Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[Kissmisiaa]

Napisane przez didi9

Hej, hej

Czytający jakie wy przygotowania czynicie (pranie, prasowanie, pakowanie...) ja postanowiłam chociaż policzyć ile czego mam, bo nawet nie wiem, zresztą za bardzo jakoś się nie obkupowałam, nic póki co nie dostałam i pewnie już nie dostanę po żadnym dzieciaczku, choć trochę ich jest w rodzinie, no ale sama się upominać nie będę

No i kiszka, mam mało ubranek dla Gabi

na rozmiar 50 nie mam nic... zobaczę jak będzie z wielkością dzidzi pod koniec ciaży i coś wtedy zamówię najwyżej jak będzie potrzeba

rozmiar 56
6x body dł. rękaw
5x półśpiochy
9x pajac
2x śpiochy
6x kaftanik

romiar 62
6x body dł. rękaw
2x body kr. rękaw
1x body-sukienka
4x kaftanik
6x półśpiochy/spodenki
5x pajac (3x polarowy, 2x zwykły)
3x sweterek cienki
3x bluza grubsza

Nie chciałabym już dużo dokupować, ale wiem że muszę dokupić półśpiochów/śpiochów zarówno na 56, jak i na 62.... Co sądzicie? Czego najbardziej mi brakuje z Waszej perspektywy? A i jak to jest z ubrankami z h&m? To prawda, że 56 jest jak 62 z innych firm?

I tak masz więcej niż ja z ubranek. Tez siada i policze te co kuzynka Tż mi dala.

Napisane przez agu23gda

Jeden facet to zauwazyl i mi ustapil od razu. Na dodatek glosno skomentowal tamto babsko. Ojjjj od stycznia nie korzystalam z komunikacji miejskiej i juz zapomnialam jaki to busz.

Busz jakich mało w komunikacji miejskiej.

Napisane przez Sandrusia91

ja wróciłam właśnie od lekarza. Wszystko dobrze

mam zakaz picia kawy i mleka
bo żelazo dalej spada i już jest poniżej normy i mam brać tabletki.

Ciekawe jak dam sobie radę ze zgaga jak mleko pomagało tylko. Na chwile, ale zawsze coś

szyjka się nie skraca, skurczy na CTG nie było więc powoli do przodu

A ile masz tej hemoglobiny?
Mi spadła z 14 na 11 i dostałam żelazo. Żadnych zakazów nie dostałam jeśli chodzi o jedzenie

[party_girl7]

No to ja dziś tez wsiadam do busa bo mąż ma auto i musi zostać dłużej w pracy, a ja do SR. Zobaczymy jak u mnie będzie, choć może będę miała szczęście i po prostu będzie mało ludzi i wolne miejsca :p

[bianeczkaa]

Napisane przez agu23gda

Wlasnie wsiadlam do tramwaju jedno wolne miejsce tylko i akurat na wprost drzwi gdzie wchodze. A baba co siedziala za tym miejscem rzucila na nie torbe i wola kogos 'chooodz Wiesiu tu jest miejsce!!' I chuj. Stoje z brzuchem i plecakiem.

Hehe to było powiedzieć, nie ni, już nich pan nie idzie bo zajęte, kierowca mi zajął

Napisane przez mysza007

owieczko no na wizytach to mam nawet 150/100, we wtorek dolne bylo 90, a gornego aparat nie zdołał zmierzyć bo mi tak serce waliło. Na codzien tętno mam wysokie do 120, biore na to Isoptin, ale nie zabardzo to pomaga. Powiem Wam, ze jestem dobita, zdezorientowana totalnie i chce mi sie przez to ryczeć.
Myślałam o konsultacji u kogoś innego, ale juz tym bardziej sie boje ze będę miała mętlik w głowie

No to ci współczuję serdecznie. Miałam raz tętno 121 i myślałam, że umrę. Byłam u kardiologa ale powiedział, że o ile to nie jest częste to ok, ale mój gin powiedział, że jak to się będzie powtarzać to mnie do szpitala kładzie. Ostatnio miałam 114 i prawie mdlałam. Ciśnienie mam za to książkowe.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez party_girl7

No to ja dziś tez wsiadam do busa bo mąż ma auto i musi zostać dłużej w pracy, a ja do SR. Zobaczymy jak u mnie będzie, choć może będę miała szczęście i po prostu będzie mało ludzi i wolne miejsca :p

W busach można często zrobić rezerwacje, a nawet jak nie to bym zadzwoniła i powiedziała, że w ciaży to nie powinien robić problemu, no chyba, ze to taki przelotowy.

[Virves]

Napisane przez agu23gda

Wlasnie wsiadlam do tramwaju jedno wolne miejsce tylko i akurat na wprost drzwi gdzie wchodze. A baba co siedziala za tym miejscem rzucila na nie torbe i wola kogos 'chooodz Wiesiu tu jest miejsce!!' I chuj. Stoje z brzuchem i plecakiem.

Ja ostatnio jak byłam oddać krew i przed gabinetem była ogromna kolejka to na moje pytanie kto ostatni "przemiłe" starsze panie wskazały kogo trzeba. Na szczęście następna w kolejce była młoda dziewczyna, która mnie przepuściła. Jaką wrzawę to wywołało. Nie ważne, że na drzwiach widnieje wielki napis " kobiety w ciąży zapraszamy poza kolejnością" !!!!!

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez didi9

Hej, hej

Czytający jakie wy przygotowania czynicie (pranie, prasowanie, pakowanie...) ja postanowiłam chociaż policzyć ile czego mam, bo nawet nie wiem, zresztą za bardzo jakoś się nie obkupowałam, nic póki co nie dostałam i pewnie już nie dostanę po żadnym dzieciaczku, choć trochę ich jest w rodzinie, no ale sama się upominać nie będę

No i kiszka, mam mało ubranek dla Gabi

na rozmiar 50 nie mam nic... zobaczę jak będzie z wielkością dzidzi pod koniec ciaży i coś wtedy zamówię najwyżej jak będzie potrzeba

rozmiar 56
6x body dł. rękaw
5x półśpiochy
9x pajac
2x śpiochy
6x kaftanik

romiar 62
6x body dł. rękaw
2x body kr. rękaw
1x body-sukienka
4x kaftanik
6x półśpiochy/spodenki
5x pajac (3x polarowy, 2x zwykły)
3x sweterek cienki
3x bluza grubsza

Nie chciałabym już dużo dokupować, ale wiem że muszę dokupić półśpiochów/śpiochów zarówno na 56, jak i na 62.... Co sądzicie? Czego najbardziej mi brakuje z Waszej perspektywy? A i jak to jest z ubrankami z h&m? To prawda, że 56 jest jak 62 z innych firm?

Ja na 56 mam jedynie 6 zestawów tj 3 pajace, i po trzy body z długim rękawem i do tego 3 półśpiochy. Liczę na to, że od znajomej dostanę troszkę tych najmniejszych. Tak tez z resztą obiecała
Na 62 mam trochę więcej ciuszków. Najwięcej to mam bodziaków. Muszę przy kolejnych zakupach brać pod uwagę inne części garderoby !

[bianeczkaa]

Napisane przez didi9

Hej, hej

Czytający jakie wy przygotowania czynicie (pranie, prasowanie, pakowanie...) ja postanowiłam chociaż policzyć ile czego mam, bo nawet nie wiem, zresztą za bardzo jakoś się nie obkupowałam, nic póki co nie dostałam i pewnie już nie dostanę po żadnym dzieciaczku, choć trochę ich jest w rodzinie, no ale sama się upominać nie będę

No i kiszka, mam mało ubranek dla Gabi

na rozmiar 50 nie mam nic... zobaczę jak będzie z wielkością dzidzi pod koniec ciaży i coś wtedy zamówię najwyżej jak będzie potrzeba

rozmiar 56
6x body dł. rękaw
5x półśpiochy
9x pajac
2x śpiochy
6x kaftanik

romiar 62
6x body dł. rękaw
2x body kr. rękaw
1x body-sukienka
4x kaftanik
6x półśpiochy/spodenki
5x pajac (3x polarowy, 2x zwykły)
3x sweterek cienki
3x bluza grubsza

Nie chciałabym już dużo dokupować, ale wiem że muszę dokupić półśpiochów/śpiochów zarówno na 56, jak i na 62.... Co sądzicie? Czego najbardziej mi brakuje z Waszej perspektywy? A i jak to jest z ubrankami z h&m? To prawda, że 56 jest jak 62 z innych firm?

Jak dla mnie to stanowczo body dł rękaw

Napisane przez Sandrusia91

ja wróciłam właśnie od lekarza. Wszystko dobrze

mam zakaz picia kawy i mleka
bo żelazo dalej spada i już jest poniżej normy i mam brać tabletki.

Ciekawe jak dam sobie radę ze zgaga jak mleko pomagało tylko. Na chwile, ale zawsze coś

szyjka się nie skraca, skurczy na CTG nie było więc powoli do przodu

Mleko wymywa żelazo?? właśnie wypiłam prawie pół butelki surowego

[czarownica_tea]

Bianeczka- upośledza wchłanianie.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[bianeczkaa]

Napisane przez Virves

Ja ostatnio jak byłam oddać krew i przed gabinetem była ogromna kolejka to na moje pytanie kto ostatni "przemiłe" starsze panie wskazały kogo trzeba. Na szczęście następna w kolejce była młoda dziewczyna, która mnie przepuściła. Jaką wrzawę to wywołało. Nie ważne, że na drzwiach widnieje wielki napis " kobiety w ciąży zapraszamy poza kolejnością" !!!!!

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


Ja na 56 mam jedynie 6 zestawów tj 3 pajace, i po trzy body z długim rękawem i do tego 3 półśpiochy. Liczę na to, że od znajomej dostanę troszkę tych najmniejszych. Tak tez z resztą obiecała
Na 62 mam trochę więcej ciuszków. Najwięcej to mam bodziaków. Muszę przy kolejnych zakupach brać pod uwagę inne części garderoby !

Niestety, u nas nie ma kultury. Ale ciężarne poniekąd są same sobie winne, bo zamiast po prostu wchodzić gdzie mają pierwszeństwo, chowaja się po kątach i jak by mogły to by przepraszały, że żyją. Myślę, że taka stara babcia nie miała by oporów, żeby wejść bez kolejki, gdyby na drzwiach wisiała kartka "starsi maja pierwszeństwo" i pchałaby się rękami i nogami. Niestety, ale jeśli same o swój los nie zadbamy, to mało kto to zrobi, bo mało kto będzie robił sobie pod górkę.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Bianeczka- upośledza wchłanianie.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Dobrze wiedzieć, to musze zaczekac z moją tabletką. Ale za to wit c i ogólnie kwasne środowisko wspomaga W sumie prawda, przeciez mi lekarz mówił, żeby unikać białka przy żelazie, bo się z nim łączy i jest wydalane.

[owieczkaa]

Napisane przez mysza007

Tylko, ze ja jeszcze jestem nerwicowcem i tarczycowcem zaczelam się zastanawiac czy nie isc do innego gina czy kardiologa. EKG robiłam jakos kwiecien/maj, jak miałam te same problemy, i bylo po prostu super.
No nic, zaczne najwyzej od pół tabletki, moze akurat to dobrze wpłynie

Niestety lekarzy o takim całościowym podejściu jest niewielu... Moja mama leczy się na serce, wątrobę, nerki, tarczyce i każdy lekarz mówi co innego.

Napisane przez Virves

Ja ostatnio jak byłam oddać krew i przed gabinetem była ogromna kolejka to na moje pytanie kto ostatni "przemiłe" starsze panie wskazały kogo trzeba. Na szczęście następna w kolejce była młoda dziewczyna, która mnie przepuściła. Jaką wrzawę to wywołało. Nie ważne, że na drzwiach widnieje wielki napis " kobiety w ciąży zapraszamy poza kolejnością" !!!!!

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


Ja na 56 mam jedynie 6 zestawów tj 3 pajace, i po trzy body z długim rękawem i do tego 3 półśpiochy. Liczę na to, że od znajomej dostanę troszkę tych najmniejszych. Tak tez z resztą obiecała
Na 62 mam trochę więcej ciuszków. Najwięcej to mam bodziaków. Muszę przy kolejnych zakupach brać pod uwagę inne części garderoby !

Ja w takich sytuacjach w labie po prostu się wpycham w drzwi i wskazuje palcem na karteczkę. Skrupułów juz nie mam.

[Panna Izabela]

Ależ mi się nic nie chce, a gości mamy, będziemy oficjalnie zaproszeni na to sierpniowe wesele. Będą po 19, a ja mam zrobić ciasto, posprzątać, siebie ogarnąć... A zrobię jedną rzecz i już muszę odpoczywać tak to ja się nie wyrobię z niczym. I tą tartę to chyba nie będę wałkować, tylko ją zetrę na formę i zlepię i po sprawie

Napisane przez Mediona

Gratulacje

---------- Dopisano o 04:20 ---------- Poprzedni post napisano o 04:17 ----------

Dzisiaj mam jakas masakre. Pierw nie umialam zasnac a jak już zasnęłam to się obudzilam o 3 jak moj wstawal do pracy. No i po spaniu:banghead: no chyba wylaze z tego łóżka zrobie pranie no i zaczęłam się glodna robic.

O 5 rano pranie, no nieźle

Napisane przez misiskuku

Czy Wy w nocy spać nie możecie? Znowu natrzaskane tyle stron
aż się boję z domu wyjść, jak wrócę to nie ogarnę!

witamy się w 33 tygodniu

wczoraj u nas malowanie wiatrołapu, oczywiście awantura z teściową o farbę.. bo wyszło nie tak jak chcieliśmy (za ciemny) i ona myślała, że jeszcze raz Tż pomaluje ;]

dziś wizyta (proszę o kciuki, żeby Ala przekręciła się w dół) a później zakupy w IKEA

No właśnie tak średnio, zasnęłam po 4

Napisane przez ridja devojka

Takie małe są spoko, mam z okresu dojrzewania kilka na piersiach, biodrach i pośladkach ale takie pojedyncze szybko staje się prawie niewidoczne. Ja oglądałam takie brzuchy poorane... z takimi bruzdami. Masakra. Co drugi dzień max masuje się rękawica a codziennie smaruje balsamem. Brzuch mam nie największy wiec żywię nadzieje ze mnie ominie.

No właśnie żeby mieć cały brzuch w takich bruzdach to chyba trzeba niewiarygodnie szybko tyć nie?

Ja tez Lubie

Panna Izabela, bacik za chipsy i cole a owieczce gratuluję! Sama bym jeszcze postudiowala. Caly czas myślę o podyplomowce.

Dzisiaj mam gina, dam znać potem czy coś nowego. Zapytam od razu o szkole rodzenia prywatna.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Bacik się przyda, nie tylko jako upomnienie ale i dupsko mi się od lania ujędrni

Napisane przez aakkzzii

Jezusss moje stopy jak bolaaa !! Znow mam jak serdelki

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

A mnie nie bolą stopy, tylko łydki, kolana i uda. Nie ogarniam

Napisane przez loudres

Rodzilam naturalnie, 15 godzin, lekko nie było, ale opowiadać nie będę. Co by dziewczyn przed pierwszym nie wystraszyć 😂.
Tym razem chce kupić sobie połozna, żeby mi pomogła poprostu przetrwać. Wtedy byłam z mamą, i też mi pomagała, boję się że mąż nie da rady mi pomóc wiec wspieram się jeszcze dodatkowymi siłami. Zastanawiałam się nawet już czy nie zapłacić za cc, tylko czy oby ból mniejszy? Może poród tak.. a polog. .?

Nie da się tego stwierdzić. Słyszę różne opinie i każda przechodzi inaczej. Moja mama z tydzień po cesarce była nie do życia, ze szpitala wyszli po 5 dniach, ale tata tam siedział całe dnie i ją zanosił na siku. Od razu po porodzie pozwolili mu zostać na noc, bo ruszyć się nie mogła. Szwagierka dostała za dużo tlenu i prawie odleciała, po porodzie była jak ćpun przez 2 dni. Ale znam też osoby, które wolą cesarki (szwagierka też nie chce mimo wszystko rodzić naturalnie) i szybko dochodzą do siebie. A są i takie, które wolą urodzić normalnie i mieć z głowy te bóle, bo przy normalnym boli podczas, a przy cc po

Napisane przez bianeczkaa

A widzisz, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia Jako, że ja nie należę do szczupłych, także stoję po tej drugiej stronie barykady. Ja wychodzę z założenia, że co komu do tego, jak ktoś wygląda? Nie każdy ma predyspozycje do bycia szczupłym, chociaż w wielu przypadkach to po prostu obżarstwo, ale mimo wszystko. Wolność Tomku w swoim domku. To dla zasady taka gruba osoba ma się kisić w długich spodniach Sama nosze szorty, nawet te bardzo krótkie, mam cellulit i centralnie w dupie co kto sobie pomyśli na jego temat Dla mnie kompleksy to wymysł szczupłych kobiet, które dążą do bóg wie czego. A jakbym znalazła na siebie szorty z mocno wyciętą dupą, to bym je chętnie przymierzyła i kupiła jakby dobrze leżały. Prawda jest taka, że nie każdy lubi skórę i kości, niektórzy lubią wielkie tyłki

Nie do końca o to mi chodziło. Nie mam nic do grubszych osób. Mam sporo takich znajomych i wiem, że potrafią wyglądać świetnie. Zresztą ja nigdy nie marzyłam o byciu chudzielcem, marzyła mi się figura JLo ale nie ma tak, że albo ktoś ma skórę i kości, albo ma 150 kg.
Co innego osoba grubsza, a co innego mega gruba i zaniedbana. JA bym się źle czuła mając 100 kg i nosząc obcisłe legginsy czy shorty odsłaniające kawałek pośladków (tych ostatnich bym nie założyła nawet z tyłkiem idealnym). Dla mnie to jest niesmaczne po prostu i każdy jakąś tam samokrytykę powinien mieć. Nie oznacza to, że osoby grubsze mają chodzić w workach. I że mają mieć kompleksy. Ale co innego kompleksy, bo mam duży tyłek z cellulitem, a co innego brak kompleksów a mam o 50kg za dużo.
A co do Stanów, dla mnie to niezdrowe. Tak samo nie powinno się promować anoreksji jak i otyłości, bo to są choroby, a choroby się leczy, a nie zajada w Mc.

I oczywiście, że żyjemy w wolnym kraju, każdy może chodzić jak chce. Żul też może chodzić brudny i śmierdzący i nikt mu nie może zabronić, ale chyba mogę mówić, że to okropne i obrzydliwe, no nie? i żeby nie było, nie porównuję żula i osób otyłych.

Napisane przez owieczkaa

A co do pracy to moja koleżanka się starała o pracę w ZUSie i tez jej mówili że musi mieć mgr (dopiero na 4 roku była) a ostatecznie zatrudnili jakąś pipę po technikum bo mąż który pracował juz w ZUSie jej załatwił...

Nie lubię tego, a w wielu miejscach jednak znajomości, a nie wykształcenie. Trochę szkoda, bo wiem, że większe parcie miałabym na studia, gdybym widziała rezultaty w postaci pracy.

Napisane przez Danaeee84

Przepisy się zmieniają co chwila. Raz wymagają wykształcenia wyższego, za jakiś czas nie. Wiem z autopsji, bo jednak w państwówce pracuję.

Kiedyś mnie w ZUSie nie zatrudnili, bo wzięli dziewczynę, której mamusia tam pracowała. Laska była bez matury nawet... Skończyło się na tym, że od razu po okresie próbnym ją wywalili, taka była beznadziejna. Ja po tygodniu pracy byłam lepsza niż ona po dwóch miesiącach...

Odnośnie mojego zawodu się nie zmieniły, nadal są te same. Widocznie będzie miała stanowisko o innej nazwie. Ale jak mnie to wnerwia, to nie macie pojęcia. Tyle moich znajomych po byle jakich studiach albo w ogóle bez ma staże, pracę. Mój tż też. Osoby, które maturę zdały ledwo ledwo i bardziej były zainteresowane imprezami niż przyszłością. A ja jak ta sierota jedyne oferty pracy miałam na kasie albo call center i to też nie wszędzie.
Z całego mojego roku studiów tylko jedna osoba dostała pracę w zawodzie.
A ja sobie pluję w brodę, że w ogóle wyjechałam do Wawy i zaczęłam tu studia.

Napisane przez aakkzzii

Ja musze byc chuda i musze miec takie cialo bym nie wstydzila sie go pokazać. I tak mam kompleksy i nigdy nie bede w swiich oczach idealna ale chociaz trochę wiec ja źle sie czuje grubsza i z celulitem ktory serio jest strasznie wielki u mnie

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Ja mam identycznie. Zawsze coś będzie nie tak, tu za mało, tam za dużo, ale dążyć do tej "perfekcji" muszę. Ja teraz pierwszy raz w życiu ważę 60kg, nigdy nie ważyłam więcej niż 52-3, i jak widzę tą liczbę na wadze to płakać mi się chce, mimo że wiem, że to ciąża, przejściowe i przytyć mniej niż 10 kg w ciąży to niemożliwość. Wszystko to rozumiem, a jednak jak widzę to na wadze i patrzę na swoje nogi i tyłek to jestem załamana.

Napisane przez namisek1990

Cześć, stukacie tyle, że potem mam nadrabiania no
Przyszła mi ta sukienka na wesele. Raczej będę chodzić na co dzień bo bardzo wygodna, ale na wesele i tak w niej pójdę nie muszę wyglądać Bóg wie jak elegancko .

aakkzzii
Oj niedobrze, że tak puchną mnie tak dłonie. Pożegnałam się już na jakiś czas z obrączką bo wczoraj nie mogłam jej zdjąć przez 30minut z palca :/.

Sandrusia91
Coraz bliżej

Owieczkaa
GRATULACJE dla WAS!

bianeczkaa
O nieżle ja czekam aż moja zacznie rodzić. Termin na jutro a tu nic się nie dzieje..

A to nie ta niebieska była na wesele?

Napisane przez owieczkaa

Wśród moich znajomych tak 50/50 normalnie z konkursu albo ze wsparciem z wewnątrz Nie wyklucza to oczywiście scenariusza, że ktoś kto miał znajomości i tak by się dostał w normalnej rekrutacji bo po prostu był dobry.

W moich stronach jeszcze przed konkursem wiadomo, kto go wygra...

Napisane przez olkka16

Może zależy od miejscowości no i od samych ludzi, którzy siedzą "na górze" i ludzi do pracy rekrutują. Niestety tutaj aktualnie to tak wygląda i nikt się z tym specjalnie nie kryje.
Dziewczyny idę za tydzień w weekend na imprezę z okazji 40rocznicy ślubu teściów i mam problem z sukienką, we wszystkim się czuję jak słoń. W końcu kupiłam jedną a teraz się poważnie zastanawiam czy jednak jej nie oddać i nie szukać czegoś innego, co myślicie?

A ja jak zwykle nic nie widzę jak chcę

Napisane przez fatal21

Ten wcześniaki najmniejszy w Polsce zmarł 2 tyg po wpisaniu że szpitala.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Żartujesz... Nic nie zauważyłam w necie, czemu zmarł??
To musi być straszne dla rodziców, taka radość, że chociaż jedno dziecko przeżyło, taki sukces, i taka strata...

Napisane przez ridja devojka

Weź do kogoś podejdź i zapytaj wprost "Przepraszam czy może mi pan pani ustąpić miejsca? Jestem w ciąży i dość ciężko mi się stoi" Trzeba nauczyć chamow kultury.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Najlepiej do tego Wiesia

Napisane przez didi9

Hej, hej

Czytający jakie wy przygotowania czynicie (pranie, prasowanie, pakowanie...) ja postanowiłam chociaż policzyć ile czego mam, bo nawet nie wiem, zresztą za bardzo jakoś się nie obkupowałam, nic póki co nie dostałam i pewnie już nie dostanę po żadnym dzieciaczku, choć trochę ich jest w rodzinie, no ale sama się upominać nie będę

No i kiszka, mam mało ubranek dla Gabi

na rozmiar 50 nie mam nic... zobaczę jak będzie z wielkością dzidzi pod koniec ciaży i coś wtedy zamówię najwyżej jak będzie potrzeba

rozmiar 56
6x body dł. rękaw
5x półśpiochy
9x pajac
2x śpiochy
6x kaftanik

romiar 62
6x body dł. rękaw
2x body kr. rękaw
1x body-sukienka
4x kaftanik
6x półśpiochy/spodenki
5x pajac (3x polarowy, 2x zwykły)
3x sweterek cienki
3x bluza grubsza

Nie chciałabym już dużo dokupować, ale wiem że muszę dokupić półśpiochów/śpiochów zarówno na 56, jak i na 62.... Co sądzicie? Czego najbardziej mi brakuje z Waszej perspektywy? A i jak to jest z ubrankami z h&m? To prawda, że 56 jest jak 62 z innych firm?

Najlepiej kupić i porównać, bo różne firmy mają różne rozmiarówki tak naprawdę, albo iść do h&m z jakimś wcześniej kupionym ciuchem innej firmy. Dokupiłabym kilka body na długi rękaw i jakąś bluzę na 56 chociaż jedną, może się przydać na spacery albo wyjście ze szpitala. I zależy czy stawiasz na body+półśpiochy czy kaftanik+śpiochy, w przypadku opcji drugiej przydałyby się śpiochy

Napisane przez agu23gda

Jeden facet to zauwazyl i mi ustapil od razu. Na dodatek glosno skomentowal tamto babsko. Ojjjj od stycznia nie korzystalam z komunikacji miejskiej i juz zapomnialam jaki to busz.

I bardzo dobrze, brawa dla niego!

Napisane przez Sandrusia91

ja wróciłam właśnie od lekarza. Wszystko dobrze

mam zakaz picia kawy i mleka
bo żelazo dalej spada i już jest poniżej normy i mam brać tabletki.

Ciekawe jak dam sobie radę ze zgaga jak mleko pomagało tylko. Na chwile, ale zawsze coś

szyjka się nie skraca, skurczy na CTG nie było więc powoli do przodu

Może spróbuj z tą wodą?
Git, że wszystko dobrze z dzieckiem, a żelazo sobie spróbuj podbić dietą...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[bianeczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ależ mi się nic nie chce, a gości mamy, będziemy oficjalnie zaproszeni na to sierpniowe wesele. Będą po 19, a ja mam zrobić ciasto, posprzątać, siebie ogarnąć... A zrobię jedną rzecz i już muszę odpoczywać tak to ja się nie wyrobię z niczym. I tą tartę to chyba nie będę wałkować, tylko ją zetrę na formę i zlepię i po sprawie



O 5 rano pranie, no nieźle


No właśnie tak średnio, zasnęłam po 4




Bacik się przyda, nie tylko jako upomnienie ale i dupsko mi się od lania ujędrni

A mnie nie bolą stopy, tylko łydki, kolana i uda. Nie ogarniam



Nie da się tego stwierdzić. Słyszę różne opinie i każda przechodzi inaczej. Moja mama z tydzień po cesarce była nie do życia, ze szpitala wyszli po 5 dniach, ale tata tam siedział całe dnie i ją zanosił na siku. Od razu po porodzie pozwolili mu zostać na noc, bo ruszyć się nie mogła. Szwagierka dostała za dużo tlenu i prawie odleciała, po porodzie była jak ćpun przez 2 dni. Ale znam też osoby, które wolą cesarki (szwagierka też nie chce mimo wszystko rodzić naturalnie) i szybko dochodzą do siebie. A są i takie, które wolą urodzić normalnie i mieć z głowy te bóle, bo przy normalnym boli podczas, a przy cc po

Nie do końca o to mi chodziło. Nie mam nic do grubszych osób. Mam sporo takich znajomych i wiem, że potrafią wyglądać świetnie. Zresztą ja nigdy nie marzyłam o byciu chudzielcem, marzyła mi się figura JLo ale nie ma tak, że albo ktoś ma skórę i kości, albo ma 150 kg.
Co innego osoba grubsza, a co innego mega gruba i zaniedbana. JA bym się źle czuła mając 100 kg i nosząc obcisłe legginsy czy shorty odsłaniające kawałek pośladków (tych ostatnich bym nie założyła nawet z tyłkiem idealnym). Dla mnie to jest niesmaczne po prostu i każdy jakąś tam samokrytykę powinien mieć. Nie oznacza to, że osoby grubsze mają chodzić w workach. I że mają mieć kompleksy. Ale co innego kompleksy, bo mam duży tyłek z cellulitem, a co innego brak kompleksów a mam o 50kg za dużo.
A co do Stanów, dla mnie to niezdrowe. Tak samo nie powinno się promować anoreksji jak i otyłości, bo to są choroby, a choroby się leczy, a nie zajada w Mc.

I oczywiście, że żyjemy w wolnym kraju, każdy może chodzić jak chce. Żul też może chodzić brudny i śmierdzący i nikt mu nie może zabronić, ale chyba mogę mówić, że to okropne i obrzydliwe, no nie? i żeby nie było, nie porównuję żula i osób otyłych.



Nie lubię tego, a w wielu miejscach jednak znajomości, a nie wykształcenie. Trochę szkoda, bo wiem, że większe parcie miałabym na studia, gdybym widziała rezultaty w postaci pracy.

Odnośnie mojego zawodu się nie zmieniły, nadal są te same. Widocznie będzie miała stanowisko o innej nazwie. Ale jak mnie to wnerwia, to nie macie pojęcia. Tyle moich znajomych po byle jakich studiach albo w ogóle bez ma staże, pracę. Mój tż też. Osoby, które maturę zdały ledwo ledwo i bardziej były zainteresowane imprezami niż przyszłością. A ja jak ta sierota jedyne oferty pracy miałam na kasie albo call center i to też nie wszędzie.
Z całego mojego roku studiów tylko jedna osoba dostała pracę w zawodzie.
A ja sobie pluję w brodę, że w ogóle wyjechałam do Wawy i zaczęłam tu studia.

Ja mam identycznie. Zawsze coś będzie nie tak, tu za mało, tam za dużo, ale dążyć do tej "perfekcji" muszę. Ja teraz pierwszy raz w życiu ważę 60kg, nigdy nie ważyłam więcej niż 52-3, i jak widzę tą liczbę na wadze to płakać mi się chce, mimo że wiem, że to ciąża, przejściowe i przytyć mniej niż 10 kg w ciąży to niemożliwość. Wszystko to rozumiem, a jednak jak widzę to na wadze i patrzę na swoje nogi i tyłek to jestem załamana.

A to nie ta niebieska była na wesele?

W moich stronach jeszcze przed konkursem wiadomo, kto go wygra...



A ja jak zwykle nic nie widzę jak chcę

Żartujesz... Nic nie zauważyłam w necie, czemu zmarł??
To musi być straszne dla rodziców, taka radość, że chociaż jedno dziecko przeżyło, taki sukces, i taka strata...

Najlepiej do tego Wiesia



Najlepiej kupić i porównać, bo różne firmy mają różne rozmiarówki tak naprawdę, albo iść do h&m z jakimś wcześniej kupionym ciuchem innej firmy. Dokupiłabym kilka body na długi rękaw i jakąś bluzę na 56 chociaż jedną, może się przydać na spacery albo wyjście ze szpitala. I zależy czy stawiasz na body+półśpiochy czy kaftanik+śpiochy, w przypadku opcji drugiej przydałyby się śpiochy

I bardzo dobrze, brawa dla niego!

Może spróbuj z tą wodą?
Git, że wszystko dobrze z dzieckiem, a żelazo sobie spróbuj podbić dietą...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

O matko, żuli to ja nie lubię, bo śmierdzą moczek i się ich boję

[Panna Izabela]

Napisane przez bianeczkaa

O matko, żuli to ja nie lubię, bo śmierdzą moczek i się ich boję rosi:

Ja też nie lubię, ale mają prawo sobie tym moczem śmierdzieć niestety
Jeszcze co do komentowania - nigdy bym tej osobie nie powiedziała czegoś niemiłego, ani tak, żeby usłyszała. Ale pomyśleć przecież mogę, tak samo ktoś ma prawo skomentować sobie mnie gdzieś tam. Nie mam na to wpływu i nie muszę się tym przejmować

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[bianeczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ja też nie lubię, ale mają prawo sobie tym moczem śmierdzieć niestety
Jeszcze co do komentowania - nigdy bym tej osobie nie powiedziała czegoś niemiłego, ani tak, żeby usłyszała. Ale pomyśleć przecież mogę, tak samo ktoś ma prawo skomentować sobie mnie gdzieś tam. Nie mam na to wpływu i nie muszę się tym przejmować

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

No z tym czy mogą, to nie jestem taka pewna, bo to chyba trochę zagrożenie sanitarne :P

[Panna Izabela]

Napisane przez bianeczkaa

No z tym czy mogą, to nie jestem taka pewna, bo to chyba trochę zagrożenie sanitarne

Jeden żul to chyba niestety jeszcze nie takie zagrożenie, o ile nie sika publicznie skoro chodzą po Pl i śmierdzą w strasznych ilościach i nikt im nic nie robi, nie utylizuje...

Aaale mam lenia, jak zawsze jak jest dużo roboty!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[chowanna]

Dziewczyny w powiedzcie mi bo oczywiście zapomniałam zapytać :P
Od następnej wizyty mam mieć robione NST. Czy to normalne u każdej ciężarnej? Czy to oznacza że coś się dzieję?

[meryy82]

Napisane przez owieczkaa

Gratuluję dziewczynom wizyt

Co do rozbieżności na USG to ta siatka centylowa jest tworzona na podstawie wymiarów malucha na początku. Tak przynajmniej u mojego lekarza na USG jest.

Co do organizacji szuflad to ja dokładnie tak zorganizowałam TŻtowi szufladę z t-shirtami. W końcu skończył się rozkopany bajzel, bo brał wiecznie koszulki z samego dna zamiast z wierzchu. I system działa dobrze od ładnych paru lat już.
Ja z moimi bluzkami nie dałam rady bo nie są takie wymiarowe i sztywne jak bawełniaki męża.

A my właśnie wróciliśmy z kina, byliśmy na Minionkach świętowaliśmy nasze ostatnie obrony, mój mąż w końcu ma magistra na stare lata a ja obroniłam dzisiaj drugą magisterkę

gratuluję magistrów

Napisane przez misiskuku

Czy Wy w nocy spać nie możecie? Znowu natrzaskane tyle stron
aż się boję z domu wyjść, jak wrócę to nie ogarnę!

witamy się w 33 tygodniu

wczoraj u nas malowanie wiatrołapu, oczywiście awantura z teściową o farbę.. bo wyszło nie tak jak chcieliśmy (za ciemny) i ona myślała, że jeszcze raz Tż pomaluje ;]

dziś wizyta (proszę o kciuki, żeby Ala przekręciła się w dół) a później zakupy w IKEA

żeby tylko nie śpią, nie jedzą tylko ciągle piszą.
Człowiek odejdzie na chwilę od kompa, a tu dodatkowe 2 strony do czytania
kciuki za przekręt
i udanych zakupów

Napisane przez bianeczkaa

A widzisz, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia Jako, że ja nie należę do szczupłych, także stoję po tej drugiej stronie barykady. Ja wychodzę z założenia, że co komu do tego, jak ktoś wygląda? Nie każdy ma predyspozycje do bycia szczupłym, chociaż w wielu przypadkach to po prostu obżarstwo, ale mimo wszystko. Wolność Tomku w swoim domku. To dla zasady taka gruba osoba ma się kisić w długich spodniach Sama nosze szorty, nawet te bardzo krótkie, mam cellulit i centralnie w dupie co kto sobie pomyśli na jego temat Dla mnie kompleksy to wymysł szczupłych kobiet, które dążą do bóg wie czego. A jakbym znalazła na siebie szorty z mocno wyciętą dupą, to bym je chętnie przymierzyła i kupiła jakby dobrze leżały. Prawda jest taka, że nie każdy lubi skórę i kości, niektórzy lubią wielkie tyłki

dokładnie nie każda musi być wysoka i chuda by nosić szorty.
Zresztą wkurza mnie ten terroryzm, a że chudym czasem pośladki wyłażą i dupskiem świecą, to już nie razi??
A po za tym jak idę coś zjeść nawet gdzieś do baru itp. to nie zajmuję się ocenianiem ludzi, na podstawie tego co je ile je i jak wygląda. Każdy ma prawo żyć jak chce.

Zresztą łatwo oceniać kogoś po 30tce mając 20 lat. Mam kilka takich koleżanek, które w liceum i na studiach były chudzielcami, miały złe nawyki, nie ruszały się i teraz po 30 cierpią bo już chudzinkami nie są i już nie jest tak łatwo. Jak kiedyś wystarczyło na kolację zjeść jabłko i obudzić się z płaskim brzuszkiem, tak po 30 można się głodzić 3 noce.

[Sandrusia91]

Napisane przez Kissmisiaa

I tak masz więcej niż ja z ubranek. Tez siada i policze te co kuzynka Tż mi dala.


Busz jakich mało w komunikacji miejskiej.

A ile masz tej hemoglobiny?
Mi spadła z 14 na 11 i dostałam żelazo. Żadnych zakazów nie dostałam jeśli chodzi o jedzenie

10,4

powiedział mi tylko żeby mleka nie pic i kawy bo wtedy żelazo się nie wchłania tak jak powinno.

[truskafffka91]

Kim jestes? - Jestes zwyciezcoooom! - wyprasowalam "kolory" i poukladalam w plastikowe pudelka. Poznej tylko dam "biale" i podpisze rozmiarami

[ridja devojka]

Napisane przez bianeczkaa

Wszystko trzeba wypośrodkować i każdy powinien mieć dobry smak A na te leukocyty to aż furagina od razu? Dziwne.
Znam jedną co dostała robotę po znajomości i jedną,która została po stażu, także różnie bywa.

No od razu. A to dziwne? A jakie są inne metody? Bo ja nigdy wcześniej nie miałam na pęcherz żadnych leków na receptę i nie badałam moczu przed ciążą wiec zwyczajnie się nie znam. Masz w tym doświadczenie?

Napisane przez meryy82

Jak kiedyś wystarczyło na kolację zjeść jabłko i obudzić się z płaskim brzuszkiem, tak po 30 można się głodzić 3 noce.

Oba sposoby są głupie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Sandrusia91

10,4

powiedział mi tylko żeby mleka nie pic i kawy bo wtedy żelazo się nie wchłania tak jak powinno.

Mnie powiedział ze to jest górna granica przy anemii i po lekach powinno się poprawić.
Ja piję jedna kawę dziennie.

Napisane przez truskafffka91

Kim jestes? - Jestes zwyciezcoooom! - wyprasowalam "kolory" i poukladalam w plastikowe pudelka. Poznej tylko dam "biale" i podpisze rozmiarami

Hehe dobre

[meneq]

Napisane przez mysza007

Wiem, ze moj gin po prostu dmucha na zimne, ale mam wrażenie, ze troche przesadza.
Już nie wiem co robic





Ciekawe z jaką wagą go wypisali

Skonsultuj, bedziesz spokojniejsza.
To cud, ze go w ogole wypisali

[bianeczkaa]

Napisane przez ridja devojka

No od razu. A to dziwne? A jakie są inne metody? Bo ja nigdy wcześniej nie miałam na pęcherz żadnych leków na receptę i nie badałam moczu przed ciążą wiec zwyczajnie się nie znam. Masz w tym doświadczenie?



Oba sposoby są głupie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Mnie lekarz kazał po prostu łykać żurawit i urosept Ale ja lekarzem nie jestem, także może lepiej zrób tak jak ci twój powiedziła.

A co to to NST

[truskafffka91]

http://www.fakt.pl/wydarzenia/ciezar...43.html#fp=wyd

A to widzialyscie? Maaaasakra!

[bianeczkaa]

Jezu nudzi mi się strasznie :/

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez truskafffka91

http://www.fakt.pl/wydarzenia/ciezar...43.html#fp=wyd

A to widzialyscie? Maaaasakra!

Rosja

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Zamówiłam sobie nowe hybrydy niebieską, żółtą, czarną i białą, do tego zestaw pędzli, naklejki i neonowe ćwieki Będzie zdobionko

[Panna Izabela]

Napisane przez meryy82

gratuluję magistrów



żeby tylko nie śpią, nie jedzą tylko ciągle piszą.
Człowiek odejdzie na chwilę od kompa, a tu dodatkowe 2 strony do czytania
kciuki za przekręt
i udanych zakupów




dokładnie nie każda musi być wysoka i chuda by nosić szorty.
Zresztą wkurza mnie ten terroryzm, a że chudym czasem pośladki wyłażą i dupskiem świecą, to już nie razi??
A po za tym jak idę coś zjeść nawet gdzieś do baru itp. to nie zajmuję się ocenianiem ludzi, na podstawie tego co je ile je i jak wygląda. Każdy ma prawo żyć jak chce.

Zresztą łatwo oceniać kogoś po 30tce mając 20 lat. Mam kilka takich koleżanek, które w liceum i na studiach były chudzielcami, miały złe nawyki, nie ruszały się i teraz po 30 cierpią bo już chudzinkami nie są i już nie jest tak łatwo. Jak kiedyś wystarczyło na kolację zjeść jabłko i obudzić się z płaskim brzuszkiem, tak po 30 można się głodzić 3 noce.

Ale gdzie tu ocenianie, zwłaszcza kogoś po 30. czy przed?
Jak napiszę, że ja bym się źle czuła w szortach z wyciętym tyłkiem (umówmy się, są szorty i szorty) mając na nim mega cellulit i mając ten tyłek po prostu okropny, to nie znaczy, że kogoś oceniam. Mam 23 lata, jestem powiedzmy w miarę szczupła, ale teraz bym się w szortach nie pokazała, bo bym się po prostu czuła źle. Jeśli komuś jego wygląd nie przeszkadza, to niech sobie te szorty zakłada ale mi ma prawo się to nie podobać. Tak samo oceniamy celebrytki, które się źle ubierają wg nas, tak i ludzi na ulicy czy w barze - i tak samo ktoś powie, że celebrytka świetnie ubrana i osoba gruba w szortach też świetnie, a druga osoba, że obie do kitu. Przecież można mieć swój gust i swoje zdanie.
Poza tym, dziewczyny, nie generalizujmy. Widziałam Wasze zdjęcia w ciąży i u żadnej nie widziałam tego, o czym pisałam, czyli chorobliwej nadwagi.

Napisane przez Sandrusia91

10,4

powiedział mi tylko żeby mleka nie pic i kawy bo wtedy żelazo się nie wchłania tak jak powinno.

Ani herbaty, ani coli...

Napisane przez truskafffka91

http://www.fakt.pl/wydarzenia/ciezar...43.html#fp=wyd

A to widzialyscie? Maaaasakra!

Fakt nie jest dla mnie wiarygodnym źródłem, ale jeśli tak było naprawdę, to strasznie tam mają. Ciekawe tylko, czy nie mogli jechać do innego szpitala?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[meryy82]

Napisane przez Mten

Moja koleżanka z Berlina dzisiaj urodziła córeczke ale jest piękna

Napisane przez truskafffka91

Pamietacie Ksawerego, co urodził się z waga 390g i lekarzom udało się go uratować? Wrócił do domu i po dwóch tygodniach zmarł..;/

współczuję rodzicom tego maluszka.
Ale z drugiej strony trzeba przyznać, że i tak to był duży cud, że z taką wagą urodzeniową tyle przeżył.

my możemy się pocieszyć, że nasze maluszki już mają ponad 1kg niektóre blisko 2kg i w razie czego mają dużo większe szanse na przeżycie

Napisane przez ridja devojka

No od razu. A to dziwne? A jakie są inne metody? Bo ja nigdy wcześniej nie miałam na pęcherz żadnych leków na receptę i nie badałam moczu przed ciążą wiec zwyczajnie się nie znam. Masz w tym doświadczenie?



Oba sposoby są głupie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

wiem


kocham, to moje dziecko, ale ono mnie doprowadzi do wariatkowa, około południa byłam gotowa jechać już do przychodni lub na IP, bo od wczorajszego popołudnia nie czułam, żadnych jej ruchów. Dobra koleżanka już po mnie jechała, ja się szykowałam, ubierałam i w końcu Matylda się obudziła.
Koleżanka przywiozła mi ciasteczka z czekoladą po których czuję, że moje dziecko żyje i ma się dobrze.
No więc wracam do roboty, tzn. misja posegregować ubranka. Cały pokój zawalony a ja nie wiem jak to zrobić??

[meneq]

Napisane przez bianeczkaa

mnie lekarz kazał po prostu łykać żurawit i urosept ale ja lekarzem nie jestem, także może lepiej zrób tak jak ci twój powiedziła.

A co to to nst

nst=ktg; przy nst jeszcze dodatkowo naciska guzik, kiedy dziecko sie rusza. Niem, wiem czy jest to przy ktg

[Kissmisiaa]

Napisane przez bianeczkaa

Zamówiłam sobie nowe hybrydy niebieską, żółtą, czarną i białą, do tego zestaw pędzli, naklejki i neonowe ćwieki Będzie zdobionko

Z Semilaca zamawiałaś? Ja też będę robiła sobie zamówienie, bo na wesele potrzebuje dwóch kolorów

Takie ostatnio robiłam

[meryy82]

Napisane przez Panna Izabela

Ale gdzie tu ocenianie, zwłaszcza kogoś po 30. czy przed?
Jak napiszę, że ja bym się źle czuła w szortach z wyciętym tyłkiem (umówmy się, są szorty i szorty) mając na nim mega cellulit i mając ten tyłek po prostu okropny, to nie znaczy, że kogoś oceniam. Mam 23 lata, jestem powiedzmy w miarę szczupła, ale teraz bym się w szortach nie pokazała, bo bym się po prostu czuła źle. Jeśli komuś jego wygląd nie przeszkadza, to niech sobie te szorty zakłada ale mi ma prawo się to nie podobać. Tak samo oceniamy celebrytki, które się źle ubierają wg nas, tak i ludzi na ulicy czy w barze - i tak samo ktoś powie, że celebrytka świetnie ubrana i osoba gruba w szortach też świetnie, a druga osoba, że obie do kitu. Przecież można mieć swój gust i swoje zdanie.
Poza tym, dziewczyny, nie generalizujmy. Widziałam Wasze zdjęcia w ciąży i u żadnej nie widziałam tego, o czym pisałam, czyli chorobliwej nadwagi.

Ani herbaty, ani coli...


Fakt nie jest dla mnie wiarygodnym źródłem, ale jeśli tak było naprawdę, to strasznie tam mają. Ciekawe tylko, czy nie mogli jechać do innego szpitala?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

jak nie oceniasz?
widziałaś gdzieś kogoś i tutaj na forum tą osobę opisujesz i oceniasz swoją kategorią czy ty byś tak mogła wyjść/wyglądać.
A po za tym mi nie chodzi o figurę itp.
zresztą ja nie oceniam celebrytek itp. bo mnie one nie obchodzą.

Jedyne co lubię, to zauważać fajnie ubranych ludzi, u których widać, że mają dystans do siebie i do świata.

[Mten]

Napisane przez Kissmisiaa

Z Semilaca zamawiałaś? Ja też będę robiła sobie zamówienie, bo na wesele potrzebuje dwóch kolorów

Takie ostatnio robiłam

No proszę jaka zdolna

[czarownica_tea]

O matko. Skończyli mi wstawiać okno w pokoju Małej. Ale narobili hałasu i bajzlu. W sobotę malowanie w niedziele meblowanie. Ale jestem podekscytowana.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk