Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[owieczkaa]

Napisane przez loudres

nie wiem jak ja bym zareagowała, leżę w szpitalu i mówią mi ze dziecko nie przeżyło, trzeba wycinać. . Sama nie wiem czy bym wpisała się i jechała do innego szpitala. Tu akurat dziewczyna miała oparcie w teściowej która miała koleżankę w szpitalu w dużym mieście dlatego taka reakcja zdrowa i dzięki temu dziewczyna ma nadal szanse mieć dzieci.

Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono, ja też nie wiem jakby to było jakby to mnie dotyczyło... Okropna sprawa, dobrze że rodzina ogarnęła

Ale mi mały w brzuchu szaleje, jak zawsze jak się smaruję kremem po brzuchu chyba lubi takie smyranie po pleckach haha

[meneq]

Napisane przez Kissmisiaa

Nie koniecznie. Zależy jaki kolor mają te wody. Jak są przezroczyste i nie mają zapachu to spokojnie można się wykąpać zjeść coś i dopiero jechać.
W przypadku kiedy mają kolor np. zielony to od razu do szpitala.

To zupelnie inaczej niz. Nie mowi sie o mozliwosci zakazenia? I ile przewiduja czasu na urodzenie od odejscia wod?

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez truskafffka91

Ja też zazdroszczę!. Z tego co mi połozna mowiła to prysznic jest dobry jak ma sie skurcze, a nie ma rozwarcia dużego.







Czytałam, że nie można mieć pomalowanych paznokci, bo nie widać czy palce sa sine czy nie.

Znając moje szczęście to ja jak zacznie się poród to będę w trasie gdzieś na rowerze. Między domem, a szpitalem... I podjade rowerem do szpitala w między czasie będę dzwoniła do położnej i to TŻ.

Tez nie ma zadnego wolnego dla taty?

[Kissmisiaa]

Napisane przez meneq

To zupelnie inaczej niz. Nie mowi sie o mozliwosci zakazenia? I ile przewiduja czasu na urodzenie od odejscia wod?

Położna mi mówiła ze do dwóch godzin.
Ale u każdej z nas akcja porodowe będzie inaczej przebiegała.

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

To zupelnie inaczej niz. Nie mowi sie o mozliwosci zakazenia? I ile przewiduja czasu na urodzenie od odejscia wod?

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------




Tez nie ma zadnego wolnego dla taty?

Zwykły urlop TŻ ma zamiar wziąć...

[meneq]

Napisane przez owieczkaa

Ojjjj nie ja się nie zamierzam w ogóle malować, będzie mnie to stresowało że się rozmażę. Poza tym ja bez problemu wychodzę z domu bez tapety dalej niż do śmietnika więc się nie martwię o mój wygląd zbytnio.



Ale nie dłużej niż 3-4 godziny nawet jak skurcze się nie nasilają bo jest ryzyko infekcji.

U mnie daja 2h

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez ridja devojka

Wtedy od razu, ale przy skurczach to na luzie.

A może go zacząć przed porodem?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Pewnie, ze przy skurczach na luzie. U mnie nie byly regularne i pojechalam jak juz bolu wytrzymac nie moglam - trafilam w sam

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez truskafffka91

Zwykły urlop TŻ ma zamiar wziąć...

W takim razie Tobie tez zazdroszcze

[truskafffka91]

Napisane przez meneq

U mnie daja 2h

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------




Pewnie, ze przy skurczach na luzie. U mnie nie byly regularne i pojechalam jak juz bolu wytrzymac nie moglam - trafilam w sam

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------




W takim razie Tobie tez zazdroszcze

A Twój nie może?
Tu jest 5,5 tyg. urlopu/ rocznie....

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Pytanie polskiej położnej do mnie:
(P)- stan cywilny?
(Ja)- wdowa...

[Panna Izabela]

A mi się właśnie przez telefon 'dostało' od mamy, że nam się nie da dogodzić, że chcieliśmy się przeprowadzać na wieś, to tata nam to załatwił, a teraz wychodzi, że nam nie pasuje. Tylko ja się pytam, kto prosił o jakiekolwiek załatwianie czegoś?
Jeszcze powiedziała, żebyśmy się w ogóle nie przeprowadzali, jak nam nie pasuje i się obraziła.

Napisane przez meneq

Z miesiecznym, dwu, cztero i pieciomiesiecznym dzieckiem sie przeprowadzalam ;-) Zaden problem. 10miesieczne dziecko owszem nie bedzie siedziec w miejscu, ale jest na pewno latwiejsze do ogarniecia niz np. poltoraroczne. Znajdziesz jej zajmujaca zabawe i spokojnie zajmiesz sie przeprowadzka. Przy dwulatce np. byl problem, zeby jej zabawki spakowac, ale po tlumaczeniach okazala sie bardzo pomocna ;-)

Chyba zależy też, jakie dziecko. Dla mnie np łatwiejsze do ogarnięcia jest dziecko dwuletnie, zwłaszcza, że łatwiej zająć, no i ja nie jestem tak potrzebna, mogę spokojnie mamie oddać nawet i na cały dzień, a z młodszym już karmienie/ściąganie... Mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie aż tak przywiązane do mnie, że bez mamy będzie od razu wycie
Zresztą, nawet jeśli przeprowadzka z noworodkiem czy prawie roczniakiem byłabym najgorsza na świecie, to nie mam wyjścia - trzeba to po prostu przeżyć, jakie by nie było i już, bo wpływu na to nie mam żadnego

Napisane przez Kissmisiaa

Dziewczyny!
Oprócz dwóch tygodni urlopu dla taty, mąż może wziąć za mnie chorobowe jako opiekę po porodzie ?
Jaki lekarz to chorobowe wypisuje?

Na pewno przy cc, nie wiem jak to jest przy sn. Ale tydzień czy dwa wtedy można wziąć, od razu po porodzie, przynajmniej tak brał kolega tż, ale który lekarz wypisuje, to nie wiem. Byłam pewna, że ten sam, co daje wypis ze szpitala daje też to zwolnienie dla tż..

Napisane przez oczarowana

no ja też. i jeszcze rzęsy sobie przejechać wodoodoprnym tuszem bo nie wyobrażam sobie całkowicie iść rodzić z gębą bez podrasowanych rzęs. przynajmniej jak będę umierać z bólu i będzie sie ze mnie para ulatniać i skraplać na mordzie to przynajmniej oko bedzie robiło dobre wrażenie
ja OKROPNIASTO wyglądam gdym zmęczona i bez makijażu a to pewnie jeszcze na fotkach sie pouwiecznia mordę.

Ja też mam wrażenie, że mimo tego całego bólu i stresu, nie wyjdę bez prysznica i makijażu Jak jechałam na nocną pomoc lekarską z mega bólem, to mimo tego, że ledwo się ubrałam, to twarz pomalowałam
Ale na bank włosów nie będę myć, bo nie wyobrażam sobie suszenia i prostowania przed porodówką

Napisane przez oczarowana

polecam latami sprawdzony w ujowych warunkach - Catrice niebieski

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...d-mascara.html
nie dość,że cuda robi z rzesami to masz je nienaruszone do póki nie zetrzesz rzęchole wyglądają jak sztuczne

O właśnie taki mam bardzo fajny jest, a jak ciężko zmyć...

Napisane przez czarownica_tea

Meneq- nam położna w sr tłumaczyła tak. Zielone wody/krew- szybko do szpitala, czyste wody- szybki prysznic, dopakowanie torby i do szpitala, nie odeszły wody ale sa skurcze długi prysznic z ocena czy po prysznicu skurcze sa częstsze- jeśli tak szpital, jeśli zlagodnialy- zostajemy w domu.

Statystycznie najwiecej kobiet rodzi w 39-41 tc. Także mamy jeszcze czas dziewczyny . Oczywiście przy tym jak jest na tu 50 to któreś urodzą wczesniej a któreś po terminie.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ooo to muszę sobie zapamiętać

[loudres]

Oglądałam właśnie urywek programu małe piękności czy coś takiego.. dzieci biorące udział w konkursach piękności. I pytam się Wtf! ? Po pierwsze kto organizuje takie konkursy a po drugie czemu te matki te 5 letnie dziewczynki wysyłają na takie konkursy, wytapetowane, że sztucznymi rzesami, i jeszcze ćwiczą miesiącami do takich konkursów. Normalnie raj dla pedofilii, a te matki albo niespełnione albo co.. omg omg omg. Chyba zemdleje.

[meneq]

Napisane przez truskafffka91

A Twój nie może?
Tu jest 5,5 tyg. urlopu/ rocznie....

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Pytanie polskiej położnej do mnie:
(P)- stan cywilny?
(Ja)- wdowa...

Wow, to sie spale z zazdrosci. Moj tz w tym roku bedzie mial urlop (w zeszlym nie dostal) i w czterech literach nam sie przewroci - 3 dni

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Panna Izabela

A mi się właśnie przez telefon 'dostało' od mamy, że nam się nie da dogodzić, że chcieliśmy się przeprowadzać na wieś, to tata nam to załatwił, a teraz wychodzi, że nam nie pasuje. Tylko ja się pytam, kto prosił o jakiekolwiek załatwianie czegoś?

Jeszcze powiedziała, żebyśmy się w ogóle nie przeprowadzali, jak nam nie pasuje i się obraziła.





Chyba zależy też, jakie dziecko. Dla mnie np łatwiejsze do ogarnięcia jest dziecko dwuletnie, zwłaszcza, że łatwiej zająć, no i ja nie jestem tak potrzebna, mogę spokojnie mamie oddać nawet i na cały dzień, a z młodszym już karmienie/ściąganie... Mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie aż tak przywiązane do mnie, że bez mamy będzie od razu wycie

Zresztą, nawet jeśli przeprowadzka z noworodkiem czy prawie roczniakiem byłabym najgorsza na świecie, to nie mam wyjścia - trzeba to po prostu przeżyć, jakie by nie było i już, bo wpływu na to nie mam żadnego





Na pewno przy cc, nie wiem jak to jest przy sn. Ale tydzień czy dwa wtedy można wziąć, od razu po porodzie, przynajmniej tak brał kolega tż, ale który lekarz wypisuje, to nie wiem. Byłam pewna, że ten sam, co daje wypis ze szpitala daje też to zwolnienie dla tż..





Ja też mam wrażenie, że mimo tego całego bólu i stresu, nie wyjdę bez prysznica i makijażu Jak jechałam na nocną pomoc lekarską z mega bólem, to mimo tego, że ledwo się ubrałam, to twarz pomalowałam

Ale na bank włosów nie będę myć, bo nie wyobrażam sobie suszenia i prostowania przed porodówką





O właśnie taki mam bardzo fajny jest, a jak ciężko zmyć...





Ooo to muszę sobie zapamiętać

A po co jechalas na nocna pomoc? Bo to akurat blad, ze wtedy sie malujesz ;-) Lekarze oceniaja pacjenta po wygladzie rowniez, jesli kobieta jest w nieskazitelnym makijazu, tzn ze czuje sie na tyle dobrze, ze nie trzeba jej szybko pomocy udzielac.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez loudres

Oglądałam właśnie urywek programu małe piękności czy coś takiego.. dzieci biorące udział w konkursach piękności. I pytam się Wtf! ? Po pierwsze kto organizuje takie konkursy a po drugie czemu te matki te 5 letnie dziewczynki wysyłają na takie konkursy, wytapetowane, że sztucznymi rzesami, i jeszcze ćwiczą miesiącami do takich konkursów. Normalnie raj dla pedofilii, a te matki albo niespełnione albo co.. omg omg omg. Chyba zemdleje.

U mnie nie ma takich konkursow, ale wystarczy do parku pojsc i kazda dziewczynka jak ksiezniczka. Dzis na plywalni niespelna czterolatka ostro skarcila moja corke, ze na nia chlapie, bo jej sie fryzura popsuje. Wiec wiesz, niektorzy tak maja

[oczarowana]

Napisane przez ridja devojka

Wtedy od razu, ale przy skurczach to na luzie.

A może go zacząć przed porodem?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Toto sie nazywa urlopem ojcowskim ( nie mylić z tacierzyńskim !)
Nie.
Nawet jeśli ojciec nie zamierza zastępować mamy na urlopie macierzyńskim, ma prawo do 2 tygodni wolnego. O taki urlop( 100% płatny) można wystąpić, zanim dziecko skończy rok. Potem to prawo przepada. To, że np. żona w tym samym czasie przebywa ma macierzyńskim, nie ma znaczenia. Tego urlopu szef też nie może odmówić, z tym, że z nim nie wiążą się takie przywileje, jak z macierzyńskim (ochrona przed zwolnieniem).

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez aakkzzii

A gdzie to mozna kupic ?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

szafy Catrice są w Naturze,Hebe i niektórych Rossmannach

[loudres]

Napisane przez meneq

Wow, to sie spale z zazdrosci. Moj tz w tym roku bedzie mial urlop (w zeszlym nie dostal) i w czterech literach nam sie przewroci - 3 dni

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------




A po co jechalas na nocna pomoc? Bo to akurat blad, ze wtedy sie malujesz ;-) Lekarze oceniaja pacjenta po wygladzie rowniez, jesli kobieta jest w nieskazitelnym makijazu, tzn ze czuje sie na tyle dobrze, ze nie trzeba jej szybko pomocy udzielac.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------




U mnie nie ma takich konkursow, ale wystarczy do parku pojsc i kazda dziewczynka jak ksiezniczka. Dzis na plywalni niespelna czterolatka ostro skarcila moja corke, ze na nia chlapie, bo jej sie fryzura popsuje. Wiec wiesz, niektorzy tak maja

Ale nie mogę zrozumieć dlatego te 4 latki są kreowane na damy i księżniczki, co innego pięknie ubrać dziecko, a co innego nakładać jej makeup i upinac fryzurę tona lakieru..
Też lubię kiedy mój 8 latek ma fajną fryzurke, i czasem wygląda jak dorosły, ale to nadal dziecko, które ma się babrac w błocie i kopać piłkę wieczorami a nie chodzić na konkursy piękności. .

[owieczkaa]

Napisane przez loudres

Ale nie mogę zrozumieć dlatego te 4 latki są kreowane na damy i księżniczki, co innego pięknie ubrać dziecko, a co innego nakładać jej makeup i upinac fryzurę tona lakieru..
Też lubię kiedy mój 8 latek ma fajną fryzurke, i czasem wygląda jak dorosły, ale to nadal dziecko, które ma się babrac w błocie i kopać piłkę wieczorami a nie chodzić na konkursy piękności. .

Szkoda dzieci bo to są zaburzenia rodziców niestety.

[oczarowana]

Napisane przez Panna Izabela

Ja też mam wrażenie, że mimo tego całego bólu i stresu, nie wyjdę bez prysznica i makijażu Jak jechałam na nocną pomoc lekarską z mega bólem, to mimo tego, że ledwo się ubrałam, to twarz pomalowałam
Ale na bank włosów nie będę myć, bo nie wyobrażam sobie suszenia i prostowania przed porodówką


O właśnie taki mam bardzo fajny jest, a jak ciężko zmyć...

no ja używam tego tuszu od lat jak jeżdże do Chorwacji. nurkuję z nim,smaże się,właże na górskie szczyty z jezorem do pasa i polecam każdej lasce.

Iza ja raczej też włosów nie umyję przezd wyjazdem na porodówke bo też bym musiała wysuszyć i prostownicą przejechać bo mam taki rodzaj włosa,który bez niej żyje sobie własnym zyciem a ja wygladam STRASZNIE w nie ułożonych. i chyba na porodówke wezmę prostownicę,tzn. jak już urodzę,wykąpię się to wtedy może znajdę chwile by się wyprostować

[owieczkaa]

A ja wam wyślę moje zdjęcie z dzisiaj

[oczarowana]

Napisane przez loudres

Oglądałam właśnie urywek programu małe piękności czy coś takiego.. dzieci biorące udział w konkursach piękności. I pytam się Wtf! ? Po pierwsze kto organizuje takie konkursy a po drugie czemu te matki te 5 letnie dziewczynki wysyłają na takie konkursy, wytapetowane, że sztucznymi rzesami, i jeszcze ćwiczą miesiącami do takich konkursów. Normalnie raj dla pedofilii, a te matki albo niespełnione albo co.. omg omg omg. Chyba zemdleje.

to jest PO JE....y pomysł ! kto stworzył takie konkursy- pochlastane mamuśki ! oglądałam kilka razy bodajże na Discovery i... w życiu córce bym takiego losu nie zgotowała. matki są rąbnięte,stare krowy a'la Barbie,którym sie widocznie kariera nie udała jako modelka albo tylko marzyły by być miss i teraz na swoje córki czy one biedne tego chcą czy nie przenoszą na siłę swoje niespełnione marzenia.
chore to a dla pedofili raj.

[meneq]

Napisane przez loudres

Ale nie mogę zrozumieć dlatego te 4 latki są kreowane na damy i księżniczki, co innego pięknie ubrać dziecko, a co innego nakładać jej makeup i upinac fryzurę tona lakieru..
Też lubię kiedy mój 8 latek ma fajną fryzurke, i czasem wygląda jak dorosły, ale to nadal dziecko, które ma się babrac w błocie i kopać piłkę wieczorami a nie chodzić na konkursy piękności. .

No widzisz a tu sa mamy, ktore ida z dzieckiem do piachu: niby ma sie swietnie bawic a jest w bialych spodniach, lakierkach a mama zamiast robic babki to strzepuje kazdy pylek z ubrania. Od tego juz niedaleko do makijazu i fikusnych fryzur. Jak sie ma pusto w glowie, to tak ludzie robia

[oczarowana]

Napisane przez owieczkaa

A ja wam wyślę moje zdjęcie z dzisiaj

gdzie te twoje kilogramy i duży brzuch,kobieto wyglądasz super !

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

gdzie te twoje kilogramy i duży brzuch,kobieto wyglądasz super !

+14 kg

[meneq]

Napisane przez owieczkaa

+14 kg

To swietnie sie trzymasz

[oczarowana]

a słuchajcie apropo's dziewczynek hodowanych na ksieżniczki,na modelki...
Mojego Chłopa w pracy dopadły koleżanki z drugiej zmiany i zaczeły sie go wypytywać co już mamy dla córki,jakie zabawki,jak wyglada pokoik i gdzie ja zamierzam rodzić i takie tam...

i słuchajcie jak TŻ im się pochwalił,że pokój jest żółto-zielony ! od razu go zrąbały tekstem:" ale jak to żółto-zielony!!!??? przecież to dziewczynka,coś ty jej zrobił,pokoik powinien być na różowo pomalowany jak naszych córek"
a ten im odpowiedział :" po pierwsze ja nie malowałem,tylko kobita a przed różowym strzeż Boze nasze dziecko".
Miny miały jak kot który się ze s rał na pustyni i były oburzone i zdziwione niczym łosz ęd goł 2w1

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez owieczkaa

+14 kg

a więc to chyba kupa w okreżnicy Ci się schowała i rośnie w siłę

[Panna Izabela]

Napisane przez loudres

Oglądałam właśnie urywek programu małe piękności czy coś takiego.. dzieci biorące udział w konkursach piękności. I pytam się Wtf! ? Po pierwsze kto organizuje takie konkursy a po drugie czemu te matki te 5 letnie dziewczynki wysyłają na takie konkursy, wytapetowane, że sztucznymi rzesami, i jeszcze ćwiczą miesiącami do takich konkursów. Normalnie raj dla pedofilii, a te matki albo niespełnione albo co.. omg omg omg. Chyba zemdleje.

Niestety jakieś chore ambicje rodziców i ich parcie na szkło.
W jednym z tych programów brała udział taka typowa amerykańska rodzina, w sensie tuszy i spożywanych produktów i zero ruchu. Dziewczynka już miała nadwagę, ale nadaje się na księżniczkę, bo rozpieszczona jak mało kto... Nie to, żebym się czepiała ludzi z nadwagą czy coś, ale jak można doprowadzić do tego, żeby zdrowa 4-latka miała nadwagę i jeszcze się tym chwalić w tv...

Napisane przez meneq

Wow, to sie spale z zazdrosci. Moj tz w tym roku bedzie mial urlop (w zeszlym nie dostal) i w czterech literach nam sie przewroci - 3 dni

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------




A po co jechalas na nocna pomoc? Bo to akurat blad, ze wtedy sie malujesz ;-) Lekarze oceniaja pacjenta po wygladzie rowniez, jesli kobieta jest w nieskazitelnym makijazu, tzn ze czuje sie na tyle dobrze, ze nie trzeba jej szybko pomocy udzielac.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------




U mnie nie ma takich konkursow, ale wystarczy do parku pojsc i kazda dziewczynka jak ksiezniczka. Dzis na plywalni niespelna czterolatka ostro skarcila moja corke, ze na nia chlapie, bo jej sie fryzura popsuje. Wiec wiesz, niektorzy tak maja

Noo to faktycznie spory ten urlop ja po porodzie będę mieć męża na 3 tygodnie, plus koło tygodnia na Święta, no i na szczepienia itp.

Miałam kiedyś torbiel, myślałam, że to wyrostek, strasznie bolało. Akurat mogłam wyglądać jak 7 nieszczęść i tyle samo by mi to dało, co pełny makijaż. Trafiłam do szpitala i czekałam 5h na usg (a miałam już na nie skierowanie), przede mną była kobieta w dresie, nieumalowana, mąż ją przyniósł bo praktycznie się przez ręce przelewała i się dusiła. Ale pan za szybką powiedział, że musi najpierw zarejestrować wszystkich z kolejki, dopiero ją zaprowadzi z resztą pacjentów. Także makijaż czy jego brak różnicy w Pl nie robi

Napisane przez oczarowana

no ja używam tego tuszu od lat jak jeżdże do Chorwacji. nurkuję z nim,smaże się,właże na górskie szczyty z jezorem do pasa i polecam każdej lasce.

Iza ja raczej też włosów nie umyję przezd wyjazdem na porodówke bo też bym musiała wysuszyć i prostownicą przejechać bo mam taki rodzaj włosa,który bez niej żyje sobie własnym zyciem a ja wygladam STRASZNIE w nie ułożonych. i chyba na porodówke wezmę prostownicę,tzn. jak już urodzę,wykąpię się to wtedy może znajdę chwile by się wyprostować

Ja mam dokładnie to samo z włosami. Ale po porodzie po prostu zwiążę włosy i zepnę, nie będę ich prostować. Chyba aż tak mi się nie będzie nudziło w szpitalu za to jak wrócimy do domu, to od razu myję, suszę i prostuję

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

a słuchajcie apropo's dziewczynek hodowanych na ksieżniczki,na modelki...
Mojego Chłopa w pracy dopadły koleżanki z drugiej zmiany i zaczeły sie go wypytywać co już mamy dla córki,jakie zabawki,jak wyglada pokoik i gdzie ja zamierzam rodzić i takie tam...

i słuchajcie jak TŻ im się pochwalił,że pokój jest żółto-zielony ! od razu go zrąbały tekstem:" ale jak to żółto-zielony!!!??? przecież to dziewczynka,coś ty jej zrobił,pokoik powinien być na różowo pomalowany jak naszych córek"
a ten im odpowiedział :" po pierwsze ja nie malowałem,tylko kobita a przed różowym strzeż Boze nasze dziecko".
Miny miały jak kot który się ze s rał na pustyni i były oburzone i zdziwione niczym łosz ęd goł 2w1

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



a więc to chyba kupa w okreżnicy Ci się schowała i rośnie w siłę

Ja z kolei mam znajomą która była taką mroczną dziewczyną i jak się dowiedziała ze ma córkę to się zarzekała ze różu nie będzie. Teraz mała cała w różu, mamusia tez porzuciła czarne ciuchy i pomyka w różowych sukienkach hihi

Dzięki dziewczyny za komplementy

[Małgosia89]

Od dwoch dni moj Jas tak swiruje ze ewidentnie mam fale na brzuchu

[Panna Izabela]

Napisane przez owieczkaa

A ja wam wyślę moje zdjęcie z dzisiaj

Miałaś mieć dużo na plusie plus duży brzuch, a ja widzę pół mojego brzucha!!! Czuję się oszukana i gdzie Ci się tam mieści Twój duży chłop? biedak mega ciasno ma u mamy w takim małym brzuchu..


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[oczarowana]

Napisane przez owieczkaa

Ja z kolei mam znajomą która była taką mroczną dziewczyną i jak się dowiedziała ze ma córkę to się zarzekała ze różu nie będzie. Teraz mała cała w różu, mamusia tez porzuciła czarne ciuchy i pomyka w różowych sukienkach hihi

spoko luz,mroczni nie jesteśmy
ale z doświadczenia wiem,że różowy odmóżdża-szczególnie jak jest zastosowany przewlekle w dużej dawce.

Moja przyjaciółka swojej pierworodnej serwowała róż w nadmiarze przez lata, dosłownie- różowy pokoik,przewaga różowych zabaweczek,ozdoby we włosach tylko różowiaste. doszło do tego,że dziewczynka na nie-różowe prezenty reagowała histerią a jak poszła do szkoły to matka zaczeła ją ubierać normalnie ( zredukowałą do minimum róż) i były histerie takie,że zastanawiali sie czy do psychologa z nią nie pójść. wkrótce przyjaciółka zaszła w ciąże,urodziła małej brata i pokój musieli odmalować na jakiś neutralny kolor,walka z rózem trwała a jak sie mały urodził to 8 latki uwaga była skupiona tylko na tym jak braciszka ukatrupić-dosłownie. tak bardzo była zazdrosna i go nie nawidziła za to że na świat przyszedł a rodziców za to że przerwali jej epokę różu. Młoda ma teraz 15 lat i jest depeszówą

[Panna Izabela]

http://www.tvp.info/20818861/matka-z...szla-na-festyn

To jest dopiero tragedia, co tam małe miss...


A co do różu, to ja się nie opieram jakoś specjalnie. W końcu dzieci na początku są podobne i nie zawsze widać, czy to chłopiec, czy dziewczynka, zawsze jakiś różowy akcent to większa pewność. Nasza Wiki ma trochę różowych ciuchów (ale ma i zielone, i niebieskie), ale nie będzie ubierana cała na różowo i jak będę miała do wyboru np żółtą i różową sukienkę, to wybiorę jej żółtą
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[namisek1990]

Dziewczyny koleżanka dalej nie urodziła. Szyjka się nawet nie skręca :/.... są jakieś na to sposoby????
Jutro jadę po rzeczy do siostry ciotecznej , ale się cieszę !!

owieczkaa
Fiu fiu ale dupencja z Ciebie

Nie zamierzam się malować gdy będę rodzić - po co? . Jak upadłam ze schodów to pojechałam tak jak stałam czyli z nierozczesanymi włosami, bez makijażu w ciuchach domowych. W takich momentach nie myśli się raczej o tym jak się wygląda tylko o tym, że trzeba jechać do szpitala czy ma się ze sobą wszystkie dokumenty.

[loudres]

Napisane przez oczarowana

a słuchajcie apropo's dziewczynek hodowanych na ksieżniczki,na modelki...
Mojego Chłopa w pracy dopadły koleżanki z drugiej zmiany i zaczeły sie go wypytywać co już mamy dla córki,jakie zabawki,jak wyglada pokoik i gdzie ja zamierzam rodzić i takie tam...

i słuchajcie jak TŻ im się pochwalił,że pokój jest żółto-zielony ! od razu go zrąbały tekstem:" ale jak to żółto-zielony!!!??? przecież to dziewczynka,coś ty jej zrobił,pokoik powinien być na różowo pomalowany jak naszych córek"
a ten im odpowiedział :" po pierwsze ja nie malowałem,tylko kobita a przed różowym strzeż Boze nasze dziecko".
Miny miały jak kot który się ze s rał na pustyni i były oburzone i zdziwione niczym łosz ęd goł 2w1

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



a więc to chyba kupa w okreżnicy Ci się schowała i rośnie w siłę

Każda dziewczynka musi mieć różowy a każdy chłopczyk blado niebieski! Bądź miętowy i koniec. Hihihi

Po co takie gadanie, każdy urządza, kupuje i ma to co się mu podoba!

Mam kuzynke która ma dwie córki, i NIGDY nie założyła im sukieneczek slodziitkich i spodniczek kokardeczek. Dziewczyny chodzą ładnie ubrane ale to łobuziary i chodzą w dzinsach!

[owieczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Miałaś mieć dużo na plusie plus duży brzuch, a ja widzę pół mojego brzucha!!! Czuję się oszukana i gdzie Ci się tam mieści Twój duży chłop? biedak mega ciasno ma u mamy w takim małym brzuchu..


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

No jakoś się mieści widać a na plusie mam na tyle dużo ze mnie gin opieprza... Ale kij z nim.

Napisane przez oczarowana

spoko luz,mroczni nie jesteśmy
ale z doświadczenia wiem,że różowy odmóżdża-szczególnie jak jest zastosowany przewlekle w dużej dawce.

Moja przyjaciółka swojej pierworodnej serwowała róż w nadmiarze przez lata, dosłownie- różowy pokoik,przewaga różowych zabaweczek,ozdoby we włosach tylko różowiaste. doszło do tego,że dziewczynka na nie-różowe prezenty reagowała histerią a jak poszła do szkoły to matka zaczeła ją ubierać normalnie ( zredukowałą do minimum róż) i były histerie takie,że zastanawiali sie czy do psychologa z nią nie pójść. wkrótce przyjaciółka zaszła w ciąże,urodziła małej brata i pokój musieli odmalować na jakiś neutralny kolor,walka z rózem trwała a jak sie mały urodził to 8 latki uwaga była skupiona tylko na tym jak braciszka ukatrupić-dosłownie. tak bardzo była zazdrosna i go nie nawidziła za to że na świat przyszedł a rodziców za to że przerwali jej epokę różu. Młoda ma teraz 15 lat i jest depeszówą

O matko co za historia wniosek taki żeby jako rodzic nie przesadzać w żadną stronę. Bo dzieci są jak szkło powiększające wszystkie odchyły.

[namisek1990]

oczarowana
Boże jak ja kocham takie wypowiedzi, przypisywanie koloru. Ja od dziecka nienawidzę różowego. Jako dziecko miałam dosłownie kilka ubranek. Nawet moja mama się śmieje po dzień dzisiejszy, że z siostrami unisex nosiłyśmy, chyba, że to były sukienki, ale raczej jasne kolory błękitne, żółte, beżowe, białe . a jaką tapetę miałyśmy w pokoju? Beżową w niebieskie kwiaty. Do dzisiaj pamiętam tę tapetę i to jak mi się podobała. Potem jeszcze była fototapeta gór <3.