Niepomalowane paznokcie u stop... Co Wy na to??

[bea-tka]

Napisane przez xkarolinax

Jak uważacie drogie wizażanki.. paznokcie pomalowane czerwonym lakierem, bezbarwnym czy mlecznym? które bardziej przypadną Wam do gustu?

mleczne- uwielbiam

[hihi]

Napisane przez bea-tka

mleczne- uwielbiam

To zdradź mi sekret! Jaki mleczny lakier stosujesz, żeby nie było widać smug? Ja po prostu nie spotkałam takiego, którym byłabym w stanie pomalować sobie paznokcie tak, aby były naprawdę ładnie, estetycznie równo pomalowane ;(
Może taka jestem nieudolna i malować pazurów nie potrafię po prostu ale każdym, nawet jasnym błękitem, czy zielenią, mimo, że jasne udawało mi się pomalować równo, ale nie mlecznymi...

[bea-tka]

a probowalas : Soraya badź five days?

oczyszczasz dokladnie plytke przed uzyciem?to niestety ma do siebie ten kolor- mi czesciej tez zdarza sie miec smugi niz idealnie nalozony lakier

[Moobi]

Napisane przez hihi

To zdradź mi sekret! Jaki mleczny lakier stosujesz, żeby nie było widać smug? Ja po prostu nie spotkałam takiego, którym byłabym w stanie pomalować sobie paznokcie tak, aby były naprawdę ładnie, estetycznie równo pomalowane ;(
Może taka jestem nieudolna i malować pazurów nie potrafię po prostu ale każdym, nawet jasnym błękitem, czy zielenią, mimo, że jasne udawało mi się pomalować równo, ale nie mlecznymi...

ja polecam nowe bell,zero smug

[hihi]

Napisane przez bea-tka

a probowalas : Soraya badź five days?

oczyszczasz dokladnie plytke przed uzyciem?to niestety ma do siebie ten kolor- mi czesciej tez zdarza sie miec smugi niz idealnie nalozony lakier

Soraya? Jejku, nie dość, że nie probowałam, to na oczy nie widziałam :P
Oczyszczam dokładnie, zawsze odtłuszczone paznokcie mam przed malowaniem i tylko w przypadku mlecznego, mleczno-różowego wychodzą mi smugi - mam wrażenie czasami, że to cecha tych własnie lakierów :P

[hihi]

Napisane przez Moobi

ja polecam nowe bell,zero smug

Możesz wkleić zdjęcie? Ja kosmetyki bell w ogóle nie bardzo znam, więc nie będę wiedziała które nowe, a które stare

[Aggie125]

Któraś z Was wspomniała coś o grzybicy stóp i żeby wtedy ludzie nie odsłaniali paznokci. Przypomniałam sobie, jak kiedyś będąc jeszcze w liceum (15-17 lat) miałam grzybicę na paznokciach u stóp. Na szczęście szybko poszłam do dermatologa i dostałam leki, które były skuteczne. Akurat było lato, więc zamiast japonek nosiłam klapki zasłaniające palce. No i wiele razy, siedząc np w ogródku słyszałam od ciotek, babć czy sąsiadek: "Co tak siedzisz w tych butach, zdejmij je, bo Ci gorąco". Tak jakbym sama nie wiedziała, co robić. Mówiłam, że nie, bo mam zbitego paznokcia, który jest cały siny i nie czułabym się komfortowo. Oczywiście to spowodowało komentarze "ale nie ma się czego wstydzić", "no zdejmij, pewnie nie wygląda tak źle", nagle robiły się wielkie akcje mające na celu zdjęcie ze mnie butów. Czasem upierdliwość ludzi mnie zadziwia, bo jak można nie rozumieć, że NIE bo NIE? Dlatego ja teraz rzadko się komuś tłumaczę, mówię czasem, że czegoś nie zrobię, bo... i podaję powód. Jak się zaczynają perswazje, że może jednak, bo coś tam, ucinam w połowie i mówię: Powiedziałam, że NIE.

A tak teraz, kiedy coraz więcej ludzi chodzi w klapkach odsłaniających palce, widzę, że bardzo dużo dziewczyn maluje paznokcie i to zwykle na ciemno. Nawet te, które się nie malują. Przyznam, że mnie to cieszy.

[La Monica]

Ja toleruję nieywmlowane pazurki u stóp Tylko pod jednym warunkiem: muszą być bardzo zadbane i czyste!! (bo parę dni temu spotkałam się z taką babą tfu! dziewczyną młodą ... ładnie ubrana wszystko pięknie...sandałki na szpilce....i patrzę na jej stopy i mnie poraziło brud za pazurami jak stąd pod Warszawę )
No tak byc nie może, myslałam że zwymiotuję
Nom, i takich własnie pazurków nie lubię

[bea-tka]

Napisane przez hihi

Soraya? Jejku, nie dość, że nie probowałam, to na oczy nie widziałam :P
Oczyszczam dokładnie, zawsze odtłuszczone paznokcie mam przed malowaniem i tylko w przypadku mlecznego, mleczno-różowego wychodzą mi smugi - mam wrażenie czasami, że to cecha tych własnie lakierów :P

taki kolor

[bea-tka]

sprobuj te soraye moze cos pomoze, ale watpie- urok tego koloru

[Aggie125]

Dokładnie. Najgorsze smugi wychodzą mi zawsze przy mlecznych kolorach typu róż czy kość słoniowa. Jak dla mnie bardzo dobry jest Inglot do frencza, nie robi smug i się nie maże, ale trzeba nałożyć przynajmniej 2, a czasem 3 warstwy, żeby było widać, że to french.

[hihi]

Napisane przez Aggie125

Dokładnie. Najgorsze smugi wychodzą mi zawsze przy mlecznych kolorach typu róż czy kość słoniowa. Jak dla mnie bardzo dobry jest Inglot do frencza, nie robi smug i się nie maże, ale trzeba nałożyć przynajmniej 2, a czasem 3 warstwy, żeby było widać, że to french.

Ja inglota w ogóle jakoś średnio lubię po zakupie lakieru z seri pro coś tam - badziew jakich mało za 20kilka złotych, a kupuję od nich tylko ciemne kolory, bo kiedyś kupiłam morską zieleń - 4 warstwy i nadal kolor nie ten, który obiecywał próbnik... z czerwonym i amarantowym było podobnie - smugi i transparentny lakier...;-)

[bea-tka]

ja w domu jeszcze zobacze jedna firme, w sumie to nie mleczny tylko roz naturalnego koloru plytki ale fajniutki

[hihi]

Napisane przez bea-tka

ja w domu jeszcze zobacze jedna firme, w sumie to nie mleczny tylko roz naturalnego koloru plytki ale fajniutki

Oo! Też może się przydać! Do frencha na przykład...

[bea-tka]

Napisane przez hihi

Oo! Też może się przydać! Do frencha na przykład...

no to jest wlasnie lakierek z zestawu do frencza, ostatnio sobie kupilam ekstra zestaw- kolorwki wiadomo do frencza- czyli ten podkladzik koloru paznokcia, bialy na koncowke, i bezbarwny na wierzch, w komplecie byly paski i ozdoby- tatuaze, dosc sporo, zlote i srebrne- bardzo efektowne. Jak babka w sklepie mi to pokazala myslalam ze cena bedzie spora, okazalo sie ze komplecik kosztowal 10zl! moze zadna znana firma, ale ja osobiscie jestem zadowolona

[Czarna_Złośnica]

Ja jednak wole pomalowane a najczęściej maluje na jasny mleczny inglot nr 82, albo jakis srebrny ale wczoraj pomalowałam sobie na czerwone i przyznam ze bardzo mi sie podoba.

[bea-tka]

ja kiedys kupilam bodrowy (ladny kolorek) lakier i musze sie przyznac ze stoi do dzis, ewentualnie do ozdabiania uzywam. jakos nie umiem sie przekonac...probowalam malowac pazurki u rak ale momentalnie to zmywalam, a u nog jakos rzucaja mi sie zabardzo w oczy wtedy

[hihi]

Napisane przez bea-tka

ja kiedys kupilam bodrowy (ladny kolorek) lakier i musze sie przyznac ze stoi do dzis, ewentualnie do ozdabiania uzywam. jakos nie umiem sie przekonac...probowalam malowac pazurki u rak ale momentalnie to zmywalam, a u nog jakos rzucaja mi sie zabardzo w oczy wtedy

A ja od kiedy ma rękach mam swoje naturalne króciutkie (bo nic się zapuścić nie chcą cholery, zaraz pękają) to uwielbiam je malować na właśnie takie mocne czerwone i bordowe kolory. Nawet bardziej, niż jak miałam długie żelowe. A zestaw czerwone i nóg i rąk to już w ogóle moje ulubione

[bea-tka]

Napisane przez hihi

A ja od kiedy ma rękach mam swoje naturalne króciutkie (bo nic się zapuścić nie chcą cholery, zaraz pękają) to uwielbiam je malować na właśnie takie mocne czerwone i bordowe kolory. Nawet bardziej, niż jak miałam długie żelowe. A zestaw czerwone i nóg i rąk to już w ogóle moje ulubione

ja jakos nie umiem się przekonac, tym bardziej jak mialam krociutkie paznokcie, teraz mam dluzsze wlasne i u innych nawet mi sie podobaja ciemne pazurki dlugie, a u mnie jakos nie umiem sie przelamac. Kazdy ma swoje upodobania

[Aphrodisyack]

Napisane przez Angel_ek

ja uważam że odpowiednio zadbane stopy i paznokcie u stop[ładnie spilowane, brak suchych skorek, bez przebarwien itd.] mogą wyglądać ładnie i bez malowania.

Milion razy piękniej wyglądają stopy z niepomalowanymi paznokciami niż odpryski lub jakieś inne nieestetyczne panokcie

[Angel@]

Jeśli paznokcie u stóp są zdrowe, ładnie spiłowane i bez przebarwień przede wszystkim, to nie muszą być pomalowane
Ale jak widzę kobietę z żółtymi, nierównymi pazurami to robi mi się niedobrze

[eliZordon]

Mi niepomalowane absolutnie nie przeszkadzaja. Byle stopy były zadbane.
Ja zazwyczaj chodzę tylko z lakierem bezbarwnym (i na stopach, i na dłoniach) bo się ładnie błyszczą wtedy ;]
jest delikatnie, subtelnie i łądnie ;D

[froggie]

jesli są ładne, zadbane to czemu nie.
gorzej jak są zrogowaciałe ze znamionami grzybicy zółte/zielone i popękane, kiedyś zrywane i odbudowane są cale 'białe'.
wtedy wyglada to okropnie.

I do letnich bucików ładnie wyglądaja pomalowane pazurki

[201607291951]

zdecydowanie pomalowane, uwielbiam ciemne intensywne kolory- czerwień, burgund, nawet ładne zadbane paznokcie ale nie pomalowanie nie wyglądają tak ładne jak te pomalowane
długość też powinna być odpowiednia, odpychają mnie długie, nie rozumie po co niektóre dziewczyny hodują takie paznokcie

[nadia7]

Ja uwazam ze paznokcie u stop zawsze powinny byc pomalowane chocby odzywka. Ja najbardziej lubie krwisto czerwone paznokcie u stop, ale inne kolory tez sa ok. Brdzo podoba mi sie tez french na stopach, ale przy tym jest juz duzo zachodu i nie zawsze mam na to czas.

[kosmita77]

ja po przeczytaniu tego watku zrobilam sobie french na stopkach, chociaz bylam zawsze wierna jednolitosci i powiem ze wyglada super sama bym jakos tego nie zrobila - moze ze zwyklego lenistwa, a moze nie przyszlo m ito do glowy. w kazdym razie fajnie to wyglada

[silvergreen]

No bez przesady. To naturalność już jest małoestetyczna? Kobieta bez lakieru na paznokciach u stóp jest niezadbana? A u rąk tak samo?
Moim zdaniem przegięcie. O ile stopy i paznokcie są czyste i ladne to wszystko jest ok, lakier to nie jest mus.


(Patrząc "w praktyce" - chodzac w lecie po miescie więcej widzę lalek z pomalowanymi paznokciami, których stopy wyglądają fatalnie, niż tych z niepomalowanymi. W przypadku jakichś problemów ze stopami jeśli jeszcze pomalujemy paznokcie, to już w ogole jest masakra, bo jeszcze bardziej rzuca sie to w oczy. Poza tym - kolor paznokci, nawet tych u nog, trzeba sensownie dobrac do stylu i kolorystyki ubioru, zeby to nie wygladalo zle - a z tym u niektorych kiepsko. Do ladnych, pomalowanych z sensem pazurkow oczywiscie nic nie mam )

[a-kuku!]

A ja byc moze kogos zadziwie ale wole paznokcie u stop niepomalowane i zadbane anizeli paurki u stop z frenchem. Jak dla mnie jest to obrzydliwe i zupelnie nieestetyczne niezaleznie od tego jakim to kolorem by to nie zostalo zrobione. Osobiscie uwazam ze paznokcie u stop MUSZA byc obciete na krotko a french daje wrazenie dlugiego paznolcia tak jakby ktos ich nie obcinal od miesiaca fffuuuujjjj
Ja najbardziej lubie paznokcie zarowno u stop jak i rak czerwone. Uwazam ze sa najseksowniejsze i rece i dlonie wygladaja najzgrabniej w czerwonym kolorze.

A jesli chodzi o mleczne lakiery to jak czasem mam ochote to tez mi sie zawsze robia smugi i poprostu maluje jeszcze jedna warstwe i po smugach ani sladu Pozdrawiam

[gryzelda]

W wakacje malowalam paznokcie u stop na czerwono, a gdy zauwazylam ze prawie wszystkie dziewczyny maja identyczne paznokcie sama przestalam je malowac i chodzilam bez lakieru na stopkach, poprostu bylam oryginalna!

[vadi]

Napisane przez a-kuku!

A ja byc moze kogos zadziwie ale wole paznokcie u stop niepomalowane i zadbane anizeli paurki u stop z frenchem. Jak dla mnie jest to obrzydliwe i zupelnie nieestetyczne niezaleznie od tego jakim to kolorem by to nie zostalo zrobione. Osobiscie uwazam ze paznokcie u stop MUSZA byc obciete na krotko a french daje wrazenie dlugiego paznolcia tak jakby ktos ich nie obcinal od miesiaca fffuuuujjjj

AMEN!

Ja najbardziej lubie paznokcie zarowno u stop jak i rak czerwone. Uwazam ze sa najseksowniejsze i rece i dlonie wygladaja najzgrabniej w czerwonym kolorze.

Podpisuje sie obiema rękami, z paznokciami pomalowanymi na czerwono