Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[aakkzzii]

a pierogi z jagodami najlepsze ze śmietaną i cukrem.. rozpusta nie z tej ziemi i teraz z chęcią bym takich pojadła !!!!!

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny a jaka antykoncepcje bedziecie stosować po ciazy podczas karmienia piersia?

moja antykoncepcja od zawsze to stosunek przerywany, nigdy nie brałam pigułek ani nie używaliśmy prezerwatyw.

[grita]

Napisane przez aakkzzii

ja bym nie wytrzymała :P

Nie pisz mi takich rzeczy, bo poczuję się usprawiedliwiona i zaraz ją wszamię

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny a jaka antykoncepcje bedziecie stosować po ciazy podczas karmienia piersia?

Pewnie gumki, aż do czasu kiedy nie wrócą mi regularne cykle. Potem może znowu wrócimy do npr-u, zobaczymy jak to wyjdzie później w praniu

[owieczkaa]

Napisane przez meryy82

ja dwie takie koszule w ciuch znalazłam, primarkowe koszulki nocne w rozmiarze xxl
kupowałam z zamiarem rodzenia w nich, a ostatnio w nich śpię

hihi
Ja muszę się zmusić żeby pojechać do lumpka jutro...

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny a jaka antykoncepcje bedziecie stosować po ciazy podczas karmienia piersia?

Gumki zapewne.

[fatal21]

U nas początek gumki a później pewnie pomyśle o tym podskornym chipie czy jakoś tak.spirali się boje a tabletki wiadomo co z organizmem robią.
Aaakkaazzzi podziwiać bo dla mnie to żadna przyjemność i strach byl

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[meryy82]

Napisane przez misiskuku

tym bardziej jak się będzie z nas jeszcze sączyć..
nie wiem czy będą chcieli się bawić w strój pod koszulę, ponoć często i gęsto na golasa włazisz spróbować możesz

jak to mówią koleżanki, które już rodziły - w szpitalu nie ma wstydu

moje koleżanki, tez mnie pocieszają, że podczas porodu człowiek przestaje się przejmować brakiem majtek.
choć dla mnie to pikuś, bardziej mnie męczy co jak w czasie porodu zrobię qu ale tu mnie tez pocieszają, ponoć położne są na to przygotowane i w razie czego szybko sprzątają

[aakkzzii]

Napisane przez fatal21

U nas początek gumki a później pewnie pomyśle o tym podskornym chipie czy jakoś tak.spirali się boje a tabletki wiadomo co z organizmem robią.
Aaakkaazzzi podziwiać bo dla mnie to żadna przyjemność i strach byl

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

dlaczego żadna przyjemność
seks normalny bardzo przjemny podniecający tylko końcówka na zewnątrz, teraz gdy robiliśmy dzidziusia dla mnie niczym się nie różnił seks z końcówką w środku oprócz tego że później mi to wszytsko wypływało
teraz podczas ciąży tż też czasem spuszczał się na zewnątrz na co mu mówiłam korzystaj póki możesz on na to że mu to obojętne gdzie kończy

[ridja devojka]

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny a jaka antykoncepcje bedziecie stosować po ciazy podczas karmienia piersia?

Napisane przez grita

Pewnie gumki, aż do czasu kiedy nie wrócą mi regularne cykle. Potem może znowu wrócimy do npr-u, zobaczymy jak to wyjdzie później w praniu

No właśnie ja nie wiem, bo tabsów już nie chcę, a gumek nie lubimy oboje... jak odstawiłam tabletki to stosowaliśmy stosunek przerywany i tyle, moje cykle są (były) na tyle nieregularne, że nie wiem czy jakikolwiek npr by zadziałał.
Mnie ten seks przerywany też nie stresował. Może dlatego, że nie miałam już 16 lat i nie bałam się, że wpadnę i mama mnie zabije po prostu zawsze się udawało, a wiedziałam, że nawet jeśli no to trudno, będę w ciąży i tyle. Ten jeden jedyny raz (kiedy zaszłam) po prostu nas poniosło, to nawet nie była kwestia, że coś się nie udało, po prostu odebrało nam rozum na chwilę

[aakkzzii]

Napisane przez meryy82

moje koleżanki, tez mnie pocieszają, że podczas porodu człowiek przestaje się przejmować brakiem majtek.
choć dla mnie to pikuś, bardziej mnie męczy co jak w czasie porodu zrobię qu ale tu mnie tez pocieszają, ponoć położne są na to przygotowane i w razie czego szybko sprzątają

nam na SR też mówiła ze 3\4 kobiet robi kupę.
wszytsko wpada do tego blaszanego czegoś pod stołem nikt nie jest w stanie zauwazyć że coś ci wyleciało i ty tez nie bedziesz pewnie o tym wiedziała :P

[malena1979]

Napisane przez aakkzzii

jak swego czasu mieliśmy szczury to one od czasu do czasu kichały.
od niedawna znów słyszę takie ciche psik psik hih
pytałam michała czy też to słyszy ale powiedział że nie , wiec steiwrdziłam ze sobie wkręcam.

no ale z tego co widzę to każda słyszy co innego hehe

To jeszcze nic, wy coś dziwnego slyszycie, a ja ostatnio kilka razy siedząc w domu na kanapie czułam wyraźny zapach siarki
Mój mąż oczywiście nic nie czuł.
A w ogóle to tak mi dzisiaj twardnieje brzuch, że ała.
Od wczoraj mi się trochę stawiał, ale teraz to już masakra

[aakkzzii]

Napisane przez malena1979

To jeszcze nic, wy coś dziwnego slyszycie, a ja ostatnio kilka razy siedząc w domu na kanapie czułam wyraźny zapach siarki
Mój mąż oczywiście nic nie czuł.
A w ogóle to tak mi dzisiaj twardnieje brzuch, że ała.
Od wczoraj mi się trochę stawiał, ale teraz to już masakra

jezuu tak czytam i myślalam ze miałaś zwidy ale na szczeście nie:P

zjedz magnez i nospe

[ridja devojka]

Napisane przez aakkzzii

nam na SR też mówiła ze 3\4 kobiet robi kupę.
wszytsko wpada do tego blaszanego czegoś pod stołem nikt nie jest w stanie zauwazyć że coś ci wyleciało i ty tez nie bedziesz pewnie o tym wiedziała :P

A nie po to jest lewatywa wcześniej, albo te czopki glicerynowe? Kurde nie chcę no w domu sobie zasadzę czopka i się wypróżnię na siłę

[Panna Izabela]

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za pomoc poprawiłam, jutro się wydrukuje, bo oczywiście drukarka za długo stała i wariuje, podpiszę, oddamy i z głowy. Mamy trochę czasu, więc jakby coś było źle, to napiszę drugie, ale założę się, że wójt przeczyta raz (albo i nie przeczyta), podpisze co trzeba i zapomni

Sama bym zjadła jagodziankę
A w ogóle to i teściowa mnie zaczyna wnerwiać, dzwoni do tż i pyta, kiedy przyjedziemy, żebyśmy przyjechali na imieniny babci tż (a jesteśmy zaproszeni do mojej wcześniej i ja już potwierdziłam naszą obecność), że rzadko się widujemy (nie to, żebyśmy się widzieli pod koniec czerwca...) i my tak rzadko ich odwiedzamy i żebyśmy poświęcili choć jeden weekend i przyjechali. Kurde, tż pracuje sobotami, nie zrezygnuje z możliwości zarobku, a zapraszaliśmy ich tyle razy do Warszawy, to nie przyjadą, bo za daleko i my jesteśmy młodsi. a ja to mam ochotę się tłuc ponad 100km zobaczyć teściową, skoro ją niedawno widziałam. Nie moja wina, że szwagierka przyjeżdża co 3 dni a ma kilkanaście km, my nie mamy potrzeby widywania rodziny częściej niż raz w miesiącu. Tak mnie te jej jęki wkurzają, że nie mogę. Jak się przeprowadzimy to codziennie będzie dzwonić i zapraszać na obiady/kolacje

Ehh to odcinanie pępowiny to coś za długo trwa.

I jeszcze mnie brzuch zaczął boleć, mała mi skopała co tylko mogła..

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez malena1979

To jeszcze nic, wy coś dziwnego slyszycie, a ja ostatnio kilka razy siedząc w domu na kanapie czułam wyraźny zapach siarki
Mój mąż oczywiście nic nie czuł.
A w ogóle to tak mi dzisiaj twardnieje brzuch, że ała.
Od wczoraj mi się trochę stawiał, ale teraz to już masakra

ooo właśnie to mam, z tym stwardnieniem

[agu23gda]

Grita - o dziwo zgagi ani sladu a co do tych odglosow to ciesze sie, ze chociaz ktos wie o czym mowie bo juz sie balam ze serio mam cos z deklem.

Owieczka - oczywiscie, ze mozna wpasc w bledne kolo przy nawale i oczywiste jest, ze nie zamierzam robic zapasow w zamrazarce na nastepne 18 lat mojej corki. Mowie o potrzebach biezacych. Biore pod uwage karmienie przeze mnie piersia oraz karmienie butelka przez Meza zebym ja mogla wyjsc z domu i nie byc pod telefonem bo mala jest glodna. Po drugie - sciaganie melka laktatorem jest czesto przy nawale konieczne. Jak dziecko w pierwszych 2 dobach pije odrobine a cyce eksploduja to co z tym zrobisz? Oczywoste jest ze nie wypompujesz sie laktatorem do cna bo zacznie sie produkowanie od nowa ale czesto nie ma innego wyjscia i mysle - nie ublizajac Twojej wiedzy absolutnie - ze sporo mam doswiadczonych w pierwszych dobach nawalem mleka bez laktatora by zwyczajnie zginelo, umarlo, przepadlo (oczywiscie nie na serio!)

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez meryy82

moje koleżanki, tez mnie pocieszają, że podczas porodu człowiek przestaje się przejmować brakiem majtek.
choć dla mnie to pikuś, bardziej mnie męczy co jak w czasie porodu zrobię qu ale tu mnie tez pocieszają, ponoć położne są na to przygotowane i w razie czego szybko sprzątają

Ja tez o tym mysle. Wiem, ze na nich qpa nie robi wrazenia ale mimo wszystko to nic przyjemnego. Ja na pewno bede prosila o lewatywe. Nooo chyba ze akurst w domu zrobie np 'chwile' przed porodem to sobie daruje

[grita]

Napisane przez ridja devojka

No właśnie ja nie wiem, bo tabsów już nie chcę, a gumek nie lubimy oboje... jak odstawiłam tabletki to stosowaliśmy stosunek przerywany i tyle, moje cykle są (były) na tyle nieregularne, że nie wiem czy jakikolwiek npr by zadziałał.
Mnie ten seks przerywany też nie stresował. Może dlatego, że nie miałam już 16 lat i nie bałam się, że wpadnę i mama mnie zabije po prostu zawsze się udawało, a wiedziałam, że nawet jeśli no to trudno, będę w ciąży i tyle. Ten jeden jedyny raz (kiedy zaszłam) po prostu nas poniosło, to nawet nie była kwestia, że coś się nie udało, po prostu odebrało nam rozum na chwilę

Myślę, że by wyszedł, wielu kobietom mimo nieregularnych cykli udaje się z powodzeniem stosować npr. Bo tutaj nie wyliczasz niczego ot tak, że książkowo owulacja jest w 14 dc, tylko obserwujesz organizm, i widzisz kiedy de facto jesteś płodna.
Ale wymaga to trochę treningu i samozaparcia, wygodniej i szybciej jest łyknąć tabsy czy założyć gumkę, nie ma co ukrywać Chociaż za gumkami też nie przepadamy, a tabsów nie chcę brać.
Chociaż my do npru podchodziliśmy dosyć luźno, też mnie nie przerażała wizja ewentualnej ciąży, po prostu drugie dziecko byłoby nieco wcześniej niż planowaliśmy, no ale o dziwo nie wpadliśmy
Teraz pewnie będę się bardziej stresować, bo na razie sytuacja na 3 pociechę nam nie pozwala. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie

Napisane przez malena1979

To jeszcze nic, wy coś dziwnego slyszycie, a ja ostatnio kilka razy siedząc w domu na kanapie czułam wyraźny zapach siarki
Mój mąż oczywiście nic nie czuł.
A w ogóle to tak mi dzisiaj twardnieje brzuch, że ała.
Od wczoraj mi się trochę stawiał, ale teraz to już masakra

No nieźle Ja mam ciągle katar, już od miesiąca prawie, wiecznie przytkany nos i nic nie czuję, masakra
A na takie regularne stawianie brzucha to lepiej weź nospę.

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

A nie po to jest lewatywa wcześniej, albo te czopki glicerynowe? Kurde nie chcę no w domu sobie zasadzę czopka i się wypróżnię na siłę

Kup sobie zestaw do lewatywy do zrobienia w domu. Czopek pomoże ale tylko na to co było już blisko wyjścia że się tak wyrażę

Napisane przez agu23gda

Grita - o dziwo zgagi ani sladu a co do tych odglosow to ciesze sie, ze chociaz ktos wie o czym mowie bo juz sie balam ze serio mam cos z deklem.

Owieczka - oczywiscie, ze mozna wpasc w bledne kolo przy nawale i oczywiste jest, ze nie zamierzam robic zapasow w zamrazarce na nastepne 18 lat mojej corki. Mowie o potrzebach biezacych. Biore pod uwage karmienie przeze mnie piersia oraz karmienie butelka przez Meza zebym ja mogla wyjsc z domu i nie byc pod telefonem bo mala jest glodna. Po drugie - sciaganie melka laktatorem jest czesto przy nawale konieczne. Jak dziecko w pierwszych 2 dobach pije odrobine a cyce eksploduja to co z tym zrobisz? Oczywoste jest ze nie wypompujesz sie laktatorem do cna bo zacznie sie produkowanie od nowa ale czesto nie ma innego wyjscia i mysle - nie ublizajac Twojej wiedzy absolutnie - ze sporo mam doswiadczonych w pierwszych dobach nawalem mleka bez laktatora by zwyczajnie zginelo, umarlo, przepadlo

O widzisz KFC dobrze na zgagę robi

Ja moje informacje o nawale i laktatorach mam od doradczyni laktacyjnej, która była u nas na zajęciach w SR. I laktatorem w czasie nawału można troszeczkę ściągnąć ale po to, żeby dziecko się łatwiej dało przystawić. I tylko tyle, całą robotę później trzeba robić dzieckiem, a nie maszyną. A z tym zginęło umarło to też bez przesady, ostatecznie nie zawsze były laktatory, żeby nie powiedzieć że jest to wynalazek ostatnich czasów. Co do całej reszty to ja też zamierzam mrozić z tych samych powodów, ale akurat nie to mleko z nawału bo ono dla nawet kilkutygodniowego dziecka jest "za cienkie".

[meryy82]

Napisane przez agu23gda

aaa mój TŻ od wczoraj odlicza czas do godziny "0"

aż ciarki przechodzą

Napisane przez namisek1990

Czesc, ale mam do nadrabiania no no no...

Niedawno wróciłam. Jestem w szoku ile rzeczy dostaliśmy:
- Lozeczko z materacem
- nosidełko do samochodu
- Leżaczek
- Mata edukacyjna
- Wózek (ale nie wiem czy jeszcze się nadaje zobaczymy)
- Zabawki
- Trochę ubranek

widzę, że dzień dostawy
no moja koleżanka zaszalała, dostaliśmy górę ubranek i dla Matyldy mam ubrania aż dla 3 latka, do tego dostaliśmy też krzesełko do karmienia, pościel, zabawki.

[meneq]

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny a jaka antykoncepcje bedziecie stosować po ciazy podczas karmienia piersia?

Mechaniczna

[grita]

Napisane przez ridja devojka

A nie po to jest lewatywa wcześniej, albo te czopki glicerynowe? Kurde nie chcę no w domu sobie zasadzę czopka i się wypróżnię na siłę

Mnie przeczyściło przy skurczach tak porządnie, a wydaje mi się, że przy parciu niestety było też trochę niespodzianki.. Ale nie jestem pewna, bo położna nic nie dała po sobie znać, tak mi się tylko zdaje.
Niestety nawet po lewatywie może być tak, że przy parciu zrobi się kupę, czasem lewatywa nie oczyści wszystkich złogów a przy takim wysiłku może się zdarzyć wpadka... Samo życie

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

Kup sobie zestaw do lewatywy do zrobienia w domu. Czopek pomoże ale tylko na to co było już blisko wyjścia że się tak wyrażę

O widzisz KFC dobrze na zgagę robi

Ja moje informacje o nawale i laktatorach mam od doradczyni laktacyjnej, która była u nas na zajęciach w SR. I laktatorem w czasie nawału można troszeczkę ściągnąć ale po to, żeby dziecko się łatwiej dało przystawić. I tylko tyle, całą robotę później trzeba robić dzieckiem, a nie maszyną. A z tym zginęło umarło to też bez przesady, ostatecznie nie zawsze były laktatory, żeby nie powiedzieć że jest to wynalazek ostatnich czasów. Co do całej reszty to ja też zamierzam mrozić z tych samych powodów, ale akurat nie to mleko z nawału bo ono dla nawet kilkutygodniowego dziecka jest "za cienkie".

Ja sie sprzeczac nie bede... bo nie jestem matka karmiaca ale z takimi mam do czynienia. Z doradczyniami w SR rowniez. Mysle, ze polowe rad od doradczyn zweryfikuje zycie i nasze maluchy. I wtedy pewnie pogadamy ile tych rad okazalo sie zlotym srodkiem a ile z nich moga sobie wsadzic w D. Tak jak to jest w kazdym temacie jak np w SR opowiadaja o metodach lagodzenia bolu - rowniez doradczynie/polozne - yhy, jasne na pewno mi to wszystko ulzy. Do tego, ze by umarly przepadly - oczywiscie byl to zart. Nie spotkalam sie z napisem na nagrobku 'zmarla z powodu braku laktatora' kiedys ich nie bylo i mleko bylo sciagane wlasna raczka - i tyle z jakoscia mleka z poczatku ciazy sie z Toba zgodze dlatego napisalam, ze mam zamiar sciagac na potdzeby biezace a nie robic zapasy

Jeszcze tylko dodam, ze sie zgodze, ze laktatorem sciaga sie tylko troche ale jak sciagniesz to troche to zamiast wylac moz a zamrozic. Poza tym mowie tu o pierwszych dobach. Dziecko pije bardzo malo a pokarm sie zbiera. Trzeba pracowac dzieckiem bo ono to najlepszy laktator ale co zrobic jak dziecko sie naje a cyce rozwala?

[ridja devojka]

Napisane przez grita

Myślę, że by wyszedł, wielu kobietom mimo nieregularnych cykli udaje się z powodzeniem stosować npr. Bo tutaj nie wyliczasz niczego ot tak, że książkowo owulacja jest w 14 dc, tylko obserwujesz organizm, i widzisz kiedy de facto jesteś płodna.
Ale wymaga to trochę treningu i samozaparcia, wygodniej i szybciej jest łyknąć tabsy czy założyć gumkę, nie ma co ukrywać Chociaż za gumkami też nie przepadamy, a tabsów nie chcę brać.
Chociaż my do npru podchodziliśmy dosyć luźno, też mnie nie przerażała wizja ewentualnej ciąży, po prostu drugie dziecko byłoby nieco wcześniej niż planowaliśmy, no ale o dziwo nie wpadliśmy

No będę musiała poczytać i się tym zainteresować, nie chcę się już truć tymi hormonami a gumki serio, to takie zniechęcające, mi się od razu odechciewa.

[meryy82]

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny a jaka antykoncepcje bedziecie stosować po ciazy podczas karmienia piersia?

Szklankę zimnej wody
z tego co czytałam, to penie tabsy, bo niestety moich ulubionych plastrów przy karmieniu nie można.

Napisane przez aakkzzii

nam na SR też mówiła ze 3\4 kobiet robi kupę.
wszytsko wpada do tego blaszanego czegoś pod stołem nikt nie jest w stanie zauwazyć że coś ci wyleciało i ty tez nie bedziesz pewnie o tym wiedziała :P

też słyszałam, że mają specjalne sitka do zbierania tego

Napisane przez ridja devojka

A nie po to jest lewatywa wcześniej, albo te czopki glicerynowe? Kurde nie chcę no w domu sobie zasadzę czopka i się wypróżnię na siłę

lewatywy teraz się nie robi, zresztą ona i tak nie daje pewności, że podczas porodu qu się nie pojawi
już tż-eta uprzedziłam, że podczas porodu może coś ze mnie wylecieć

[agu23gda]

Napisane przez ridja devojka

No będę musiała poczytać i się tym zainteresować, nie chcę się już truć tymi hormonami a gumki serio, to takie zniechęcające, mi się od razu odechciewa.

Mam to samo. Ja pomysle o seksie w gumce to juz wole wcale :P moj TZ z reszta tez.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Aaa a co do lewatywy. Polozna w SR mowila ze troche niebezpiecznue jest ja robic samej sobie w domu jak sie czuje ze sie porod zaczyna no i troche niewygodnie bo brzuch przeszkadza. Na co jedna laska mowi ze w poprzedniej ciazy maz jej zrobil... pelen szacun. Ja mojego TZ uwielbiam ale bym go nie poprosila. On raczej chyba mimo wielkiego love do mnie tez by nie chcial mi pomagac czyscic wylotowke

[grita]

Napisane przez agu23gda

Grita - o dziwo zgagi ani sladu a co do tych odglosow to ciesze sie, ze chociaz ktos wie o czym mowie bo juz sie balam ze serio mam cos z deklem.

A ja zjadłam kilka precelków i już mnie zgaga męczy chyba muszę iść się objeść po korek w kfc, może pomoże

Napisane przez ridja devojka

No będę musiała poczytać i się tym zainteresować, nie chcę się już truć tymi hormonami a gumki serio, to takie zniechęcające, mi się od razu odechciewa.

Ja niestety przy gumkach mogę zapomnieć o orgazmie, bardzo rzadko udaje mi się go osiągnąć podczas seksu, trzeba wtedy sobie pomagać inaczej, ale też mnie to zniechęca.

[truskafffka91]

Ale wam zazdroszcze tych "podarków" my TŻ wszystko sami musieliśmy kupić. Jakbysmy mieszkali w naszej miejscowosci to pewnie byśmy sporo dostali, a tak nie opłaca się wysyłać...

[agu23gda]

Napisane przez grita

A ja zjadłam kilka precelków i już mnie zgaga męczy chyba muszę iść się objeść po korek w kfc, może pomoże

No ja jestem zdziwiona bo ostatnio mnie rura pali po wszystkim. A tu dzisiaj zjadlam ten ostry syf, zapilam pepsi i nic. Cud normalnie

[malena1979]

Napisane przez aakkzzii

jezuu tak czytam i myślalam ze miałaś zwidy ale na szczeście nie:P

zjedz magnez i nospe

No nie wiem w końcu czy to były zwidy, bo czułam bardzo wyraźnie jakbym wąchała zapałki
Wzięłam, wzięłam. Magnez biorę codziennie , nospe tylko jak już naprawdę mnie boli.

[meryy82]

Napisane przez grita

Mnie przeczyściło przy skurczach tak porządnie, a wydaje mi się, że przy parciu niestety było też trochę niespodzianki.. Ale nie jestem pewna, bo położna nic nie dała po sobie znać, tak mi się tylko zdaje.
Niestety nawet po lewatywie może być tak, że przy parciu zrobi się kupę, czasem lewatywa nie oczyści wszystkich złogów a przy takim wysiłku może się zdarzyć wpadka... Samo życie

z tego co położne w szkole rodzenia mówiły, to lewatywy już się nie robi, bo więcej szkód niż pożytku.
Myślę, że dobrze wiedzieć, że coś takiego może się zadziać, że to nic dziwnego.


ale mi się skóra na brzuchu napina, do tego Matylda ćwiczy jakieś wygibasy na lewo i prawo.
Mam wrażenie, że od kilku dni brzuszek rośnie mi niemal codziennie. Już mam co raz mniej koszulek do noszenia, bo większość kończy się zaraz pod pępkiem. A tu jeszcze dwa miesiące.
Do tego mam coraz większy problem by upchnąć się w spodnie ciążowe, tzn. ten komin robi się za wąski


a co do dziwnych dźwięków z brzucha, to ja czasami słyszę coś jakby chlupnięcia

[truskafffka91]

Napisane przez agu23gda

Mam to samo. Ja pomysle o seksie w gumce to juz wole wcale :P moj TZ z reszta tez.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Aaa a co do lewatywy. Polozna w SR mowila ze troche niebezpiecznue jest ja robic samej sobie w domu jak sie czuje ze sie porod zaczyna no i troche niewygodnie bo brzuch przeszkadza. Na co jedna laska mowi ze w poprzedniej ciazy maz jej zrobil... pelen szacun. Ja mojego TZ uwielbiam ale bym go nie poprosila. On raczej chyba mimo wielkiego love do mnie tez by nie chcial mi pomagac czyscic wylotowke

Lewatywe wbrew pozorom trzeba umiec zrobić. Nie może wleciec żadne powietrze do odbytu.

[agu23gda]

Ja nigdy nie mialam lewatywy ani robionej samodzielnie ani przez kogos. Nawet nie wiem jak to jest. Ja w ogole pierwszy raz w zyciu bede w szpitalu - oczywiscie od czasu kiedy bylam tam z moja mamutka gdy mnie rodzila.

[meryy82]

spadam do spania, bo jutro znowu dzień pełen wrażeń
Dobranoc