Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

[bianeczkaa]

Pisałyście chyba o ruchach, także moja Jagoda, to jest jak ninja Taki przyczajony tygrys, ukryty smok Zawsze przed ruchem czuje takie skupienie i nagle pasmo ciosów i znów chwila koncentracji i lecą zaraz ciosy

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Pogoda do dupy! chleb mi nie chce rosnąć

[truskafffka91]

Napisane przez Kissmisiaa

Kilka kg zleci po porodzie jak nic, bo to woda masa dziecka nasza krew.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Owieczka mój mąż jak też ograniczy słodycze to raz dwa chudnie ale to faceci oni maja mniej tkanki tłuszczowej i jest im łatwiej schudnąć

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------


Jak pijesz kawę to ja ogranicz i pojedz sobie więcej orzechów i kakao tez pij

Kawy już nie pije. A kakao pije codzienne. Orzechy też jem codziennie..

[bianeczkaa]

Takie zamówiłam. Mam nadzieje, że przynajmniej nie przyjdą uszkodzone!

[owieczkaa]

Napisane przez bianeczkaa

Pogoda do dupy! chleb mi nie chce rosnąć

W taką pogodę mi też nie rośnie

Napisane przez bianeczkaa

Takie zamówiłam. Mam nadzieje, że przynajmniej nie przyjdą uszkodzone!

Gorzej jak przyjdą i nie będą uszkodzone a mimo to będą źle leżeć albo będą krzywe...

[Mediona]

Któraś z dziewczyn pisala o locie do Londynu.Na necie wyczytalam ze można latac do 30 tc. Jednak gdy wracalam z urlopu do UK to wszyscy sie mnie pytali ktory tydzien bo na poklad wpuszczają do 28 tc.

[truskafffka91]

Napisane przez Mediona

Któraś z dziewczyn pisala o locie do Londynu.Na necie wyczytalam ze można latac do 30 tc. Jednak gdy wracalam z urlopu do UK to wszyscy sie mnie pytali ktory tydzien bo na poklad wpuszczają do 28 tc.

Na pokład wpuszczaja do 28tc, a z zaświadczeniem do 34tc. Inaczej jest w ciąży blizniaczej.

[201701300931]

Napisane przez owieczkaa

W taką pogodę mi też nie rośnie

A mi rośnie w każdą... Ostatnio testowałam formę silikonową - wyszedł mi niski i szeroki

Byłam dzisiaj do endo w lux medzie (ciążę prowadzę gdzie indziej), mówiłam jej o kolce, to mi dała skierowanie na USG jamy brzusznej, żeby sprawdzić czy na pewno nie ma już tego zastoju. Więc za tydzień idę. A sama bym nie pomyślała, żeby tak zrobić. Potem poszłam na kawę z koleżanką i powiem szczerze, że jestem wykończona. Nie mam już siły na takie chodzenie, nawet krótkie

[ridja devojka]

Napisane przez Mediona

Któraś z dziewczyn pisala o locie do Londynu.Na necie wyczytalam ze można latac do 30 tc. Jednak gdy wracalam z urlopu do UK to wszyscy sie mnie pytali ktory tydzien bo na poklad wpuszczają do 28 tc.

W Wizzair nikt nikogo o nic nie pyta, nawet dziewczyny z wielkimi brzuchami niby zaświadczenie potrzebne, ale defacto ktoś musi Cię o nie zapytać, a jak nikt nie pyta to przecież nie machasz świstkiem. To trochę tak, jak z kupowaniem alkoholu - musisz mieć dowód osobisty, ale ile razy ktoś pyta?

[Mediona]

Napisane przez ridja devojka

W Wizzair nikt nikogo o nic nie pyta, nawet dziewczyny z wielkimi brzuchami niby zaświadczenie potrzebne, ale defacto ktoś musi Cię o nie zapytać, a jak nikt nie pyta to przecież nie machasz świstkiem. To trochę tak, jak z kupowaniem alkoholu - musisz mieć dowód osobisty, ale ile razy ktoś pyta?

No właśnie w wizzair pytał az sie zdziwilam pierw przy biletach na odprawie no i jeszcze przy wejsciu. Bylam w szoku.

[ridja devojka]

Napisane przez Mediona

Któraś z dziewczyn pisala o locie do Londynu.Na necie wyczytalam ze można latac do 30 tc. Jednak gdy wracalam z urlopu do UK to wszyscy sie mnie pytali ktory tydzien bo na poklad wpuszczają do 28 tc.

No to może zależy od personelu?

[petel]

Napisane przez olkma

Czyli ten biały jeleń nie jest typowo dla maluchów? A co myślicie o tych orzechach do prania? Ja w ogole nie wiem na jakiej zasadzie to jest, je sie uzywa do recznego prania czy mozna do pralki? No ale czy pralka sie nie zapcha?

Ja kiedyś testowałam orzechy. Pralka się nie zapcha, bo wkładasz je w materiałowym albo siateczkowym woreczku, używa się tej samej porcji po kilka razy. Żeby pranie miało zapach, możesz dać trochę olejku eterycznego (niektóre mają działanie antybakteryjne i używa się ich np. przy chusteczkach wielorazowych dla dzieci, więc myślę, że nie ma problemu, by dawać je też do prania dziecięcych ciuszków).
One z reguły nie dopierają, więc wszystkie upierdliwe plamy z założenia usuwasz w inny sposób (gdzieś ostatnio czytałam, że też można w jakiś niechemiczny i ekologiczny sposób, ale nie szukałam informacji dalej).

Zrezygnowałam z nich szybko, bo miałam wrażenie, że nie działają - nie, że ubrania były brudne czy coś (raczej nie mam nie wiadomo jak brudnego prania), ale miałam wrażenie, że tak samo podziałała by sama woda

[truskafffka91]

Napisane przez ridja devojka

No to może zależy od personelu?

Może zależy też od wielkości brzucha. Ja do teraz jak mam bluze TŻ to nic nie widać. Jednak czasami ciążę liczy się "na oko".
Zupełnie jak moja koleżanka. Pisalam z nią jakieś 3msc temu i mowilam o ciąży. Dzisiaj składała mi gratulacje! I za " nią" posypały się inne.

[meryy82]

Napisane przez ridja devojka

Nie mówcie mi o wadze, ja przytyłam już ok 13 kg conajmniej... wiecie co, znam swój organizm, znam się na zapotrzebowaniu kcal, i wiem ze jem inaczej niż przed ciążą ale cholerka, to nie jest takie obzarstwo żeby tyle przytyć. Ja juz nie wiem czy to woda czy co. Rośnie mi brzuch i cycki urosły, ale w udach tez czuję i widzę po moich jeansach ciążowych że są za ciasne w udach! Jak mi te uda zostaną takie grube bo to jednak fat a nie woda to się zalanie bo baaaardzo ciężko pracowałam nad ich rozmiarem i kształtem i przy moim typie sylwetki uda to największa zmora i najciężej nad nimi pracować.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Łączę się w bólu, ja zaraz będę mieć +10kg od wagi startowej, bo żeby było przyjemniej w święta za nim zaciążyłam przybyło mi 4kg.
I boję się, bo mam tendencję do tycia. Więc po ciąży będzie walka. Dupsko mam szerokie, ale bardziej boję się, że na brzuchu może zostać za dużo fałd

Napisane przez Kissmisiaa

Oj tam raz dwa zrzucimy

mam nadzieję mam nadzieję, że razem będziemy się motywować

Napisane przez truskafffka91

To u mnie jest tak samo.


Dziewczyny, co robicie jak macie skurcze w łydkach?

ryczę z bólu, ostatnio nic nie pomaga, łapią mnie skurcze w środku nocy, trzymają kilka minut i nic nie idzie wtedy z tym zrobić. A noga obolała potem przez pół dnia.
I łykam magnez, jadam pomidory, banany.

[bianeczkaa]

Napisane przez Danaeee84

A mi rośnie w każdą... Ostatnio testowałam formę silikonową - wyszedł mi niski i szeroki

Byłam dzisiaj do endo w lux medzie (ciążę prowadzę gdzie indziej), mówiłam jej o kolce, to mi dała skierowanie na USG jamy brzusznej, żeby sprawdzić czy na pewno nie ma już tego zastoju. Więc za tydzień idę. A sama bym nie pomyślała, żeby tak zrobić. Potem poszłam na kawę z koleżanką i powiem szczerze, że jestem wykończona. Nie mam już siły na takie chodzenie, nawet krótkie

W taką pogodę jest wilgotność bardzo duża i dlatego rośnie gorzej, ale rośnie

Oglądam domowy poród, jezu jak się baba darła.

[truskafffka91]

Napisane przez meryy82

Łączę się w bólu, ja zaraz będę mieć +10kg od wagi startowej, bo żeby było przyjemniej w święta za nim zaciążyłam przybyło mi 4kg.
I boję się, bo mam tendencję do tycia. Więc po ciąży będzie walka. Dupsko mam szerokie, ale bardziej boję się, że na brzuchu może zostać za dużo fałd




mam nadzieję mam nadzieję, że razem będziemy się motywować



ryczę z bólu, ostatnio nic nie pomaga, łapią mnie skurcze w środku nocy, trzymają kilka minut i nic nie idzie wtedy z tym zrobić. A noga obolała potem przez pół dnia.
I łykam magnez, jadam pomidory, banany.

A masz jakieś inne zachcianki?

[bianeczkaa]

Napisane przez owieczkaa

W taką pogodę mi też nie rośnie

Gorzej jak przyjdą i nie będą uszkodzone a mimo to będą źle leżeć albo będą krzywe...

Nie no myślę, że za taka kwotę to robią proste, ale zawsze mogę odesłać za free

[petel]

Napisane przez grita

Ja na sam początek nie zakładam niczego co uciska brzuszek, półspiochy dopiero jak odpadnie kikut. Pewnie jeszcze zależy od samego kroju spodenek, ale jakoś nie mogę się do tego przekonać. Na początek wolę, żeby nie było ryzyka, że gumka się przesunie i będzie zaczepiać o pępek. Ale wiem, że część osób tak ubiera noworodki, więc to chyba kwestia gustu i wygody rodzica.
I do czasy odpadnięcia kikuta będę ubierać raczej pajace, rampersy albo kaftaniki i śpiochy, chyba że body będą luźniejsze w brzuszku i nie będą zaczepiać o pępek.

Mi na szkole rodzenia mówili, że na początek najlepsze są rzeczy dwuczęściowe (półśpiochy, kaftaniki itd.), bo wtedy pępek się wietrzy i lepiej goi.

Tak samo z pozycją do spania: w szkole mówią, że koniecznie na boku, bo się nie udławi przy ewentualnym ulewaniu, w "Pierwszym roku życia dziecka" (tak, jestem nienormalna, traktuję jak biblię i to, i "W oczekiwaniu na dziecko" ) trąbią co chwila, że na pleckach, bo zapobiega śmierci łóżeczkowej.

I weź to ogarniaj, młoda matko-debiutantko...

[bianeczkaa]

Napisane przez meryy82

Łączę się w bólu, ja zaraz będę mieć +10kg od wagi startowej, bo żeby było przyjemniej w święta za nim zaciążyłam przybyło mi 4kg.
I boję się, bo mam tendencję do tycia. Więc po ciąży będzie walka. Dupsko mam szerokie, ale bardziej boję się, że na brzuchu może zostać za dużo fałd




mam nadzieję mam nadzieję, że razem będziemy się motywować



ryczę z bólu, ostatnio nic nie pomaga, łapią mnie skurcze w środku nocy, trzymają kilka minut i nic nie idzie wtedy z tym zrobić. A noga obolała potem przez pół dnia.
I łykam magnez, jadam pomidory, banany.

Powiem ci, ze teraz po sobie widzę, ze to nie ma reguły. Też mam tendencję i w poprzedniej ciaży przytyłam 27 kg a w tej jestem jak na razie na minusie, chociaż w piatek sie okaże jak to na ten miesiąc wygląda. Jutro się zważę w domu. Wszyscy mi mówią, ze nic mi w ciało nie poszło, ze wprost przeciwnie, ze mi niektóre partie wyszczuplały,a nie odchudzam sie, czasem podjadam słodycze.

[Kissmisiaa]

Napisane przez meryy82

Łączę się w bólu, ja zaraz będę mieć +10kg od wagi startowej, bo żeby było przyjemniej w święta za nim zaciążyłam przybyło mi 4kg.
I boję się, bo mam tendencję do tycia. Więc po ciąży będzie walka. Dupsko mam szerokie, ale bardziej boję się, że na brzuchu może zostać za dużo fałd




mam nadzieję mam nadzieję, że razem będziemy się motywować



ryczę z bólu, ostatnio nic nie pomaga, łapią mnie skurcze w środku nocy, trzymają kilka minut i nic nie idzie wtedy z tym zrobić. A noga obolała potem przez pół dnia.
I łykam magnez, jadam pomidory, banany.

Pewnie ze tak, ale nie ukrywajmy bez odpowiedniej diety i dużo ruchu się nie obejdzie. Ja po 6 tygodniach połogu mam zamiar wrócić na zumbe bądź jakiś aerobik.

Napisane przez petel

Mi na szkole rodzenia mówili, że na początek najlepsze są rzeczy dwuczęściowe (półśpiochy, kaftaniki itd.), bo wtedy pępek się wietrzy i lepiej goi.

Tak samo z pozycją do spania: w szkole mówią, że koniecznie na boku, bo się nie udławi przy ewentualnym ulewaniu, w "Pierwszym roku życia dziecka" (tak, jestem nienormalna, traktuję jak biblię i to, i "W oczekiwaniu na dziecko" ) trąbią co chwila, że na pleckach, bo zapobiega śmierci łóżeczkowej.

I weź to ogarniaj, młoda matko-debiutantko...

No właśnie każdy co innego mówi.

Uciekam po męża bo zaraz prace kończy.

[bianeczkaa]

Napisane przez petel

Mi na szkole rodzenia mówili, że na początek najlepsze są rzeczy dwuczęściowe (półśpiochy, kaftaniki itd.), bo wtedy pępek się wietrzy i lepiej goi.

Tak samo z pozycją do spania: w szkole mówią, że koniecznie na boku, bo się nie udławi przy ewentualnym ulewaniu, w "Pierwszym roku życia dziecka" (tak, jestem nienormalna, traktuję jak biblię i to, i "W oczekiwaniu na dziecko" ) trąbią co chwila, że na pleckach, bo zapobiega śmierci łóżeczkowej.

I weź to ogarniaj, młoda matko-debiutantko...

Ja kładłam tylko na boku na noc. A co ma pozycja na boku do śmierci łóżeczkowej

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Zazęłam czytać o tej śmierci ale przestalam, bo to takie objawy, ze człowiek w każdym pierdnieciu moze sie zacząć doszukiwać.

[petel]

Napisane przez owieczkaa

Moja paleta jeszcze akceptuje biały, niebieski i małą dawkę beżu i brązu takiego karmelowego Maksymalnie mnie wkurzają te wszystkie kolorowe dziecięce pierdoły. Na pewno będą bo przy dziecku się człowiek przed tym nie uchroni ale chcę to trzymać w rozsądnych ryzach

No też tak mam, strasznie mnie irytują te dziecięce wzorki. Szczególnie, że większość jest kiczowata i połączona z pastelowymi, wymamłanymi kolorami.
Na szczęście właśnie udało mi się znaleźć przewijak, który jest biały i BEZ WZORKÓW, ha!

[TusiaeM]

Idę spać
Pewnie jutro dobijemy ten wątek więc założę nowy

[Mediona]

Mnie skyrcze tez meczylu ale odkąd biore magnez to mam spokuj.

[bianeczkaa]

Kurde nie wiem, który wybrać kolor
Malachit, żółty, czy zielony. Dwa ostatnie widoczne na drugim zdjeciu.

[meryy82]

Napisane przez olkma

Ja nie mam pessera ( nie wiem jak to sie pisze). Od wczoraj po prostu brzuch mnie ciągnie na doł, do tego mi sztywnieje ale sztywnieje juz od kilku tygodni. No a od dzisiaj mnie boli, ale nie wiem czy to nie z nerwów, boli mnie na dole w miejscu tam gdzie boli przed okresem. Tak bardzo nie chce isc do szpitala; ( juz wole w domu plackiem leżec ;(

jeśli boli cię w dole brzucha, to nie jest to wyrostek. W ciąży kiszki zostają ściśnięte i wędrują wyżej.
Możliwe, że dziecko leży tak, że uciska coś.
spokojnie nie denerwuj się, bo w tedy jeszcze bardziej wszystko się spina.
Umiesz oddychać do brzuszka??

[owieczkaa]

Napisane przez petel

Mi na szkole rodzenia mówili, że na początek najlepsze są rzeczy dwuczęściowe (półśpiochy, kaftaniki itd.), bo wtedy pępek się wietrzy i lepiej goi.

Tak samo z pozycją do spania: w szkole mówią, że koniecznie na boku, bo się nie udławi przy ewentualnym ulewaniu, w "Pierwszym roku życia dziecka" (tak, jestem nienormalna, traktuję jak biblię i to, i "W oczekiwaniu na dziecko" ) trąbią co chwila, że na pleckach, bo zapobiega śmierci łóżeczkowej.

I weź to ogarniaj, młoda matko-debiutantko...

Dla mnie na logikę bardziej prawdopodobne jest to, że dziecko uleje i zacznie się krztusić niż to, że go dotknie śmierć łóżeczkowa. Więc ja raczej będę kłaść na boku, ale zobaczymy jak będzie z tym ulewaniem.

Napisane przez bianeczkaa

Kurde nie wiem, który wybrać kolor
Malachit, żółty, czy zielony. Dwa ostatnie widoczne na drugim zdjeciu.

Mi się żółty i zielony najbardziej podobają. Zielony najbardziej chyba.

[bianeczkaa]

Napisane przez owieczkaa

Dla mnie na logikę bardziej prawdopodobne jest to, że dziecko uleje i zacznie się krztusić niż to, że go dotknie śmierć łóżeczkowa. Więc ja raczej będę kłaść na boku, ale zobaczymy jak będzie z tym ulewaniem.

Mi się żółty i zielony najbardziej podobają. Zielony najbardziej chyba.

No właśnie zielony widziałam jako pierwszy i sie zakochałam, żółty też mi się bardzo podoba i to takie dwa faworyty.

[ridja devojka]

Napisane przez petel

No też tak mam, strasznie mnie irytują te dziecięce wzorki. Szczególnie, że większość jest kiczowata i połączona z pastelowymi, wymamłanymi kolorami.
Na szczęście właśnie udało mi się znaleźć przewijak, który jest biały i BEZ WZORKÓW, ha!

Też mi się podobają rzeczy gładkie albo z jakimś delikatnym wzorem. Wolę jak coś jest np. całe w groszki niż w jakieś misie czy kangurki.

Napisane przez bianeczkaa

Kurde nie wiem, który wybrać kolor
Malachit, żółty, czy zielony. Dwa ostatnie widoczne na drugim zdjeciu.

Ten turkusowo-biały, czy co to tam jest (nie wiem czy dobrze widzę na miniaturce).

[meryy82]

Napisane przez truskafffka91

A masz jakieś inne zachcianki?

zachcianki, to głównie owoce i warzywa
ratuje mnie też basen (przynajmniej raz w tygodniu) i spacery.
ale nie oszukuję mam też dni gdy potrafię wtrąbić tabliczkę czekolady, a jedyny większy wysiłek to spacer z psem do o koła bloku
a za 2 tygodnie jak ginka da pozwolenie, to ruszam na gimnastykę z brzuszkiem

Napisane przez petel

Mi na szkole rodzenia mówili, że na początek najlepsze są rzeczy dwuczęściowe (półśpiochy, kaftaniki itd.), bo wtedy pępek się wietrzy i lepiej goi.

Tak samo z pozycją do spania: w szkole mówią, że koniecznie na boku, bo się nie udławi przy ewentualnym ulewaniu, w "Pierwszym roku życia dziecka" (tak, jestem nienormalna, traktuję jak biblię i to, i "W oczekiwaniu na dziecko" ) trąbią co chwila, że na pleckach, bo zapobiega śmierci łóżeczkowej.

I weź to ogarniaj, młoda matko-debiutantko...

z tego co wiem, od kolegi rehabilitanta na boku lepiej nie kłaść do puki dziecię nie będzie miało kontroli bioderek. Tzn. jak na chwilkę położymy nic się nie stanie.

u nas na szkole rodzenia położna też polecała kaftanik i półśpiochy by się pępek wietrzył.

Napisane przez bianeczkaa

Powiem ci, ze teraz po sobie widzę, ze to nie ma reguły. Też mam tendencję i w poprzedniej ciaży przytyłam 27 kg a w tej jestem jak na razie na minusie, chociaż w piatek sie okaże jak to na ten miesiąc wygląda. Jutro się zważę w domu. Wszyscy mi mówią, ze nic mi w ciało nie poszło, ze wprost przeciwnie, ze mi niektóre partie wyszczuplały,a nie odchudzam sie, czasem podjadam słodycze.

nie chodzi mi o regułę a predyspozycje. Ja niestety w genach po rodzicach i przez, to że byłam otyłym dzieckiem mam tendencję do tycia. Więc tak czy siak muszę się teraz pilnować, a po ciąży jak tylko będę mogła wziąć się za siebie.

Napisane przez Kissmisiaa

Pewnie ze tak, ale nie ukrywajmy bez odpowiedniej diety i dużo ruchu się nie obejdzie. Ja po 6 tygodniach połogu mam zamiar wrócić na zumbe bądź jakiś aerobik.

No właśnie każdy co innego mówi.

Uciekam po męża bo zaraz prace kończy.

też chcę na zumbę , w dodatku teraz mam bardzo blisko do miejsca gdzie jest fajna zumba
przydały by się jeszcze fajne zajęcia na mięśnie, tylko fitness club do którego chodziłam i ma fajnych instruktorów, bardzo się popsuł.

[melawen]

Napisane przez truskafffka91

Na pokład wpuszczaja do 28tc, a z zaświadczeniem do 34tc. Inaczej jest w ciąży blizniaczej.

To zależy też od linii.chyba w lot np. Biorą do 36 bez zaświadczenia, ale większość tanich linii wymaga od 28. niektóre po 32 inne po 34 juz w ogóle nie biorą. Zaświadczenie lepiej mieć, bo jak sprawdza i nie będziesz mieć to mogą Cię nie zabrać; ) no i linie wymagają zaświadczeń na swoich drukach.innych ponoć nie uznają