Bardzo mocno w to wierzymy - wszystkie tutaj zaciążymy

[Lucy31]

No właśnie maż mi jakąś szczoteczkę parę dni temu apteczną przyniósł Nie wiem jaka to firma, ale jakaś niby właśnie delikatna. Musiałam na razie swoją elektryczną odstawić, bo od 2 ty dziąsła krwawią fest.

A ze specyfików to u mnie jest wiecznie ten sam zestaw: pasta Sensodyne i płyn Listerine. I nie ma innej konfiguracji, bo bez tego dostaję wysypu aft. I mam tak od lat. Żadne wymazy z japy nic nie wykryły, za to płym pomaga jak ta lala

[soul_me]

Napisane przez Danaeee84

Sikam po dwóch godzinach tyle jakbym cały dzień w toalecie nie była Nawet mimo tego, że ograniczam picie przed snem.

Kompresy mi nie pomagają, na spacer nie mam siły po wczorajszych zakupach. No cóż... Sama chciałam to mam. Wszystko jestem w stanie wytrzymać dla tego małego paskudka w brzuchu. Jeszcze 6 tygodni przede mną...

Paskudka

[Lucy31]

Napisane przez CARLA_23

Moja propozycja nadal aktualna jakbys już miała dość

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Jakbym ja tu umiała czarować to już wszystkie byście tu ciążowo rzygały

[soul_me]

Lucy boszz ciekawe jak dasz radę z tymi kilogramami jak wszystko - jak to Kas ujęła - na wstecznym idzie...

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Lucy31

Jakbym ja tu umiała czarować to już wszystkie byście tu ciążowo rzygały

Ja wczoraj prawie dostałam choroby lokomocyjnej PROWADZĄC SAMOCHÓD

[CARLA_23]

Napisane przez Danaeee84

Sikam po dwóch godzinach tyle jakbym cały dzień w toalecie nie była Nawet mimo tego, że ograniczam picie przed snem.

Kompresy mi nie pomagają, na spacer nie mam siły po wczorajszych zakupach. No cóż... Sama chciałam to mam. Wszystko jestem w stanie wytrzymać dla tego małego paskudka w brzuchu. Jeszcze 6 tygodni przede mną...

Szkoda że tak musisz cierpieć...powinnaś teraz siły zbierać przed porodem i relaksowac się a tu takie nieprzyjemności

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Napisane przez soul_me

U mnie 6

Lucy szczoteczka Curaprox z miękkim włosiem - jest wersja ultra soft. Będzie delikatniej

Nawet mnie nie denerwuj tylko 6 ZŁ

Napisane przez CARLA_23

Hehe no jasne
Ja kiedyś piłam nałogowo kawy z dolce gusto a teraz stoi i się kurzy
A tam sa kapsułki jak w Tschibo? Bo jeśli tak to można je ładnie napełnić kawą mieloną i wychodzi gites kawa

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Lucy31

No bo się ucieszyłam na zapas. Od piątku mam maraton codzienny, z częstotliwością co ok 2 godziny.
Ale liczę, że dziś już odpuszcza, bo mamy już 12 i tylko raz
I musze się do wizyty upaść z powrotem 4 kg, bo mnie gin dożylnym karmionkiem na oddziale postraszył..

Lucyyyy, no weź ty zaraz powiesz jeszcze że 50 kg nie masz i kolejna, co w czasie ciąży schudnie

[CARLA_23]

Napisane przez Natuś-77

Lucynko, to delikatnie, szczoteczkę z tymi gumkami na łebku co można czyścić jęzor i dziąsła, no i płyn z Biedry ponoć delikatny i nie wyżera

Soul, no czereśnie to sa w tym sezonie fantastyczne, takie bomby prawie jak małe włoskie orzechy a truskawy są jeszcze u nas za 7,5-8 zł

Ja wczoraj od mamy z działaczki przywiozłam truskawki,agrest, porzeczki, maliny,bob, groszek i cała zielenine i oczywiście lawende

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Lucy31

No właśnie maż mi jakąś szczoteczkę parę dni temu apteczną przyniósł Nie wiem jaka to firma, ale jakaś niby właśnie delikatna. Musiałam na razie swoją elektryczną odstawić, bo od 2 ty dziąsła krwawią fest.

A ze specyfików to u mnie jest wiecznie ten sam zestaw: pasta Sensodyne i płyn Listerine. I nie ma innej konfiguracji, bo bez tego dostaję wysypu aft. I mam tak od lat. Żadne wymazy z japy nic nie wykryły, za to płym pomaga jak ta lala

Ja też aftowa niestety

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Napisane przez CARLA_23

Ja wczoraj od mamy z działaczki przywiozłam truskawki,agrest, porzeczki, maliny,bob, groszek i cała zielenine i oczywiście lawende

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Bob I groszek cukrowy tyż.
A lawenda do ozdoby tak?

[Lucy31]

Napisane przez soul_me

Lucy boszz ciekawe jak dasz radę z tymi kilogramami jak wszystko - jak to Kas ujęła - na wstecznym idzie...

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------



Ja wczoraj prawie dostałam choroby lokomocyjnej PROWADZĄC SAMOCHÓD

Te kg to sie wszystko odbije, to na pewno

Wczoraj pisałam smsy z ginem. Napisał mi coś tam, że to okres intensywnego rozwoju łożyska i że minie zaraz. Oby

[CARLA_23]

Napisane przez soul_me

Lucy boszz ciekawe jak dasz radę z tymi kilogramami jak wszystko - jak to Kas ujęła - na wstecznym idzie...

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------



Ja wczoraj prawie dostałam choroby lokomocyjnej PROWADZĄC SAMOCHÓD

No co Ty? Jako kierowca?

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Napisane przez Danaeee84

Sikam po dwóch godzinach tyle jakbym cały dzień w toalecie nie była Nawet mimo tego, że ograniczam picie przed snem.

Kompresy mi nie pomagają, na spacer nie mam siły po wczorajszych zakupach. No cóż... Sama chciałam to mam. Wszystko jestem w stanie wytrzymać dla tego małego paskudka w brzuchu. Jeszcze 6 tygodni przede mną...

Dana, bo ja to już pomyślałam, tak w głowie, ale głośno tu powiem, że może jaki pampers dla dorosłych by ci pomógł tylko myślałam, że ty jak pająk, ale jak do zapełnienia wiadra, to chyba guuuupi pomysł.

[CARLA_23]

Napisane przez soul_me

Bob I groszek cukrowy tyż.
A lawenda do ozdoby tak?

Tak do ozdoby.Za rok obowiazkowo na balkon w donnicy muszę mieć

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[201701300931]

Napisane przez Natuś-77

Dana, bo ja to już pomyślałam, tak w głowie, ale głośno tu powiem, że może jaki pampers dla dorosłych by ci pomógł tylko myślałam, że ty jak pająk, ale jak do zapełnienia wiadra, to chyba guuuupi pomysł.

Też się śmiałam, że powinnam pieluchy dla dorosłych nosić. Trudno, trzeba zacisnąć zęby i to przetrwać

Właśnie kompletuję końcówkę wyprawki, a Wy tyle klepiecie, że się skupić nie mogę!

[CARLA_23]

Napisane przez Natuś-77

Dana, bo ja to już pomyślałam, tak w głowie, ale głośno tu powiem, że może jaki pampers dla dorosłych by ci pomógł tylko myślałam, że ty jak pająk, ale jak do zapełnienia wiadra, to chyba guuuupi pomysł.

Myślę że zbyt duze opory psychiczne żeby w pampers robić


Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Carla, no wiesz, szczujesz działką groszek , agrest , porzeczki
a ja to wszystko muszę kupować i bulić hajsu.
Wczoraj piękny agrest 10 zł za kg ale takie bomby

No i kwiatki musiałam sobie kupić, Mieczyki w takich oryginalnym kolorze lila

[soul_me]

Napisane przez Danaeee84

Też się śmiałam, że powinnam pieluchy dla dorosłych nosić. Trudno, trzeba zacisnąć zęby i to przetrwać

Właśnie kompletuję końcówkę wyprawki, a Wy tyle klepiecie, że się skupić nie mogę!

O to to, znaczy ja nie wyprawkę ale w końcu pracę zaczęłam po porannych atrakcjach. Telefon mi ktoś musi zabrać 😜😜😜

[Natuś-77]

Napisane przez CARLA_23

Myślę że zbyt duze opory psychiczne żeby w pampers robić


Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

tez tak pomyślałam, ale gdyby to było takie popuszczanie to czemu nie. Moja kuzynka zakładała, jak jechała autostradą, bo wtedy miała taki ucisk na pęcherz, że nie była w stanie dojeżdżać do zjazdów z toaletą

[Lucy31]

Napisane przez Natuś-77

Carla, no wiesz, szczujesz działką groszek , agrest , porzeczki
a ja to wszystko muszę kupować i bulić hajsu.
Wczoraj piękny agrest 10 zł za kg ale takie bomby

No i kwiatki musiałam sobie kupić, Mieczyki w takich oryginalnym kolorze lila

Natuś, ale dzialka tez kosztuje To nie urośnie za darmo
Tyle tylko, że masz "eko"

No najtaniej chyba wychodza takie zielska. Ja za cenę torebki za 2zł z nasionami mam jarmużu tyle, że pół bloku je. A jak widze w sklepie te ceny za paczuszkę to aż mnie rzuca. Ludzie toć to tylko zielsko

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Za agrestem nie przepadam. Szkoda, że tu Natki nie ma w takim razie, wlazłaby między te krzaczory i by obczyściła na miejscu

[Natuś-77]

Lusy, wiem że nie za darmo, ale w sumie jak popatrzeć na ceny u nas w mieście to masakra
Te same pomidory z tej samej giełdy wrocławskiej, u mnie w sklpei kosztują 5,5 zł a 120 km u moich rodziców 3,5 zł. Dokładnie od tego samego producenta, w tym samym kartoniku, przywiezione z naszej giełdy.
Szlag mnie wtedy trafia.

A moja mama patrzy z osłupieniem, jak z jej masarni przyjeżdżają szynki, które u nas rozpoczynają się od ceny 34,99 za kg i tak do 56,00 zł.
A u niej najdroższa szynka kosztuje 38,00

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Lucy, skąd wiedziałaś że uwielbiam się tak zaszyć w krzaczorach?
Nic mnie tak nie uspakaja jak zapach ziemi, roślin, cisza i spokój

[Lucy31]

Plus mieszkania w zapadłej norze (jeden z niewielu ), u mnie ceny są w miarę ok. Chociaz ja no i tak nie kupuję, z wiadomych względów.
Ale teraz tak mi i tak źle, bo nie tykam palcem, nie pomagam, mama sama tyra..ja tylko zjadam..albo i nie A na takiej działce to roboty jest do ciemnej nocy. O uchodowałam sobie pomidorka na swoim krzaczku. Zaraz wam pokażę

[CARLA_23]

Napisane przez Natuś-77

Carla, no wiesz, szczujesz działką groszek , agrest , porzeczki
a ja to wszystko muszę kupować i bulić hajsu.
Wczoraj piękny agrest 10 zł za kg ale takie bomby

No i kwiatki musiałam sobie kupić, Mieczyki w takich oryginalnym kolorze lila

Taki agrest jest drogi?! Boszsz nawet nie wiedziałam To mam szczęście jednym słowem
No kwiatkow też mnóstwo zwiozlam oprocz lawendy, jeszcze róże,floksy i liliowce
Już ogórków i pomidorkow nie mogę się doczekać

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

O, z szynkami to u nas akurat maja wszyscy dobrze. Moi rodzice zrobili wędzarkę i robię sami wszystko. Ja nie umiem niestety

No Natuś, kiedyś już coś pisałyśmy i ja od tamtej pory mam Twój taki obraz że dopadasz krzaka i nie odchodzisz aż będzie łysy Bo pisałaś, że lubisz

[CARLA_23]

Napisane przez Natuś-77

tez tak pomyślałam, ale gdyby to było takie popuszczanie to czemu nie. Moja kuzynka zakładała, jak jechała autostradą, bo wtedy miała taki ucisk na pęcherz, że nie była w stanie dojeżdżać do zjazdów z toaletą

Przy nietrzymanie moczu to jak najbardziej.Ja ostatnio się wystraszylam że u mnie jakiś początki tego i mięśnie kegla zaczęłam ćwiczyć

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

A to moje pierwsze dziecko Jeszcze "dochodzi" na parapecie

[CARLA_23]

Napisane przez Natuś-77

Lusy, wiem że nie za darmo, ale w sumie jak popatrzeć na ceny u nas w mieście to masakra
Te same pomidory z tej samej giełdy wrocławskiej, u mnie w sklpei kosztują 5,5 zł a 120 km u moich rodziców 3,5 zł. Dokładnie od tego samego producenta, w tym samym kartoniku, przywiezione z naszej giełdy.
Szlag mnie wtedy trafia.

A moja mama patrzy z osłupieniem, jak z jej masarni przyjeżdżają szynki, które u nas rozpoczynają się od ceny 34,99 za kg i tak do 56,00 zł.
A u niej najdroższa szynka kosztuje 38,00ala:

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Lucy, skąd wiedziałaś że uwielbiam się tak zaszyć w krzaczorach?
Nic mnie tak nie uspakaja jak zapach ziemi, roślin, cisza i spokój:

No pracy na działce bardzo dużo.Mój tata to kocha i odpoczywa w ten sposób.Ja nie wiem czy to byłoby dla mnie takie grzebania w ziemi. Może kiedyś

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez Lucy31

A to moje pierwsze dziecko Jeszcze "dochodzi" na parapecie

Z Twojej hodowli?Pycha

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Znikam coś robić bo B już się drze na mnie ;-)

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

No ja pewnie bym się nie zacharowywała nie potrzebuję marchewki, buraków itp. Ale zagonik sałaty (takie leciutko zielonej, mhmm...z kruchutkimi listkami), koperek, poziomki, truskawki, krzak groszku, agrestu, porzeczek, malin i kilka drzewek owocowych i byłabym ukontentowana

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

No może jeszcze jakiś krzak fasolki i cukinia i byłoby ok

[Lucy31]

Nawet z "mojego" krzaka Że tak to ujmę bo sobie zrobiliśmy w tym roku małe współzawodnictwo W jednej szklarni ojciec po swojemu robi, rzucił się na malinowe w tym roku. A w drugiej szklarni ja i mama po swojemu Ja tylko deszczówkę lałam, a czasami mama za mnie, jak nie mogłam. A ojciec tam cudował cuda wianki, ziemią specjalną podsypywał, chuchał dmuchał. Na moim krzaku dojrzał pierwszy

Oczywiście tata nie umie przyznać i idzie w wersje, że jego plony na pewno ukradzione

Bo neistety, ale często bydło grasuje i podbiera

[wuncek]

Napisane przez Natuś-77

No ja pewnie bym się nie zacharowywała nie potrzebuję marchewki, buraków itp. Ale zagonik sałaty (takie leciutko zielonej, mhmm...z kruchutkimi listkami), koperek, poziomki, truskawki, krzak groszku, agrestu, porzeczek, malin i kilka drzewek owocowych i byłabym ukontentowana

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

No może jeszcze jakiś krzak fasolki i cukinia i byłoby ok

Działka jest super... przy sadzeniu jest trochę ceregieli, ale teraz nie dbam za bardzo a wszystko sobie rośnie... truskaweczki, agrest, ogóreczki, pomidory, groszek zielony słodki, marchewki, rzodkiewki... wszystkiego po trochu w tym roku zasadziłam malutki krzaczek żurawiny. Za kilka lat może zaowocuje

[Evelinke]

Ja też ostatnio bardzo intensywnie się zastanawiałam nad działka, bo widziałam ogłoszenie, ze była za 1500 zł za 300 m2 z altanką. Ale nie wiem w jakim miejscu, bo nie oglądałam na żywo.
Ale właśnie, takie malinki agrest kuskawki no i trochę zielonego, jak szczypiorek, koperek, fasolka.

Ale mój TŻ cały czas mi powtarzał, że to dużo pracy, a on mi nie pomoże przecie, bo do wieczora w pracy. A ja sama jak to ogarnę

I tak stanęło na niczym.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Dobra, ja też zmykam coś porobić w chacie typu jakieś

[candyyfloss]

Lucy - Ty schudłaś 4 kilo, a ja przytyłam już 2 kg