Miły prosty i wesoły wątek mamusiowy!

[BlueEyes88]

Super Mysiu koniecznie fotki daj efektów

[elcia88]

Napisane przez mysza007

Elciu na allegro zamawiałam, komplet dwóch staników, biały i czarny, miękkie, bez fiszbin za 19,90

chyba je oglądałam. też zamówie. bo mam 2 darowane ale boke sie ze beda za małe bo teraz sa dobre. jak juz bede wiedziąła jak mi urosna to kupie sobie jakiś porzadniejszy i ładny

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez leatitia1985

Hej Dziewczyny! Heh nawet nie zdawalam sobie sprawy, ze tyle czasu ucieklo, dni mikaja mi jak szalone, bo moj mezu ostatnio cale dnie w pracy, Adas postanowil nie sypiac w dzien, wiec jak w koncu po czasami ponadgodzinneh walce udalo mi sie go uspic (naika zasypiania w swoim lozeczku - walka trwa juz 3 tydz.), to tylko szybka kolacja, myju myju i spaaaac Jejku 15 tydz. a u mnie nadal zero apetytu, za to potrzeba spania rosnie i rosnie!

Karolcia moj Adas tez sie tak od pewnego czasu za uszko ciagnie, ani czerwone, ani nic tam nie widac, dziecko pogodne, moze fascynuje je TO ODSTAJACE COS, czego nie widza ;-) :-P

Dziewczyny po porodzie conajmniej 2 miekkie staniki do karmienia, wygladaja babcinie, alezwykly stanik albo sztywny to na poczatku karmienia bylaby masakra, bo jednak ten biust jest duzy i twardy... Aaa i conajmniej rozmiar wieksze niz Wasz biust w 9 m-cu... To prawie niemozliwe, ale te piersi naprawde robia sie olbrzymie!!! :-o

My zdecydowalismy sie na materac gryka-pianka-kokos... Kokos jest do 9 m-ca chyba, potem gryka. Podobnie jak tutaj znajomi wokol, wszyscy kupilismy materace tej samej firmy na D jakos polskiej i wszyscy bardzo zadowoleni... Kolega meza kupili jakis wypasiony lateksowy, ale nie byli zadowoleni, chyba im sie maly pocil strasznie, a dali za niego troche kasiory, wiec sie lepiej jeszcze upewnijcie...

Heh przez ta pogode chyba wszyscy jacys tacy nerwowi i "NIETEGES", a podobno kolejna fala upalow nadchodzi :-/

Zla czasami jestem, bo caly swoj czas poswiecam Adaskowi, a Fasolka taka zaniedbana, ze zdarza sie, ze w ogole z mezem zapominamy, ze tam w tym brzuchu sobie rosnie...

A tez tak macie, ze kilka dni przed wizyta u gina ogarnia Was jakis taki niepokoj czy wszystko si? Bo ja widze juz u siebie cyklicznosc takiego stanu..

A mialam jeszcze dopisac TP 15.01.2016

No leci ty już 15 tydz,niedługo juz ruchy zaczniesz czuc
blue już prawie na rozpakowaniu, a my wrzesniówki też juz niedługo.
ja też tak mam że przed wizyta sie streesuje, z jednej strony staaram sie myslec pozytywnie ale to chyba normalne ze boimy sie tego na co nie bardzo mamy wpływ i co jest nam do konca nie wiadome, szkoda ze nie ma jakiegoś domowego podglądu na dzidzie

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez karola12b4

Hej no tez tak myslalam ze to rodzaj zabawy dziekuje za normalna odpowiedz bo inna mama mi wyjechala ze jestem straszna panikara, masakra jakas.
Oczywiscie nie z tego watku.
To ja juz sama nie wiem jak sie normalnie zapytam czy dana rzecz jest normalna u dziecka to jestem panikara a jakbym miala wszystko w dupie to najlepiej odebrac takiej dziecko. To ja juz kuzwa nie wiem o co moge sie zapytac zeby nie bylo ze jestem panikara. Ja myslalam ze te watki sa po to zeby normalnie udzielic czlowiekowi odpowiedzi a nie go oceniac juz jestem zla

To bd miala fajna roznice miedzy maluchami, 2lata to taka roznica w sam raz jak dla mnie a chcialabys miec parke czy nie?
Ja zawsze przed wizytami sie stresowalam czy wszystko bd ok, do ubikacji wtedy biegalam jak szalona, ze pare razy gin musial na mnie czekac w gabinecie

mi sie marzy parka ale mąż póki co nawet nie bierze pod uwage teraz drugiego dziecka. ja myślałam o max 3 letniej przerwie miedzy dziecmi.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez karola12b4

No to fajnie
Moja mama sie opiekuje Szymonem co ma juz 3latka i jego mama Basia daje mi wszystkie ubranka, dla mnie to super bo sie kase zaoszczedzi

no darowańce są nieocenione. u nas sie dzieci zdublowały w rodzinie wiec jakos tak musimy sie podzielic ale sporo mam oddanych ciuszków i sprzetów.

a mi już 3 dzien stopy i kostki puchną od goraca a jak rano wstane to normalnie nie moge stanąć bo tak mnie podeszwy stóp pieką jakbym po tancach jakiś była

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez karola12b4

No bo jakos przez neta nie lubie bo ja musze sobie pomacać bo to teraz co sklep i ten sam rozmiar a roznice sa takie ze masakra

ja jeszcze ciuchlandy zahaczam

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez karola12b4

A jeszcze mam takie pytakie od kiedy mozna dawac dziecku serki danonki albo danio?

u mnie szwagierka od 6 mc dawała

[karola12b4]

Napisane przez elcia88

[/COLOR]
ja jeszcze ciuchlandy zahaczam

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------


u mnie szwagierka od 6 mc dawała

Na ciucholandy trzeba miec szczescie z dostawa i trzeba umiec szukac a ja jakos nieumiem

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

No tez mojemu zaczne dawac bo normalnie te specjalne dla maluchow kosztuja 11zl

[BlueEyes88]

Hej wróciłam. Byliśmy rano w tym zoo małemu się podobało to już 2 raz w tym roku jak tam byliśmy .. co do ciucholandow u nas bieda w mieście 2 na krzyż i to rzadko coś się tam trafi . Właśnie leatitia ty niedługo to już ruchy będziesz czuła jsk się czujesz mdlosci masz czy juz minęły ?
No dla mnie dzisiejszy dzień to masakra rano było ok ale jak wracałam z tego zoo to już padalam nogi do tyłka wchodzą i stopy opuchniete właśnie dziś duszno i.u nas się zrobiło teraz wróciliśmy od logopedy siedzę na balkonie widzę wiatr wieje może jakieś chmury przywieje ..

[karola12b4]

Napisane przez BlueEyes88

Hej wróciłam. Byliśmy rano w tym zoo małemu się podobało to już 2 raz w tym roku jak tam byliśmy .. co do ciucholandow u nas bieda w mieście 2 na krzyż i to rzadko coś się tam trafi . Właśnie leatitia ty niedługo to już ruchy będziesz czuła jsk się czujesz mdlosci masz czy juz minęły ?
No dla mnie dzisiejszy dzień to masakra rano było ok ale jak wracałam z tego zoo to już padalam nogi do tyłka wchodzą i stopy opuchniete właśnie dziś duszno i.u nas się zrobiło teraz wróciliśmy od logopedy siedzę na balkonie widzę wiatr wieje może jakieś chmury przywieje ..

A to sama bylas w tym zoo z malym?

[BlueEyes88]

Nie terapeutka od niego to zaproponowała ze pójdziemy w ramach terapi trochę do zwierząt a ze ona na urlop na tydzień jedzie to akurat dziś 3h z nim spędziła 😊 fajna rzecz miła odmiana ale w 9 miesiącu teraz to lekko nie było nadążyć za tym moim szkrabem on chciał wszędzie na raz iść hihi

[karola12b4]

A jesli moge wiedzie macie darmowa ta terapie czy jakos prywatnie?

[elcia88]

Napisane przez BlueEyes88

Hej wróciłam. Byliśmy rano w tym zoo małemu się podobało to już 2 raz w tym roku jak tam byliśmy .. co do ciucholandow u nas bieda w mieście 2 na krzyż i to rzadko coś się tam trafi . Właśnie leatitia ty niedługo to już ruchy będziesz czuła jsk się czujesz mdlosci masz czy juz minęły ?
No dla mnie dzisiejszy dzień to masakra rano było ok ale jak wracałam z tego zoo to już padalam nogi do tyłka wchodzą i stopy opuchniete właśnie dziś duszno i.u nas się zrobiło teraz wróciliśmy od logopedy siedzę na balkonie widzę wiatr wieje może jakieś chmury przywieje ..

Ja i tak cię podziwiam że jeszcze jesteś w stanie tyle chodzić. W tej temp nie wytrzymuje zbyt dlugo

[karola12b4]

Elcia jakbysmy mialy jedno dziecko na swiecie a drugie w brzuszku to tez bysmy dawaly bo bysmy musialy a tak nie musisz ja w ciazy ta koncowke to tylko lozko i dom bo czesto do kibelka musialam

[elcia88]

No tak Masz rację. Narazie mogę sibie być wygidna egoistka. Potem gdy dzidzi na świecie nie ma ze mi się nie chce lub nie mogę.

[BlueEyes88]

Napisane przez karola12b4

A jesli moge wiedzie macie darmowa ta terapie czy jakos prywatnie?

Jak byśmy z mężem oboje pracowali i mieli kasę to byśmy musieli cześć płacić ale ze urząd nam trochę kasy daje bo mąż nie zarabia dużo to terapia jest darmowa ..

Napisane przez elcia88

Ja i tak cię podziwiam że jeszcze jesteś w stanie tyle chodzić. W tej temp nie wytrzymuje zbyt dlugo

Nie mam wyboru przy dziecku hihi nieno póki co u nas nie jest aż tak źle jsk u was z tymi upał ami

Napisane przez elcia88

No tak Masz rację. Narazie mogę sibie być wygidna egoistka. Potem gdy dzidzi na świecie nie ma ze mi się nie chce lub nie mogę.

Napisane przez karola12b4

Elcia jakbysmy mialy jedno dziecko na swiecie a drugie w brzuszku to tez bysmy dawaly bo bysmy musialy a tak nie musisz ja w ciazy ta koncowke to tylko lozko i dom bo czesto do kibelka musialam

Dokładnie nie ma ze boli trza wstać hihi i dać radę

[leatitia1985]

Co za masakra z ta pogoda! Duszno, parno, nie da sie oddychac... Nawet Adas zasnal po 15 min ufff, taki bonusik dla mamy chyba Z drugiej strony nie wiem jak to sie dzieje, ale on mimo tych upalow itd. calusienki dzien jest pelen energii, biega, szaleje i po kolei wykancza czlonkow rodziny ;-) Bo w upaly wspomagam sie wizytami u dziadkow :-P Ze mna mam nadzieje coraz lepiej bedzie, powoli wychodze z calodniowych mdlosci, ale poranne mnie mecza, tyle ze sama jestem sobie winna... Mlody wstaje po 5 to mu mleko szykuje i zamiast od razu zrobic sobie cos do zjedzenia, to ja tylko zgarniam go z MAM MAM do lozka i spaaaac A potem pobudka z mega glodem 2-3 h pozniej...

Trzymam kciuki Blue, zeby przenosiny poszly Wam latwo, ale na wszelki wypadek uzbrocie sie w duuuzo cierpliwosci. Maly juz wiecej kuma niz moj Adas (zamkniety szczebelkami :p) wiec pewnie bedzie do Was wedrowal... Podobno trzeba sumiennie odprowadzac z powrotem dziecko, to tak w teorii ;-) Ale moze pojdzie jednak gladko Jestem pelna podziwu, jak Ty dalas rade z tym brzucholkiem 3 h po zoo smigac :-D

Karola przyznam, ze marzy mi sie parka i to bardzooo! Mam taka nadzieje, ze okaze sie, ze to dziewczynka... Oczywiscie chlopca bede kochac tak samo, zreszta faktycznie najwazniejsze, zeby bylo zdrowe... Moze za tydz juz sie dowiem Adas pewnie by braciszka wolal i niby bym miala wszystko dla chlopca, ale te rozowe sukienusie i kokardki we wlosach ach :-D A tesciowa bylaby w 7 niebie, bo zawsze corke chciala, a tu nie dosc, ze 4 synow, to poki co 3 wnukow!

[mysza007]

Napisane przez karola12b4

Mysza ty to wszystko sama robisz?

Ano ale zła jestem, bo mi od pędzla zacieki wyszły grrr... :/

Jejuuu, jak mnie dziś spojenie łonowe boli i więzadła ciągną, dziś, też jak Elcia, zaczęłam chodzić jak kaczka, o wejściu po schodach do mnie na poddasze to juz nie mowie

Wiecie co, zostało mi 68 dni do tp i powoli zaczyna wsio do mnie docierac, dzisiaj pierwszy raz, tak świadomie, odczułam lęk przed macierzyństwem. Choć wiem, ze on jest normalny.

[leatitia1985]

Elcia wierzyc mi sie nie chcialo, ale 12 tydz 6 dzien leze sobie na kanapie, reka na brzuszku i nagle...czuje malenstwo? Niemozliwe! Kolejny dzien i nie mialam juz watpliwosci! Nie moglam tego jakze znanego delikatnego uczucia pomylic z niczym innym... Teraz tak co 2-3 dni udaje mi sie wyczuc delikatne ruchy malego babelka, niby czytalam ze to mozliwe, ale jest to mega niesamowite, ze udalo sie az tak wczesnie! W sumie mam maly brzuszek, jeszcze pol kilona minusie co do wagi sprzed ciazy, moze i lozysko jest jakos z tylu? Pogadam z moim ginem, czy to faktycznie mozliwe... Ale uczucie jest tak charakterystyczne, ze jak juz sie je zna, to ciezko sie chyba pomylic... Adaska poczulam w 17 tyg

[leatitia1985]

Mysza nic sie nie martw, to jest normalne, sama bylam przerazona, bo nie mialam w ogole kontaktu z niemowlakami, nic praktycznie nie wiedzialam, choc teoretycznie jakas tam wiedze zdobywalam... A potem gdy ur sie maly i 40 min zmienialam mu pieluche, kiedy walczylam w szpitalu z ta nieszczesna smulka, a on lezal spokojnie i patrzyl na mnie tymi ciemnymi oczetami, to jakos tak zrozumialam, ze damy rade! Instynkt macierzynski pojawil mi sie chyba zaraz po porodzie i od razu wiedzialam co jest dobre dla mojego dziecka, a co nie! Bo niestety mielismy problemy z karmieniem, ale to dluga historia, Adas nie mial odruchu ssania, ale bylam uparta, zawzieta na to karmienie piersia na calego i po 3 tyg udalo sie doprowadzic to do normalnosci :-D

[leatitia1985]

A z ciekawosci - masz cc z powodu wady wzroku, astygmatyzmu czy podejrzenia odklejenia sie rogowki?siatkowki? Pytam, bo i u mnie duza wada wzroku... Przepraszam, ze tyle tych postow, ale co robic, zeb dopisywac do swojej jednej wiadomosci? Trzeba ja edytowac czy jak? Pisze na tym nieszczesnym tel moim i jeszcze pisanie jakos mi idzie, ale cala reszta zwiazana z wysylaniem czy cytowaniem to jak po grudzie... 0

[BlueEyes88]

Napisane przez leatitia1985

Co za masakra z ta pogoda! Duszno, parno, nie da sie oddychac... Nawet Adas zasnal po 15 min ufff, taki bonusik dla mamy chyba Z drugiej strony nie wiem jak to sie dzieje, ale on mimo tych upalow itd. calusienki dzien jest pelen energii, biega, szaleje i po kolei wykancza czlonkow rodziny ;-) Bo w upaly wspomagam sie wizytami u dziadkow :-P Ze mna mam nadzieje coraz lepiej bedzie, powoli wychodze z calodniowych mdlosci, ale poranne mnie mecza, tyle ze sama jestem sobie winna... Mlody wstaje po 5 to mu mleko szykuje i zamiast od razu zrobic sobie cos do zjedzenia, to ja tylko zgarniam go z MAM MAM do lozka i spaaaac A potem pobudka z mega glodem 2-3 h pozniej...

Trzymam kciuki Blue, zeby przenosiny poszly Wam latwo, ale na wszelki wypadek uzbrocie sie w duuuzo cierpliwosci. Maly juz wiecej kuma niz moj Adas (zamkniety szczebelkami :p) wiec pewnie bedzie do Was wedrowal... Podobno trzeba sumiennie odprowadzac z powrotem dziecko, to tak w teorii ;-) Ale moze pojdzie jednak gladko Jestem pelna podziwu, jak Ty dalas rade z tym brzucholkiem 3 h po zoo smigac :-D

Karola przyznam, ze marzy mi sie parka i to bardzooo! Mam taka nadzieje, ze okaze sie, ze to dziewczynka... Oczywiscie chlopca bede kochac tak samo, zreszta faktycznie najwazniejsze, zeby bylo zdrowe... Moze za tydz juz sie dowiem Adas pewnie by braciszka wolal i niby bym miala wszystko dla chlopca, ale te rozowe sukienusie i kokardki we wlosach ach :-D A tesciowa bylaby w 7 niebie, bo zawsze corke chciala, a tu nie dosc, ze 4 synow, to poki co 3 wnukow!

Oj. Takie upaly męczące bardzo ale trzeba dać radę ...a dzieci zawsze siłę mają też nie wiem skąd ..
A to jestem ciekawa jaka płeć u ciebie w brzuszku jest bulgotanie przelewanie szybko czuć zwłaszcza w 2 ciąży . Co do mdlosci ja miałam podobne z głodu aż niedobrze brrr

Napisane przez mysza007

Ano ale zła jestem, bo mi od pędzla zacieki wyszły grrr... :/

Jejuuu, jak mnie dziś spojenie łonowe boli i więzadła ciągną, dziś, też jak Elcia, zaczęłam chodzić jak kaczka, o wejściu po schodach do mnie na poddasze to juz nie mowie

Wiecie co, zostało mi 68 dni do tp i powoli zaczyna wsio do mnie docierac, dzisiaj pierwszy raz, tak świadomie, odczułam lęk przed macierzyństwem. Choć wiem, ze on jest normalny.

Oj.mysiu to normale ja 2 dziecko będę mieć a też mam powoli stracha przed porodem ..damy rade .. co do boli musze się pożalic tez kłuje w kroczu często mnie brzuch twardnieje

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Mysia Elcia wy zaraz po.mnie rodzice ..uh to już niedługo kurde ...

[mysza007]

Napisane przez leatitia1985

Mysza nic sie nie martw, to jest normalne, sama bylam przerazona, bo nie mialam w ogole kontaktu z niemowlakami, nic praktycznie nie wiedzialam, choc teoretycznie jakas tam wiedze zdobywalam... A potem gdy ur sie maly i 40 min zmienialam mu pieluche, kiedy walczylam w szpitalu z ta nieszczesna smulka, a on lezal spokojnie i patrzyl na mnie tymi ciemnymi oczetami, to jakos tak zrozumialam, ze damy rade! Instynkt macierzynski pojawil mi sie chyba zaraz po porodzie i od razu wiedzialam co jest dobre dla mojego dziecka, a co nie! Bo niestety mielismy problemy z karmieniem, ale to dluga historia, Adas nie mial odruchu ssania, ale bylam uparta, zawzieta na to karmienie piersia na calego i po 3 tyg udalo sie doprowadzic to do normalnosci :-D

Napisane przez leatitia1985

A z ciekawosci - masz cc z powodu wady wzroku, astygmatyzmu czy podejrzenia odklejenia sie rogowki?siatkowki? Pytam, bo i u mnie duza wada wzroku... Przepraszam, ze tyle tych postow, ale co robic, zeb dopisywac do swojej jednej wiadomosci? Trzeba ja edytowac czy jak? Pisze na tym nieszczesnym tel moim i jeszcze pisanie jakos mi idzie, ale cala reszta zwiazana z wysylaniem czy cytowaniem to jak po grudzie... 0

leatitia dziękuję za dobre słowo i otuhę jestem jednak dobrej myśli i staram się podejść do tego ze spokojem
A co do cc to mam wadę -10, zmiany w siatkówkach obuoczne i ryzyko ich odklejenia

Napisane przez BlueEyes88

Oj.mysiu to normale ja 2 dziecko będę mieć a też mam powoli stracha przed porodem ..damy rade .. co do boli musze się pożalic tez kłuje w kroczu często mnie brzuch twardnieje

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Mysia Elcia wy zaraz po.mnie rodzice ..uh to już niedługo kurde ...

Oj Blue ja to rodze miesiąc po Tobie ale teraz czekam na wizyte, mam 4.08 takze jeszcze jakieś 1,5 tygodnia, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, i zapytam gina w którym tygodniu mogę się umawiać na cc.

[elcia88]

Napisane przez leatitia1985

Elcia wierzyc mi sie nie chcialo, ale 12 tydz 6 dzien leze sobie na kanapie, reka na brzuszku i nagle...czuje malenstwo? Niemozliwe! Kolejny dzien i nie mialam juz watpliwosci! Nie moglam tego jakze znanego delikatnego uczucia pomylic z niczym innym... Teraz tak co 2-3 dni udaje mi sie wyczuc delikatne ruchy malego babelka, niby czytalam ze to mozliwe, ale jest to mega niesamowite, ze udalo sie az tak wczesnie! W sumie mam maly brzuszek, jeszcze pol kilona minusie co do wagi sprzed ciazy, moze i lozysko jest jakos z tylu? Pogadam z moim ginem, czy to faktycznie mozliwe... Ale uczucie jest tak charakterystyczne, ze jak juz sie je zna, to ciezko sie chyba pomylic... Adaska poczulam w 17 tyg

W sumie mamusie w kolejnych dniach czują ruchy wcześniej. To cudowne uczucie. Tego po porodzie będzie mi brakować. Ale w nagrodę będę tulic małego:-D

[karola12b4]

Hej dziewczyny, ale sie wczoraj rozpisalyscie to ja tak ogolnie kazdej z was poodpisuje.
A wiec u mnie mdlosci nie bylo w pierwszej ciazy i tak ogolnie czulam sie dobrze ale niestety bylam cala ciaze na podtrzymaniu bo mialam zagrozona i dopiero miesiac przed porodem odstawil mi tabletki. Normalnie mialam takie glupie uczucie jakbym miala okres dostac i tak nisko to czulam jakby mialo ze mnie wszystko wyleciec, powiem wam ze masakra.
A co do plci mi sie zawsze marzyla dziewczynka ale od samego poczatku czulam ze w moim brzuszku plywa sobie chlopczyk, ale tak serio ja zawsze sobie myslalam nie wazne co byle zdrowe bo to jest najwazniejsze.
Mysza ja tez w ciazy skladalam sobie komode do malego i potem umieralam w lozku bo myslalam ze urodze takze tam uwazaj na brzuszek
Leatitia ja tez ruchy malego poczulam dosc szybko, normalnie mega uczucie zazdroszcze wam tego

[BlueEyes88]

Napisane przez mysza007

leatitia dziękuję za dobre słowo i otuhę jestem jednak dobrej myśli i staram się podejść do tego ze spokojem
A co do cc to mam wadę -10, zmiany w siatkówkach obuoczne i ryzyko ich odklejenia






Oj Blue ja to rodze miesiąc po Tobie ale teraz czekam na wizyte, mam 4.08 takze jeszcze jakieś 1,5 tygodnia, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, i zapytam gina w którym tygodniu mogę się umawiać na cc.

a tam miesiąc po to prawie już zaraz po mnie wgl ja mam przeczucie ze będę wrześniowa .. Synek mi się po terminie urodził to i b możliwe ze córcia się urodzi na przełomie sierpnia i września 😊

Napisane przez elcia88

W sumie mamusie w kolejnych dniach czują ruchy wcześniej. To cudowne uczucie. Tego po porodzie będzie mi brakować. Ale w nagrodę będę tulic małego:-D

Oj racja mi też będzie brakować ns pewno.

Karola każda chyba z nas na początku chce dziewczynkę hihi a przeważnie wychodzą chłopaki pierwsze 😊

[mysza007]

o rany, znowu nadkwaśności, w nocy męczyła mnie zgaga jak piorun. Kolana mnie tak bolały, ze nie mogłam ani stac, ani chodzić, ani leżec, dopiero jak lunął deszcz to przestały
Miednica daje do wiwatu, wyraźnie czuje, ze sie rozszerza, ledwo chodze

[karola12b4]

Mysza ja nie pamietam zebym ja czula ze mi sie cos z miedznica dzialo. Ale moze to dlatego ze mi wogole szyjka nie opadla i mialam cc no ale chyba cos tam sie powinna u mnie tez rozszerzyc

[elcia88]

Napisane przez mysza007

o rany, znowu nadkwaśności, w nocy męczyła mnie zgaga jak piorun. Kolana mnie tak bolały, ze nie mogłam ani stac, ani chodzić, ani leżec, dopiero jak lunął deszcz to przestały
Miednica daje do wiwatu, wyraźnie czuje, ze sie rozszerza, ledwo chodze

a ja sie rozpływam bo u nas jeszcze przed burza. co chwila cos nachodzi i przechodzi aja czuje sie jak ciepły kluch

[BlueEyes88]

Napisane przez mysza007

o rany, znowu nadkwaśności, w nocy męczyła mnie zgaga jak piorun. Kolana mnie tak bolały, ze nie mogłam ani stac, ani chodzić, ani leżec, dopiero jak lunął deszcz to przestały
Miednica daje do wiwatu, wyraźnie czuje, ze sie rozszerza, ledwo chodze

Oj biedna ty kurde faktycznie jaka pogoda tak ty się czujesz .... 😕 niedobrze oby ci się polepszylo

[mysza007]

Napisane przez BlueEyes88

Oj biedna ty kurde faktycznie jaka pogoda tak ty się czujesz .... 😕 niedobrze oby ci się polepszylo

Blue szczerze mówiąc, to juz mnie wszystko dobija, mialam dwa dni spokoju, a dziś znow roztrzęsiona jestem ciśnienie mam wyższe, ale w normie, jednak profilaktycznie tabletke wziełam jak gin zalecil juz nie mam na nic sily.

[BlueEyes88]

Oj nie dziwię ci się że nie masz siły .. kurde ale dasz rade dla dzidziusia ... . Z cyklu wuprowadzka juz wiem kto po nas mieszkanie dostanie jakąś młoda kobietka i chętnie weźmie po nas trochę mebli i parkiet czy gumolit mniej noszenia i ściągania dla nas uff .. a u was dziś dalej tak duszno ? U nas luźno popadało nawet trochę rano.. Aa jutro mam wizyte ..zdam relacje po co i jak
PS ciekawe jak sobie daje rade nasza świeża mamusia

[mysza007]

U mnie tez duszno, wkurzyłam się na moje samopoczucie i zadzwonilam do gina. Pan doktor ma ze mną niezłą zagwozdke. No cóż, chyba ze mnie jakiś ewenement.

[karola12b4]

Napisane przez mysza007

U mnie tez duszno, wkurzyłam się na moje samopoczucie i zadzwonilam do gina. Pan doktor ma ze mną niezłą zagwozdke. No cóż, chyba ze mnie jakiś ewenement.

Mysza od tego jest ten gin ze jak ty czujesz ze cos jest nie tak to masz prawo do niego zadz

[BlueEyes88]

Napisane przez karola12b4

Mysza od tego jest ten gin ze jak ty czujesz ze cos jest nie tak to masz prawo do niego zadz

Dokładnie tez tak uważam ...
W ogóle witam się po wizycie.. wsio dobrze mała kolo 44cm i 2300gr. 36 tydz a ona już nisko bardzo jest gin zalecił lezenie w domu lub spacery . Siedzieć lepiej nie bo może bardziej tylko gniesc. Na ctg pokazało lekkie skurcze prawdopodobnie te przepowiadajace