Mamusie Listopadowe 2015 część II!

[lexie42]

Napisane przez Gaabbi

Ja też nie czułam żadnego bólu podczas skurczy, jak byłam z Hanią w ciąży A jednak na patologii wylądowałam. Te skurcze Braxtona, to chyba jednak trochę później mogą się pojawić i chyba nie są tak częste tzn. nie pojawiają się kilkukrotnie w ciągu dnia.
Pewnie wszystkiego się dowiesz, jak będziesz na wizycie u swojego gina.
Od chyba 28tc już powinni robić ktg przed wizytą (albo po) więc wszystko będzie jasne
edit.: teraz doczytałam, że badanie ktg w ciąży nie jest obowiązkowe.
Ja miałam i będę miała co wizytę od 28tc.

Czytałam właśnie, że te skurcze już mogą się pojawiać. Dzisiaj na szczęście brzuch rano był normalny

Napisane przez tylkokasia

Ja myślę że to te skurcze właśnie są.

Idę dzisiaj na wizytę do gina, to zapytam się o to

Dziewczyny czujecie czasami jak wasze dzieciaczki kopią was po wnętrznościach? Nie tylko po brzuchu. Moja mi czasami zasadzi takie kopniaczki
Próbowałam wczoraj rozmawiać z mężem na temat imienia i jak na razie porozumienia brak. Chyba według niego na wszystko jest jeszcze czas Mi się strasznie podoba Julka i idealnie pasuje do naszego nazwiska, więc staram się męża jakoś przekonać

[Iclosemyeyes]

Agusiek, zazdroszczę pogody, ja ledwo wyrabiam w te upały w Krakowie, mimo że pracuje w klimatyzowanym biurze

Poznanianka, aż się z ciekawości zmierze dzisiaj w pasie na wysokości pępka, ale wydaje mi się że będę miała więcej


Srebrna_smugo, nieładnie się szwagierka zachowuje skoro sama się zaoferowała nie martw się, jak coś to spokojnie jeszcze znajdziesz wózek w takiej cenie bez niczyjej łaski. My w ogóle mamy taką sytuację, że wyprawkę zbieramy sami, nikt nam nic nie wspomniał o jakimkolwiek wsparciu finansowym czy prezentowym i w sumie chyba wolę tak niż później mieć jakieś niewygodne sytuacje

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[srebrna_smuga]

Napisane przez laszczmagdalena

Skoro to rodzice tacy cwani (rozumiem, że to dziadkowie Twojego maleństwa) to ja bym powiedziała, że niech dziadkowie maluchowi pojazd sprezentują skoro tacy mądrzy.

Teściowie właśnie kupili ten wózek szwagierce a nam dołożyli do łóżeczka... W ogóle zauważyłam, że odkąd jest wnuczka to oni zachowują się dziwnie. Wszystko idzie dla szwagierki, byle jej było dobrze. Przyjeżdżają do nas na osiedle średnio 3x w tygodniu i jeszcze szwagierka tam jeździ do nich. Dopiero w niedziele byliśmy na działce a oni już wczoraj przyjechali

A najbardziej co nas denerwuje to jak szwagierka ma problem i jej mąż dupa wołowa sobie nie radzi to teściowa w panice dzwoni do mojego i prosi żeby szedł i jej pomógł bo T. nie ogarnia

Na szczęście mój mąż potrafi sprawę postawić jasno i nie daje się wykorzystywać ani nie łazimy tam na każde zawołanie. Teraz jak o tym myślę to boję się, że będą wiecznie Marlenkę porównywać z Zuzią...Niby mój mąż twierdzi, że oni tacy nie są ale nie raz się słyszy jak to dzieci od strony syna nie są tak wspaniałe jak te od strony córki. Może się mylę...

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez poznanianka1990

Jaki tupet...

Co tydzień jak rozpoczynam nowy tydzień ciąży to się ważę. No i waga poszła do góry. Co prawda jestem jeszcze 0,5kg na minusie, ale w końcu coś ruszyło, bo cały czas praktycznie w miejscu stała A w pasie mam 84cm, wczoraj mąż mi mierzył

Musi w końcu brzuszek rosnąć i waga też Nic tylko się cieszyć bo to jedyna okazja kiedy kg cieszą :P Z ciekawości sprawdziłam i ja na pępku mam 87 cm :O

Napisane przez Iclosemyeyes

Srebrna_smugo, nieładnie się szwagierka zachowuje skoro sama się zaoferowała nie martw się, jak coś to spokojnie jeszcze znajdziesz wózek w takiej cenie bez niczyjej łaski. My w ogóle mamy taką sytuację, że wyprawkę zbieramy sami, nikt nam nic nie wspomniał o jakimkolwiek wsparciu finansowym czy prezentowym i w sumie chyba wolę tak niż później mieć jakieś niewygodne sytuacje

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Też tak chciałam od samego początku bo ja wiem jakie potem są zachowania, tym bardziej że moich rodziców nie stać na pomoc nam w wyprawce i nawet mamie nie mówiłam, że teściowie dali na łóżeczko bo było by jej pewnie przykro... Lepiej skromniej, nie które rzeczy używane kupić ale za własne pieniążki.

[JoyceSky]

Srebrna_Smugo, masakra z tą siostrą! Jakieś to dziwne. My dostaliśmy od moich braci teraz mnóstwo rzeczy, m.in. wózek, fotelik samochodowy, bujaczki, karuzelki i oczywiście oferowałam, że im zapłacę za to, ale się oburzali i wiem, że nic by nie wzięli. Wcisnęłam im tylko dobre whisky i było po sprawie A dobrze przeczytałam, że będziesz rodziła w Rudzie? A mogę spytać czemu tam? Bo ja dalej nie do końca się zdecydowałam i wszelkie informacje mi się przydadzą Na razie jestem nastawiona na Simin ze względu na (podobno) faktycznie dostępne zzo i dobre opinie. Ja o zzo myślałam już od jakiegoś czasu, chociaż trochę przerażaly mnie opinie, że to może poród wydłużyć. Ostatecznie przekonało mnie to co pisze tylkokasia na ten temat.

Ten filmik z porodem w samochodzie obejrzałam do momentu porodu, ale nie dałam rady dokończyć i to nie dlatego, że mnie takie coś jakoś specjalnie rusza, ale chyba się za bardzo czułam i zaczęłam jakieś skurcze czuć!

Wczoraj miałam jakiś tragiczny dzień... źle się czułam, obawiam się, że ten lek, który mi gin przepisał nie zadziałał do końca bo jeszcze coś tam odczuwam - lekkie swędzenie.... ech... psychicznie też złapałam jakiegoś doła i miałam wrażenie, że wszystko mnie przerasta. I wisienka na torcie wieczorem... wpadłam na "genialny" pomysł, że sobie przyoszczędzę na fryzjerze i kupiłam farbę z rossmana... a że mam jasny blond to możecie sobie wyobrazić efekt - odrost żółty, reszta platyna... super po prostu... od razu się umówiłam do fryzjera na dzisiaj na 19

[poznanianka1990]

Ja też mierzyłam na wysokości pępka

Moja mała dziś rano jak mąż wychodził do pracy się tak wypięła, że aż go zawołałam, żeby zobaczył. Po lewej stronie taka twarda gula była Albo to głowa albo pupa, ale obstawiam to drugie Tak się z tatą pożegnała o

[Agusiek89]

Napisane przez poznanianka1990

Ja też mierzyłam na wysokości pępka

Moja mała dziś rano jak mąż wychodził do pracy się tak wypięła, że aż go zawołałam, żeby zobaczył. Po lewej stronie taka twarda gula była Albo to głowa albo pupa, ale obstawiam to drugie Tak się z tatą pożegnała o

Hi hi moja też często pupkę wypina po prawej stronie brzucha

A u mnie na wysokości pępka aż 89

[srebrna_smuga]

Napisane przez JoyceSky

Srebrna_Smugo, masakra z tą siostrą! Jakieś to dziwne. My dostaliśmy od moich braci teraz mnóstwo rzeczy, m.in. wózek, fotelik samochodowy, bujaczki, karuzelki i oczywiście oferowałam, że im zapłacę za to, ale się oburzali i wiem, że nic by nie wzięli. Wcisnęłam im tylko dobre whisky i było po sprawie A dobrze przeczytałam, że będziesz rodziła w Rudzie? A mogę spytać czemu tam? Bo ja dalej nie do końca się zdecydowałam i wszelkie informacje mi się przydadzą Na razie jestem nastawiona na Simin ze względu na (podobno) faktycznie dostępne zzo i dobre opinie. Ja o zzo myślałam już od jakiegoś czasu, chociaż trochę przerażaly mnie opinie, że to może poród wydłużyć. Ostatecznie przekonało mnie to co pisze tylkokasia na ten temat.

Ten filmik z porodem w samochodzie obejrzałam do momentu porodu, ale nie dałam rady dokończyć i to nie dlatego, że mnie takie coś jakoś specjalnie rusza, ale chyba się za bardzo czułam i zaczęłam jakieś skurcze czuć!

Wczoraj miałam jakiś tragiczny dzień... źle się czułam, obawiam się, że ten lek, który mi gin przepisał nie zadziałał do końca bo jeszcze coś tam odczuwam - lekkie swędzenie.... ech... psychicznie też złapałam jakiegoś doła i miałam wrażenie, że wszystko mnie przerasta. I wisienka na torcie wieczorem... wpadłam na "genialny" pomysł, że sobie przyoszczędzę na fryzjerze i kupiłam farbę z rossmana... a że mam jasny blond to możecie sobie wyobrazić efekt - odrost żółty, reszta platyna... super po prostu... od razu się umówiłam do fryzjera na dzisiaj na 19

Właśnie...pewnie się okaże jak mąż z nią pogada, że ona absolutnie nic nie chce ale nie smak pozostanie i nic już od nikogo nie chce :/

Kochana wahałam się między Simin a Godulą i wybrałam tą drugą:
1. W Simin rodziła szwagierka i mówiła, że - po CC na siłę kazali jej karmić a wiadomo, że pokarmu może nie być od razu i wpadała w rozpacz, że się nie da a dziecko płacze. Do tego komentarze typu "27 lat i pierworódka?" były nie na miejscu. Gdy wybiera się ich szpital to trzeba od razu iść do szkoły rodzenia. Oczywiście tą wiedzę trzeba mieć w małym palcu bo szwagierka jak oddychała to usłyszała "przecież chodziła pani na sr to powinna pani wiedzieć jak się oddycha", takie same odzywki przy karmieniu piersią...Wiadomo, że nigdzie nie będzie pewnie idealnie ale jeśli już to chcę mieć komfort psychiczny w innych aspektach.
2. Na Goduli właśnie nie dawno ukończyli remont i jest czysto, pachnąco
3. Mają 2 anestezjologów, możliwy jest poród w wodzie, jest ZZO, gaz.
4. Podoba mi się, że godziny odwiedzin są wyznaczone i są to 3h. Natomiast mąż/partner czy inna wyznaczona osoba towarzysząca może być z nami cały czas.
5. Mają oddział neonatologiczny.
6. Mają doradcę laktacyjnego, psychologa, uczą matki karmić piersią i pielegnacji.
7. Mama przebywa z dzieckiem całą dobę ale jest możliwość oddania na noc pod opiekę położnych.
8. Mam blisko bo ok. 15 min autostrada :P + moja gin tam urzęduje ;p

Oczywiście to tak jest opisane i to mnie skłoniło. Pewnie połowa z tego to bajki ale idę z optymistycznym nastawieniem
No i muszę obejrzeć jak to wygląda od środka i jakie na mnie to wrażenie zrobi

Napewno fryzjer poprawi Ci włoski i wyjdziesz z uśmiechem

[Amelia16]

Witam się i ja
Cynamon śliczny brzuszek, no idealna piłeczka co do opisu porodu to z sn miałam identycznie też się udało bez znieczulenia i nie przypominam sobie jednak gorszego bólu w życiu a jak tylko mały wyskoczył na świat to już w ogóle oczy jak 5 złotych i strzał energii no i jednak musiało te parę lat upłynąć, żebym znów się odważyła na poród ...

To ja wrzucam wczorajsze zdjęcie swojego brzuszka, w bardzo ciekawym porównaniu po lewej z wczoraj, koniec 22 tc, po prawej z poprzedniej ciąży....końcówka 30 tc strasznie szybko teraz rosnę...

[Agusiek89]

Napisane przez Amelia16

Witam się i ja
Cynamon śliczny brzuszek, no idealna piłeczka co do opisu porodu to z sn miałam identycznie też się udało bez znieczulenia i nie przypominam sobie jednak gorszego bólu w życiu a jak tylko mały wyskoczył na świat to już w ogóle oczy jak 5 złotych i strzał energii no i jednak musiało te parę lat upłynąć, żebym znów się odważyła na poród ...

To ja wrzucam wczorajsze zdjęcie swojego brzuszka, w bardzo ciekawym porównaniu po lewej z wczoraj, koniec 22 tc, po prawej z poprzedniej ciąży....końcówka 30 tc strasznie szybko teraz rosnę...

No brzuszki niemal identyczne piękne

[cynamon_]

Napisane przez Amelia16

Witam się i ja
Cynamon śliczny brzuszek, no idealna piłeczka co do opisu porodu to z sn miałam identycznie też się udało bez znieczulenia i nie przypominam sobie jednak gorszego bólu w życiu a jak tylko mały wyskoczył na świat to już w ogóle oczy jak 5 złotych i strzał energii no i jednak musiało te parę lat upłynąć, żebym znów się odważyła na poród ...

To ja wrzucam wczorajsze zdjęcie swojego brzuszka, w bardzo ciekawym porównaniu po lewej z wczoraj, koniec 22 tc, po prawej z poprzedniej ciąży....końcówka 30 tc strasznie szybko teraz rosnę...

Ty masz też śliczny brzuszek jeeej naprawdę, a tak w ogóle to my chyba idziemy łeb w łeb z tymi brzuszkami, albo lepiej brzuszek w brzuszek takie podobne mamy...

[Amelia16]

Twój jest taki okrąglinek śliczny, zgrabniej wygląda bo jest wyżej chyba tak w ogóle to zwróciłam uwagę na Twoje pazurki, bo A. mam taki sam kształt, B. do wczoraj miałam bardzo podobny kolor przemalowałam sobie na spokojniejszy taki kawa z mlekiem, ale Mąż już marudzi, że wolał tamten naturalne?

[cynamon_]

Napisane przez Amelia16

Twój jest taki okrąglinek śliczny, zgrabniej wygląda bo jest wyżej chyba tak w ogóle to zwróciłam uwagę na Twoje pazurki, bo A. mam taki sam kształt, B. do wczoraj miałam bardzo podobny kolor przemalowałam sobie na spokojniejszy taki kawa z mlekiem, ale Mąż już marudzi, że wolał tamten naturalne?

Moje, tylko hybryde mam położoną, dziekuje

[Amelia16]

Też się zastanawiam właśnie czy na swoje coś nie położyć, takie już mam ładne, a po ciąży pewnie zaczną mi się znów łamać...

[JoyceSky]

Cynamon, Amelia, ja mam taki brzuszek jak wy a to moja pierwsza ciąża. W pewnym momencie nawet zaczęłam myślec ze cos jest ze mną nie tak bo dopiero 24t0d dzisiaj, a brzuszek taki okazały

[poznanianka1990]

cynamon, Amelia16, śliczne brzuszki

Właśnie spisuję co by warto było kupić w Aptece Gemini. I nurtuje mnie sprawa termometru. Jaki kupujecie dla maluszka? U nas w żłobku w grupie niemowlęcej mierzy się temperaturę elektronicznym, wkłada się go w pupę (każde dziecko ma swój termometr). A może lepszy byłby taki do czoła? Co na ten temat sądzicie?

A majtki poporodowe jakie? Jednorazowe czy wielorazowe?

[cynamon_]

Napisane przez poznanianka1990

cynamon, Amelia16, śliczne brzuszki

Właśnie spisuję co by warto było kupić w Aptece Gemini. I nurtuje mnie sprawa termometru. Jaki kupujecie dla maluszka? U nas w żłobku w grupie niemowlęcej mierzy się temperaturę elektronicznym, wkłada się go w pupę (każde dziecko ma swój termometr). A może lepszy byłby taki do czoła? Co na ten temat sądzicie?

A majtki poporodowe jakie? Jednorazowe czy wielorazowe?

Ja mam taki co przykłada się do czoła, i jest całkiem spoko a majtki ja mialam jednorazowe z takiej siateczki, fajne były, teraz tez takie kupie

[Poziomkowa89]

Napisane przez poznanianka1990

cynamon, Amelia16, śliczne brzuszki

Właśnie spisuję co by warto było kupić w Aptece Gemini. I nurtuje mnie sprawa termometru. Jaki kupujecie dla maluszka? U nas w żłobku w grupie niemowlęcej mierzy się temperaturę elektronicznym, wkłada się go w pupę (każde dziecko ma swój termometr). A może lepszy byłby taki do czoła? Co na ten temat sądzicie?

A majtki poporodowe jakie? Jednorazowe czy wielorazowe?

Ja chce kupic teraz taki na czoło/ucho bo np leos nie da sobie zmierzyć zwykłym w pupie juz od dawna. Tylko ze wybór jest trudny bo one podobno niedokładne ciągle co innego pokazują
Majtki jednorazowe mialam i bede miec teraz takie z siatki. Bardzo wygodne wygoda bo po prostu wyrzucasz i sie nie martwisz plamami itp.

[fasterka90]

Śliczne brzuszki dziewczyny
srebrna_smuga ale sytuacja z tą szwagierką tymbardziej jak mówisz że to dziadkowie na to wpadli, nie rozumiem nawet...

A ja sobie przysnęłam w poprzek na łóżku, ogólny nieogar -budzę się i widzę że z bloku naprzeciwko jakaś baba się na mnie gapi
Kurier mi dziś przywiózł paczkę z allegro, niby tak dużo zamówiłam a jakoś dalej tego mało...

[cynamon_]

Poziomkowa89, tak, te termometry mają to do siebie ze co chwile co innego pokazuja, ale ten mój np. Max o 2/3 "kreski" przekłamywał, takze ja uzywalam naprzemiennie z elektronicznym termometrem w pupie w zależności w jakim wieku był Sebek i czy zależało mi na czasie mierzenia

[lexie42]

Byłam dzisiaj na wizycie i lekarz powiedział mi, że to twardnienie podbrzusza to normalna rzecz. Dziecko czasami może kopnąć i macica robi się twardsza. Wystarczy się położyć, albo zmienić pozycję i jest ok. Zalecił też brać nospę w razie jakby nie przechodziło. A cały twardszy brzuch to może być stawianie się brzucha no i nie można go za często wtedy dotykać. Poza tym wszystko w porządku i dostałam skierowanie na test z glukozą

[Soul89]

Lexie: piona tez dzis dostalam skierowanko na glukoze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[peachella]

Hej,
u mnie dzisiaj kiepsko, nie wiem czy to ta pogoda czy co....śpiączkę mam, idę poleżeć chyba w wannie chwilę i do łóżka. Ciśnienie mam 101/57 a tętno 82. Miewacie kołatanie serca? Ja czasem mam tak jak dzisiaj, ze aż słyszę jak mnie telepie. To chyba ten upał....

[limonka1983]

Napisane przez peachella

Hej,
u mnie dzisiaj kiepsko, nie wiem czy to ta pogoda czy co....śpiączkę mam, idę poleżeć chyba w wannie chwilę i do łóżka. Ciśnienie mam 101/57 a tętno 82. Miewacie kołatanie serca? Ja czasem mam tak jak dzisiaj, ze aż słyszę jak mnie telepie. To chyba ten upał....

Ja mam bardzo podczas upałów. Mam wrażenie, że serce mi wypadnie.

[tylkokasia]

A u mnie pogoda taka

[201802011557]

W tym roku w Irlandii nie ma lata. Ta pogoda dobijajaca jest😐

[limonka1983]

Napisane przez tylkokasia

A u mnie pogoda taka

Zazdroszczę...

[tylkokasia]

Napisane przez monik46

W tym roku w Irlandii nie ma lata. Ta pogoda dobijajaca jest��

No strasznie jest. Normalnie marznę

Napisane przez limonka1983

Zazdroszczę...

Ej nie ma czego. Tu w tym roku ani razu nie miałam szortów lub japonek na sobie.
Beznadzieja. Co dzień leje

[201802011557]

Ja bym chciała chociaż jeden dzień takiego ciepelka, nawet za poceniem się z tesknilam haha😊 dziś nóg nie mogę zsgrzac takie zimno w nich dziwne siedzi. Jak by nie były moje

[lexie42]

Napisane przez Soul89

Lexie: piona tez dzis dostalam skierowanko na glukoze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

A kiedy będziesz robić? Bo ja się zastanawiam czy zrobić w następnym tygodniu, czyli w 24 tc, czy dopiero poczekać i zrobić 10 sierpnia w 26 tc i wtedy też mam wizytę u gina. W międzyczasie będę na wakacjach.

Mam jeszcze pytanie odnośnie siedzenia w laboratorium. Większość z Was chyba siedziała cały czas, a jak kiedyś pytałam się u siebie to babeczka powiedziała mi, że można iść do domu, ale żeby nic nie robić. Tylko ja piechotą to mam tak z 15-20 minut i zawsze podjeżdżam samochodem na badania. Zapomniałam się też zapytać o to lekarza i teraz nie wiem jak to zrobić

[tylkokasia]

Napisane przez monik46

Ja bym chciała chociaż jeden dzień takiego ciepelka, nawet za poceniem się z tesknilam haha😊 dziś nóg nie mogę zsgrzac takie zimno w nich dziwne siedzi. Jak by nie były moje

Mam to samo dziś z nogami. Okna pozamykałam wszędzie. Do kitu lato