Jaki kierunek studiów wybrać? :)

[casus_belli]

Nie musisz wierzyć, wystarczy spojrzeć na statystyki: po SGH na starcie zarabia się więcej.

[20160901857]

Napisane przez Takion94

Nie wątpię w to, że po uniwersytetach, politechnikach itp. szansę za zatrudnienie jest o wiele większe niż po wyższej szkole czegoś tam, ale jakoś nie wierzę, że pracodawca na start da komuś większe wynagrodzenie tylko dlatego, że skończył SGH.

To lepiej uwierz, bo takie są realia.

[Aflinka]

Ja nic nie mówi ale najwięcej miliarderów jest po kierunkach informatycznych (lub tylko zaczętych) http://www.forbes.pl/najbogatsi-ludz...91065,1,1.html

[201604220915]

E tam bez studiów też można się dorobić:p
Co do SGH to niektórzy pracodawcy maja na punkcie tej Uczelni hopla i np zatrudniają osoby tylko po SGH-u.
Wróćmy jednak do wątku głównego, bo autorka szuka innej szkoły.
SGGW jest spoko mam kilku znajomych po FIR-ze i pracę całkiem dobrą mają. Tak to jeszcze UW pozostaje i Politechnika...
Z niepublicznych szkół to Koźmiński, Łazarski ale tam jest około 3000 za semestr.

[casus_belli]

Miliarderzy to ograniczona grupa, specyficzna, często gęsto nie wykształcenie a siła przebicia/kreatywność/szczęście decyduje.
Informatykom statystyki zaniżają ci pracujący w małych miastach czy budżetówce. Urząd gminy raczej kokosów nie płaci, a informatyka potrzebuje, niekoniecznie po PW czy PWr

[Carousel]

A FiR na Uniwersytecie Ekonomicznym da radę?

[maacieek]

Jak najbardziej, nawet zwykły uniwerek z "średniej półki" da radę, wystarczy być dobrym, ogarniać języki, zdobywać doświadczenie jak najwcześniej itp.

[BestGuy87]

Przyszli studenci musicie się szybko uświadomić, że nieważne jaki to weźmiecie kierunek ważne jak wy go będzie studiować..Bo jeśli tylko tak, że jechanie na ściągach i nie olewanie całych studiów to mało z tego może przecież wyniknąć i mało z tego może być. Trzeba studiować i dodatkowo chodzić na jakieś warsztaty itp itd

[Takion94]

Napisane przez Carousel

A FiR na Uniwersytecie Ekonomicznym da radę?

Nie bardzo polecam tą uczelnię, ale to twój wybór może akurat tobie będzie się podobało

[Carousel]

Napisane przez Takion94

Nie bardzo polecam tą uczelnię, ale to twój wybór może akurat tobie będzie się podobało

Czemu?

[201702092106]

Napisane przez BestGuy87

Przyszli studenci musicie się szybko uświadomić, że nieważne jaki to weźmiecie kierunek ważne jak wy go będzie studiować..Bo jeśli tylko tak, że jechanie na ściągach i nie olewanie całych studiów to mało z tego może przecież wyniknąć i mało z tego może być. Trzeba studiować i dodatkowo chodzić na jakieś warsztaty itp itd

Złote myśli? Coelho?

[Polusiaxx]

przyszłościowy kierunek ze specjalizację bankowość, którą xxx objął patronatem jest ekonomia na uniwersytecie kazimierza wielkiego w bydgoszczy

[casus_belli]

UKW i przyszłościowy przeszło w jednym zdaniu i internet z wrażenia nie padł
Ostatnio patronaty są modne, z elitarnością już niewiele mają wspólnego.

[Takion94]

Napisane przez nouvelle90

To lepiej uwierz, bo takie są realia.

Tak Tak oczywiście i absolwenci zaraz po studiach zostają dyrektorami finansowymi tylko dlatego, że skończyli SGH Widać, że o realiach nie masz bladego pojęcia a najwięcej się wypowiadasz. Owszem SGH to bardzo dobra uczelnia, ale jak ktoś nie ma doświadczenie i przede wszystkim wiedzy, bo przez całe studia przedłużał sobie młodość to pracy nie dostanie chodź by skończył najlepszą uczelnię.

[wega1993]

Dzisiaj obroniłam licencjat z Administracji. Chciałabym kontynuować edukację, ale waham się pomiędzy I a II stopniem. Myślę nad Finansami i Rachunkowością (na drugim stopniu podczas rejestracji wybieram spośród 5 specjalizacji, 3 priorytety), tylko nie wiem jaki stopień wybrać. Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie magisterki (zależy mi szczególnie na FiRze). Na administracji strasznie się męczyłam - przekonałam się, że takie czysto teoretyczne studia nie są dla mnie, kucie przepisów itd. Czy mając licencjat z Adm. a magisterkę z FiRu - mogę pracować jako np. księgowa? W ogłoszeniach najczęściej żądają kierunku ekonomicznego, finansowego. Czy moje "połączenie - Adm. + FiRu" też przejdzie?
Co myślicie? (wiem, że nie podejmiecie decyzji za mnie)

[20160901857]

A od kiedy "większe wynagrodzenie" = "zostanie dyrektorem finansowym od razu po studiach"? To juz nie m nic pomiędzy? Ludzie z SGH juz na studiach sa rozchwytywani, większość bez problemu łapie praktyki u najlepszych pracodawcow, nie mówiąc o tym, ze headhunterzy sami ich wyłapują chociażby na GoldenLine.

[maacieek]

Napisane przez wega1993

Dzisiaj obroniłam licencjat z Administracji. Chciałabym kontynuować edukację, ale waham się pomiędzy I a II stopniem. Myślę nad Finansami i Rachunkowością (na drugim stopniu podczas rejestracji wybieram spośród 5 specjalizacji, 3 priorytety), tylko nie wiem jaki stopień wybrać. Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie magisterki (zależy mi szczególnie na FiRze). Na administracji strasznie się męczyłam - przekonałam się, że takie czysto teoretyczne studia nie są dla mnie, kucie przepisów itd. Czy mając licencjat z Adm. a magisterkę z FiRu - mogę pracować jako np. księgowa? W ogłoszeniach najczęściej żądają kierunku ekonomicznego, finansowego. Czy moje "połączenie - Adm. + FiRu" też przejdzie?
Co myślicie? (wiem, że nie podejmiecie decyzji za mnie)

Z reguły wymagają kierunkowego FiRu jak i doświadczenia. Przeglądałaś siatkę przedmiotów, syllabusy? Dasz sobie radę nie mając za wielkiej wiedzy z rachunkowością i finansami? Żeby być księgową w jakiejś lepszej firmie to doświadczenie, doświadczenie i jeszcze raz doświadczenie, kursy, szkolenia, wiedza, studia związane z tym, zainteresowanie i odrobina szczęścia.

Wspominasz, że wkuwanie nie jest dla ciebie, studia czysto teoretyczne również to jak wyobrażasz sobie studiowanie FiRu gdzie głównie siedzi się w przepisach, ustawach nie tylko o rachunkowości, gdzie księgowanie nie zawsze jest takie samo jak w przyszłej pracy, gdzie świadomość zmieniających się przepisów i zasad jest praktycznie cały czas?

[casus_belli]

Ludzie po SGH dostają większe pieniądze bo dostają lepsze prace. A lepsze prace dostają, bo uczelnia trzyma poziom i pracodawcy mają zaufanie do ludzi, których ona "firmuje" swoją nazwą. Na starcie ci ludzie są o parę lat do przodu w porównaniu do absolwentów lokalnych Sorbun i Uksfordów. I to jest naturalne, logiczne i normalne, wszędzie absolwenci lepszych uczelni są bardziej pożądani niż ci ze słabszych. Życie.