Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-05, 19:42   #2431
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
Z jednej strony te stwierdzenia ludzi po rozstaniu mają w sobie sporo racji. Bo najprawdopodobniej gdzieś tam jeszcze czeka ktoś (choćby jedna osoba), z którą stworzy się fajny, szczęśliwy i wartościowy związek. Tylko, że ludzie są różni i jednym zajmie to tydzień, innym miesiąc, jeszcze innym rok, a komuś być może kilka lat (albo i więcej). Oczywiście sporo zależy od drugiego człowieka, jego nastawienia, zbiegów okoliczności - spotkania odpowiedniej osoby w odpowiednim czasie, ale ... sporo także od nas.
Często kiedy kończy się związek, który był dla nas "pierwszy", "najważniejszy" i rozstajecie się raczej w zgodzie, bez wielkich awantur, a do tego to TY jesteś stroną, której bardziej ZALEŻY, to szybkie znalezienie drugiej połówki może nie być takie łatwe. Oczywiście, jeżeli szukasz prawdziwej miłości, a nie chwilowego pocieszenia czy tzw. "zapchajdziury".
Po pierwsze dlatego, że wciąż pamiętasz ekschłopaka i porównujesz innych, myślisz, że to była wielka miłość (bo była) i gdzie znajdziesz następną taką wielką... Musi minąć czas, żeby uporać się z myślami, żalem, wspomnieniami. Czasem nawet dużo czasu, bo mimo tego, że teoretycznie wydajesz się być już "wyleczona" (bo nie rozpaczasz), to cień byłego chłopaka wciąż gdzieś tam jest w twoim sercu, a najbardziej rzutuje to na postrzeganie innych facetów
Że ten nie taki, że tamten też nie, że z nim się tak dobrze nie śmieje/całuje/spaceruje/rozmawia (wstaw tu cokolwiek) jak z eksem, że coś tam nie pasuje itd.
Jeżeli to była nasza pierwsza miłość, to jest też duży rozrzut między tym bardziej "dorosłym" życiem, sposobem flirtu, relacjami z facetami po związku i po przejściach, a tym, co się działo, kiedy byliśmy w liceum. Kiedyś było prościej: kilkunastoletni chłopcy też byli bardziej skierowani w stronę romantycznej (i często niedojrzałej) miłości, wielkich porywów serca, często nie mieli porównania. Teraz to są już młodzi mężczyźni, z jakimś doświadczeniem, mają jeden lub kilka związków na koncie, mają inne podejście do relacji, seksu, bliskości. Niektórzy nie chcą stałych relacji, bo albo mają kiepskie doświadczenia, albo chcą poszaleć, bo młodość i po co się wiązać na poważnie. I my też mamy inne, bo jednak związek coś w nas wyrobił, czegoś nas nauczył, także i pewnych oczekiwań wobec przyszłego (potencjalnego) partnera

To, co najważniejsze, to uświadomić sobie, że jeżeli już jesteśmy na tyle "wyleczone", że jesteśmy w stanie zainteresować się kimś innym, to znaczy, że jesteśmy na tzw. dobrej drodze do nowej relacji. Kolejna sprawa, to nauczyć się nie porównywać do eksa, podchodzić do każdego jak do nowej, indywidualnej jednostki - ani lepszej, ani gorszej od poprzedniego. INNEJ. I wiedzieć to, że nie ma niczego hop-siup na zawołanie, że czasem warto dać komuś drugą (a nawet i trzecią - od biedy) szansę, bo niektóre osoby zyskują po bliższym poznaniu. Bo wejście w relacje, zwłaszcza teraz ZAZWYCZAJ wiąże się z jakimś bliższym poznaniem potencjalnego partnera, jego oczekiwań. Prawdziwa więź rozwija się bardziej powoli, mało kto tak "szaleje" z miłości w tym wieku, że spojrzy i BUM! od razu żyli długo i szczęśliwie. Najpierw trzeba się poznać, przetestować i nie głosić słów o wiecznej miłości w dwa miesiące od rozpoczęcia spotkań.
Acha, no i nie obwiniać się BEZ POWODU, że coś nie wyszło. Jeżeli zastanowisz się nad swoim zachowaniem wobec faceta, z którym się spotykałaś i nie widzisz jakichś wielkich błędów, a relacja nie wyszła, to znaczy, że to po prostu nie było to i tyle!

PS odgrywanie "zranionej", uprzedzonej, głoszącej opinie w stylu: "faceci do gazu" też nie ma sensu, trzeba się otwierać w miarę możliwości na drugiego człowieka, bo przecież nie każdy jest taki sam. Ale te "mądrości" przychodzą po dobrym pół roku od rozstania (przynajmniej u mnie tak było).
zgadzam się w 100% jestem już na tym lepszym etapie, o którym wspomniałaś na sam koniec ale do niczego mi się nie spieszy
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:27   #2432
ewelatosck
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 53
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

dolores1986 bardzo mi przykro
Dziewczyny, jeśli cały czas trawicie swoje rozstanie z facetem, polecam książkę Susan Elliott Rozstanie to nie koniec świata, teraz czytam Biblia rozstania Rachel A.Sussman. Uwierzcie mi, mimo, że jestem 2,5 miesiąca po rozstaniu, to te ksiązki bardzo pomagają, zawierają ćwiczenia, jak sobie radzić kiedy łapie nas chandra czy przygnębienie.
Mój były ostatnio zaczyna odwalać dziwne rzeczy, ale staram się na to zbytnio nie reagować, raz udało mu się mnie sprowokować, ale stwierdziłam, że to był pierwszy i ostatni raz.
ewelatosck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:30   #2433
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez ewelatosck Pokaż wiadomość
dolores1986 bardzo mi przykro
Dziewczyny, jeśli cały czas trawicie swoje rozstanie z facetem, polecam książkę Susan Elliott Rozstanie to nie koniec świata, teraz czytam Biblia rozstania Rachel A.Sussman. Uwierzcie mi, mimo, że jestem 2,5 miesiąca po rozstaniu, to te ksiązki bardzo pomagają, zawierają ćwiczenia, jak sobie radzić kiedy łapie nas chandra czy przygnębienie.
Mój były ostatnio zaczyna odwalać dziwne rzeczy, ale staram się na to zbytnio nie reagować, raz udało mu się mnie sprowokować, ale stwierdziłam, że to był pierwszy i ostatni raz.
Musze przeczytać.
Jestem teraz na spacerze z moim Goldenem i słucham muzyki i pierwszy raz jestem naprawdę szczęśliwa
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:34   #2434
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
Z jednej strony te stwierdzenia ludzi po rozstaniu mają w sobie sporo racji. Bo najprawdopodobniej gdzieś tam jeszcze czeka ktoś (choćby jedna osoba), z którą stworzy się fajny, szczęśliwy i wartościowy związek. Tylko, że ludzie są różni i jednym zajmie to tydzień, innym miesiąc, jeszcze innym rok, a komuś być może kilka lat (albo i więcej). Oczywiście sporo zależy od drugiego człowieka, jego nastawienia, zbiegów okoliczności - spotkania odpowiedniej osoby w odpowiednim czasie, ale ... sporo także od nas.
Często kiedy kończy się związek, który był dla nas "pierwszy", "najważniejszy" i rozstajecie się raczej w zgodzie, bez wielkich awantur, a do tego to TY jesteś stroną, której bardziej ZALEŻY, to szybkie znalezienie drugiej połówki może nie być takie łatwe. Oczywiście, jeżeli szukasz prawdziwej miłości, a nie chwilowego pocieszenia czy tzw. "zapchajdziury".
Po pierwsze dlatego, że wciąż pamiętasz ekschłopaka i porównujesz innych, myślisz, że to była wielka miłość (bo była) i gdzie znajdziesz następną taką wielką... Musi minąć czas, żeby uporać się z myślami, żalem, wspomnieniami. Czasem nawet dużo czasu, bo mimo tego, że teoretycznie wydajesz się być już "wyleczona" (bo nie rozpaczasz), to cień byłego chłopaka wciąż gdzieś tam jest w twoim sercu, a najbardziej rzutuje to na postrzeganie innych facetów
Że ten nie taki, że tamten też nie, że z nim się tak dobrze nie śmieje/całuje/spaceruje/rozmawia (wstaw tu cokolwiek) jak z eksem, że coś tam nie pasuje itd.
Jeżeli to była nasza pierwsza miłość, to jest też duży rozrzut między tym bardziej "dorosłym" życiem, sposobem flirtu, relacjami z facetami po związku i po przejściach, a tym, co się działo, kiedy byliśmy w liceum. Kiedyś było prościej: kilkunastoletni chłopcy też byli bardziej skierowani w stronę romantycznej (i często niedojrzałej) miłości, wielkich porywów serca, często nie mieli porównania. Teraz to są już młodzi mężczyźni, z jakimś doświadczeniem, mają jeden lub kilka związków na koncie, mają inne podejście do relacji, seksu, bliskości. Niektórzy nie chcą stałych relacji, bo albo mają kiepskie doświadczenia, albo chcą poszaleć, bo młodość i po co się wiązać na poważnie. I my też mamy inne, bo jednak związek coś w nas wyrobił, czegoś nas nauczył, także i pewnych oczekiwań wobec przyszłego (potencjalnego) partnera

To, co najważniejsze, to uświadomić sobie, że jeżeli już jesteśmy na tyle "wyleczone", że jesteśmy w stanie zainteresować się kimś innym, to znaczy, że jesteśmy na tzw. dobrej drodze do nowej relacji. Kolejna sprawa, to nauczyć się nie porównywać do eksa, podchodzić do każdego jak do nowej, indywidualnej jednostki - ani lepszej, ani gorszej od poprzedniego. INNEJ. I wiedzieć to, że nie ma niczego hop-siup na zawołanie, że czasem warto dać komuś drugą (a nawet i trzecią - od biedy) szansę, bo niektóre osoby zyskują po bliższym poznaniu. Bo wejście w relacje, zwłaszcza teraz ZAZWYCZAJ wiąże się z jakimś bliższym poznaniem potencjalnego partnera, jego oczekiwań. Prawdziwa więź rozwija się bardziej powoli, mało kto tak "szaleje" z miłości w tym wieku, że spojrzy i BUM! od razu żyli długo i szczęśliwie. Najpierw trzeba się poznać, przetestować i nie głosić słów o wiecznej miłości w dwa miesiące od rozpoczęcia spotkań.
Acha, no i nie obwiniać się BEZ POWODU, że coś nie wyszło. Jeżeli zastanowisz się nad swoim zachowaniem wobec faceta, z którym się spotykałaś i nie widzisz jakichś wielkich błędów, a relacja nie wyszła, to znaczy, że to po prostu nie było to i tyle!

PS odgrywanie "zranionej", uprzedzonej, głoszącej opinie w stylu: "faceci do gazu" też nie ma sensu, trzeba się otwierać w miarę możliwości na drugiego człowieka, bo przecież nie każdy jest taki sam. Ale te "mądrości" przychodzą po dobrym pół roku od rozstania (przynajmniej u mnie tak było).
Chmurko właśnie takie osoby, przemyślenia są TUTAJ potrzebne. Ogromnie pomógł mi w tej właśnie chwili, bo zdaję sobie sprawę, że nadejdą znów gorsze, ale niesamowicie ważne jest dla nas zranionych zwłaszcza na początku, jak to ma miejsce u mnie, czytać/słuchać takich słów. Mnie naprawdę to pomaga i powolutku, cegiełka po cegiełce odbudowuje mój wewnętrzny spokój.
Póki co jestem trzeci dzień od rozstania, które miało miejsce przez telefon (nie chciałam by przyjeżdżał po tym jak znalazł sobie nową "koleżankę" bo i co miałoby to zmienić, miałby tylko oczyścić swoje sumienie twierdząc, że nie chciał?) i tym bardziej jest mi ciężko bo przy naszym ostatnim spotkaniu udawał, że wszystko jest ok (a jednak coś wyczułam)...aktor pieprzony
Takich przemyśleń jak Twoje Chmurko łaknę teraz najbardziej bo pozwalają przetrwać każdą następną wieczną minutę. Dziękuję
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:46   #2435
ewelatosck
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 53
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Musze przeczytać.
Jestem teraz na spacerze z moim Goldenem i słucham muzyki i pierwszy raz jestem naprawdę szczęśliwa
Przeczytaj, przeczytaj! Naprawdę polecam.
ewelatosck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:48   #2436
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez ewelatosck Pokaż wiadomość
Przeczytaj, przeczytaj! Naprawdę polecam.
która lepsza? może też sięgnę
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-05, 21:48   #2437
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez ewelatosck Pokaż wiadomość
Przeczytaj, przeczytaj! Naprawdę polecam.
Nie ma niestety ich w mojej bibliotece, nie mogę znaleźć ebooka również
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-05, 23:25   #2438
ewelatosck
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 53
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
która lepsza? może też sięgnę
Obecnie jest mi ciężko porównać, bo jestem na początku Biblii rozstania, jednak pierwsza z wymienionych - Rozstanie to nie koniec świata zauroczyla mnie tzw. Wykonaniem inwentaryzacji związku. Kobieta utożsamia się z Tobą, bo sama została porzucona przez męża, aczkolwiek Biblia rozstania też się świetnie zapowiada.
CorkaCzarownic
I tu jest ten ból, dostępne są one wyłącznie w wersji papierowej - ja poświęciłam się i zdecydowałam sobie je obie zakupić, bo też nie mogłam znaleźć e-booka :-( Jednakże uważam, że to były świetnie ulokowane pieniądze, bo te książki pomagają Ci zajrzeć w głąb siebie samej - dzięki nim poprawia się moje samopoczucie, podpowiadają jak postępować po rozstaniu.

Edytowane przez ewelatosck
Czas edycji: 2015-07-05 o 23:31
ewelatosck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 01:06   #2439
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez ama09 Pokaż wiadomość
Wczoraj znowu się spotkałam z moim, po 2 tygodniach.. Rozmawialiśmy, byliśmy nad wodą. Od samego początku próbował mnie wziąć za rękę i w końcu mu się udało.. Potem było tylko gorzej Nie umiem zrezygnować. On też. A razem nie umiemy być.
Pożądanie nie jest gwarantem udanego związku.
Cytat:
Napisane przez dolores1986 Pokaż wiadomość
Jeszcze mi rzucił tekstem,że on się na pracy skupi a nie na pierdołach,że ja chce tak dzieci i rodzinę a on nie chce.Wiem, że przy rozstaniu sie mówi różne rzeczy,ale mógł się chociaż opanować i szczerze mi powiedzieć, że mnie przestał kochać.
Rozstaniowe hasła to temat osobnego wątku, ludzie często robią z siebie wtedy strasznych idiotów.
Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
Od tygodnia czułam, że jest inaczej, że jest inny, bardziej oschły, zdystansowany... Dopytywałam, słyszałam że wszystko ok, a on spotykał się na boku z jakąś lalką.. Wczoraj przycisnęłam (sms) i dowiedziałam się, że jest ze mną bardzo szczęśliwy, ale mimo to poznał kogoś.... ;( Nie ogarniam. Nie pojmuję. Nie rozumiem. Umieram! ;(
Przycisnęłam i po drugiej stronie słuchawki telefonu usłyszałam, że to była tylko kawa, niczego nie zrobił... Tylko dlaczego, skoro nic nie zrobił, skoro to nic nie znaczyło jest jak jest? Ma dystans, nie obchodzę go. Skończyliśmy to w tej rozmowie bo nie było sensu, by przyjeżdżał (dzieli nas 60 km)...zresztą nawet specjalnie mu nie zależało. Nie przejął się. Nie miał mi za wiele do powiedzenia... Nawet przeprosin nie usłyszałam.
Tyle słów, jakie usłyszałam podczas tych 3ech miesięcy, to jaki był dla mnie, jak się starał, to wszystko sprawiło, że wpadłam po uszy. Hipokryta mówił jak to został zdradzony i nigdy, przenigdy nie postąpi w ten sposób bo wie jaki to ból... Po jaką cholerę będąc szczęśliwym lezie z jakąś obcą panienką na kawkę?
Cóż, widocznie za jego troskliwym zachowaniem nie kryło się prawdziwe uczucie... Przykro mi, że w taki bezczelny sposób zostałaś okłamana. Zabrzmi to banalnie, ale nie był Ciebie wart.
Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
4 dni nie odzywałam się do eksa. To mój rekord
Nie dzwonił nawet zapytać o dziecko?
Cytat:
Napisane przez ama09 Pokaż wiadomość
Wiecie co dla mnie najgorsze, że mi się już nie chce nikogo poznawać. Tzn. przechodzić kolejny raz tego samego - poznawania, spotykania, trzymania za rączkę...
Mnie też się nie chciało, dopóki się nie zdarzyło
Cytat:
Napisane przez whiteflag Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak czytam wasze historie to tracę wiarę że są gdzieś jeszcze normalni faceci
Istnieją, ale nie w tym wątku... z zasady
Cytat:
Napisane przez whiteflag Pokaż wiadomość
Nie wiem jak u was ale u mnie najgorsze są poranki, wstaję i od rana się zaczyna.. Gdyby nie rodzina, przyjaciele i nasz (a po rozstaniu mój...) pies nie wiem co by było.. a tak muszę być silna dla nich, muszę wstać z łóżka i wyprowadzić psa na spacer, muszę iść do pracy... i tak mijają mi dni ale nie ukrywam że nienawidzę weekendów bo mam za dużo czasu na myślenie.
Dobrze, że starasz się żyć. Jeśli masz za dużo czasu, zapełnij go
Cytat:
Napisane przez Blair Audrey Pokaż wiadomość
Jak zerwać kontakt z facetem,z którym łączy Cię grono przyjaciół i spotykamy się najczęściej w grupie?
...Kiedy jesteśmy razem, jest dziwnie, non stop sobie dogryzamy. Nie chcę go widzieć. To boli. Póki nie miałam z nim kontaktu było dobrze.
Nie chodź na spotkania, na których on będzie.
Cytat:
Napisane przez lagmina Pokaż wiadomość
Zawsze mnie smiesza/dziwią ? stwierdzenia ludzi po rozstaniu typu " aa znajdziesz sobie lepszego" "niedługo znowu sie zakochasz" " szybko o nim zapomnisz i znajdziesz nowego" itd i niby SKĄD taka pewność ? Ci ludzie, którzy tak "pocieszaja" nawet pewnie wierza w swoje słowa ale tak naprawdę jest równie możliwe, że to co czuliśmy do exa było naprawde jedyne i wyjątkowe i coś takiego drugi raz się nie zdarzy...że, jasne poznamy innych facetów ale to nigdy nie będzie to...
To kwestia statystyki, większość osób prędzej czy później poznaje kogoś, z kim bierze ślub
A "znajdziesz lepszego", to akurat oczywiste. Taka babeczka jak Ty prędzej czy później rzuci kogoś na kolana
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 11:23   #2440
ines8
Raczkowanie
 
Avatar ines8
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

U mnie pojutrze byłaby 3 rocznica i wizja tego dnia mnie tak dołuje, przeraża i smuci, że na nic nie mam ochoty.
ines8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 15:07   #2441
TancerzTango
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez lagmina Pokaż wiadomość
ale tak naprawdę jest równie możliwe, że to co czuliśmy do exa było naprawde jedyne i wyjątkowe i coś takiego drugi raz się nie zdarzy...że, jasne poznamy innych facetów ale to nigdy nie będzie to...Wiem, że to co piszę jest mało optymistyczne ale cholernie sie boje czegoś takiego...
Zwłaszcza, ze mój ex był moim pierwszym facetem, wszystko było pierwsze... tyle wspomnień cudownych i magicznych boję sie, że baaaardzo długo nikt tego nie przebije po prostu to zawsze będzie za duży sentyment...
Nie prawda, z czasem poznasz kogoś lepszego.

Czasem ewakuacja z toksycznego związku to najlepsze co możemy zrobić. A fajnych facetów jest mnóstwo. Większość z nich jest zajętych ale czasem trafiają się tacy, którzy też niedawno się rozstali.
A teraz lato wakacje więc łatwo kogoś poznać
TancerzTango jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 15:10   #2442
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Pożądanie nie jest gwarantem udanego związku.

Rozstaniowe hasła to temat osobnego wątku, ludzie często robią z siebie wtedy strasznych idiotów.

Cóż, widocznie za jego troskliwym zachowaniem nie kryło się prawdziwe uczucie... Przykro mi, że w taki bezczelny sposób zostałaś okłamana. Zabrzmi to banalnie, ale nie był Ciebie wart.

Nie dzwonił nawet zapytać o dziecko?

Mnie też się nie chciało, dopóki się nie zdarzyło

Istnieją, ale nie w tym wątku... z zasady

Dobrze, że starasz się żyć. Jeśli masz za dużo czasu, zapełnij go

Nie chodź na spotkania, na których on będzie.

To kwestia statystyki, większość osób prędzej czy później poznaje kogoś, z kim bierze ślub
A "znajdziesz lepszego", to akurat oczywiste. Taka babeczka jak Ty prędzej czy później rzuci kogoś na kolana
Nie.
Ale to żadna nowość. On nigdy nie był z tych co dzwonią i się pytają. Taki typ. I wgl zabronilam mu się odzywac. Co skwapliwie robił.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 16:03   #2443
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Ja właśnie znów mam kryzys Tak mnie to boli, że nie umiem oddychać, nie da się tego opisać, ale pewnie większość z Was wie o jakie uczucie chodzi.
Wkurza mnie, że boli mnie bardziej i jest mi o wiele ciężej niż po poprzednich rozstaniach. Być może dlatego, że tam miałam czas się przygotować, bo się już nie układało, a teraz po prostu jakby ktoś wyrwał mi serce i je podeptał, a ja czuję to z każdym zmiażdżeniem...
Wiem, że brzmię żałośnie ale to jedyne miejsce gdzie mogę się wyżalić. Nie chcę już nękać przyjaciół i rodziny, wiem że mają swoje życie, nie chcę być ciężarem.
Dzwoniłam do poleconego psychoterapeuty, ale niestety jest za granicą. Nie umiem sobie poradzić. Czasem miewam straszne myśli...chciałabym po prostu uśmierzyć ten straszliwy ból.
Wczoraj wieczorem czułam, że jest lepiej, cieszyłam się, że się poprawia, ale dziś od rana wszystko wróciło.
Niby wiem, że będzie coraz lepiej (a przynajmniej powinno...), ale nie potrafię w to aktualnie uwierzyć.
Sama nie wiem co boli mnie najbardziej...czy to, że pokochałam go całym moim sercem jak naprawdę nikogo wcześniej, czułam że to mężczyzna mojego życia (wiem, że brzmi to śmiesznie, w końcu nie byliśmy ze sobą długo, ale trafiło mnie nieziemsko, poczułam, że to Bóg pomógł nam się spotkać, zwłaszcza że znaliśmy się od roku a dopiero w marcu się spotkaliśmy i lawina ruszyła) a on najwyraźniej nie czuł tego samego, czy to że straciłam nadzieję na to, że jeszcze będę szczęśliwa, czy to że ona okazała się (całkiem możliwe że niestety także tylko na chwilę) lepsza/ciekawsza ode mnie.
Autentycznie czułam jego miłość, byłam pewna że on czuje to co ja a tu nagle potrafi, pstryknąć palcami i już mnie nie kocha, już mu nie zależy. Dlaczego mnie to spotkało ??? nie chcę już czuć tego bólu
Chciałabym z nim porozmawiać, zapytać dlaczego, zrozumieć, wiem że nie mogę zadzwonić bo to będzie poniżające ale tak mnie to boli.

Wybaczcie dziewczyny te gorzkie żale... nie umiem ukoić bólu
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 16:28   #2444
goodme
Raczkowanie
 
Avatar goodme
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Mam to wszystko juz gdzies. I wiem,ze boli i bedzie bolalo. Ale wiecej nie dam zrobic z siebie idiotki. Nie pokazales nawet,ze Ci zalezy. Mialam taka nadzieje,ze wszystko sie ulozy po raz kolejny...
goodme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 16:35   #2445
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Czytając wpisy mam wrażenie, że czytam o jednym i tym samym facecie - moim ...
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-06, 16:43   #2446
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

pękłam, napisałam że kurewnie boli i czy dobrze się bawił
dostałam odpowiedź, że nie chciał że myślał że zawsze będziemy razem i że nie podejrzewał, że ze mnie zrezygnuje, że nie wyobraża sobie mojego bólu i że zasługuję na kogoś lepszego

jak można chcąc ukoić czyiś ból, jeszcze bardziej go dobijać ;( "nie podejrzewałem, że z ciebie zrezygnuje"
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 16:44   #2447
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
pękłam, napisałam że kurewnie boli i czy dobrze się bawił
dostałam odpowiedź, że nie chciał że myślał że zawsze będziemy razem i że nie podejrzewał, że ze mnie zrezygnuje, że nie wyobraża sobie mojego bólu i że zasługuję na kogoś lepszego

jak można chcąc ukoić czyiś ból, jeszcze bardziej go dobijać ;( "nie podejrzewałem, że z ciebie zrezygnuje"
Jak słyszę te denne wymówki to zastanawiam się czy oni maja Biblię dennych wymowek...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 17:01   #2448
meggggg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Blair Audrey Pokaż wiadomość
Jak zerwać kontakt z facetem,z którym łączy Cię grono przyjaciół i spotykamy się najczęściej w grupie?
Stwierdziliśmy, że nie będziemy stawiać ludzi w sytuacji wyboru między mną a nim, ani że nie będziemy się po dziecinnemu unikać. Nie chcę się odsuwać od moich znajomych, ani nie chcę zmuszać mojego exa, zwłaszcza że niedługo (październik) opuści nasze środowisko. Kiedy jesteśmy razem, jest dziwnie, non stop sobie dogryzamy. Nie chcę go widzieć. To boli. Póki nie miałam z nim kontaktu było dobrze.
no właśnie, co robić w takim wypadku?
meggggg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 17:22   #2449
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Jak słyszę te denne wymówki to zastanawiam się czy oni maja Biblię dennych wymowek...
Nie, oni mają biblię egoizmu i braku empatii...do tego najgrubszą - głupoty


Napisał, że ma wyrzuty sumienia, że to była najbardziej pochopna decyzja w jego życiu i nie wie czy słuszna ( kolejny raz chciał mi dowalić? ).
Napisałam mu długiego smsa, wyrzygałam wszystko (no może prawie bo zdecydowanie mogłabym więcej) i jest mi lżej. Chyba tego potrzebowałam Przez brak żadnego spotkania "zrywającego" nie miałam możliwości wyrzucić mu tego wszystkiego. Teraz czuję się trochę lepiej. Zapewne nie odpisze bo poszedł najcięższy kaliber (bez wyzwisk czy przekleństw oczywiście, tylko czysta prawda i wytknięcie każdego jego okrutnego zachowania) ale mam nadzieję, że chociaż zastanowi się nad sobą nim kolejną potraktuje tak samo.
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 19:22   #2450
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

U mniie dzisiaj od rana byli znów źle, ale teraz jest ok.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 19:39   #2451
ines8
Raczkowanie
 
Avatar ines8
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

U mnie źle.
ines8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 20:09   #2452
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

U mnie też. W pracy przez cały dzień baknelam może z 3 zdania i nadal mam problemy z jedzeniem. Mimo wszystko jakoś się trzymałam. W ciszy, smutku ale bez łez. Pękło po wejściu do mieszkania. Ostry napad :-( mam nadzieje ze będzie ich coraz mniej. Po napisaniu do niego o dziwo jest mi lepiej choć nie wiem na jak długo. Niestety zaczęłam wspominać mile chwile...a to ZLE. Mam jego grafik wiec wiem kiedy ma czas na spotkania z nią...to dobijające.
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 20:09   #2453
avney
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 228
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Jestem po rozstaniu. Osiągnęłam to, czego pragnęłam - nie cierpię, nie płaczę, nie rozmyślam, nie wspominam. Żyję sobie po swojemu. Martwi mnie jednak jedna rzecz. Mam skrzywione spojrzenie na mężczyzn. Po prostu nie wierzę w ich słowa, nie wierzę w ich zdolność do uczuć, w ich szczerość słów, w komplementy. Widzę cel w tym, co mówią. Wrzucam wszystkich do jednego worka, odpycham. Mam wrażenie, że wszystkim chodzi tylko o jedno, że wszyscy kłamią.
avney jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 21:04   #2454
ines8
Raczkowanie
 
Avatar ines8
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
U mnie też. W pracy przez cały dzień baknelam może z 3 zdania i nadal mam problemy z jedzeniem. Mimo wszystko jakoś się trzymałam. W ciszy, smutku ale bez łez. Pękło po wejściu do mieszkania. Ostry napad :-( mam nadzieje ze będzie ich coraz mniej. Po napisaniu do niego o dziwo jest mi lepiej choć nie wiem na jak długo. Niestety zaczęłam wspominać mile chwile...a to ZLE. Mam jego grafik wiec wiem kiedy ma czas na spotkania z nią...to dobijające.
Może kup sobie jakieś tabletki na uspokojenie? Zwykłe, bez recepty. Mi pomogły w pierwszych dniach. A może to było tylko placebo, nie wiem, ale pomogły.
Mój były pracuje ze swoją nową laską, więc nie dość, że spędzają po 10 godzin w pracy to jeszcze poza nią.

Cytat:
Napisane przez avney Pokaż wiadomość
Jestem po rozstaniu. Osiągnęłam to, czego pragnęłam - nie cierpię, nie płaczę, nie rozmyślam, nie wspominam. Żyję sobie po swojemu. Martwi mnie jednak jedna rzecz. Mam skrzywione spojrzenie na mężczyzn. Po prostu nie wierzę w ich słowa, nie wierzę w ich zdolność do uczuć, w ich szczerość słów, w komplementy. Widzę cel w tym, co mówią. Wrzucam wszystkich do jednego worka, odpycham. Mam wrażenie, że wszystkim chodzi tylko o jedno, że wszyscy kłamią.
A ja właśnie, o dziwo, tak nie mam. Gorzej z jakąkolwiek fizycznością, każdy niespodziewany gest w moją stronę typu poklepanie po plecach, czy objęcie ze strony jakiegokolwiek mojego kolegi jest dla mnie jak nie wiem spojrzenie bazyliszka momentalnie drętwieję.
ines8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 22:10   #2455
Kalioope
Raczkowanie
 
Avatar Kalioope
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

U mnie mija dziś miesiąc. Trochę zaczyna mi brakować takiego zwyklego przytulenia np przy usypianiu... Ostatnio łapią mnie dołki, raz nie przejmuje się wcale i jestem wesoła a innym razem zbiera mi się na płacz i jest ciężko. Dziś popisalismy trochę ale przez sms'y ciężko nam się dogadać, więc zadzwonił i... od razu zrobiło mi się lepiej. Tak po prostu. Jak zaczynal się temat powrotu to zmieniliśmy temat i gadka zwykła co słychać itp a mi zrobiło się od razu lepiej. W sumie nie wiem czemu. Sama już nie wiem czego chce
__________________
Muszę być silna!

78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg
Kalioope jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-06, 22:40   #2456
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

avney czuje ze mam to samo. To źle,w końcu nie można tak generalizowac ale cholercia, ciężko się tego wyzbyć po takich doświadczeniach :-(

ines8 łykać neo persen forte czy jakoś tak. Ja, przeciwniczka tego typu specyfików (suplementy diety w prawie polskim nie mają obowiązku być przebadane) ale z braku lasu... I myślę że nawet pomagają, w moim przypadku czyli tej raczej sceptycznie pochodzącej do sprawy, myślę że faktycznie na początku nie zaszkodzi, aczkolwiek nie chce by były dla mnie rozwiązaniem. Musze poukładać sobie wszystko w głowie.



Dziewczyny mam takie pytanie do Was. Nie przeglądałam waszych historii wiec nie znam powodu rozstania ale czy... wybaczylyscie mu?

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

P.s. Sorki za błędy. Zazwyczaj pisze z komy.
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-07, 09:19   #2457
Kalioope
Raczkowanie
 
Avatar Kalioope
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Mi chyba złość już przeszła mimo, że nie powinien tak zrobić. Żaden facet nie powinien. .. Ale jak będąc w związku ciągle mialam w głowie te zle chwile tak teraz zaczynaja w głowie świtac tylko te dobre. .
__________________
Muszę być silna!

78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg
Kalioope jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-07, 09:22   #2458
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Chyba najczęściej się idealizuje po rozstaniu.

Wybaczylam swojemu eks. Dla siebie. Nie dla niego.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-07, 10:25   #2459
ines8
Raczkowanie
 
Avatar ines8
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

A ja nie wiem.
W sumie rozstaliśmy się z innej przyczyny, ale dwa miesiące były podchody w stylu "jesteśmy przyjaciółmi-nie jednak nie-o może do siebie wrócimy-nie jednak nie".
Ale jak zaczął się spotykać na stopie innej niż przyjacielska z koleżanką o którą byłam przez rok-półtora zazdrosna to wszystko we mnie pękło. I nie wiem czy wybaczę mu kiedyś robienie przez ten czas ze mnie idiotki, że nic między nimi nie ma jak usłyszałam "no cóż chemia pewnie zawsze między nami była" I myśl, że wcale nie byłam dla niego taka ważna skoro nie mógł zrezygnować ze spotkań z nią, gdy go o to prosiłam. Czuję jakby przez ostatni rok to ona była numerem jeden a ja taką co po prostu jest i będzie jak nic nie wyniknie między nimi. Ale wynikło i mnie nie ma.
ines8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 05:16   #2460
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Przepraszam. Cofam swoje poprzednie stwierdzenie. Nie wybaczylam mu. I niie wybacze. Dowiedziałam się, że mnie kłamał. Cały czas z nią był. A mnie oklamywal, robił nadzieje, manipulowal. Juz w maju zaczęłam się leczyć z tej chorej miłości, spałam, jadłam spokojnie. To się obudził... A ja głupia nikomu nie wierzyłam... Nawet tego nie skomentuje.
Jednym słowem - Gowno go interesuje jego córka, pies, ja, znajomi. Zachowuje się jak kretyn. Pojechał ostatnio do kumpla z którym niie widział się z 10 miesięcy po to by zrobić z siebie debila. Sprawdzał, czy jego dziewczyna (tego przyjaciela ) 'kabluje' mi. Odstawil szopkę. Potem powiedział mi, ba, obiecał ze to wszystko co powiedział to były kłamstwa. Tyle mam z jego słów.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.