Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. X

[visionAM]

W ogole wtf, kumpel TZta mnie nie przestanie zadziwiać xD ponieważ jestem złą feministka i uważam, że kobiecie należy się szacunek w związku stwierdził, ze zgadza się na to zebym udzielala korkow jego dziewczynie, ale mamy się nie spoufalac bo będę mieć na nią zly wplyw xDD

[201801191006]

no ja bym właśnie nie wytrzymała, u mnie zawsze kawa na ławę musi być.

[zuykot]

Napisane przez klatka

Mam dzisiaj strasznie melancholijny dzien. Tz rano pojechal ostatni raz uscisnac dlon swojego dziadka. Dzwonilam do niego ale nie chce za bardzo rozmawiac. Udaje twardziela i boi sie rozkleic.

Bardzo mi przykro. Ja też nigdy nie zapomnę ostatniego spojrzenia mojego dziadka na mnie. Trzymajcie się

[Sowilo]

Kurde, chciałam sobie zrobić nowe porządne cv i założyć do tego maila takiego poważnego z imieniem i nazwiskiem. No i dupa, bo moje nazwisko ma polskie literki i bez nich wygląda brzydko. :P A jakbym już miała nazwisko TŻ (nawet jako drugi człon), to by mi łatwiej było.

[Mojwa]

Napisane przez visionAM

No idiota

[Terha]

Napisane przez klatka

Na poczatku ciezko, trzebabylo sie go nauczyc. Troche czasu mi to zajelo. Teraz juz go tak dobrze znam, ze wiele nie musi mowic a ja wiem wszystko ;-) ale zdaje sobie sprawe, ze gdyby przyszlo mu byc z kims innym mogloby dochodzic do czestych klotni.

A ewentualnie nieporozumienia między Wami też dusi w sobie a Ty masz się domyślać?

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Hej dziewczyny. Nie mam najlepszego połączenia z internetem, więc rzadko piszę. W dodatku mam dosyć wyjazdową drugą część miesiąca. Był Poznań, będzie Warszawa i Łódzkie. Szczerze mówiąc to powoli bankrutuję. Zrobiłam sobie tabelę w Excelu i kontroluję wydatki. Najwięcej wychodzi na tych cholernych wyjazdach. W piątek mam 6-7 godzin w drodze :/ Aż serce boli jak myślę ile wydam na benę. Nie ma mowy o oszczędzaniu, szczególnie że zakupiłam rower (bo po Koszalinie nie jeżdżę autem). Do tego teraz jedno wesele, a na początku września 2 (tak, w jednym terminie :/). Cóż, muszę zaciskać pasa, bo chciałam mieć małe wakacje w październiku - lepiej nie mówić ile kasy potrzebuję na dojazd znad morza w góry

[Mojwa]

Dlatego my do Wawy jedziemy pociągiem - 100 zl na pkp > 300 na zupę i autostradę xD
Napiszę Ci smsa na dniach.
Ja w tym miesiacu nawet nie robię tabelki, w przyszlym juz od nowa zaczynam.

[mansikkaa]

Napisane przez Mojwa

Dlatego my do Wawy jedziemy pociągiem - 100 zl na pkp > 300 na zupę i autostradę xD
Napiszę Ci smsa na dniach.
Ja w tym miesiacu nawet nie robię tabelki, w przyszlym juz od nowa zaczynam.

Kocham pociągi
TLK jedziecie? Są zniżki jak się kupi wczesniej bilet

[Mojwa]

Napisane przez mansikkaa

Kocham pociągi
TLK jedziecie? Są zniżki jak się kupi wczesniej bilet

TLK jedziemy do Wawy bo się spoznilismy jeden dzien na zniżkę, wracamy normalnym IC (godzinę krocej lol) w tej samej cenie co TLK xD

[klatka]

Nie. Az tak zamkniety nie jest. Po prostu trudno mu mowic o chorobach, smierci. No ma kilka takich tematow. Np. dziecko, ktore pokochal i stracil i tego typu. Ale jak mamy cos do wyjasnienia miedzy soba normalnie sie porozumiewamy ;-)

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

TLK jedziemy do Wawy bo się spoznilismy jeden dzien na zniżkę, wracamy normalnym IC (godzinę krocej lol) w tej samej cenie co TLK xD

Przez Ciebie zabłądziłam na youtubie

[Mojwa]

Napisane przez dorotti66

Przez Ciebie zabłądziłam na youtubie

Dr Misio jest super!

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez Mojwa

Dlatego my do Wawy jedziemy pociągiem - 100 zl na pkp > 300 na zupę i autostradę xD
Napiszę Ci smsa na dniach.
Ja w tym miesiacu nawet nie robię tabelki, w przyszlym juz od nowa zaczynam.

Musimy dojechać w piątek i wrócić normalnie w niedzielę. A bezpośrednie połączenie mam chyba tylko za pomocą pendolino Więc tylko auto wchodzi w grę. Muszę jeszcze wejść na jakieś bla bla cary czy inne, może kogoś zabierzemy ze sobą.

[Mojwa]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;52170316]Musimy dojechać w piątek i wrócić normalnie w niedzielę. A bezpośrednie połączenie mam chyba tylko za pomocą pendolino Więc tylko auto wchodzi w grę. Muszę jeszcze wejść na jakieś bla bla cary czy inne, może kogoś zabierzemy ze sobą.[/QUOTE]

No my jedziemy w piątek, jestesmy w Wawie o 23 i wyjezdzamy w niedziele o 18
Bla bla to dobry pomysl, ale się pospiesz zeby ludzie zdazyli zarezerwowac
Chociaz jakby od nas bylo pendolino to nawet bym się nie zastanawiala ale nie ma ((

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

Dr Misio jest super!

jedną piosenkę 20 razy już słuchałam
ale przez niego doszłam do dr hackenbusha

[201801191006]

na pendolino często są promocje, warto sprawdzać co jakiś czas.

[tija93]

Wróciliśmy do domu

Dziękuje wszystkim za gratulację!

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5216621 4]Gratuluję!

To co, rodzę w Słubicach?


Tija - tak z ciekawości - czy rozmowa o pracę w szpitalu wygląda tak samo jak w innych profesjach? W sensie czy padają pytania "proszę podać swoje trzy wady" i inne bzdety czy przebiega to nieco inaczej?
Sama ubiegałam się o pracę w szpitalu (masaż leczniczy) natomiast odpadłam w przedbiegach [/QUOTE]

Nigdy w życiu nie byłam na rozmowie o pracę To była moja pierwsza! Była fajnie i na luzie Rozmawiał ze mną prezes szpitala, księgowa i ordynator położnictwa. O żadne moje wady nie pytali. O jakieś tam doświadczenie też nie (poza tym, to ja go nie mam ). Widać było, że od samego początku są chętni mnie zatrudnić. Padło pytanie o zarobi. Odpowiedziałam, że nie wiem. Wtedy w żartach kazali mi wyjść, bo muszą się naradzić Kwota jak na pierwszą pracę w małej miejscowości mnie zaszokowała. Pewnie gdyby to był wielki szpital to by rozmowa przebiegałaby inaczej

Napisane przez Apolinka

Gratulacje

Choć łezka się w oku kręci, że w Bydgoszczy nie zostaniesz

Bydgoszcz mnie nie chciała

Napisane przez Terha

SUPER GRATULACJE. To już od razu na stałe, czy jak?



Czemu nie?

Nigdy nie ogarnę dziewczyn rzucających się na zaobrączkowanych facetów. Ale wiecie co jest dla mnie najbardziej niezrozumiałe? To, że jak już dojdzie do rozpadu związku to ta poszkodowana strona często nie ma w ogóle żadnych pretensji do swojego partnera.

Na stałe umowy mi pewnie nie dadzą, ale po rozmowie widać było że chcą mnie na dłużej zatrzymać


Idę spać, bo mam dość

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Chyba nie dam rady dzisiaj wstawić zdjęć, bo jeszcze jest u mnie przyjaciółka i będziemy robić babski wieczór poza tym muszę usiąść i znaleźć zdjęcia tych sukien co mierzyłam w internecie...

[visionAM]

Napisane przez Mojwa

TLK jedziemy do Wawy bo się spoznilismy jeden dzien na zniżkę, wracamy normalnym IC (godzinę krocej lol) w tej samej cenie co TLK xD

ja ostatnio jechałam IC z Wawy do Poznania za 39zł, a wracałam TLK za 52zł prawie 2 godziny dłużej, tragedia jeszcze trakcja się zerwała w szczerym polu

ej, pytałam w innym wątku, ale może tu będzie szybciej - jak jest z opłatami za wesele dla ZAiKSU?

[Terha]

Napisane przez tija93

Wróciliśmy do domu

Dziękuje wszystkim za gratulację!



Nigdy w życiu nie byłam na rozmowie o pracę To była moja pierwsza! Była fajnie i na luzie Rozmawiał ze mną prezes szpitala, księgowa i ordynator położnictwa. O żadne moje wady nie pytali. O jakieś tam doświadczenie też nie (poza tym, to ja go nie mam ). Widać było, że od samego początku są chętni mnie zatrudnić. Padło pytanie o zarobi. Odpowiedziałam, że nie wiem. Wtedy w żartach kazali mi wyjść, bo muszą się naradzić Kwota jak na pierwszą pracę w małej miejscowości mnie zaszokowała. Pewnie gdyby to był wielki szpital to by rozmowa przebiegałaby inaczej

Czyli zarobki zaskakująco dobre?

[Terha]

askawtn, chyba z niecierpliwości wszystkie zaniemówiłyśmy czekając na Twoją relację .

[tija93]

Napisane przez Terha

Czyli zarobki zaskakująco dobre?

O dziwo tak Spodziewałam się niskich zarobków, bo małe miasto. Pewnie dla wielu z Was to kwota taka se, ale ja jestem zachwycona

Napisane przez Terha

askawtn, chyba z niecierpliwości wszystkie zaniemówiłyśmy czekając na Twoją relację .

No właśnie Asia, CZEKAMY


Hej
Pół nocy z TŻtem nie spaliśmy, bo się nagadać nie mogliśmy BĘDZIEMY RAZEM MIESZKAĆ!

[girlonfire]

Cześć dziewczęta!
Tak sobie szperam i znalazłam ten wątek. Czytam, że magicznie zamienia dziewczyny w narzeczone... Czy tu można dołączyć? Bo ja chętnie skorzystam z takiej magii

[lolusl]

Napisane przez Mojwa

Dlatego my do Wawy jedziemy pociągiem - 100 zl na pkp > 300 na zupę i autostradę xD
Napiszę Ci smsa na dniach.
Ja w tym miesiacu nawet nie robię tabelki, w przyszlym juz od nowa zaczynam.

My samolotem za 9 zł + dojazd z lotniska 19.

Napisane przez tija93

Hej
Pół nocy z TŻtem nie spaliśmy, bo się nagadać nie mogliśmy BĘDZIEMY RAZEM MIESZKAĆ!

[CptCook]

Napisane przez tija93

O dziwo tak Spodziewałam się niskich zarobków, bo małe miasto. Pewnie dla wielu z Was to kwota taka se, ale ja jestem zachwycona
Pół nocy z TŻtem nie spaliśmy, bo się nagadać nie mogliśmy BĘDZIEMY RAZEM MIESZKAĆ!

No to gratulacje - zarobi też ważne trzeba zbieać na te sluby nie?

Ja też pół nocy przegadałam z TŻ.ale o tym, że się wyprowadzamy i w końcu zamieszkamy sami!! (mam nadzieję że nic nie zniweczy tego planu).
Wstępnie namówiłam go też na obrączki - powiedział, że może nosić jeśli dzięki temu będę spokojniejsza ale pod warunkiem, że ja też będę oznaczona że jestem jego. Za to na pierścionek nie mam co liczyć. W ogóle z obrączkami czuję, że też będą przejścia ale ważne że przynajmniej wysłuchaliśmy swoich argumentów.
Powiedziałam mu też, że nie chce swojej mamy na naszym ślubie...Powiedział że okey w sumie możemy sami to ogarnąć+świadkowie i później rodzicom powiedzieć. Choć babć trochę szkoda...no ale mam sobie przepracować temat matki i wrócimy do rozmowy za rok.

[tija93]

Napisane przez CptCook

No to gratulacje - zarobi też ważne trzeba zbieać na te sluby nie?

Ja też pół nocy przegadałam z TŻ.ale o tym, że się wyprowadzamy i w końcu zamieszkamy sami!! (mam nadzieję że nic nie zniweczy tego planu).
Wstępnie namówiłam go też na obrączki - powiedział, że może nosić jeśli dzięki temu będę spokojniejsza ale pod warunkiem, że ja też będę oznaczona że jestem jego. Za to na pierścionek nie mam co liczyć. W ogóle z obrączkami czuję, że też będą przejścia ale ważne że przynajmniej wysłuchaliśmy swoich argumentów.
Powiedziałam mu też, że nie chce swojej mamy na naszym ślubie...Powiedział że okey w sumie możemy sami to ogarnąć+świadkowie i później rodzicom powiedzieć. Choć babć trochę szkoda...no ale mam sobie przepracować temat matki i wrócimy do rozmowy za rok.

Pewnie!

A czemu masz być spokojniejsza jak TŻ będzie nosił obrączkę? A Ty nie chcesz pierścionka zaręczynowego?

[201801191006]

Napisane przez CptCook

No to gratulacje - zarobi też ważne trzeba zbieać na te sluby nie?

Ja też pół nocy przegadałam z TŻ.ale o tym, że się wyprowadzamy i w końcu zamieszkamy sami!! (mam nadzieję że nic nie zniweczy tego planu).
Wstępnie namówiłam go też na obrączki - powiedział, że może nosić jeśli dzięki temu będę spokojniejsza ale pod warunkiem, że ja też będę oznaczona że jestem jego. Za to na pierścionek nie mam co liczyć. W ogóle z obrączkami czuję, że też będą przejścia ale ważne że przynajmniej wysłuchaliśmy swoich argumentów.
Powiedziałam mu też, że nie chce swojej mamy na naszym ślubie...Powiedział że okey w sumie możemy sami to ogarnąć+świadkowie i później rodzicom powiedzieć. Choć babć trochę szkoda...no ale mam sobie przepracować temat matki i wrócimy do rozmowy za rok.

trochę nie rozumiem twojego podejścia

[mansikkaa]

Napisane przez CptCook

No to gratulacje - zarobi też ważne trzeba zbieać na te sluby nie?

Ja też pół nocy przegadałam z TŻ.ale o tym, że się wyprowadzamy i w końcu zamieszkamy sami!! (mam nadzieję że nic nie zniweczy tego planu).
Wstępnie namówiłam go też na obrączki - powiedział, że może nosić jeśli dzięki temu będę spokojniejsza ale pod warunkiem, że ja też będę oznaczona że jestem jego. Za to na pierścionek nie mam co liczyć. W ogóle z obrączkami czuję, że też będą przejścia ale ważne że przynajmniej wysłuchaliśmy swoich argumentów.
Powiedziałam mu też, że nie chce swojej mamy na naszym ślubie...Powiedział że okey w sumie możemy sami to ogarnąć+świadkowie i później rodzicom powiedzieć. Choć babć trochę szkoda...no ale mam sobie przepracować temat matki i wrócimy do rozmowy za rok.

Czemu nie chce aby mama byla ?
Aż tak cichego slubu bym nie chciała

[visionAM]

Napisane przez loloo

trochę nie rozumiem twojego podejścia

ja też tak średnio w takim wypadku wzięłabym cywilny w najbliższy wolny termin i po kłopocie, obrączki na palcach, związek zalegalizowany, jak ma być podział majątku to intercyza i już, dwa dni roboty