![]() |
#451 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Ja tak samo, chodzimy z Tż na terapię i nigdy, nic podobnego nawet nie usłyszałam.
Cytat:
Moim zdaniem albo trollujesz na potęgę bo co post to bardziej kontrowersyjny albo idź po pomoc do lekarza bo z Tobą poważnie jest coś nie tak - nie piszę tego złośliwie ale tak : od początku robiłaś wszystko tak jak pan hrabia sobie życzył, po ślubie nagle poczułaś, że masz jakiś swoje prawa i on niedobry się maskował , guzik prawda! Przed ślubem był taki sam jak teraz ale robiłaś wszytko byle Cię nie rzucił bo chciałaś by doszło do ślubu o którym pewnie marzyłaś od dziecka i Ci się udało. Był spektakl na dwa razy, byłaś księżniczką w fajnej kiecce a później nagle ups już nie ma po co się starać, zniknęła bajkowa sukienka, dumni rodzice i zostałaś sama ze swoim księciem, miałaś dość jego kaprysów i księcia szlak trafił bo nie szukał żony, która będzie mu fochy stroić i on czuje się oszukany - dlatego uważa, że za dużo dostałaś i Ci się w 4 literach pomieszało. Ja z Tż przed terapią i z mniejszą częstotliwością w jej trakcie ( każdy kto chodził na terapię wie, że żaden problem nie znika od tak ) się umiałam poszarpac, powyzywac ale do cholery nie pobić! Choć mnie czasem nerwy padały i łapki mi latały - dumna nie jestem ale jest jedno ale : my się tak nie zachowywaliśmy od samego początku a po ponad 2 latach, wcześniej zawsze odnosilismy się do siebie z szacunkiem i wsparciem i to nie była kwestia naszych charakterów a konsekwencji zbyt dużych przejść w zbyt młodym wieku ( ciągle do 30 nam daleko) i powiem Ci jedno - nigdy się go nie bałam! Gdybym się bała to nie spedzilabym 5 min w jego towarzystwie i myślę, że Ty też byś do rodziców uciekła ale Ciebie przeraża, że stracisz męża i będziesz rozwódką a w dodatku znowu będziesz musiała poszukać sobie męża więc lepiej to jakoś załagodzić, no nie? Daj spokój i przestań stawiać na piedestał bycie mężatką bo źle się to dla Ciebie skończy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Już się bałam, że tylko ja uważam ten wątek za ściemę. Na tyle różnych, dziwnych, patologicznych sytuacji jakie znam - żadna mi do czegoś takiego nie pasuje. Jak tylko robi się ciszej, to nagle się coś spektakularnego wydarzy.. Tak robią dzieci z gimnazjum, chcące zwrócić na siebie uwagę - wymyślają. I wydaje mi się, że z czymś takim mamy do czynienia.
Jeśli cokolwiek z tego, co autorka tu wypisuje, jest prawdą, to jak dla mnie dostała tyle informacji, tyle kopniaków i wsparcia, że dalsze pisanie jest naprawdę bez sensu. Żaden, choćby najlepszy i najmądrzejszy wpis tutaj, nie zmieni sytuacji autorki i nie popchnie jej do zmian. Problem został opisany, rozwiązania się pojawiły, temat zamknięty - i to samo powinno być z wątkiem ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ![]() ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#453 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Mnie zastanawia, że nigdzie nie ma "ale ja go kocham " tylko "zobaczyłam jak wygląda moje małżeństwo " i jest jej źle, boi się ale nie chce odejść xD
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#454 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
Autorka jest dorosłą kobietą i sprawną umysłową, koniecznie chce mieć przesrane - niech ma. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#455 |
Konto usunięte
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Albo u księdza, który jej kazał "nieść ten krzyż".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#456 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
Niby w czym? Odpuść sobie zajmowanie się NIM, a zacznij zajmować się SOBĄ. Zobacz co wyprawiasz, łapiesz każdą nadarzającą sie okazję, żeby naparwiać, niańczyć, matkować swojego oprawcę. Żeby być mu potrzebną ![]() Jak on ma problemy z SJ to niech _ON_ sam się kontaktuje z byłymi SJ. Ty nie masz problemu z SJ, Ty masz problem ze SOBĄ.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#457 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ![]() ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#458 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#459 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Ja tak samo. I chyba rozumiem czemu rodzina staje po jego stronie - jak na dłoni widać, że ona go nie kocha i nigdy nie kochała, po prostu jej się urobiło, że po ślubie coś tam jej Tż będzie musiał być dobrym mężem a tu niespodzianka.
---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ---------- common Raczkowanie ![]() Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: RP Wiadomości: 292 paskudny charakter, a związek Mam 22 lata, w związku jestem od 5.Jesteśmy w tym samym wieku. Obecnie, nie wiem już za bardzo co robić, bo mój Tż dosłownie nie może mnie znieść. Niestety wiem, że jest właśnie tak jak on mówi. Boję się, że z powodu swojego charakteru/ zachowania stracę możliwość budowania stałej relacji z nim. Problem polega na tym, że myślę tylko o sobie. Nie biorę pod uwage zdania Tż- może nie do ekstremalnego stopnia, jednak często kieruje się swoimi potrzebami. Wydaje mi sie, ze wszystko mi sie należy. Jestem bardzo apodyktyczna, wkurzam się gdy nie osiągam celu. Zawsze chcę aby wszystko było wykonane wg mojego planu, ciężko mi zaakceptować jakieś odstępstwa od tego. Poza tym, jestem też bardzo wredna i poprostu niesympatyczna. Podczas spotkań z jego znajomymi ( gdy poznaje nowych) jestem odbierana jako osoba zimna i wyniosła, może cos w tym jest, ale w dużej mierze po porostu nie wiem o czym mam rozmawiać z obcymi ludźmi. Poza tym kontroluje partnera, chodzi tu o to że mu rozkazuje poniekąd ![]() Może to bardziej chęć opowiadzenia o problemie. Nie wiem, jak mam się zmienić, czy może raczej pokonac te swoje diaboliczne cechy, żeby móc spokojnie budowac relacje z Tż i co też ważne, czuć się lepiej z sama sobą. Jestem straszna manipulantką, wszystko chcę osiągnąć bez większego wsiłku. Czy można się jakoś zmobilizować by zacząć działać na STAŁE , a nie tylko pod wpływem chwili? Chcesz nam to wyjaśnić? WTF? Jak to możliwe, że w jednym wątku on jest tym złym i strasznym człowiekiem a w drugim on robi za ofiarę? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#460 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#461 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
Ale jakimś cudem maż autorki się z nią ożenił, teraz też się nie wyprowadza... męczennik jakiś czy co? Nie twierdzę, że autorka jest ideałem, ja też nie jestem, ale takie sprawy się załatwia inaczej, niż kopaniem po brzuchu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#462 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
![]() to straszne, ale są osoby, które potrafią się doprowadzić do takiego stanu. Wychowana w rodzinie, gdzie trzeba dawać przykład młodszej siostrze nieudanym małżeństwem, od 17 roku życia w związku z porąbańcem, który wmawia jej, że jej nie chce, że jest chora psychicznie, a on jest nie wiadomo z jakiej łaski z nią i nie wiadomo w imię jakiej męki... Może i Autorka to troll, ale są osoby takie jak ona, wokół nas, na sąsiedniej ulicy, na uczelni itp. Nienauczone szanować i doceniać same siebie, przekonane, że wartość dają im jedynie czynniki zewnętrzne, umiejące się pogodzić z najgorszymi obelgami i przemocą wobec siebie, racjonalizując, że najwyraźniej im się należała. Problem polega na tym, że dobrowolnie tkwią w tym wszystkim. Niektórym się nie trudno się dziwić - nie znają w ogóle normalnego życia. Ale Autorka akurat ma sporo atutów, by zawalczyć o siebie i w jej wypadku to nie jest trudne.
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#463 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Hm, zawsze sie zastanawiałam czemu wizazanki sa chętne do udzielania rad, a jak się okaże ze maja problem to zaraz zakładają nowe konto, żeby ich nikt nie zidentyfikował. Teraz wychodzi na to, ze tutaj tak trzeba robic, bo inaczej zostanie przekopana cala historia i wywleczone wszystkie napisane przeze mnie rzeczy. To duzo zapewne zmienia.
Wiem juz co sadzicie o mnie i o moim związku. Dzieki za wszystkie uwagi i krytykę. Możecie juz sobie dać spokój. To ze jestem trolem/ nienormalna itp buz mamy ustalone, takze sprawa rozwiazana. ---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Jeszcze jedna sprawa, po tamtym wątku rozstaliśmy sie na rok czasu. Takze to juz chyba nie aktualne w nowym- starym związku.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#464 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#465 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
Pokazuje również, że masz w sobie jakąś siłę przetrwania bez tego kolesia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Nie sadze, bo to ja wtedy zerwałam, a jednak do siebie wróciliśmy.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#467 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Czego nie sądzisz?
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#468 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Autorko, czego oczekujesz po tym wątku w chwili obecnej, skoro nie chcesz porad?
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#469 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#470 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#471 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#472 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
ponieważ raz w życiu wybłagałam powrót do faceta, do którego w ogóle nie powinnam wracać, to wiem, że to argument z d*py.
edit: to ja zerwałam.
__________________
May the Force be with You!
Edytowane przez zlotniczanka Czas edycji: 2015-07-22 o 19:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#474 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#475 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Z czym kręcę, bo nie wiem?
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#476 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Ty tak serio? Dla każdego zdrowego człowieka, przedstawienie swojego związku najpierw tak, że strona A jest wcielonym złem i winna wszystkiemu, a potem jednak strona B, bo gnoi i wali gdzie popadnie, jest nienormalne. Albo kręcisz świadomie, albo byłaś już zmanipulowana bardzo dawno temu i oszukujesz się, że wcale nie i czego my się w ogóle czepiamy. Nie tak łatwo apodyktyczny oprawca staje się ofiarą niezdolną do wyrzucenia gnoja z domu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#477 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Bosz dziewczyno ogarnij się. To wszystko jest bardzo proste albo Ty jesteś chamska albo to on jest chamski.
Nie może być, że on taki bee a potem wychodzi, że wcale święta nie jesteś. Każdy Ci mówi odejdź, rozwiedź się ale Ty bidulka nadal nie wiesz co masz zrobić no ale on Cię bije i się go boisz. Serio wystarczy ruszyć głową. Pomijam fakt, że dziwi mnie, że przed ślubem Ci to pasowało a teraz wielka tragedia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#478 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Wtedy tak napisalam, bo moj facet tak mi mówil i zaczelam sie nad tym zastanawiać. Doszłam do wniosku, ze pewnie cos w tym jest i chcialam jakos zmienic tamte zachowania. Byc moze bylam zmanipulowana. Teraz,to juz w ogole wszystko mi się zaciera i nie wiem jak bylo i co czulam.
Jutro idę na spotkanie z terapeuta to może mi pomoże troche rozjaśnić obraz i ocenić mi siebie obiektywnie.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#479 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#480 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Czego Ty oczekujesz? Jednym zdaniem. Czego chcesz w tym momencie od zycia? Wiesz w ogole co robisz czy tak sie miotasz bez sensu i celu?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:08.