Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. X

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez zuykot

U mnie w domu jest tak samo. JAk mój brat się oświadczył swojej dziewczynie to tato się oburzył, że on o tym nic nie wiedział i zgody na takie coś nie wyrażał. Nikt się go nie spytał o zdanie
Także ja swojemu TŻ powiedziałam, że wpierw o mnie się musi starać u rodziców Ale moi rodzice przepadają za nim, więc wiem, że nie będzie z tym żadnych kłopotów i się ucieszą

Wczoraj czytałam, że któraś z Was jest z Koszalina. Niech się przyzna, która to?

Ja mieszkam i pracuję w Koszalinie od ponad miesiąca Zapowiada się, że dostanę umowę o pracę we wrześniu, więc chyba zostanę na dłużej

A nadrabiając temat - mi się podobają i pierścionki i obrączki Podobają mi się te tradycje. Ale jak już wiecie wesele i kościół be :P

[Sowilo]

Napisane przez Terha

A mi się nie podoba ta tradycja proszenia o rękę rodziców ukochanej.

Mnie też się to nie podoba. Ale moi rodzice już mi zapowiedzieli, że nie wyobrażają sobie, żeby TŻ nie poprosił ich o mają rękę, najlepiej z bukietem dla mamy i flaszką dla taty.

Napisane przez Agaczok

Hej dziewczyny witam się z Wami w nowym wątku i ślę buziaki z upalnej Chorwacji! Jest chyba po 40 stopni codziennie, w najbardziej upalne godziny uciekamy do domu, chociaż wczoraj wybraliśmy się na zwiedzanie i roztapialiśmy się w tym słonku ale jest pięknie! Wczoraj podczas zwiedzania Trogiru trafiliśmy na jakiś pochód weselny ze śpiewami i orkiestrą

Zazdro!! Mam nadzieję, że nam też się uda wyjechać do Chorwacji we wrześniu.

[kalinolistek]

Hej!
W tym tygodniu nie mam czasu na nic. Pomagalam dekorowac sale na wesele i calkiem fajnie to wyszlo. zrezygnowalabym z balonow, bo jakos tak... No nie wiem? Kiczem pachna?

[Icannotfly]

Napisane przez Sowilo

Mnie też się to nie podoba. Ale moi rodzice już mi zapowiedzieli, że nie wyobrażają sobie, żeby TŻ nie poprosił ich o mają rękę, najlepiej z bukietem dla mamy i flaszką dla taty.

O matko, nie wyobrażam sobie tego.

Napisane przez kalinolistek

Hej!
W tym tygodniu nie mam czasu na nic. Pomagalam dekorowac sale na wesele i calkiem fajnie to wyszlo. zrezygnowalabym z balonow, bo jakos tak... No nie wiem? Kiczem pachna?

Dla mnie też balony odpadają, nie chcę żadnych balonów w dekoracji.

[zuykot]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;52181906]Ja mieszkam i pracuję w Koszalinie od ponad miesiąca Zapowiada się, że dostanę umowę o pracę we wrześniu, więc chyba zostanę na dłużej

A nadrabiając temat - mi się podobają i pierścionki i obrączki Podobają mi się te tradycje. Ale jak już wiecie wesele i kościół be :P[/QUOTE]

O popatrz, a ja jestem z Kołobrzegu, czyli mamy do siebie 40km

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez Sowilo

Mnie też się to nie podoba. Ale moi rodzice już mi zapowiedzieli, że nie wyobrażają sobie, żeby TŻ nie poprosił ich o mają rękę, najlepiej z bukietem dla mamy i flaszką dla taty.


Zazdro!! Mam nadzieję, że nam też się uda wyjechać do Chorwacji we wrześniu.

A mi to tam nie przeszkadza, że TŻ będzie prosił moich rodziców. Tylko mam nadzieję, że zrobi to tak trochę pocichaczu, bez mojej obecności. Bo obydwoje chcemy tej niespodzianki

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Byłam u pani dr. Wszystko jest w miarę ok ale dogadałyśmy się, że za 2-3 miesiące odstawiamy tabsy i będzie mnie monitorować

O mamo, mam nadzieję, że nie przepiszę się do mamusiek

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

<dubel>

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

<dubel>

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

<dubel>

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

<dubel>

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

<dubel>

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

<dubel>

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

<dubel>

[Lilly Greace]

Napisane przez zuykot

A mi to tam nie przeszkadza, że TŻ będzie prosił moich rodziców. Tylko mam nadzieję, że zrobi to tak trochę pocichaczu, bez mojej obecności. Bo obydwoje chcemy tej niespodzianki

mój prosił o moją rękę podstępem jak byłam w pracy, tydzień przed oświadczynami poszedł do moich rodziców z bukietem kwiatów i whisky wcale nie miałam mu tego za złe, rodzice byli bardzo szczęśliwi.

[Lilly Greace]

Napisane przez zuykot

A mi to tam nie przeszkadza, że TŻ będzie prosił moich rodziców. Tylko mam nadzieję, że zrobi to tak trochę pocichaczu, bez mojej obecności. Bo obydwoje chcemy tej niespodzianki

mój prosił o moją rękę podstępem jak byłam w pracy, tydzień przed oświadczynami poszedł do moich rodziców z bukietem kwiatów i whisky wcale nie miałam mu tego za złe, rodzice byli bardzo szczęśliwi.

[Lilly Greace]

ooo dwa posty się dodały, sorki

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Loloo, napraw zdublowało mi posty a wizaż się zawiesił

[zuykot]

Napisane przez Lilly Greace

mój prosił o moją rękę podstępem jak byłam w pracy, tydzień przed oświadczynami poszedł do moich rodziców z bukietem kwiatów i whisky wcale nie miałam mu tego za złe, rodzice byli bardzo szczęśliwi.

O to, to i u mnie by tak mogło być :P Ale nie wiem jak TŻ to zrobi, bo zawsze jesteśmy u moich rodziców razem. Wyprawa z Lublina nad morze trwa prawie cały dzień i przeważnie razem jeździmy. Mam nadzieję, że uda mu się zrobić niespodziankę jakoś Niech on się martwi

[visionAM]

Mój TŻ nikogo poza mną o moją rękę nie prosił i nie będzie prosić Obydwoje uważamy, że to jest zbyteczne.

[201801191006]

popukałabym chłopu do głowy jakby moich rodziców chciał o zgodę prosić.

[Lilly Greace]

U mnie to miało formę raczej poinformowania o jego zamiarach wobec mnie. I dobrze wiedział, że ja jestem jak najbardziej za takim pomysłem, zarówno co do oświadczyn jak i poinformowania moich rodziców. Ale my jesteśmy bardzo blisko z rodzicami, spędzamy sporo czasu razem, nawet na sobotnie imieniny mojego taty przychodzi zarówno tż jak i jego rodzice. Super się wszyscy dogadujemy.

[panna_felicjanna]

Mój znajomy zaręczył się dziś po 9 miesiącach związku. W ogóle mnie to nie ukłuło, że ona doczekała się tak szybkich oświadczyn.

[Mojwa]

Napisane przez panna_felicjanna

Mój znajomy zaręczył się dziś po 9 miesiącach związku. W ogóle mnie to nie ukłuło, że ona doczekała się tak szybkich oświadczyn.

To dobrze, że nie uklulo
Ja bym nie chciała żeby prosil, ale może zagadac wcześniej

[zuykot]

Napisane przez Lilly Greace

U mnie to miało formę raczej poinformowania o jego zamiarach wobec mnie. I dobrze wiedział, że ja jestem jak najbardziej za takim pomysłem, zarówno co do oświadczyn jak i poinformowania moich rodziców. Ale my jesteśmy bardzo blisko z rodzicami, spędzamy sporo czasu razem, nawet na sobotnie imieniny mojego taty przychodzi zarówno tż jak i jego rodzice. Super się wszyscy dogadujemy.

Ja też nie mam nic przeciwko. "Staranie się" - tak mówiło się kiedyś. Przyjęło się to do teraz ale właśnie chodzi o to, żeby wcześniej rodziców poinformować. Ja ze swoimi jestem bardzo blisko i u nas wygląda to tak samo, że moi rodzice są w dobrym kontakcie z TŻ. Natomiast rodzice TŻ już nie tak bardzo z moimi się nie znają, no ale przecież jeszcze nie muszą

[visionAM]

Mój TŻ powiedział, że ślub ma zamiar brać ze mną, a nie z moimi rodzicami, żyjemy w XXI wieku i to już nie te czasy żeby rodziców prosić o zgodę na cokolwiek

Wiadomo, ze w niektórych domach wciąż panują pewne tradycje i ja to szanuje, u nas po prostu coś takiego byłoby wydumaną szopką na pokaz, więc nikt nie robił żadnego proszenia o rękę będzie tylko jakaś kolacja z rodzicami, ale póki co nie ma kiedy tego zrobić, bo my rzadko przyjeżdżamy do domów rodzinnych. A rodzice i tak się znają i lubią, więc nic nie ucieknie.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Ja nie mam parcia na zapoznanie się naszych rodziców.
Mam trudną sytuację rodzinną zatem jak dla mnie to mogą się poznać dopiero na naszym ślubie

Ewentualna organizacja wesela i tak będzie po naszej stronie i żadna z rodzin nie dołoży do interesu więc nie czuję potrzeby poznawania ich wcześniej i dywagowania na temat koloru zaproszeń czy kwiatów na stole.
Jeśli sami zechcą - ok, ale nie żebym szczególnie wychodziła z inicjatywą.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Zbyt serio bierzecie to "proszenie" u nas to było już po zaręczynach, taki sposób, żeby im to ładnie przekazać i tyle, przecież nie przyszlibyśmy do domu i nie powiedzielibyśmy "siema, będziemy się hajtać"

[visionAM]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52185967]Zbyt serio bierzecie to "proszenie" u nas to było już po zaręczynach, taki sposób, żeby im to ładnie przekazać i tyle, przecież nie przyszlibyśmy do domu i nie powiedzielibyśmy "siema, będziemy się hajtać" [/QUOTE] A niby dlaczego nie? Przecież to wszystko zależy od tego jakie ma się relacje z rodzicami. Nieoficjalne poinformowanie o zaręczynach i ślubie jest nie ładnym sposobem powiadomienia rodziców? muszą być kwiaty dla mamy, alkohol dla taty itp. itd.?

[zuykot]

Napisane przez visionAM

Mój TŻ powiedział, że ślub ma zamiar brać ze mną, a nie z moimi rodzicami, żyjemy w XXI wieku i to już nie te czasy żeby rodziców prosić o zgodę na cokolwiek

Wiadomo, ze w niektórych domach wciąż panują pewne tradycje i ja to szanuje, u nas po prostu coś takiego byłoby wydumaną szopką na pokaz, więc nikt nie robił żadnego proszenia o rękę będzie tylko jakaś kolacja z rodzicami, ale póki co nie ma kiedy tego zrobić, bo my rzadko przyjeżdżamy do domów rodzinnych. A rodzice i tak się znają i lubią, więc nic nie ucieknie.

Fajnie, że to szanujesz ale nie musisz pisać, że żyjemy w XXI wieku, bo każdy to wie. Trochę mnie ta złośliwość ukłuła. Piszę jeszcze raz, że to nie chodzi o proszenie i, że niby jak rodzice nie wyrażą "zgody" to mam nie wyjść za mąż? To nie na tym polega. To polega na wyrażaniu szacunku do rodziców i poinformowanie ich o tym przed całym faktem. Niektórzy tak robią a niektórzy informują po oświadczynach. Ja wiem, że moi rodzice chcieliby wiedzieć przed.

[panna_felicjanna]

Mnie ten temat jeszcze nie dotyczy, więc nie będę się wypowiadać.