Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy

[minisia]

iwka mówisz o sab-simplex???

kropka a jaki to syropek ??? Bo my dostaliśmy też przeczyszczający Duphalac

[sylwia-zuza]

melduje,ze u nas juz 4 rozpakowane

[kropka241]

Minisiu ten sam syropek co wy dostaliscie Duphalac.

[iwka2002]

[quote=minisia;5198327]iwka mówisz o sab-simplex???

tak,skład ten sam co espumisan,ale prawie 2razy wyzsze stężenie-u nas poskutkował.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

iwka, dzięki za trzymanie kciuków, i witaj serdecznie w naszym gronie. , a raczej witajcie. Córcia słodka, a jakie ma długie włoski. Mój Maks to raczej łysiutki jest.

A dzisiaj wreszcie odpadł mu z główki strupek, który pozostał po użyciu tej pompy ssącej przy porodzie.

Wróciłam od mojej ginekolog, widzi poprawę , wciąż mój osobisty pielęgniarz (TŻ ) ma mi trzy razy dziennie wstrzykiwać w ranę taki roztwór, a poza tym dostałam maść, która mam to wszystko smarować, żeby przyspieszyć zabliźnianie tego "żywego mięsa". Kolejna kontrola za dwa tygodnie.

Maks pierwszy raz był z babcią -tesciową. Troszke miałam stracha, bo moja mama to wiadomo, inna sprawa, bo non stop ma do czynienia z małymi dziećmi, ale dla teściowej ostatnim niemowlakiem, któego przewijała był mój TŻ. Ale wszystko OK. Wróciłam, a Maks przewinięty, nakarmiony i śpi w swoim łóżeczku.

A dziś pobił rekord jedzeniowy. 130ml z butelki, a potem 15 minut przy piersi. Myślałam, że wszystko zwróci, bo tyle jeszcze jednorazowo nie zjadł, ale wszystko OK.

U nas tez ciężko dostać NAN1. Ciekawe czemu...

miniu, u nas kartę wydaja na poczekaniu.

[Xantia]

No to Ala dostała flaszkę z bebilonem. Zjadła ją chętnie, odbiło się i od razu zasnęła. Ciekawe jak długo będzie spać? Mam nadzieję, że te 6 godzin prześpi bez problemu.

Po szczepieniu zrobiłam z Alą rundę po mieście i grzecznie mi przespała 2,5 godz. w wózku co dla niej jest baaaardzo długo . W domu dałam jej od razu proforma czopek Viburcol ale i tak płakała troszkę. Po kilku godzinach dostała następny i ciutkę się uspokoiła. Teraz grzecznie śpi a ja idę sie wykąpać.

Witaj iwka2002!!

minisia, no faktycznie Hania mało waży. Ale ja bym na Twoim miejscu się bardzo nie przejmowała, bo dzieci też są różne i różnie przybierają. Jedne szybciej, drugie wolniej. Poza tym u nas w przychodni to takie ważenie jest... w śpiochach i pieluszce i ileś tam odejmują i to taka waga orientacyjna. Ja mam w domu wagę dla dzieci elektroniczną z taką śmieszną miską i w niej Ala na golasa waży 5700 g a dziś wg wagi w przychodni 5450 g.

[minia99]

[quote=iwka2002;5198883]

Napisane przez minisia

iwka mówisz o sab-simplex???

tak,skład ten sam co espumisan,ale prawie 2razy wyzsze stężenie-u nas poskutkował.

Iwka a jak dawkujesz i jak podajesz te kropelki??
Xantia a po co ten czopek?? Bo my jutro na szczepienie idziemy??

[cz.mamba]

Napisane przez minisia

kropka a jaki to syropek ??? Bo my dostaliśmy też przeczyszczający Duphalac

Minisiu - i pomógł małej ten syropek? Antek dostaje go już tydzień i bardzo go lubi, bo jest słodki. Ale jeśłi chodzi o efekty to mizerne, żeby nie powiedzieć żadne

[Xantia]

Napisane przez minia99

Xantia a po co ten czopek?? Bo my jutro na szczepienie idziemy??

minia, to czopek który się podaje w stanach niepokoju u niemowląt i małych dzieci i przy ząbkowaniu. Viburcol bardzo ładnie uspokaja i jest homeopatyczny. Przy pierwszym szczepieniu poleciła mi go moja znajoma pielęgniarka. Sab-simplex też mam i podawałam go Ali dwa razy, kropliłam na łyżeczkę (plastikową) i wlewałam do buźki. Ma słodki smak i nie było problemu z połknięciem. Można też mieszać z pokarmem, tak piszą na ulotce. A działa piorunująco szybko.

[kropka241]

cz. mamba u nas pomaga. jesli u was nie rusza to nie boj sie dac troche wiecej..

[iwka2002]

dziewczyny mogłybyście podac nazwę herbatki z Herbapolu wspomagającej laktację. Xantia zdaje mi się,że Ty kiedyś ją podawałaś. Piłam herbatę z Hippa,ale ze wzgędu na laktazę /prawdopodobną sprawczynię kolek/ odstawiłam ją.

Dziękuję za miłe powitanie.


miniu- sab-simplex podaję po 8 kropelek przed co drugim karmieniem czyli co 6 godzin, na plastikowej łyżeczce.Mała połyka bez problemu-nawet się oblizuje.

[kropka241]

Iwka mi kazali robic herbatke: melissa+anyzek+koper wloski- zaparzyc razem w kubku. czyli kupilam 3 rozne wszystko z herbapolu wlasnie

[Xantia]

iwka, ta herbatka z herbapolu nazywa się fitomix fix, środek mlekopędny. I tak jak Kropka pisze, własnie te zioła są w składzie

[kasia_mw]

minisiu tak jak pisze Xantia nie martw się wagą. U nas w przychodni jest podobnie, ważą i odejmują na oko. Jeśli Hania jest pogodna, nie marudzi i śpi w normie tzn. że jest OK. Ale dla spokojności możesz jej podać butelkę na noc jak Xantia. Ja zastanawiam się nad Bebikiem 1, może będzie lepszy od Nan 1 (chociaż do tej pory był OK, tylko Nan HA do bani). Napisz Xantia jak Ala po nim będzie się czuła.
Jak mój brat był mały to lekarka stwierdziła, że za mały i za chudy, a mój ojciec jej na to, że pani doktor też mała (z 155 cm miała) i żyje. A teraz chłopisko z 180 cm, ciągle chudy, ale to u nas rodzinne (może jeszcze masy nabierze, młody jest).

[minisia]

Dzięki dziewczyny za pocieszenie
Dzis nie dałam jeszcze Nan. Jakoś się bałam na noc. Dam jutro za dnia, bo gdyby Hania znów wymiotowała tak jak po Bebilonie to wolę w dzień niż w nocy
cz.mamba, kropka ja efektów po tym Duphalacu nie widziałam zabardzo. A poza tym raczej nie powinno się go u takich małych dzieci stosować dłużej niż tydzień. Ja dawałam tydzień, potem tydzień przerwy i znów tydzień dawałam. Ale teraz już nie podaję. Odstawiłam go i kupa najpierw po 4 dniach, potem wczoraj wieczorem i dziś rano i popołudniu. Zaliczylismy pierwsze przewijanie w samochodzie

[kropka241]

ja stosuje Duphalac 3 dni. I 3 dni jest kupa. bez placzkow, bez zbytniego marudzenia.. Dobrze ze mu pomaga

Minisiu Adi tez nienajlepiej reagowal na bebilon niestety. Nan1 z kolei bardzo mu pasuje Mi polozna i pielegniarka zalecaly tylko NAN lub bebilon. zadne inne.. zwlaszcza hipp odradzaly.. tak sie zastanawiam, ze przeciez ten hipp nie moze byc zly skoro sie utrzymuje na rynku.. sama nie wiem.. teraz zmykam nakarmic mojego skubanca kochanego

[kropka241]

oto fragment artykulu z o2.pl o wyrodnych matkach:

"...
Kraków. Nowa Huta. Trzy dziewczyny jadą autobusem do centrum. Dialog:
- I wiesz, k...wa, chciał się ze mną kochać, no wiesz, tak oralnie, no ch.. do buzi, a potem się obudzisz... spoko, nie? A tam w pokoju obok śpi Mateuszek. No powiedziałam: k...wa, nie! No to skoczyliśmy do niego na kwadrat, a tam, k...wa, masakra! No, było supeeeer! Ale wiesz, k...wa, rano jak przyjechałam do domu, to się Mateuszkiem zajęłam. Bo ja nie jestem, k...wa, taka wyrodna matka. Ja się nim, k...wa, opiekuję. Ja jestem taka - jarzysz - matka Polka... Spoko!
..."

Pozdrowienia dla wszystkich matek-polek

[Shemreolin]

O matko boska... biedne dziecko. To ja to hcyba już jestem Matka Wszechpolska przy takiej kretynce...

A dzisiaj kolejna noc spokojna. Oskar wczoraj poszedł z teścówką na spacerek. Przegoniłą go mocno, bo chyba ponad godizne chodzili i jeszcze zaszła do swojej koleżanki żeby pokazać wnuczka. Mały wymęczony, zjadł wczoraj i zasnął momentalnie. No a dzisiaj wstał po 7 rano. Teraz znowu leży u siebie w łóżeczku. Ja mam anioła nie dziecko!

Sylwia-zuza, trzymamy kciuki za resztę wrześniowko-październikówek!

Minisia, ja kupuję Nan1 w Biedronce i w Tesco. Kosztuje jakieś 9zł z ogonkiem.

Xantia, jak minęła noc na sztucznym mleczku?

[barwa]

cześć dziewczyny! melduję się na odchowalni, mój Tymonek dał nam wczoraj popalić, cały dzięń przepłakał, zbierały mu się gazy, pewnie przez przestawienie z butli (w szpitalu nie mialam na początku pokarmu) na moj pokarm. noc przespał słodko i teraz też śpi.

porod i pobyt w szpitalu wspominam ok, tylko dopadła mnie deoprecha poporodowa, ale tylko 2 dni.


ogolnie pozniej nadrobię zaległości w czytaniu i obiecuje napisac więcej, trzymajcie kciuki by Tymek dziś miał dobry dzień i nie płakał.

a poza tym dziś kończy tydzień!!

czy wasze maluszki miały obrzęk sutków? Tymek ma i położna kazała robić mu okłady ze spirytusu 40%. czy to konieczne?


buziaki dla Was wszystkich i dzięujemuy za gratulacje.

[kropka241]

ja pierwszy raz jak kupilam NAN1 to w aptece pod blokiem i kosztowal 14zl a w biedronce wlasnie kupuje za cos ponad 9zl

shem matko wszechpolska co ty robisz ze twoj Oskar taki grzeczny??

[Shemreolin]

No ja właśnie nie wiem co ja robie, ze on jest taki grzeczny. Chyba sam z siebie taki jest. Je co 3 godziny równo, czasami daje mu po 2 godzinach jak widze ze marudzi. Nie płącze za bardzo tylko gada. Jak jest głodny to międli smoczka i pojękuje, stęka i mruczy. Strasznie nas to rozsmiesza. Rzadko kiedy naprawdę płacze, a tak histerycznie to juz w ogóle. Zreszta nawet jak płacze to jakos tak po dorosłemu. No i wystarczy daćmu buziaka i przytulic i juz jest cisza. No chyba, że jest baaardzo głodny to wtedy trzeba sie zajac podgrzewaniem butelki a nie całowaniem. Wieczorem po kąpieli już sam zaczyna zasypiać zanim jeszcze mu dam jeść, a po jedzeniu to wystarczy go tylko połozyć do łóżeczka, kilka razy mu podać wypadnięty smoczek (to go rozbudza) i zaraz śpi w najlepsze. Skarb nie dziecko!

[barwa]

a i dziękujemy wszystkim za gratulacje!





oficjalne dane: Tymon Jan urodził się 29.08. o godzinie 12.40, miał 56cm. i ważył 3320g.

i jest moim największym skarbem

mega wielkie gratulacje dla Patrilki, czekamy na nią i Polę z utęskinieniem!

a z przykrych rzeczy - moja teściowa wczoraj mnie dobiła, aż się poryczałam, stwierdziła, żę jak mój mąż wroci do pracy to nie dam sobie rady, bo widziałą mnie jak mialam deprechę w szpitalu... kurcze, co za brak zrozumienia!

Tymonkoi się prawie wcale nie odbija, a potem czasem ma gazy? jak odbijałyście swoje maleństwa, boję się go zarzucać na ramię, żeby się nie wyślizgnął.

[iwka2002]

Napisane przez barwa

cześć dziewczyny! melduję się na odchowalni,

czy wasze maluszki miały obrzęk sutków?

Witaj barwa-moja córcia miała takie wydatniejsze sutki,nawet z jednego wydostała sie podbarwiona krwią wydzielina,ale to podobno normalne , to matczyne hormony wydostają się z organizmu dziecka.

[minia99]

Barwa witajcia na odchowalni, cieszę się, że już wróciliście i jeszcze raz gratuluję. Jak patrzę teraz na takie kilkudniowe maleństwa i na moje dzieciątko to aż nie moge uwierzyć, że niedawno ona też taka była...
Barwa z tym odbijaniem to właśnie najlepiej w pionie, jak się boisz, że się wyśliźnie to usiądź sobie na łóżku i weź go do pionu, będziesz czuła się pewniej bo Tymonek będzie nisko i nad miękką powierzchnią, ale zobaczysz, że nic się nie stanie, najgorszy pierwszy raz. A teściową się nie przejmuj bo w końcu gdyby nie one to nie byłoby super dowcipów . A deprecha zawsze w końcu mija i od tego tu jesteśmy żeby się nawzajem wspierać. Tak więc czoło do góry i ... skopiemy dupsko tej wrednej kobiecie

Napisane przez Shemreolin

O matko boska... biedne dziecko. To ja to hcyba już jestem Matka Wszechpolska przy takiej kretynce...

Shem bo za takie deklaracje to Cię jeszcze do MŁODZIEŻY WSZECHPOLSKIEJ przyjmą.
Kupiliśmy ostatnio super płytki kabaretu pod Wyrwigroszem, teksty mają powalające, m. in. młodzież Weszpolska i "jest rydzyko jest zabawa", zmechacone berety też są niezłe. Nie można się nieśmiać. Polecam

[barwa]

Iwka2002 - a smarowałaś te sutki czymś czy samo przeszło?

[minia99]

Dziewczyny kupiłam ostatnio dla Olivci taki kubeczek http://www.allegro.pl/item223838521_...wa_rozowa.html

jest niby od 3 mies. Ale ze cholercię nie wiem jak on działa, Olivka nie potrafi z niego pić bo nic z niego nie chce lecieć (porządny niekapek). Czy ktoś z Was ma takie cudo i wie jak to działa

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

barwa, witajcie na odchowalni.
Teściową się nie przejmuj, co ona może wiedzieć o Tobie i Twoim dziecku??? Jesteś wspaniałą matką, bez względu na jakąś tam dwudniowa depresję, Ja to przez pierwszy tydzień po powrocie do domu prawie non stop beczałam, miałam takie huśtawki nastrojów, a teraz jest OK, i radze sobie bez zarzutów. Jak tak dalej pójdzie, to razem z Shem założymy partię Matek Wszechpolskich.

barwa, Maksowi tez nie zawsze się odbija, ale pruka za to prawie non stop. Położna powiedziała, że jak mu się nie odbije to wtedy kłaść go na prawy bok. I tak też robimy. Wcześniej oczywiście próbujemy nosić do odbicia, przeważnie przez ramię, ale kładziemy też małego na brzuszku i lekko oklepujemy plecki- też działa.

U nas NAN1 tez kosztuje prawie 14zł. to jest zdzierstwo !!!!

[minisia]

minia nie mam pojęcia, bo nie mamy jeszcze takiego kubeczka

barwa witaj u nas też były zgrubione sutki u Hani i pediatra niczym nie kazała tego smarować Ponoć nic z tym się nie robi, bo to jeszcze mamusi hormony tak działają

Shem no to ucałuj tego twojego aniołka ode mnie, że taki grzeczny

kropka u nas w Auchanie NAN1 kosztuje 7,99, ale nie było i kupiliśmy w aptece za 15,50
Właśnie podałam Hani pierwszy raz NAN, wypiła 90ml i leży sobie w łóżeczku.
O 6:00 Hania się obudziła i przykleiłam jej ten woreczek do łapania moczu - matko jaki szajs Po 8:00 się obudziła i zaglądam co tam w woreczku, a on się cały odkleił i ten cały klej jej został na pipce w woreczku nic i poprostu łapałam siki na "świeżo". Stałam nad nią pół godziny, ale nałapałam prosto do pojemniczka - zdolna jestem no nie

[Xantia]

Zapisuję się do Matek Wszechpolskich!! przyjmijcie mnie w swoje grono!!

Alicja pięknie przespała noc na bebilonie, obudziła się o 2.30, dostała cyca i od razu zasnęła, a potem pobudka o 6.30, drugi cyc i dalej spanie.

Barwa, witaj w klubie też masz fajną teściową . Nasza znów przyjechała na urlop (drugi tego lata, jakby się kto pytał) i jest jakieś 50 km stąd, ale oczywiście do wnusi się nie wybrała. Przyjechał za to dziadziuś i przywiózł nam cały wielki słój suszonych grzybów!!

[ajanna]

witam nową mamę i niedobitki z poczekalni! super, że jesteśmy wszystkie na odchowalni!

lea: dobrze, że jest poprawa, no i że Twój TŻ tak cierpliwie Cię pielęgnuje taki TŻ to skarb

BTW mój teraz robi mi podskórne zastrzyki i powiem Wam, że pierwszy zrobiła mi pielęgniarka z przychodni i szczypał (bo ja histeryczka jestem), a jak on mi zrobił, to nic nie czułam - nawet ukłucia no i nie wziął 20 zł

barwa: ja chłopaków przerzucam przez ramię na wys pachy około i ręką trzymam pod pupkę i tak kołyszę góra-dół przez kilka min - zwykle pomaga. jak sie boisz, możesz 2. reka podtrzymywać za plecki albo główkę nauczyłam się tej metody na szkole rodzenia i moim zdaniem jest dużo lepsza niż klepanie po pleckach, które kiedys było w modzie. tak czy siak ważne żeby dziecko było w pionie