Bardzo mocno w to wierzymy - wszystkie tutaj zaciążymy

[czarna_mala]

Napisane przez kasptak

Znowu ja😊 pojechałam do biedry po ananasa i teraz pytanie za pięć punktów-od dziś mam go jeść? 2 plasterki dziennie? Musze sobie odpalić jakiś filmik jak go ładnie sprawić, bo świeżego dawno nie jadłam. Lunka, kciuki za usg i wtorek!

Napisane przez zielinka_87

Ja tez kupilam dzis ananaska:-D. Tylko czy ja moge na gonapeptylu bo on niby.cos tam ma co ilatwoa zagnieżdżanie ale w ciazy jednak powinno sie go unikac ze wzgledu na jakas substancje. Ciekawe jak na symulacje wplynie.

Ja też kupiłam ananasa...ale dla przyjemności heheh

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lunk_a]

Czarownica no niecały tydzień właśnie...myśleliśmy żeby może wziąć mrożone i dać jeszcze na świeżo ale to chyba bez sensu. Bo i tak do zapłodnienia wystarczy jeden plemni...no nic zapytam dr w pon jeszcze. Bo jestem skolowana.

[czarownica_tea]

Lunka- to nie podpowiem. Dopytaj lekarza.

Dana- współczuje. Ja oprócz cukrzycy oki


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Lucy31]

Napisane przez kasptak

Odpalajcie, ale mnie lekarka rozwalila. Wcisnela co trzeba i mówi, żebym się zapisała na po 23 na wizytę kwalifikacyjna,bo i tak nic z tego nie będzie. Grunt to nastawienie. Mam sobie zrobić betę 23, nawet bez progesteronu😕 ale czary zawsze się przydadza😊

Co za durna pinda. Nie ma co, lekarz z prawdziwego powołania.
To my tu teraz kciuki zdwojone, żeby ją kurna zdziwko wzięło

Violino :hi

Evelinke, kciuki za sunię. I koniecznie wklej potem fotki małych

Napisane przez kasptak

Znowu ja😊 pojechałam do biedry po ananasa i teraz pytanie za pięć punktów-od dziś mam go jeść? 2 plasterki dziennie? Musze sobie odpalić jakiś filmik jak go ładnie sprawić, bo świeżego dawno nie jadłam. Lunka, kciuki za usg i wtorek!

No normalnie, postaw go sobie pionowo i ścinaj mu tą grubą skórę. Aż usuniesz wszystkie łyka.
Ale ja jadłam znaaaaaaacznie więcej niż 2 plastry Wątpię, że 2 plastry coś by dały, ja bardzo lubię świeżego, więc potrafiłam wieczorem tak z pół albo i więcej owalić na raz

[Lunk_a]

Czarownica dzięki:-* popytam. A Ty jesteś pomocna jak zwykle

A Lucy Ty jadlas w końcu codziennie pół ananasa w 2 fazie cyklu czy kiedy?

[Lucy31]

Napisane przez Lunk_a

Czarownica dzięki:-* popytam. A Ty jesteś pomocna jak zwykle

A Lucy Ty jadlas w końcu codziennie pół ananasa w 2 fazie cyklu czy kiedy?

Hm ciężko mi sobie teraz przypomnieć. Ale to chyba było jeszcze przed owulacja parę dni, no i parę dni po owu. Bo akurat w moim w okresie okołoowulacyjnym była jakaś promocja w Biedronce przez cały tydzień i był za grosze To tak korzystałam póki te promo było
Tak więc zupełny przypadek. Bo ja ananasa jadałam często, ale nigdy tak jakoś regularnie

[malinka1984]

Napisane przez czarownica_tea

Malinka- jaki przystojniak . A Ty jak?

a ja do kitu.W poniedziałek miałam cesarkę w cesarce bo niestety cały czas mi ropa leciała i mój chirurg zdecydował że szkoda już czekać i trzeba ciąć,usunąć martwe tkanki zaognione i zainfekowane gronkowcem i mam znów 8 cm szwów czyli pół mojej standardowej rany jest od nowa do gojenia.
Na 10 dni szwy w czwartek mi zdejmują a rana wygląda strasznie do tego przy dziecku nie ma lekko a nikt mi nie pomaga.Od dnia zabiegu pełne obroty bo to było w warunkach ambulatoryjnych czyli operacja,opatrubek,ketona l tabletka i do domu.
Ja to stwiierdzam że lekko nie ma i jakoś wiecznie pod górę.

[CARLA_23]

Napisane przez kasptak

Odpalajcie, ale mnie lekarka rozwalila. Wcisnela co trzeba i mówi, żebym się zapisała na po 23 na wizytę kwalifikacyjna,bo i tak nic z tego nie będzie. Grunt to nastawienie. Mam sobie zrobić betę 23, nawet bez progesteronu😕 ale czary zawsze się przydadza😊

No coś TY?! Przecież ona nie może swojego prywatnego zdania wyrażać! Nie zostawiłabym na niej suchej nitki Nie myślisz o zlożeniu skargi? Gdybym rządziła tą kliniką to baba już by poleciała

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez violino

Po miesiącach wstrętu do forum (nie służyło mi wzajemne nakręcanie się ), postanowiłam wrócić i dołączyć tym razem do Was. Moja poprzednia grupa samoczynnie wygasła, a poza tym teraz bardziej do grup problemowych się zaliczam
No i chcę zajść, to wchodzę

Krótko i tresciwie o mnie: prawie 32 lata, z moim czynnikiem męskim blisko 3 lata razem, z czego ponad 2 zaliczam do starań. W tej chwili z diagnozą IVF, ale jeszcze mocno walczę i wierzę, że ten czynnik męski da się naprawić. Diagnozujemy się w UK, powoli przymierzam się jednak do kliniki w Polsce, głównie ze względu na cenę (ale i nie czuję się usatysfakcjonowana tamtejszą diagnostyką, gdzie androlog, pytam, no gdzie??). W każdym razie zanim kolejny raz dotrę do PL , żeby pójść na wizytę do kliniki, i zanim zbierzemy kasę, walczę naturalnymi metodami

Witaj
Czym się wspomagacie?

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez kasptak

Teraz mam zonka, bo sprawdziliśmy wszystkie poprzednie wyniki z inseminacji i są najlepsze ze wszystkich dotychczasowych. Czyli proxeed działa? Nie chce się nakrecac, ale wszystkie fluidki chętnie przyjme😊 a koszulkę z królikiem będę prac i nosić bez przerwy😅

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Teraz będę się lenic do końca dnia z okładem z pieska.

Moim zdaniem działa

[Lunk_a]

Kasptak ja bym zapytała czemu nic z tego nie będzie. Czy wyniki źle czy co.

[CARLA_23]

Napisane przez Evelinke

Tylko dzisiaj będziesz się lenić ???
Leń się przez cały łykend

A ja poczułam jak ruszają się szczeniaki aaaaaaaa jakie super uczucie, aż mi łezka poleciała

Wierzę, że to bardzo wzruszające musi być

[czarna_mala]

Violino witamy 💐

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[CARLA_23]

Napisane przez kasptak

Dawka ta sama, 50

Bierz 2x2 dopochwowo. Podjęzykowa smaczna nie jest a skoro dodatkowo masz z tym problem to po co się męczyć

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Lunk_a

Czarownica dzięki za odp. No to bylo kilka olfenow bo zapalenie ścięgna w stopie sie wdalo. Ale już ok. Teraz zastanawiam się czy zużyć to nasienie które mamy zamrożone czy brać świeże. Ma to jakieś znaczenie?

Kaps kciuki! Kiedy testujesz? Mogą być z tego bliźniaki
Podejście lekarki do d! Przecież pozytywne myślenie to pół roboty! Ty myśl pozytywnie!

Carla na jakiej diecie jesteś?
Moja obecna waga mnie zabija! Jak się tfu nie uda iui odpuszczamy na kilka mcy i ja się zabieram za siebie, diet, odchudzanko. Bo fatalnie się czuje z obecna waga.

Ja jestem na diecie z związku z insulinoopornością tzn eliminacja cukrów wszelakich pierwszy dzień zaliczony nie było źle choć pieczywa do śniadania i ziemniaczków do obiadu trochę brakuje, ale dam radę Miłym efektem ubocznym mam nadzieję będą zgubione kg

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez Danaeee84

Witam się po całym dniu zakupów. Niestety nie wracam zadowolona, bo kupiliśmy tylko wózek i fotelik. Wymyśliłam sobie materac lateksowy i wszędzie jest tylko na zamówienie Nie ma nawet jak pomacać... Więc jeszcze mnie czeka szukanie.

Do tego po USG okazało się, że mam duży zastój w nerce

To nie dobrze Bolały Cię nerki? Nic nie pisałaś...

[soul_me]

Napisane przez violino

Po miesiącach wstrętu do forum (nie służyło mi wzajemne nakręcanie się ), postanowiłam wrócić i dołączyć tym razem do Was. Moja poprzednia grupa samoczynnie wygasła, a poza tym teraz bardziej do grup problemowych się zaliczam
No i chcę zajść, to wchodzę

Krótko i tresciwie o mnie: prawie 32 lata, z moim czynnikiem męskim blisko 3 lata razem, z czego ponad 2 zaliczam do starań. W tej chwili z diagnozą IVF, ale jeszcze mocno walczę i wierzę, że ten czynnik męski da się naprawić. Diagnozujemy się w UK, powoli przymierzam się jednak do kliniki w Polsce, głównie ze względu na cenę (ale i nie czuję się usatysfakcjonowana tamtejszą diagnostyką, gdzie androlog, pytam, no gdzie??). W każdym razie zanim kolejny raz dotrę do PL , żeby pójść na wizytę do kliniki, i zanim zbierzemy kasę, walczę naturalnymi metodami

Witaj Violino

[Lunk_a]

Carla to fajna dieta. Jakoś się nazywa?
ile chciałabyś zgubić kg? Dużo wazysz? Ja jak iui tfu nie wyjdzie przechodzę na dietę.

[CARLA_23]

Napisane przez malinka1984

a ja do kitu.W poniedziałek miałam cesarkę w cesarce bo niestety cały czas mi ropa leciała i mój chirurg zdecydował że szkoda już czekać i trzeba ciąć,usunąć martwe tkanki zaognione i zainfekowane gronkowcem i mam znów 8 cm szwów czyli pół mojej standardowej rany jest od nowa do gojenia.
Na 10 dni szwy w czwartek mi zdejmują a rana wygląda strasznie do tego przy dziecku nie ma lekko a nikt mi nie pomaga.Od dnia zabiegu pełne obroty bo to było w warunkach ambulatoryjnych czyli operacja,opatrubek,ketona l tabletka i do domu.
Ja to stwiierdzam że lekko nie ma i jakoś wiecznie pod górę.

Faktycznie nie ciekawie się u Ciebie porobiło i jeszcze to zakażenie
Trzymaj się

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Eve Jak sunia? Czekamy na wieści

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez czarna_mala

Ja też kupiłam ananasa...ale dla przyjemności heheh

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Dziewczyny ja też kupiłam

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez Lunk_a

Carla to fajna dieta. Jakoś się nazywa?
ile chciałabyś zgubić kg? Dużo wazysz? Ja jak iui tfu nie wyjdzie przechodzę na dietę.

Nie ma nazwy Poprostu jesz w większości rzeczy z niskim IG.
Ważę sporo mam sporą nadwagę Realnie patrząc to 10kg chciałabym docelowo choć nie obraziłabym się gdyby zleciało więcej

[kasptak]

Carla, już raz miałam składać na nią skargę, ale przy założeniu, że wrócę tam na in vitro to kiepska sprawa, szczególnie, że mają braki kadrowe. Trza przełknąć i być twardym nie mietkim. Chłop mi stlukl dziś naczynie żaroodporne, oby na szczęście☺

[czarownica_tea]

Malinka- bardzo współczuje. Niestety takie nadkazone rany potrafią sie chrzanic. Mam nadzieje ze to już ostatni raz i teraz bedzie z górki. Przytulam mocno.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[soul_me]

Napisane przez Lucy31

Co za durna pinda. Nie ma co, lekarz z prawdziwego powołania.
To my tu teraz kciuki zdwojone, żeby ją kurna zdziwko wzięło

Violino :hi

Evelinke, kciuki za sunię. I koniecznie wklej potem fotki małych



No normalnie, postaw go sobie pionowo i ścinaj mu tą grubą skórę. Aż usuniesz wszystkie łyka.
Ale ja jadłam znaaaaaaacznie więcej niż 2 plastry Wątpię, że 2 plastry coś by dały, ja bardzo lubię świeżego, więc potrafiłam wieczorem tak z pół albo i więcej owalić na raz

Ja używam innego patentu - kroje wzdłuż na pół i potem każdą połówkę też wzdłuż na mniej więcej 4 części razem ze skórą. Potem z tych łódek wycinam miąższ - ostry nóż tylko musi być. Idzie szybko i sprawnie

Malinko współczuję tyle przejść, najpierw starania i teraz ten gronkowiec tyle czasu już... mam nadzieję że teraz już z górki będzie. Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez kasptak

Carla, już raz miałam składać na nią skargę, ale przy założeniu, że wrócę tam na in vitro to kiepska sprawa, szczególnie, że mają braki kadrowe. Trza przełknąć i być twardym nie mietkim. Chłop mi stlukl dziś naczynie żaroodporne, oby na szczęście☺

To zrozumiałe niestety. Ale może możesz z szefem kliniki chociaż pogadać jeśli nie chcesz oficjalnej skargi składać. Głupi basztyl.

[zielinka_87]

Napisane przez kasptak

Carla, już raz miałam składać na nią skargę, ale przy założeniu, że wrócę tam na in vitro to kiepska sprawa, szczególnie, że mają braki kadrowe. Trza przełknąć i być twardym nie mietkim. Chłop mi stlukl dziś naczynie żaroodporne, oby na szczęście☺

Wiesz co, wcale tak nie musi byc. To dowodzi tylko tego jak my sie boimy ze nie zrobią nam ivf. Na ovuf jest dziewczyna ktora wszystkich swoich praw dociekala bezposrednio piszac do MZ jak cos jej sie nie zgadzalo z zasadami programu i klinika w pas sie jej klaniala. Oni nie chca stracić refundacji. Inna z kolei po zgloszeniu do MZ zaniedban innej kliniki zostala zaproszona na rozmowe przez wlasciciela, ktory sugerowal polubowne zalatwienie interesu i zyczliwym tonem pytal czemu od razu MZ, ze mogla do niego przyjsc, takze wiesz, kliniki pilnuja korytka, nie da sie ukryc ze wspolpraca z MZ to wiecej procedur i pacjentow w klinice. Kto teraz bedzie robil ivf komercyjnie? Tylko Ci ktorym nie powiodly sie 3 próby i chca dzialac dalej plus Ci co nie spelniaja warunkow refundacji jak np.za niskie amh. Kliniki bez dostepu do.refumdacji szybko umra śmiercią naturalna.

[malinka1984]

Napisane przez czarownica_tea

Malinka- bardzo współczuje. Niestety takie nadkazone rany potrafią sie chrzanic. Mam nadzieje ze to już ostatni raz i teraz bedzie z górki. Przytulam ...

Dzięki kochana :-*
Ja będę ich skarżyć,najpierw pismo na drodze ugody od prawnika a jak się wyprą pójdę do sądu-nie daruję im tego zakażenia.

[zielinka_87]

Malinka, rozumiem,.ze to o gamete chodzi? Przykro slyszec o takich zdarzeniach...

[CARLA_23]

Napisane przez kasptak

Carla, już raz miałam składać na nią skargę, ale przy założeniu, że wrócę tam na in vitro to kiepska sprawa, szczególnie, że mają braki kadrowe. Trza przełknąć i być twardym nie mietkim. Chłop mi stlukl dziś naczynie żaroodporne, oby na szczęście☺

A nie bralas innej kliniki pod uwagę?

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez zielinka_87

Wiesz co, wcale tak nie musi byc. To dowodzi tylko tego jak my sie boimy ze nie zrobią nam ivf. Na ovuf jest dziewczyna ktora wszystkich swoich praw dociekala bezposrednio piszac do MZ jak cos jej sie nie zgadzalo z zasadami programu i klinika w pas sie jej klaniala. Oni nie chca stracić refundacji. Inna z kolei po zgloszeniu do MZ zaniedban innej kliniki zostala zaproszona na rozmowe przez wlasciciela, ktory sugerowal polubowne zalatwienie interesu i zyczliwym tonem pytal czemu od razu MZ, ze mogla do niego przyjsc, takze wiesz, kliniki pilnuja korytka, nie da sie ukryc ze wspolpraca z MZ to wiecej procedur i pacjentow w klinice. Kto teraz bedzie robil ivf komercyjnie? Tylko Ci ktorym nie powiodly sie 3 próby i chca dzialac dalej plus Ci co nie spelniaja warunkow refundacji jak np.za niskie amh. Kliniki bez dostepu do.refumdacji szybko umra śmiercią naturalna.

Masz rację

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[malinka1984]

Napisane przez zielinka_87

Malinka, rozumiem,.ze to o gamete chodzi? Przykro slyszec o takich zdarzeniach...

tak Gameta
Niby nowa porodowka itd ale wtedy jak rodziłam to raczej nie zadbali o to by się coś nie przyplątało...po moim incydencie i jeszcze jednym przypadku zakażenia który był 3 tyg przed moim porodem trochę się pozmieniało-zamknęli część porodową,bardziej zwracają uwagę na zakładanie odziezy ochronnej,przyjęcia kobiet są na dole w pokoju a nie na górze itp.a wcześniej to wolna amerykanka więc nie daruję im tego bo ja 3 miesiace cierpię i końca nie widać a w aptece na opatrunki ,żele i środki dezynfekujące wydalam majątek.

[czarownica_tea]

Malinka- serio przykro to słyszeć bo sie nacierpialas. Mam nadzieje ze dostaniecie godne odszkodowanie za to wszystko.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[zielinka_87]

Napisane przez malinka1984

tak Gameta
Niby nowa porodowka itd ale wtedy jak rodziłam to raczej nie zadbali o to by się coś nie przyplątało...po moim incydencie i jeszcze jednym przypadku zakażenia który był 3 tyg przed moim porodem trochę się pozmieniało-zamknęli część porodową,bardziej zwracają uwagę na zakładanie odziezy ochronnej,przyjęcia kobiet są na dole w pokoju a nie na górze itp.a wcześniej to wolna amerykanka więc nie daruję im tego bo ja 3 miesiace cierpię i końca nie widać a w aptece na opatrunki ,żele i środki dezynfekujące wydalam majątek.

To dowodzi tylko tego ze co nowe to niekoniecznie dopracowane i dobre. Ja po stronie porodowkowej z oczywistych wzgledow nie bylam. Do czesci diagnostyczno invitrovej ze tak to ujme nie mam żadnych epidemiologicznych zastrzeżeń. Jesli widzialas zaniedbania to walcz. Dobrze jak sie cos jednak zmienilo. Znaczy ze wyciagneli wnioski. Jesli dla mnie kiedyś nadejdzie dzien wyboru porodowki to mimo wszystko jestem zdecydowana tam rodzic bo powiklania sa wszedzie. Mam z nimi do czynienia na codzień i wiem jaka to skala.

[kasptak]

Malinka, masz rację, walcz o odszkodowanie, chociaż może być ciężko. U mnie ze zmianą kliniki d.pa, bo tylko invicta ma jeszcze środki. Trochę plamie, ale to niby norma

[CARLA_23]

Bry

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[kasptak]

Napisane przez CARLA_23

Bry

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Gry znad kawki! Carla, spania nie masz na urlopie???

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Eve, jak sunia?

[czarna_mala]

Witanko

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[kasptak]

Eve, jak sunia?