Dylemat moralny - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-26, 18:02   #1
domina123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 27

Dylemat moralny


Witam. Jestem 25 letnią kobietą, od wielu lat w szczęsliwym związku. Z moim narzeczonym planujemy slub, budujemy dom.
Moja dotychczasowa praca była zawsze oparta o umowy na czas okreslony. Trwały one miesiac, i ciągle podpisywało się nowe. Jak nie było pracy siedziałam w domu po 2, 3 miesiące. W maju dostałam pracę w innym miejscu. Na start pracodawca zapewnił mi umowę na 7 miesięcy. Bardzo chciałabym mieć z moim narzeczonym dziecko, i to jest tematem mojego wątku. Czy jest sens starac się o nie teraz mając taką sytuację?

Mam bardzo dobre zarobki, praca tez nie jest zła, ale wymaga czasem siły fizycznej. Taka umowa jest dla mnie bardzo ważna, bo nigdy nie pracowałam przez tak długi czas. Z drugiej strony nie chcę być nie uczciwa w stosunku do mojej firmy. Za rok i tak nie planuję przedłużać umowy bo wyprowadzam sie i dojazdy nie wchodzą w grę. Wiem, że pracodawca płaci za mnie składki tylko przez miesiąc, potem zajmie się tym ZUS. W moim przypadku w grę wchodzi tylko l4.

Oczywiście mogę w tą ciążę nie zajść, róznie to bywa. Doradzi ktoś coś?
domina123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 18:15   #2
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez domina123 Pokaż wiadomość
Witam. Jestem 25 letnią kobietą, od wielu lat w szczęsliwym związku. Z moim narzeczonym planujemy slub, budujemy dom.
Moja dotychczasowa praca była zawsze oparta o umowy na czas okreslony. Trwały one miesiac, i ciągle podpisywało się nowe. Jak nie było pracy siedziałam w domu po 2, 3 miesiące. W maju dostałam pracę w innym miejscu. Na start pracodawca zapewnił mi umowę na 7 miesięcy. Bardzo chciałabym mieć z moim narzeczonym dziecko, i to jest tematem mojego wątku. Czy jest sens starac się o nie teraz mając taką sytuację?

Mam bardzo dobre zarobki, praca tez nie jest zła, ale wymaga czasem siły fizycznej. Taka umowa jest dla mnie bardzo ważna, bo nigdy nie pracowałam przez tak długi czas. Z drugiej strony nie chcę być nie uczciwa w stosunku do mojej firmy. Za rok i tak nie planuję przedłużać umowy bo wyprowadzam sie i dojazdy nie wchodzą w grę. Wiem, że pracodawca płaci za mnie składki tylko przez miesiąc, potem zajmie się tym ZUS. W moim przypadku w grę wchodzi tylko l4.

Oczywiście mogę w tą ciążę nie zajść, róznie to bywa. Doradzi ktoś coś?
W sumie Cie rozumiem i faktycznie morlanie dylemat jest. Proponuje popracowac i powrocic do decyzji za np.3, 4 miesiace.
Tak na dobra sprawe powinnas myslec o sobie, a nie jedynie o pracodawcy. Przeciez po to placi sie ZUS,aby wlasnie w takich sytuacjach sobie poradzic. Sama wiesz,ze jezeli powiesz szczerze pracodawcy,ze chcialabyc rodzine powiekszyc, to odbior moze byc kiepski. Poza tym wcale nie jest powiedziane,ze juz na poczatku ciazy pojdziesz na macierzynski. Takie rzeczy, jak ciaza, Twoj pracodawca bral pod uwage, zatrudniajac Cie. Moze nie,ze juz zaraz, ale jednak. Nie stresuj sie, zyj jak zylas, wedlug swego planu. Jezeli na ten rok chcialas dziecko, to nic nie stoi na przeszkodzie,aby wedlug tego planu pojsc, byle nic na sile.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Acha, doczytalam, ze musialabys na L4 wczesniej, no to lipa troche. Na dodatek dopiero planujesz slub,
co wiecej wcale nie bedziesz chciala tej pracy kontynuowac. Czyli akurat to by bylo z pelna premedytacja. Oj, to nie wiem. Nie lepiej znalezc dobra p[race, do ktorej moglabys po ciazy powrocic?
Juz w tym nowym miejscu?
I przeciez, jezeli bys sie teraz decydowala na dziecko, to przed slubem , czyli nie wedlug planu? Nieladnie

Edytowane przez berenka
Czas edycji: 2015-06-26 o 18:14
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 18:25   #3
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 248
Dot.: Dylemat moralny

Gdybym była pracodawcą i pracownica zrobiłaby taki numer - zajście w ciążę niemal natychmiast po podpisaniu umowy - to owszem, zniechęciłoby mnie to do zatrudnienia młodej kobiety następnym razem. To nie jest tylko kwestia składek, ale również szukania kogoś na zastępstwo, przeszkolenie i wdrożenie nowej osoby. Ale chętnie poczytam co inne z Wizażanek mają w tej kwestii do powiedzenia, bo może czegoś ważnego nie widzę, a powinnam.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 18:38   #4
domina123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 27
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Gdybym była pracodawcą i pracownica zrobiłaby taki numer - zajście w ciążę niemal natychmiast po podpisaniu umowy - to owszem, zniechęciłoby mnie to do zatrudnienia młodej kobiety następnym razem. To nie jest tylko kwestia składek, ale również szukania kogoś na zastępstwo, przeszkolenie i wdrożenie nowej osoby. Ale chętnie poczytam co inne z Wizażanek mają w tej kwestii do powiedzenia, bo może czegoś ważnego nie widzę, a powinnam.
Pracuję z duża grupą ludzi i sądze, że nie byłoby z tym problemu.

Co do ciąży to musiałabym zajśc najpóźniej do października, inaczej nie obejmie mnie ochrona.
Nie jestem osobą wyrachowaną, ale obawiam sie, że większej szansy do 30stki nie dostanę. Teraz bardzo jest cięzko o pracę.
Mam tez argument zdrowotny. Lecze niedoczynnośc tarczycy i zalezy mi na szybkim zajściu w ciążę

Ślub nie jest jeszcze zaplanowany. Oczywiście mogłabym pracowć w ciąży, nie widze problemu o ile pracodawca zgodzi się na pewną ugodę. Nie mogłabym pracować jak do tej pory w nocy.

Edytowane przez domina123
Czas edycji: 2015-06-26 o 18:40
domina123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 19:07   #5
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez domina123 Pokaż wiadomość
Pracuję z duża grupą ludzi i sądze, że nie byłoby z tym problemu.

Co do ciąży to musiałabym zajśc najpóźniej do października, inaczej nie obejmie mnie ochrona.
Nie jestem osobą wyrachowaną, ale obawiam sie, że większej szansy do 30stki nie dostanę. Teraz bardzo jest cięzko o pracę.
Mam tez argument zdrowotny. Lecze niedoczynnośc tarczycy i zalezy mi na szybkim zajściu w ciążę

Ślub nie jest jeszcze zaplanowany. Oczywiście mogłabym pracowć w ciąży, nie widze problemu o ile pracodawca zgodzi się na pewną ugodę. Nie mogłabym pracować jak do tej pory w nocy.
A dlaczego akurat w nocy? Juz predzej bym stawiala na to,ze nie mozesz nosic ciezarow (chyba,ze wlasnie to sie odbywa noca u Was).
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 19:15   #6
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

nie rozumiem dylematu. nie masz slubu ale go planujesz nie masz domu ale go planujesz... wtf
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 19:36   #7
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 192
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez berenka Pokaż wiadomość
A dlaczego akurat w nocy? Juz predzej bym stawiala na to,ze nie mozesz nosic ciezarow (chyba,ze wlasnie to sie odbywa noca u Was).
Bo prawo zabrania ciezarnym pracy w nocy.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 19:37   #8
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Dylemat moralny

Jako pracodawca starałabym się zatrudniać przede wszystkim mężczyzn. Taka jest prawda.
A potem kobiety po 40-tce.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 20:10   #9
aliani
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
Dot.: Dylemat moralny

No i właśnie od dwóch dni mam podobny dylemat w głowie. Chciałabym za rok, po załatwieniu pewnych bieżących spraw, zmienić pracę na lepszą. Pracuję dwa lata w tej samej firmie. Moja dotychczasowa praca jest lekka, mało stresującą, ale jednocześnie mało rozwijająca, nudna, z małą perspektywą na awans i lekko poza moją branżą. Plusem jest to, że za jakiś czas zaproponują mi umowę o pracę. No, ale zależy mi na rozwoju, bo bez zmiany pracy wypadnę z obiegu, a za kilka lat ze względu na wiek i marne doświadczenie stracę w oczach nowych pracodawców z branży.

Jednak z drugiej strony za dwa lata chciałabym się zacząć starać o dziecko. Tym bardziej, że mam już 30 lat i boję się, że to może nie być już takie łatwe. I jak to, kurczaki, pogodzić? Jak Wy planowałyście takie decyzje? Czemu to jest tak beznadziejnie rozwiązane, że pracodawcy boją się zatrudniać pracownice, a kobiety muszą tak kombinować, trzymać się kiepskiej roboty lub na siłę szukać pierwszej lepszej byleby umowa o pracę była? Bardzo mi się to nie podoba. W takiej chwili wolałabym być facetem, bo jak facet chce założyć rodzinę, to sobie po prostu zakłada i w niczym mu to nie przeszkadza. A kobieta jest traktowana jako ta najgorsza, wykorzystująca państwo i pracodawcę.

Edytowane przez aliani
Czas edycji: 2015-06-26 o 20:12
aliani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 21:05   #10
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Dylemat moralny

Ja bym się tak nie przejmowała pracodawcą. Zdecydowana większość nie przejmuje się pracownikiem, nie daje regularnie podwyżek (albo jakieś śmieszne) etc., więc nie wiem skąd te skrupuły. Ja podchodzę do pracy (a raczej podchodziłam, bo na dniach będę rodzić ) tak - płacili mi za moje umiejętności i czas, który im poświęciłam. Życia nie uratowali, żebym miała być im wdzięczna i po stopach całowała

Jeżeli Was stać na utrzymanie po porodzie, to czemu miałabyś w ciążę nie zachodzić? W przypadku umowy na czas określony - nie zwolnią Cię do dnia porodu. Ale potem też trzeba żyć a wydatki będą rosły
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 21:23   #11
Leseratte93
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 430
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Jako pracodawca starałabym się zatrudniać przede wszystkim mężczyzn. Taka jest prawda.
A potem kobiety po 40-tce.
Właśnie mi się zawsze wydawało, że kobiety po 40-tce trudniej się odnajdują na rynku pracy po dłuższym bezrobociu, ale kilka lat temu moja mama i kilka innych kobiet w podobnym wieku, znalazły pracę w zawodzie bez problemu - dlaczego? Bo dzieci odchowane i życie rodzinne stabilne, więc żadnego "zagrożenia" ciążą nie będzie (w laboratoriach przemysłowych zwolnienia dostaje się od pierwszych miesięcy ciąży).
Kobiety w ciąży to spory problem dla pracodawców, niestety. Jakiś czas temu szukałam pracy na 0,5 etatu w korpo i również padło pytanie o to, czy planuję rodzinę Ledwo licencjat zrobiony (w tamtym czasie), a tu pani z HR pyta o planowanie potomstwa
Leseratte93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 21:26   #12
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Dylemat moralny

A to pani hr-ówka bardzo profesjonalna, bo pytać o takie rzeczy nie wolno

Moim zdaniem, jak pracodawca jest w porządku, zapewnia dobre warunki to kobieta nie będzie kombinować z L4 i chętniej wróci z macierzyńskiego. Ba, będzie się bardziej starać w pracy po powrocie
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 21:35   #13
Leseratte93
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 430
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
A to pani hr-ówka bardzo profesjonalna, bo pytać o takie rzeczy nie wolno

Moim zdaniem, jak pracodawca jest w porządku, zapewnia dobre warunki to kobieta nie będzie kombinować z L4 i chętniej wróci z macierzyńskiego. Ba, będzie się bardziej starać w pracy po powrocie
Haha, ja nie spodziewałam się za wiele po dziewczynie, która może dopiero szkołę średnią ukończyła i chciała "zabłysnąć" W sumie śmiałam się z tego, bo rzeczywiście zajechało brakiem profesjonalizmu.

Uważam, że pełna gwarancja powrotu na stanowisko po macierzyńskim ułatwiłaby kobietom sprawę zakładania rodziny. Jest wiele kobiet, które mają dylematy - praca czy dziecko i ciężko podjąć decyzję, kiedy nie wiesz czy przez ciążę nie sprowadzisz na siebie bezrobocia.
Leseratte93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 22:24   #14
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Dylemat moralny

problemy poruszone tutaj to cały czas zmora równouprawnienia. W jaki sposób pogodzić macierzyństwo i karierę? Czy mężczyzna, który najprawdopodobniej nie pójdzie na wielomiesięczne zwolnienie z pracy zasługuje na wyższe wynagrodzenia czy takie samo jak kobieta? Czy roczna nieobecność kobiety w miejscu pracy nie odbija się negatywnie na jej sprawności zawodowej/obyciu z tematem?
Jaką wartość bojową ma kobieta-żołnierz w ciąży lub posiadająca dziecko?

Równouprawnienie to mit w gospodarce wolnorynkowej, póki kobieta chce mieć dziecko.

Tylko socjalizm i wysoka świadomość społeczna wszystkich obywateli kraju daje taką możliwość.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-06-26 o 22:26
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 22:53   #15
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 084
GG do vretka
Dot.: Dylemat moralny

Ja też miałam kiedyś skrupuły, ale się ich skutecznie pozbyłam W poprzedniej firmie przepracowałam prawie dwa lata, kiedy zaszłam w ciążę. W ciąży czułam się całkiem nieźle i pracowałam do ósmego miesiąca. Po macierzyńskim nie miałam jednak gdzie wracać. Wykpiono się "likwidacją stanowiska"
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-26, 23:12   #16
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 200
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Ja bym się tak nie przejmowała pracodawcą. Zdecydowana większość nie przejmuje się pracownikiem, nie daje regularnie podwyżek (albo jakieś śmieszne) etc., więc nie wiem skąd te skrupuły. Ja podchodzę do pracy (a raczej podchodziłam, bo na dniach będę rodzić ) tak - płacili mi za moje umiejętności i czas, który im poświęciłam. Życia nie uratowali, żebym miała być im wdzięczna i po stopach całowała
dokladnie, popieram w 100% i uwazam,za bardzo zdrowe podejscie do zycia
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 09:05   #17
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Dylemat moralny

Może w dużych i średnich przedsiębiorstwach ,gdzie jest więcej pracowników to nie problem.Ale znam ludzi , którym ciąża pracownic ,które sobie przyuczyli prawie rozwaliła interes. Jedna wręcz natychmiast zaszła w ciążę ,kiedy tylko dostała umowę.Z drugiej strony człowiek to nie robot , musi mieć czas na rodzinę.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 09:19   #18
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: Dylemat moralny

Na razie mysl o tym co jest dzisiaj,a nie o tym co bedzie za 2 lata.Za 2 latam mozesz miec calkiem inna prace,ja bym nie miala dylematow ze zrobie pracodawcy przykrosc,pracodawca jak mu sie noga powinie to nie bedzie mial skrupulow przed Toba tylko Cie zwolni
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 09:48   #19
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Dylemat moralny

niedoczynność tarczycy to nie jest przeszkoda w posiadaniu dziecka i nie powoduje, że jest "limit", do kiedy można w ciążę zajść. jesteś ode mnie młodsza więc pytanie za 100 punktów - nie wolisz doprowadzić do końca najpierw pewnych spraw, żeby nie bawić się w trakcie ciąży np. na ślubie? będzie was stać na to dziecko jeśli zajdziesz później i nie będziesz mieć już okresu ochronnego? w tym wszystkim brakuje mi jakiegoś szerszego planowania.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 09:49   #20
bemo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 91
Dot.: Dylemat moralny

trzeba myśleć przede wszystkim o sobie. dzisiaj jest ciężko, a skoro mówisz, że to jedna z okazji, żeby zajść do trzydziestki. ja bym próbował, a co ty zrobisz, to już twoja sprawa.
bemo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 09:57   #21
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Dylemat moralny

dziewczyna ma 25 lat, do trzydziestki zdąży być w ciąży kilka razy.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 10:09   #22
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
Dot.: Dylemat moralny

A mi się nie podoba traktowanie pracodawcy jak wroga. Jeśli system ma się poprawić, wszystkie strony muszą współpracować, a nie widzieć w sobie wzajemnie zagrożenie i się wykorzystywać. Czym innym jest dla mnie zajście w ciążę po dłuższym okresie czasu (po roku, albo kiedy widzi się, że faktycznie szef robi wszystko dla siebie nie licząc się z pracownikiem), a co innego wybieranie się do nowej pracy z założeniem, że szef i tak będzie beznadziejny, więc wykorzystam ją do tego, żeby jak najszybciej zajść w ciążę. To nie pomaga ani innym kobietom w wieku rozrodczym, bo zmniejsza zaufanie wobec nich, ani tym sensownym pracodawcom.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 10:23   #23
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
A mi się nie podoba traktowanie pracodawcy jak wroga. Jeśli system ma się poprawić, wszystkie strony muszą współpracować, a nie widzieć w sobie wzajemnie zagrożenie i się wykorzystywać. Czym innym jest dla mnie zajście w ciążę po dłuższym okresie czasu (po roku, albo kiedy widzi się, że faktycznie szef robi wszystko dla siebie nie licząc się z pracownikiem), a co innego wybieranie się do nowej pracy z założeniem, że szef i tak będzie beznadziejny, więc wykorzystam ją do tego, żeby jak najszybciej zajść w ciążę. To nie pomaga ani innym kobietom w wieku rozrodczym, bo zmniejsza zaufanie wobec nich, ani tym sensownym pracodawcom.
Zgadzam się. Oczywiście nie można planowac życia w oparciu o pracodawcę, ale zatrudnianie się i wykorzystywanie sytuacji zawodowej po to, żeby zajść w ciążę, jest mocno wątpliwe moralnie. Jesli sytuacja na rynku pracy ma się zmienić, a pracodawcy mają przestać kręcić nosem na kobiety w wieku rozrodczym, to te kobiety też powinny postępować w porządku.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 10:27   #24
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
A mi się nie podoba traktowanie pracodawcy jak wroga. Jeśli system ma się poprawić, wszystkie strony muszą współpracować, a nie widzieć w sobie wzajemnie zagrożenie i się wykorzystywać. Czym innym jest dla mnie zajście w ciążę po dłuższym okresie czasu (po roku, albo kiedy widzi się, że faktycznie szef robi wszystko dla siebie nie licząc się z pracownikiem), a co innego wybieranie się do nowej pracy z założeniem, że szef i tak będzie beznadziejny, więc wykorzystam ją do tego, żeby jak najszybciej zajść w ciążę. To nie pomaga ani innym kobietom w wieku rozrodczym, bo zmniejsza zaufanie wobec nich, ani tym sensownym pracodawcom.
Dokładnie.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 10:30   #25
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Dylemat moralny

Wiesz ile razy na rozmowie kwalifikacyjnej uslyszałam 'ja powiem wprost, umowa zlecenie, bo już za dużo razy zaraz po podpisaniu pracownice zachodziły w ciążę, a firma jest mała, nie stać nas na kolejną'?
Zbyt dużo razy.
Wybacz, że powiem szczerze, ale dla mnie osoby takie jak Ty myślą tylko o czubku własnego nosa. Pracownik powinien dbać o firmę jak o swoją, tylko wtedy będzie traktowany z szacunkiem i otrzyma na prawdę więcej, niż umowa śmieciowa.
Trend 'umowa o pracę = ciąża' strasznie zepsuł rynek pracy. I nawet nie winię pracodawców.

Nigdy nie zrozumiem, czemu nie możesz poczekać?
Obecna praca w ciąży i L4 nic kompletnie nie zmieni w Twojej sytuacji, poza tym, że wyrolujesz pracodawcę.
Te 7 miesięcy tak czy siak będziesz zarabiała, jednak potem umowa się skończy, czy jesteś w ciąży czy nie. Jeśli nie stać Cię na opcję, że pracujesz 7 miesięcy, kończy się umowa i zachodzisz w ciążę - bo wtedy zostaniesz bez dochodu... to za co planujesz utrzymać w tym okresie niemowlę?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2015-06-27 o 10:36
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 11:30   #26
aliani
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
Dot.: Dylemat moralny

A to nie jest tak, że umowa czasowa przedłuża się do dnia porodu, a później kobieta przechodzi na macierzyński od ZUS? Nie interesowałam się tym tematem dogłębnie, ale tak mi się obiło o uszy.

Z drugiej strony wiecie, jak to czekanie może wyglądać. Autorka popracuje te 7 miesięcy. Za rok się wyprowadzi do innego miasta. Tam zatrudni się na szybko w pierwszej pracy, żeby w międzyczasie poznawać rynek i szukać czegoś lepszego. Albo po prostu nawet wyszuka sobie wcześniej, ale okaże się, że praca nie spełnia jej oczekiwań. Oczywiście praca na umowę zlecenie, bo kto zatrudni od razu na etat młodą kobietę. Zejdzie na to gdzieś pół roku do roku, bo tak od razu rzucać pracę też niedobrze wygląda i jest nie fair. No to następny pracodawca i znowu początek od umowy zlecenia. Po roku może się okazać, że żadnej umowy o pracę nie będzie mimo, że była o tym mowa. I tak kolejna, aż się znajdzie "naiwny" pracodawca, który po jakimś czasie rzuci tę umowę o pracę i krzyk, bo 30-letnia autorka od razu zaciążyła i stereotyp, że kobiety są cwane i niewdzięczne powielony.

Może to, co opisuję to lekkie wyolbrzymienie, bo znam firmy, które jakoś sobie z tym radzą i kobiet się aż tak nie boją, chociaż wewnętrznie nie wiem co sobie o nich myślą. Ale uważam, że pomimo wielu akcji i kampanii dzisiejszy system krzywdzi młode kobiety, każąc im pracować, a jednocześnie traktując ją jak zabawkę w grze "piłka parzy" - nie dam jej umowy, niech idzie dalej, byleby na mnie nie trafiło. A później narzeka się, że to tak wychodzi, że kobieta ledwo dostaje stałą umowę i już w ciąży.

Jeśli chciałabym dwójkę dzieci, a pracuję już trzy lata w firmie, wychodzi na to, że muszę popracować w niej jeszcze co najmniej cztery lata, mimo, że bardzo chciałabym się w międzyczasie dalej rozwijać i ją zmienić na inną. Czy takie kurczowe trzymanie się firmy tylko ze względu na dzieci uważacie za bardziej w porządku?
aliani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 12:08   #27
berenka
Zadomowienie
 
Avatar berenka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
Dot.: Dylemat moralny

dzięki za odp, TheUnlike

Nadal wychodze z zalozenia, iz planowanie ciazy od razu przy zatrudnieniu w nowym miejscu jest nie fair mocno. Lepiej popracowac troche i wowczas planowac, jakby nie bylo po to ten ZUS sie placi.
berenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 13:08   #28
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Dylemat moralny

Zgadzam się, że od razu zachodzenie w ciąże jest niefajne. Tylko też trzeba patrzeć na inne rzeczy, a przede wszystkim na SIEBIE! Jeśli pracuje się ciagle na umowy czasowe, np przez agencje pracy - można zarabiać nieźle, ale ciągle jest się "nowym" pracownikiem, bo tu 7 msc, tu rok, tu sezon.. No wiecie błędne koło.

Jasne, że powinno się znaleźć konkretną prace, na normalną umowę, poczekać 2-3 lata i planować dziecko - to piękna wizja, ale w wielu przypadkach nierealna niestety.

A co do bycia matką, nienawidze głupich kampani o tym żeby zdążyć z dzieckiem, bo dzisiaj nawet 40latka może matką być tylko pytanie inne się nasuwa - czy każdy chce być "starszą" matką, czy podoła w takim wieku, bo kiedy dziecko będzie wkraczało w dorosłość i zapewne będzie również potrzebowac pomocy mama będzie miała już 60 lat.
Pisze to odnośnie tego, że padły słowa że autorka ma 25 lat i przecież ma czas. No ma czas, tylko nie każdy chce biegac za małym dzieckiem w wieku 40 lat.

Edytowane przez I ona
Czas edycji: 2015-06-27 o 13:09
I ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 13:32   #29
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Trend 'umowa o pracę = ciąża' strasznie zepsuł rynek pracy. I nawet nie winię pracodawców.
Ten trend wziął się stą, ze umowe o pracę na czas nieokreślony większość kobiet dostaje po paru latach pracy, czyli będąc w okolicach 30. Jednak autorka ma 25 lat, więc mysle, ze jeszcze zdąży.

Ogólnie to umowa przedłuża sie do dnia porodu, ale to zależy kiedy w tę ciążę zajdzie. - Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.

Więc przy umowie na 7 miesięcy to trzeba się naprawdę mocno spiecszyć.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-27, 14:50   #30
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

dziwię się że ktokolwiek ma skrupuły xD
ja czekam aby dostać robotę w państwowej szkole i po 2 latach zajść w ciążę, bo inaczej nigdy nie zajdę

błagam was, w wieku 80 lat jak jedynymi bliskimi osobami będą wasze dzieci lub/i wnuki, bo wszyscy inni pomrą, nawet wam przez myśl nie przejdzie przejmować się takimi pierdołami jak pracodawca. mi już przeszło bycie super fair uczciwą. takie rzeczy chyba tylko na wizażu w normalnym świecie wszystko jest brutalne a macierzyństwo przypomina walkę hien nad padliną. co zrobisz. nic nie zrobisz.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-03 22:13:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.