Mamusie Listopadowe 2015 część II!

[kasiabwwl]

Napisane przez poznanianka1990

Co jakiś czas czuje ruchy, wiec mam nadzieję, że z dzidzia wszystko ok... Czekam na autobus , podjadę 2 przystanki i już będę w szpitalu. Dam znać po badaniu.
Trzymajcie kciuki!

Może to "tylko" maleństwo źle się ułożyło i uciska na jakieś nerwy. Kciuki zaciśnięte i trzymaj się

dzikasliwka ja też już nie mogę patrzeć na ilość niepotrzebnych rzeczy, którą zgromadziliśmy od ślubu. Co jakiś czas część wyrzucam lub wynoszę do piwnicy ale chyba czas wziąć się za generalne porządki. Niestety mam skłonność do chomikowania bo a nuż mi się coś przyda

[Soul89]

Napisane przez dzikasliwka

Będzie dobrze! Mi jest od dwóch dni niedobrze, boli mnie żołądek, coś mnie tam musi uciskać. Mój koleżka to ułożony główkowo, kopniaki widać nad pępkiem i to już sporo

Syndrom wicia gniazda mi się załączył. Jezu, tony niepotrzebnych rzeczy wywalilismy. Ile miejsca

Dziewczyny, a jak już się odciągnie takie mleko do butelki, to podgrzewałyście je potem w podgrzewaczu? Czy jak? Zaznaczam, że nie mamy mikrofalówki i kupować nie mamy zamiaru

Mi tak samo od kilku dni jest niedobrze, tak jakby mi coś "siedziało" na żołądku, po wypiciu herbaty miętowej jest mi trochę lepiej. Ale apetyt gdzies mi po drodze uciekł

Teściowa wróciła. Na szczęście nie nakupiła jakiś znoszonych ubrań. Chyba wzięła sobie do serca co mąż jej powiedział Byliśmy wczoraj u naszych znajomych co mają kilkuletnią córeczkę. Jej pokój urządzili meblami z Ikei, i naprawdę przekonałam się min do szafy dla małego. Wygląda na niewielka ale w środku jak otworzyłam, to tam wszystkie ubrania ma schowane. Nie mogę sie doczekać, aż zaczniemy urządzać miejsce dla maluszka

[dzikasliwka]

Napisane przez kasiabwwl

Może to "tylko" maleństwo źle się ułożyło i uciska na jakieś nerwy. Kciuki zaciśnięte i trzymaj się

dzikasliwka ja też już nie mogę patrzeć na ilość niepotrzebnych rzeczy, którą zgromadziliśmy od ślubu. Co jakiś czas część wyrzucam lub wynoszę do piwnicy ale chyba czas wziąć się za generalne porządki. Niestety mam skłonność do chomikowania bo a nuż mi się coś przyda

No jakbym o sobie czytała. To się przyda, tamtego nie wyrzucaj, w tym jeszcze będę chodzić. No, ale teraz mąż powiedział dość!

Napisane przez Soul89

Mi tak samo od kilku dni jest niedobrze, tak jakby mi coś "siedziało" na żołądku, po wypiciu herbaty miętowej jest mi trochę lepiej. Ale apetyt gdzies mi po drodze uciekł

Teściowa wróciła. Na szczęście nie nakupiła jakiś znoszonych ubrań. Chyba wzięła sobie do serca co mąż jej powiedział Byliśmy wczoraj u naszych znajomych co mają kilkuletnią córeczkę. Jej pokój urządzili meblami z Ikei, i naprawdę przekonałam się min do szafy dla małego. Wygląda na niewielka ale w środku jak otworzyłam, to tam wszystkie ubrania ma schowane. Nie mogę sie doczekać, aż zaczniemy urządzać miejsce dla maluszka

Która to ta szafa?

[Iclosemyeyes]

Napisane przez Poziomkowa89

A działo sie cos w moczu jak mialaś badany?

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



A ty jak tam? Doczekalas sie?

tak jak pisałam wcześniej, nikt mnie nie przyjął, zostałam zapisana na badanie USG na 27 lipca.Nawet nie dane mi było zobaczyć się z lekarzem, babka z rejestracji sama mi to zaleciła W piątek mam na szczęście wizytę u swojej lekarki i z nią skonsultuję co robić, czy może iść prywatnie a jak tak to gdzie najlepiej.

[Amelia16]

Napisane przez czekooczekolada

no ja nie miałam nigdy stycznośći nawet z laktatorem, więc nie wiem na jakiej zasadzie on działa.. elektryczny sam sobie "ssie" tak ? a ręcznym trzeba pompowac?

Tak, mnie się bardzo szybko męczyła dłoń od pompowania pamiętam

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, róbcie, jak uważacie za słuszne Ja piszę, jak było w moim przypadku. Laktator był mi niepotrzebny praktycznie przez cały okres karmienia. Czyli da się bez niego wytrzymać Wychodziłam na zakupy, czy do fryzjera, jak Hania była pojedzona i miałam dwie, trzy godziny dla siebie. Poza tym, ja nie chciałam Hani przyzwyczajać do butelki więc rozwiązanie z odciąganiem było dla mnie ostatecznością.

Mnie też, jeżeli już musiałam, to miałam wrażenie, że lepiej pobudzałam laktację odciągając ręcznie po prysznicem po trochu mleka...

Napisane przez dzikasliwka

Wczoraj niestety spędziliśmy pół wieczora w klinice dla zwierząt, bo ktoś nam postrzelił psa Wróciliśmy z miasta i się zdziwiliśmy, że Borys nie przybiegł do bramy, myśleliśmy, że gdzieś uciekł, ale TŻ znalazł go wpółzakopanego w trociny za domem... To było takie nienaturalne z jego strony, bo to pies "żywe srebro". Zaczął go "obmacywać" i w pewnym momencie cała ręka we krwi , na wysokości ostatniego żebra TŻ od razu się zorientował, że to postrzał. Szybko wzięli go z moją siostrą w koc i przenieśli do auta, to duży i ciężki pies i pojechaliśmy do kliniki. Tam rtg i potwierdzenie postrzału, śrut od wiatrówki Był we wstrząsie po tym postrzale. Został na obserwacji, miał podane kroplówki. Być może się obędzie bez operacji. Dzwonili niedawno i mówili, że zaczął ruszać głową i reaguje już. A my czekamy...

O matko... dużo zdrowia dla pupila, oby znalazł się winny

Napisane przez poznanianka1990

Ledwo chodzę,ból promieniuje, a momentami jest mi słabo. Jakoś muszę dojechać do domu, po 15 mąż będzie w domu to pojedziemy.

Trzymamy kciuki!!!

Napisane przez dzikasliwka

Tapetę zamówiliśmy: http://pieknetapety.pl/tapeta-scienn...n,id14305.html

Bardzo ładna, maluszki podobno lubią na początku kontrastowe ciemne kolory, więc te granatowe pasy super pasują

Napisane przez srebrna_smuga

Rozbolała mnie głowa i wzięłam pół apapu. I przed chwilą zwymiotowałam wszystko co zjadłam na śniadanie Całą ubikacje musiałam wysprzątać bo wszystko zabrudzone Nie wiem czy to migrena czy to może jabłko mi nie służy ;(

Oby to nic gorszego, doczytałam, że już lepiej się poczułaś, całe szczęście..

[Soul89]

Dzikaśliwka: szafa z kolekcji Hensvik 😊

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Wszystko jest dobrze Dzidzia ma już 427g, serduszko bije jak szalone A te bóle to kolka nerkowa. Dostałam zastrzyk rozkurczowy w tyłek Taka kolka podobno zdarza się często, bo macica uciska na przewody moczowe i utrudnia przemieszczanie się moczu z nerek.

Dziękuję za wsparcie i kciuki

[Amelia16]

Poznanianka uff, uff, same dobre nowiny to teraz czekamy z Tobą na połówkowe !

[limonka1983]

Napisane przez poznanianka1990

Wszystko jest dobrze Dzidzia ma już 427g, serduszko bije jak szalone A te bóle to kolka nerkowa. Dostałam zastrzyk rozkurczowy w tyłek Taka kolka podobno zdarza się często, bo macica uciska na przewody moczowe i utrudnia przemieszczanie się moczu z nerek.

Dziękuję za wsparcie i kciuki

Dobrze, że wszystko w porządku Raz w ciąży doświadczyłam tej przyjemności. Na szczęście położenie się na 2 bok i rozgrzanie bolącego miejsca pomogło.

Kupiłam właśnie na targu 2 kg czereśni i nie umiem wrócić do domu. Usiadłam na ławce i je pożeram. Jak mi zabraknie, idę po jeszcze:P

[poznanianka1990]

Napisane przez Amelia16

Poznanianka uff, uff, same dobre nowiny to teraz czekamy z Tobą na połówkowe !

Połówkowe jutro, już się doczekać nie mogę

[tylkokasia]

Napisane przez poznanianka1990

Wszystko jest dobrze Dzidzia ma już 427g, serduszko bije jak szalone A te bóle to kolka nerkowa. Dostałam zastrzyk rozkurczowy w tyłek Taka kolka podobno zdarza się często, bo macica uciska na przewody moczowe i utrudnia przemieszczanie się moczu z nerek.

Dziękuję za wsparcie i kciuki

UFFF

[lexie42]

Napisane przez poznanianka1990

Wszystko jest dobrze Dzidzia ma już 427g, serduszko bije jak szalone A te bóle to kolka nerkowa. Dostałam zastrzyk rozkurczowy w tyłek Taka kolka podobno zdarza się często, bo macica uciska na przewody moczowe i utrudnia przemieszczanie się moczu z nerek.

Dziękuję za wsparcie i kciuki

Świetnie, że wszystko w porządku i jak szybciutko cię przyjęli

[kasiabwwl]

Napisane przez poznanianka1990

Wszystko jest dobrze Dzidzia ma już 427g, serduszko bije jak szalone A te bóle to kolka nerkowa. Dostałam zastrzyk rozkurczowy w tyłek Taka kolka podobno zdarza się często, bo macica uciska na przewody moczowe i utrudnia przemieszczanie się moczu z nerek.

Dziękuję za wsparcie i kciuki

Jejku jak dobrze że to nic groźnego a mówili Ci co można zrobić samemu, jak taka kolka złapie po raz kolejny?

Napisane przez limonka1983

Kupiłam właśnie na targu 2 kg czereśni i nie umiem wrócić do domu. Usiadłam na ławce i je pożeram. Jak mi zabraknie, idę po jeszcze:P

Kocham czereśnie Ostatnio trafiłam na takie super słodkie, że od michy nie mogłam się oderwać.

[czekooczekolada]

Napisane przez dzikasliwka

Podejrzewamy sąsiada, który mieszka dwa domy dalej. Ma z 15 psów i zawsze tam jest jazgot niemiłosierny. Ten nasz, taki zaczepnik. Jeśli udało mu się wymknąć, na przykład przy wjeżdżaniu samochodem, bo jeszcze brama się nie zamknęła do końca, to tam uciekał i tak poszczekał, poszczekał przez bramę z nimi i wracał. A tamten idiota już kiedyś się darł na nas, żebyśmy pieska zamykali.

moj dalszy sąsiad kiedys z wiatrówki postrzelił-i zabił psa drugiemu sąsiadowi. bo chodził do jego suki bez kitu, mógł sobie ją wysterylizować ! i tamten drugi sąsiad miał iść na policję, ale zaczął go błagać żeby nie szedł, że to się więcej nie powtórzy.. po dwóch tygodniach znowu strzelał do psów.. jakby mi mojego postrzelił, to nie ręcze za siebie. trzymam kciuki za wyzdrowienie Twojego psiaka!

Napisane przez poznanianka1990

Wszystko jest dobrze Dzidzia ma już 427g, serduszko bije jak szalone A te bóle to kolka nerkowa. Dostałam zastrzyk rozkurczowy w tyłek Taka kolka podobno zdarza się często, bo macica uciska na przewody moczowe i utrudnia przemieszczanie się moczu z nerek.

Dziękuję za wsparcie i kciuki

uff to dobrze że jest wszystko ok!

[poznanianka1990]

Napisane przez kasiabwwl

Jejku jak dobrze że to nic groźnego a mówili Ci co można zrobić samemu, jak taka kolka złapie po raz kolejny?



Kocham czereśnie Ostatnio trafiłam na takie super słodkie, że od michy nie mogłam się oderwać.

Można brać nospe i powinna pomóc. Mi teraz przez 2-3 dni kazał brać nospe.

[tylkokasia]

Ale zazdroszczę czereśni. U mnie po 12e kilo. Skandal :/

[agne19s]

Napisane przez tylkokasia

Ale zazdroszczę czereśni. U mnie po 12e kilo. Skandal :/

A maliny w jakiej są cenie U was ?

[czekooczekolada]

Napisane przez tylkokasia

Ale zazdroszczę czereśni. U mnie po 12e kilo. Skandal :/

czereśnie już się zaczęły robaczne. nie kupuję. ja kupuję tylko na samym początku, jak jeszcze robaków nie mają. moja kumpela ma 4 drzewa czereśni, i ostatnio właśnie jadłyśmy to 3/4 było z robakami zresztą ja i tak wolę dużo bardziej wiśnie

[tylkokasia]

Napisane przez agne19s

A maliny w jakiej są cenie U was ?

Nie pytaj. 24e lub 15e (tych sygnowanych Tesco) za kg wychodzi
Ale nikt tu nie sprzedaje na kg tylko opakowania 125g za 2,99e lub za 1,79e (marka tesco)

[Poziomkowa89]

Napisane przez Iclosemyeyes

tak jak pisałam wcześniej, nikt mnie nie przyjął, zostałam zapisana na badanie USG na 27 lipca.Nawet nie dane mi było zobaczyć się z lekarzem, babka z rejestracji sama mi to zaleciła W piątek mam na szczęście wizytę u swojej lekarki i z nią skonsultuję co robić, czy może iść prywatnie a jak tak to gdzie najlepiej.

Oj musiałam przeoczyć twój post. Dziwne ze sama zadecydowala.

Napisane przez poznanianka1990

Wszystko jest dobrze Dzidzia ma już 427g, serduszko bije jak szalone A te bóle to kolka nerkowa. Dostałam zastrzyk rozkurczowy w tyłek Taka kolka podobno zdarza się często, bo macica uciska na przewody moczowe i utrudnia przemieszczanie się moczu z nerek.

Dziękuję za wsparcie i kciuki

dobrze ze to tylko to ale z drugiej strony współczuję bólu. Mnie w szpitalu zostawili nie wiem czemu. Robili badania i usg bylam tam parę dni. Ja to nie mogłam chodzić, leżeć tez nie jedynie z termoforem dało sie żyć ale spać juz niestety nie.

Napisane przez poznanianka1990

Połówkowe jutro, już się doczekać nie mogę

Ja tez ty masz dobrze bo wczesniej niz ja

[wizaz_p_l]

Napisane przez dzikasliwka

Wizaż_pl byłam wczoraj w Aresie na 1-go Maja w Kielcach. Żadnych Tutków nie mieli, żadnego x-landera... Za to bardzo nam się spodobał Camarelo Carmela TŻ tak go wytestował, że myślałam, że nas wyproszą ze sklepu, łącznie z trzepaniem wózka góra-dól mówił, że amortyzację sprawdza

Dzięki za info, też będę musiała się kiedyś wybrać do Kielc pod kątem wózka, ale zostawiam to na trochę później

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

poznanianka cieszę się, że wszystko w porządku

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Dziewczyny! a ja połówkowe mam dopiero za tydzień! Jak ja wytrzymam tyle czasu?!

A też tak macie, że nie możecie się powstrzymać od kupowania rzeczy do wyprawki? Ja dziś tylko mamę podwoziłam do centrum i musiałam do Pepco chociaż wskoczyć i dwa kolejne body do kolekcji

[srebrna_smuga]

poznanianka tak się cieszę, że to jednak "tylko" kolka

Mnie też one czasem dopadają ale nospa właśnie pomga

Pozbierałam się...teraz jem chipsy paprykowe bo tylko na to mam ochotę ;( Sprawdziłam ciśnienie i to ono było winowajcą mojego samopoczucia Reakcja była szybka bo apap obniżył ciśnienie trochę i wyszło jak wyszło. Niech ta pogoda się ustabilizuje bo to jest jakiś żart. Raz deszcz, raz słońce...

wizaz_p_l ja tak mam I w sobote jedziemy po odbiór mebli, pościeli, materaca a na początku sierpnia będę kupowała resztę wyprawki

Muszę dzisiaj po prasować jeszcze i jak starczy mi sił to ogarnę ubranka, które dostałam w dwóch torbach z ikei od szwagierki

[Gaabbi]

Napisane przez dzikasliwka

A to prawda, że mleka matki nie wolno podgrzewać w mikrofali?

Podobno jest tak, że w mikrofali wszystko traci na wartości tzn. uciekają cenne witaminy, minerały itd. Jeśli to prawda, to z mlekiem matki jest pewnie tak samo.

Idę się szykować na wizytę do ginki Znowu zobaczę córeczkę

[limonka1983]

Napisane przez tylkokasia

Ale zazdroszczę czereśni. U mnie po 12e kilo. Skandal :/

U mnie zdarzają się nawet za 16 zł. Dziś kupiłam za 12,90 za kg... Dużo, ale nie żałuję sobie, bo nie jem mięsa, wędlin, mało chleba, minimalne ilości słodyczy... Głównie warzywa i owoce. Tak więc to, co normalnie wydałabym na inne rzeczy, wydaję na owoce i warzywa.

[dzikasliwka]

Napisane przez wizaz_p_l

Dzięki za info, też będę musiała się kiedyś wybrać do Kielc pod kątem wózka, ale zostawiam to na trochę później

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

poznanianka cieszę się, że wszystko w porządku

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Dziewczyny! a ja połówkowe mam dopiero za tydzień! Jak ja wytrzymam tyle czasu?!

A też tak macie, że nie możecie się powstrzymać od kupowania rzeczy do wyprawki? Ja dziś tylko mamę podwoziłam do centrum i musiałam do Pepco chociaż wskoczyć i dwa kolejne body do kolekcji

No my przejeżdżaliśmy, to tak na spontanie Jeszcze o Maję na Ściegiennego zahaczymy, bo to rzut beretem od teściów to dam znać co tam ciekawego

Napisane przez Gaabbi

Podobno jest tak, że w mikrofali wszystko traci na wartości tzn. uciekają cenne witaminy, minerały itd. Jeśli to prawda, to z mlekiem matki jest pewnie tak samo.

Napisane przez Gaabbi

Idę się szykować na wizytę do ginki Znowu zobaczę córeczkę

Tak coś czułam właśnie.

[Soul89]

Napisane przez poznanianka1990

Połówkowe jutro, już się doczekać nie mogę

Połówkowe mamy godzina po godzinie z poziomkową 😀

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Napisane przez Soul89

Połówkowe mamy godzina po godzinie z poziomkową 😀

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Przede mną też któraś ma. Chyba Robusta. Także kumulacja


Ból już minął, uff, jaka ulga Czasem tylko czuję takie jakby ciągniecie jak np. zbyt szybko wstanę.

Mialyscie kiedyś coś takiego, że na wewnętrznej wardze (ustach) zrobił Wam się taki jakby bąbel? Mi wyszło coś takiego, to nie boli tylko daje poczucie dyskomfortu.

[Soul89]

Poznanianka1990: No to niezła kumulacja 😁, mi takie coś od czasu do czasu wychodziło, trochę podenerwowało, bo ciągle dotykałam to językiem 😛 ale po kilku dniach znikało 😊

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Napisane przez Soul89

Poznanianka1990: No to niezła kumulacja 😁, mi takie coś od czasu do czasu wychodziło, trochę podenerwowało, bo ciągle dotykałam to językiem 😛 ale po kilku dniach znikało 😊

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Wydaje mi się, że już powoli znika. Ciekawe co to jest

Zapomniałam się pochwalić najważniejszym - pani promotor zatwierdziła mi pracę, oddałam ją do dziekanatu Teraz tylko czekam na obronę (22 wrzesień)

[tylkokasia]

Napisane przez limonka1983

U mnie zdarzają się nawet za 16 zł. Dziś kupiłam za 12,90 za kg... Dużo, ale nie żałuję sobie, bo nie jem mięsa, wędlin, mało chleba, minimalne ilości słodyczy... Głównie warzywa i owoce. Tak więc to, co normalnie wydałabym na inne rzeczy, wydaję na owoce i warzywa.

Nie wiem na ile są w PL ale u mnie ceny (wiśnie, maliny, truskawki) w euro są ogromnie wysokie bo np. siatka jabłek, pomarańczy czy mandarynek lub nektarynek to koszt między 1-2e.