|
|||||||
| Notka |
|
| Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4441 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dom dla porzuconej psinki ze szczeniakami poszukiwany
Miałam zrobić zdjęcia z otwartymi oczkami, ale wezmę sie za to dopiero w środę- jutro mam do wieczora szkołę...
__________________
|
|
|
|
#4442 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
|
Kto okaże serce?
Kochani! 1,5 miesiąca temu przybłąkał się pod mój blok mały piesek- prawdopodopodobnie został porzucony. Jest lekliwy i boi sie ludzi (nie chce nawet sobie wyobrazać, co mogło go spotkać) ale tym, którzy okazuja mu odrobinę serca jest niewyobrazalnie wdzieczny- stał sie moim wiernym towarzyszem podczas wieczrnych spacerów z moim własnym psiakiem. Jest nieduzy- wilekosci jamnika, i bardzo kochany- serce mi się kraje , gdy przez całe noce leży skulony na trawniku i moknie w deszczu... Zbliża się zima, którj na pewno nie przetrwa jesli nie znajdzie nowego własciciela. Niestety nie moę go przygarnąć, ponieważ mój piesk nie toleruje innych zwierząt w mieszkaniu... Dzwoniłam kilkakrotnie do schroniska, ale mają przepełnienie o tej porze roku...- wiec nawet tam go nie chcą...
( Wiem, ze szansa na znalezienie mu domu jest prawie zerowa, niemniej chwytam sie kazdej deski ratuunku.. błagam, pomóżcie. Moze któraś z Was lub Waszych znajomych... Jestem z trojmiasta- i chyba licze na cud...Ps. niestety zdjecia kór próbuje załączyc są zbyt duze, jesli ktoś by mi pomógł je zamiescic bede wdzieczna |
|
|
|
#4443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 656
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
POdbijam
Mam nadzieję, ze opisy i wątek zrobią swoje
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
|
|
|
#4444 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 4
|
Ratujmy świnki morskie z laboratoriów!!
...
Edytowane przez Ania Karolkowa Czas edycji: 2012-11-17 o 23:49 |
|
|
|
#4445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 120
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Do góry pieseczku
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
#4446 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 147
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Kochani naprawdę nikt nie chce TAKIEGO SKARBU????
|
|
|
|
#4447 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 027
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Mialam kiedys psa slepego. Mial roczek kiedy przestal widziec - wszytsko przez nieumiejetne leczenie pewnego pseudoweterynarza. Probowalismy go ratowac jak tylko sie dalo...jezdzilismy z nim do kliniki we Wroclawiu, tam dostawal jakies specjalne leki, zastrzyki itd. Niestety nic nie skutkowalo. Lekarze nie widzieli ratunku dlatego musielismy go uspic...
Mowiono nam, ze z czasem wysiadalyby inne narzady...a mial tylko roczek...Do dzis pamietam ten dzien kiedy tato go odwiozl do weterynarza na zastrzyk po ktorym Czarus juz nigdy sie nie obudzil. Moj tato nie mial tylu sil by go gdzies zakopac...wiec zostawil go u weterynarza.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
|
|
#4448 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 542
|
Dot.: Dom dla porzuconej psinki ze szczeniakami poszukiwany
Ja byłam dzis u weterynarza (fajna babka) nora jest zdrowa ma trzy lata.Pani doktor założyła jej książeczke zdrowia odrobaczyła ją (profilaktycznie) i kupiłam jej coś na pchiełki 24 zł. kosztowało ale jest dobre podobno ,no i najważniejsze zaszczepiłam ja na wscieglizne a w pazdziernku muszę ja zaszczepic na psie choroby.Teraz zostawiłam 50 zł. a musimy isc do zoologiczneg kupic obróżke.
Pani doktor powiedziała nam dzis ze wyżucone psy są zazwyczaj łagodne ,spokojne, opiekunicze, lubią dzieci bardzo rzadko sie zdarza zeby taki pies był z jakimis "problemami" acha jezeli znajdziecie takiego pieska to nie liczcie ze zostawicie go w schronisku.nie ma szans. my mielismy warunki zeby wziaśc psa ale przecierz nie każdy może przygarnac takie zwierze To jest CHORE!!!!!!!!!!!! |
|
|
|
#4449 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 764
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
kurcze gdybym miała warunki, mieszkała sama i bliżej to bym go przygarnęła...tak mi żal tych wszystkich biednych zwierząt.
|
|
|
|
#4450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 120
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Wyobraźcie sobie jaki jest wystraszony i samotny taki niewidomy pies! Kto pomoże???
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
#4451 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: teraz wawa ale sercem zawsze dęblin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
brak mi słów na tych co to tak pisaka skrzywdzili
|
|
|
|
#4452 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: esce
Wiadomości: 31
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Eh ja to jestem tak bardzo wrażliwa na cierpienie zwierzątek. Jak się kiedyś dorbie duuużo kasiory to napewno zainwestuje w super exclusive schronisko dla takich biednych istotek
![]() A tak poza tym to moim zdaniem ludziom którzy robią krzywde zwierzętom powinna być wymierzana kara jak to było kiedyś w starożytności "oko za oko ząb za ząb "... |
|
|
|
#4453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Przeczytałam. Siedzę w pracy i płaczę. Jak tak można!
Ja mam psa, który niedowidzi, a do tego niedosłyszy. W swoim życiu już dużo przeszedł, miał dwa guzy, operacje ślinianek (dwa razy). Nawet teraz jest chory, bo ma znowu guzka i modlimy się tylko, żeby się cofnął po lekach, bo może już być za stary na operację (ma 14 lat). A wtedy to już koniec. A do tego teraz jeszcze mu się przyplątało jakieś zakażenie skóry i cały tydzień musiałam mu przemywać ropiejącą ranę. Bidny, wył przez cały czas a mi sie płakać chciało, że mu sprawiam ból. Do tego myślałam, że mnie strasznie znienawidzi przez to i dlatego, że go ciągam do weterynarza (nie znosi tego i zawsze jest chryja). A on mnie liże po rękach i wszędzie za mną łazi. Psiaki są świetne w okazywaniu wdzięczności!
__________________
|
|
|
|
#4454 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dom dla porzuconej psinki ze szczeniakami poszukiwany
Ale moze lepiej jest poszukać psu nowy dom, niż oddawać go do schroniska.
__________________
|
|
|
|
#4455 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 147
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Dzięki dziewczyny za odzew
Kleksio pomimo że tyle już przeszedł i tak wiele krzywdy spotkało go ze strony człowieka nadal ma zaufanie do ludzi... on wciąż wierzy że jego pan gdzieś na niego czeka.... |
|
|
|
#4456 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 2 579
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
smutna historia, gdyby nie to ze mam juz psiaka przygarnęłabym kleksia
niestety nie moge,ale mam nadzieję,ze znajdzie się dla niego jakis dobry pan, popytam wśród znajomych
__________________
"Uśmiech losu można zobaczyć
nawet w tych najciemniejszych chwilach... Jeśli tylko pamięta się, żeby zapalić światło." |
|
|
|
#4457 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z domku ;)
Wiadomości: 349
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Jejku jakie to smutne
Z chęcią przygarnęłabym go chociaż na tymczasowy pobyt, spróbuje zrobić co w mojej mocy i przekonać rodziców chociaż wątpie, ze to coś da bo mamy już jednego psiaka
__________________
Zakochana |
|
|
|
#4458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Może ktoś jeszcze nie zna Kleksia??
__________________
|
|
|
|
#4459 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: ratujmy świnki morskie z laboratoriów!!
...
Edytowane przez Ania Karolkowa Czas edycji: 2012-11-17 o 23:50 |
|
|
|
#4460 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 147
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Kleksio się przypomina!!
|
|
|
|
#4461 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dom dla porzuconej psinki ze szczeniakami poszukiwany
Pieski mają "prawie-budę" skleconą przez mojego tatę wczoraj w deszczu na szybko
Tak lało, ze mi sie ich szkoda zrobio i voila!Byłam dziś dawac im obiadek, to tak piszczały i szczekały, ze zlecieli sie robotnicy z drugiej strony ulicy :/ Moze któryś z nich bedzie chcial pieska, bo fajnie sie znnimi bawili i widać, ze lubia zwierzeta. Boje sie tylko, zeby nie powiedzieli o psach dzieciom, u których remontują dom Te dzieciaki sa niedobre i mogą coś zrobic małym ![]() Ci robotnicy strasznie sie z nich smiali, bo maluchy to straszne przylepy i kochają sie bawić, wpychać się na kolana itp. Na przywitanie obszczekały gości Kiedy siedzieli to jeden wlazł do budy i nie przestawał warczec dopoki sobie nie poszli- stwierdzili, ze w budzie siedzi jakis buldog ![]() Tylko Ciapa siedziala w oddaleniu i czasem ostrzegawczo poszczekiwała. Dziś znowu wysyłam tatę, zeby powyrywal im kleszcze... Naliczyłam chyba z 10 Biedactwa...
__________________
|
|
|
|
#4462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
halo! Kleks nadal czeka!
__________________
|
|
|
|
#4463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 656
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Kleksio idzie w górę, może tym razem?
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
|
|
|
#4464 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 147
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Nie jest dobrze...
![]() "w CK zle sie dzieje ! Kolejne wlamanie ! www.schronisko.prv.pl prosze poczytajcie, jesli znacie kogos, kto moglby pilnowac azylu w nocy, dzwonce prosze... Zaczynamy takze bardziej intensywne niz kiedykolwiek poszukiwania domow dla naszch psiakow...im mniej bedzie narazonych na niebezpieczenstwo, tym lepiej..." kopiuje ze strony schroniska: "Wczorajszego wieczora, zaledwie dwa dni po pierwszym tego typu czynie, znów ktoś włamał się do Azylu. Ze względu na późną porę (akcja ratowania zwierząt trwała od 22 do północy) nie jesteśmy jeszcze w stanie ocenić jak bardzo poturbowane są psy, jednak na pewno kilka z nich jest poważnie rannych. Nigdy, na prawdę nigdy nie widzielismy naszych psów tak przerażonych... Tym razem poważnie poraniony został Max, najprawdopodobniej rzucano w niego kawałkami płytek chodnikowych. W jego kojcu zastaliśmy powyrywane płytki a sam Max nawet nie chciał zblizyć się do swojego boksu. Niedobrze wyglądają też Parys - który prawdopodobnie został skopany i Dick, którego ktoś okładał po głowie jakimś twardym przedmiotem. Znaleźliśmy porzucony sierp, a przy nim też siekierę... nie chcemy nawet myśleć po co miała byc użyta...Wszystkie psy były powypuszczane, najgroźniejsze z nich pozamykane razem do kojców, tak by jak najbardziej się pogryzły, próbowano także dostać się do kociarni. Ktoś wyłamał zamek w drzwiach kociarni i próbował wepchnąc tam Ambrożego - w pomieszczeniu gdzie przebywaja koty znaleźlismy wiele powyrywanych kłaków. Sam Ambroży był tak wystraszony, że gdy tylko ktoś do niego podchodził kładł sie na ziemi i nie pozwalał dotknąc... a akurat on jest jednym z odwazniejszych psów w Azylu i byle co go nie przestraszy... Zaginęły dwa psy - Borys i Amigo ! Najprawdopodobniej zostały skradzione! Wiadomość z ostatniej chwili - Borys został odnaleziony na polach, przy drodze prowadzącej na Poznań - bardzo wystarszony, ale na szczęście bez obrażeń, Amigo, prawdopodobnie wypuszczony z miejsca, gdzie był przetrzymywany , popołudniu przybiegł sam pod bramę Azylu. Pomysłowy " ktoś" postanowił też ukraść skoble, którymi zamykane były kojce, tak byśmy nie mogli szybko i sprawnie pozamykać zwierząt. Została także zrobiona dziura w siatce i otwarty kojec prowadzący do niej, tak by jak najwięcej psów mogło uciec poza Azyl. Dziura była jednak na tyle mała, że zdołały się przez nia wydostać tylko najmniejsze psiaki, jednak żaden z nich nie uciekł - biegały po prostu wystarszone wokół bramy, chcąc wrócić do swoich kojców. Zwierzęta są przerażone, my też. Psy przestały jeść, nie chcą wychodzić z bud, reagują paniką na obcego człowieka i biegającego za płotem psa. Straciliśmy poczucie bezpieczeństwa, gubimy się w domysłach. Nie ustaniemy w wysiłkach by złapać sprawców. Współpracujemy z Policją. Na dzień dzisiajszy do odwołania zostały wstrzymane przyjęcia psów, niezależnie od ich stanu - Azyl przestaje być dla nich bezpieczną przystanią a staje się miejsce, gdzie musza walczyc o zdrowie a nawet życie... Prosimy także wszystkie osoby zainteresowane adopcją naszych psów - pomóżcie im, zabierzecie je jak najszybciej... niedługo może byc już za późno ( wcześniej prosimy o kontakt telefoniczny)Potrzebujemy pomocy w zorganizowaniu profesjonalnej ochrony Azylu. Potrzebne są środki, znajomości, dobre rady prawnika, silne ręce - wszystko co tylko może pomóc ochronić nam zwierzęta. Nie poddamy się tak łatwo - ale nie możemy też narażać naszych zwierząt na takie cierpienia.. PROSIMY - POMÓŻCIE... ![]() " Jakim trzeba być bydlakiem... żeby nawet bezdomne zwierzęta tak cierpiały....
|
|
|
|
#4465 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Co za bestialstwo. Aż brak słów.
__________________
|
|
|
|
#4466 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Boże! Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy że zrobił to ktoś z sąsiedztwa Azylu - ktoś komu nie podobało się to miejsce, może przeszkadzało szczekanie piesków? Ktoś kto znał to miejsce i chciał mu zaszkodzić? Mam nadzieje ze sprawcy się znajdą! Ręce mi opadają gdy słyszę o takim traktowaniu zwierząt i niszczeniu przy okazji pracy ludzi, którzy w Azyl włożyli tyle wysiłku.
|
|
|
|
#4467 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 147
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Cytat:
ehhh, ja również liczę że szybko znajdą się ci którym zależy tylko i wyłącznie na krzywdzeniu zwierząt i spotka ich surowa kara!
|
|
|
|
|
#4468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
http://www.bono-polska.pl/index.php/.../tak/ilefoto/1
http://www.zwierzaki.org/index.php/t...html#msg987274 Nie wiem co więcej moge zrobić prócz ogłoszeń.. ![]()
__________________
|
|
|
|
#4469 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 147
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
@kiniaczeq
DZIĘKUJE!!!!!
|
|
|
|
#4470 | |||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15
|
Dot.: Błagam pomóżcie... niewidomy Kleksio...jest jeszcze iskierka....
Wiem, że już wiele razy Wizażanki pomogły. Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie.
Sprawa bardzo przykra, okrutna.. Aż serce boli.. O tym pisał już ktoś powyżej, ale warto przypomnieć: Cytat:
A to z forum dogomanii (napisane przez "Azyl Cichy Kąt"): Cytat:
Cytat:
Proszę w imieniu swoim i tych zwierzaków. Pomóżcie. One już wystarczająco się w życiu nacierpiały. Stowarzyszenie Przyjaciół Bezpańskich Zwierząt "Cichy Kąt" ul.Korczaka 9/6 42-600 Tarnowskie Góry PKO BP 73 1020 2368 0000 2402 0161 3033 P.S. Z Kleksem chyba będzie dobrze
Edytowane przez ellistir Czas edycji: 2007-09-08 o 15:09 Powód: nowe informacje |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.





( Wiem, ze szansa na znalezienie mu domu jest prawie zerowa, niemniej chwytam sie kazdej deski ratuunku.. błagam, pomóżcie. Moze któraś z Was lub Waszych znajomych... Jestem z trojmiasta- i chyba licze na cud...

klik






żeby nawet bezdomne zwierzęta tak cierpiały....
DZIĘKUJE!!!!!

