O dzieciaki się staramy i walczymy z problemami - problemowe baby

[Natuś-77]

Czarna, może ilość zużytego papieru toaletowego ? 2 kawałki na siku, a 6 na Miśka

Soul, kofam cię, ja też się dziś nie przemęczam. Co tam podliczenia, czekam aż m-c się skończy dziś

[soul_me]

Napisane przez Natuś-77

Czarna, może ilość zużytego papieru toaletowego ? 2 kawałki na siku, a 6 na Miśka

Soul, kofam cię, ja też się dziś nie przemęczam. Co tam podliczenia, czekam aż m-c się skończy dziś

Miśka :roftl:
Lawjutuu

[201701300931]

Wzięło mnie dzisiaj na sprzątanie i po wytarciu półek w łazience opadłam z sił i teraz leżę wypluta. A do piątku chciałam ogarnąć mieszkanie, bo moi rodzice przyjeżdżają... Nie wiem czy mi się to uda, raczej nie

Wkurza mnie w ogóle jeden sklep dzieciowy. Pisałam im maila z zapytaniem o cenę fotelików - odpowiedzi brak. Mąż zadzwonił w sobotę, jeden musieli gdzieś tam sprawdzić i poprosili o maila z telefonem - odpowiedzi brak. Po co mają maila jak i tak nie raczą odpowiedzieć? Tak samo czytanie ze zrozumieniem. Napisałam do sanepidu maila z zapytaniem czy to oni zajmują się tym co chcę zgłosić (żeby niepotrzebnie nie obciążać jeśli to nie ich działka). Nie dość, że odpowiedź dostałam po 1,5 tygodnia, to jeszcze poprosili o dane do interwencji, nic nie pisząc o tym czy to ich działka Inspektorat środowiska mi w ogóle nie odpisał...

Jakiś kiepski dzień dzisiaj

[czarna_mala]

Napisane przez soul_me

Czarna a co tam podliczasz?? dzieciorki?

Tak osobo-dni i zestawienia semestralne mogła zrobić to za mnie koleżanka, ale ja Zosia samosia jestem po co mam mi ktoś potem w gębę pluć, że zrobił coś za mnie? choć koleżanka, która zaproponowała pomoc, to raczej życzliwa jest

Napisane przez Natuś-77

Czarna, może ilość zużytego papieru toaletowego ? 2 kawałki na siku, a 6 na Miśka

Soul, kofam cię, ja też się dziś nie przemęczam. Co tam podliczenia, czekam aż m-c się skończy dziś

Kochana same pierdoły, od jutra mamy zamknięte przez cały miesiąc, więc trza było zostawić porządek w papierach

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez zielinka_87

Ja sie witam z recepta na gonapeptyl w łapce i podpisana umowa ivf

Pozniej nadrobie bo teraz prosto lecimy do apteki po kłujki dla mnie.

Super

Napisane przez candyyfloss

Jestem już po. Ogólnie dziecko wszystko ma na swoim miejscu. Teraz trzeba czekać na wyniki badań z krwi.

Też super

Napisane przez soul_me

Candy super

Czarna a co tam podliczasz?? dzieciorki?

To nie dzieci się liczy, żeby to takie proste było ehh. Ja to już mam serdecznie dość. Tyle papierologii, sprawozdań, arkuszy, rozliczen, że ja nie wiem czy w urzędach miasta tyle się tego gó... nie robi
Jeszcze jutro i w czwartek do pracy, może sie w czwartek uda zamknąć te dziadowskie papiery

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

lTo nie dzieci się liczy, żeby to takie proste było ehh. Ja to już mam serdecznie dość. Tyle papierologii, sprawozdań, arkuszy, rozliczen, że ja nie wiem czy w urzędach miasta tyle się tego gó... nie robi
Jeszcze jutro i w czwartek do pracy, może sie w czwartek uda zamknąć te dziadowskie papiery rosi:

Oooo jedna wie o czym mówię, jeszcze dziennik musiałam dziś zdać no "i od nowa polska ludowa" zaraz będą biegać za rocznymi planami na wrzesień i na nas 4 najgorszą robotę będę odwalać ja bo jestem najmłodsza i najmądrzejsza hehehe

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Oooo jedna wie o czym mówię, jeszcze dziennik musiałam dziś zdać no "i od nowa polska ludowa" zaraz będą biegać za rocznymi planami na wrzesień i na nas 4 najgorszą robotę będę odwalać ja bo jestem najmłodsza i najmądrzejsza hehehe

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

U nas każda robi za siebie Dziś się rozliczyłam z monitorowania realizacji podstawy programowej, chciałam się rozliczyć z arkuszy dzieci i kur.. nie mogę, bo mi się ciągle coś nie zgadza w liczbach Ze 20 razy to liczyłam i nie wiem gdzie Liczę, że do czwartku znajdę
A jak nie, to popełnię sepuku

[CARLA_23]

Napisane przez czarownica_tea

Dobry . Dzisas kto wymyśla przepisy dla diabetyków (chyba w życiu tego nie próbował). Dzis na śniadanie zrobiłam takie racuchy z twarogu i jajka bez maki. W przepisie "delikatnie przewróć na druga stronę smażac na suchej patelni po 3 minuty z każdej strony". Zapraszam panią od przepisu niech to przewróci delikatnie na mojej patelni. A dodam ze patelnia dobra, wczesniej nic nie przywieralo. Efekt wizualny placków klapa, smakowy całkiem dobre szczególnie z truskwiami .

Soul- kupujesz płytę pleksi na wymiar i dajesz do zakładu który ma wycinarke. Grafik wklepuje wzór wybrany/narysowany do kompa i ta wycinarka to wycina.
Mój teść pracuje w agencji reklamowej i mówi ze cześć z nich zajmuje sie takim wycinaniem. To musi byc wycinarka laserowa. Tyle ze to trochę kosztuje. Im bardziej skomplikowany wzór tym drożej.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Mogę prosić przepis? Dostałaś od diabetologa czy w necie znalazłaś?

[soul_me]

Kurde ale macie zajęcie. Lucy sepuku odpada, bo to już też jako morderstwo będzie jak Ty w dwupaku

Dana a jak Twoje spanie? Lepiej? Ty to ciągle gości przyjmujesz widzę, jak nie teściowie, to rodzice. Dajesz radę?

[CARLA_23]

Napisane przez zielinka_87

Ja sie witam z recepta na gonapeptyl w łapce i podpisana umowa ivf

Pozniej nadrobie bo teraz prosto lecimy do apteki po kłujki dla mnie.

Super!
Wszystko po Twojej myśli poszło

[Lucy31]

Soul, pocieszam się tym, że jeszcze chwilunia, jesio tyci tyci i.....

[CARLA_23]

Napisane przez pyati

Problemy omijamy i o brzuszki się staramy - może?

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



Ja idę do szpitala do poradni, ale do lekarza który jest w trakcie specjalizacji... Reszta ma do sierpnia zajęte. Dzwonie codziennie pytać czy coś się zwolniło, ale niestety nic. Mam nadzieje, że w razie czego nie będzie problemu.

Witaj
Ja mam dobre doświadczenia z gin w trakcie specjalizacji
Ta do której obecnie chodzę więcej mi pomogła niż profesor, którą mi koleżanka poleciła
Jak zrobi specjalizację z endo to tylkodo niej będę chodzić
Mam nadzieję, że też dobrze trafisz

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Kasptak- jest takie powiedzenie profesor wie gdzie jest adiunkt, adiunkt wie gdzie jest rezydent a rezydent ma wszystko wiedzieć


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez candyyfloss

Jestem już po. Ogólnie dziecko wszystko ma na swoim miejscu. Teraz trzeba czekać na wyniki badań z krwi.

Gratulacje! Co taki oszczędny opis?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez Danaeee84

Wzięło mnie dzisiaj na sprzątanie i po wytarciu półek w łazience opadłam z sił i teraz leżę wypluta. A do piątku chciałam ogarnąć mieszkanie, bo moi rodzice przyjeżdżają... Nie wiem czy mi się to uda, raczej nie

Wkurza mnie w ogóle jeden sklep dzieciowy. Pisałam im maila z zapytaniem o cenę fotelików - odpowiedzi brak. Mąż zadzwonił w sobotę, jeden musieli gdzieś tam sprawdzić i poprosili o maila z telefonem - odpowiedzi brak. Po co mają maila jak i tak nie raczą odpowiedzieć? Tak samo czytanie ze zrozumieniem. Napisałam do sanepidu maila z zapytaniem czy to oni zajmują się tym co chcę zgłosić (żeby niepotrzebnie nie obciążać jeśli to nie ich działka). Nie dość, że odpowiedź dostałam po 1,5 tygodnia, to jeszcze poprosili o dane do interwencji, nic nie pisząc o tym czy to ich działka Inspektorat środowiska mi w ogóle nie odpisał...

Jakiś kiepski dzień dzisiaj

Przestań być perfekcyjną Panią domu Tym bardziej, że przyjeżdżaja Twoi rodzice
Teściowie już pojechali?
Przypomniał mi się dowcip:
Czy się różni wizyta synowej u teściowej od wizyty teściowej u synowej? Pierwsza to wizyta, a druga wizytacja

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Nati Mam nadzieję, że całego tego kleszcza wyciągnęłaś
Lucy, Czarna Już macie wakację od jutra?
Soul Dobrze, że już wróciłaś Oplułam wczoraj monitor jak o Twoich przygodach czytałam jak oni tą kasę i tel zwineli z zamkniętego auta
Basik Wredoto jedna ładnie nas tak w niepewności trzymać?

[kokolatka]

Piati witaj.
Ja miałam skrzepy, ale podczas krwawienia, dawno, dawno temu jakiś gin przepisal mi na to hormony, ale nie brałam, nie chciałam z obawy przed późniejszymi problemami. Teraz z kolei od gina dowiedziałam się że to przez tyłozgięcie Niestety Twoja historia bardziej skomplikowana, lekarka do d... za przeproszeniem, że proponuje ciążę na "lekarstwo".
Może nowy gin zaradzi. Słuchaj dziewczyn, zrób badania z pierwszej strony

Soul, no to super, że dziwne przygody nie zepsuły Wam urlopu.

Candy, już prenatalne? Ja za tydzień dopiero Usg genetyczne. Cieszę się, że u Twojego maluszka wszystko w porządku

Czarownico, ja kiedyś robiłam pancakesy bez mąki tylko z jogurtem, to możesz sobie wyobrazić jakie fajne wyszły

[CARLA_23]

Witam się po pracy. Padam dzisiaj normalnie
Zjem coś i idę oko na pół godz zamknąć bo nie wyrabiam na dodatek @ dzisiaj przyszła
Kas Zazdroszczę urlop dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek
Nie dość, że zmiany cen to jeszcze refundacja jutro
P.S. Współczuję bycia kierownikiem, ja to zwykły szarak jestem a czasami nie wyrabiam. Dobrze, że ekipa zgrana to już 3/4 sukcesu cho ć jedną koleżankę chciałam dziś ubić za łażenie jak zombie

[soul_me]

Napisane przez Lucy31

Soul, pocieszam się tym, że jeszcze chwilunia, jesio tyci tyci i.....

Hehehe no tak... na działeczce z tego, co pamiętam?

Czarna a Ty w związku z tym masz miesiąc dodatkowego urlopu czy to jako urlop się liczy?

Carla

[kokolatka]

Zielinko, pięknie

Natuś, obserwuj teraz miejsce po kleszczu,mojemu TŻ zrobił się rumień dwa dni po i musiał brać antybiotyki.

Dana nie fisiuj, odpoczywaj, bałagan nie zająć ...

[CARLA_23]

Napisane przez kokolatka

Piati witaj.
Ja miałam skrzepy, ale podczas krwawienia, dawno, dawno temu jakiś gin przepisal mi na to hormony, ale nie brałam, nie chciałam z obawy przed późniejszymi problemami. Teraz z kolei od gina dowiedziałam się że to przez tyłozgięcie Niestety Twoja historia bardziej skomplikowana, lekarka do d... za przeproszeniem, że proponuje ciążę na "lekarstwo".
Może nowy gin zaradzi. Słuchaj dziewczyn, zrób badania z pierwszej strony

Soul, no to super, że dziwne przygody nie zepsuły Wam urlopu.

Candy, już prenatalne? Ja za tydzień dopiero Usg genetyczne. Cieszę się, że u Twojego maluszka wszystko w porządku

Czarownico, ja kiedyś robiłam pancakesy bez mąki tylko z jogurtem, to możesz sobie wyobrazić jakie fajne wyszły

A Ty z Candy na podobnym etapie nie jesteście?

[Lucy31]

Napisane przez soul_me

Hehehe no tak... na działeczce z tego, co pamiętam?

No tak. Te palmy i morze z emotikony to chyba w marzeniach
Ale tam, kasy i tak nie ma, zdrowia na daną chwilę na podróże tyż nie ma, w sumie jedyne co mi trza to cisza i spokój

Carla, nom już końcóweczka u mnie.

[CARLA_23]

Napisane przez Lucy31

No tak. Te palmy i morze z emotikony to chyba w marzeniach
Ale tam, kasy i tak nie ma, zdrowia na daną chwilę na podróże tyż nie ma, w sumie jedyne co mi trza to cisza i spokój

Carla, nom już końcóweczka u mnie.

Do września wolne czy w sierpniu zaczynacie?

[czarownica_tea]

Carla- to jest przepis z blogu dla cukrzyków.
125g twarogu najlepiej mielonego
1 jajko
5-10g cukru
Łyżka masła (daj 2 bedą mniej przywierac).
Ubijasz białko, w drugiej miseczce żółtko z masłem i cukrem i twarogiem na gładka masę. Potem mieszasz masę z białkiem i na rozgrzaną patelnie. Z tej ilości wychodzi 6 placuszkow. Problem jest z przekrecaniem mi dość mocno przywarly.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[201701300931]

Napisane przez soul_me

Dana a jak Twoje spanie? Lepiej? Ty to ciągle gości przyjmujesz widzę, jak nie teściowie, to rodzice. Dajesz radę?

Wczoraj znowu nie mogłam zasnąć, ale na szczęście udało mi się już o drugiej. I pomijając ze cztery czy pięć pobudek to spałam do 11 dzisiaj. A rady już nie dają. Psychicznie jestem wrakiem.

Napisane przez CARLA_23

Przestań być perfekcyjną Panią domu Tym bardziej, że przyjeżdżaja Twoi rodzice
Teściowie już pojechali?
Przypomniał mi się dowcip:
Czy się różni wizyta synowej u teściowej od wizyty teściowej u synowej? Pierwsza to wizyta, a druga wizytacja

Jeszcze siedzą...
Perfekcyjna nie jestem, w mieszkaniu mam syf straszny już od dawna. Ale tak jakoś mi się zachciało sprzątać

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez kasptak

Zgadzam się z Czarownica w 110% mój gin z luxmedu bardziej się mną przejął niż sława z wrocławskiego invimedu i dr w-o z invicty. Młodszy ode mnie, jak zaczęłam do niego chodzić nie miał jeszcze trzydziestki. Pilnował cytologii, usg piersi, hormonów itd. Niestety sam tytuł profesora nie czyni dobrego lekarza-tu podam przykład męża. 10 stron badań oglądał 3 minuty i przepisał suplement za kupę kasy. Wizyta 200 złotych

Co to za gin? Bo ja tam mam jakiegoś pecha do lekarzy. Jedyne co to mi endo bardzo podpasowała Ale mam nadzieję, ze zmienią u męża w pracy na Medicover, bo Lux Med wszyscy wyklinają ze względu na terminy. U mnie kiedyś na przykład pilna wizyta u endo oznaczała 2 miesiące czekania i dodatkowo pod koniec tego czasu zadzwonili, że ten lekarz już nie przyjmuje i albo przyjdę za dwa tygodnie w środku dnia albo znowu mam dwa miesiące czekać jak ma być późniejsza godzina

[CARLA_23]

Moje propozycje nazwy nowego wątku ( totalnie z czapy więc mogą być bez sensu)

"Choć problemy duże mamy, wszystkie tu będziemy mamami"
"W staraniach nie ustajemy i niedługo mamami będziemy"
"Wszystkie tu długo siedzimy z nadzieją na powiększenie rodziny"

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Carla- to jest przepis z blogu dla cukrzyków.
125g twarogu najlepiej mielonego
1 jajko
5-10g cukru
Łyżka masła (daj 2 bedą mniej przywierac).
Ubijasz białko, w drugiej miseczce żółtko z masłem i cukrem i twarogiem na gładka masę. Potem mieszasz masę z białkiem i na rozgrzaną patelnie. Z tej ilości wychodzi 6 placuszkow. Problem jest z przekrecaniem mi dość mocno przywarly.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Dzięki Będę testować w weekend
Albo ja wygłodniała jestem, albo to faktycznie smaczne jest
Podasz linka do bloga?

[Lucy31]

Napisane przez CARLA_23

Do września wolne czy w sierpniu zaczynacie?

To skomplikowane dość. Bo są przydziały pracy. Mi sie trafiło cos od drugiej połowy lipca, więc cóż, będzie szybsze l4, zatem już mi to lotto

Napisane przez CARLA_23

Moje propozycje nazwy nowego wątku ( totalnie z czapy więc mogą być bez sensu)

"Choć problemy duże mamy, wszystkie tu będziemy mamami"
"W staraniach nie ustajemy i niedługo mamami będziemy"
"Wszystkie tu długo siedzimy z nadzieją na powiększenie rodziny"

1 i 3 fajne


A kto prowadzi wątasa nowego, Soul?

[CARLA_23]

Napisane przez Lucy31

to skomplikowane dość. Bo są przydziały pracy. mi sie trafiło cos od drugiej połowy lipca, więc cóż, będzie szybsze l4, zatem już mi to lotto



1 i 3 fajne


A kto prowadzi wątasa nowego, Soul?

A myślałam, że całe wakacje macie wolne
Ja też głosuję na Soul

[czarownica_tea]

Carla- www.poproszeodokladke.pl


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[CARLA_23]

Napisane przez czarownica_tea

Carla- www.poproszeodokladke.pl


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Tytuł bloga poprostu mnie rozwalił

[camilla21]

1. "Bardzo mocno w to wierzymy-wszystkie tutaj zaciążymy"

2. "Miło sobie rozmawiamy, na dwie kreski wciąż czekamy"

3."Chociaż fajne z nas babeczki, wciąż czekamy na II kreseczki "


Cześ wam wszystkim !!
Piękna pogoda do nas w końcu zawitała .

[Candid]

Hejka

Natuś odebrałam dzisiaj przesyłkę, dziękuję Ci bardzo za niespodziankę i wzruszający liścik. Podobnie jak dziewczynom i w moich oczach zakręciła się łezka no i oczywiście pozdrawiam ze słonecznego kartofliska


A co do 6 listków na miśka padłam i zbieram szczękę z podłogi. Ja używam nazewnictwa 1 i 2

Pyati witaj

Czyżby koniec wątku? Jedynka fajna, i 3

[Lucy31]

Napisane przez CARLA_23

Tytuł bloga poprostu mnie rozwalił

Mnie też

[kokolatka]

Napisane przez CARLA_23

A Ty z Candy na podobnym etapie nie jesteście?

Jesteśmy, tylko ja tydzień później. Dlatego się trochę dziwię, mój nic nie mówił o prenatarnych