Wakacyjne odchudzanie! ;)

[szuulej]

Napisane przez kingaa2407

Ja osobiście nie próbowałam tego chromu, ale podobno kosztuje grosze, to może też się skuszę. A nuż pomoże... Będę się wszystkiego łapać, żeby nie mieć takiej ochoty na słodkie.

Pierwsze dni diety na pewno będą ciężkie, ale na pewno dasz radę. Organizm musi się przyzwyczaić do konkretnych godzin jedzenia. Dasz radę

No wiem, że musi się przyzwyczaić, tym bardziej, że wcześniej jadłam sobie kiedy chciałam i teraz są tego efekty ale dam radę, woda między posiłkami i jakoś to będzie

[tubisiowy_klem]

Witam wszystkie nowe dziewczyny
Ja sobie robię 3-dniowe oczyszczanie, bo czuję się strasznie ciężko

[Polaa_1995]

Napisane przez tubisiowy_klem

Witam wszystkie nowe dziewczyny
Ja sobie robię 3-dniowe oczyszczanie, bo czuję się strasznie ciężko

Jak wygląda to oczyszczanie ? Pijesz tylko wodę?

[tubisiowy_klem]

Pola padłabym piję wodę, zioła, zieloną herbatę i do tego różne owoce/warzywa - najczęściej w postaci smoothie

[Polaa_1995]

Napisane przez tubisiowy_klem

Pola padłabym piję wodę, zioła, zieloną herbatę i do tego różne owoce/warzywa - najczęściej w postaci smoothie

ha ha ha no tak, racja Ale właściwie to słyszałam o takim oczyszczaniu że pije się tylko wodę ale to było przez jeden dzień więc brawa dla mnie !

[meflina]

Napisane przez tubisiowy_klem

Pola padłabym piję wodę, zioła, zieloną herbatę i do tego różne owoce/warzywa - najczęściej w postaci smoothie

oo robiłam to kiedyś, tylko przez jakieś 8-9 dni i o ile mnie pamiec nie myli zjechalam 3-4kg

[Polaa_1995]

Napisane przez meflina

oo robiłam to kiedyś, tylko przez jakieś 8-9 dni i o ile mnie pamiec nie myli zjechalam 3-4kg

A to 3-4 kg nie wróciło potem jak zaczęłaś jeść normalnie ?

[meflina]

Napisane przez Polaa_1995

A to 3-4 kg nie wróciło potem jak zaczęłaś jeść normalnie ?

jak zaczełam jeść normalnie to nie, jak zaczełam się opychać słodyczami to owszem, wróciło

słodycze moja największa zmora.

[Polaa_1995]

Napisane przez meflina

jak zaczełam jeść normalnie to nie, jak zaczełam się opychać słodyczami to owszem, wróciło

słodycze moja największa zmora.

Nie tylko Twoją- wierz mi Jestem tak łakoma na słodycze że dramat

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Dziewczyny, od cukru mozna sie zwyczajnie uzaleznic i dlatego. Jak sie je slodkie, to ciagnie na wiecej i wiecej... Dlatego albo jesc, albo nie jesc w ogole. Tez kiedys lubilam slodkie jak i wy, ale zupelnie sie odzwyczailam! Teraz pozwole sobie tylko na gorzka czekolade, albo lody w weekend jak jest goraco, a tak to cukier biore z owocow i warzyw. Dzisiaj np. pozyczylam mleko sojowe od kolezanki z pracy i miala (niestety) slodzone, to normalnie jak lukier to dla mnie smakowalo, fuj! Im mniej sie je, tym bardziej sie czuje ten okropny cukier!

Sniadanie dzisiaj standardowo: ciepla woda z cytryna i muesli na mleku. Pozniej mam borówki i kawalki ananasa. Lunch jeszcze nie wiem!

[meflina]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51884410]Dziewczyny, od cukru mozna sie zwyczajnie uzaleznic i dlatego. Jak sie je slodkie, to ciagnie na wiecej i wiecej... Dlatego albo jesc, albo nie jesc w ogole. Tez kiedys lubilam slodkie jak i wy, ale zupelnie sie odzwyczailam! Teraz pozwole sobie tylko na gorzka czekolade, albo lody w weekend jak jest goraco, a tak to cukier biore z owocow i warzyw. Dzisiaj np. pozyczylam mleko sojowe od kolezanki z pracy i miala (niestety) slodzone, to normalnie jak lukier to dla mnie smakowalo, fuj! Im mniej sie je, tym bardziej sie czuje ten okropny cukier!

Sniadanie dzisiaj standardowo: ciepla woda z cytryna i muesli na mleku. Pozniej mam borówki i kawalki ananasa. Lunch jeszcze nie wiem![/QUOTE]

wiem wiem jak sie odchudzałam pare lat temu tak porzadnie to przestałam jeść, po 3tyg mineła mi ochota całkiem i przez rok nie ruszyłam nawet czekoladki, kawałka cista.
za to jak już raz się skusiłam to tak jem teraz ciągle i dlatego znowu przytyłam pracuje nad tym żeby znowu mi przeszła ochota całkiem!

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

właśnie idę do sklepu po jakieś owoce, warzywa i nabiał i zaplanuję sobie posiłki

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez meflina

wiem wiem jak sie odchudzałam pare lat temu tak porzadnie to przestałam jeść, po 3tyg mineła mi ochota całkiem i przez rok nie ruszyłam nawet czekoladki, kawałka cista.
za to jak już raz się skusiłam to tak jem teraz ciągle i dlatego znowu przytyłam pracuje nad tym żeby znowu mi przeszła ochota całkiem!

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

właśnie idę do sklepu po jakieś owoce, warzywa i nabiał i zaplanuję sobie posiłki

Dokladnie tak jest To bledne kolo!

[Dorka8819]

Juz nie mowie o tym ile ja bym chciala zrzucic z biustu i tez mnie nikt nie rozumie a to moj najwiekszy kompleks ...

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Dorka8819

Juz nie mowie o tym ile ja bym chciala zrzucic z biustu i tez mnie nikt nie rozumie a to moj najwiekszy kompleks ...

Haha, ten watek powinien miec nazwe: "Chudniemy z cycków", albo "Te, które chca schudnac z cycków" Ja tez chce zrzucic, ale pomimo wszystko mam wrazenie, ze swiat staje na glowie jak kobiety chca miec mniejsze piersi - do czego to doszlo Wydaje mi sie, ze duza role odgrywaja tutaj zdjecia modelek-wieszaków/mlodych dziewczyn, ktore nie maja za duzego biustu. Tak czy inaczej, ja nie lubie swojego duzego biustu, bo np. biala, obcisla sukienka na mnie wyglada wyzywajaco i wulgarnie, a na dziewczynie z malym biustem, ta sama sukienka wyglada delikatnie i tak eterycznie, itd. Poza tym, nie lubie obslizglych spojrzen mezczyzn na moje piersi, stad zawsze nosze obszerne t-shirty i sukienki. Masakra, odchudzamy cycki, dziewczyny

[Polaa_1995]

Napisane przez Dorka8819

Juz nie mowie o tym ile ja bym chciala zrzucic z biustu i tez mnie nikt nie rozumie a to moj najwiekszy kompleks ...

Ja też bym chciała !! I z bioder Żeby nie wyglądać jak szafa trzydrzwiowa

[meflina]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51885161]Haha, ten watek powinien miec nazwe: "Chudniemy z cycków", albo "Te, które chca schudnac z cycków" Ja tez chce zrzucic, ale pomimo wszystko mam wrazenie, ze swiat staje na glowie jak kobiety chca miec mniejsze piersi - do czego to doszlo Wydaje mi sie, ze duza role odgrywaja tutaj zdjecia modelek-wieszaków/mlodych dziewczyn, ktore nie maja za duzego biustu. Tak czy inaczej, ja nie lubie swojego duzego biustu, bo np. biala, obcisla sukienka na mnie wyglada wyzywajaco i wulgarnie, a na dziewczynie z malym biustem, ta sama sukienka wyglada delikatnie i tak eterycznie, itd. Poza tym, nie lubie obslizglych spojrzen mezczyzn na moje piersi, stad zawsze nosze obszerne t-shirty i sukienki. Masakra, odchudzamy cycki, dziewczyny [/QUOTE]

ja lubię duży biust, ale nie taki jak mam ja mam nieproporcjonalny do reszty ciała jak ważyłam 20kg mniej to i tak słyszałam 'taka chuda a taki cyc' a co dopiero teraz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez Polaa_1995

Ja też bym chciała !! I z bioder Żeby nie wyglądać jak szafa trzydrzwiowa

ja bioder za to nie mam i będę musiała się napracować,zeby mieć JAKIKOLWIEK tyłek gdy już schudnę

[Polaa_1995]

Napisane przez meflina

ja lubię duży biust, ale nie taki jak mam ja mam nieproporcjonalny do reszty ciała jak ważyłam 20kg mniej to i tak słyszałam 'taka chuda a taki cyc' a co dopiero teraz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



ja bioder za to nie mam i będę musiała się napracować,zeby mieć JAKIKOLWIEK tyłek gdy już schudnę

ha ha ha No cóż, każda z nas ma coś " do wymiany "

[meflina]

u mnie chyba tylko nogi nie są 'do wymiany'

[Polaa_1995]

Napisane przez meflina

u mnie chyba tylko nogi nie są 'do wymiany'

A to zazdroszczę, zazdroszczę ja wymienię wszystko ... taki mam zamiar Tylko u mnie w domu ciężko się odchudzać, zawsze jak powiem że "biorę się za siebie" , to nagle pojawia się tyleeee czekolad i samych słodkości ...no magia

[meflina]

Napisane przez Polaa_1995

A to zazdroszczę, zazdroszczę ja wymienię wszystko ... taki mam zamiar Tylko u mnie w domu ciężko się odchudzać, zawsze jak powiem że "biorę się za siebie" , to nagle pojawia się tyleeee czekolad i samych słodkości ...no magia

u mnie cały czas tak jest! Mama i brat czekolado, ciastko, czipso-holicy, prócz kupnych słodyczy co tydzień jakieś piękne ciasto
poza tym mieszkam również z babcią, a wiadomo jakie są babcie..

[Polaa_1995]

Napisane przez meflina

u mnie cały czas tak jest! Mama i brat czekolado, ciastko, czipso-holicy, prócz kupnych słodyczy co tydzień jakieś piękne ciasto
poza tym mieszkam również z babcią, a wiadomo jakie są babcie..

Oj... taki już ich urok A ciasta mmmm...<3 narobiłaś mi smaka ! Ja to z kolei codziennie piłabym kawę latte Kupiłam sobie spieniacz do mleka i tak piję tę kawkę i piję

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Wspólczuje wam dziewczyny. Tez bym sie pewnie skusila gdyby mi pod nosem lezalo, a w dodatku jeszcze jakby wszyscy naookolo jedli. Na szczescie, mieszkam juz z chlopakiem. On nie przepada tak za slodkim, wiec slodyczy w domu nie mamy zadnych

Podobno po umyciu zebow pasta mietowa juz sie tak nie chce jesc slodkiego

[Polaa_1995]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51886679]Wspólczuje wam dziewczyny. Tez bym sie pewnie skusila gdyby mi pod nosem lezalo, a w dodatku jeszcze jakby wszyscy naookolo jedli. Na szczescie, mieszkam juz z chlopakiem. On nie przepada tak za slodkim, wiec slodyczy w domu nie mamy zadnych

Podobno po umyciu zebow pasta mietowa juz sie tak nie chce jesc slodkiego [/QUOTE]

No to masz ułatwioną sprawę Jest jeszcze jeden problem, ja nie lubię wody niegazowanej

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Polaa_1995

No to masz ułatwioną sprawę Jest jeszcze jeden problem, ja nie lubię wody niegazowanej

Ja tez nie... Zwykla woda (niegazowana) wydaje mi sie taka... nudna I generalnie ciezko mi ja przelykac. Ale znalazlam na to sposob: wyciskam cytryne do niej, albo kroje truskawke/winogrona i wrzucam, albo liscie miety i pomaga

[meflina]

ja keidyś też nie lubiłam, teraz pije co najmniej z 5 litrów, bo mnie ciągle suszy oprócz wody tylko kawę

[tubisiowy_klem]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51886861]Ja tez nie... Zwykla woda (niegazowana) wydaje mi sie taka... nudna I generalnie ciezko mi ja przelykac. Ale znalazlam na to sposob: wyciskam cytryne do niej, albo kroje truskawke/winogrona i wrzucam, albo liscie miety i pomaga [/QUOTE]
to tak jak ja, ale i tak zawsze piję muszyniankę, bo ona jest częściowo odgazowana

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez meflina

ja keidyś też nie lubiłam, teraz pije co najmniej z 5 litrów, bo mnie ciągle suszy oprócz wody tylko kawę

Te 5 litrów, to przesadzone, mam nadzieje? Jezeli nie, to poszlabym do lekarza i sie przebadala. To za duzo wody - jezeli Twoje cialo tak sie ciagle dopomina, to niedobrze. Podobno idealnie jest pic 1 szklanke na kazde 10kg. Np. dziewczyna, ktora wazy 60kg, powinna pic 6 szklanek wody dziennie. Ale 5 litrów, to cos nie tak

[Polaa_1995]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51886861]Ja tez nie... Zwykla woda (niegazowana) wydaje mi sie taka... nudna I generalnie ciezko mi ja przelykac. Ale znalazlam na to sposob: wyciskam cytryne do niej, albo kroje truskawke/winogrona i wrzucam, albo liscie miety i pomaga [/QUOTE]

O ! Dobry pomysł Jak to dobrze że jest takie forum, gdzie można znaleźć wsparcie i porady Bo od znajomych słyszę tylko "odchudzać się będziesz?! przestań "

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Poza tym, woda w nadmiarze tez moze szkodzic - wyplukujesz cenne mikroelementy i pozbywasz sie elektrolitów. Nie pij tyle !!

[meflina]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51886972]Te 5 litrów, to przesadzone, mam nadzieje? Jezeli nie, to poszlabym do lekarza i sie przebadala. To za duzo wody - jezeli Twoje cialo tak sie ciagle dopomina, to niedobrze. Podobno idealnie jest pic 1 szklanke na kazde 10kg. Np. dziewczyna, ktora wazy 60kg, powinna pic 6 szklanek wody dziennie. Ale 5 litrów, to cos nie tak [/QUOTE]

Byłam u lekarza i wszystko w normie
nie wiem skąd to pragnienie,po prostu jest

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez Polaa_1995

O ! Dobry pomysł Jak to dobrze że jest takie forum, gdzie można znaleźć wsparcie i porady Bo od znajomych słyszę tylko "odchudzać się będziesz?! przestań "

ja słyszę: ' już to widzę' 'ile tym razem' 'dobry zart' wiec tym razem nie mówię nikomu, zobaczą jak schudnę