Świece zapachowe cz. VII (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[NomadSoul]

Dla wszystkich dziewczyn z łodzi, polecam Kraina Zapachów Yankee Candle Łódź ( w porcie ) mają teraz promo na wybrane zapachy
na duże i średnie świece YC -35%
duże świece z kringle -35%
średnie świece z kringle -30%
i wszystkie małe słoje po 14zł
Może ktoś się skusi, bo ceny atrakcyjne wydaje mi się. Do tego mają kartę lojalnościową i jak się uzbiera x stępelków ( nie pamiętam z głowy ile ich trzeba) to dostaje się -30% na następne zakupy na wszystko.

Niestety nie maja sklepu internetowego.


* Za reklamę nikt mi nie płaci, ani tam nie pracuję, po prostu bardzo lubię robić tam zakupy i myślę, że miejsce jest godne polecenia.

[Maguda_]

I przecenione słoiki

[kasztanka3]

Napisane przez NomadSoul

Dla wszystkich dziewczyn z łodzi, polecam Kraina Zapachów Yankee Candle Łódź ( w porcie ) mają teraz promo na wybrane zapachy
na duże i średnie świece YC -35%
duże świece z kringle -35%
średnie świece z kringle -30%
i wszystkie małe słoje po 14zł
Może ktoś się skusi, bo ceny atrakcyjne wydaje mi się. Do tego mają kartę lojalnościową i jak się uzbiera x stępelków ( nie pamiętam z głowy ile ich trzeba) to dostaje się -30% na następne zakupy na wszystko.

Niestety nie maja sklepu internetowego.


* Za reklamę nikt mi nie płaci, ani tam nie pracuję, po prostu bardzo lubię robić tam zakupy i myślę, że miejsce jest godne polecenia.

Dobrze, że nie jestem z Łodzi, mój portfel mógłby tego nie przeżyć

[NomadSoul]

Napisane przez kasztanka3

Dobrze, że nie jestem z Łodzi, mój portfel mógłby tego nie przeżyć

hahah mój właśnie cierpi, i to bardzo

[kasztanka3]

Napisane przez NomadSoul

hahah mój właśnie cierpi, i to bardzo

Nie dziwię się, pewnie fajne ceny mają

Nie mogę się doczekać, aż w Aromahome też będą mieli Q3.
Niby na Zwycięzców też nie mam jakoś daleko, ale do Promenady mam ze 3 razy bliżej

[Vixen_1]

Napisane przez fantyna

w USA ostatnio się ciężko zamawia, bo płatności nie przechodzą. Widzę, że możemy mieć podobny gust co do zapachów
pochwal się co masz a co ci się nie spodobało

Z tych niedostępnych w Polsce mam: Golden Sands, Sea Coral, Greenhouse, Plumeria, Green Grass, Napa Valley Sun, Sunflower, Tahitian Tiare Flower, Windblown, Storm Watch. Wszystkich jeszcze nie testowałam ale w oparach Sea Coral mogłabym się pławić dzień i noc . Uwielbiam zapachy z nutą piżma, wanilii, bursztynu i z odrobiną perfum. Z orzeźwiających ale chłodniejszych to lubię takie typowo zielone jak Green Grass czy Greenhous. Najgorsze rozczarowanie jak do tej pory to Storm Watch. Nie czuję w nim nic świeżego. Jest duszny, gryzący i śmierdzi jakimiś mydlinami konwaliowo-lawendowymi (błękitne woski w większości mają jakąś taką mydlaną nutę). Pomyłką jest też Meadow Showers, który czuć chwastami w upalny, parny dzień. Nie ma w nim nic z delikatnej świeżości i ukojenia obiecywanych przez producenta . Summer Scoop też nie przypadł mi do gustu. Jest zabójczo słodki, mdlący i zamiast lodów czuć lizaki Chupa Chups.

[kasztanka3]

Napisane przez Vixen_1

Z tych niedostępnych w Polsce mam: Golden Sands, Sea Coral, Greenhouse, Plumeria, Green Grass, Napa Valley Sun, Sunflower, Tahitian Tiare Flower, Windblown, Storm Watch. Wszystkich jeszcze nie testowałam ale w oparach Sea Coral mogłabym się pławić dzień i noc . Uwielbiam zapachy z nutą piżma, wanilii, bursztynu i z odrobiną perfum. Z orzeźwiających ale chłodniejszych to lubię takie typowo zielone jak Green Grass czy Greenhous. Najgorsze rozczarowanie jak do tej pory to Storm Watch. Nie czuję w nim nic świeżego. Jest duszny, gryzący i śmierdzi jakimiś mydlinami konwaliowo-lawendowymi (błękitne woski w większości mają jakąś taką mydlaną nutę). Pomyłką jest też Meadow Showers, który czuć chwastami w upalny, parny dzień. Nie ma w nim nic z delikatnej świeżości i ukojenia obiecywanych przez producenta . Summer Scoop też nie przypadł mi do gustu. Jest zabójczo słodki, mdlący i zamiast lodów czuć lizaki Chupa Chups.

Mamy trochę podobny gust, też uwielbiam perfumowe, piżmowe i bursztynowe zapachy, zielone też lubię. Meadow showers i Summer scoop też nie cierpię, pierwszy wali chlorem, a po drugim było mi niedobrze.
A jak Ci podchodzą męskie zapachy? Albo takie jesienne, ciepłe, przyprawowe, korzenne?

[Vixen_1]

Napisane przez kasztanka3

Mamy trochę podobny gust, też uwielbiam perfumowe, piżmowe i bursztynowe zapachy, zielone też lubię. Meadow showers i Summer scoop też nie cierpię, pierwszy wali chlorem, a po drugim było mi niedobrze.
A jak Ci podchodzą męskie zapachy? Albo takie jesienne, ciepłe, przyprawowe, korzenne?

Z męskich próbowałam na razie tylko Midsummer's Night. Zapach nie jest zły ale nie do końca mój, kojarzy mi się z moim tatą, który używa identycznych perfum. Z męskich wolałabym coś odrobinę lżejszego, najlepiej jakby przypominał Acqua di Giò Giorgio Armani. Z jesiennych mam Amber Moon i Lake Sunset. Amber Moon nie paliłam jeszcze ale na sucho bardzo mi się podoba. Taki żywiczno-ziołowy, trochę męski, ciepły. Za to Lake Sunset to mój ideał (chyba za sprawą piżma). Korzennych i przyprawowych trochę się obawiam, bo mogą być duszące.

[Gaga1995]

Hej Dziewczyny,
Ma ktoś może jakiś kod rabatowy do sklepu internetowego? Ostatnio byłam na "odwyku" zapachowym i już mnie kusi, w sensie wypalałam nagromadzone zapasy.

[Vixen_1]

Kod rabatowy 10 zł w Goodies.pl - na cały asortyment sklepu. Minimalna kwota zamówienia wynosi 50 zł (kod: AVANTI)

Kod rabatowy 10% w Goodies.pl - na wszystkie nieprzecenione produkty marki Yankee Candle. Rabat nie łączy się z innymi promocjami (kod: KODYRABATOWE615)

[kasztanka3]

Napisane przez Vixen_1

Z męskich próbowałam na razie tylko Midsummer's Night. Zapach nie jest zły ale nie do końca mój, kojarzy mi się z moim tatą, który używa identycznych perfum. Z męskich wolałabym coś odrobinę lżejszego, najlepiej jakby przypominał Acqua di Giò Giorgio Armani. Z jesiennych mam Amber Moon i Lake Sunset. Amber Moon nie paliłam jeszcze ale na sucho bardzo mi się podoba. Taki żywiczno-ziołowy, trochę męski, ciepły. Za to Lake Sunset to mój ideał (chyba za sprawą piżma). Korzennych i przyprawowych trochę się obawiam, bo mogą być duszące.

Spróbuj Midnight oasis i z Kringle Candle Lighthouse point, Secrets i Covered bridge.
To takie lżejsze męskie zapachy.
Silver birch jest ładny, bo męski, ale raczej ciepły.
Polecam też Bay leaf wreath, męsko-zielony, piękny.

[Gaga1995]

Napisane przez Vixen_1

Kod rabatowy 10 zł w Goodies.pl - na cały asortyment sklepu. Minimalna kwota zamówienia wynosi 50 zł (kod: AVANTI)

Kod rabatowy 10% w Goodies.pl - na wszystkie nieprzecenione produkty marki Yankee Candle. Rabat nie łączy się z innymi promocjami (kod: KODYRABATOWE615)

Dziękuję Ci

[NuFCia]

W listopadzie dałam koleżance November Rain. Odpaliła i pisze do mnie: "pachnie mi w pokoju facetem"

[ssqu]

Napisane przez Gaga1995

Hej Dziewczyny,
Ma ktoś może jakiś kod rabatowy do sklepu internetowego? Ostatnio byłam na "odwyku" zapachowym i już mnie kusi, w sensie wypalałam nagromadzone zapasy.

Śledź na fb profile sklepów, bo często są informacje o znacznie większych promocjach niż 10%
Homedelight miał ostatnio dużą promocję, ale oczywiście się spóźniłam :p
Jak chcesz tylko sample/woski to pachnącawanna ma ofertę MIX z rabatami.

Ja teraz czekam aż będzie dobra cena na Rio Carnival i biorę Mam nadzieję, że w świecy będzie wyczuwalny...
I kuszą nowości Yankee

[Smerfetka696969]

Napisane przez NuFCia

W listopadzie dałam koleżance November Rain. Odpaliła i pisze do mnie: "pachnie mi w pokoju facetem"

O to ja też chcę ten zapach

[Idealist]

Mam takie pytanie - czy Yankee Candle maja jakis termin waznosci?
mam duza swiece Midnight Yasmine, ktora ma juz chyba ponad dwa lata, tak powoli ja odpalam i ostatnio jak jak kilka razy uzywalam to dostalam potwornego bolu glowy. Zastanawiam sie czy to od samego zapachu czy moze dlatego, ze jest juz przeterminowana? Ktos moze doradzic?

[kasztanka3]

Napisane przez Smerfetka696969

O to ja też chcę ten zapach

To masz pecha, bo jest wycofany i obecnie coraz ciężej go dostać.

[Smerfetka696969]

Napisane przez kasztanka3

To masz pecha, bo jest wycofany i obecnie coraz ciężej go dostać.

No to już po moim facecie :P

[Dolore$]

Witam!
Jestem tu nowa. Maniaczką zapachową jestem od zawsze.
Na przywitanie podrzucam kod do sklepu Pachnąca Wanna. Tylko dziś na kod "21CZERWCA" zakupy ze zniżką 25%.
Chyba skusze się na Bergamot Mist GCC. Chyba, że podacie mi jeszcze jakiś pomysł na chłodny, relaksujący, melancholijny zapach

[Vixen_1]

Napisane przez Idealist

Mam takie pytanie - czy Yankee Candle maja jakis termin waznosci?
mam duza swiece Midnight Yasmine, ktora ma juz chyba ponad dwa lata, tak powoli ja odpalam i ostatnio jak jak kilka razy uzywalam to dostalam potwornego bolu glowy. Zastanawiam sie czy to od samego zapachu czy moze dlatego, ze jest juz przeterminowana? Ktos moze doradzic?

Gdzieś czytałam, że mają termin ważności 3 lata i pewnie chodzi tu o parowanie olejków i znikanie zapachu. Sądzę, że to od zapachu rozbolała Cię głowa, gdyż jest dość intensywny. W internecie jest sporo opinii, że Midnight Jasmine powoduje migreny.
Ja dzisiaj palę Plumerię i mam wrażenie, że w całym domu pachnie odżywką do włosów Garnier Fructis Goodbye Damage .

[Dolore$]

Ja znowu zauważyłam podobieństwo Rainy Day KC do... Rexony Clear Pure... jak dobrze pamiętam różowej Mówię o suchym wosku, nie odpalałam jeszcze. Nie powiem, żeby mnie to cieszyło specjalnie... Myślałam, że będzie ładniejszy i bardziej realistyczny, bo czytałam dobre opinie.

[Snula]

i jak tam? ma już któraś nową kolekcję?

[Idealist]

Napisane przez Vixen_1

Gdzieś czytałam, że mają termin ważności 3 lata i pewnie chodzi tu o parowanie olejków i znikanie zapachu. Sądzę, że to od zapachu rozbolała Cię głowa, gdyż jest dość intensywny. W internecie jest sporo opinii, że Midnight Jasmine powoduje migreny.
Ja dzisiaj palę Plumerię i mam wrażenie, że w całym domu pachnie odżywką do włosów Garnier Fructis Goodbye Damage .

Wielkie dzieki
tak wlasnie myslalam, ze to od samego zapachu

[Maguda_]

Mimo kataru w końcu czuję zapachy, prawie po miesiącu męczarni zapaliłam dzisiaj Napę i cieszyłam się jak małe dziecko

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Mimo kataru w końcu czuję zapachy, prawie po miesiącu męczarni zapaliłam dzisiaj Napę i cieszyłam się jak małe dziecko

Wyobrażam sobie Fajnie, że już Ci trochę lepiej

[Maguda_]

Napisane przez kasztanka3

Wyobrażam sobie Fajnie, że już Ci trochę lepiej

Prawie już wszystko przeszło, akurat w idealnym momencie ;-)

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Prawie już wszystko przeszło, akurat w idealnym momencie ;-)

To fajnie

Mnie się ostatnio nie chce nic palić, w ciągu ostatniego miesiąca może z 2-3 razy mi się zdarzyło coś odpalić.
Ale to się zmieni, jak tylko dostanę w swoje łapki Q3

[Maguda_]

Mnie też przeszła trochę ochota... Ale może niedługo zatęsknię za woskami z pudełka. Właściwie dzisiaj mi się śniły, ostanio pooglądałam trochę haul na yt i takie są tego efekty

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Mnie też przeszła trochę ochota... Ale może niedługo zatęsknię za woskami z pudełka. Właściwie dzisiaj mi się śniły, ostanio pooglądałam trochę haul na yt i takie są tego efekty

Mnie się jakiś czas temu śniło, że szukałam dużej świecy November rain po internetach, bez skutku

[ssqu]

A ja nie mogłam przejść obojętnie obok promocji w pachnącej wannie

Wzięłam dużą Rio Carnival, wczoraj odpaliłam i może nie jest mocarzem, ale czuć
Poza tym, pierwszy raz wzięłam Grey'a KC i jest boski. Kojarzy mi się z Soft Blanket
Z Goose White Coral pachnie zupełnie inaczej niż się spodziewałam - czuć mandarynki, wanilię, jakieś kwiatki. Super kompozycja, mimo, że nie przepadam za owocowymi i kwiatowymi. Wg mnie zapach w kierunku Watercolors KC.
I jak ktoś lubi zapachy typu Peppermint Twist Kringla czy inne słodkie, miętowe, świąteczne cukierki to polecam spróbować Peppermint od Goose Creek. Na sucho pachnie dokładnie jak cukierki z obrazka.

Ogólnie moje zakupy super udane Tylko Lighthouse point trochę zawiódł, ot tylko męsko-świeży, bez fajerwerków. Za to ma piękną naklejkę
I czeka mnie porównanie Vanilla Lavender KC z Yankowym. Ten pierwszy ma na sucho coś irytującego, ale zobaczymy jak odpalę.

Próbowałyście Goose Creek?

A na Q3 skuszę się stacjonarnie. Obsługa stoiska mocno średnia, ale trudno

Gdybym miała nieograniczony budżet to moja świecowa kolekcja znacznie by się powiększyła choć z drugiej strony, woski/sample to czasami większa wygoda i moc.