Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[czarownica_tea]

Meneq- po pierwsze w 70% duże dziecko> 90 centyla. Po drugie poród to spory wysiłek dla matki i dziecka wiec zwiększona tendencja do wtórnej hipoglikemii przy cukrzycy nie ułatwia porodu. Wytyczne PTG zalecają zeby ciaze kobiety z cukrzyca insulinozalezna rozwiązać miedzy 38 a 40 tc a czasem indukcja nie pomaga. Ja sie nie nastawiam na cc. Wolałabym rodzic sn ale skoro moja dr nie skomentowała USG to jakos było to dla mnie dość oczywiste. No chyba ze Mała sie obróci to wtedy pewnie indukcja i sn. Bede na wizycie za 2 tygodnie to zapytam.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[owieczkaa]

Napisane przez meryy82

dzień dobry



34tc jejku ale u Ciebie te tygodnie uciekają

czyli jest tez nadzieja, że energii przybędzie, w takim razie czekam na nią, bo trzeba by było w końcu zabrać się za pranie, prasowanie.

co do ruchów, to ja może tak panikuję, bo dość późno je zaczęłam czuć i nadal nie są jakieś hiper mocne. Tak jak czasem piszecie o skopanym pęcherzu, czy wątrobie. Pewnie, to ma związek z tym, że łożysko mam wysoko na przedniej ścianie, do tego położna mówiła, że jak Matyldek się ustawi do środka, to mogę nie czuć ruchów.
Trudno się nie martwić jak pół dnia nic nie czuję.
Ale jak zacznę się martwić i w końcu mała ruszy dupką, to często tak się wzruszam, że łzy mi lecą

mój tż-et też ciągle chętny do pomocy, wczoraj tak mi nogi spuchły, że w trampka nie mogłam stopy zmieścić i wzdycham, że buta nie mogę założyć, a ten przybiegł, by pomóc założyć

No to życzę przypływu energii sama jestem zdziwiona ze mi się chce, nie wykluczone ze padnę na twarz lada moment.

Z ruchami to z jednej strony fajnie jak się czuje ale z drugiej kopniaki tak mocne, że całą tobą ruszają i budzą ze snu są średnio fajne.

A i wczoraj mąż po raz pierwszy mnie również pomógł mi buty założyć haha

Nie wiem co zrobić na obiad...

[ridja devojka]

Złożyłam w końcu zamówienie w Gemini na większość higienicznych rzeczy. Zamówiłam:
Podkłady higieniczne, BELLA MAMMA, 10 sztuk (3 paczki)
Vita-miner, Prenatal, 60 tabletek
CANPOL nożyczki z osłonką
BABY ONO, płatki kosmetyczne dla niemowląt, 60 sztuk
BABY ONO, aspirator do nosa z osłonką, od urodzenia
CANPOL, termometr kąpielowy, Delfinek
CANPOL patyczki higieniczne z ogranicznikiem 56 sztuk
OCTENISEPT, Płyn, 50ml
UNIMER BABY, Natrium Chloratum 0,9%, 50 ampułek po 5ml
Tommee Tippee, wkładki laktacyjne, 50 sztuk
CANPOL, majtki poporodowe, jednorazowe, rozmiar L, 5 sztuk (2 paczki)
Kompresy MATOCOMP jałowe, 5cmx5cm, 17-nitkowe, 8-warstwowe, 3 sztuki (10 paczek)
SOPELEK Baby, podkłady higieniczne jednorazowe, 20 sztuk (takie do przewijania dziecka)
Podkłady higieniczne, SENI SOFT, 90cmx60cm, 5 sztuk (takie dla mnie albo pode mnie )
Termometr elektroniczny AccuTerm Flexi
DZIDZIUŚ balsam do prania kolor 1,5L (do białego mam 2 białe jelenie)
Sudocrem, krem, 125g (jeszcze nie wiem czy będę używać, ale cena dobra a jak nie dziecko o moje pachwiny po goleniu będą wdzięczne )
WEBER, pieluchy flanelowe (bawełniane), białe, 70x80cm, 5 sztuk (tetrowych mam... chyba 9, najwyżej jeszcze dokupię)
PAMPERS New Baby, pieluchy rozmiar 1, Newborn, 2-5kg, 43 sztuki (na start, potem będę kupować na bieżąco)

W sumie nie byłam pewna ile kompresów, ile tych podpasek i majtek itp. Zobaczymy, najwyżej w szpitalu jest apteka to kupię, albo mąż dowiezie. Nie wiem czy coś jeszcze z takich rzeczy stricte higienicznych. Pewnie chusteczki nawilżane, ale to postaram się używać jak najmniej, a chcę też kupić takie nienasączone i używać do nich wody z olejkami eterycznymi.

[TusiaeM]

Napisane przez owieczkaa

Taki mam zamiar A dokładnie napuścić męża żeby go zapytał jak ja będę ubierać gacie, może jemu powie bardziej jak jest. Ale z tego co wiem to jest niestety jedna wielka kicha, czytałam wywiad z jego ojcem (ordynatorem) na ten temat i on mówił że na dzień dzisiejszy to nie funkcjonuje z powodu takiej a nie innej organizacji pracy anestezjologów. Pomijam fakt że dostosowanie się do najnowszych przepisów powinno być przygotowane wcześniej... Ale żeby to pierwszy raz tak było że prawo prawem, a życie życiem.

Ja myślę, że tak będzie w wielu miejscach U mnie nie było ZZO więc wątpię, że 'pyk' i nagle jest bez problemu - dlatego się nie nastawiam, że będę miała taką możliwość.

Napisane przez ridja devojka

W sumie nie byłam pewna ile kompresów, ile tych podpasek i majtek itp. Zobaczymy, najwyżej w szpitalu jest apteka to kupię, albo mąż dowiezie. Nie wiem czy coś jeszcze z takich rzeczy stricte higienicznych. Pewnie chusteczki nawilżane, ale to postaram się używać jak najmniej, a chcę też kupić takie nienasączone i używać do nich wody z olejkami eterycznymi.

Ja kupiłam 4 opakowania mokrych, bo jedne do szpitala a 3 opakowania pewnie na jakieś wyjścia, a w domu gaziki. A Ciebie może to zainteresuje: http://dziecisawazne.pl/jak-zrobic-c...480zl-rocznie/


Wczoraj wieczorem mi się przypomniało, że dziś muszę wyniki zrobić Całe szczęście, że w ogóle się przypomniało I proszę o pochwałę, bo pierwszy raz wykorzystałam ciążę i poprosiłam aby ludzie mnie przepuścili

[fatal21]

Czytalam że chusteczki fitti z biedronki i jakieś z netto są chwalone.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Virves]

Napisane przez czarownica_tea

Meneq- po pierwsze w 70% duże dziecko> 90 centyla. Po drugie poród to spory wysiłek dla matki i dziecka wiec zwiększona tendencja do wtórnej hipoglikemii przy cukrzycy nie ułatwia porodu. Wytyczne PTG zalecają zeby ciaze kobiety z cukrzyca insulinozalezna rozwiązać miedzy 38 a 40 tc a czasem indukcja nie pomaga. Ja sie nie nastawiam na cc. Wolałabym rodzic sn ale skoro moja dr nie skomentowała USG to jakos było to dla mnie dość oczywiste. No chyba ze Mała sie obróci to wtedy pewnie indukcja i sn. Bede na wizycie za 2 tygodnie to zapytam.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Tak, tutaj się zgodzę. Moja gin też zapowiedziała, że przy cukrzycy często podejmuje się decyzję o wcześniejszym porodzie. Jak to określiła, żeby na pewno nic dziecku nie zaszkodziło. jeśli maluszek jest duży to raczej na 90% jest cc.

[Panna Izabela]

Napisane przez owieczkaa

No to życzę przypływu energii sama jestem zdziwiona ze mi się chce, nie wykluczone ze padnę na twarz lada moment.

Z ruchami to z jednej strony fajnie jak się czuje ale z drugiej kopniaki tak mocne, że całą tobą ruszają i budzą ze snu są średnio fajne.

A i wczoraj mąż po raz pierwszy mnie również pomógł mi buty założyć haha

Nie wiem co zrobić na obiad...

Ja mam pierogi ruskie

Mnie nie zawsze Wiki obudzi, chyba się przyzwyczaiłam już do kopów

Ale się u sąsiadów drą, a ja jakaś taka zmęczona dzisiaj jestem i niewyspana, że nie wiem...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Napisane przez TusiaeM

Ja myślę, że tak będzie w wielu miejscach U mnie nie było ZZO więc wątpię, że 'pyk' i nagle jest bez problemu - dlatego się nie nastawiam, że będę miała taką możliwość.


Ja kupiłam 4 opakowania mokrych, bo jedne do szpitala a 3 opakowania pewnie na jakieś wyjścia, a w domu gaziki. A Ciebie może to zainteresuje: http://dziecisawazne.pl/jak-zrobic-c...480zl-rocznie/


Wczoraj wieczorem mi się przypomniało, że dziś muszę wyniki zrobić Całe szczęście, że w ogóle się przypomniało : I proszę o pochwałę, bo pierwszy raz wykorzystałam ciążę i poprosiłam aby ludzie mnie przepuścili

Ja chce kupić nie nasączone i wodę mieć w spryskiwaczu a pojemnik na zużyte pieluszki i chusteczki mam z Ikei, chociaż pewnie będę z pieluchami ostrożna bo będą smierdzialy

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[owieczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ja mam pierogi ruskie

Dla mnie się nie kwalifikuje bo nie ma mięsa A bym zjadła.

[fatal21]

Meble dla dzieci -10% w ikea

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[elcia88]

Hej.
ale sie wczoraj złaziłam po sklepach i nic nie kupiłam prawie, jednak stweirdzam ze najlepsze zakupy przez neta sie robi. normalnie wkurza mnie ze tak wolno chodze i zaraz mnie brzuch ciagnie wiec chodzenie po galeriach i marketach na dłuższa chwile odpada. ale za to kupiliśmy z olx łożeczko za 75 zł z DREWEXA

Napisane przez mysza007

Witajcie

Dzisiaj dogorywam, wczoraj imprezę z okazji rocznicy ślubu spędziłam na IP bo tak mi skoczylo z nerwow ciśnienie z maleństwem wszystko jednak ok, ale jesli sie to powtorzy to kładą mnie na oddział na obserwacje

Myszunia musisz sie teraz relaksować bo lezenie w swzpitalu jeszcze bardziej bedzie Cie stresować. dobrze z maleństwem ok. Trzymaj sie

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez ridja devojka

Ja do wózka tylko kocyk.

Sprobowalismy się bzyknąć jeszcze raz i nic nie bolało może to był przypadek wcześniej

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

no to moze gdzieś jakiś niefortunny ruch i jakiś skurcz. ale jak sie bedzie powtarzało to warto sie wstrzymać.
ja to mimo ze nie mam przeciwskazań ale jakos znacznie ograniczyłam współzycie bo jakos cały czas mysle o tym czy jest wszystko ok i czy coś mnie nie boli czy kłuje i nie czerpie z tego frajdy jakos.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez meneq

Ale macie loza ;-) my spimy na 110cm

my mamy chyba 140 i tak ciasnawo teraz z brzuchem i moja poduchą . nie wiem jak na 110 bysmy sie pomieścili teraz

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez oczarowana

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Jaki miałam sen ! Bardzo realny,obudziłam się przestraszona
Śniło mi się,że zaczełam krwawić,poprosiłam TŻ by spojrzał w bożenę a on powiedział,że z bozeny wychodzi rączka dziecka! i łapie paluszkami za jego rekę no i pociągnoł za tą rączkę i nagle wyskoczyła druga i główka! i maluch tak się na nas ciekawsko,mądrze lampił ,nie czułam bólu nic a nic,aż w końcu TŻ pociągnoł go za rączki i wyszedł cały i...okazało się,że to chłopiec !
no sen taki realny,że szok ! ja wpadłam w panikę,że nie będę miałą w co go ubrać bo ciuszki mam dziewczynowate hehe

ooo matko jaki sen!!! ja to juz drugi raz miałam ze mam taką cienką skórę ze widać konczyny dziecka jak sie pod skórą przebijaja

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez Małgosia89

Załatwione
Wczoraj cały dzień sprzątałam, bo już przez ten syf krew mnie zalewa... i na koniec chciałam, o ja mądra kobieta, przesunąć nogą karton ze zlewem. Nagle coś mnie zabolało w bożenie.... Ja wystraszona szybko położyłam się do łóżka, TŻ się na mnie wydzierał, że nic się nie oszczędzam tylko zapierdzielam i jeszcze coś się złego stanie Dzisiaj leżałam w wyrku calutki dzień, drzemałam, oglądałam telewizję, czytałam... jednym słowem dzień lenia. Czuję, że bożena nadwyrężona lekko, ale na szczęście nic mnie nie boli... Chyba naprawdę muszę przystopować, bo do tej pory jechałam na wysokich obrotach

no ja też tak bezmyslnie czasami sobie nogą coś sunę i potem bozena boli. na początku sie tym martwiłam bardzo bo tylko ja tak miałam, ale widze ze teraz coraz wiecej z was ma te same objawy wiec to chyba normalne zjawisko rozchodzenia sie tam na dole.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez meneq

Czesc!
Moja malutka znow posladkowo sie ulozyla i lekarz sie ze mnie smieje, ze jestem zbyt aktywna. Wazy 1969g i nieco zwolnila tempo wzrostu.

spora dziewuszka i jeszcze taka akrobatka

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez Airish88

Kupujecie teraz coś na ciemieniuchę?

nie, jak bedzie taka konieczność to dopiero wtedy

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez melawen

To mnie zdziwiłas,ze aktywność może wpływać na położenie. Chyba musze zwolnić tempo, bo mój tez pośladkowo. Ale dla mnie to kopanie jest straszne,czuje jakby chciał nogę na zewnątrz wyciągnąć; )

Ja od dzisiaj zaczynam urlopnie wiem jak będzie z netem,wiec możliwe,ze w ogóle nie będę wchodzić.

ja to juz nie ogarniam jak on może leżec. ruchy są skumulowane w poasie na wysokości pępka, nie czuje wysoko raczej, wiec moze leży jakoś w poprzek.mimo ze przyjemnie jest czuć te ruchy to też jak czasem mi wypcha jakąs konczyne to prawie jakby sie przebić na zewnaytrz chciał. ma juz sporo siły.

Dziś spotkanie z położną. w sumie nic niepokojacego nie czuje, ale podsłuchanie małego na kTG nie zaszkodzi

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Jak ja się dzisiaj źle czuje. Słabo mi i duszno.

pewnie to przez tą pogode deszczową, ja też nie za bardzo dobrze znosze takia pogodę

[Kissmisiaa]

Byłam się przewietrzyc trochę na dworze. Pizga złem...

[loudres]

Słuchajcie dostałam od siostry sterylizator mikrofalowy, philips avent, z okazji tego ze ja juz taki mam, kazała mi go sprzedać. Jesli któraś była by chętna to proszę na prv

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Byłam się przewietrzyc trochę na dworze. Pizga złem...

Nawet nie próbuje wychodzić. Może trochę później, u mnie jeszcze pada, chociaż przyda się takich kilka dni, w weekend znów ma być duszno i porno. 😢 a ja wtedy strasznie źle znoszę, znow zgaga, dziecię wierci mi się w dole normalnie jak by mi gmeral po bozenie! !

[oczarowana]

Napisane przez namisek1990

Cześć dziewczyny, zaraz siadam do nadrabiania...

Bardzo proszę Was o modlitwę za moją koleżankę i jej dziecko... Jest w 20tygodniu ciąży leży w szpitalu jest źle...

załatwione u samego Ducha Św.

[margaritkaaa]

Witajcie Dziewczyny! Podczytuję Was,ale kompletnie nie mam weny na pisanie.

Remont,ciągnący się od lutego,zbiera swoje żniwo. Oboje z Mężem mamy dość, dopadają mnie spadki nastroju. Sypialnia (i inne pomieszczenia)czeka na fachowca z nowym grzejnikiem i wreszcie będzie można meblować i finalizować przygotowania. Czeka mnie pranie,prasowanie i jeszcze trochę zakupów.
Chcemy też złapać oddech przed wypakowaniem, a nie wpaść z remontu w wir rodzicielstwa


Cały czas mam wrażenie,że mam za mało ubranek.Bratowa mnie nastraszyła,że brzuch mi się obniżył. Wizytę mam za tydzień.

Gratuluję wszystkich wizyt!

[oczarowana]

Napisane przez owieczkaa

.

Aaa chciałam jeszcze napisać że od jakiegoś tygodnia mam taki motorek w tyłku jakbym na jakiś dopalaczach była. Wszędzie najchętniej na piechotę, na spacery po parę kilometrów chodzę bez zadyszki ani twardnienia brzucha. Na początku 8 miesiąca czułam się jak flak, myślałam że nie dam rady wytrzymać do terminu a teraz im dalej tym mam więcej energii

Może ja mam zryty beret,ale wyobraziłam sobie Ciebie na porodówce,że Ignacy z Ciebie dosłownie wystrzeliwywuje jak pocisk armatni. Jak tak zbierzesz całą swoją moc i energie,która Cie rozpiera

[ridja devojka]

Wózek zamówiony

[oczarowana]

Napisane przez Mediona

Pisałyście o snach. Ja miałam dzisiaj erotyczny

Mi się już śnią TYLKO dzidziusie. TYLE się naśniłam erotycznie w ciąży,że chyba już dosyć

A mi sie śnił bardzo pochlastany sen,taki dziwne realny...

Zaczełam rodzić w domu i to od razu II faza porodu,trysnea krew ze sluzem ze mnie i wyskoczyło łożysko a w nim zawinięty dzieciachłopiec wielkości i postury Kena od Barbie-nie żywy. Za chwilę wydusiłam w małym worku owodniowym trójkę takich martwych chłopców Keniusiów i za trzecim razem w worku owodniowym znalazłąm żywą wilkości i postury jak Barbie ,DREWNIANĄ!dziewczynkę. i sie ucieszyłam,że to ta wyczekana córeczka.

Mam już czachę zrytą przez te sny

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

Może ja mam zryty beret,ale wyobraziłam sobie Ciebie na porodówce,że Ignacy z Ciebie dosłownie wystrzeliwywuje jak pocisk armatni. Jak tak zbierzesz całą swoją moc i energie,która Cie rozpiera

Haha wolałabym nie Bo będą mnie zszywać cały dzień

Napisane przez ridja devojka

Wózek zamówiony

O jaaaa ale wzór bajerancki

Piszecie o snach a mi się nie śni nic ciekawego (jakoś w ciąży rzadko mam sen, który udaje mi się zapamiętać).

[ridja devojka]

A w piątek zaczynam szkołę rodzenia, prywatną

[Mediona]

Napisane przez ridja devojka

Wózek zamówiony

Napisane przez ridja devojka

A w piątek zaczynam szkołę rodzenia, prywatną

2 razy brawo. A wózek sliczny

[201701300931]

Ja na początku ciąży miałam koszmary, teraz praktycznie nic mi się nie śni.

Kiepski dzień mam, jakaś śnięta jestem i nic mi się nie chce Przeglądam na allegro wanienki i przewijaki, bo muszę w końcu coś wybrać i nie wiem na co się zdecydować

[Blondynka17]

Heja dziewczyny ;-) ja juz w domu ale taka jestem wypompowana po weekendzie ze normalnie nie mam weny na odzywanie sie. Mlody mi sie chyba przerecil bo jakos w innym miejscu czuje czkawke ciekawe co on tam wyrabia 😉

Owieczka tez mialam mega przyplyw energii ale weekend mnie wymeczyl tyle km zrobilam na nogach ze znow mi sie brzuch zaczął spinac a bylo tak pieknie. Coz teraz bede tydzień leniuchowac 😊
Kiss dorwalam dwa komplety w roz 62 (wydaje mi sie ze to bardziej 68 ale co tam ) spodenki, body czapeczka, sliniak, pajacyk i bluzeczka. Drugi jest w koparki (tz wybieral jego zboczenie zawodowe Myślałam ze bedzie wiekszy wybor ale dla takich szkrabow a przebrane na maxa 😉

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez loudres

Słuchajcie dostałam od siostry sterylizator mikrofalowy, philips avent, z okazji tego ze ja juz taki mam, kazała mi go sprzedać. Jesli któraś była by chętna to proszę na prv

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------



Nawet nie próbuje wychodzić. Może trochę później, u mnie jeszcze pada, chociaż przyda się takich kilka dni, w weekend znów ma być duszno i porno. 😢 a ja wtedy strasznie źle znoszę, znow zgaga, dziecię wierci mi się w dole normalnie jak by mi gmeral po bozenie! !

Ja musiałam wyjść ale lepiej się za to czuje.

Aaa u odkryłam dzisiaj ze się w swoją parke juz nie dopinam

Napisane przez ridja devojka

Wózek zamówiony

Śliczny

Napisane przez Danaeee84

Ja na początku ciąży miałam koszmary, teraz praktycznie nic mi się nie śni.

Kiepski dzień mam, jakaś śnięta jestem i nic mi się nie chce Przeglądam na allegro wanienki i przewijaki, bo muszę w końcu coś wybrać i nie wiem na co się zdecydować

Ja na początku miałam pornosy na zmianę z hormonami. Teraz juz mi się nie śni.

Napisane przez Blondynka17

Heja dziewczyny ;-) ja juz w domu ale taka jestem wypompowana po weekendzie ze normalnie nie mam weny na odzywanie sie. Mlody mi sie chyba przerecil bo jakos w innym miejscu czuje czkawke ciekawe co on tam wyrabia 😉

Owieczka tez mialam mega przyplyw energii ale weekend mnie wymeczyl tyle km zrobilam na nogach ze znow mi sie brzuch zaczął spinac a bylo tak pieknie. Coz teraz bede tydzień leniuchowac 😊
Kiss dorwalam dwa komplety w roz 62 (wydaje mi sie ze to bardziej 68 ale co tam ) spodenki, body czapeczka, sliniak, pajacyk i bluzeczka. Drugi jest w koparki (tz wybieral jego zboczenie zawodowe Myślałam ze bedzie wiekszy wybor ale dla takich szkrabow a przebrane na maxa 😉

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Blondi zawsze to coś. Będziesz miała na później. Ładniutki komplecik

Sobie coś kupiłaś? :cwaniak:

[namisek1990]

Cześć, przyszły mi koszule do karmienia

owieczkaa
Oddaj trochę tych sił witalnych! Na dobrą sprawę za 3 tygodnie możesz już urodzić . Mnie mój mąż od 2 tygodni nakłada skarpety...

Małgosia89
Skąd to znam :/ ja dziś czekałam na przesyłkę za pobraniem i co? Przyjechał kurier o 12 a obudziłam się specjalnie wcześniej by odebrać bo sama siedzę w domu.

meneq
No no spory dzieciaczek, może jeszcze się przekręci głową w dół.


ridja devojka
Spore zamówienie, ja dopiero kompletuję swoją torbę.
misiskuku
Gratuluję zamówienia wózka . Przykro mi z powodu kłótni. Oby niedługo wszystko wróciło do normy. Może akurat go ruszy, że to już coraz bliżej.

melawen
Ja dostaję nogami w żebra i w żołądek. Wyobraź sobie co się dzieję gdy coś zjem... no po prostu kop i wszystko się cofa...

czarownica_tea
Jeszcze ma chwilę, może sie przekręci. Położna opowiadała w szkole, że zdarzają się dzieci co w ostatnim momencie się przekręcają.



Bardzo dziękuję dziewczyny za kciuki i modlitwy. Dziewczyna ma urosepsę, kamicę nerkową i zatrucie ciążowe. Mam nadzieję, że oboje z tego wyjdą.
Druga koleżanka już 3 dnipo terminie. Ktg ok, nic się nie dzieje...

[czarownica_tea]

Namisku- to biedna ta koleżanka ale myśle ze bedzie dobrze. Sa 2 antybiotyki które w miarę bezpiecznie mozna podać i pewnie założą jej cewnik do nerki. Kciuki mocne.
Mojej psiapsioly uparciuch przekręcił sie w dniu planowanego cc.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[namisek1990]

czarownica_tea
Mam taką nadzieję...

O to drań mały i rodziła sn?

[dirtyblack]

hej dziewczyny!

ridja - sliczny wozek!

na ciemieniuche nic nie kupuje. Zadnych lekow tez nie. Nie kupilam jeszcze kosmetykow, bo chce zeby byly swieze. A i tak kupuje tylko mydelko, bo masc do pupek mam.

Ja ostatnio zaczelam czuc lekkie klucie w boku, na ktorym leze, ale chwilowe. Mysle, ze kopniczek albo cos.

mialam intensywny weekend - rocznica slubu kolezanki, u ktorej swiadkowalam i wyprawa do ikei. Konczymy juz remont, tak bardzo chcialabym przeprowadzic sie przed 26, zeby na imieniny zaprosic do nas na herbate rodzicow.

maz mi bardzo pomaga, nawet wlosy mi myje jk bardzo jestem zmeczona. buty tez zaklada. Ale tez ma tendencje do odkladania na pozniej. lozecka dla dzieci sa u tesciow, prosilam, zeby pojechal pomierzyc, bo wymiary producenta sa od wewnatrz, ale jest czas. a ja juz srednio mam sile turlac sie po sklepach, a trzeba mebelki kupic. i prosilm o butelke malej wody, zeby do szpitalnej torby spakowac to uslyszalam, ze jeszcze tyle czasu, ze sie przeteminuje

[owieczkaa]

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
Oddaj trochę tych sił witalnych! Na dobrą sprawę za 3 tygodnie możesz już urodzić . Mnie mój mąż od 2 tygodni nakłada skarpety...

Bardzo dziękuję dziewczyny za kciuki i modlitwy. Dziewczyna ma urosepsę, kamicę nerkową i zatrucie ciążowe. Mam nadzieję, że oboje z tego wyjdą.
Druga koleżanka już 3 dnipo terminie. Ktg ok, nic się nie dzieje...

3 tygodnie Ooooo

U koleżanki najgorsze to zatrucie ciążowe, z nerkami można więcej poradzić... Mam nadzieję, że będzie dobrze i że są pod dobrą opieką.

[truskafffka91]

Napisane przez ridja devojka

Chcesz opowiedzieć szczegóły?

Mi się wydaje ze moja też jest tak ułożona, przynajmniej na ostatnim usg tak było. Mam nadzieje, ze się przekręci. Do kiedy ma czas?

Moja mama mieszka w UK i jak złamała zęba to taniej ja wyszło przyleciec na tydzień do Polski i tu tego zęba zrobić a przy okazji przywieźć mi trochę ciuchów i zrobić sobie w Polsce spore zakupy mój ojciec znów mieszka we Włoszech i mówi że tam to są wycieczki dentystyczne na Ukrainę organizowane może niech sobie zrobi urlop i przy okazji zęby?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Nad tym samym się zastanawiamy. Koszty leczenia dentysta oszacował na 900e. (Leczenie kanałowe). A jescze w między czasie coś będzie nie tak to koszta wzrosną.

Tż zadzwonił do pracy powiedzieć, że się źle czuje to w pracy mu zaczęli mówić o awansie, żeby przyjechał podpisać drugą umowę. I ma jechać na jakieś szkolenia/kursy.

Ale się dzisiaj zmeczyłam. Tż był tak zmęczony, że ani jednego słowa nie umiał powiedzieć ( policzek spuchniety, gorączka, ból zęba). On siedział w samochodzie, a ja wszędzie chodziłam i się pytałam. Byliśmy w 20 przychodniach dentystycznych.... Wszędzie brak miejsc.