Miły prosty i wesoły wątek mamusiowy!

[BlueEyes88]

Napisane przez Screaming Whispers

U nas na weekendzie ma być w okolicy 40 stopni. Patrząc na to, że już teraz na moim poddaszu nie da się żyć to jak nadejdzie ten czas będę mogła sobie surowe mięso na parapet rzucić, popieprzyc, posolić i obiad sam się zrobi.
W europie się powoli afryka robi. Jakby tak na codzień było to musiałabym wanne sobie do pokoju wstawic i w niej siedzieć do oporu xD

Oj u nas ma być też kolo 40 straszne .....😕😑

Napisane przez diatoma

hej
jestem dziewczynki

mały dalej nam narzeakal na brzuszek, wiec ma diete bardzo lekko strawna, biedny domaga sie kawalka czekolady. do tego wsytskiego maz doznal urazu na pilce( gra w noge) i o 23 w pon zalozyli mu 14 szwow! nie spalam ze stresu cala noc, do tego nie mam juz 4 z rzedu zasilku zaplaconego doluje mnie to coraz bardziej i brak kasy i brak mozliwosci wyegzekfowania jej...bylam u diabetologa wczoraj, narazie musze dietke trzymac. ale przez te cale wydarzenia i stres nie trzymalam sie diety
od jutra zaczynam. bedzie mi latwiej jednak jak maly zdrowy a nie uwiesozny na mnie. i tak padam ze zmeczenia. teraz tez juz mi oczy leca czekam tylko az mi sie luteina rozpusci bo mam podjezykwoa.

a w piatek wizyta

Hej super ze die odezwałaś. . Szkoda mi twojego faceta przykro mi ..😕😑 co do diety trzymaj się dasz rade 😘😘😘.
Tez mam w piątek wizytę piona! !!
Aa dzidzia moja mega się rozpycha 😊😊 czasem aż boli ..

[diatoma]

Sugar mowie Ci nie mam glowy wchodzic na net. a do tego jutro mnie czeka wybor farb, bo zostawilam to na ostatnia chwile a w piatek przychodzi juz pan malowac.....a z malym w domu niewiele zrobie wszystko dwa razy dluzej
do tego ostatnio troche z babcia poprzebywal i jak to sie ladnie mowi dwa dni zepsuly nam dziecko

ja w sumie pelny 28 tydz czyli jutro start z 29.chcialabym juz miec Twoj tydzien ciazy

[BlueEyes88]

Oo to malowanko się szykuje 😊😊😊 super

[elcia88]

Napisane przez BlueEyes88

oo ale wam sie trafilo to swietujecie wspolnie
super
a jak wam dzis dzien minal?
u was tez taki upałł????

Oooo pomyłka:-P mąż by mnie wysmial że zapomniałam kiedy bralismy slub. 14.07 a nie 12

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez diatoma

hej
jestem dziewczynki

mały dalej nam narzeakal na brzuszek, wiec ma diete bardzo lekko strawna, biedny domaga sie kawalka czekolady. do tego wsytskiego maz doznal urazu na pilce( gra w noge) i o 23 w pon zalozyli mu 14 szwow! nie spalam ze stresu cala noc, do tego nie mam juz 4 z rzedu zasilku zaplaconego doluje mnie to coraz bardziej i brak kasy i brak mozliwosci wyegzekfowania jej...bylam u diabetologa wczoraj, narazie musze dietke trzymac. ale przez te cale wydarzenia i stres nie trzymalam sie diety
od jutra zaczynam. bedzie mi latwiej jednak jak maly zdrowy a nie uwiesozny na mnie. i tak padam ze zmeczenia. teraz tez juz mi oczy leca czekam tylko az mi sie luteina rozpusci bo mam podjezykwoa.

a w piatek wizyta

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Elcia Myszka czy dzidzie w ten sam sposob sie ruszaja? u mnie takie rozpieranie bardziej czuc.

Oho Diatomka to ciebie nieciekawie. To teraz masz szpital w domu. Mam nadzieję że chłopaki się szybko wykuruja bo się ty sama wykonczysz kochana.
Z tą kasą to jakaś madakra, nie da się ich jakoś postraszyc?

Co do ruchów to zdawało.Mi się że ruchy są delikatniejsze i rzadziej ale jak tylko tak powiem to mały kopa mi strzeli na przypomnienie. I od razu reaguje jak coś mu się ciasno zrobi np jak przykucne czy podłoże coś pod brzuch. Reaguje na jedzenie. Mój leżę dupka do dołu więc czuję go wszędzie.

[mysza007]

Napisane przez diatoma

hej
jestem dziewczynki

mały dalej nam narzeakal na brzuszek, wiec ma diete bardzo lekko strawna, biedny domaga sie kawalka czekolady. do tego wsytskiego maz doznal urazu na pilce( gra w noge) i o 23 w pon zalozyli mu 14 szwow! nie spalam ze stresu cala noc, do tego nie mam juz 4 z rzedu zasilku zaplaconego doluje mnie to coraz bardziej i brak kasy i brak mozliwosci wyegzekfowania jej...bylam u diabetologa wczoraj, narazie musze dietke trzymac. ale przez te cale wydarzenia i stres nie trzymalam sie diety
od jutra zaczynam. bedzie mi latwiej jednak jak maly zdrowy a nie uwiesozny na mnie. i tak padam ze zmeczenia. teraz tez juz mi oczy leca czekam tylko az mi sie luteina rozpusci bo mam podjezykwoa.

a w piatek wizyta

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Elcia Myszka czy dzidzie w ten sam sposob sie ruszaja? u mnie takie rozpieranie bardziej czuc.

Rany Diatomka biedulko, zebyś tylko Ty nic nie złapała

U mnie mały ma takie spokojniejsze momenty, ale potem tak nadrabia, ze mi cały brzuch skacze, a ja razem z nim


Diatomka kto wypłaca Ci ten zasiłek?

Napisane przez elcia88

Oooo pomyłka:-P mąż by mnie wysmial że zapomniałam kiedy bralismy slub. 14.07 a nie 12

Buuu, Elcia a juz myślałam

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Rany, musze dzisiaj jechac do gina po globulki na tę infekcję wczoraj z ginem rozmawiałam, kazał mi zastosowac klotrimazol w kremie, ale guzik dał, juz nie mam siły, to juz trzecia infekcja w tej ciązy

[Screaming Whispers]

Ahahahaha mam hit internetów.
Pani w gminie groziła mojej mamusi więzieniem bo złożyła za mnie podanie o dowód. Jak ona to powiedziała, będziemy słać mamie paczki do więzienia bo to przestępstwo jest.
Zaraz się chyba posikam. Najlepszy żart od niepamiętnych czasów. Żeby tylko tam nam nie zeszła strazniczka texasu, obronczyni prawa i sprawiedliwości. Jakbym tam była to bym zapytała czy przypadkiem nie musi jakichś ciadtek zjeść xD
Mamuśka poszła na skargę do zastępcy burmistrza. Franca przeprosiła a matka ma teraz przeżywa, że pani bedzie się na nią na ulicy krzywo patrzeć xD

[diatoma]

Myszka zasilek ma wyplacac mi pracodawca ale tego nie robi.
mysle ze lada dzien bedzie kontrola z zusu na moja prosbe, tzn wnioslam skarge skoro polubownie dogadc sie nie mozna. tylko czy to cos da mam wrazenie ze zyjemy w panstwie bezprawia niestety

[BlueEyes88]

Oj Mysia to leć do gina w takim razie kurde niefajnie z tymi infekcjami ...
Elcia moja tex reaguje od razu jak kucne albo inaczej usiade. ...
Diatoma dobrze ze złozylas skargę jego zasrany. Interes żeby Ci zapłacil 😊
Screaming Whispers o matko haha rozwalila mnie haha

[Screaming Whispers]

Będę u niej za 3 tyg po odbiór tego nieszczęsnego dowodu to się jej ładnie zapytam czy wszystkich ma zdrowych w rodzinie.
W sumie dobrze, ze mnie tam dzisiaj nie było bo mogłabym ze śmiechu zacząć rodzić xD

[BlueEyes88]

Aa ja sobie to wyobrażam 😊😊 haha

[ciezka_sytuacja]

Hej dziewczyny, ależ i upały cieżko zataczać się z wielkim brzuchem w taką pogodę

Napisane przez mysza007

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------
Rany, musze dzisiaj jechac do gina po globulki na tę infekcję wczoraj z ginem rozmawiałam, kazał mi zastosowac klotrimazol w kremie, ale guzik dał, juz nie mam siły, to juz trzecia infekcja w tej ciązy

Współczuję, ja miałam w ciąży infekcję tylko raz, ale bardzo źle ją wspominam.

Napisane przez Screaming Whispers

Ahahahaha mam hit internetów.
Pani w gminie groziła mojej mamusi więzieniem bo złożyła za mnie podanie o dowód. Jak ona to powiedziała, będziemy słać mamie paczki do więzienia bo to przestępstwo jest.
Zaraz się chyba posikam. Najlepszy żart od niepamiętnych czasów. Żeby tylko tam nam nie zeszła strazniczka texasu, obronczyni prawa i sprawiedliwości. Jakbym tam była to bym zapytała czy przypadkiem nie musi jakichś ciadtek zjeść xD
Mamuśka poszła na skargę do zastępcy burmistrza. Franca przeprosiła a matka ma teraz przeżywa, że pani bedzie się na nią na ulicy krzywo patrzeć xD

Ja nie mogę, ale babsztyl

[BlueEyes88]

Oj te upaly straszne są😢😡 Lubie ciepło ale nie aż tak ..

[elcia88]

Napisane przez mysza007

Rany Diatomka biedulko, zebyś tylko Ty nic nie złapała

U mnie mały ma takie spokojniejsze momenty, ale potem tak nadrabia, ze mi cały brzuch skacze, a ja razem z nim


Diatomka kto wypłaca Ci ten zasiłek?






Buuu, Elcia a juz myślałam

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Rany, musze dzisiaj jechac do gina po globulki na tę infekcję wczoraj z ginem rozmawiałam, kazał mi zastosowac klotrimazol w kremie, ale guzik dał, juz nie mam siły, to juz trzecia infekcja w tej ciązy

Mi jak narazie nie dokucza ale 3 antybiotyki przerobilam.

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Screaming Whispers

Ahahahaha mam hit internetów.
Pani w gminie groziła mojej mamusi więzieniem bo złożyła za mnie podanie o dowód. Jak ona to powiedziała, będziemy słać mamie paczki do więzienia bo to przestępstwo jest.
Zaraz się chyba posikam. Najlepszy żart od niepamiętnych czasów. Żeby tylko tam nam nie zeszła strazniczka texasu, obronczyni prawa i sprawiedliwości. Jakbym tam była to bym zapytała czy przypadkiem nie musi jakichś ciadtek zjeść xD
Mamuśka poszła na skargę do zastępcy burmistrza. Franca przeprosiła a matka ma teraz przeżywa, że pani bedzie się na nią na ulicy krzywo patrzeć xD

Buhaha co za urzedas z niej. Szkoda że od razu strozy prawa nie wezwala

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez diatoma

Myszka zasilek ma wyplacac mi pracodawca ale tego nie robi.
mysle ze lada dzien bedzie kontrola z zusu na moja prosbe, tzn wnioslam skarge skoro polubownie dogadc sie nie mozna. tylko czy to cos da mam wrazenie ze zyjemy w panstwie bezprawia niestety

To po prostu kradzież jest w biały dzien

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

[QUOTE=ciezka_sytuacja;519 54729]Hej dziewczyny, ależ i upały cieżko zataczać się z wielkim brzuchem w taką pogodę


Współczuję, ja miałam w ciąży infekcję tylko raz, ale bardzo źle ją wspomi/QUOTE]

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez ciezka_sytuacja

Hej dziewczyny, ależ i upały cieżko zataczać się z wielkim brzuchem w taką pogodę:

Szczerze wspolcxuje, mi jesy ciężko a co dopiero Tobie, a ile uroslas przez całą ciążę? Kurcze u Ciebie już niedługo wielki dzień!:-o

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Ja dziś chowam się w domu glownie

[ciezka_sytuacja]

[QUOTE=elcia88;51956916]

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------




---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez ciezka_sytuacja

Hej dziewczyny, ależ i upały cieżko zataczać się z wielkim brzuchem w taką pogodę


Współczuję, ja miałam w ciąży infekcję tylko raz, ale bardzo źle ją wspomi/QUOTE]

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------



Szczerze wspolcxuje, mi jesy ciężko a co dopiero Tobie, a ile uroslas przez całą ciążę? Kurcze u Ciebie już niedługo wielki dzień!:-o

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Ja dziś chowam się w domu glownie

No niedługo wielki dzień, każdego dnia rano mam nadzieję że coś się zacznie dziać, ale niestety dzidziusiowi nie śpieszno.
Jak byłam na takim etapie ciąży jak Wy to się zastanawiałam jak to będzie na kilka dni przed porodem myślałam, że będę spanikowana, ale u mnie pełen luz
Ja też staram się nie wychodzić. Mam w obwodzie brzucha jakieś 110 cm wcześniej miałam płaski brzuszek mam nadzieję, że go jeszcze odzyskamnie wiem ile dokładnie urosłam, ale dość sporo.

[BlueEyes88]

[QUOTE=ciezka_sytuacja;519 58185]

Napisane przez elcia88

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------




---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------



No niedługo wielki dzień, każdego dnia rano mam nadzieję że coś się zacznie dziać, ale niestety dzidziusiowi nie śpieszno.
Jak byłam na takim etapie ciąży jak Wy to się zastanawiałam jak to będzie na kilka dni przed porodem myślałam, że będę spanikowana, ale u mnie pełen luz
Ja też staram się nie wychodzić. Mam w obwodzie brzucha jakieś 110 cm wcześniej miałam płaski brzuszek mam nadzieję, że go jeszcze odzyskamnie wiem ile dokładnie urosłam, ale dość sporo.

Najgorsze takie czekanie ... oj brzuszek odzyskasz 😊😊
A ja dziś umieram z tego upału ... nogi mi popołudniu spuchnely. .😕😑 Straszne....
Wgl dowiedziałam się że teściowa przyjeżdża jutro z dnia na dzień zdecydowała ze przyjeżdża .. nie wiadomo na ile...

[elcia88]

[QUOTE=ciezka_sytuacja;519 58185]

Napisane przez elcia88

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------




---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------



No niedługo wielki dzień, każdego dnia rano mam nadzieję że coś się zacznie dziać, ale niestety dzidziusiowi nie śpieszno.
Jak byłam na takim etapie ciąży jak Wy to się zastanawiałam jak to będzie na kilka dni przed porodem myślałam, że będę spanikowana, ale u mnie pełen luz
Ja też staram się nie wychodzić. Mam w obwodzie brzucha jakieś 110 cm wcześniej miałam płaski brzuszek mam nadzieję, że go jeszcze odzyskamnie wiem ile dokładnie urosłam, ale dość sporo.

Domyślam się że takie czekanie to katorga. Ostantnio jak się mierzylam to miałam 103 cm więc pewnie cie przegonie. Brzuszek można zgubić aby rozstępów nie było.

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:18 ----------

[QUOTE=BlueEyes88;51959461]

Napisane przez ciezka_sytuacja

Najgorsze takie czekanie ... oj brzuszek odzyskasz 😊😊
A ja dziś umieram z tego upału ... nogi mi popołudniu spuchnely. .😕😑 Straszne....
Wgl dowiedziałam się że teściowa przyjeżdża jutro z dnia na dzień zdecydowała ze przyjeżdża .. nie wiadomo na ile...

To może akurat będzie pomocna;-) , a nie dogadujesz się z nią?

[BlueEyes88]

Ona przyjeżdża do swojej córki i jej dzieci .. do nas ma zaglądać tak jak niby do reszty .. nie niezbyt nie dogaduje mam wrażenie ze ona faworyzuje bardziej 2 dzieci swej córki niż resztę wnuków a ma ich poza naszym marcelem 3 jeszcze ..ogólnie do pogadanki nie jest zła ale póki nie zacznie się wtrącać albo gadać głupot .. a często jest tak ze mówi "za moich czasów było tak. .. a oni robią to a marcel nie .." no kur jakby nie rozumiała dalej ze on ma autyzm i wszystko robi z opóźnieniem. ..�������� przykre no czasem .. dlatego wiesz może prYjsc ale jakby u nas miała zostać na dłużej to bym chyba zwariowała . Wgl poza tematem co dziś w planach ..? Ja mam na 10 wizytę �������� a potem musze chałupe ogarnąć ..���� buska dla was ��������

wrocilam od gina. Mała ma sie dobrze 1850 gr szczescia tp ale na 25.8 przełożył gin bo mała jest mała nadal i moze byc ze pozniej urodze ale to nie jest źle poza tym krew pobrali zobaczymy co z żelazem.. dostalam recepte na rajstopy jakies ortopedyczne maja pomoc przy spuchnietych nogach
sory za te znaczki .. pisalam z tel.. dlatego tak pokazuje glupio

w ogole jak sie dzis macie mamuski??

[mysza007]

Witajcie

Rany, kobitki co za skwar. Pojechałam dziś do laba zrobic kontrolne badanie moczu i morfologię, to ledwo wrocilam. Tak chcialam szybko sie znalezc w domu ze zapomnialam korespondencje wyslac. Chyba zaraz usne

[ciezka_sytuacja]

Napisane przez elcia88

Domyślam się że takie czekanie to katorga. Ostantnio jak się mierzylam to miałam 103 cm więc pewnie cie przegonie. Brzuszek można zgubić aby rozstępów nie było.


---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:18 ---------

Rozstępy niestety mam wyszły w 34/35tc, a już cieszyłam się że mnie nie dotknie ten problem
103cm to już też masz spory brzuszek

Napisane przez BlueEyes88

Ona przyjeżdża do swojej córki i jej dzieci .. do nas ma zaglądać tak jak niby do reszty .. nie niezbyt nie dogaduje mam wrażenie ze ona faworyzuje bardziej 2 dzieci swej córki niż resztę wnuków a ma ich poza naszym marcelem 3 jeszcze ..ogólnie do pogadanki nie jest zła ale póki nie zacznie się wtrącać albo gadać głupot .. a często jest tak ze mówi "za moich czasów było tak. .. a oni robią to a marcel nie .." no kur jakby nie rozumiała dalej ze on ma autyzm i wszystko robi z opóźnieniem. ..�������� przykre no czasem .. dlatego wiesz może prYjsc ale jakby u nas miała zostać na dłużej to bym chyba zwariowała . Wgl poza tematem co dziś w planach ..? Ja mam na 10 wizytę �������� a potem musze chałupe ogarnąć ..���� buska dla was ��������

wrocilam od gina. Mała ma sie dobrze 1850 gr szczescia tp ale na 25.8 przełożył gin bo mała jest mała nadal i moze byc ze pozniej urodze ale to nie jest źle poza tym krew pobrali zobaczymy co z żelazem.. dostalam recepte na rajstopy jakies ortopedyczne maja pomoc przy spuchnietych nogach
sory za te znaczki .. pisalam z tel.. dlatego tak pokazuje glupio

w ogole jak sie dzis macie mamuski??

To dobrze, że z nią nie mieszkasz, bo byłoby całkiem do
Mogłaby wykazać choć trochę empatii co do twojego synka. Nie dziwię się że jest ci przykro.
Może twoja córcia będzie po prostu drobnym dzieckiem ważne że reszta jest ok.

U mnie nadal cisza nic się nie zapowiada na poród Upał jak cholera nie wychodzę z domu nawet.

[elcia88]

Napisane przez BlueEyes88

Ona przyjeżdża do swojej córki i jej dzieci .. do nas ma zaglądać tak jak niby do reszty .. nie niezbyt nie dogaduje mam wrażenie ze ona faworyzuje bardziej 2 dzieci swej córki niż resztę wnuków a ma ich poza naszym marcelem 3 jeszcze ..ogólnie do pogadanki nie jest zła ale póki nie zacznie się wtrącać albo gadać głupot .. a często jest tak ze mówi "za moich czasów było tak. .. a oni robią to a marcel nie .." no kur jakby nie rozumiała dalej ze on ma autyzm i wszystko robi z opóźnieniem. ..�������� przykre no czasem .. dlatego wiesz może prYjsc ale jakby u nas miała zostać na dłużej to bym chyba zwariowała . Wgl poza tematem co dziś w planach ..? Ja mam na 10 wizytę �������� a potem musze chałupe ogarnąć ..���� buska dla was ��������

wrocilam od gina. Mała ma sie dobrze 1850 gr szczescia tp ale na 25.8 przełożył gin bo mała jest mała nadal i moze byc ze pozniej urodze ale to nie jest źle poza tym krew pobrali zobaczymy co z żelazem.. dostalam recepte na rajstopy jakies ortopedyczne maja pomoc przy spuchnietych nogach
sory za te znaczki .. pisalam z tel.. dlatego tak pokazuje glupio

w ogole jak sie dzis macie mamuski??

No tak to bywa z tesciowymi. U mnie też różnie bywa tyleze ja z nią mieszkam
Owszem.na osobnych piętrach i w sumie się nie wtrąca ale czasami drażnią mnie jej metody życiowe.


No to jeszczevprawie 2 mc się turlasz z nami. Dobrze ze jesteście przede mną to będę bardziej uswiafomiona co i jak. Dzidzia spora- gratulacje:-D niech do potodu będzie tak samo ok.


A ja dziś mimo upałów byłam ma zkupkach i w sumie nie czuję się jakoś źle. Teraz chówam się w domu ale ja lubię słońce:-P

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez ciezka_sytuacja

Rozstępy niestety mam wyszły w 34/35tc, a już cieszyłam się że mnie nie dotknie ten problem
103cm to już też masz spory brzuszek



To dobrze, że z nią nie mieszkasz, bo byłoby całkiem do
Mogłaby wykazać choć trochę empatii co do twojego synka. Nie dziwię się że jest ci przykro.
Może twoja córcia będzie po prostu drobnym dzieckiem ważne że reszta jest ok.

U mnie nadal cisza nic się nie zapowiada na poród Upał jak cholera nie wychodzę z domu nawet.

No nie wychodz, w twoim stanie lepiej siedzuec w domu.
No to jeszcze się nie cieszę z braku rozstępów na bebzunku. Jeszcze cholery mogą się pojawic

[BlueEyes88]

Napisane przez elcia88

No tak to bywa z tesciowymi. U mnie też różnie bywa tyleze ja z nią mieszkam
Owszem.na osobnych piętrach i w sumie się nie wtrąca ale czasami drażnią mnie jej metody życiowe.


No to jeszczevprawie 2 mc się turlasz z nami. Dobrze ze jesteście przede mną to będę bardziej uswiafomiona co i jak. Dzidzia spora- gratulacje:-D niech do potodu będzie tak samo ok.


A ja dziś mimo upałów byłam ma zkupkach i w sumie nie czuję się jakoś źle. Teraz chówam się w domu ale ja lubię słońce:-P

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------


No nie wychodz, w twoim stanie lepiej siedzuec w domu.
No to jeszcze się nie cieszę z braku rozstępów na bebzunku. Jeszcze cholery mogą się pojawic

No ciut się z wami poturlam 😊😊 potem poipowiadam po jak było

ale przede mną tutaj lipcowka nasza się rozpakuje 😊😊
Z teściowa mieszkać o zgrozo. . No jsk ci się nie wtrąca to jest ok. 😊
Jak lubisz słonko to możesz spokojnie pochodzić na nim zabronione jest ale. Opalanie tym bardziej brzucha. Ale tak to butla wody do torby i lecisz 😊😊

Napisane przez ciezka_sytuacja

Rozstępy niestety mam wyszły w 34/35tc, a już cieszyłam się że mnie nie dotknie ten problem
103cm to już też masz spory brzuszek



To dobrze, że z nią nie mieszkasz, bo byłoby całkiem do
Mogłaby wykazać choć trochę empatii co do twojego synka. Nie dziwię się że jest ci przykro.
Może twoja córcia będzie po prostu drobnym dzieckiem ważne że reszta jest ok.

U mnie nadal cisza nic się nie zapowiada na poród Upał jak cholera nie wychodzę z domu nawet.

marcelowi sie nie spieszy ..😄 jak. Mojemu tez nie było śpieszno 😊😆 ja też chowam się w domu
..😄

Napisane przez mysza007

Witajcie

Rany, kobitki co za skwar. Pojechałam dziś do laba zrobic kontrolne badanie moczu i morfologię, to ledwo wrocilam. Tak chcialam szybko sie znalezc w domu ze zapomnialam korespondencje wyslac. Chyba zaraz usne

Hej Mysiu ojoj ja też dziś ledwo chodzę . Za ciepło ...

[mysza007]

Hej Kobitki

Znow kolejny upalny dzionek
Znow miałam bole brzucha po przebudzeniu, ale widze ze to nerwicowe.
Zaraz wybywam do rodzicow
A co tam u Was?

[Screaming Whispers]

Mysza, a może to ta pogoda? Mnie tez teraz tak straszne bóle łapią, że idzie zwariować. Brzuch też twardnieje coraz czesciej. Termin mamy podobny. Plus, minus 2 dni więc może to norma? W sumie mi lekarz powiedział, że mam pić jak najwięcej, jak najmniej robić i przetrwać te upały a później już jakoś to będzie .

[BlueEyes88]

Właśnie mnie dziś tez bolało podbrzusze .. pogoda winna pewno .. ja umieram z tego upału .. masakra no

[Screaming Whispers]

Zrobiłam dzisiaj zapas gazu do maszyny do napojow. Nakupilam owoców. Nie wyjdę z domu dopóki pogoda nie wróci do normy. To jest jakaś masakra. To nie są normalne warunki do życia. Cały czas mokra chodzę. Co zmienię koszulkę, nie mija godz a ja znów pływam. A jak w zeszłym roku chciałam takich upałów to deszcze były pffffff

[elcia88]

Napisane przez mysza007

Hej Kobitki

Znow kolejny upalny dzionek
Znow miałam bole brzucha po przebudzeniu, ale widze ze to nerwicowe.
Zaraz wybywam do rodzicow
A co tam u Was?

Mysza ja też muewam takie bóle i skurcze.

[BlueEyes88]

Napisane przez Screaming Whispers

Zrobiłam dzisiaj zapas gazu do maszyny do napojow. Nakupilam owoców. Nie wyjdę z domu dopóki pogoda nie wróci do normy. To jest jakaś masakra. To nie są normalne warunki do życia. Cały czas mokra chodzę. Co zmienię koszulkę, nie mija godz a ja znów pływam. A jak w zeszłym roku chciałam takich upałów to deszcze były pffffff

Dokładnie to jest masakra ja też dzis juz piore bo przebieram się w kółko i ciuchów brakło. ..

[mysza007]

Napisane przez Screaming Whispers

Mysza, a może to ta pogoda? Mnie tez teraz tak straszne bóle łapią, że idzie zwariować. Brzuch też twardnieje coraz czesciej. Termin mamy podobny. Plus, minus 2 dni więc może to norma? W sumie mi lekarz powiedział, że mam pić jak najwięcej, jak najmniej robić i przetrwać te upały a później już jakoś to będzie .

Napisane przez BlueEyes88

Właśnie mnie dziś tez bolało podbrzusze .. pogoda winna pewno .. ja umieram z tego upału .. masakra no

Napisane przez elcia88

Mysza ja też muewam takie bóle i skurcze.

Kobitki mozliwe, ze i od upału, ale mi brzuch nie twardnieje, tylko pobolewa.

Rany, wrocilismy od rodzicow, 38 st. i ja sie trzymam nawet niezle, ale małz mi padl

[BlueEyes88]

No to Mysia super jak się trzymasz 😊😊😊 ja zdycham haha śle chyba będzie padać wkoncu chmury przyszły ..

[mysza007]

Napisane przez BlueEyes88

No to Mysia super jak się trzymasz 😊😊😊 ja zdycham haha śle chyba będzie padać wkoncu chmury przyszły ..

no u mnie tez sie chmurzy, jesli nie bede spac, a raczej nie bede od tego skwaru, i zacznie padac to wyskocze w nocy na podwórko :P

Zaczynam sie bac o wtorek, bo mam wizyte u gina, a jak mi w tym skwarze cisnienie i tetno podskoczy to bedzie masakra