Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[truskafffka91]

Napisane przez bianeczkaa

Moje ciuszki leżą w pudle :P

Jakbym nie miala w czym to tez bym w pudle trzymala

Ale takie plastki kosztuja pare centow, wiec kupilismy.

I tak musze dokupic. Na kocyki, kosmetyki... Jak bedziemy sie przeprowadzac to jest wygoda, bo widac wszystko

[bianeczkaa]

Napisane przez Kissmisiaa

Ja zawsze za pobraniem zamawiam, też jest darmowa wysyłka. Dziewczyny płaciły i długo czekały... Ale różnie to bywa , jutro będziesz testować nowe kolorki.

Pochwal się jakie zamówiłaś?

Ja za pobraniem nie lubię, bo trzeba mieć gotówkę w domu, a ja tej raczej nie trzymam Wolę zrobić przelew, a ogólnie jakoś bardzo mi się nie spieszy. Jak już wyślą to do 4 dni ale tym razem expresem, aż jestem zaskoczona. Może to zależy od stanu magazynu, bo jak nowy kolor wchodzi to zaraz jest szał No i za pobraniem to już raczej sąsiad ani babcia nie odbiora :P A tak kurier zawsze zostawi

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Zamówiłam 001 - biel, 013 - niebieski, 023 - żólty i 031 - czarny

Dziewczyny, zapomniałam jeszcze o acetonie i folii aluminiowej, takiej kuchennej! Potrzebne do zdjęcia lakieru.

[party_girl7]

A nie boicie się używać acetonu w ciąży? Bo gdyby nie to to tez bym zrobiła sobie te hybrydy, ale aceton szkodzi dziecku.

[namisek1990]

Nie. Choć ja dopiero kilka tyg temu pierwszy raz pomalowałam paznokcie

[bianeczkaa]

Napisane przez party_girl7

A nie boicie się używać acetonu w ciąży? Bo gdyby nie to to tez bym zrobiła sobie te hybrydy, ale aceton szkodzi dziecku.

Nie, używam go miejscowo, nie piję poza tym kontakt z nim jest dosłownie chwilowy. Można zdejmować zmywaczem z acetonem ale trzeba dłużej trzymać. Na pewno nie zaszkodzi.

[namisek1990]

Dziewczyny co na porost włosów używacie? Kończy mi się maska drożdżowa babuni agafii a spróbowałabym czegoś innego...

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Hm, ale to nie jest tak, że leukocyty walczą z zapaleniem i po co mi ten furagin?

Jeju nie wiem o co chodzi z pępowiną, ale niech robią co chcą, już mi będzie wtedy wszystko jedno.

Z tego samego powodu, dla którego bierzesz antybiotyki czy jakiekolwiek leki w czasie choroby. Zawsze organizm walczy ale leki mu pomagają, dzięki czemu infekcja się nie przerodzi w coś poważnego.

Chodzi o to że przy konflikcie trzeba szybko przeciąć pępowinę, więc zapewne TŻtowi też nie pozwolą przecinać.

[Małgosia89]

Zamówiłam olejek Weleda z allegro, zaniedługo zaczynamy masowanko

[bianeczkaa]

Napisane przez namisek1990

Dziewczyny co na porost włosów używacie? Kończy mi się maska drożdżowa babuni agafii a spróbowałabym czegoś innego...

O wiele lepsza jest wcierka Farmona Jantar, tyle, że nie wiem czy teraz jest sens cokolwiek robić bo po ciąży i tak masowo wypadają.... Fajne są też podobno wcierki z henny, do kupienia w sklepie helfy czy jakoś tak.

[namisek1990]

Bianeczkaa
Zużyłam już dwa opakowania Jantaru i przeszłam na tą maskę. Dalej szukam czegoś innego... Szampon i odzywka z agafii super przy tym zostanę, ale szukam dodatku .

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

Ojjjj tak po 30tce wszystkonidzie gorzej ja w waszym wieku ( hehe ) wazylam 51 kilo niestety

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

w waszym wieku
ta i za moich czasów

Napisane przez meneq

To ja znow od wiekszosci odstawac bede, bo po 30 jest mi latwiej ;-)

no, nie może być szczęściara

Napisane przez truskafffka91

Pierwsza "tura" kolorowych, czyli "jedna pralka". " Druga pralka" jeszcze wilgotna z jasnymi.
Piorę według rozmiarów. Nie mam jeszcze przeznaczonego miejsca na rzeczy, więc układam w takie oto plastikowe pojemniki.

Jak dla mnie rewelacja. Np.rozmiar 68, spokojnie może sobie poczekać na "swoją kolej".


Aakkzziimialas racjeee! Prasowanie takich malych ciuszkow to sama przyjemnosc!

o fajny patent z tymi pojemnikami.
Ja jeszcze nie doszłam do etapu prania i prasowania. Na razie cały dzień męczyłam się z posegregowaniem ubranek i jeszcze nie skończyłam. Zdziwiłam się, że wśród zbiorów mamy też i takie na 2 i 3 lata.
Do tego tż oznajmił mi, że jego koleżanka ma dla nas pakę ubranek i moja mama mówi, że jej znajoma też dla mnie coś szykuje

Prać i układać będę, ale musimy zrobić małe przemeblowanie, by wpasować łóżeczko, przewijak i szafę.

[bianeczkaa]

Napisane przez namisek1990

Bianeczkaa
Zużyłam już dwa opakowania Jantaru i przeszłam na tą maskę. Dalej szukam czegoś innego... Szampon i odzywka z agafii super przy tym zostanę, ale szukam dodatku .

No to szukaj odżywek z henna, takie olejki są, podobno świetne.

[namisek1990]

Wpisać po prostu olejki z henną? Niby jeszcze olejowanie rycynowym, ale kiedyś lopianowy próbowałam i to nie dla mnie...

Ej no życie ponoć zaczyna się po 30tce

[meryy82]

Napisane przez truskafffka91

https://www.facebook.com/Stylisheve/...type=2&theater

Jednak partner duzo pomaga podczas porodu...

fajny filmik, popłakałam się, ale też i znowu przypomniał dlaczego boję się porodu. Wiem, że nie ma już odwrotu i że to jest co raz bliżej

[bianeczkaa]

Napisane przez namisek1990

Wpisać po prostu olejki z henną? Niby jeszcze olejowanie rycynowym, ale kiedyś lopianowy próbowałam i to nie dla mnie...

Ej no życie ponoć zaczyna się po 30tce

Tutaj poszukaj http://www.helfy.pl/kosmetyki/wlosy/olejki-do-wlosow w olejkach i odżywkach, coś na bank znajdziesz.
Ja tam mam 30 i mi z tym dobrze. Czuję się, jakbym weszła na wyższy level

[truskafffka91]

Napisane przez meryy82

fajny filmik, popłakałam się, ale też i znowu przypomniał dlaczego boję się porodu. Wiem, że nie ma już odwrotu i że to jest co raz bliżej

Bo my strasznie wrazliwe jestesmy!

[namisek1990]

Dziękuję

Mnie się lepiej rozmawia z ludźmi po 30tce niż w moim wieku...

[czarownica_tea]

56 poprasowane. Śmiesznie sie prasuje takie malutkie ciuszki


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[truskafffka91]

Napisane przez czarownica_tea

56 poprasowane. Śmiesznie sie prasuje takie malutkie ciuszki


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

U mnie rowniez

[201701300931]

Napisane przez czarownica_tea

56 poprasowane. Śmiesznie sie prasuje takie malutkie ciuszki

Mój mąż stwierdził, że położy kilka rzeczy jedna obok drugiej na desce i tak będzie prasował I oczywiście znów marudzi o nowe żelazko, więc podejrzewam, że w sobotę kupimy...

[grita]

Napisane przez truskafffka91

https://www.facebook.com/Stylisheve/...type=2&theater

Jednak partner duzo pomaga podczas porodu...

Oj wiele daje obecność kogoś bliskiego. A filmik jest niesamowity, widziałam go już milion razy i za każdym razem się wzruszam
Bardzo chciałabym przeżyć poród właśnie w takiej intymnej, domowej atmosferze, zupełnie inaczej niż w szpitalu..

[agu23gda]

aaaa ja polozylam się dopiero do lozka. Jestem u mamy, uszyłam sobie zasłonkę z materialu który zamowilam. No i porobiłam pompony jutro wrzuce fote wydaje mi się , ze wyszly calkiem ok i będą slodziakowo wygladaly

[grita]

Napisane przez czarownica_tea

56 poprasowane. Śmiesznie sie prasuje takie malutkie ciuszki


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ja dzisiaj robiłam porządki w garderobie, sortowałam trochę ubranka i jak oglądałam te w rozmiarze 50/56 to normalnie nie mogłam uwierzyć, że ten człowieczek będzie taki malutki...
Już dawno zapomniałam jaka córa była malutka

[truskafffka91]

Napisane przez grita

Oj wiele daje obecność kogoś bliskiego. A filmik jest niesamowity, widziałam go już milion razy i za każdym razem się wzruszam
Bardzo chciałabym przeżyć poród właśnie w takiej intymnej, domowej atmosferze, zupełnie inaczej niż w szpitalu..

Tak, obecnosc kogos bliskiego. Wydaje mi sie, ze jak z Tz przezyjemy wspolny porod (bo jestesmy razem w ciazy) to umocni to nasze uczucie jeeeszcze bardziej.

W Nl sa mozliwe porody w domu. Ja bede myslala nad ta ewentualnoscia jak sie przeprowadzimy na swoje.

Bo moja mama wiekszej paniki narobi

[grita]

Napisane przez truskafffka91

Tak, obecnosc kogos bliskiego. Wydaje mi sie, ze jak z Tz przezyjemy wspolny porod (bo jestesmy razem w ciazy) to umocni to nasze uczucie jeeeszcze bardziej.

W Nl sa mozliwe porody w domu. Ja bede myslala nad ta ewentualnoscia jak sie przeprowadzimy na swoje.

Bo moja mama wiekszej paniki narobi

U nas też niby są możliwe porody domowe, ale niestety trochę to kosztuje...
Moja mama też by paniki narobiła i zamiast spokojnej, domowej atmosfery jeszcze ją trzeba by uspokajać
A wspólnie przeżyty poród baardzo zbliża, o ile facet stanie na wysokości zadania i będzie rzeczywistym wsparciem. Mam nadzieję, że u każdej z nas tak będzie

[truskafffka91]

Napisane przez grita

U nas też niby są możliwe porody domowe, ale niestety trochę to kosztuje...
Moja mama też by paniki narobiła i zamiast spokojnej, domowej atmosfery jeszcze ją trzeba by uspokajać
A wspólnie przeżyty poród baardzo zbliża, o ile facet stanie na wysokości zadania i będzie rzeczywistym wsparciem. Mam nadzieję, że u każdej z nas tak będzie

To w Nl jest odwrotnie. W szpitalu poród duuużo kosztuje.

Ja wiem, że moj TŻ będzie dla mnie wsparciem on teraz jest dla mnie meeeega wsparciem! Kochany!

[grita]

Napisane przez agu23gda

aaaa ja polozylam się dopiero do lozka. Jestem u mamy, uszyłam sobie zasłonkę z materialu który zamowilam. No i porobiłam pompony jutro wrzuce fote wydaje mi się , ze wyszly calkiem ok i będą slodziakowo wygladaly

Fajnie, że umiesz szyć, ja mam dwie lewe ręce do tego Super samodzielnie zrobić coś dla malucha. Wrzuć fotki koniecznie

[namisek1990]

Dobrze, że macie wsparcie w partnerach . Mój to dotyka brzucha uśmiecha się i mówi: zobacz co zmajstrowalismy . Nawet sam dziś powiedział, że czas nnajwyższy kupić wszystko co mi trzeba do szpitala. Mamy w sobotę jechać kupić te wszystkie rzeczy kosmetyczne bo póki co mam tylko
wkładki laktacyjne, koszule do porodu i mają pocztą przyjść koszule do karmienia.

[grita]

Napisane przez namisek1990

Dobrze, że macie wsparcie w partnerach . Mój to dotyka brzucha uśmiecha się i mówi: zobacz co zmajstrowalismy . Nawet sam dziś powiedział, że czas nnajwyższy kupić wszystko co mi trzeba do szpitala. Mamy w sobotę jechać kupić te wszystkie rzeczy kosmetyczne bo póki co mam tylko
wkładki laktacyjne, koszule do porodu i mają pocztą przyjść koszule do karmienia.

Naprawdę wsparcie bliskich nieocenione, ja dopiero w pierwszej ciąży i po porodzie zaczęłam niesamowicie doceniać i szanować samotne matki, to musi być naprawdę ciężkie fizycznie i psychicznie przechodzić samej przez ciążę i wychowanie dziecka.
Mój w tej ciąży już trochę mniej mówi do brzuszka, głaszcze go, czasem tylko pozaczepia Młodego Za to jest córa, która śpiewa braciszkowi kołysanki, opowiada co robiła w ciągu dnia, ostatnio pytała go co ma ochotę zjeść na kolację
Mąż za to bardzo pomaga i jest wsparciem w obowiązkach, cośtam nawet czasem zrobi na obiad , więcej sprząta, zabiera córkę na spacery, żebym miała czas na poleniuchowanie, itd.
A zakupy też mnie jeszcze czekają, ale chyba wszystko zamówię na allegro, jakoś nie chce mi się jeździć po sklepach. Mam te kupony do wykorzystania, więc niedługo pewnie poszaleję

[bianeczkaa]

Napisane przez namisek1990

Dobrze, że macie wsparcie w partnerach . Mój to dotyka brzucha uśmiecha się i mówi: zobacz co zmajstrowalismy . Nawet sam dziś powiedział, że czas nnajwyższy kupić wszystko co mi trzeba do szpitala. Mamy w sobotę jechać kupić te wszystkie rzeczy kosmetyczne bo póki co mam tylko
wkładki laktacyjne, koszule do porodu i mają pocztą przyjść koszule do karmienia.

No ja też czekałam na wenę :P Ale uświadomiłam sobie, ze to aby dotknąć
Właśnie zaczęłam 33 tydzień

Wypiłam miętę i jakby zgaga mniejsza i przestało mi się odbijać...hmmmm.