Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-09, 22:32   #4141
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Nom też dzis o tej info czytalam, ale nigdzie nie podaja przyczyny śmierci maluszka....

Kiedys oglądałam dokument o takich wczesniakach z 25tc i młodszych i przeraziły mnie statystyki, chyba jakoś tulko 10-20% dzieci przeżywa a zdrowe (bez uposledzeń fiz czy psych) to jakiś skrajnie niski procent był...
Bardzo to przykre, pomimo takiego rozwoju szybkiego medycyny nie można uratować wszystkich.

Mogli choć chwilę być razem..

Edytowane przez fiolusiek
Czas edycji: 2015-07-09 o 22:37
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 23:03   #4142
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Czytałam, że jeśli takie dziecko umiera poza szpitalem, to trudno jest ustalić przyczynę, bo jest za bardzo obarczone ryzykiem.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 06:49   #4143
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Perse też czytałam wypowiedzi lekarzy, że nigdy nie poznają przyczyny śmierci tego dziecka, ale mówili, że to na pewno nie niedoleczenie.

Muffi śliczny psiak jak się nazywa?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 06:56   #4144
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość

DwaKolory To jutro masz genetyka?
Kochana ja już miałam genetyka tydzień temu, a 30 lipca mamy wyniki.
......................... ......................... ......................... ...............
U nas dziś zimno bardzo. A my jedziemy nad morze i po raz pierwszy nie martwi mnie pogoda bo nie chce mi się wychodzić z hotelu. Jestem mega zmęczona. Wczoraj usnęłam o 19 . Nawet nie jestem jeszcze spakowana.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 07:45   #4145
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Witam się w 17tc


Dwakolory udanego wypoczynku, odetchnij trochę

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 09:11   #4146
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Przedstawiam Wam naszego nowego domownika
Jaki śliczny! jak ma na imię?

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
U nas dziś zimno bardzo. A my jedziemy nad morze i po raz pierwszy nie martwi mnie pogoda bo nie chce mi się wychodzić z hotelu. Jestem mega zmęczona. Wczoraj usnęłam o 19 . Nawet nie jestem jeszcze spakowana.
udanego wypoczynku, mam nadzieję, że trochę odpoczniesz
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52033784]Witam się w 17tc


Dwakolory udanego wypoczynku, odetchnij trochę

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Piękny!
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 10:28   #4147
muffi24
Zadomowienie
 
Avatar muffi24
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Dwa kolory to udanego wypoczynku, obyś wróciła wypoczęta i zrelaksowana



Gryzia piękny brzuszek :brawo:



Szczeniak ma na imię Asterix i w sumie miał być niespodzianką z okazji drugich urodzin dla drugiego psa, jednak straszny zazdrosnik z solenizanta! (haha cóż nasza mała rodzina to przewaga liczebna zwierząt nad ludźmi)



Jechaliśmy po niego 500km w jedną stronę... Ostatnio spotykam duże, wierzące rodziny z 4, 7, dzieci, gdzie nam życzą powiększenia rodziny. My świeżo po stracie tłumaczymy się z niewyraźnych min, a one mnie przytulaja i mówią że też straciły pierwsze dziecko... Dwie takie sytuacje dziwne dosyć, widocznie dostaję znak z Góry żeby się nie poddawać. Wczoraj jeszcze nawet jakiś ksiądz z nimi mieszkał i nas pobłogosławił.
muffi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 10:50   #4148
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Muffi widzisz? Kwestia wiary, wiem co mówię

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 12:09   #4149
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Renia raczej tylko na noc.. Może ze dwa, trzy razy w dzień się zdarzyło. A skąd te rewolucje żołądkowe?
spróbowaliśmy i dziś w nocy spał w otulaczu nie wiem czy mu się podobało - miałam wrażenie, że nie bardzo...chyba że silił się na bąki...
a rewolucje nie wiem skąd - obstawiam za dużo chemii w ogórkach, które zjadłam do obiadu...ale dziś jest ok

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030134]Kucyku chcę od razu drugie bez powrotu do pracy w międzyczasie [/QUOTE]
ja też bym tak chciała...

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Ojej co to Cię dopadło?
;(
nie mam pojęcia - chyba coś zjadłam - obstawiam mizerię i kupione ogórki gruntowe a raczej chemię w nich zawartą...

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Przedstawiam Wam naszego nowego domownika
śliczny

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Jestem mega zmęczona. Wczoraj usnęłam o 19 . Nawet nie jestem jeszcze spakowana.
no to kochana odpoczywaj!!!!

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52033784]Witam się w 17tc [/QUOTE]
śliczny

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Dwie takie sytuacje dziwne dosyć, widocznie dostaję znak z Góry żeby się nie poddawać. Wczoraj jeszcze nawet jakiś ksiądz z nimi mieszkał i nas pobłogosławił.
wiara czyni cuda - już ja coś o tym mogę powiedzieć poczytaj o litanii do św. Judy Tadeuszu - wierzę bardzo, że dzięki Jego wstawiennictwu mam Mateuszka tylko dokładnie sformułuj prośbę...

========================= ==============
byliśmy na ważeniu i jestem wściekła - pani znów zważyła go w innym miejscu kiedy zapytałam czy to przypadkiem nie ma znaczenia, że na innej wadze, to odparła, że nie i że to bardzo dobra waga
no nic - M. przybrał (wg tej wagi) 90g (ostatnio 75g w ciągu 2tyg.) - położna powiedziała, że to jest na granicy, ale najważniejsze, że przybrał...powiedziała żeby dodać jeszcze jedną butelkę w nocy (czyli dawać 2 razy), bo powinien przybierać 600-700g miesięcznie...M. nie wrócił jeszcze do wagi urodzeniowej a ma już 3tyg.+5dni...

miałam nadzieję, że dziś będzie chociaż waga urodzeniowa...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają

Edytowane przez rena5
Czas edycji: 2015-07-10 o 12:11
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 12:31   #4150
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Moim zdaniem kiedy liczy się każde 10 g, to ważenie na różnych wagach jest niepoważne.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 15:25   #4151
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena Co to za pomysł masakra. I co będziesz dawać dwie butelki mm? Maks też wyglądał jakby mu sie wommbie nie podobało. Próbował rączki wykręcić i tyłkiem podrzucał, ale spał lepiej i mniej płakał i to sie liczy

Muffi jaki cudny pies!!!

Maksiu był znowu dzisiaj u fryzjera Biedak płakał okropnie No ale wyglądać przecież musi

Gryzia ale brzusio
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 15:32   #4152
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena.
Mati przybiera.
PRZYBIERA.
I juz. To ma znaczenie. Nie dawaj sie wpedzac w jakas manie na tym punkcie bo zwariujesz a to sie dobrze nie skonczy.
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 15:35   #4153
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Witam

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Kunia Na dadum jest w promo Puky 201 zł z przesyłką free, więc okazyjna cena, tylko kolor zielony. P

Barbie
Kciuki za powrót do pracy. Krzysio pięknie raczkuje. Czekamy na fotki Roczku jak się ogarniecie.

Rena
Fajny otulacz, kciuki, żeby pomógł

Iza
Lepiej z Domisiem?

DwaKolory To jutro masz genetyka?

muffi24 Najgorsze co możesz zrobić to poddać się. Walcz o swoje szczęście. U nas znajdziesz wiele historii, które dają nadzieję.

Jola
Już trzeci ząbek. U nas dopiero wyszły na raz 4 sztuki




F. sam siada z czworaków Nie przewraca, kombinuje wstawać. Nie może nauczyć się raczkowania.

TŻ dziś powiedział, że jak dostanie urlop to pojedziemy do Wrocławia



brawa dla F

Domiś już dobrze


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja po pierwszym dniu. dziwnie mi było, nie umiałam się odnaleźć. jakaś taka odmóżdżona chodziłam. byłam na 5 godzin.
Krzyś beze mnie zachowywał się ok. ale jak wróciłam to się przyssał na 2 godziny.

Powoli sie wkręcisz i bedzie wam coraz łatwiej




[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52029678]Berbie nie, od 11 maja siedzę w domu do pracy wrócę w marcu 2017 jeśli nie wypali mój plan czuję się dobrze, chociaż poranne jeszcze się zdarzają...
Czemu kiepska atmosfera w pracy?

Rena popadało trochę dzisiaj, uff. A jutro już wchodzą murować poddasze

Byłam w kinie, pierwszy raz od chyba 3 lat? koleżanka, która pracuje w domu dziecka wzięła dzieciaki i zaproponowała, żebym też poszła. Byliśmy na W głowie się nie mieści - bardzo fajna i mądra bajka

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]




Ale fajnie dzieciaki musiały mieć radoche


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030228]Zawsze mówiliśmy o 3... Ale jak będzie to nie wiem jeszcze.

Wiecie, że ten wcześniak, o którym pisała chyba Jojla zmarł dzisiaj w nocy? Śmierć łóżeczkowa [/QUOTE]




o jejku straszne to wszystko:-(


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52033784]Witam się w 17tc


Dwakolory udanego wypoczynku, odetchnij trochę

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Masz piękny brzuszek

U nas w środe o 5 rano była mega burza.Trafiło główną sieć trakcyjną i 90 % miasta było do dziś bez prądu.Na mojej ulicy pozwalały sie drzewa które zerwały kably wysokiego napięcia.Jedno drzewo spadło nam na blok.Jednym słowem masakra.Dopiero dziś przywrócili prąd.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 15:55   #4154
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Szczeniak ma na imię Asterix i w sumie miał być niespodzianką z okazji drugich urodzin dla drugiego psa, jednak straszny zazdrosnik z solenizanta! (haha cóż nasza mała rodzina to przewaga liczebna zwierząt nad ludźmi)



Jechaliśmy po niego 500km w jedną stronę... Ostatnio spotykam duże, wierzące rodziny z 4, 7, dzieci, gdzie nam życzą powiększenia rodziny. My świeżo po stracie tłumaczymy się z niewyraźnych min, a one mnie przytulaja i mówią że też straciły pierwsze dziecko... Dwie takie sytuacje dziwne dosyć, widocznie dostaję znak z Góry żeby się nie poddawać. Wczoraj jeszcze nawet jakiś ksiądz z nimi mieszkał i nas pobłogosławił.
Pieski się na pewno dogadają. A solenizantowi nie ma co się dziwić, musi się przyzwyczaić

Widzisz, może faktycznie to znak

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
byliśmy na ważeniu i jestem wściekła - pani znów zważyła go w innym miejscu kiedy zapytałam czy to przypadkiem nie ma znaczenia, że na innej wadze, to odparła, że nie i że to bardzo dobra waga
no nic - M. przybrał (wg tej wagi) 90g (ostatnio 75g w ciągu 2tyg.) - położna powiedziała, że to jest na granicy, ale najważniejsze, że przybrał...powiedziała żeby dodać jeszcze jedną butelkę w nocy (czyli dawać 2 razy), bo powinien przybierać 600-700g miesięcznie...M. nie wrócił jeszcze do wagi urodzeniowej a ma już 3tyg.+5dni...

miałam nadzieję, że dziś będzie chociaż waga urodzeniowa...
Renia uważam, że skoro Mateuszek przybiera to widocznie taka jego uroda. A ważenie na innej wadze jest bez sensu, zupełnie!
Znalazłaś jakiegoś doradcę laktacyjnego?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;52037156]Moim zdaniem kiedy liczy się każde 10 g, to ważenie na różnych wagach jest niepoważne.[/QUOTE]
Dokładnie.
Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Rena.
Mati przybiera.
PRZYBIERA.
I juz. To ma znaczenie. Nie dawaj sie wpedzac w jakas manie na tym punkcie bo zwariujesz a to sie dobrze nie skonczy.
I tu też się zgadzam

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
U nas w środe o 5 rano była mega burza.Trafiło główną sieć trakcyjną i 90 % miasta było do dziś bez prądu.Na mojej ulicy pozwalały sie drzewa które zerwały kably wysokiego napięcia.Jedno drzewo spadło nam na blok.Jednym słowem masakra.Dopiero dziś przywrócili prąd.
Masakra!



Kurcze, za 2 tygodnie wracam do pracy a moje dziecko butelki i kubki niekapki ma w poważaniu - są świetnymi gryzakami i zabawkami... Kubek treningowy canpola jak na razie daje jakieś nadzieje ale martwię się co to będzie. Będziemy próbować jeszcze z bidonem z miękką rurką ale boję się, że przez ząbkowanie wszelkie próby nauki picia w taki sposób są skazane na niepowodzenie.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 17:40   #4155
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Rena Co to za pomysł masakra. I co będziesz dawać dwie butelki mm? Maks też wyglądał jakby mu sie wommbie nie podobało. Próbował rączki wykręcić i tyłkiem podrzucał, ale spał lepiej i mniej płakał i to sie liczy
nie wiem jeszcze...

najgorsze, że Mati się przekręca na boki - nie chce spać na pleckach...ale może jakoś się przekona do spania w otulaczu

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Rena.
Mati przybiera.
PRZYBIERA.
I juz. To ma znaczenie. Nie dawaj sie wpedzac w jakas manie na tym punkcie bo zwariujesz a to sie dobrze nie skonczy.
no mania to jeszcze nie jest, ale daje mi to do myślenia...

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Renia uważam, że skoro Mateuszek przybiera to widocznie taka jego uroda. A ważenie na innej wadze jest bez sensu, zupełnie!
Znalazłaś jakiegoś doradcę laktacyjnego?
no niby tak - taka uroda, ale martwię się tym i tego nic nie zmieni...

nie miałam kiedy...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 18:07   #4156
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena Jak często budzi się w nocy? Ona chyba oszalała z przyrostem 700 g
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 18:11   #4157
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Rena Jak często budzi się w nocy? Ona chyba oszalała z przyrostem 700 g
różnie - zazwyczaj karmię około 23-24, 2-3, 4-5...najczęściej co 2- 2,5h
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 18:56   #4158
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Aaaaa poczułam bąbelki! To mój synuś nie mam wątpliwości

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 19:30   #4159
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
różnie - zazwyczaj karmię około 23-24, 2-3, 4-5...najczęściej co 2- 2,5h
A nie możesz go próbować rozbudzać i podawać częściej? U nas to zdziałało cuda. Mleko nocne najbardziej tłuste
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 19:34   #4160
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52041489]Aaaaa poczułam bąbelki! To mój synuś nie mam wątpliwości

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:33   #4161
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52041489]Aaaaa poczułam bąbelki! To mój synuś nie mam wątpliwości [/QUOTE]
dokładnie pamiętam ten dzień super!!!

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A nie możesz go próbować rozbudzać i podawać częściej? U nas to zdziałało cuda. Mleko nocne najbardziej tłuste
on z tych ciężko wybudzających się - nawet podwójne przebieranie nie działa na niego...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:37   #4162
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Najpierw pomyślałam, że coś mi się w brzuchu przelewa. A później stwierdziłam, że pod pępkiem ostatnio siedział młody, bo tam serducho było słychać, więc to pewnie on jestem w niebie
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 21:03   #4163
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52042578]Najpierw pomyślałam, że coś mi się w brzuchu przelewa. A później stwierdziłam, że pod pępkiem ostatnio siedział młody, bo tam serducho było słychać, więc to pewnie on jestem w niebie [/QUOTE]
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 21:24   #4164
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Zapisz sobie tą datę- czasem o to pytają. Cudne uczucie


Rena W końcu rozbudzi się w nim głodomorek. A czujesz przed karmieniem, że masz pełne piersi?
Przeglądnij w wolnej chwili
http://pediatria.mp.pl/karmienie-pie...h-piersia.html

Edytowane przez fiolusiek
Czas edycji: 2015-07-11 o 00:27
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 21:33   #4165
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52029678]Berbie nie, od 11 maja siedzę w domu do pracy wrócę w marcu 2017 jeśli nie wypali mój plan czuję się dobrze, chociaż poranne jeszcze się zdarzają...
[/QUOTE]
na wspomnienie o tych porannych mdłościach aż mi się niedobrze zrobiło

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52030228]
Wiecie, że ten wcześniak, o którym pisała chyba Jojla zmarł dzisiaj w nocy? Śmierć łóżeczkowa [/QUOTE]

straszne, jak o tym wczoraj usłyszałam, to łzy mi stanęły w oczach

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Przedstawiam Wam naszego nowego domownika
jaki cudny psiak!!!!

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52033784]Witam się w 17tc

[/QUOTE]

piękny brzunio

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52041489]Aaaaa poczułam bąbelki! To mój synuś nie mam wątpliwości
[/QUOTE]

aaaa cudowne uczucie
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-11, 07:19   #4166
michasia429
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

gryziu piękny brzuszek od nas za plany cieszę się, że czujesz już Maleństwo piękna chwila ,której date musisz pamiętać

muffi jaki psiak uroczy polubią się pieski napewno
Co do smutnych myśli, hmmm ja po 3miesiacach mogłam zacząć myśleć o staraniach, więc mimo początkowej depresji później było oczekiwanie...jakoś układałam sobie myśli..ale nie było mi łatwo...wiele razy płakałam z tęsknoty a teraz oczekuję Dzidzi i szczęście choć tylko po części to jednak wróciło

rena za przybieranie dziewczyny dają Tobie rady a ja staram się zapisywać je na przyszłość dla siebie dobrze że zawsze można na nie liczyć

iza rany straszne...taka burza...u nas w tamtym roku taka była że ogromne drzewa powywracało...współczuje stresu

berbie za powrót do pracy. Jakoś to będzie

jojla już wracasz?tak ten czas leci... również dla Was za prace i powodzenia z kubeczkami

fiol za siadaniee

perse skoro poza szpitalem było dziecko i ciężko określić powód śmierci to moje Dziecię będąc w brzuszku też się do takowych zalicza?mówili mi na początku, że śmierć łóżeczkowa jeszcze w łonie ale do licha...ja za to dziecko oddycham przecież dopóki nie jest odcięta pepowina, stek bzdur na odczepne. a potem że mogłam wirusa złapać który zabił ale nie wiadomo co to za wirus bo żadne badania tego nie wykazały. Wg mnie medycyna zaczyna się cofać...

dwakolory udanych wakacji kochana


U nas...o jejku...w czwartek zaczęliśmy 25tydzień. Za tydzień zaczynamy 7miesiąc i leci III trymestr Synek na dzień dobry sprzadaje kopniaczki zawsze idzie ze mną spać...wczoraj pojedliśmy zupki buraczkowej i wyszła meega pyszna mojemu R wystarczył rosółek ze swojskim makaronem. W środę zrobiłam pierogi z jagodami i takie rarytaski troszke mamy w swojej nowej kuchni czuje się wspaniale aktualnie kończy R kłaść płytki w łazience i niedługo kupujemy kabine i mebelki zaraz po tym R będzie stawiał komin...trochę mnie to denerwuje że na nasz koszt bo niby nietesciowka robi korytarz za swoją kase ale to jej polowa domu więc co mnie to obchodzi...jak kiedyś będziemy remontować dobudówkę w której bedzie nasze własne wejście to ona nam się dołoży???beznadziejny tok myślenia ta kobieta kazała synowi spytać się o prace dla niej tam gdzie on robi..to wstyd wg mnie. A jeszcze przez młodszą córkę żali się, że łazienkę zaczną robić na wiosne bo nikt jej za darmo nie chce położyć ani plytek ani rigipsow. Już narzekała o tym R i liczy, że ten zostawi wszystko o poleco jej zrobić. Donie od miesiąca nie odzywa się po kłótni. Oczywiście ja bronilam R a teraz widze, że to nie miało sensu. Choćby matka najgorsza to on i tak jj dupe lize a ta poniza go. Moja mama jej zachowanie skomentowała zwykłym kryzysem. Ta kobieta nawet z wnuka się nie cieszy tylko nam zazdrości, że radzimy sobie...i ona liczy na pomoc od nas...

Z milszych spraw jutro przyjeżdżają w końcu moi rodzice tata widział mieszkanko z surowymi ścianami tylko zwekałam długo,potem mama nie miała kiedy aż przyszedł ten dzień i jutro wpadają nie mam pojęcia co ugotować bo na obiad przyjadą placek upiekłabym ale nawet piekarnika nie mam... już widzę te dzisiejszą noc...nie zasne szybko hehe teraz też od wyjazdu R do pracy nie potrafię zasnąć sprzątne sobie w szafie ajjj co to będzie. Hehe
Pomarudziłam a teraz uciekam
__________________
Karinka 40tc - 12.05.2014r.
"Tam, gdzie jesteś Ty,
Tam jest nasze niebo'

R
Razem od 5lat

Nasz Okruszek
Synuś 29.09.2015r
michasia429 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-11, 10:14   #4167
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Rena W końcu rozbudzi się w nim głodomorek. A czujesz przed karmieniem, że masz pełne piersi?
z piersi po dłuższej przerwie aż cieknie...a dziś w nocy to tak ładnie ciągnął - po prawie 30 minut z każdej piersi non stop choć dziś rano już włączył mu się leniuszek...

========================= ============
ten dzień rok temu był jednym z najgorszych w moim życiu...straciłam szóste dziecko - córcię Dominikę...

dziś jestem najszczęśliwsza na świecie - mam synka wierzę, że każda z nas się tego doczeka! trzeba wierzyć i walczyć o to szczęście!
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-11, 10:22   #4168
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość

U nas...o jejku...w czwartek zaczęliśmy 25tydzień. Za tydzień zaczynamy 7miesiąc i leci III trymestr Synek na dzień dobry sprzadaje kopniaczki zawsze idzie ze mną spać...wczoraj pojedliśmy zupki buraczkowej i wyszła meega pyszna mojemu R wystarczył rosółek ze swojskim makaronem. W środę zrobiłam pierogi z jagodami i takie rarytaski troszke mamy w swojej nowej kuchni czuje się wspaniale aktualnie kończy R kłaść płytki w łazience i niedługo kupujemy kabine i mebelki zaraz po tym R będzie stawiał komin...trochę mnie to denerwuje że na nasz koszt bo niby nietesciowka robi korytarz za swoją kase ale to jej polowa domu więc co mnie to obchodzi...jak kiedyś będziemy remontować dobudówkę w której bedzie nasze własne wejście to ona nam się dołoży???beznadziejny tok myślenia ta kobieta kazała synowi spytać się o prace dla niej tam gdzie on robi..to wstyd wg mnie. A jeszcze przez młodszą córkę żali się, że łazienkę zaczną robić na wiosne bo nikt jej za darmo nie chce położyć ani plytek ani rigipsow. Już narzekała o tym R i liczy, że ten zostawi wszystko o poleco jej zrobić. Donie od miesiąca nie odzywa się po kłótni. Oczywiście ja bronilam R a teraz widze, że to nie miało sensu. Choćby matka najgorsza to on i tak jj dupe lize a ta poniza go. Moja mama jej zachowanie skomentowała zwykłym kryzysem. Ta kobieta nawet z wnuka się nie cieszy tylko nam zazdrości, że radzimy sobie...i ona liczy na pomoc od nas...

Z milszych spraw jutro przyjeżdżają w końcu moi rodzice tata widział mieszkanko z surowymi ścianami tylko zwekałam długo,potem mama nie miała kiedy aż przyszedł ten dzień i jutro wpadają nie mam pojęcia co ugotować bo na obiad przyjadą placek upiekłabym ale nawet piekarnika nie mam... już widzę te dzisiejszą noc...nie zasne szybko hehe teraz też od wyjazdu R do pracy nie potrafię zasnąć sprzątne sobie w szafie ajjj co to będzie. Hehe
Pomarudziłam a teraz uciekam
Fajnie, że remont posuwa się do przodu i super, że rodzice Was odwiedzą.
A co do teściowej to szkoda nerwów

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ten dzień rok temu był jednym z najgorszych w moim życiu...straciłam szóste dziecko - córcię Dominikę...

dziś jestem najszczęśliwsza na świecie - mam synka wierzę, że każda z nas się tego doczeka! trzeba wierzyć i walczyć o to szczęście!
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-11, 10:52   #4169
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Rena rzytul: jak rok może wiele zmienić...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-11, 12:30   #4170
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Barbie Pochwal się zakupami.. Lepiej czujesz się w pracy?
lepiej. powoli się odnajduję. pierwszy dzień był najgorszy, teraz ok.
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Czemu atmosfera niefajna?
same kobiety, które za długo już razem pracują. za dużo niewyjaśnionych spraw, niedomówień, wzajemnych pretensji.
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
U nas dziś zimno bardzo. A my jedziemy nad morze i po raz pierwszy nie martwi mnie pogoda bo nie chce mi się wychodzić z hotelu. Jestem mega zmęczona. Wczoraj usnęłam o 19 . Nawet nie jestem jeszcze spakowana.
mam nadzieję, że odpoczniesz. należy Ci się to jak mało komu.
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52033784]Witam się w 17tc
[/QUOTE]
gratuluję ruchów! niezapomniane chwile!
Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Szczeniak ma na imię Asterix i w sumie miał być niespodzianką z okazji drugich urodzin dla drugiego psa, jednak straszny zazdrosnik z solenizanta! (haha cóż nasza mała rodzina to przewaga liczebna zwierząt nad ludźmi)

Jechaliśmy po niego 500km w jedną stronę... Ostatnio spotykam duże, wierzące rodziny z 4, 7, dzieci, gdzie nam życzą powiększenia rodziny. My świeżo po stracie tłumaczymy się z niewyraźnych min, a one mnie przytulaja i mówią że też straciły pierwsze dziecko... Dwie takie sytuacje dziwne dosyć, widocznie dostaję znak z Góry żeby się nie poddawać. Wczoraj jeszcze nawet jakiś ksiądz z nimi mieszkał i nas pobłogosławił.
cudny jaka to rasa?
a spotkanie takich ludzi.... to mega znak! zobaczysz będzie dobrze, wszystko przed wami.
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
byliśmy na ważeniu i jestem wściekła - pani znów zważyła go w innym miejscu kiedy zapytałam czy to przypadkiem nie ma znaczenia, że na innej wadze, to odparła, że nie i że to bardzo dobra waga
no nic - M. przybrał (wg tej wagi) 90g (ostatnio 75g w ciągu 2tyg.) - położna powiedziała, że to jest na granicy, ale najważniejsze, że przybrał...powiedziała żeby dodać jeszcze jedną butelkę w nocy (czyli dawać 2 razy), bo powinien przybierać 600-700g miesięcznie...M. nie wrócił jeszcze do wagi urodzeniowej a ma już 3tyg.+5dni...
ile brakuje mu do urodzeniowej? dałaś tą 2 butelkę?
położne niepoważne....
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
U nas w środe o 5 rano była mega burza.Trafiło główną sieć trakcyjną i 90 % miasta było do dziś bez prądu.Na mojej ulicy pozwalały sie drzewa które zerwały kably wysokiego napięcia.Jedno drzewo spadło nam na blok.Jednym słowem masakra.Dopiero dziś przywrócili prąd.
o matko! straszne
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Kurcze, za 2 tygodnie wracam do pracy a moje dziecko butelki i kubki niekapki ma w poważaniu - są świetnymi gryzakami i zabawkami... Kubek treningowy canpola jak na razie daje jakieś nadzieje ale martwię się co to będzie. Będziemy próbować jeszcze z bidonem z miękką rurką ale boję się, że przez ząbkowanie wszelkie próby nauki picia w taki sposób są skazane na niepowodzenie.
ja polecam bidon, u nas się sprawdził. i to normalne, że są gryzakami, na początku chyba zawsze tak jest. Madzia bada teren na 8 godzin wracasz? boisz się powrotu?
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ten dzień rok temu był jednym z najgorszych w moim życiu...straciłam szóste dziecko - córcię Dominikę...
dziś jestem najszczęśliwsza na świecie - mam synka wierzę, że każda z nas się tego doczeka! trzeba wierzyć i walczyć o to szczęście!
kochana jak ja się cieszę, że ten rok tak u Ciebie wygląda

u nas dziś okropna noc. tż po dwóch latach spokoju znowu zaczął lunatykować. 2 poprzednie noce już były podejrzane, ale dziś to mało mnie do załamania nerwowego nie doprowadził. poprzednie noce zrywał się i szukał małego. ale szybko udawało mi się go uspokoić. dziś chciał mi go wyrwać z rąk, ciągnął go za nogę krzycząc "daj mi go, daj mi go" "na kolanko, na kolanko" ledwo obroniłam Krzysia. byłam cała rozdygotana, myślałam, że ze strachu oszaleję. wiem, że świadomie nie zrobiłby mu krzywdy, ale przecież gdy lunatykuje nie jest świadomy. mi też przecież 2 lata temu nie chciał nic zrobić a trochę mi się oberwało. nie wiem co robić. dziś będzie spał w drugim pokoju, ale w ten sposób nie będę miała go na oku i boję się, że sam sobie jakąś krzywdę zrobi. poza tym nigdy nie wiadomo, czy nie wejdzie do naszego pokoju. jakaś masakra.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-13 19:17:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.