PLOTKOWANIE, DIETA, RUCH- TO JĘDRNA PUPA, SMUKŁE UDA I PŁASKI BRZUCH :-) cz.VI

[stokrotenka18]

Jestem na UŁ biblioteka mała... a ta dodatkowa zamknięta bo czynna była do 15, szczerze nic nie ma co mnie interesuje czyli będę jechać na UW. Czuje ze będzie ostra jazda z tymi książkami.

Czekam na nowy wątek

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Ja mam zamrożone pierogi z mięsem

[Kalioope]

Stokrotka wpadaj do mnie jak jesteś w Łodzi

[stokrotenka18]

Napisane przez Kalioope

Stokrotka wpadaj do mnie jak jesteś w Łodzi

Czekam na koleżankę, ma egzamin z prawa i wracamy
Siedzę pod UŁ jak masz chęć ja sama się zgubie i wierzcie mi na słowo.. nie mam orientacji w terenie -,-

[BuryKotZPiwnicy]

melduje pierwszy dzien wyzwania posladkowego
zajelo mi to az 5 minut

chyba tez przezuce sie na jakosc, a nie ilosc minut cwiczen, bo cos przestalo mi to wychodzic

[rombek]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

melduje pierwszy dzien wyzwania posladkowego
zajelo mi to az 5 minut

chyba tez przezuce sie na jakosc, a nie ilosc minut cwiczen, bo cos przestalo mi to wychodzic

Brawo! Jakie obciążenie wzięłaś?

[Jovisse]

Matko, zrobiłam miliard pierogów z owocami... Masakra, ponad 6h w kuchni. I jakby tego było mało to mam po dziurki w nosie TŻta, a to się raczej rzadko zdarza.

Ciężko...

[Karolinek1987]

Co sie stalo?

[rombek]

Napisane przez Jovisse

Matko, zrobiłam miliard pierogów z owocami... Masakra, ponad 6h w kuchni. I jakby tego było mało to mam po dziurki w nosie TŻta, a to się raczej rzadko zdarza.

Ciężko...

Pokłóciliście się?

Melduję 45 minut. 15 minut zajęło mi wyzwanie (dodałam krótką rozgrzewkę przed, wznosy na palcach z obciążeniem i krótkie rozciąganie po) i dorzuciłam jeszcze pół godziny steppera - 1700 kroków

[stokrotenka18]

Rombek pięknie
swoją drogą strasznie rozprasza mnie Twój avatar

Jovisse co się dzieje? :/

bede robic leczo i dopiero pozniej pocwicze

[Karolinek1987]

Ladnie cwiczycie

[babeczki]

Napisane przez stokrotenka18

Jestem na UŁ biblioteka mała... a ta dodatkowa zamknięta bo czynna była do 15, szczerze nic nie ma co mnie interesuje czyli będę jechać na UW. Czuje ze będzie ostra jazda z tymi książkami.

Czekam na nowy wątek

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Ja mam zamrożone pierogi z mięsem

Ja mam w zamrazarce ruskie mamy

Napisane przez Jovisse

Matko, zrobiłam miliard pierogów z owocami... Masakra, ponad 6h w kuchni. I jakby tego było mało to mam po dziurki w nosie TŻta, a to się raczej rzadko zdarza.

Ciężko...

Co jest?


Ja bylam z TZ ponad 3 godziny na rowerze tempo ciagle 20-30km/h cieeezko bylo ;D wrocilam i nogi mi pulsuja

[rombek]

Napisane przez stokrotenka18

Rombek pięknie
swoją drogą strasznie rozprasza mnie Twój avatar

Jovisse co się dzieje? :/

bede robic leczo i dopiero pozniej pocwicze

Dlaczego?

Napisane przez Karolinek1987

Ladnie cwiczycie

A jak Tobie idzie przy tej nowej diecie? Masz siłę na ćwiczenia?

[Karolinek1987]

Rombek sily mam o dziwo duzo
Wczoraj na zumbie bylo bosko, dzis tez chcialam isc ale nie bylo miejsca:-/
Jutro ide na zumbe a w piatek na step

[rombek]

Napisane przez Karolinek1987

Rombek sily mam o dziwo duzo
Wczoraj na zumbie bylo bosko, dzis tez chcialam isc ale nie bylo miejsca:-/
Jutro ide na zumbe a w piatek na step

Super, widać, że służy Ci ta dieta Oby tak dalej

Ja ostatnio odpaliłam sobie Zumbę w domu i nadziwić się nie mogłam, bo niby zawsze wiedziałam, że nie mam poczucia rytmu, ale nie wiedziałam, że jest aż tak źle :P

[Jovisse]

Po prostu tż zachowuje się jak dziecko, wszystko mu trzeba mówić, powtarzać, zapisywać... Koszmar. Zero własnego pomyślunku i domyślenia się czegokolwiek, wszystko musi mieć podane na tacy, żeby cokolwiek zrobić (może oprócz sprzątania, bo na tym punkcie bzika, ale znowu zakupy go przerastają). Nie pokłóciliśmy, po prostu jestem już zmęczona ciągłym kontrolowaniem wszystkiego i tym, że tak wiele jest na mojej głowie.

[Karolinek1987]

Jovisse u mnie jest podobnie, wszystkie decyzje podejmuje ja, wszystko musze kontrolowac strasznie to meczace :-/
Rombek ja przy tv nie umiem tanczyc
Musze byc za kims i widziec w lustrze jego przod

[Jovisse]

Wiesz, najdziwniejsze jest to, że on ogólnie jest charyzmatyczny i potrafi stawiać na swoim, więc wg mnie jedno powinno się wykluczać z drugim, a jednak nie.

[Karolinek1987]

A zwracalas mu na to uwage?

[Jovisse]

Tak. Tłumaczenie jest - mam tyle spraw na głowie, że nie mogę o wszystkim wiedzieć i pamiętać, bo praca jest dla mnie ważniejsza.

[ruciaaa]

Jovisse, po raz pierwszy narzekasz na swojego ukochanego. Nie jesteś czasami przed @?

[babeczki]

Napisane przez ruciaaa

Jovisse, po raz pierwszy narzekasz na swojego ukochanego. Nie jesteś czasami przed @?

Dokladnie o tym samym pomyslalam ze jeszcze nigdy zlego slowa o nim nie bylo

[Jovisse]

Bo ja się nie lubię uzewnętrzniać Nie jestem przed @, może miałam ciężki i niedoceniony dzień... Calutki dzień podporządkowałam tym pierogom, bo mój tż od paru dni mnie o to męczył, że mu ślinka cieknie, załatwił owoce i tak dalej, spędziłam ponad 6h robiąc te pierogi, a on wrócił i nawet się nie zainteresował, w ogóle słowa nie powiedział... A jak w końcu nie wytrzymałam i zapytałam, czy nie jest zainteresowany moją całodzienną pracą, na którą miał ochotę, to stwierdził, że jadł obiad z klientem i że ja też czasem się nie interesuję tym, co mówi lub robi, więc o co mi chodzi....

Zrobiło mi się przykro, zwłaszcza, że jeszcze całe sprzątanie po tym zostało na mojej głowie. Do tego doszło parę właśnie tych rzeczy typu "zapomniałem/nie wiedziałem/nie umiałem" i wyszło...

[colorblue]

Napisane przez rombek

Pokłóciliście się?

Melduję 45 minut. 15 minut zajęło mi wyzwanie (dodałam krótką rozgrzewkę przed, wznosy na palcach z obciążeniem i krótkie rozciąganie po) i dorzuciłam jeszcze pół godziny steppera - 1700 kroków

Napisane przez stokrotenka18

Rombek pięknie
swoją drogą strasznie rozprasza mnie Twój avatar

Jovisse co się dzieje? :/

bede robic leczo i dopiero pozniej pocwicze

leczoo

Napisane przez Jovisse

Matko, zrobiłam miliard pierogów z owocami... Masakra, ponad 6h w kuchni. I jakby tego było mało to mam po dziurki w nosie TŻta, a to się raczej rzadko zdarza.

Ciężko...

wyślij troche DHL-em

Napisane przez rombek

Super, widać, że służy Ci ta dieta Oby tak dalej

Ja ostatnio odpaliłam sobie Zumbę w domu i nadziwić się nie mogłam, bo niby zawsze wiedziałam, że nie mam poczucia rytmu, ale nie wiedziałam, że jest aż tak źle :P

Napisane przez Jovisse

Bo ja się nie lubię uzewnętrzniać Nie jestem przed @, może miałam ciężki i niedoceniony dzień... Calutki dzień podporządkowałam tym pierogom, bo mój tż od paru dni mnie o to męczył, że mu ślinka cieknie, załatwił owoce i tak dalej, spędziłam ponad 6h robiąc te pierogi, a on wrócił i nawet się nie zainteresował, w ogóle słowa nie powiedział... A jak w końcu nie wytrzymałam i zapytałam, czy nie jest zainteresowany moją całodzienną pracą, na którą miał ochotę, to stwierdził, że jadł obiad z klientem i że ja też czasem się nie interesuję tym, co mówi lub robi, więc o co mi chodzi....

Zrobiło mi się przykro, zwłaszcza, że jeszcze całe sprzątanie po tym zostało na mojej głowie. Do tego doszło parę właśnie tych rzeczy typu "zapomniałem/nie wiedziałem/nie umiałem" i wyszło...

Następnym razem jak na coś będzie miał taaaak ochote to niech sobie kupi



Heeej

Melduje 40 min dzisiaj szału nie ma dupy nie urywa no ale zawsze to coś

[stokrotenka18]

Zrobiłam leczo bez papryki, bo nie chciało mi się po nią iść ale jest genialne

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Rombek no po prostu nie wiem czemu

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez rombek

Brawo! Jakie obciążenie wzięłaś?

tylko 1,5 x 2, ale jutro sprobuje 3 kg.

Napisane przez stokrotenka18

Zrobiłam leczo bez papryki, bo nie chciało mi się po nią iść ale jest genialne

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Rombek no po prostu nie wiem czemu

z czego to leczo ?

[stokrotenka18]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

tylko 1,5 x 2, ale jutro sprobuje 3 kg.

z czego to leczo ?

2 cebulki,4 pomidory,pół przecieru pomidorowego,3 marchewki,cukinia,łyżka oleju roślinnego,sól, pieprz, papryka słodka, papryka ostra,kiełbasa - dałam żywiecką

[ruciaaa]

U mnie 60 min barbell

Jovisse, pogadaj z nim szczerze i powiedz mu, co Cię dręczy. Na pewno dojdziecie do porozumienia
Kończę oglądać pamiętnik..

[stokrotenka18]

Ja wczoraj zrobiłam sobie wieczór z metamorfozami przed i po odchudzaniu. Szok.. naprawdę szok jak ktoś 30 kg chudł zupełnie inna buzia i to mnie motywuje!
Zrobiłam porównanie i nie widze efektów

dobranoc

[Kalioope]

Napisane przez Jovisse

Po prostu tż zachowuje się jak dziecko, wszystko mu trzeba mówić, powtarzać, zapisywać... Koszmar. Zero własnego pomyślunku i domyślenia się czegokolwiek, wszystko musi mieć podane na tacy, żeby cokolwiek zrobić (może oprócz sprzątania, bo na tym punkcie bzika, ale znowu zakupy go przerastają). Nie pokłóciliśmy, po prostu jestem już zmęczona ciągłym kontrolowaniem wszystkiego i tym, że tak wiele jest na mojej głowie.

Moj mial to samo, sprzatal wszystko w domu robil ale zakupy czy cokolwiek to 'ja się na tym nie zbam tak jak Ty'
ja tez dazylam do wielu rzeczy i duzo musialam mu uswiadamiac...

Napisane przez Karolinek1987

Jovisse u mnie jest podobnie, wszystkie decyzje podejmuje ja, wszystko musze kontrolowac strasznie to meczace :-/
Rombek ja przy tv nie umiem tanczyc
Musze byc za kims i widziec w lustrze jego przod

Ja musze byc po prostu za kims bo inaczej nie da rady...

Dzis się dowiedziałam, ze mama chce zabrac J. na imprezę do swojej kolezanki w niedziele. .. po co? Bo chce go wyswatac za wszelka cenę z kims innym byle by zapomniał o mnie. .. on nie chce jechać a jak cos to ze mną. .. nienawidzę tej glupiej suki!!!!

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:01 ----------

I najgorsze jest to, ze sama nie wiem czy go kocham itp ale jak mysle, ze inna laska mialaby być z nim i przyjść na gotowe to chuj jasny mnie trafia !!!!

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

A ta gupia franca chce go wyswatac z koleżanki córka. .

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Pewnie zdesperowana 30, która chce mieć juz dom i dziecko a ja dzieci nie chcialam. ..

[incognito6]

Napisane przez stokrotenka18

2 cebulki,4 pomidory,pół przecieru pomidorowego,3 marchewki,cukinia,łyżka oleju roślinnego,sól, pieprz, papryka słodka, papryka ostra,kiełbasa - dałam żywiecką

Wszystko to czego nie moge na razie

Kalioope, domyslam sie, ze ci ciezko, ale swatanie i tak nic nie da, jesli on nie bedzie chcial
A nawet jesli by poszedl za inna, to tez nic na to nie poradzisz.
Nie znam historii waszego zwiazku, ale mam wrazenie, ze za bardzo jeszcze jestes zaangazowana w to, co dzieje sie u niego... I jego mamusi I nawet jesli byscie mieli wrocic do siebie, to tak dlugo jeak on nie postawi sie matce i nie zamknie jej ust, to bedzie ci ciezko...

Odetnij sie od tego, znajdz jakas grupe dzielaca twoje zainteresowania, poznaj nowych ludzi, korzystaj z zycia... Jest ono za krotkie, zeby pozwalac je zatruwac innym ludziom

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Moj maz tez nieraz potrzebuje pokazania palcem co trzeba zrobic, ale tak to jest bardzo pomocny. Zakupy robie ja, bo lubie
A co do uswiadamiania i dazen, to uwazam, ze trzeba zaakceptowac partnera takim jakim jest i "docierac" sie na zasadach kompromisu.
Moj maz najbardziej sie zmienil po tym jak zostal sam na caly dzien z dziecmi... Zniknelo z jego twarzy pytanie "co ty robilas caly dzien?"