Dobry Fryzjer w Poznaniu

[Izaluka]

Chodzi Ci o avatar? To w ustawieniach się fotkę ładuję. Bodajże Panel użtykownika

[KasiaPoznan]

dzięki bardzo, udało się

[marta12101]

jak mi wypadaly wlosy po operacji, oczywiscie fryzjerzy NIE namawiali mnei do przestana farbowania

ale bylam madrzejsza, przemeczylam sie i wrocilam do swoejgo koloru (chociaz bylo mi latwiej, bo farbowany mialam na sarni braz, a swoej mam ciemny braz)

bardzo polecam do brazowych wlosow wszystkie te szampony i odzywki do brazowych- na prade nadaja ladny odcien

od 2 lat nie fabruje wlosow, a kolor mam czekoloadowy braz (zasluga odzywek)

wiekszosc osob NIE wierzy ze to moj kolor

takze sprobujcie, niefarbowanie na pewno pomoze wypadaniu

[Cathas]

Izaluka - a moze pasemka? balejaż? By potem spokojnie wrócić do naturalnego koloru?

[benito_mruffkolini]

no a ja znowu muszę do fryzjera
jestem zarośnięta do granic możliwości (zapuszczam się znowu ) więc już mnie powoli nosi - i łaknę zmian

tylko właśnie - skoro do Krzysia kolejka jak stąd do księżyca i z powrotem to gdzie by tu pójść?

Papryczko zdecydowałaś się na kogoś?

[Papryczkaa]

benito

Myślę nad tym Romkiem z pasażu Rondo, chociaż bym wolała więcej opinii o nim usłyszeć
i siedzi mi w głowie pan żółty pasek . Jest tańszy niż Krzysiek a talent podobno ten sam

i chyba tam uderzę ( ) następnym razem

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Papryczkaa

benito

Myślę nad tym Romkiem z pasażu Rondo, chociaż bym wolała więcej opinii o nim usłyszeć
i siedzi mi w głowie pan żółty pasek . Jest tańszy niż Krzysiek a talent podobno ten sam

i chyba tam uderzę ( ) następnym razem

to jakbyś dorwała żółtego paska to daj znać co i jak jakby co to Cię pomszczę

[SiSleyS]

ja też muszę gdzieś iść


Benito tak mi brakuje tego kocura z kałasznikowem

[darietta]

hej dziewczyny znów ścinałam włosy i co raczej jestem nie zadowolona chyba nigdy nie trafie na dobrego fryzjera byłam u pani ani na osiedlu lotników ale nie wyszło to co chciałam zresztą sami oceńcie u fryzjera byłam w piątek a zdjęcia są z dzisiaj

[vesenka]

[1=c81a2b06a90b0b22eaedbaa c3ab80ae1b1771235_6583817 1ebe9a;5141036]No tak trochę z przyzwyczajenia, a trochę same z siebie się rozjeżdżają . Taką grzywkę na czoło ostatnio miałam z 8-9 lat temu i mam traumę, bo wtedy do osiedlowego fryzjera chodziłam (przecież na 10-latkę nie opłacało się wydawać więcej kasy ), a tam mi zawsze jakoś cięli, jakby przyszli do pracy na kacu ale, ale! zrobiłam sobie jakieś niby wyraźniejsze:p. Śpiąca, zmęczona... ale jest grzywka! [/quote]

fryzurka ok. ale ja bym cię widziała w odrobinę innym cięciu. Masz bardzo szczupłą buzię i powinno ci być fajnie we fryzurce, jaką Uma Thurman miała w Kill Billu : http://city.reuters.pl/wieczor/wieczor1.jsp?id=2152, albo Pulp Fiction. Baza fryzury podobna do tej,którą masz teraz, tylko grzywka trochę inna.

[Izaluka]

No to się zapisałam do Krzysztofa na 20 września

Najbliższy wolny termin jest 12 września, więc możecie się umawiać

Teraz tylko niech ktoś mi wytłumaczy, jak najwygodniej dotrę na Strzelecką 49?
Jestem dojezdna PKP. Dojechać do Półwiejskiej i stamtąd iść pieszo? Nie bardzo wiem, gdzie dokładnie leży Strzelecka (pewnie te okolice)? Pomożecie?

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez vesenka

fryzurka ok. ale ja bym cię widziała w odrobinę innym cięciu. Masz bardzo szczupłą buzię i powinno ci być fajnie we fryzurce, jaką Uma Thurman miała w Kill Billu : http://city.reuters.pl/wieczor/wieczor1.jsp?id=2152, albo Pulp Fiction. Baza fryzury podobna do tej,którą masz teraz, tylko grzywka trochę inna.

Dzięki, dzięki za radę

Izaluka- dojedź do przystanku AWF i zobaczysz naprzeciwko siebie taki wieżowiec (no, przynajmniej powinien być widoczny :P) i to tam ;>

[Papryczkaa]

Napisane przez Izaluka

No to się zapisałam do Krzysztofa na 20 września

Najbliższy wolny termin jest 12 września, więc możecie się umawiać

Teraz tylko niech ktoś mi wytłumaczy, jak najwygodniej dotrę na Strzelecką 49?
Jestem dojezdna PKP. Dojechać do Półwiejskiej i stamtąd iść pieszo? Nie bardzo wiem, gdzie dokładnie leży Strzelecka (pewnie te okolice)? Pomożecie?

wsiądź w 6 i wysiądź na przystanku AWF.
To niedaleko Dworca.


jak nie 6 to chyba 13, sprawdzisz na rozpisce. W każdym razie nie bedziesz jechać tramwajem dłużej niż 10 min

[Izaluka]

Oki Dziękuje Wam bardzo Jakoś dam radę!

[kachulka]

Napisane przez Izaluka

No to się zapisałam do Krzysztofa na 20 września

Najbliższy wolny termin jest 12 września, więc możecie się umawiać

Teraz tylko niech ktoś mi wytłumaczy, jak najwygodniej dotrę na Strzelecką 49?
Jestem dojezdna PKP. Dojechać do Półwiejskiej i stamtąd iść pieszo? Nie bardzo wiem, gdzie dokładnie leży Strzelecka (pewnie te okolice)? Pomożecie?

z dworca glownego 12 albo 6, na AWF i tam po drugiej stronie ulicy jest park, za parkiem jest Victoria Center. i to tam
ja jestem umowiona na czwartek, troche sie stresuje ale zobacyzmy co to bedzie

[Izaluka]

Dzięki Kachulka. Ja też mam małego stresa przed wizytą

[IIGGAA]

Jak nam się spodoba jego obcinanie i farbowanie wlosów to założymy "klub wielbicielek p.Krzysztofa" i może jakaś zniżka za promowanie jego salonu fryzjerskiego na wizażu (tylko kto mu o tym powie??? ).

Ok już nie żartuję, tak serio to marzę by trafić na "stałego" fryzjera , który fachowo zajmie się moimi włosami . Bo jak narazie to moje włosy są w fatalnym stanie bo każdy robił coś innego. Całą nadzieję pokładam w p.Krzysztofie (oby dotrwać do 13-tego).

[kachulka]

Ok już nie żartuję, tak serio to marzę by trafić na "stałego" fryzjera , który fachowo zajmie się moimi włosami . Bo jak narazie to moje włosy są w fatalnym stanie bo każdy robił coś innego. Całą nadzieję pokładam w p.Krzysztofie (oby dotrwać do 13-tego).[/QUOTE]

tez bym chciala znalezc takiego "stalego" fryzjera do ostatniego chodzilam przez poltora roku, bylo fajnie.. ale jednak ciagle cos mi nie pasowalo. wiec stwierdzilam, ze kto nie ryzykuje nie wygrywa i zapisalam sie do p. Krzysztofa. oby to bylo to

[Papryczkaa]

Zapisałam się do Tomka żółty pasek

[AniaBrunetka]

Napisane przez Papryczkaa

Zapisałam się do Tomka żółty pasek

gdzie go odlnalazlas?

ja szukam dobrego fryzjera, ktory nie tyle dobrze zetnie mi wlosy (chociaz to rownie wazne), ale takiego ktory mi je dobrze pofarbuje. Z jasnych pasemek chciałabym wrócić do koloru zbliżonego do naturalnego (bo rozjaśnianie niszczy... ) i zrobić na tym delikatne refleksy (o 1-2 tony jaśniejsze), wszystko w chłodnych odcieniach, co będzie trudne na tych moich rozjaśnianych, ale może ktoś się podejmie? Byleby nie zmywały się na rudo, bo tragicznie wyglądam w rudych odcieniach

A jak nie znajdę dobrego fryzjera to położę sobie L'oreal Casting

[Lunawera]

hej Pyrki
Przyłaczam się do wątku fryzjerskiego. Otóz w Kupcu byłam chyba z 3-4 razy i nie mam zastrzeżeń, byłam zadowolona, ale jeśli chodzi o jakiekolwiek doradztwo , to niestety tego było mi brak ;(

W Jean Louis David byłam 1 raz i to , co mnie zdziwiło to metoda obcinania, tzn. ścinaja tam tylko maszynkami tak tak na początku masz stracha, że ogolą łepek na łyso, a tu tak samo podcinają jak nożyczkami maszynką do strzyżenia. Ponąć włosy się lepiej układają po tym, ale niestety nie zauważyłam tego efektu u mnie. W każdym razie raczej tam nie wrócę, nie mówiąc juz o tym , że nieźle ogołocili mi tam kieszeń.

Beverlly Hills w Browarze - byłam tam na podcięciu i balejażu - ładnie, ale bez rewelacji, no i drogo.

Natomiast odradzam zdecydowanie taki salonik na Półwiejskiej (wejscie przez brame) na przeciwko Starego Browaru. Ceny tez kosmiczne, bo niby Pani Paulina, ktora jest tam szefową ma różne dyplomy itp, powiedziałam jej co chcę, odpowiedziała, że tak wie o co mi chodzi i musze jej zaufac. To było dokładnie rok temu, ech do dziś do siebie po tym dochodze z kondycja włosów. No wiec pani pocieniowała mi włosy bardzo mocno, sama fryzura nie jest zła, ale kompletnie nie pasuje do mnie, była bardziej rokowa, do tegop włoski mi na czarno pofarbowała i zrobiła kilka niby to blond niby czerwonawych pasemek. Włosy mocno zniszczone po tym były, ogólna masakra...
Jeśli chodzi o pasemka, to mam dobrą fryzjerkę na os. Piastowskim, już kilka razy robiłam u niej farbę podkładową brąż + jasne słomkowe pasemka. Zawsze wychodzi ładnie , naturalnie, cena ok 85 zł za włosy półdługie, jak ktoś chce dam nr tel.
Jeśli chodzi o cięcie , to jestem w fazie poszukiwań, chcę takiego fryzjera znaleźć doradzcę, co to spojrzy i wie co ma zrobić, a człowiek po jego dzialaniu będzie mieć poczucie, że to jest to !!!

W tych salonach to jest tak, że i tak są tam po prostu zwyczajne uczennice, które się uczą lub skończyły nedawno szkołę....

matko , ale się rozpisałam

[marta12101]

Papryczka, co to za tomek z zoltym paskiem?
zdradz wiecej

mi bardzo podobal się Artur z Le grand, tam super wlosy sciete i mysle ze on wie o co chodzi

ale troche drogo jest

[Monalisaa]

Napisane przez IIGGAA

Jak nam się spodoba jego obcinanie i farbowanie wlosów to założymy "klub wielbicielek p.Krzysztofa" i może jakaś zniżka za promowanie jego salonu fryzjerskiego na wizażu (tylko kto mu o tym powie??? ).

Ok już nie żartuję, tak serio to marzę by trafić na "stałego" fryzjera , który fachowo zajmie się moimi włosami . Bo jak narazie to moje włosy są w fatalnym stanie bo każdy robił coś innego. Całą nadzieję pokładam w p.Krzysztofie (oby dotrwać do 13-tego).

Też pomyślałam, że niezłą reklamę tu Krzyśkowi robimy. No ale naprawdę jest naj. Też jak sie zapisałąm to nie mogłam wytrzymać bo tydzień czekać? Ale warto poczekać. On właśnie taki jest że spojrzy i wie. Nie trzeba mieć żadnych koncepcji, owszem można powiedzieć co i jak się "widzi", najwyżej powie, że to nie bardzo... Ale można ślepo ufać że będzie ok To jest mój stały fryzjer - chociaż nie chodzą często. Co za luksus że nei trzeba myśleć "a gdzie by tu iść", zawsze to jakieś ryzyko, a jak sie jus "trafi" to jest spokój w kuchni Iigga, napisz potem jak było.

[Papryczkaa]

Napisane przez marta12101

Papryczka, co to za tomek z zoltym paskiem?
zdradz wiecej

mi bardzo podobal się Artur z Le grand, tam super wlosy sciete i mysle ze on wie o co chodzi

ale troche drogo jest

Witam

Tomek pracuje w Laurencie na Dąbrowskiego
Jeszcze nigdy tam nie byłam, ale podobno jest bardzo dobry i przede wszystkim tani
Info mam od osoby, która jest baardzo ostrożna jeśli chodzi o fryzjera, a nim jest oczarowana także zobaczymy jak będzie.

Szczerze mówiąc, szukam kogoś innego niż Krzysztof, bo jak powiedziałam wcześniej- boje się zaniżenia jakości usług. Wcześniej była zachwalana Magda z Destiny, a kiedy nawiedził ją tabun klientów, zaczęła się spieszyć i paprać robotę...to samo było z Arturem z Le Grand i Grzegorzem z Mielżyńskiego.
Nie chce nikogo zniechęcać, ale myślę realistycznie. Obawiam się również rosnących cen..
A relacje z Tomka żółty pasek na 100% zdam

[KasiaPoznan]

Coraz bardziej mam ochotę iść do Krzysztofa, tylko funduszy brak...

[KasiaPoznan]

poproszę jeszcze o namiary na tego Tomka

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez Papryczkaa

A relacje z Tomka żółty pasek na 100% zdam

A kiedy możemy spodziewać się relacji?

[sczn]

Witam wszystkich!

Wczoraj byłam w salonie na ul. Wielkiej (La Fayette tel 0-61 851-01-57) u Karoliny.

Miałam włosy mocno za ramiona i potrzebowałam odmiany. Coś krótszego, ale żeby można było to jeszcze złapać w kucyka. Wyszłam we fryzurze krócej z tyłu i dłużej z przodu- dłuższa wersja Beckamowej:P. Jestem bardzo zadowolona ze ścięcia. Do Karoliny chodzę od roku- i byłam zadowolona z tego, że zawsze ładnie modeluje długie włosy. Teraz pisze po to by powiedzieć, że półdługie fryzurki też dobrze wychodzą!

Kusi mnie też cena- dla studentów(nieraz trzeba okazać legitymacje) 35zł

[Papryczkaa]

Napisane przez sczn

Witam wszystkich!

Wczoraj byłam w salonie na ul. Wielkiej (La Fayette tel 0-61 851-01-57) u Karoliny.

Miałam włosy mocno za ramiona i potrzebowałam odmiany. Coś krótszego, ale żeby można było to jeszcze złapać w kucyka. Wyszłam we fryzurze krócej z tyłu i dłużej z przodu- dłuższa wersja Beckamowej:P. Jestem bardzo zadowolona ze ścięcia. Do Karoliny chodzę od roku- i byłam zadowolona z tego, że zawsze ładnie modeluje długie włosy. Teraz pisze po to by powiedzieć, że półdługie fryzurki też dobrze wychodzą!

Kusi mnie też cena- dla studentów(nieraz trzeba okazać legitymacje) 35zł

p.Karolino, proszę nie reklamować samej siebie

A relację zdam jak tylko wrócę od fryzjera i nie zapomnę tu zajrzeć

[rumiana Kaśka]

Napisane przez marta12101

mi bardzo podobal się Artur z Le grand, tam super wlosy sciete i mysle ze on wie o co chodzi

Pozwólcie, że się podzielę wrażeniami z wizyty u Artura.
Mam grube, nieposłuszne włosy, długie, bardzo się puszą, po prostu koszmar. Nic tylko prostować. Od fryzjera chcę dobrego cięcia- tak, żeby włosy układały się dobrze bez prostownicy. Wiem, że to możliwe, bo kilka razy zdarzyło mi się być u fryzjerów, którzy mieli pomysł na fryzurę dla mnie. Wiem też, że jak ktoś tego pomysłu nie ma, to je obcina, a potem prostuje.
Ale o Arturze miało być. Otóż byłam u niego 2 razy- za pierwszym długo się namyślał zanim zaczął ciąć, ale jak już poszło to widziałam błysk w oku Byłam bardzo zadowolona. Poszłam więc drugi raz, po jakimś czasie. I niestety, klapa. Zapisałam się jako ostatnia osoba tego dnia, miał mało czasu, widac było, że się spieszy. Nawet nie spojrzał na moje włosy przed myciem (przyszłam w czapeczce, mył włosy jakiś poplecznik Artura), nie widział jak się układają na sucho, bardzo szybko zabrał się do roboty, obciachał jakoś tam, zabrał się za dyfuzor i zrobił mi loki. W czasie całego tego skręcania mówiłam mu chyba z pięć razy, że włosy mi się puszą i to nie jest dobry pomysł z tymi lokami, ale Artur nie zrażony (w końcu miał mało czasu), kręcił dalej. W sumie włosy miałam jeszcze wilgotne jak wychodziłam. Za drzwiami Le Grandu zrobiła mi się taka szopa, że nawet w czapkę nie szło tego wcisnąć. Wyglądałam strasznie. W drodze do domu włosy samoistnie się wyprostowały, chociaż nie tak całkiem- powstał z tego stóg siana. Dostałam zapalenia zatok (mokre kłaki przy takim wietrze), włosów nie mogę sobie ułożyć nijak... bo są tak obleśnie obciachane, że czuję się potraktowana jak owca...
A miało być tak pięknie...
Wniosek z tego taki- NIGDY nie zapisywać się do Artura po 14 (ja byłam na 16, ale odejmuję jeszcze dwie godzinki, tak dla bezpieczeństwa)
Pozdrawiam!

Dodam jeszcze, że ten facet, który mył mi włosy- taki młody brunet, zrobił mi taki masaz głowy, że musiałam się powstrzymywać przed wydawaniem z siebie odgłosów rozkoszy Ryjek mi się śmiał i chciałam nawet w pewnym momencie paść przed nim na kolana i proponować małżeństwo, dzieci, dom...