Wiosna nadeszła, lato tuż tuż, będziemy miały dzidziusia i to już! - cz.XIV

[fiona27]

Napisane przez mariolaw_132

Fiona juz wszystko przygotowane? Lozeczko rozlozone?

Przygotowane wszystko, a łóżeczko stoi ale na razie nie "ubrane", bo czeka, aż dzidzia raczy wyjść. Po co ma się kurzyć

Mam nowe hobby siedzę i jem.....

Sorry, że tak o sobie, ale jakoś nie mam natchnienia na nic

[Kissmisiaa]

Napisane przez fiona27

Przygotowane wszystko, a łóżeczko stoi ale na razie nie "ubrane", bo czeka, aż dzidzia raczy wyjść. Po co ma się kurzyć

Mam nowe hobby siedzę i jem.....

Sorry, że tak o sobie, ale jakoś nie mam natchnienia na nic

Tez mam takie hobby. Jak zjem coś ostrego to chce zaraz słodkiego i tak w kółko.
Aaaa dupa i brzuch rośnie.

[Calineczka 27]

Czy to 80 czy 100 na 60 to pieniądze te same tylko inaczej rozłożone. Zależy może czy po pół roku ktoś chce sobie dorobić etc.
Fajne hobby. Ja już nie kupuję nic. Chyba

[Ringo6]

Hej... nie wiem czy macie, ale polecam Maltan na popękane brodawki sutkowe -przynosi ulgę, goi i nie trzeba o zmywać.

Co do pracy, to nie wiem czy was zaskoczę, ale urlopu macierzyńskiego udziela pracodawca i to do niego kierujecie wniosek o przydzielenie urlopu (najlepiej napisać: łącznie 52 tygodnie -czyli rok, trzeba też napisać, że ojciec dziecka nie będzie korzystał z urlopu i sam ojciec musi napisać, że nie będzie korzystał z urlopu -wszystko na jednej kartce +odpis aktu urodzenia dziecka -możecie także dopisać:"po zakończonym rozpatrywaniu wniosków, proszę o odesłanie aktu urodzenia dziecka " i zus wam odeśle go z powrotem. Co do podejmowania pracy... urlopu udziela pracodawca, co nie przeszkadza w podjęciu pracy u innego pracodawcy -czyli na macierzyńskim można sobie dorobić wszędzie, tylko nie u siebie w pracy.

[Calineczka 27]

Pierwsze słyszę, że u siebie nie można. Muszę to obczaić, ale do tej pory mi wiadome było, że po iluś tam tygodniach na połóg można na umowie o dzieło/zlecenie. A w d... z tym.

[mariolaw_132]

Fiona na Twoim etapie to juz kazda bedzie mowila o sobie i o tym jak jej zle

Ciocie tez czekaja

Ale mnie boli glowa

A ja nie jem az tyle

[Calineczka 27]

Mariolka, teraz musisz pilnować tego cukru. To chyba nie jest takie przyjemne. Da się jakoś nie zdechnąć z pragnienia na słodkości i inne dobroci?

Tak mówiąc szczerze to zaczynam się bać. Już nie wiem, czy lepiej czytać opisy porodu czy lepiej nic nie wiedzieć i iść zielonym. Co ma być to będzie. Boję się karmienia i wszelakich problemów z zapaleniami. Boję się, że nie będę wiedziała co robić w nocy o północy, bo coś tam... Ja pierdzielę. Wszystko się zmieni. Zaraz. Za 5 minut. A na tej porodówce to zdechnę ze strachu.
Zalało mnie takie uczucie, że nie ma człowieka na tym ziemskim padole, który byłby tak odpowiedzialny za to dziecko jak ja. Do końca życia będę robić w gacie na myśl o tym żeby mu się nic nie stało. O jasny gwint. Już rozumiem, czemu moja mama nie spała całą noc, jak lazłam na dyskotekę.

[mariolaw_132]

Cali jest ciezko zle mi z tym ze musze unikac slodyczy. Wczoraj zaszalalam i cukier 180 . Ostatnio mialam ptasie mleczko to kazalam zjesc lub schowac bo w koncu bym nie wytrzymala. Teraz nie wazna jestem ja tylko maly.

Nie czytaj nie mamy wplywu na to co sie wydarzy wiec po co sie stresowac.

[Calineczka 27]

Oj wierzę, że jest ciężko. Nigdy nie jadłam słodyczy, może kostkę czekolady na tydzień, nawet ciasto mogło nie istnieć, a teraz mi się chce codziennie. A to nie tylko słodycze, ale też pieczywo, niektóre owoce itd. Ale czego się nie robi dla dziecka.

[nowa8686]

Ja tez wybralam 80 %

[Kissmisiaa]

Dobry
Mnie dzisiaj złapał taki skurcz w nodze pomimo braku magnezu ze myślałam że wyskocze z łóżka.

A u was co tam?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja się wczoraj wybrałam z mężem na króciutki spacer, dosłownie w tamtą stronę i z powrotem max. 1 km... I tak mnie brzuch od wczoraj boli, że masakra, myślałam, że nie dojdę do domu. Także teraz tylko jadę szybko do mamy koty nakarmić i wracam na leżakowanie do wyrka. Dzisiaj boli już zdecydowanie mniej, ale nie zaszkodzi trochę się nad sobą poużalać, żeby mężuś miał zajęcie. Musiał mnie wczoraj smarować balsamem, bo sama nie dałabym rady...

[Calineczka 27]

Gryzia, niech sie teraz trochę wysili ten twój mężczyzna.
A ja byłam u lekarza, szyjka nie ma nawet 2 cm. Jeszcze 2 tygodnie i będziemy wykurzac małego smyka z norki jak będzie ważył na tyle.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Aaaaa Cali już? A ile ważył dzisiaj? Czy bez usg było? Ja we wtorek wizytuję chyba pierwszy raz pójdę bez strachu o to, że coś może być źle.

[Kissmisiaa]

Gryziu ja teraz chodzę przynajmniej staram się na spacery bo nic innego mi nie zostało.

Cali żebyś jeszcze szybciej nie urodziła niż nasza Fiona
W ogóle do klubie daj do siebie nr telefonu bo nie ma

[fiona27]

Hej

Gryzia wykorzystuj męża ile się da

Cali a ile waży Dominik? Co do szyjki to się nie wypowiadam, bo ja od 32 tc mam mniej niż 2 cm ... od dwóch tygodni chodzę z rozwarciem i gucio . Ostatnio nawet poświęciłam się i było bara bara, no i też nici z porodu. Wysprzątałam cały dom padam na ryjek .
Co najlepsze chyba nie trzymam moczu . Wczoraj pod prysznicem kichnęłam i coś mi poleciało po nogach, ale tak trochę, więc jeszcze tego brakowało żebym nie czuła, jak sikam

Mariolka wzięłaś się w końcu za wyprawkę ?

Kiss kupiłaś już wszystko ?

Cali i co z wózkiem ?
Za 2 tyg chcesz wykurzać Małego ? Nie za wcześnie...

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Gryziu ja teraz chodzę przynajmniej staram się na spacery bo nic innego mi nie zostało.

Cali żebyś jeszcze szybciej nie urodziła niż nasza Fiona
W ogóle do klubie daj do siebie nr telefonu bo nie ma

Obowiązuje kolejka

[Kissmisiaa]

Napisane przez fiona27

Hej

Gryzia wykorzystuj męża ile się da

Cali a ile waży Dominik? Co do szyjki to się nie wypowiadam, bo ja od 32 tc mam mniej niż 2 cm ... od dwóch tygodni chodzę z rozwarciem i gucio . Ostatnio nawet poświęciłam się i było bara bara, no i też nici z porodu. Wysprzątałam cały dom padam na ryjek .
Co najlepsze chyba nie trzymam moczu . Wczoraj pod prysznicem kichnęłam i coś mi poleciało po nogach, ale tak trochę, więc jeszcze tego brakowało żebym nie czuła, jak sikam

Mariolka wzięłaś się w końcu za wyprawkę ?

Kiss kupiłaś już wszystko ?

Cali i co z wózkiem ?
Za 2 tyg chcesz wykurzać Małego ? Nie za wcześnie...

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------



Obowiązuje kolejka ala:

Fiona nie mam jeszcze wszystkiego. Zamówiłam ostatnie ciuszki i niektóre rzeczy higieniczne. Dodatkowo zamówiłam w końcu koszule i szlafrok do szpitala. Koszyk w Gemini naszykowany i czeka na kliknięcie.

Po remoncie czyli pod koniec lipca kupujemy łóżeczko i materac I wszystko do niego.

Mama zaoferowała mi się ze kupi mi rozek i kocyk juz wybrałam tylko zapytam się czy na taką kwotę mogę go zamówić

[Calineczka 27]

Fiona, szczerze to bardzo liczę, ze urodze przed 20.
Chodzi o to, ze chciałabym bardzo urodzić z tym lekarzem. Dziewczyny, które ze mną u niego pracowały tak robiły. Troszkę wczesniej były u niego na wizycie, było masowanie szyjki itp. a potem szły do szpitala w ten dzień kiedy on był. Powiedział mi na odchodnym, ze teraz jeszcze nie mogę urodzic przez 2 tygodnie, bo ich szpital nie przyjmuje wczesniakow, ale jak waga będzie dobra to koło 6 sierpnia będziemy coś myśleć. Naprawdę chciałabym tak niż sie przeterminowac albo trafić na lekarza, którego nie znam. Czułabym sie o wiele bezpieczniej.

[fiona27]

Mi rodzice dołożyli do wózka, ale jak na ich możliwości to nie wysilili się zbytnio. Więcej moja mama dała za kreację na ostatnie wesele niż na wnuczkę eh... Wiem jedno. Im ktoś ma więcej kasy tym gorszy skuza.

[Calineczka 27]

Ja sie nie odzywam do męża. Za to, ze olal temat tego wózka i nie interesuje sie wyprawka.

[fiona27]

Napisane przez Calineczka 27

Fiona, szczerze to bardzo liczę, ze urodze przed 20.
Chodzi o to, ze chciałabym bardzo urodzić z tym lekarzem. Dziewczyny, które ze mną u niego pracowały tak robiły. Troszkę wczesniej były u niego na wizycie, było masowanie szyjki itp. a potem szły do szpitala w ten dzień kiedy on był. Powiedział mi na odchodnym, ze teraz jeszcze nie mogę urodzic przez 2 tygodnie, bo ich szpital nie przyjmuje wczesniakow, ale jak waga będzie dobra to koło 6 sierpnia będziemy coś myśleć. Naprawdę chciałabym tak niż sie przeterminowac albo trafić na lekarza, którego nie znam. Czułabym sie o wiele bezpieczniej.

To i tak, że lekarz chce Ci pomóc w wykurzaniu . U mnie nie ma mowy o tym. Jeżeli nic nie będzie się działo, to mój gin na pewno nic nie zrobi żeby malutka wykluła się wcześniej, nie ten typ. Najpierw było żebym tylko wytrzymała do 36 tc, a jak termin się zbliża to ja nawet skurczy już nie mam.

Ja tez bardzo chce urodzić- jak wiecie zresztą , ale dzidzia nie reaguje na moje widzi misię . No nic trzeba czekać nic na siłę, jeszcze 2 tyg do terminu to dzidzia ma czas. Coś czuję, że urodzę po terminie...

[Calineczka 27]

Fiona, gdyby nie to, ze u niego pracowałam to na pewno byłoby inaczej.

[fiona27]

Cali, a to też inna bajka, bo trochę się zdziwiłam, że lekarz mimo iż nic się nie dzieje chce pomóc w wywołaniu porodu przed TP.

[Kissmisiaa]

Fiona nam rodzice trochę kasy dołożą bo to 1 wnuk wiec wiesz


Boże coraz bliżej godziny 0

[Calineczka 27]

Znajomy, ale idę do niego jak juz mam nóż na gardle. Głupio tak jednego dnia pić z kimś kawę, a drugiego pokazywać dupe. Pracuj sobie potem tak. I tak samo mam z polozna. Obnazaj sie przy koleżance z pracy... Czasem sie ciesze a czasem to myślę, ze lepiej sie wstydu najeść przy obcych.

[soniuska]

Bubus

[mariolaw_132]

Cali juz coraz blizej jak ten czas leci

Wlasnie, wlasnie obowiazuje kolejka

Fiona mi sie wydaje ze mam juz wszystko tzn czekam za zamowieniem ktore robilam na poczatku miesiaca i maja jakies opoznienie. Brakuje mi lozeczka ale babcia M sie anonsowala ze ona sie tym zajmnie. Troche mnie to przeraza bo wiem ze ona go nie kupi bo jej nie stac i raczej zdobedzie uzywane co mi nie koniecznie pasuje. No ale coz....babcia chce cos dac od siebie wiec glupio jej powiedziec nie aby nie zrobilo sie przykro. Poczekamy jeszcze jak nie to z przyjemnoscia dokonam zakupu.

Od 24 planujemy remont wiec zaczne przegladac ciuszki i szacowac czy wystarczy. Ostatnio zrobilam pare zakupow ciuszkowych ale nie chce szalec aby nie przesadzic.

Chyba ze brakuje mi czegos o czym nie pomyslalam

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez soniuska

Bubus

[Calineczka 27]

Aaaaaaaa!!!!! Ja chce takiego Bąbla juz! Jaki fajny

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sonia jaka stylówa

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Lwic88a]

Ja umówiłem się na 21 lipca na wizytę do gina.
Sonia jaki fajny ten Twój synek
Dziewczyny ustalcie jakaś kolejność bo ja już nie wiem która kiedy ma termin ::