![]() |
#541 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() 7 jest idealna ![]() ![]() Ja jutro się wyspać muszę, a pojutrze - leżenie na plaży i słuchanie morza - tego mi trzeba!!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#542 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Emilko wszystkiego naj
![]() No to piątka Mimi dla mnie forume to też przestrzeń do pro... Częściowo dlatego że jestem tak zmęczona że na nic innego siły nie mam (spać/czytać się nie da jak dziecko nie śpi, popatrzeć w wizaż się da ![]() Dziś zaliczyłam 3 jednostki (tylko że ja póki co czytam ogólnie i głównie po polsku to trudno nazwać pracą plus nie budzi lęku bo nie jest wyzwaniem) i bieganie (45 min). Poza tym - dziecko w dobrym stanie, zjadłam przywoicie, mieszkanie ogarnięte bardzo średnio... No chyba nie potrafię nad wszystkim na raz zapanować. Niemiecki poszedł w kąt, o ang nie ma co mówić... Ale chyba czas ustalić priorytety - i na razie to 1.dziecko(jakby nie patrzeć opiekuję się nim prawie ok 10h sama, a i potem karmię więc jestem na zawołanie) , 2. praca (temat śni mi się po nocach, promotorka też, czuje gulę jak o tym myślę - dla dobra swojego i rodziny nie chcę dłużej tak żyć), 3. waga (źle się czuję z tym jak wyglądam, dla kręgosłupa też nie dobrze. przynajmniej 10 kg to realna nadwaga, muszę się tego pozbyć i tyle; plus jak przestaję walczyć to cóż po prostu tyję).... No i na lipiec to tyle - mieszkanie... mąż ma gdzieś jak tu wygląda, brudem nie zarośniemy - odpuszczam w granicach rozsądku. Języki - jak będę miała czas i ochotę po realizacji priorytetów. Ciężko bo ja lubię żyć w ładzie (takim dopracowanym) i akurat nauka języków to przyjemność. Ale to chyba rozsądna decyzja. Patri a może jest coś co lubisz a co nie budziłoby takiej śniadaniowej niechęci? Moja mama zaczynała od saszetek owsianki (takiej błyskawicznej co się wrzątkiem zalewa). Średnio to zdrowe i zaczynała od połówki ale... po parudziesięciu latach bez śniadań dobre i to... Ostatnio dokłada banana i eksperymentuje z normalnymi płatkami ![]() ![]() ---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ---------- 7 brzmi dobrze - nastawiam budzik na lipiec ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Wszystkiego najlepszego Emi
![]() ![]() Witajcie nowe twarze i stare-nowe twarze ![]() Ja powróciłam do domu póki co...no i zobaczymy co to teraz będzie się działo, czy w ogóle coś się będzie działo, czy znów jakaś czarna rozpacz i nic ![]() W ogóle się tu dostać dzisiaj nie mogłam, a tu się okazało, że wizaż ma stronę mobilną ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#544 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Póki co przede mną wyzwanie w postaci zdjęcia tablic. Ktoś wie, jak to się robi? ![]() Priorytety są ważne w planowaniu! Powodzenia we wdrożeniu planu! Punkt 2 - dasz radę!!! Lipiec brzmi bosko i godzina 7 wspaniale do niego pasuje! Ja zabieram się za przemyślenie tego lipca, bo nowe rzeczy przede mną ![]() Cytat:
![]() Dziękuję! Dla mnie też wersja mobilna jest nieużyteczna, więc wróciłam do zwykłej komputerowej. Ślę dobre fluidy! |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Kocurko witaj w ojczyźnie
![]() Z 7 nic nie wyszło - mała coś ma ciężkie noce ostatnio, znowu się budzi ![]() No i w planie dom ogarnąć i pranie. Jedyny pożytek z upału - będzie szybko schnąć ![]() Patri jak tam poranek? Zbierasz pomidorki? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#546 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() Zaczęłam inną pracę i mam strasznie mało czasu i do tego oczywiście wszystko odkładam i w sumie nie robie nic. Macie może jakieś rady aby być bardziej "obudzonym" w nocy. Mi już o 22 oczy się zamykają a gdybym szła spać chociaż o 23 miałabym godzinę więcej ![]() Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#547 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#548 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() Nie, dziś zaczęłam praktyki. ![]() Dałam radę. Byłyśmy tylko we dwie z moją koleżanką. Przebrnęłyśmy we dwie przez kilka rzeczy, które miała do zrobienia. Później mi pozwoliła usiąść przy komputerze i zrobić jedną firmę. Było miło, swojsko, swobodnie i pracowicie, choć bez żadnych nacisków z niczyjej strony. Bardzo reagowałam źle na dźwięk telefonu i myśl, że miałabym odebrać. W ten sam sposób reagowałam na dźwięk drzwi zamykanych w korytarzu. Nikt nas jednak nie odwiedził i nie musiałam odbierać telefonów. Było w porządku. ![]() A gdy przyszłam, natychmiast musiałam odpocząć, jakby było od czego...
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#549 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() Cytat:
Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#550 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Kocurko, macham Ci!
![]() Boję się ich. Nie sprostam sytuacji, nie zrozumiem, nie będę potrafiła się odezwać. Nie wiem jak brzmieć miło, bo w moim głosie słychać, że nieczęsto się odzywam, nieczęsto mówię, nieco przestrasza mnie samą brzmienie mojego głosu. Sto razy bardziej wolę komunikować się pisemnie. Trafiłam na koleżankę na tych praktykach, odpada stres o kontakt z kimś obcym, odpada stres związany z niewiedzą.
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2015-07-01 o 18:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#551 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Patri, ale miałaś farta
![]() Dziś dalej leciałam z listą, zrobiłam nawet coś, co wczoraj się nie udało, ale mam coś lepszego. Nienawidzę dzwonić, a jeśli jeszcze mam dzwonić gdzieś w związku z moim zdrowiem to już jestem mistrzynią odkładania. Wczoraj wpisałam sobie na listę tel. w takiej właśnie sprawie, który odkładałam od pół roku, tak, od pół roku... Wpisałam bez wiary, że to zrobię, wpisałam jakoś w środek listy, dziś patrzyłam na to, wykreślałam inne rzeczy i myślałam, eee, może jednak jutro, nie mam weny etc. Ale wiecie co, musiałam od razu dziś zgłosić reklamację rzeczy, którą kurier przyniósł i stwierdziłam, że teraz porobię przy okazji z listy i zrobiłam jeszcze jedną rzecz, jakiś formalny mail, bleee, i tak na fali wykonałam ten telefon!!! ![]() Ostatnio rozmawiał ktoś tu u nas, że dobrze wpisywać coś trudnego jako tylko kolejną rzecz do odhaczenia i wiecie co, jest coś na rzeczy ![]() Jestem z siebie dumna jak paw. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#552 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
dzień dobry wieczornie!!!
Patri miałas prawo odpocząć. może nie napracowałaś sie jak górnik w kopalni ale zmęczyło cię stresowanie się nową sytuacją. trochę przywykniesz, będzie lepiej. choć ze swoimi lekami pewnie będziesz jeszcze się zmagać. masz pomysł na pracę bez kontaktu z ludźmi czy chcesz pokonać swoje lęki. pamiętaj że inni też są niekompetentni, inni też maja dziwne głosy a grzecznie jest jak będziesz mówić w trybie przypuszczającym ![]() Mimi08 dodam że ejst takie pojęcia jak "power nap". na mnie nie działa.. rozbija mnie totalnie. juz wolę przeczekać zmęczenie. chociaż dziś chyba miałam prawdziwy power nap. miałam super dzien w pracy, dawno takiego nie miałam. zrobiłam sporo rzeczy!! zrobiłam w sumie 6 pomidorów, pracowałam też robiąc inne rzeczy które trudno zrobić w pomidorach - bardzie fizyczne i zadaniowe, zmarnowałam rano 1h, potem miałam 2 przerwy ale tak to praca praca praca ... nawet szef przechodząc koło mojego pokoju stwierdził że praca wre... było widać pewnie parę z uszu.. ale w domu jak wróciłam to byłam wykończona!!! jak ja dam radę pracować w dwóch miejscach?? organizm się przyzwyczai do większej ilości wysiłki psychiczno umysłowego?? chyba tak.. jak każdy mięsień... ciekawa jestem..no ale żeby to sprawdzić to trzeba pracować regularnie. eh w domu już nie zrobiłam nic. zaległam. bawiłam się z synkiem i tyle. o 18 mnie tak zmogło na kanapie... otworzyłam oczy po 25min i nie wiem czy spała czy nie.. tak pół na pół... dzis planuję pójśc spać najpóźniej o 22. najlepiej tak 21.45 aby zasnąć o 22. sen też potrzebny! wstaje wcześniej i się nie wysypiam. no i synek jeszcze budzi się w nocy! więc różnie jest. plany na wieczór - odpoczynek. jutro w pracy - mam dużo w planach, ale bardziej manualno-zadaniowo więc łatwiej się zmusić niz pisanie i czytanie. cv i list - nie ruszone... chciałam wysłać w piątek ale zostało mi tylko jutro... nie dam rady. musiałabym w pracy siąść do listu.... eh nie wypada... chyba że zaraz po kolacji.... tylko trucia dupy i marudzenia a praca przeleci koło nosa... mam pytanko - stanowisko jest mocno specjalistyczne, musi byc zdjęcie w cv? dobrze jest widziane? nie mam zdjęcia, nie mam kiedy zrobić. chyba że do szwagra bym się garnęła jutro.. ma dobry aparat.. ale musiałabym makijaż zrobić, brwi wyskubać... chyba nie dam rady ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#553 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hej Patri! Też macham
![]() ![]() Emocje, hmm...oczywiście czuję otępienie w związku z przybyciem do domu, czyli miejsca, w którym totalnie nic się nie zmienia, a to co stąd pamiętam, to właśnie stan zombienia ![]() Od jutra muszę się za coś zabrać, ponieważ w przeciwnym razie się przyzwyczaję do leżenia i nic nie robienia, a to bardzo źle na mnie działa. Zapitalanie ostatnie dobrze mi w pewnym sensie robiło, bo najzwyczajniej w świecie niewiele miałam czasu myśleć o swojej beznadziejności i innych głupotach, które niekoniecznie są prawdą. Jakoś dałam radę spakować zupełnie sama większość naszego dobytku rocznego, wysłać to wszystko w wielkich paczkach kurierem, posprzątać, załatwić wszystkie sprawy niezbędne do załatwienia i przywlec do kraju swój tyłek, więc może nie jestem tak całkiem niezaradna jak to miewam w zwyczaju sobie wmawiać ![]() Dzisiaj jedyne co zrobiłam to ogarnęłam kwestię kursu językowego, jutro tylko pojechać się zapisać. Odczuwam jakiś irracjonalny strach przed moim miastem, przez co nie chce mi się wychodzić z domu ![]() ![]() ![]() Potrzebuję wiele rzeczy życiowych i ważnych ogarnąć w najbliższym czasie...oczywiście najważniejsze to praca (jeszcze się nie zabrałam za to ![]() Patri, wiesz...myślę sobie, że to wszystko co przeżywasz w związku z ludźmi to jest kwestia przyzwyczajenia. Im więcej spraw załatwiasz związanych z dzwonieniem, załatwianiem czegoś z ludźmi, z obsługą klienta, itd. itp. tym bardziej wchodzi Ci to w nawyk i później to jest już po prostu "nic takiego", przestajesz o tym myśleć i przeżywać. Zawsze trafi się ktoś okropny, gbur czy cham. Zawsze trafi się też ktoś miły. Chyba trzeba do tego przywyknąć...uciekając przed tym czego się boimy, nigdy się z tym nie oswajamy...z doświadczenia własnego wiem, że im bardziej uciekam, tym jest gorzej ![]() No, w każdym razie moje motto na teraz ma stanowić właśnie: "niczym się nie przejmuj", tudzież: "miej wy*ebane, a będzie ci dane" - inaczej boję się, że nic z moich planów nie będzie, bo za bardzo będę się wszystkim przejmować i wtedy ujawni mi się "moc chorobliwego perfekcjonizmu" ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#554 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Może boję się, że kolejnym razem może go nie być. ![]() Fantastycznie! Brzmi dobrze. ![]() ---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- Cytat:
Makijaż, wyskubane brwi ![]() ![]() Ja zrobiłam wczoraj CV. W zainteresowaniach Tż mi kazał wpisać "ogórki". Z pewnością nawiązalibyśmy dialog w temacie tego typu zainteresowań. ![]() Gratuluję pracowitego dnia, odhaczonych pomidorów ![]() ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#555 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#556 | ||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Dlaczego odczuwasz strach? Jakie myśli temu towarzyszą? Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Jeśli wiem, że nie zrobię na 100% to wolę nie brać się wcale? To masz? ---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() Choć po chwili zastanowienia myślę, że ogórki byłyby bardziej frapujące. ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#557 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
no i jeszcze nie spię, ide sie połozyc...
ale: umówiłam się ze szwagrem - zrobi mi zdjęcie jutro wieczorem wyskubałam brwi zaczęłam pisac cv, tylko wykształcenie ale coś juz jest kupiłam pare rzeczy na necie które odkładałam obawiam się jutra bo jak mam jakiś super dzień i sie nastawiam na jutrzejszy, że tez będzie super.. nagle zero aktywnosci i dupa blada... no nic. zachowam spokój. i powoli do roboty.. samo sie w końcu nie zrobi niestety ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#558 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#559 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Patri, nie mam pojęcia czego się boję..to irracjonalne. Chyba ludzi
![]() ![]() Skoro się nie przyzwyczajałaś to jest to rzeczywiście po prostu bardziej niechęć do tych czynności niż strach. Więc nie ma co się zmuszać ![]() Perfekcjonizm? Dokładnie w takiej postaci go mam w jakiej przytoczyłaś ![]() Kurs językowy zacząlby się od przyszłego tygodnia i to 4 razy w tygodniu! Myślę, że dostatecznie mnie rozrusza ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#560 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
moja znajoma była na szkoleniu w niemczech czy gdzieś na szkoleniu jak szukac pracę... i tam było powiedziane jasno że nie trzeba spełniać wszystkich wymagań. pracodawca wpisuje ile wlezie, a nie wiadomo kto odpowie na ogłoszenie... należy spełniać minimim 30% wymagań. idę do pracy... dzień pełen wyzwań a trochę głowa mnie boli hehe wymówki... a i trzeba pomyslec nad listem motywacyjnym...... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#561 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ---------- Ja stwierdzam, że sama z siebie mogę pracować od 11 i koniec kropka Pzestawiłam sie niechcący na chodzienie spac przed 23, dzisiaj obudziłam sie 6 wyspana, ale i tak wstałam przed 9... Jak nie mam bata to nie wstane wcześniej i koniec kropka. Jejku jakwy wszystko tu dokładnie planujecie. Na mnie takie planowanie chyba nie działa, muszę zacząć coś robić od razu,bo jak zaczne o tym myśleć i planować to porażka. Pozdrawiam wszystkich prokrastynatorów i czas chwycić za rogi kolejny dzień ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#562 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Pomika, ja trochę też mam tak z planowaniem - jak sobie napiszę i wszystko rozplanuję, to o ile nie jest to coś z cyklu "iść i załatwić" to zwiększam prawdopodobieństwo, że wcale się za to nie zabiorę...będę no. uporczywie ignorować istnienie listy lub całego kalendarza, będę autentycznie udawać, że nie pamiętam, że w ogóle coś zapisałam. W skrócie: będę robić z siebie samej idiotę
![]() Patri, wyszłam z domu i już wiem czego się boję (jestem przerażona!), mam całą listę ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#563 | ||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Dokładnie! No i bardzo dobrze. ---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ---------- Cytat:
![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#564 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Ja osobiście nie lubi ćwiczeń na siedząco. Musze sie uczyć do inżynierskiego a robie wszystko inne... i jeszcze ten upał Jejku kiedy ja ię uporam z moimi ubraniami... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#565 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#566 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
dobry wieczór!!
o trochę ciszej na wątku ![]() nie wiem czy wam pisałam że walczę a jakąs chorobą/wirusem... biorę kolejny antybiotyk.. ale wczoraj tak mi siadło na uszy.. dobrze że miałam krople do ucha z antybiotykiem, jest lepiej poszłam wczoraj spać o 21, dziś też szybko pójdę. praca................. wczoraj i dziś średnio. niby pracowałam a mam wrażenie że nic nie zrobiłam.......wiele tematów nie ruszyłam do przodu. powody: 1. źle się czuje gorzej pracuje, oraz jest to doskonałą wymówka aby się nie wysilać 2. próbuje zrobić 3 rzeczy na raz, co kończy się tym, że skończył się tydzień a ja nie skończyłam. 3. źle oceniam czas potrzebny na wykonanie zadań....może ale inni jakos są w stanie więcej zrobić... może robią troche inne rzecyz... nie wiem Problemy 1. w przyszłym tygodniu muszę zrobić inne rzeczy więc czasu brak 2. w wekend nie nadrobie bo chcę zrobić cv i list motywacyjny w końcu oraz umówiłam się na spotkanie z koleżankami na niedziele 3. znów czuję że jestem beznadziejna. a planuję iść się wyspać............ eh z drugiej strony czuje jakies takie olewatorskie podejście do tej sprawy... może to i lepiej........... a i sukces jest jeden - mam zrobione zdjęcie do cv. nie jest brzydkie, piękne też nie, ale się nada ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#567 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
![]() Widziałam Twój wpis wczoraj w telefonie, ale nie lubię pisać telefonem. Cytat:
Antybiotyk nie działa na wirusy, skoro to kolejny to może faktycznie wirus, szkoda organizmu. ![]() Cytat:
U mnie jeszcze jest tak, że biorę się za jedną rzecz i zamiast na niej się skupić (Uważność) to myślę o kolejnej czy czasem nie jest pilniejsza i czy to jej nie powinnam właśnie robić i tak jest ze wszystkim. Cytat:
![]() Pewnie są jakieś rzeczy, które zrobiłaś dobrze, więc nie tak w całości jesteś beznadziejna. A to znaczy, że nie jesteś beznadziejna tylko jakiejś poprawy wymagają pewne obszary Twojej działalności. Bądź dla siebie wyrozumiała. ![]() Fajnie brzmi to wszystko, ciężej zastosować do siebie... Cytat:
![]() Miłego dnia!
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#568 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
dzięki Patri za odpis, czuję sie wysłuchana.hehe.. z telefonem rozumiem. ja uzywam tylko kompa do takich rzeczy.
każdy wie jak to powinno wyglądać, nie przejmować się, pracować uwaznie, spokojnie, pokolei, zorbic swoje... itd ale jak to ejst że nam nie wychodzi. właśnie chyba uwazności mi brakuje w pracy.. chyba powinnam wrócić do tej książki...ale zatrzymałam się na ćwiczeniach które mi się nie podobały. weekend się zaczął i jedynym sukcesem póki co jest kupienie synkowi butków. zaczął chodził więc nastała konieczność. muszę teraz ugotowac obiad, synek nie zje dziś w żłobku ![]() miłego wekendu wszystkim!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#569 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Wróciłam od mamy przed chwilą. Opalona, tylko tyłek spaliłam, auć. Doszło kilkakrotnie do wymiany zdań, ale nie żywię urazy. Chciałabym tylko zrozumieć mechanizm i w miarę możliwości pozbyć się go. Cały czas jest podsycany. Poczucie bycia głupolem. O. Każde moje zdanie kończy się poradą od mojej mamy. "Twarda ta śliwka." - "To trzeba było sobie wybrać miękką."; "Nie wiedziałam czy koszty to od kwoty brutto czy pomniejszonej już o jakieś składki."- "Od brutto, widzisz, ja to wiem, choć nigdy się tym nie zajmowałam". Witki mi opadają ![]() ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#570 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 90
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Sama, po takiej negatywnej informacji zwrotnej, wolałam sobie jeszcze dowalić, zamiast zacząć trochę bardziej się starać. Tak jest po prostu łatwiej. Jeszcze przypadkiem bym się czegoś nauczyła ;p Trzeba dać sobie prawo do niewiedzy, wtedy będzie łatwiej przyjmować takie komentarze. Przykro jest słuchać takich rzeczy, ale najczęściej nie da się wpłynąć na postawę innych, więc można zrobić coś tylko ze swoją. Możesz mylić się Ty, ale może mylić się też ktoś, kto chce ocenić Twoje umiejętności ![]() Moim głównym celem na początek wakacji jest wyłączenie myślenia w kategoriach "od weekendu do weekendu", a tym bardziej nie chcę przesuwać jakichkolwiek działań na wrzesień, kiedy już nie będę musiała pracować. Trochę mi to opornie idzie, ale staram się chociaż mniej czasu poświęcać na internet. Zauważyłam też, że znowu oszukuję siebie i teoretycznie coś robię, a jednak nadal mój mózg działa na najniższych obrotach. Don't just consume! Create! - muszę zapisać sobie te słowa w jakimś widocznym miejscu i nad tym popracować. Niby czytanie książki wymaga więcej wysiłku, niż obejrzenie filmu, ale jeżeli przychodzi do spisania kilku słów refleksji na temat danej pozycji, to już mi się nie chce. I tak sobie konsumuję...
__________________
2016 Przeczytane: 14 Obejrzane: 98 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.