie panikuje. Wiem ze na ip nie ma po co jechac.. U mnie na bank by zostawili na obserwacji a nie ma takiej potrzeby zebym tam lezala no i malej nie mialabym gdzie dac na ten czas wiec bez sensu. To byly 2-3 skurcze na godzine wiec luzik... Tylko tyle ze mnie wymeczyly bardzo. Leze sobie teraz, malutki buszuje. Czy to dziecko nie spi wcale? Slabo mi dalej wiec sie oszczedzac bede.

sandeo widze ze tez biegunke mialas... Ciekawe dlaczego sie pojawila. Co ma jedno z drugim wspolnego...

ja mam nadzieję, że jeśli będę w drugiej ciąży (a chciałabym być), to też będę mniej panikować Chociaż teraz też staram się na spokojnie do wszystkiego podchodzić, chociaż to jest bardzo trudne chwilami...
Komuś dawałabym dobre rady, ale jeśli coś dzieje się mi, to nie zawsze myślę spokojnie i rozsądnie

U mnie Mały też od kilku dni jest bardzo aktywny i przyjmuje tam takie pozycje, że mam zdeformowany brzuch
i jego ruchy są coraz mocniejsze... Już mnie wszystko boli - żołądek, wątroba, żebra no ale szczerze mówiąc wolę jak mnie boli, niż jakby się nie ruszał, bo wtedy martwiłabym się bardziej

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez Acka

No to ladne jaja do mnie nie przyjda bo mieszkam gdzies indziej a jak pojda do mieszkania rodzicow ich tez niema:/ nie strasz! A ciekawe jaka jest kara:P powrot do pracy? Heh

To ja nie wiem co wtedy... ale może powinnaś zgłosić do ZUSu to, że Twój adres zamieszkania różni się od zameldowania? Bo wiesz, może w ogóle Cię nie skontrolują, ale u nas kontrolują... Raczej nie grozi Ci powrót do pracy, ale jak okaże się, że byli u Ciebie i Cię nie zastali, a Ty nie zgłosiłaś się do ZUSu, to nie dość, że będziesz musiała oddać to, co Ci wypłacili do tej pory, to zabiorą Ci kolejne świadczenia chyba... Chociaż nie jestem pewna, ale kiedyś słyszałam, że tak to wygląda...

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez beaciorq

Czesc dziewczyny witam sie po krotkiej przerwie i ide nadrabiać! Cos nie mam weny ostatnio do pisania nie moge sie wbic w temat, jakies doły mnie dopadly i nawet przeszlo przez myśl zeby was opuscic (

Ja Ci dam!
Każda ma prawo do gorszych dni Jak się nie możesz wbić w temat, to zawsze możesz sobie tu ponarzekać Nikt Ci nie zabroni

[Jess922]

Majka dobrze, że skurcze przeszły, szkoda jednak, że dopadły Cię inne dolegliwości. Współczuję

Napisane przez heroine86

Umyłam się 3 razy i przeszło te globulki są beznadziejne, w ogóle mało co się wchłaniają...



Biednaś dobrze, że skurcze przeszły... ale doczytałam, że przyszły inne dolegliwości, eh... nieźle Ci ten Mały daje popalić a co do wyjazdu- ja bym zrezygnowała- nie ma co ryzykować. Porozmawiaj z TŻ-tem- na pewno Cię zrozumie


Martulka, powodzenia na wizycie

Chciałam właśnie napisać, czy po umyciu nie będzie lżej, ale jakoś tak głupio mi to brzmiało

Napisane przez sandeo

Majka ja taki ból miałam w sobotę. Tez promieniował na plecy + biegunka... Od tamtego czasu spokój ale jestem juz dużo słabsza... Dłuższe spacery odpadaja, sprzątanie na raty.,, a tu remont w pełni wiec lekko nie jest!

Dziewczyny jak Wy sobie radzicie kiedy trzeba oddać mocz do badania? W nocy chodzę co 2godz siku a w przyszłym tygodniu mam w planach jechać na badanie. Jak mam wytrzymać całą noc??

Ja sikam kilka razy w ciągu nocy i czasem przed pobraniem do kubeczka też raz. Nie wytrzymałabym inaczej.

Napisane przez Acka

Witajcie

Mms a jak to jest z ta kontrola bo nigdy nie mialam:/ ja myslal ze jak mam 2 na l4 czyli ze moge chodzic to moge!ty masz 1?
Swoja droga mam na l4 inny adres przez cala ciaze bo jeszcze sie nie przemeldowalam od rodzicow hehe..

Co do samopoczucia to tez mam jakies gorsze dni.dzis mi pociekla krew z nosa rano i nie moglam zatamowac:/ i jakas taka wymemlana chodze...

Ja też mam zameldowanie gdzie indziej niż przebywam. Do tej pory nikt się nie zjawił, chyba, że o tym nic nie wiemy, bo mama też pracuje i rano jej przeważnie nie ma. Gdyby byli i nas nie było, to już bym chyba o tym wiedziała nie ?


Zauważyłam pewną zależność- dziewczyny w drugiej ciąży skarżą się na różne przykre dolegliwości, a te które pierwszy raz w ciąży raczej nie narzekają na nic.. ciekawe, organizm już chyba bardziej wymęczony pierwszą ciążą

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez mms_22

To ja nie wiem co wtedy... ale może powinnaś zgłosić do ZUSu to, że Twój adres zamieszkania różni się od zameldowania? Bo wiesz, może w ogóle Cię nie skontrolują, ale u nas kontrolują... Raczej nie grozi Ci powrót do pracy, ale jak okaże się, że byli u Ciebie i Cię nie zastali, a Ty nie zgłosiłaś się do ZUSu, to nie dość, że będziesz musiała oddać to, co Ci wypłacili do tej pory, to zabiorą Ci kolejne świadczenia chyba... Chociaż nie jestem pewna, ale kiedyś słyszałam, że tak to wygląda...[COLOR="Silver"]

eee to ja już wiem czemu mnie nie kontrolują moje wynagrodzenie wypłaca mi pracodawca, ponieważ jest firmą zatrudniającą ponad 20 pracowników, a później ściągnie sobie to z ZUS-u. No to wszystko jasne

[mms_22]

Napisane przez Jess922

Ja też mam zameldowanie gdzie indziej niż przebywam. Do tej pory nikt się nie zjawił, chyba, że o tym nic nie wiemy, bo mama też pracuje i rano jej przeważnie nie ma. Gdyby byli i nas nie było, to już bym chyba o tym wiedziała nie ?

Na pewno zostawili by jakąś wiadomość, lub wysłali ją pocztą na adres zameldowania Jeśli mama tam mieszka, to pół biedy... Gorzej, jak mieszkanie stoi puste i nikt nie jeździ tam, żeby np sprawdzić pocztę...

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez Jess922

eee to ja już wiem czemu mnie nie kontrolują moje wynagrodzenie wypłaca mi pracodawca, ponieważ jest firmą zatrudniającą ponad 20 pracowników, a później ściągnie sobie to z ZUS-u. No to wszystko jasne

a to masz inną sytuację

[beaciorq]

Napisane przez Jess922

Zauważyłam pewną zależność- dziewczyny w drugiej ciąży skarżą się na różne przykre dolegliwości, a te które pierwszy raz w ciąży raczej nie narzekają na nic.. ciekawe, organizm już chyba bardziej wymęczony pierwszą ciążą :confused

to ja chyba jestem wyjątkiem od reguly bo to moja pierwsza ciaza a czuje sie jak obloznie chora :/

[asienka_182]

No u mnie Zuzka tez fika caly czas najbardziej aktywna jest w nocy ja po żebrach nie dostaje bo mala nadal leży w poziomo glowka po lewej stronie ale mam nadzieje ze jeszcze sie obróci

[majka242007]

Moze cos w tym byc. Mi z Maja w ciazy nic sie nie dzialo... W pierwszym trymestrze dostawalam jedynie leki jakies na podtrzymanie ciazy bo brzuch mnie pobolewal wiec chyba 3 tygodnie bylam na zwolnieniu a potel juz luz... Nic sie nie dzialo. Pracowalam do maja w na poczatku lipca rodzilam. Zero dolegliwosci. Pod koniec jedynie mialam bol kregoslupa i skurcze przepowiadajace.
Teraz wszystko chyba co mozliwe mnie spotkalo w tej ciazy. Jest Dla mnie bardzo meczaca.

[kasiunia`18]

Czy są tutaj przyszłe mamy z Wrocławia lub okolic?? Potrzebuję wypełnić krótką ankietę do pracy z przyszłymi mamami

[dd1dd]

Cześć

Od wczoraj już mam męża w domu jestem w końcu spokojna i szczęśliwa

Majka uważaj tam na siebie

Współczuję tym , które leżą w szpitalu trzymajcie się kochane

Miłego dnia

[Niespodziewajka25]

Dziwne to troche ale pojawily mi sie poranne mdlosci , nie wymiotuje ale dopoki czegos nie przegryze to mnie strasznie muli i naciąga .. dziwnie tak pod koniec ciazy

Napisane przez mms_22

Dziewczyny od wczoraj źle się czuję coś... Tzn wszystko jest niby ok, ale czuję, jakby mi coś w gardle stało... I momentami jest mi niedobrze... Nie wiem czy to zgaga? Nigdy jej nie miałam, więc nawet nie wiem czy to to...

Zgagi nie pomylisz , piecze strasznie i mnie pomaga tylko kilka glebokich wdechow , a potem znowu wraca i wraca i wraca .. az sie zasne .. ehh

Napisane przez sandeo

Dziewczyny jak Wy sobie radzicie kiedy trzeba oddać mocz do badania? W nocy chodzę co 2godz siku a w przyszłym tygodniu mam w planach jechać na badanie. Jak mam wytrzymać całą noc??

Ja idę siku normalnie w nocy tak ok 3 a potem do pojemniczka tak ok 8

[heroine86]

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry śniło mi się ze będę mieć bliźniaki, ale byłam zła

Co za sen

Napisane przez mms_22

a no i wiadomość z ostatniej chwili: właśnie miałam kontrolę z ZUS Przyjechały dwie Panie, wylegitymowały się, spisały nr dowodu, podpisałam się i pojechały Nawet do domu wejść nie chciały
Fakt faktem była już 9.30 a ja jeszcze w piżamie śmigałam Przeprosiłam je, ze taka nieogarnięta jestem, ale uśmiechnęły się i powiedziały, że tak powinno być
Całe szczęście, że byłam w domu, bo normalnie o tej porze zazwyczaj gdzieś śmigałam po sklepach...

Dobrze, że byłaś w domu no i dobrze, że się nie czepiały o nic, bo tak też bywa

Napisane przez sandeo

Dziewczyny jak Wy sobie radzicie kiedy trzeba oddać mocz do badania? W nocy chodzę co 2godz siku a w przyszłym tygodniu mam w planach jechać na badanie. Jak mam wytrzymać całą noc??

Ja tam chodzę normalnie w nocy na siku nie wytrzymałabym nie oddawać całą noc

Napisane przez Jess922

Chciałam właśnie napisać, czy po umyciu nie będzie lżej, ale jakoś tak głupio mi to brzmiało



Zauważyłam pewną zależność- dziewczyny w drugiej ciąży skarżą się na różne przykre dolegliwości, a te które pierwszy raz w ciąży raczej nie narzekają na nic.. ciekawe, organizm już chyba bardziej wymęczony pierwszą ciążą

najważniejsze, że przeszło, bo myślałam, że się wścieknę


No właśnie... ja nie chcę zapeszać, tfu tfu, ale ciążę znoszę idealnie, nic mi nie dolega

Napisane przez dd1dd

Cześć

Od wczoraj już mam męża w domu jestem w końcu spokojna i szczęśliwa

Super, że mężuś już w domu odpoczywajcie

[Jess922]

Napisane przez dd1dd

Cześć

Od wczoraj już mam męża w domu jestem w końcu spokojna i szczęśliwa

Majka uważaj tam na siebie

Współczuję tym , które leżą w szpitalu trzymajcie się kochane

Miłego dnia

Super, że mąż już w domku. odpoczywajcie razem

[sandeo]

Napisane przez roxana_lu

Staram sie wieczorem zbyt wiele nie pic no u w nocy tez nie... I wtedy jakoś do rana daje radę pózniej jak sie obudzę o 4-5 na siku to juz do pojemniczka

A tak mozna? o której go zanosisz do badania? Bo czytałam ze max dwie godziny powinien stać w takim pojemniczku

Napisane przez majka242007

Dzieki dziewczyny,
mms_22 ja w drugiej ciazy wiec juz tak nie panikuje. Wiem ze na ip nie ma po co jechac.. U mnie na bank by zostawili na obserwacji a nie ma takiej potrzeby zebym tam lezala no i malej nie mialabym gdzie dac na ten czas wiec bez sensu. To byly 2-3 skurcze na godzine wiec luzik... Tylko tyle ze mnie wymeczyly bardzo. Leze sobie teraz, malutki buszuje. Czy to dziecko nie spi wcale? Slabo mi dalej wiec sie oszczedzac bede.

sandeo widze ze tez biegunke mialas... Ciekawe dlaczego sie pojawila. Co ma jedno z drugim wspolnego...

Pojęcia nie mam... Tzn czytałam ze to moze oznaczać oczyszczanie sie organizmu przed porodem ale przecież to za wcześnie!! I nie nie nie! Nie zgadzam sie! muszę zapytać gina na następnej wizycie o to

Napisane przez Niespodziewajka25

Ja idę siku normalnie w nocy tak ok 3 a potem do pojemniczka tak ok 8

Ja tez zapewne nie wytrzymam ale czytałam ze do badania powinno sie przynieść mocz całonocny

[MsLullaby]

Jess pewnie dlatego druga ciążę,się gorzej znosi bo juz mniej czasu na odpoczynek. Moim jedynym zmartwieniem jak poszłam w pierwszej ciąży na macierzyński było to ze był sierpień i w tv były same powtórki a teraz mi dnia nie starcza czasem żeby zrobić wszystko co zaplanowalam

[majka242007]

sandeo wez nie strasz... A ile razy w kibelku bylas? Sory ze tak w porze prawie obiadowej ale mnie juz 3razy dzis zmusilo isc do wc. I teraz mam stracha ze sie odwodnie i bede musials na kroplowke cisnac do szpitala...

[Nicole`_]

Hej Ja jakoś nie mam weny nawet do narzekania, samopoczucie też mi "siadło"

Wczoraj byliśmy w szkole rodzenia, fajnie było choć nie powiem 3h mnie trochę zmęczyły.

Strasznie duszno u mnie dziś, otworzyłam wszystkie okna, a jakoś nie czuję żadnej różnicy Czuję, że dziś cały dzień prześpię, bo od rana już dwie drzemki uskuteczniłam, a dopiero 12 Także nieźle mi idzie. No, ale teraz trochę wstałam, wstawiłam pranie, powinnam jakiś makijaż machnąć chociaż delikatnie, ale tak mi się nie chce, że dziś chyba będę saute

[Jess922]

Napisane przez MsLullaby

Jess pewnie dlatego druga ciążę,się gorzej znosi bo juz mniej czasu na odpoczynek. Moim jedynym zmartwieniem jak poszłam w pierwszej ciąży na macierzyński było to ze był sierpień i w tv były same powtórki a teraz mi dnia nie starcza czasem żeby zrobić wszystko co zaplanowalam

Bardzo prawdopodobne

[majka242007]

Napisane przez MsLullaby

Jess pewnie dlatego druga ciążę,się gorzej znosi bo juz mniej czasu na odpoczynek. Moim jedynym zmartwieniem jak poszłam w pierwszej ciąży na macierzyński było to ze był sierpień i w tv były same powtórki a teraz mi dnia nie starcza czasem żeby zrobić wszystko co zaplanowalam

Hehehe dobre :-D to sie wynudzilas :-D
A z tym dniem to fakt... Zanim sie obejrze juz jest 16...
Ale powiedzialam sobie ze juz luzuje. Bez przesady jak raz tylko poodkurzam a nie umyje podlogi to syfem nie zarosne.
No i mala zaraz zaczyna wakacje chce jej poswiecic maximum czasu zeby nie poczula sie potem odstawiona na boczny tor.

[heroine86]

Napisane przez majka242007

sandeo wez nie strasz... A ile razy w kibelku bylas? Sory ze tak w porze prawie obiadowej ale mnie juz 3razy dzis zmusilo isc do wc. I teraz mam stracha ze sie odwodnie i bede musials na kroplowke cisnac do szpitala...

Jejku, a może coś Ci zaszkodziło z jedzenia?

[majka242007]

Napisane przez heroine86

Jejku, a może coś Ci zaszkodziło z jedzenia?

Zjadlam wczoraj wieczorem cale opakowanie bobu... Wiec jak juz to powinien zadzialac w druga strone nie?