Mężczyźni nie lubią kobiet o męskich zainteresowaniach.

[Aurora_beam]

No i poruszałyście jeszcze temat dziewczyn o "męskich" zainteresowaniach, które "czują się lepsze" - to nie jest tak, że one czują się lepsze, a przynajmniej nie każda. To nie jest tak, że wolimy trzymać się z facetami, bo uważamy inne kobiety za gorsze to jest tak, że wolimy pogadać z facetami, bo znajdziemy z nimi wspólne tematy. Trudno nam się wkręcić w rozmowę, kiedy pada temat ombre czy tipsów. Co nie znaczy, że te tematy są złe Można to w pewien sposób porównać do osób słuchającej danej muzyki - ktoś kto słucha rapu będzie wolał pogadać z kimś o podobnych zainteresowaniach, bo trudno będzie mu znaleźć wspólny język z fanem metalu - co nie znaczy, że którakolwiek z tych osób uważa, że inni są gorsi. Chociaż trafiają się też osoby o takich poglądach - ale to już w takim razie nie jest broszka kobiet o męskich zainteresowaniach, tylko taka cecha niektórych ludzi, jak widać.

Jeśli natomiast chodzi o poczucie wyjątkowości - każdy powinien jakieś-tam mieć i jeśli ktoś się czuje fajnie, bo woli sobie kupić grę - to spoko! Inna może się czuć wyjątkowa, bo zna sposób na najlepsze paznokcie, inna może się czuć wyjątkowa, bo rano wstaje z idealnie ułożonymi włosami. Uważam, że każdy na swój sposób czuje się wyjątkowy - co nie znaczy, ze gardzi innymi :d

[201607111028]

Napisane przez Yuki no hana

Napisałam, że mam problemy z poznaniem faceta, który by się mną romantycznie zainteresował, tak samo jak inne dziewczyny, np. nie lubiące tych nieszczęsnych gier komputerowych. Poza tym napisałam, że znam dziewczyny z takimi zainteresowaniami mające facetów. Nic, że ktoś wyzywam mnie od babochłopów. Nie przeinaczaj prawdy

Nie przeinaczam prawdy, wciąż twierdzę jedynie, że traktujesz to zbyt osobiście i nasze wypowiedzi odbierasz jako atak.

[roseblue]

Napisane przez kahoko hino

a znasz inną przyczynę? jeśli tak, to powiedz, chętnie się dowiem

no nie wiem, to ty sie zastanawiasz skąd ta nasza niechęć. jak slysze, ze ktos "woli się przyjaznic z facetami, bo dziewczyny to sa falszywe" (zakompleksione i zawistne tez oczywiscie) to nic dziwnego że mnie to irytuje, bo ktoś mnie wsuwa do szufladki z napisem fałszywa podczas gdy ja i większość moich koleżanek to normalne dziewczyny, które i o facetach poplotkują i szafkę złożą a do fałszywości im daleko. Tak już odbiegając od sprawy autorki, bo do niej w sumie wiele nie mam.

[Yuki no hana]

Napisane przez carolina662

Nie przeinaczam prawdy, wciąż twierdzę jedynie, że traktujesz to zbyt osobiście i nasze wypowiedzi odbierasz jako atak.

Jeśli ktoś uważa, że obrażanie czyiś poglądów, wyglądu czy zachowania występuje tylko w Gimnazjum, naprawdę musi żyć w szczęśliwym otoczenie i to był jak najbardziej szczere, bez sarkazmu.
A to czemu traktuje to tak, a nie inaczej już pisałam i bez względu na to ile razy to jeszcze powtórzę, ty i tak będziesz miała swoje zdanie więc po co mam to robić.

[201604200942]

Napisane przez Yuki no hana

Jeśli ktoś uważa, że obrażanie czyiś poglądów, wyglądu czy zachowania występuje tylko w Gimnazjum, naprawdę musi żyć w szczęśliwym otoczenie i to był jak najbardziej szczere, bez sarkazmu.
A to czemu traktuje to tak, a nie inaczej już pisałam i bez względu na to ile razy to jeszcze powtórzę, ty i tak będziesz miała swoje zdanie więc po co mam to robić.

twierdzę tylko, że toksyczne znajomości trzeba zerwać, chyba że to rodzice, wtedy polecam terapię.

[zlotniczanka]

Napisane przez Yuki no hana

Jeśli ktoś uważa, że obrażanie czyiś poglądów, wyglądu czy zachowania występuje tylko w Gimnazjum, naprawdę musi żyć w szczęśliwym otoczenie i to był jak najbardziej szczere, bez sarkazmu.

taki offtopik, to jest do zrobienia, taka selekcja w otoczeniu, by nie musieć natrafiać na takich ludzi. Oczywiście, zawsze trafi się jakiś idiota randomowy, ale obok takich to się przechodzi obojętnie.

[201607111028]

Napisane przez Yuki no hana

Jeśli ktoś uważa, że obrażanie czyiś poglądów, wyglądu czy zachowania występuje tylko w Gimnazjum, naprawdę musi żyć w szczęśliwym otoczenie i to był jak najbardziej szczere, bez sarkazmu.
A to czemu traktuje to tak, a nie inaczej już pisałam i bez względu na to ile razy to jeszcze powtórzę, ty i tak będziesz miała swoje zdanie więc po co mam to robić.

No ale ja też naprawdę nigdzie poza gimbazą nie słyszałam tekstu: "jestem lepsza, bo kupiłam szpilki, a nie trampki, jak ty".
Jeśli Twoje otoczenie jest do bani i Cię ocenia, to zawsze możesz je zmienić. To właśnie miałam na myśli pisząc: "nie rób z siebie cierpiętnicy", bo przyszyta do debili nie jesteś.

[Pako_]

Ja widzę że że jest wprost przeciwnie.
Znam nawet kobiety które udawały "męskie" zainteresowania i pasje, aby zdobyć faceta.

Środowiska gier nie znam, ale spotykałem kobiety na treningach walki wręcz i samoobrony, poligonach, rekonstrukcjach historycznych, itp. I nie zauważyłem żeby miały jakieś problemy ze zdobyciem partnera.
No może z małymi wyjątkami
Autorko podaj nam swoje wymiary, wzrost, biust, talia, biodra.

[201605090958]

Napisane przez Pako_

Autorko podaj nam swoje wymiary, wzrost, biust, talia, biodra.

[Ja4000]

Nie jest tak. Ja naprawdę mam męski umysł, koleżankę mam jedną, a kumpli to mam na pęczki, jak gdzieś są faceci zaraz się dogadam, generalnie nawet nie rozmawiam z dziewczynami zbytnio bo tak i już, głównie z facetami - taką mam naturę, rozmyślałam nad tym i rozmyślałam, myślałam, że może za bardzo kumpelska jestem, bo faktycznie mnie nikt nie chciał, a kumpli co mnie uwielbiają to mam wielu!, mam nawet przyjaciół facetów i to takich od serca (nie mam żadnej przyjaciółki)- latami ich znam. Jak sie widzimy (a kilka razy w tyg) to plotkujemy godzinami - np. 5 godzin bez przerwy. I też myślałam, czemu się taki we mnie nie zakocha??? No ale koniec końców któryś się zakochał, owszem podobał mi się, ale nawet mniej go kokietowałam jak innych, a on jednak zaczął Myślę, że nie znalazłaś kogoś dla siebie :-O

[stewardesa]

Napisane przez Yuki no hana

Ale pod to można podpiąć każdą rzecz." Jestem lepsza, bo kupiłam książkę, jestem mądrzejsza". "Jestem lepsza, bo ja kupiłam błyszczyk Diora, a ty jakiś za 10zł", "Jestem lepsza bo kupiłam szpilki, a nie trampki jak ty".
Przez takie coś też tworzą się stereotypy, a jeśli komuś zarzuca się stereotypowe myślenie, to nie powinno się wszystkich wrzucać do jednego wora, mówię tu ogólnie.
Jednakże są faceci, którzy uważają, że dziewczyna to musi być tylko ładna, nie musi, a nawet lepiej, żeby nie była zbyt rozgarnięta. Tak samo może być z każdą rzeczą, jest to złe i w ogóle okropne, ale to zjawisko istnieje.
Naprawdę nie spotykacie się z tym, że kogoś wyzywa się od pedałów czy babochłopów przez to czym się interesują czy jak wyglądają?

Ale jest różnica między używaniem błyszczyka Diora a np. zakładaniem wątku "nikt mnie nie lubi, bo używam markowych kosmetyków, a oni kupują w Rossmannie".

[charsi]

Napisane przez Aurora_beam

No i poruszałyście jeszcze temat dziewczyn o "męskich" zainteresowaniach, które "czują się lepsze" - to nie jest tak, że one czują się lepsze, a przynajmniej nie każda. To nie jest tak, że wolimy trzymać się z facetami, bo uważamy inne kobiety za gorsze to jest tak, że wolimy pogadać z facetami, bo znajdziemy z nimi wspólne tematy. Trudno nam się wkręcić w rozmowę, kiedy pada temat ombre czy tipsów. Co nie znaczy, że te tematy są złe Można to w pewien sposób porównać do osób słuchającej danej muzyki - ktoś kto słucha rapu będzie wolał pogadać z kimś o podobnych zainteresowaniach, bo trudno będzie mu znaleźć wspólny język z fanem metalu - co nie znaczy, że którakolwiek z tych osób uważa, że inni są gorsi. Chociaż trafiają się też osoby o takich poglądach - ale to już w takim razie nie jest broszka kobiet o męskich zainteresowaniach, tylko taka cecha niektórych ludzi, jak widać.

tyle, że większość dziewczyn posiada inne zainteresowania niż tipsy i ombre (czemu z marszu "typowe" zainteresowania dziewczyn ogranicza się do spraw kosmetycznych?). To jest bardzo ograniczone myślenie.

[201704110957]

Kocham te tematy kiedy wyjątkowe są kobiety z tzw. męskimi zainteresowaniami co stawiają się naprzeciw masy kobiet, które znają się tylko na farbowaniu i tipsach

Jestem 100% kobietą, a przede wszystkim sobą, nie muszę udawać jakieś super kumpeli dla facetów - lubię pomalowane paznokcie, kosmetyki i sentymentalne filmy i uwaga również jara mnie czasami piłka nożna, historia wojskowości, astronomia i marzy mi się teleskop. Oglądałam i sex w wielkim mieście i grę o tron i walking dead i pograć w gry komputerowe i planszowe lubię. Piwa też się napiję i czuję się kobietą. Nie doszukuje się jakiegoś tam męskiego umysłu bo nie muszę. Nie pogardzę błyszczykiem z Diora i dobrą książką science fiction ha ha
Meble też na razie sama składam bo obecnie nie mam faceta do pomocy

[Aurora_beam]

Napisane przez charsi

tyle, że większość dziewczyn posiada inne zainteresowania niż tipsy i ombre (czemu z marszu "typowe" zainteresowania dziewczyn ogranicza się do spraw kosmetycznych?). To jest bardzo ograniczone myślenie.

Ja podałam realne przykłady - z życia wzięte, więc jednak coś w tym jest. Nigdzie też nie napisałam, że typowe zainteresowania dziewczyn ograniczają się do spraw kosmetycznych - gadamy tu o męskich zainteresowaniach, dlatego bardziej rozwinęłam ten wątek pisząc i o motoryzacji i o sporcie. Mogłabym wymieniać militaria, sztuki walki, tak samo w zainteresowaniach kobiet można wymienić kilka innych niż kosmetyki :P straszne spiny w tym temacie tak w ogóle, dlatego nie ma co się rozpisywać

[charsi]

Napisane przez Aurora_beam

Ja podałam realne przykłady - z życia wzięte, więc jednak coś w tym jest. Nigdzie też nie napisałam, że typowe zainteresowania dziewczyn ograniczają się do spraw kosmetycznych - gadamy tu o męskich zainteresowaniach, dlatego bardziej rozwinęłam ten wątek pisząc i o motoryzacji i o sporcie. Mogłabym wymieniać militaria, sztuki walki, tak samo w zainteresowaniach kobiet można wymienić kilka innych niż kosmetyki :P straszne spiny w tym temacie tak w ogóle, dlatego nie ma co się rozpisywać

zacznijmy od tego, że w ogóle nie rozumiem sensu klasyfikacji jakichś zainteresowań w grupie "męskich" albo "damskich". I w życiu bym w życiu nie pomyślała, że coś takiego jak np. wspomniany sport może być klasyfikowane jako "męskie". No ale cóż, może kwestia mojego otoczenia

[201607111028]

Napisane przez Aurora_beam

Ja podałam realne przykłady - z życia wzięte, więc jednak coś w tym jest. Nigdzie też nie napisałam, że typowe zainteresowania dziewczyn ograniczają się do spraw kosmetycznych - gadamy tu o męskich zainteresowaniach, dlatego bardziej rozwinęłam ten wątek pisząc i o motoryzacji i o sporcie. Mogłabym wymieniać militaria, sztuki walki, tak samo w zainteresowaniach kobiet można wymienić kilka innych niż kosmetyki :P straszne spiny w tym temacie tak w ogóle, dlatego nie ma co się rozpisywać

Wymień je. No dalej. Jeszcze więcej stereotypów.
Nie dziwcie się, że są spiny, bo naprawdę nieprzyjemnie jest słuchać, że jeśli nie interesujesz się motoryzacją, to pewnie potrafisz gadać tylko o tipsach.

[201704110957]

Napisane przez Aurora_beam

Ja podałam realne przykłady - z życia wzięte, więc jednak coś w tym jest. Nigdzie też nie napisałam, że typowe zainteresowania dziewczyn ograniczają się do spraw kosmetycznych - gadamy tu o męskich zainteresowaniach, dlatego bardziej rozwinęłam ten wątek pisząc i o motoryzacji i o sporcie. Mogłabym wymieniać militaria, sztuki walki, tak samo w zainteresowaniach kobiet można wymienić kilka innych niż kosmetyki :P straszne spiny w tym temacie tak w ogóle, dlatego nie ma co się rozpisywać

Mam wymieniać bitwy historyczne i rozkład wojsk, jakaś kampania? a może popiszemy o geopolityce? geologii? Serio? To ja już nie wiem czy mam męski, czy kobiecy mózg. Podchodzę do tego na luzie, jestem sobą i nie chce się w żaden sposób wywyższać i pokazywać, że jestem lepsza od innych dziewczyn. Dlatego uważam, że zainteresowania można mieć naprawdę różnorodne.
Tak maluję się i pazurki na kolory typowo kosmetyczne zainteresowania ha ha
Kochane panie od tipsów sport tylko dla mężczyzn jak w starożytności Co za myślenie ...

[Mad_Max]

Napisane przez LadyDeMadeline

To ja już nie wiem czy mam męski, czy kobiecy mózg.

To dość proste.
Jeśli popijając piwo przed telewizorem łapiesz się na tym, że głośno bekasz i próbujesz podrapać się po jajach, to zdecydowanie masz męski mózg

[kahoko hino]

laski, weźcie trochę wyluzujcie. pewnie, że jest mnóstwo kobiet w dzisiejszych czasach, które łączą zajęcia 'kobiece' z zajęciami 'męskimi' i nie ma w tym nic złego. jest masa kobiet, które poza kosmetyczką świata nie widzi, tak samo, jak jest spora grupa, która maskary unika jak ognia. nie ma w tym nic złego. stereotypy na pewno są krzywdzące, ale należy pamiętać, że przy tego typu wypowiedziach zwykle chodzi o większość, a nie o całość kobiecej populacji.

osobiście nie jestem w stanie rozmawiać o kosmetykach - jest to dla mnie nudne. za to o motocyklach czy super-samochodach bardzo chętnie pogadam. wolę męskie towarzystwo, tak mam. nie dyskredytuję nikogo, niezależnie, czy gra w gry, czy robi pasemka. ważne, żeby się otoczyć ludźmi o podobnych zainteresowaniach i być szczęśliwym, nie?

[Aurora_beam]

Ale czemu z taką złością piszecie :P staram się przedstawić mój punkt widzenia, grzecznie i kulturalnie, żebyśmy wszyscy się zrozumieli

charsi - Pisząc o sporcie dałam konkretny przykład interesowania się transferami piłkarskimi - to trochę inna sprawa niż ogólne zainteresowanie uprawianiem/oglądaniem sportu.

carolina662 - W którym miejscu ktokolwiek napisał, że "jeśli nie interesujesz się motoryzacją, to pewnie potrafisz gadać tylko o tipsach"? Podałam przykład, że pada taki temat - i wolę w tym momencie pogadać z facetami. Nie chciałabym, żeby kobiety poczuły się w jakikolwiek sposób "olane" - mówię, że łatwiej mi się znaleźć w innych tematach. Ciągle odbieracie to, że gadamy z facetami o czymś innym jako wywyższanie się - i nie do końca rozumiem czemu.

LadyDeMadeline - jeśli interesujesz się bitwami historycznymi to super to akurat nie moja działka, ale z niejednym facetem na pewno o tym pogadasz. Nie widzę potrzeby "licytacji". Może to i myślenie stereotypowe, ale jednak pewne stereotypy istnieją. Nawet dotyczące ubioru - jak dziewczyna to spódniczki, długie włosy, jak chłopak to spodnie i broń boże róż. Co, PODKREŚLAM, nie znaczy, że każdy się w to wpisuje, bo jest masa kobiet, które czują się dobrze w krótkich włosach i wyglądają świetnie, a niejeden facet to i róż założy i będzie miał gdzieś docinki innych spytam tak - gadacie z kolegami o paznokciach? Ale tak szczerze, rozmawiacie z nimi o najnowszej przecenie w rossmannie na lakiery? Ja z facetami o tym nie gadam, ale koleżance napomknę - i co w tym złego? :P

Dodam raz jeszcze - pierwszy mój post na tej stronie tematu, nie uważamy się za lepsze z tego powodu i nie chcemy być odbierane jako wywyższające się - podałam podobny przykład z gustami muzycznymi. Po prostu inne zainteresowania, żaden podział lepszy-gorszy. Równie dobrze można by stwierdzić, że to właśnie "my" jesteśmy gorsze, bo mało się znamy na czymś innym :P

[201605090958]

Nie widzę potrzeby rozmów o lakierach z kimkolwiek, nawet z wizazem

[201704110957]

Napisane przez Aurora_beam

Ale czemu z taką złością piszecie :P staram się przedstawić mój punkt widzenia, grzecznie i kulturalnie, żebyśmy wszyscy się zrozumieli

charsi - Pisząc o sporcie dałam konkretny przykład interesowania się transferami piłkarskimi - to trochę inna sprawa niż ogólne zainteresowanie uprawianiem/oglądaniem sportu.

carolina662 - W którym miejscu ktokolwiek napisał, że "jeśli nie interesujesz się motoryzacją, to pewnie potrafisz gadać tylko o tipsach"? Podałam przykład, że pada taki temat - i wolę w tym momencie pogadać z facetami. Nie chciałabym, żeby kobiety poczuły się w jakikolwiek sposób "olane" - mówię, że łatwiej mi się znaleźć w innych tematach. Ciągle odbieracie to, że gadamy z facetami o czymś innym jako wywyższanie się - i nie do końca rozumiem czemu.

LadyDeMadeline - jeśli interesujesz się bitwami historycznymi to super to akurat nie moja działka, ale z niejednym facetem na pewno o tym pogadasz. Nie widzę potrzeby "licytacji". Może to i myślenie stereotypowe, ale jednak pewne stereotypy istnieją. Nawet dotyczące ubioru - jak dziewczyna to spódniczki, długie włosy, jak chłopak to spodnie i broń boże róż. Co, PODKREŚLAM, nie znaczy, że każdy się w to wpisuje, bo jest masa kobiet, które czują się dobrze w krótkich włosach i wyglądają świetnie, a niejeden facet to i róż założy i będzie miał gdzieś docinki innych spytam tak - gadacie z kolegami o paznokciach? Ale tak szczerze, rozmawiacie z nimi o najnowszej przecenie w rossmannie na lakiery? Ja z facetami o tym nie gadam, ale koleżance napomknę - i co w tym złego? :P

Że wcześniej pisałaś bardzo stereotypowo, a dzisiaj dziewczyny są bardziej ogarnięte w wielu tematach niż się wydaję. To że nosi kieckę i mam pomalowane paznokcie nie znaczy, że nie mam zainteresowań po za kosmetyczką. Owszem są i takie.
Z facetami nie gada się o kosmetykach (serio my takie głupie, że nie wiemy o czym gadać z facetami), z koleżankami też nie gadam o kosmetykach i wyprzedażach bo są ciekawsze tematy.
Co do gustów muzycznych to tutaj są dopiero stereotypy. Dzisiaj dziewczyna myśli, że jak słucha muzyki rock/ metal to tylko muzyka zarezerwowana dla facetów - otóż nie! dla wszystkich a jazz, a blues, a reszta??? dlatego wiele takich opinii może być krzywdzących. I nie dziwota, że ktoś się unosi.

[Aurora_beam]

Napisane przez danusiaes

Nie widzę potrzeby rozmów o lakierach z kimkolwiek, nawet z wizazem

Można wyciągnąć takie wnioski, że jeśli nie gadamy z facetami o lakierach, to znaczy, że wywyższamy się i traktujemy ich stereotypowo

[JAMILA81]

Nie powiedziałabym tego i nie generalizowałabym tego tematu. Zależy wszystko od człowieka i od dopasowania. Jeśli ma zaiskrzyć to i tak zaiskrzy pomimo męskich zainteresowań. Moja koleżanka tak właśnie męża poznała, dzięki męskim zainteresowaniom, akurat nietypowym, bo kibicem piłki nożnej jest zawziętym i poznali się na trybunach, a najlepsze, ze drużyn przeciwnych

[Aurora_beam]

Napisane przez LadyDeMadeline

Że wcześniej pisałaś bardzo stereotypowo, a dzisiaj dziewczyny są bardziej ogarnięte w wielu tematach niż się wydaję. To że nosi kieckę i mam pomalowane paznokcie nie znaczy, że nie mam zainteresowań po za kosmetyczką. Owszem są i takie.
Z facetami nie gada się o kosmetykach, z koleżankami też nie gadam o kosmetykach i wyprzedażach bo są ciekawsze tematy.

Ale ja też noszę kieckę i mam pomalowane paznokcie, dlaczego więc miałabym uważać Ciebie za osobę nie mającą zainteresowań poza kosmetyczką? :P
Podałam prosty przykład, kiedy podczas imprezy faktycznie pada temat tipsów i ombre - wolałam w tym momencie pogadać z facetami. Nie sądziłam, że jest to odbierane jako atak na kobiety :P prawdę mówiąc żadna się jeszcze za mnie na to nie obraziła, ale kto tam wie

[201605301111]

Napisane przez JAMILA81

Nie powiedziałabym tego i nie generalizowałabym tego tematu. Zależy wszystko od człowieka i od dopasowania. Jeśli ma zaiskrzyć to i tak zaiskrzy pomimo męskich zainteresowań. Moja koleżanka tak właśnie męża poznała, dzięki męskim zainteresowaniom, akurat nietypowym, bo kibicem piłki nożnej jest zawziętym i poznali się na trybunach, a najlepsze, ze drużyn przeciwnych

Od kiedy sport i piłka to nietypowe zainteresowania?

[201704110957]

Napisane przez Mad_Max

To dość proste.
Jeśli popijając piwo przed telewizorem łapiesz się na tym, że głośno bekasz i próbujesz podrapać się po jajach, to zdecydowanie masz męski mózg

Najlepsze to znaczy, że wszystkie mamy tutaj kobiece mózgi. Szybka odpowiedź na wszelkie wątpliwości

[zlotniczanka]

Napisane przez Aurora_beam

Ja podałam realne przykłady - z życia wzięte, więc jednak coś w tym jest. Nigdzie też nie napisałam, że typowe zainteresowania dziewczyn ograniczają się do spraw kosmetycznych - gadamy tu o męskich zainteresowaniach, dlatego bardziej rozwinęłam ten wątek pisząc i o motoryzacji i o sporcie. Mogłabym wymieniać militaria, sztuki walki, tak samo w zainteresowaniach kobiet można wymienić kilka innych niż kosmetyki :P straszne spiny w tym temacie tak w ogóle, dlatego nie ma co się rozpisywać

to też nie są typowo męskie zainteresowania, to, że kobiety się bardziej interesują łyżwiarstwem figurowym niż piłką nożną nie sprawia, że nie interesują się sportem w ogóle. Kurde, ja regularnie śledzę, co się dzieje z projektem nowej Warszawy, bardzo mu kibicuję, więc motoryzacja też mi nie obca, choć raczej nie będę się jarać nowym tłumikiem.
Dziewczyny interesują się bronią, uprawiają sporty walki, biegają z mieczem albo są w drużynie asg. Znam naprawdę zapalone kibicki siatkówki czy piłki nożnej.

Często jest tak, że kobiety interesują się daną dziedziną INACZEJ niż mężczyźni, ale to nie dowodzi, że nie interesują się wcale. I owszem, bywa tak, że dana dziedzina nie jest aż tak popularna wśród danej płci, ale czy nie jest tak, że żyjemy w czasach rewolucji mentalnej? Upadł podział na typowo męskie i kobiece zajęcia, obie płcie eksperymentują i szukają czegoś dla siebie. Choćby taki przykład z szyciem, haftowaniem itp? Ilu facetów próbuje w tym swoich sił? Projektuje ciuchy? Szyje coś dla siebie? Ja mam na przykład kumpli, którzy szyją cosplaye na konwenty, ich to po prostu jara, jak siedzą i dłubią w materiale, naszywają łatki itp. A w sumie- igła z nitką, to takie kobiece przedmioty... To jest właśnie taki przykład, że różne pasje mogą uprawiane w różny sposób przez osoby różnej płci.

[201607111028]

Napisane przez Aurora_beam

Ale czemu z taką złością piszecie :P staram się przedstawić mój punkt widzenia, grzecznie i kulturalnie, żebyśmy wszyscy się zrozumieli

charsi - Pisząc o sporcie dałam konkretny przykład interesowania się transferami piłkarskimi - to trochę inna sprawa niż ogólne zainteresowanie uprawianiem/oglądaniem sportu.

carolina662 - W którym miejscu ktokolwiek napisał, że "jeśli nie interesujesz się motoryzacją, to pewnie potrafisz gadać tylko o tipsach"? Podałam przykład, że pada taki temat - i wolę w tym momencie pogadać z facetami. Nie chciałabym, żeby kobiety poczuły się w jakikolwiek sposób "olane" - mówię, że łatwiej mi się znaleźć w innych tematach. Ciągle odbieracie to, że gadamy z facetami o czymś innym jako wywyższanie się - i nie do końca rozumiem czemu.

LadyDeMadeline - jeśli interesujesz się bitwami historycznymi to super to akurat nie moja działka, ale z niejednym facetem na pewno o tym pogadasz. Nie widzę potrzeby "licytacji". Może to i myślenie stereotypowe, ale jednak pewne stereotypy istnieją. Nawet dotyczące ubioru - jak dziewczyna to spódniczki, długie włosy, jak chłopak to spodnie i broń boże róż. Co, PODKREŚLAM, nie znaczy, że każdy się w to wpisuje, bo jest masa kobiet, które czują się dobrze w krótkich włosach i wyglądają świetnie, a niejeden facet to i róż założy i będzie miał gdzieś docinki innych spytam tak - gadacie z kolegami o paznokciach? Ale tak szczerze, rozmawiacie z nimi o najnowszej przecenie w rossmannie na lakiery? Ja z facetami o tym nie gadam, ale koleżance napomknę - i co w tym złego? :P

Dodam raz jeszcze - pierwszy mój post na tej stronie tematu, nie uważamy się za lepsze z tego powodu i nie chcemy być odbierane jako wywyższające się - podałam podobny przykład z gustami muzycznymi. Po prostu inne zainteresowania, żaden podział lepszy-gorszy. Równie dobrze można by stwierdzić, że to właśnie "my" jesteśmy gorsze, bo mało się znamy na czymś innym :P

W ogóle nie rozumiesz, o czym mówię, więc... cóż. Piszę to jako kobieta, która interesuje się prawie każdą dziedziną sportu. Tylko że ja traktuję to jako coś normalnego, bo nie dzielę zainteresowań na "męskie" i "kobiece". O piłce gadam z dziewczynami i chłopakami. Na mecze chodzę z dziewczynami i chłopakami. Nigdy w życiu nie pomyślałam, że może być inaczej, że moje zainteresowanie jest niekobiece i że powinnam trzymać tylko z facetami i tylko z nimi rozmawiać o tym, co lubię. Ponadto, zarówno o piłce, jak i o koloryzacji włosów, potrafię rozmawiać godzinami i nie rozumiem tego Twojego twardego podziału "albo piłka, albo ombre" xD W tym rzecz.

[charsi]

Napisane przez Aurora_beam

charsi - Pisząc o sporcie dałam konkretny przykład interesowania się transferami piłkarskimi - to trochę inna sprawa niż ogólne zainteresowanie uprawianiem/oglądaniem sportu.

nadal nie rozumiem co ten przykład miałby zmienić
np. z transferami w BPL, czy LL jestem na bieżąco, nie mówiąc już o samych rozgrywkach, co więcej mam znajome, które też się tym interesują. Nie tworzymy kliki pod patronatem "męskich zainteresowań", o dziwo o paznokciach też pogadamy. Nie czuję się wyjątkowa z tego tytułu.
Jak ktoś na wieść o moich zainteresowaniach piłkarskich rzuca coś w stylu "aleee jesteś dziewczyną" albo "woow, kobieta się tym interesuje" to z góry ma u mnie minusa, bo znaczy to, że myśli bardzo stereotypowo.