Życiowe rozterki

[MagdaDonat]

Elfir- gdzie wyczytalas te statystyki ? I skad te wnioski, uwazasz tak jak ja, ze to za wczesnie? po kolei.. mam hobby. Uwielbiam czytac ksiazki psychologiczne i kryminaly. Zaglebiam sie w portrety psychologiczne i takie tam kocham spacery i podroze ale niestety.. brak kasy wlasnie na wypad w Pieniny lub Bieszczady . Ale jak sie zawezme to pojade nawet gdybym miala spac pod mostem

[201712071518]

Napisane przez MagdaDonat

Elfir- gdzie wyczytalas te statystyki ? I skad te wnioski, uwazasz tak jak ja, ze to za wczesnie? po kolei.. mam hobby. Uwielbiam czytac ksiazki psychologiczne i kryminaly. Zaglebiam sie w portrety psychologiczne i takie tam kocham spacery i podroze ale niestety.. brak kasy wlasnie na wypad w Pieniny lub Bieszczady . Ale jak sie zawezme to pojade nawet gdybym miala spac pod mostem

Elfir ma racje. Musisz poszerzyc krąg znajomych. Czytanie ksiazek jest fajne, ale bohater nie wyskoczy Ci z kartki proszac o rękę.
Zainteresuj sie czyms co mozesz robic z ludzmi (nawet niekoniecznie z samymi facetami) np
-fitness, joga, sztuki walki (nowe kolezanki, ktore maja braci, kolegow itp krąg znajomych sie poszerza i juz wieksza szansa poznania kogos)
-wolontariat
-lubisz czytac? Portale tematyczne dla ludzi o podobnych zainteresowaniach
-podroze jesli lubisz-szukaj na portalach typu loter czy fly4free ludzie sie skrzykuja na wspolne podroze jak najmniejszym kosztem.
Moj najfajniejszy okres w zyciu zaczal sie od tego, ze tydzien po tym jak facet mnie rzucil, zobaczylam w necie ogloszenie, ze ktos szuka osoby do wspolnego wyjazdu. Pojechalam sama za granice z obcym facetem w samochodzie. I to byla najlepsza spontaniczna decyzja w zyciu