to nie moje miejsce na ziemii-niemcy - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-24, 23:02   #91
201604190934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 600
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
ej dobra
mam jedno zarąbiscie, ale to zarąbiscie wazne pytanie

jakie to obowiazki mozna miec przy mlodym i zdrowym mężu? Takie obowiązki, że aż przeszkadzają w podjęciu pracy?
wiesz, Jon Lajoie by zrozumiał
farma aj lof ju
201604190934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 23:02   #92
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez marjotka94 Pokaż wiadomość
Owszem jest. ale tylko dla osób dostepnych 24h na dobe. A ja mieszkam tutaj, mam męża, psa i swoje obowiązki.
Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
jakie to obowiazki mozna miec przy mlodym i zdrowym mężu? Takie obowiązki, że aż przeszkadzają w podjęciu pracy?
Podpinam się pod pytanie. Co to za obowiązki?
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 23:16   #93
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

przychodzą mi do głowy takie obowiązki wobec zdrowego młodego człowieka, które mogą uwiązać w domu:
-zmienianie pieluch
-miksowanie jedzenia
-zbieranie gryzaczków z podłogi
-kołysanie do snu
-karmienie piersią
-sadzanie na nocnik

CHYBA WIEM
http://cache.reelz.com/assets/conten...me/37983/3.jpg
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 23:17   #94
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Farma
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 23:45   #95
Ingel
Rozeznanie
 
Avatar Ingel
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
przychodzą mi do głowy takie obowiązki wobec zdrowego młodego człowieka, które mogą uwiązać w domu:
-zmienianie pieluch
-miksowanie jedzenia
-zbieranie gryzaczków z podłogi
-kołysanie do snu
-karmienie piersią
-sadzanie na nocnik

CHYBA WIEM
http://cache.reelz.com/assets/conten...me/37983/3.jpg
no co Wy, obowiazkow przy mezu nie znacie?
- pranie gaci i skarpet
-prasowanie
-gotowanie plus herbatka i deser
-mieszkanie na blysk
-plus pies, to juz w ogole
-i to wszystko od 16ej, bo wczesniej Autorka lezy

no to sie nie dziwie ze Autorka nie jest dyspozycyjna
jak jeszcze ma oodac panstwu 40 proc. (czyli podatek, olaboga) to w ogole nie oplaca sie pracowac

tylko niemce socjalu nie daja i na chleb kasy nie ma, co robic?

Autorko wrocisz do Polski o co dalej? co masz zamiar tu robic?
Ingel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 00:41   #96
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
ej dobra
mam jedno zarąbiscie, ale to zarąbiscie wazne pytanie

jakie to obowiazki mozna miec przy mlodym i zdrowym mężu? Takie obowiązki, że aż przeszkadzało w podjęciu pracy?
Po ślubie są, więc pewnie MAŁŻEŃSKI obowiązek 😉
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 00:58   #97
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

zuzyta rolka papieru toaletowego sama sie nie wyrzuci tylko daltego, ze ktos obok polozyl nowa
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-25, 08:54   #98
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

moze ci znajomi mysleli, ze skoro tak mlodo biora slub i to jeszcze na szybko, to ona jest w ciazy i wtedy faktycznie jakis socjal by byl. A jak im zaprzeczala ze to z milosci to i tak jej nie wierzyli.

Autorka ma racje, ze tak latwo sie w ciaze nie zachodzi.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 10:29   #99
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;52195396]Ale fajna rzecz ten Mini Job. Poczytałam o tym, bardzo by mi takie coś pasowało teraz.
A niemieckiego to ja się uczyłam jak byłam w ciąży z nudów, raz w tygodniu miałam korki u studentki (tzn. przyjeżdżała do mnie) i w sumie gdybym się spięła, to przez te kilka miesięcy spokojnie opanowałabym podstawy gramatyki i język komunikatywnie. No chiński to nie jest.

Ja mam akurat siostrę na emigracji i ogólnie uważam, że jak komuś ma wyjść, to mu wyjdzie niezależnie od tego, gdzie siedzi.[/QUOTE]

To jest bardzo fajna sprawa dla osob, ktore maja faktycznie obowiazki w domu lub ucza sie, wlasciwie wszyscy znajomi (niezaleznie od sytuacji majatkowej rodzicow) mojego syna pracuja na Mini Job albo podejmuja prace wakacyjna na miesiac, dwa.
Ta praca wakacyjna to tez dobre rozwiazanie, bo firmy tak sobie radza w sytuacjach, kiedy ludzie ida na urlop (oczywista dotyczy to prac prostych) i zatrudniaja na ten czas mlodziez uczaca sie przede wszystkim. I wszyscy zadowoleni, ludzie moga isc na urlop w czasie wakacji a mlodzi sobie dorabiaja i to czasem niezle pieniadze. Moj syn od poniedzialku zaczyna prace w Simensie i bardzo mu sie to oplaci a praca prosta i nie meczaca. Wczesniej pracowal jako opiekun w domu opieki, to bylo jednak dosc meczace.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
moze ci znajomi mysleli, ze skoro tak mlodo biora slub i to jeszcze na szybko, to ona jest w ciazy i wtedy faktycznie jakis socjal by byl. A jak im zaprzeczala ze to z milosci to i tak jej nie wierzyli.

Autorka ma racje, ze tak latwo sie w ciaze nie zachodzi.
Ale oni najpierw wyjechali a potem brali slub, wlasnie zeby mniejsze podatki placic

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
moze ci znajomi mysleli, ze skoro tak mlodo biora slub i to jeszcze na szybko, to ona jest w ciazy i wtedy faktycznie jakis socjal by byl. A jak im zaprzeczala ze to z milosci to i tak jej nie wierzyli.

Autorka ma racje, ze tak latwo sie w ciaze nie zachodzi.
Ale oni najpierw wyjechali a potem brali slub, wlasnie zeby mniejsze podatki placic
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 11:45   #100
Ingel
Rozeznanie
 
Avatar Ingel
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

a moze w Niemczech jest cos takiego jak jezykowa kawiarnia? w sensie idziesz, pijesz kawe i rozmawiasz sobie z ludzmi cwiczac jezyk.
Mialam cos takiego w Norwegii i bardzo mi pomoglo w nauce jezyka.
Ingel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 15:04   #101
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Ingel Pokaż wiadomość
a moze w Niemczech jest cos takiego jak jezykowa kawiarnia? w sensie idziesz, pijesz kawe i rozmawiasz sobie z ludzmi cwiczac jezyk.
Mialam cos takiego w Norwegii i bardzo mi pomoglo w nauce jezyka.
serio? brzmi świetnie! idę takich szukać w Londynie, muszę francuski odświeżyć, japoński też odłogiem leży dzięki za pomysł

co do autorki - dawno nie widziałam tak roszczeniowej postawy... sama wyjechałam za granicę, zajęło nam to sporo czasu (ok. roku między moim wyjazdem, a partnera), mamy dwa zwierzaki domowe, o które dbamy. dom nie zawsze błyszczy, wiadomo, ale normalnie pracujemy zawodowo, jak i w domu. wystarczy chcieć!

niestety, mam wrażenie, że przez zderzenie własnych wyobrażeń autorki z rzeczywistością, autorka zaczęła popadać w stany depresyjne. na pewno nie są to sprzyjające warunki do rozwoju. mimo to jest dorosła, nikt nie weźmie jej na kolana i nie utuli do snu (może mąż, jak ma gorszy dzień), musi wziąć dupę w troki i się ogarnąć - to jedyne wyjście.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 18:15   #102
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Zaczynajac od poczatku, tym razem bez cienia ironii, probuje zrozumiec co gdzie kiedy. Autorka (nie jej wowczas narzeczony) dostaje telefon by wyjechac do Niemiec. W wyniku telefonu pakuje sie jej wtedy jeszcze narzeczony (mimo, ze to nie do niego byl telefon) i 4 slownie dni, jest w stanie wypowiedziec prace, spakowac sie zagranice (no ok facetowi starczy szczoteczka do zebow i skarpetki na zmiane), kupic bilet (no ok promocja taniej linii lotniczej, albo na bilet poszlo z kredytu) i od razu ma gdzie mieszkac (sam bez psa i zony - ok mozliwe, u znajomych).

Na miejscu czekaja znajomi, ktorzy sa tam juz 10 lat, czyli w momencie ich wyjazdu zagranice autorka miala raptem 9 lat. Podziwiam sile przyjazni. Wiekszosc by pewnie dawno stracila kontakt.

Slub juz w trakcie emigracji, pewnie to ich pierwszy zjazd do Polski i ktos ich do tego goraco namawia. Nie wiadomo kto jednak. Znajomi z Niemiec? Rodzice zyjacy w polskich realiach? Kim bylo tych 11 osob z ich miasteczka? Dlaczego to porazka? Kogo zabraklo?

Potem jest szukanie mieszkanie "dla psa" jako warunek w sensie znajomi zapraszajacy moze nie akceptowali zwierzecia. Albo. W ogole nie zapraszali do siebie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 18:23   #103
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Właściwie też mnie zastanawia na czym polegala ta propozycja życia w Niemczech, skoro sami musieli sobie znaleźć i pracę i mieszkanie.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 18:27   #104
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

No zwyczajnie - przekraczasz granicę, triumfalnie oznajmiasz że oto przybyłaś, the wait is over! a potem czekasz na socjal, ktory ci się należy z racji przyjazdu, wiadomo
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 18:29   #105
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Zaczynajac od poczatku, tym razem bez cienia ironii, probuje zrozumiec co gdzie kiedy. Autorka (nie jej wowczas narzeczony) dostaje telefon by wyjechac do Niemiec. W wyniku telefonu pakuje sie jej wtedy jeszcze narzeczony (mimo, ze to nie do niego byl telefon) i 4 slownie dni, jest w stanie wypowiedziec prace, spakowac sie zagranice (no ok facetowi starczy szczoteczka do zebow i skarpetki na zmiane), kupic bilet (no ok promocja taniej linii lotniczej, albo na bilet poszlo z kredytu) i od razu ma gdzie mieszkac (sam bez psa i zony - ok mozliwe, u znajomych).

Na miejscu czekaja znajomi, ktorzy sa tam juz 10 lat, czyli w momencie ich wyjazdu zagranice autorka miala raptem 9 lat. Podziwiam sile przyjazni. Wiekszosc by pewnie dawno stracila kontakt.

Slub juz w trakcie emigracji, pewnie to ich pierwszy zjazd do Polski i ktos ich do tego goraco namawia. Nie wiadomo kto jednak. Znajomi z Niemiec? Rodzice zyjacy w polskich realiach? Kim bylo tych 11 osob z ich miasteczka? Dlaczego to porazka? Kogo zabraklo?

Potem jest szukanie mieszkanie "dla psa" jako warunek w sensie znajomi zapraszajacy moze nie akceptowali zwierzecia. Albo. W ogole nie zapraszali do siebie.
Wiesz, bilet do Niemiec to chyba 350 zlotych, przewoznikow jak psow.
Osoby, ktore namawialy autorke do wyjazdu prawdopodobnie byly jej rodzina a nie zanjomymi, bo tak to najczesciej sie odbywa. Jakies ciotki, wujowie itd.
A ze teraz nie pomagaja, moga byc rozne powody.
W sumie dla mnie w tym jak opisala wyjazd nie ma nic dziwnego.

Mnie zastanawiaja calkiem inne slowa autorki.
To, ze prace miala ale zrezygnowano z jej uslug.
No, przestaje sie dziwic jej pracodawcom widzac nastawienie autorki.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 18:44   #106
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Ale ona sama napisała, ze to byli zaomi, a nie rodzina.

Cytat:
Nasłuchałam się od znajomych, co to nam się nie należy mieszkając w niemczech. Ile dodatków socjalnych dostaniemy. To było jak marzenie
i że dostała telefon z "propozycją zamieszkania i rozpoczęcia życia". jak dla mnie to chyba coś więcej niż tylko to, że znajomi mówią, że będą dodatki socjalne. Właściwie mnie by się to kojarzyło właśnie bardziej z propozycją pracy.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 01:26   #107
efflorescence
Rozeznanie
 
Avatar efflorescence
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wiesz, bilet do Niemiec to chyba 350 zlotych, przewoznikow jak psow.
Gdzie tacy drodzy przewoźnicy?

Cytat:
Napisane przez marjotka94 Pokaż wiadomość
Wiec był slub (...)
Dupa. ok. mniejsze podatki, ale tyle z tego dobrego.
Chyba zapominasz, że dzięki małżeństwu mimo iż nie pracujesz masz opłacane przez pracodawcę męża Twoje ubezpieczenie - sprawa pierwszorzędna w Niemczech.

A jeśli chcesz pracować, to cóż, musisz z pewnych rzeczy zrezygnować - "obowiązki domowe" muszą zejść na dalszy plan, pies muss weg, o wypucowanym mieszkaniu możesz zapomnieć - ale to chyba bez różnicy, skoro i tak jesteś zbyt przygnębiona by sprzątać w domu.

Ja się wymądrzać nie będę, bo mimo że jestem całkiem sama w Niemczech i języka nadal się uczę, to jednak nie przyjechałam tutaj w wieku 19 (!) lat, jak Autorka. Całkiem możliwe, że gdybym tak młodo wyjechała, to też bym sobie nie poradziła. Jestem w stanie zrozumieć, że jej tu źle, zwłaszcza jeśli oszczędzają na wszystkim i np. w weekend nawet nie wybiorą się nigdzie.
__________________
Cytat:
Napisane przez katarzynka1978 Pokaż wiadomość
A rozważania typu "czy mój okaże się wyjątkiem?" mają taką samą wartość jak "czy trafię w lotto?"

Cytat:
Napisane przez misorpresa Pokaż wiadomość
Dlaczego uważasz, że to troll? Bo tobie się to nie przydarzyło i twoim koleżankom również? Naprawdę solidny argument.
efflorescence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 08:59   #108
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wiesz, bilet do Niemiec to chyba 350 zlotych.


Ile?! To chyba promem kosmicznym.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 09:14   #109
Miss_Devil
Raczkowanie
 
Avatar Miss_Devil
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Głogów- Karlsruhe
Wiadomości: 431
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

bilet do Niemiec, bus- odbiór spod domu i podwózka pod wskazany adres z Karlsruhe do Dolnośląskiego około 260 zl kosztuje.
__________________
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie.





Miss_Devil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-26, 10:24   #110
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Miss_Devil Pokaż wiadomość
bilet do Niemiec, bus- odbiór spod domu i podwózka pod wskazany adres z Karlsruhe do Dolnośląskiego około 260 zl kosztuje.
Od mojego domu do domu w Polsce (Slask) placi sie 308 zl, wlasnie przeliczylam na kalkulatorze walutowym
Z jaka firma jezdzisz, bo nie kazda jezdzi na kazdym terenie, a moze Twoja jezdzi i u mnie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 11:55   #111
Miss_Devil
Raczkowanie
 
Avatar Miss_Devil
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Głogów- Karlsruhe
Wiadomości: 431
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Pas-Trans, ale oni śląskiego z tego co wiem nie obsługują.
__________________
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie.





Miss_Devil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 14:39   #112
marjotka94
Raczkowanie
 
Avatar marjotka94
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Krefeld
Wiadomości: 44
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Zaczynajac od poczatku, tym razem bez cienia ironii, probuje zrozumiec co gdzie kiedy. Autorka (nie jej wowczas narzeczony) dostaje telefon by wyjechac do Niemiec. W wyniku telefonu pakuje sie jej wtedy jeszcze narzeczony (mimo, ze to nie do niego byl telefon) i 4 slownie dni, jest w stanie wypowiedziec prace, spakowac sie zagranice (no ok facetowi starczy szczoteczka do zebow i skarpetki na zmiane), kupic bilet (no ok promocja taniej linii lotniczej, albo na bilet poszlo z kredytu) i od razu ma gdzie mieszkac (sam bez psa i zony - ok mozliwe, u znajomych).

Na miejscu czekaja znajomi, ktorzy sa tam juz 10 lat, czyli w momencie ich wyjazdu zagranice autorka miala raptem 9 lat. Podziwiam sile przyjazni. Wiekszosc by pewnie dawno stracila kontakt.

Slub juz w trakcie emigracji, pewnie to ich pierwszy zjazd do Polski i ktos ich do tego goraco namawia. Nie wiadomo kto jednak. Znajomi z Niemiec? Rodzice zyjacy w polskich realiach? Kim bylo tych 11 osob z ich miasteczka? Dlaczego to porazka? Kogo zabraklo?

Potem jest szukanie mieszkanie "dla psa" jako warunek w sensie znajomi zapraszajacy moze nie akceptowali zwierzecia. Albo. W ogole nie zapraszali do siebie.
Ok. napiszę raz jeszcze. Być może źle wyraziłam się w poniektórych zdaniach, a może cała moja wypowiedź była zła.
Odniosę się do powyższej wypowiedzi, bo zmienia ona całkiem całą cytuacje.
Tak. otrzymałam telefon od znajomego (czyż nie tak nazywamy ludzi ze swojego otoczenia ? ) nie muszę chyba wyjaśniać kim dla mnie była ta osoba ? a jeżeli muszę, ok. był to wujek !.
" i 4 slownie dni, jest w stanie wypowiedziec prace, spakowac sie zagranice (no ok facetowi starczy szczoteczka do zebow i skarpetki na zmiane), kupic bilet (no ok promocja taniej linii lotniczej, albo na bilet poszlo z kredytu) i od razu ma gdzie mieszkac (sam bez psa i zony - ok mozliwe, u znajomych). " [/I][/I]
wypowiedział w pracę w uwaga ! 1 dzień dobre stosunki z przełożonym. spakować za granicę, a co on wielkiego miał spakować ? Ubrania ? kosmetyki ? laptop ?
kupić bilet to jakaś filozofia ? Dlaczego tania linia lotnicza? czy ja napisałam chodź jeden wers o tym, że klepaliśmy biede ?
i tak od razu miał gdzie mieszkać, bez NARZECZONEJ i psa trafiłaś w samo sedno, u znajomych ! wielkie rzeczy.
cdn.


" Slub juz w trakcie emigracji, pewnie to ich pierwszy zjazd do Polski i ktos ich do tego goraco namawia. Nie wiadomo kto jednak. Znajomi z Niemiec? Rodzice zyjacy w polskich realiach? Kim bylo tych 11 osob z ich miasteczka? Dlaczego to porazka? Kogo zabraklo? "

nie był to pierwszy zjazd do polski i pisałam już, ślub planowaliśmy WCZESNIEJ. Padła propozycja jedynie od znajomych z "niemiec", że może teraz, że będzie nam łatwiej życ. Więc skoro i tak planowalismy ślub w pl, tyle że za jakiś czas, to zdecydowalismy się na "już". patrząc na to, że BEDZIE ŁATWIEJ. Dlazego porażka ? Może dlatego, ze marzyliśmy o normalnym weselu ? może dlatego, że nie było większości naszej rodziny ? Każdy ma swoje marzenia.
---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Ingel Pokaż wiadomość

Autorko wrocisz do Polski o co dalej? co masz zamiar tu robic?
pracować ? tak jak działo się wcześniej ?

Edytowane przez marjotka94
Czas edycji: 2015-07-26 o 14:44
marjotka94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 14:41   #113
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

ja naprawdę nie rozumiem czemu nie pogadasz z mężem i czemu nie wrócicie.
ty byś pracowala w PL, on też, spłacilibyście kredyt zaciągnięty na wyjazd, a potem pomyśleli o kupnie mieszkania.
po co się macie tam męczyć skoro ewidentnie nie jest tak jak być miało, a końca nie widać.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 14:48   #114
marjotka94
Raczkowanie
 
Avatar marjotka94
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Krefeld
Wiadomości: 44
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez Ingel Pokaż wiadomość
a moze w Niemczech jest cos takiego jak jezykowa kawiarnia? w sensie idziesz, pijesz kawe i rozmawiasz sobie z ludzmi cwiczac jezyk.
Mialam cos takiego w Norwegii i bardzo mi pomoglo w nauce jezyka.
Pewnie dobry pomysł, ale nie słyszałam o czymś takim nawet.
Serdecznie pozdrawiam

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
ja naprawdę nie rozumiem czemu nie pogadasz z mężem i czemu nie wrócicie.
ty byś pracowala w PL, on też, spłacilibyście kredyt zaciągnięty na wyjazd, a potem pomyśleli o kupnie mieszkania.
po co się macie tam męczyć skoro ewidentnie nie jest tak jak być miało, a końca nie widać.
ależ my rozmawiamy o tym codziennie. i napisałam w pierworodnym poście, ze chcemy wrócić.
Jednakże, chcemy najpierw spłacić dług, który zaciągnelismy i wtedy na spokojnie wrócić do Polski.
marjotka94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 14:49   #115
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez marjotka94 Pokaż wiadomość
Pewnie dobry pomysł, ale nie słyszałam o czymś takim nawet.
Serdecznie pozdrawiam
No to się zainteresuj, może coś takiego organizują w okolicy, popytaj np. w bibliotece, w okolicznej uczelni. A może znajdź jakichś studentów, na pewno będą jacyś z Polski (albo studiujący polonistykę) skoro to duże miasto, może będą chcieli dorobić korepetycjami.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 14:52   #116
marjotka94
Raczkowanie
 
Avatar marjotka94
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Krefeld
Wiadomości: 44
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez efflorescence Pokaż wiadomość


Ja się wymądrzać nie będę, bo mimo że jestem całkiem sama w Niemczech i języka nadal się uczę, to jednak nie przyjechałam tutaj w wieku 19 (!) lat, jak Autorka. Całkiem możliwe, że gdybym tak młodo wyjechała, to też bym sobie nie poradziła. Jestem w stanie zrozumieć, że jej tu źle, zwłaszcza jeśli oszczędzają na wszystkim i np. w weekend nawet nie wybiorą się nigdzie.
Dziękuję za próbę zrozumienia. Być może, gdybyśmy poczekali z wyjazdem rok, dwa byłoby zupełnie inaczej. Być może rzuciliśmy się na zbyt głęboką wodę. Miałam chyba zbyt wygórowane wymagania, być moze dlatego, że opis zycia w de, znałam tylko od TEGO wujka. Jak widać, był on wyidealizowany .
Jest mi źle nie tylko z powodu braku pieniędzy. Jest mi źle bez najbliższej rodziny. Bez siostry, brata, koleżanek, szwagierki, dzieciaków.
sądzę, ze jedni nadają się na życie na obczyźnie, a inni po prostu nie.
marjotka94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 14:54   #117
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez marjotka94 Pokaż wiadomość
Tak. otrzymałam telefon od znajomego (czyż nie tak nazywamy ludzi ze swojego otoczenia ? ) nie muszę chyba wyjaśniać kim dla mnie była ta osoba ? a jeżeli muszę, ok. był to wujek !.
Offtop:

Łat?

Wujek = osoba z otoczenia = znajomy.

Tym tropem to: mama = osoba z otoczenia = znajoma.
Mąż = osoba z otoczenia = tajemniczy nieznajomy (bo nie spokrewniony).

Wujek, to wujek (czyli rodzina), a nie znajomy.
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-26, 15:03   #118
marjotka94
Raczkowanie
 
Avatar marjotka94
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Krefeld
Wiadomości: 44
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;52207774]No to się zainteresuj, może coś takiego organizują w okolicy, popytaj np. w bibliotece, w okolicznej uczelni. A może znajdź jakichś studentów, na pewno będą jacyś z Polski (albo studiujący polonistykę) skoro to duże miasto, może będą chcieli dorobić korepetycjami.[/QUOTE]

dziękuję za dobrą radę.
Od przyszłego tygonia zaczynam pracę, więc jeśli wszystko dobrze pojdzie, od września ruszam z kursem. Mam nadzieję, że coś się w moim życiu ruszy.

a co do postu, który napisał ktoś, o tym, ze wstaje z łóżka o 16.
Dla wyjaśnienia. Nie chodzi o to, ze śpie i się lenię, bo tak mi sie chce. Jak widać, mam problem z natury psychologicznej, bądź psychiatrycznej. Bardzo możliwe, ( i zdaje sobie z tego całkowitą sprawę) że są to początki depresji, dlatego zdecydowalismy się na powrót do kraju. Wiem czym jest depresja i mam z nią styczność od zawsze (przypadek w rodzinie) i wiem jak straszna jest to choroba, wiem czym się objawia i jakie są jej konsekwencje.
Napisałam ten post, z nadzieją, ze komuś było równie ciężko na obczyźnie, ale dał rade ułozyc sobie zycie, lub wrócił do kraju i nie było tak tragicznie. W momencie gdy wiele osob zarzuciło mi lenistwo i marnowanie szansy wcale mi to nie pomogło -Wrecz przeciwnie. Poczułam się jeszcze gorzej. Ale dałam sama sobie wielkiego kopa. Przecież ludzie w sieci, nie mają PRAWA zarzucać mi nieprawdziwych rzeczy i obelg.
Tym postem chciałabym zakończyć rozmowę na ten temat.
nie będę się już odnosiła do postów krzywdzących moją osobę. Jeśli ktoś ma ochotę naubliżać, wyżyć się czy napisać jaka to ja jestem beznadziejna, proszę bardzo. Ale posty te będę przeze mnie zgłaszane, jako obrazające moją osobe i ignorowane.
Pozdrawiam serdecznie, marjotka.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;52207818]Offtop:

Łat?

Wujek = osoba z otoczenia = znajomy.

Tym tropem to: mama = osoba z otoczenia = znajoma.
Mąż = osoba z otoczenia = tajemniczy nieznajomy (bo nie spokrewniony).

Wujek, to wujek (czyli rodzina), a nie znajomy.
[/QUOTE]

ale czy ja w sieci muszę ujawniać wszystkie szczegóły ? Czy to jest tak ważne do kogo pojechałam ? Kto mi to zaproponował ? To jest już czepianie się szczegółów najmniej ważnych.
marjotka94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 15:34   #119
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

Cytat:
Napisane przez marjotka94 Pokaż wiadomość
ale czy ja w sieci muszę ujawniać wszystkie szczegóły ? Czy to jest tak ważne do kogo pojechałam ? Kto mi to zaproponował ? To jest już czepianie się szczegółów najmniej ważnych.
Oczywiście, że nie musisz, ale takie "najmniej ważne" szczegóły często robią dużą różnicę. Różnicę wiarygodności, bo czym innym jest "wujek mieszkający od 10 lat w Niemczech mówił, że...", a czym innym "znajomi w Polsce mówili, że...". Jak sama piszesz pojechałaś do niego. Wujek to rodzina, może warto zwrócić się do niego z prośbą o uruchomienie jakiś znajomości, kontaktów? Wujek też kiedyś miał swoje początki, może chodził na kurs językowy, może wie gdzie taki kurs można zrobić za darmo?

I nie wiem czego oczekujesz, dostałaś dużo sensownych rad od dziewczyn, które mieszkają w Niemczech, które też kiedyś wyjechały, znają trudy emigracji, trudy zaczynania wszystkiego od początku, uczenia się języka, które też miały ciężko, też rozstały się z rodzinami, ale Ty wszystkie ich rady albo ignorujesz, albo odbierasz jako hejt.
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 22:08   #120
marjotka94
Raczkowanie
 
Avatar marjotka94
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Krefeld
Wiadomości: 44
Dot.: to nie moje miejsce na ziemii-niemcy

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;52208137]Oczywiście, że nie musisz, ale takie "najmniej ważne" szczegóły często robią dużą różnicę. Różnicę wiarygodności, bo czym innym jest "wujek mieszkający od 10 lat w Niemczech mówił, że...", a czym innym "znajomi w Polsce mówili, że...". Jak sama piszesz pojechałaś do niego. Wujek to rodzina, może warto zwrócić się do niego z prośbą o uruchomienie jakiś znajomości, kontaktów? Wujek też kiedyś miał swoje początki, może chodził na kurs językowy, może wie gdzie taki kurs można zrobić za darmo?

I nie wiem czego oczekujesz, dostałaś dużo sensownych rad od dziewczyn, które mieszkają w Niemczech, które też kiedyś wyjechały, znają trudy emigracji, trudy zaczynania wszystkiego od początku, uczenia się języka, które też miały ciężko, też rozstały się z rodzinami, ale Ty wszystkie ich rady albo ignorujesz, albo odbierasz jako hejt. [/QUOTE]

Czy naprawdę sądzisz, że podjełam tak ważną decyzję, jaką jest powrót do kraju, nie starając się na różne sposoby jakoś poradzić sobie tutaj ?
Napiszę grzecznie, raz jeszcze, że "nie łapie" się na darmowy kurs, z wujkiem mieszkam praktycznie 2 domy dalej, wiec kontakt mam codziennie i wszelkie konakty zostały już daaaawno uruchomione.
I żeby było jasne, nie odrzucam żadnych rad. Tyle ze wiekszość z nic nie była jasna, bądź nie była na temat. Bo czy ja zadałam pytanie jak sobie tu poradzić ? Jak znaleść pracę czy kurs jezykowy ? Przecież ja tego nie oczekiwałam i w dalszym ciągu nie oczekuje. Tak czy inaczej, nie trawie osób, które mi ubliżaj i dlatego te osoby zignorowałam. a Reszcie, podziękowałam za rady. Jak ktoś potrafi się zachować, to zasługuje na normalną rozmowe, jesli jest chamski ? no przepraszam, że nie pozwalam sobie ubliżać.

Żeby było jasne i żeby nikt mi nie zrzucił ze odrzucam wszelkie propozycje, mimo, że ich nie oczekiwałam-DZIĘKUJĘ, za wszelkie rady. Myślę, ze w poprzednich, dzisiejszych postach wyjaśniłam całą cytuację dosyć jasno. Że moje stanowisko jest zrozumiałe i ze moje decyzje również zdołaliście zauważyć.
Pozdrawiam serdecznie
marjotka94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-26 13:22:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.