Miły prosty i wesoły wątek mamusiowy!

[karola12b4]

Mysza tak to jest w tej ciazy, faszerowanie sie tabletami ja cala ciaze bylam na podtrzymaniu i potem bieda bylo urodzic. Pow ci ze ja tez mialam skoki cisnienia w ciazy i na codzien tez mam problemy z cisnieniem ale moj gin jakos nigdy mi tabletek nie dawal. A moze mialam a ja nawet nie wiem na co a jak sie nazywaja te tabletki?

[BlueEyes88]

Napisane przez mysza007

Kochana jakbys rodzila następce tronu to wtedy byc miala wsio za darmoche

Kobitki ja po wizycie
wyniki super, szyjka super, siusiak nie odpadł, maluszek wazy 1300g -a dzis zaczelam 29 tydzien, cisnienie na codzien tez całkiem dobre tylko tętno szaleje

Super ze maly ma sie dobrze ciśnieniem się nie przejmuj. Bedzie dobrze .

Napisane przez Screaming Whispers

Antoni bo dziadek ma obiecane albo Lilla.
Ostatecznie Konczita xD bo u niej też nie wiadomo czym jest xD

Wymyśliłam za 100 euro dostanę złotą srajtasme z moim imieniem *.*



Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

Haha konczita 😊 ale pozostałe imiona ładne 😊

Napisane przez Screaming Whispers

Z ciekawości zerknęłam ile powinno wynosic prawidłowe ciśnienie. Mamuśka zawsze mi mówiła, że mam za wysokie a tu się okazuje, że mam książkowe 120/80. Raz jak miałam bóle nabiło mi 130/80.

Mysza zawsze miałaś problemy z ciśnieniem czy to w ciąży tylko tak ci się podziało?

Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

A to ja mam ostatnio 120 na 70 cały czas .. czasem 130 na 80 😊 oby tak do końca było

[mysza007]

Napisane przez Screaming Whispers

Z ciekawości zerknęłam ile powinno wynosic prawidłowe ciśnienie. Mamuśka zawsze mi mówiła, że mam za wysokie a tu się okazuje, że mam książkowe 120/80. Raz jak miałam bóle nabiło mi 130/80.

Mysza zawsze miałaś problemy z ciśnieniem czy to w ciąży tylko tak ci się podziało?

Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

Nie, skoki mam od nerwicy lękowej, najgorzej jest z pulsem bo dzień w dzień w granicach do 120

Napisane przez karola12b4

Mysza tak to jest w tej ciazy, faszerowanie sie tabletami ja cala ciaze bylam na podtrzymaniu i potem bieda bylo urodzic. Pow ci ze ja tez mialam skoki cisnienia w ciazy i na codzien tez mam problemy z cisnieniem ale moj gin jakos nigdy mi tabletek nie dawal. A moze mialam a ja nawet nie wiem na co a jak sie nazywaja te tabletki?

Karola oj jak na codzień masz problemy z ciśnieniem to gorzej, u mnie jak napisalam najgorzej jest z tętnem

[karola12b4]

Napisane przez mysza007

Nie, skoki mam od nerwicy lękowej, najgorzej jest z pulsem bo dzień w dzień w granicach do 120







Karola oj jak na codzień masz problemy z ciśnieniem to gorzej, u mnie jak napisalam najgorzej jest z tętnem

Mysza ja mialam raz cisnienie 190/120 to myslalam ze umre. Ale nie wiedzialam ze na tetno tez trzeba zwracac uwage

[BlueEyes88]

Napisane przez karola12b4

Mysza ja mialam raz cisnienie 190/120 to myslalam ze umre. Ale nie wiedzialam ze na tetno tez trzeba zwracac uwage

ja pod koniec 1 ciazy
miewalam 146/104 , 144/97 albo 154/110 a czulam sie bardzo dobrze o dziwo...

[elcia88]

Ja się nie wypowiadam nawet bo u mnie 100/60 a tetno nawet nie wiem

[karola12b4]

Nie wiem jak u was ale u mnie byla taka nawalnica,masakra. Deszcz, wiatr. Plus jest taki ze od razu sie lzej na dworze zrobilo i jest czym oddychac. Minus ze nie ma pradu

[mysza007]

u mnie wczoraj późnym wieczorem popadało, jest zdecydowanie lżej, ale i jak całą noc nie spałam, przysnełam dwa razy 1,5 godziny i to wszystko dzisiaj mam w ogóle okropne załamanie, od 7 co chwile płacze, ale fakt wkurzona jestem na te ciśnienie i puls

[elcia88]

Napisane przez karola12b4

Nie wiem jak u was ale u mnie byla taka nawalnica,masakra. Deszcz, wiatr. Plus jest taki ze od razu sie lzej na dworze zrobilo i jest czym oddychac. Minus ze nie ma pradu

U nas tak delikatnie pigrzmialo i popadalo. Właśnie oglądam szkody po nawalnicach. Masakra:-o

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez mysza007

u mnie wczoraj późnym wieczorem popadało, jest zdecydowanie lżej, ale i jak całą noc nie spałam, przysnełam dwa razy 1,5 godziny i to wszystko dzisiaj mam w ogóle okropne załamanie, od 7 co chwile płacze, ale fakt wkurzona jestem na te ciśnienie i puls

Myszus spokojnie, to może zmiana pogody tak na cuebie zke działa. Ja czuję się jak flak, nie mam siły na nic. Mimo deszczu jakoś duszno

[karola12b4]

Napisane przez mysza007

u mnie wczoraj późnym wieczorem popadało, jest zdecydowanie lżej, ale i jak całą noc nie spałam, przysnełam dwa razy 1,5 godziny i to wszystko dzisiaj mam w ogóle okropne załamanie, od 7 co chwile płacze, ale fakt wkurzona jestem na te ciśnienie i puls

Mysza nie martw sie musisz myslec o malenstwie takze sie prosze nie denerwowac wazne ze wszystko z malenstwem okej

[BlueEyes88]

Napisane przez karola12b4

Nie wiem jak u was ale u mnie byla taka nawalnica,masakra. Deszcz, wiatr. Plus jest taki ze od razu sie lzej na dworze zrobilo i jest czym oddychac. Minus ze nie ma pradu

Noo u nas lało dziś nieźle wychodząc ze sklepu zmoklam ciut .. a to zapowiadali juz ostatnio ze i tornada mogą być ...strach się bać .. no ale jest wkoncu lepsze powietrze 😊

Napisane przez mysza007

u mnie wczoraj późnym wieczorem popadało, jest zdecydowanie lżej, ale i jak całą noc nie spałam, przysnełam dwa razy 1,5 godziny i to wszystko dzisiaj mam w ogóle okropne załamanie, od 7 co chwile płacze, ale fakt wkurzona jestem na te ciśnienie i puls

Oj to na pewno przez te pogody głowa do góry Mysiu będzie dobrze 😘

[karola12b4]

Normalnie przez ta pogode to jakas taka spiaca chodzilam i poszlam sie zdrzemnac z malym

[diatoma]

Myszka a jakie maszz to tetno? ja na ostatniej wizycie 110 i nic nie powiedzial a normalnie mamm tzn poza wiyzyta bo ta mnie jednak stresuje, ok 97-98. o to Twoj maluszek wazy podobnie co moja. ja tez dokladnie 28+1 i bylo 1180. wiec porownywalnie .

[mysza007]

Napisane przez diatoma

Myszka a jakie maszz to tetno? ja na ostatniej wizycie 110 i nic nie powiedzial a normalnie mamm tzn poza wiyzyta bo ta mnie jednak stresuje, ok 97-98. o to Twoj maluszek wazy podobnie co moja. ja tez dokladnie 28+1 i bylo 1180. wiec porownywalnie .

Diatomka niestety mam wysokie, poza wizytą do 120, a na wizycie nawet ok 140.

Pokazałam ginowi wczoraj moje pomiary ciśnienia i powiedział ze są super tylko dolne w stosunku do górnego jest ciut podwyzszone. Dał mi lek, ale szczerze mówiac nie wiem co z nim robic, bo dzis cisnienie 113/86, więc jest dość niskie, jak wezme tabletke to mnie z nóg zwali

[diatoma]

Mysza a jaki Ci dal lek?

kurde mala mnie tak skopala od srodka w jednym miejscu ze az boli. i w ogole mam dyskomfort w tym jednym miejscu jak wstaje czy chce sie wyprostowac. bardzo to dziwne

[mysza007]

Diatomka dopegyt dostałam

Maly tez mnie tak kopie ze cala obolała jestem

[elcia88]

Diatoma a może coś Ci tam Uciska.
Eej wiecie co jakiś czadctemu pępek stał mi się odstajacy a tetaz się zapadł:-o

[leatitia1985]

Hejka! Mimo checi niestety czasu na pisanko wczoraj nie bylo... To troszke o mnie - Natalia lat 29 (jeszcze cale 3 m-ce ;-) ), mama na dzisiejszy dzien malego Gargamela (zazwyczaj Anioleczka) Adasia w 15 miesiacu zycia i przyszla mama rowniez malej Kinder Niespodzianki, ale to dopiero 13 tydz. Maly daje mi troszke w kosc przez te upaly chyba (albo po prostu tak teraz ma) i troszke mi sil chwilami brakuje, ale co zrobic - trzeba sie jakos zmotywowac Mamy zawsze znajda sile ;-)

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Pierwsza ciaza przechodzona ciezko, od poczatku tabsy podtrzymujace i lezenie, mdlosci, wymioty i wszystkie plagi ciazowe... Pod koniec bralam codziennie po 13 tabl. na rozne rzeczy, wiec i nerwow mnostwo o maluszka, ale maly zdrowy jak rydz i w zaden sposob mu te leki nie zaszkodzily, wiec nie martwie sie mocno dziewczyny... Druga ciaza MIALA BYC super... Poki co powtorka z rozrywki, tylko lezenie zmienilam na oszczedzanie ;-) Przy Adasia prawie impossible

[elcia88]

Witaj leatitia wepolczuje ci takich przygod ciążowych. U mnie w miarę bez problemów ale i tak jest cięzko. Przy takim szkrabie to o oszczędzanie Jest prawie niewykonalne. Życzę dużo zdrówka i niech maleństwo zdrowo rośnie.

[mysza007]

leatitia witamy

oj ja sie dzisiaj fatalnie czuje, do tego nachodzą mnie jakies glupie mysli
Miałam sie powoli brac za pranie tych ubranek, ale wszystkiego mi sie odechcialo, jakos tak sie zaczełam obawiac, ze moze wszystko porobię, a cos będzie nie tak

[diatoma]

Laetitia ja tez mam tryb oszczedny dlatego maly jednak poszedl do pkola bo to nierealne z malym dzieckiem w domu

Elcia ja mysle ze to obolale jest juz od ciagle uderzania w jeden puknt

Mysza ja na przelomie lipca sierpnia bede prac, teraz za wczesnie chyba, zrezzta dopoki miejsca na ubranka malej nie mam to nie biore sie za to bo gdzie ja to wloze

[leatitia1985]

Witajcie Wrzesnioweczki
Ja rowniez zycze Wam duzo zdrowka i faktycznie teraz duzo odpoczywajcie, musicie nabrac sil, zwlaszcza ze pogoda nie sprzyja robieniu czegokolwiek ;-P

Oj jest Elcia duzo roboty i chociaz widaje sie, ze to na poczatku czlowiek nie ma w ogole zycia, to z perspektywy czasu widze, ze te male lobuziaki najwiecej opieki, zaangazowania i przede wszystkim skupienia na nich potrzebuja, jak tylko zaczna chodzic... Caly czas zastanawiam sie, co ja robilam z czasem, gdy maly tylko jadl i spal, a teraz w ciagu godziny posprzatam mieszkanie, podszykuje obiad i czasami nawet jako tako sie ogarne ;-D

Mysza jeszcze troche czasu jest, pamietam sama jak mnie kusilo, zeby juz te ciuszki poprasowac, ale faktycznie moze na razie odpusc, pogoda ciezka, a po co Ci jeszcze dodatkowe stresy... U mnie ostatecznie skonczylo sie na tym, ze mama z siostra prasowanie wsparly, na pewno nie ma co czekac do ost. chwili, bo potem jest faktycznie ciezko, no i najlepiej podzielic prace na kilka dni

Diatoma doskonale wiem o czym piszesz, to jest nierealne :-D Ja za bardzo nie mam wyjscia, do zlobka malego nie chcialam oddawac, zreszta zadnego nie mam blisko, babcia pracujaca, tesciowka daleko, jak jest bardzo zle wspieram sie troche moja babcia, ale ona juz 85 lat ma, wiec nie chce jej az tak mocno obciazac... Choc czasami mam wrazenie, ze ma wiecej wigoru niz ja ;-P Fajnie, ze teraz dziewczynka, bedziecie mieli parke, a jak Maly reaguje na wiesc, ze juz wkrotce bedzie misl siostrzyczke?

[leatitia1985]

Przepraszam, nie wiem do konca czemu, ale post mi sie zdublowal, a swoja droga chyba nie da sie go usunac?

[elcia88]

Napisane przez mysza007

leatitia witamy

oj ja sie dzisiaj fatalnie czuje, do tego nachodzą mnie jakies glupie mysli
Miałam sie powoli brac za pranie tych ubranek, ale wszystkiego mi sie odechcialo, jakos tak sie zaczełam obawiac, ze moze wszystko porobię, a cos będzie nie tak

Mysza nie myśl w ten sposób. Przecież widziałaś że z maleństwem jest dobrze. Jeżeli nie czujesz się na siłach to odłóż pranie. Ale glowa do góry, będzie dobrze

[BlueEyes88]

Napisane przez leatitia1985

Hejka! Mimo checi niestety czasu na pisanko wczoraj nie bylo... To troszke o mnie - Natalia lat 29 (jeszcze cale 3 m-ce ;-) ), mama na dzisiejszy dzien malego Gargamela (zazwyczaj Anioleczka) Adasia w 15 miesiacu zycia i przyszla mama rowniez malej Kinder Niespodzianki, ale to dopiero 13 tydz. Maly daje mi troszke w kosc przez te upaly chyba (albo po prostu tak teraz ma) i troszke mi sil chwilami brakuje, ale co zrobic - trzeba sie jakos zmotywowac Mamy zawsze znajda sile ;-)

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Pierwsza ciaza przechodzona ciezko, od poczatku tabsy podtrzymujace i lezenie, mdlosci, wymioty i wszystkie plagi ciazowe... Pod koniec bralam codziennie po 13 tabl. na rozne rzeczy, wiec i nerwow mnostwo o maluszka, ale maly zdrowy jak rydz i w zaden sposob mu te leki nie zaszkodzily, wiec nie martwie sie mocno dziewczyny... Druga ciaza MIALA BYC super... Poki co powtorka z rozrywki, tylko lezenie zmienilam na oszczedzanie ;-) Przy Adasia prawie impossible

Hejka ��
Oo super to tex będziesz niedługo podwójna mama .. oj racja z małym berbeciem ciężko o leżenie w spokoju ..Współczuję ciążowych atrakcji i brania tabletek choć nie powiem ja też już zaczynam jak lekomanka coraz więcej mam ich..
Na tarczyce plus witaminy plus żelazo plus magnez. .

Napisane przez mysza007

leatitia witamy

oj ja sie dzisiaj fatalnie czuje, do tego nachodzą mnie jakies glupie mysli
Miałam sie powoli brac za pranie tych ubranek, ale wszystkiego mi sie odechcialo, jakos tak sie zaczełam obawiac, ze moze wszystko porobię, a cos będzie nie tak

Oj nie gadaj ze w zabobony wierzysz ? Będzie wszystko dobrze nie przejmuj się cmok

Napisane przez leatitia1985

Przepraszam, nie wiem do konca czemu, ale post mi sie zdublowal, a swoja droga chyba nie da sie go usunac?

No mi też ostatnio dubluje albo zjada posty .. jak będę na kompie to cie dodam do listy. Lecę do miasta trzymajcie się będę potem..

PS. Nasza lipcowka chyba się rozpakowala bo coś cicho siedzi4

kochana leatita dodalam cie do listy podaj tylko TP

[Screaming Whispers]

No i stało się.
Moja Konczita dostała wózek.
Zobaczymy czy gwiazdki w internetach kłamią czy faktycznie taki cud, miód i orzeszki z niego.

Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

[elcia88]

Napisane przez Screaming Whispers

No i stało się.
Moja Konczita dostała wózek.
Zobaczymy czy gwiazdki w internetach kłamią czy faktycznie taki cud, miód i orzeszki z niego.

Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

A cóż to za cud wózek?

[Screaming Whispers]

Knorr Kinderwagen Classico.
Szary odcień gdyby był jednak siusiaczek po porodzie xD

Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

[BlueEyes88]

Napisane przez Screaming Whispers

No i stało się.
Moja Konczita dostała wózek.
Zobaczymy czy gwiazdki w internetach kłamią czy faktycznie taki cud, miód i orzeszki z niego.

Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

Napisane przez Screaming Whispers

Knorr Kinderwagen Classico.
Szary odcień gdyby był jednak siusiaczek po porodzie xD

Gesendet von meinem SM-T110 mit Tapatalk

ogladalam te wozki ładne są jasne szary to taki uniwersalny
ja bede miec dziewczynke a kupilam niebieski wozek takze

[BlueEyes88]

znowu podwójny post haha ah ten wizaz