Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. IX

[visionAM]

A poza tym ja powiedziałam o co mi chodzi więc nie ma się co domyślać. Szkoda że w Polsce jest tylko jedno rozwiązanie tej kwestii :/.

co masz na myśli?

[CptCook]

Napisane przez visionAM

co masz na myśli?

To że nie ma np związków partnerskich lub statusu najbliższej osoby, które rozwiązywałyby kwestie formalne w takim stopniu jak małżeństwo. Czyli wszyscy którzy są starzy smotni, homoseksualni albo nie mają rodzin nie mogą wybrać osoby która mogłaby np decydować w spzitalu lub odwiedzać ostry dyżur etc. Kwestie dziedziczenia załatwia testament...o ile się go napisze, a jak się nie napisze to droga przez mękę.

[Terha]

Napisane przez kalinolistek

Hej! Powrocilam z wycieczki. Bylo cudownie, tyle sie dowiedzialam, zwiedzilam, uczylam sie plywac , Budapeszt jest przepiekny i kiedys z TZ przyjedziemy tam na porzadne zwiedzanie.

Powinnam napisac "pobyt w Budapeszcie sie skonczyl, a TZ sie nie oswiadczyl"
TZ pytal sie, czy chcialabym wziac slub 23 kwietnia, zeby nam sie rocznice nie wyzerowaly

Ach, TZta tata mnie usciskal jak przyjechalismy, to bylo bardzo mile i jednoczesnie niezreczne



A i jeszcze cos - chyba schudlam.

Kalino, 23 kwietnia w sobotę wypada w przyszłym roku!!Oj święci się coś święci . Super .

Napisane przez kalinolistek

Agaczok - w sumie to nic nie odpowiedzialam. w Budapeszcie byla taka figura lwa i gdy panna go poglaszcze, to wyjdzie za maz. TZ mnie wyganial, jakby ten lew mial cos przyspieszyc.

W ogóle fajnego masz tego Tż . Bardzo lubię ludzi z poczuciem humoru, dlatego my z Tż też lubimy się wygłupiać . OO!! I przy okazji dotarło do mnie co nas łączy :P. Ale żeby nie było tak łatwo, to ogólne poczucie humoru mamy trochę inne. Tż ma spaczone przez Pratchetta. Próbował mnie wiele razy przekonać czytając jakieś fragmenty, ale to kompletnie nie moja bajka. W końcu zamiast mnie zachęcić to tak mnie zniechęcił, że żadnej książki tego autora nie tknę nawet z ciekawości.

Loloo, wypoczywaj

[Paula2915]

Napisane przez klatka

Jedzie ktoras z Was na Woodstock?

Ja bym bardzo chciała ale niestety jestem daleko i prawdopodobnie zeszłoroczny PW był moim ostatnim Tż za to jest jeszcze w Pl i ma urlop zaplanowany na ten wyjazd ale w pracy ma taką kaszanę, że nikt kto miał urlop zaplanowany na lipiec na niego nie pojechał.

Napisane przez Dalisa

Pewnie, że wytrzymasz! Najgorsze są pierwsze 2 tygodnie, bo nogi nieprzyzwyczajone do stanie po 10-12 godzin naprawdę wchodzą w tyłek. Miałam tak samo, a po kilku miesiącach byłam w stanie jeszcze pójść na imprezę po całym dniu pracy.

U mnie w pracy koleżanka w sobotę i w niedzielę robiła po 14h po czym wczoraj po pracy pojechała do Londynu na clubbing Da się? Da

Napisane przez CptCook

To że nie ma np związków partnerskich lub statusu najbliższej osoby, które rozwiązywałyby kwestie formalne w takim stopniu jak małżeństwo. Czyli wszyscy którzy są starzy smotni, homoseksualni albo nie mają rodzin nie mogą wybrać osoby która mogłaby np decydować w spzitalu lub odwiedzać ostry dyżur etc. Kwestie dziedziczenia załatwia testament...o ile się go napisze, a jak się nie napisze to droga przez mękę.

Otóż to

[Mojwa]

CptCook - 100% zgody. Związki partnerskie bylyby świetne pod tym względem.

[lolusl]

A ja nie jestem fanką związków partnerskich i jestem właściwie zadowolona,że ma to marne szanse powodzenia u nas. Uważam,że jeśli ktoś chce mieć prawa takie jak małżeństwo,to niech po prostu weźmie ślub, nie widzę sensu tworzenia instytucji "zastępczych",które mają mieć podobne zastosowanie ale inną nazwę.

[visionAM]

Napisane przez lolusl

A ja nie jestem fanką związków partnerskich i jestem właściwie zadowolona,że ma to marne szanse powodzenia u nas. Uważam,że jeśli ktoś chce mieć prawa takie jak małżeństwo,to niech po prostu weźmie ślub, nie widzę sensu tworzenia instytucji "zastępczych",które mają mieć podobne zastosowanie ale inną nazwę.

Mam takie samo zdanie na ten temat. Ludziom się chyba wydaje, że jak się bierze ślub to musi być wesele itp. itd. i wiele osób zapomina, że ślub w US trwa 15 minut i w sumie jest tym samym czym byłoby przykładowo zarejestrowanie konkubinatu.

[CptCook]

Napisane przez lolusl

A ja nie jestem fanką związków partnerskich i jestem właściwie zadowolona,że ma to marne szanse powodzenia u nas. Uważam,że jeśli ktoś chce mieć prawa takie jak małżeństwo,to niech po prostu weźmie ślub, nie widzę sensu tworzenia instytucji "zastępczych",które mają mieć podobne zastosowanie ale inną nazwę.

Jasne zawsze można wprowadzić małżeństwo dla wszystkich...ALE... to nie rozwiązuje wszystkich problemów trzeba też pomyśleć o statusie najbliższej osoby bo np dwie staruszki sąsiadki nie wezmą ślubu. A np pomagają sobie od lat i mimo, że np jedna drugiej przepisze majątek to kasy na pogrzeb od państwa już nie dostanie bo z jakiej racji skoro nie są rodziną. Wszyscy skupiają się tylko na związkach młodych ludzi a problem regulowania formalnie zalezności międzyludzkich jest dużo szerszy.

Ja np wolałabym związek partnerski niż małżenstwo albo mieć możliwość wyboru.

[lolusl]

Napisane przez CptCook

Jasne zawsze można wprowadzić małżeństwo dla wszystkich...ALE... to nie rozwiązuje wszystkich problemów trzeba też pomyśleć o statusie najbliższej osoby bo np dwie staruszki sąsiadki nie wezmą ślubu. A np pomagają sobie od lat i mimo, że np jedna drugiej przepisze majątek to kasy na pogrzeb od państwa już nie dostanie bo z jakiej racji skoro nie są rodziną. Wszyscy skupiają się tylko na związkach młodych ludzi a problem regulowania formalnie zalezności międzyludzkich jest dużo szerszy.

Ja np wolałabym związek partnerski niż małżenstwo albo mieć możliwość wyboru.

Praktycznie wszystko da się załatwić testamentowo Testament nie musi być też spisany u notariusza,wystarczy zwykły -holograficzny,spisany ręcznie,więc tutaj koszt nawet odpada.

Możemy mówić o wyjątkach,ale skończy się to na tym,że będziemy ustalać prawo pod wyjątki,a nie pod regułę,a chyba nie o to chodzi.

[201608212239]

Napisane przez lolusl

A ja nie jestem fanką związków partnerskich i jestem właściwie zadowolona,że ma to marne szanse powodzenia u nas. Uważam,że jeśli ktoś chce mieć prawa takie jak małżeństwo,to niech po prostu weźmie ślub, nie widzę sensu tworzenia instytucji "zastępczych",które mają mieć podobne zastosowanie ale inną nazwę.

Zgadzam się.
Jak już ktoś chce formalizować związek, to niech weźmie ślub. Nie widzę sensu w rozmienianiu się na drobne.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez lolusl

A ja nie jestem fanką związków partnerskich i jestem właściwie zadowolona,że ma to marne szanse powodzenia u nas. Uważam,że jeśli ktoś chce mieć prawa takie jak małżeństwo,to niech po prostu weźmie ślub, nie widzę sensu tworzenia instytucji "zastępczych",które mają mieć podobne zastosowanie ale inną nazwę.

[Agaczok]

Sorry, że nie na temat - byłam u lekarza z tymi moimi zawrotami głowy, bo znowu dają mi się we znaki, a skoro w niedziele wyjeżdżamy to wolałam się tym zająć. Mam skierowanie na badanie tarczycy.

[lolusl]

Napisane przez Agaczok

Sorry, że nie na temat - byłam u lekarza z tymi moimi zawrotami głowy, bo znowu dają mi się we znaki, a skoro w niedziele wyjeżdżamy to wolałam się tym zająć. Mam skierowanie na badanie tarczycy.

O kurcze. Współczuję i życzę,żeby nic Ci nie wyszło.Ale na razie to tylko badanie,wiec będę trzymać kciuki ,żeby było ok

[CptCook]

Napisane przez Dalisa

Zgadzam się.
Jak już ktoś chce formalizować związek, to niech weźmie ślub. Nie widzę sensu w rozmienianiu się na drobne.

Dlaczego związek partnerski to 'rozmienianie na drobne'??
To tak jakbyś powiedziała że kościelny jest ważniejszy od cywilnego albo na odwrót. Dla kogoś ważniejszy jest cywilny, dla kogoś kościelny a dla innego związek partnerski. Nie rozumiem gdzie tutaj sa te drobne?

[kalinolistek]

Napisane przez Terha

Kalino, 23 kwietnia w sobotę wypada w przyszłym roku!!Oj święci się coś święci . Super .



W ogóle fajnego masz tego Tż . Bardzo lubię ludzi z poczuciem humoru, dlatego my z Tż też lubimy się wygłupiać . OO!! I przy okazji dotarło do mnie co nas łączy :P. Ale żeby nie było tak łatwo, to ogólne poczucie humoru mamy trochę inne. Tż ma spaczone przez Pratchetta. Próbował mnie wiele razy przekonać czytając jakieś fragmenty, ale to kompletnie nie moja bajka. W końcu zamiast mnie zachęcić to tak mnie zniechęcił, że żadnej książki tego autora nie tknę nawet z ciekawości.

Za rok nie ma szans, bo to za wczesnie
Ogolnie sobie zartujemy i rzucamy do siebie tekstami jak kumpel do kumpla.

Wczoraj TZ mial pretensje o cos i poczulam sie urazona, odwrocilam sie do niego widowiskowo plecami i przestalam sie odzywac. Po chwili TZ szturcha mnie w ramie i mowi "I jak tam? Ja juz nie jestem zly na Ciebie, hihi". Brak mi slow na niego czasami.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez Agaczok

Sorry, że nie na temat - byłam u lekarza z tymi moimi zawrotami głowy, bo znowu dają mi się we znaki, a skoro w niedziele wyjeżdżamy to wolałam się tym zająć. Mam skierowanie na badanie tarczycy.

Bardzo dobrze, ze zrobilas krok w te strone. Zdrowie jest najwazniejsze, lepiej sprawdzic usterki.

[visionAM]

Napisane przez Agaczok

Sorry, że nie na temat - byłam u lekarza z tymi moimi zawrotami głowy, bo znowu dają mi się we znaki, a skoro w niedziele wyjeżdżamy to wolałam się tym zająć. Mam skierowanie na badanie tarczycy.

ja ostatnio też miałam zawroty głowy i inne dziwne objawy, wyszło mi bardzo niskie TSH, czyli nadczynność tarczycy... co ciekawe jeszcze 4-5 lat temu użerałam się z niedoczynnością ale badania murze powtórzyć w inny dzień cyklu wraz z innymi hormonalnymi, mam nadzieję że będzie ok

[Agaczok]

Napisane przez kalinolistek

Za rok nie ma szans, bo to za wczesnie
Ogolnie sobie zartujemy i rzucamy do siebie tekstami jak kumpel do kumpla.

Wczoraj TZ mial pretensje o cos i poczulam sie urazona, odwrocilam sie do niego widowiskowo plecami i przestalam sie odzywac. Po chwili TZ szturcha mnie w ramie i mowi "I jak tam? Ja juz nie jestem zly na Ciebie, hihi". Brak mi slow na niego czasami.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------



Bardzo dobrze, ze zrobilas krok w te strone. Zdrowie jest najwazniejsze, lepiej sprawdzic usterki.

to ja tak mam z moim TŻem, najpierw się z nim kłócę, nie odzywam 5 minut i zaczynam go nieśmiało zaczepiać i zawsze wtedy słyszę 'i co moja burczymucho, przeszły fochy?'

Napisane przez visionAM

ja ostatnio też miałam zawroty głowy i inne dziwne objawy, wyszło mi bardzo niskie TSH, czyli nadczynność tarczycy... co ciekawe jeszcze 4-5 lat temu użerałam się z niedoczynnością ale badania murze powtórzyć w inny dzień cyklu wraz z innymi hormonalnymi, mam nadzieję że będzie ok

Ja już panikuje oczywiście
Ale zauważyłam, że mnóstwo młodych dziewczyn ma problemy z tarczycą.

[visionAM]

Tak, teraz problemy hormonalne to dosłownie plaga naszych czasów

[Mojwa]

Napisane przez lolusl

A ja nie jestem fanką związków partnerskich i jestem właściwie zadowolona,że ma to marne szanse powodzenia u nas. Uważam,że jeśli ktoś chce mieć prawa takie jak małżeństwo,to niech po prostu weźmie ślub, nie widzę sensu tworzenia instytucji "zastępczych",które mają mieć podobne zastosowanie ale inną nazwę.

Osoby homoseksualne nie mogą.
Poza tym to, ze Ty chcesz brac slub nie znaczy, ze inni chcą, są ludzie którzy ślubu nie chcą ze względu np na rozwody

[lolusl]

Napisane przez Mojwa

Osoby homoseksualne nie mogą.
Poza tym to, ze Ty chcesz brac slub nie znaczy, ze inni chcą, są ludzie którzy ślubu nie chcą ze względu np na rozwody

Jestem przeciwnikiem związków homoseksualnych,więc logiczne chyba,że nie popieram takich ślubów,wiec nawet nie biorę takiej opcji pod uwagę Poza tym - tym bardziej.Skoro w naszym państwie takie małżeństwa nie są uznawane za legalne,to z jakiegoś powodu. Dlaczego więc być niekonsekwentnym i pozwalać legalizować coś,co zostało uznane za nielegalne? Dla mnie to by była jawna hipokryzja ustawodawcy.

Jeśli jednak ktoś bardzo chce uregulować swoją sytuację,to tak jak mowiłam - wszystko można zrobić nawet bez zawierania małżeństwa,po prostu u notariusza. Nie jest to żaden problem.

A co do rozwodów- no cóż,takim tokiem myślenia zaczniemy robić milion różnych form niesformalizowanych/trochę sformalizowanych/nie do końca sformalizowanych związków, żeby tylko każdy znalazł coś dla siebie. Chyba nie o to chodzi. Albo coś jest sformalizowane z wszystkimi tego konsekwencjami albo nie. A nie taki "związek partnerski to taki ślub jak JP na 50 %,bo trochę się boję".

[visionAM]

Napisane przez lolusl

Jestem przeciwnikiem związków homoseksualnych,więc logiczne chyba,że nie popieram takich ślubów,wiec nawet nie biorę takiej opcji pod uwagę Poza tym - tym bardziej.Skoro w naszym państwie takie małżeństwa nie są uznawane za legalne,to z jakiegoś powodu. Dlaczego więc być niekonsekwentnym i pozwalać legalizować coś,co zostało uznane za nielegalne? Dla mnie to by była jawna hipokryzja ustawodawcy.

Jeśli jednak ktoś bardzo chce uregulować swoją sytuację,to tak jak mowiłam - wszystko można zrobić nawet bez zawierania małżeństwa,po prostu u notariusza. Nie jest to żaden problem.

A co do rozwodów- no cóż,takim tokiem myślenia zaczniemy robić milion różnych form niesformalizowanych/trochę sformalizowanych/nie do końca sformalizowanych związków, żeby tylko każdy znalazł coś dla siebie. Chyba nie o to chodzi. Albo coś jest sformalizowane z wszystkimi tego konsekwencjami albo nie. A nie taki "związek partnerski to taki ślub jak JP na 50 %,bo trochę się boję".

Po raz kolejny pozostaje mi napisać -

[lolusl]

Jeszcze dodam,że taki związek zarejestrowany w razie "rozwiązania" go również pociągałby za sobą prawne konsekwencje,bo taka byłaby jego istota.Nie widzę więc większej różnicy między rozwiązaniam związku a małżeństwem,skoro również powodowalby zmianę statusu prawnego, konsekwencje finansowe oraz w prawie spadkowym. Ładunek emocjonalny więc podobny tylko nazwa inna.

[klatka]

Napisane przez Terha

W ogóle fajnego masz tego Tż . Bardzo lubię ludzi z poczuciem humoru, dlatego my z Tż też lubimy się wygłupiać . OO!! I przy okazji dotarło do mnie co nas łączy :P. Ale żeby nie było tak łatwo, to ogólne poczucie humoru mamy trochę inne. Tż ma spaczone przez Pratchetta. Próbował mnie wiele razy przekonać czytając jakieś fragmenty, ale to kompletnie nie moja bajka. W końcu zamiast mnie zachęcić to tak mnie zniechęcił, że żadnej książki tego autora nie tknę nawet z ciekawości.

Uwialbiam Pratchetta Swietna rozrywka :-D
Ale moj Tz by tez przez niego nie przebrnal. Lubi fantastyke ale jednak nie taka, bardziej klasyczna ;-)

Napisane przez visionAM

ja ostatnio też miałam zawroty głowy i inne dziwne objawy, wyszło mi bardzo niskie TSH, czyli nadczynność tarczycy... co ciekawe jeszcze 4-5 lat temu użerałam się z niedoczynnością ale badania murze powtórzyć w inny dzień cyklu wraz z innymi hormonalnymi, mam nadzieję że będzie ok

Z moich badan nic nie wyszlo. Lekarka powiedziala, ze wszystko mam w normie i ona nie ma punktu zaczepienia zadnego.
Drugi raz.

[Filusia88]

Ja oczywiście mam takie poglądy jak lolusl ale to wiecie chciałam coś dodać, ale nie chce mi się dolewać oliwy do ognia. Napiszę tylko, że nie możemy większości podporządkowywać mniejszości

I mam jeszcze pytanie: dlaczego CptCook wolałabyś związek partnerski?

[Mojwa]

Dobra - jak na Wasze zycie wplyneloby zawarcie zw partnerskiego przez dwie obce Wam osoby i o jakim podporzaskowywaniu większości mowicie? Jaka większość sie podporzadkuje, zakaza małżeństw hetero?

[mansikkaa]

Ja nie mam nic przeciwko związkom partnerskim. Jestem tolerancyjna dla gejów i lesbijek.
Dla nich związek partnerki jest bardzo ważny tak jak dla nas małżeństwo

[klatka]

Ostatnio czytalam, ze niemiecka komisja etylki niepokojaco przychyla sie do zalegalizowania zwiazkow kazirodczych. "Takie zwiazki istnieja, trzeba pomoc tym ludziom". Takie byly glosy.
Brak mi slow :-(

[tija93]

Hej

Dzisiaj miałam ostatni egzamin na studiach, obronę pracy licencjackiej Dostałam 5 i oficjalnie można powiedzieć, że jestem położną

Napisane przez loloo

żegnam się z wami na tydzień, bo jutro wyruszamy do Budapesztu
ale oczywiście tż musi jeszcze rano jechać do pracy, o 6 xD urlop bez wizyty w pracy to urlop stracony

Udanego wypoczynku!

Napisane przez kiss of night

Napisane przez Agaczok

Sorry, że nie na temat - byłam u lekarza z tymi moimi zawrotami głowy, bo znowu dają mi się we znaki, a skoro w niedziele wyjeżdżamy to wolałam się tym zająć. Mam skierowanie na badanie tarczycy.

za dobre wyniki!

[Mojwa]

Tija - graty!!!! i co dalej? Szukasz pracy?
Nasza polozna

[kalinolistek]

Gratuluje Tija!