Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-09, 10:57   #1621
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Dziewczyny mam już serdecznie dość. Dziecko moje chyba mnie nie lubi już sama nie wiem jak mam do niego podchodzić, u teściowej zaśnie w pięć minut, u Tż-ta może nie zaśnie od razu ale nie wierci się i nie drze tak jak u mnie. U mnie to tragedia. Jak tylko wezmę go na ręce i usiądę z nim to już wrzask wiercenie się i do puki mam siłę go trzymać to wytrzymuję ale zaraz później odkładam go znowu do zabawy, za pięć min znowu próba bo widzę że padnięty i śpiący. Nie wiem, czy on wyczuwa już że nie jesteśmy sami?? czy specjalnie chce dać mi w kość wiem tylko że długo już tak nie wytrzymam, niedługo brzuch zacznie mi rosnąć, mdłości i wymioty już mi nie dają normalnie żyć a jeszcze to dodatkowo Poradźcie mi coś bo nie mam już pomysłu
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-09, 11:06   #1622
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam już serdecznie dość. Dziecko moje chyba mnie nie lubi już sama nie wiem jak mam do niego podchodzić, u teściowej zaśnie w pięć minut, u Tż-ta może nie zaśnie od razu ale nie wierci się i nie drze tak jak u mnie. U mnie to tragedia. Jak tylko wezmę go na ręce i usiądę z nim to już wrzask wiercenie się i do puki mam siłę go trzymać to wytrzymuję ale zaraz później odkładam go znowu do zabawy, za pięć min znowu próba bo widzę że padnięty i śpiący. Nie wiem, czy on wyczuwa już że nie jesteśmy sami?? czy specjalnie chce dać mi w kość wiem tylko że długo już tak nie wytrzymam, niedługo brzuch zacznie mi rosnąć, mdłości i wymioty już mi nie dają normalnie żyć a jeszcze to dodatkowo Poradźcie mi coś bo nie mam już pomysłu
Kurcze nie wiem co Ci doradzić.
Ja zauważyłam że Miłosz ze mną też jest dużo bardziej niegrzeczny. A u teściów czy z tżem aniołek i dziwią mi się że ja nie mam siły do niego. A co jeszcze- z moją siostrą która mu bardzo dużo zakazuje (bo chodzi do jej pokoju i wszystko jej rozwala) jest jeszcze bardziej nieznośny. Jak mu czegoś zakaże a weźmie go na ręce to porafi uderzyć ja w twarz, wyrwać włosy, podrapać i podrysć ze złości. Może to o to chodzi- że Ty spędzasz z nim wiekszosc czasu i wiadome że musisz czegoś zakazać, nie pozwolic i on Ciebie utożsamia z tą złą która zabrania. Ja staram się nie mówić kategorycznie że nie wolno, tylko tłumaczyć spokojnie "Miłoszek tak nie wolno robić bo np to pieska boli" (jak go kopnie) i odwracam jego uwage mówiać np "chodz zobaczymy czy kotek jest przed domem".

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

A i moje złe nastroje bardzo szybko się odbijaja na zachowaniu Miłosza. Jak ja sie złoszczę to on z automatu też gorzej się zachowuje. Wiec staram się przy nim okazywać mega cierpliwość i staram się nie okazywać złych emocji.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-09, 11:19   #1623
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez __Sylwia__88 Pokaż wiadomość
Kurcze nie wiem co Ci doradzić.
Ja zauważyłam że Miłosz ze mną też jest dużo bardziej niegrzeczny. A u teściów czy z tżem aniołek i dziwią mi się że ja nie mam siły do niego. A co jeszcze- z moją siostrą która mu bardzo dużo zakazuje (bo chodzi do jej pokoju i wszystko jej rozwala) jest jeszcze bardziej nieznośny. Jak mu czegoś zakaże a weźmie go na ręce to porafi uderzyć ja w twarz, wyrwać włosy, podrapać i podrysć ze złości. Może to o to chodzi- że Ty spędzasz z nim wiekszosc czasu i wiadome że musisz czegoś zakazać, nie pozwolic i on Ciebie utożsamia z tą złą która zabrania. Ja staram się nie mówić kategorycznie że nie wolno, tylko tłumaczyć spokojnie "Miłoszek tak nie wolno robić bo np to pieska boli" (jak go kopnie) i odwracam jego uwage mówiać np "chodz zobaczymy czy kotek jest przed domem".

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

A i moje złe nastroje bardzo szybko się odbijaja na zachowaniu Miłosza. Jak ja sie złoszczę to on z automatu też gorzej się zachowuje. Wiec staram się przy nim okazywać mega cierpliwość i staram się nie okazywać złych emocji.

To jest to, mi dodatkowo zaczynają teraz hormony buzować i wszystko mnie wkurza i tylko płakać mi się chce. Mojemu mogę tłumaczyć odwracać uwagę cokolwiek robić ale on i tak ma swoje i może na chwilę zapomni ale zaraz znowu wraca i już rusza np. komputer. Uwielbia przy nim stać i włączać go i wyłączać
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-09, 20:02   #1624
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Anteria mi też się wydaje że że mną mały jest łobuzek, a z każdym innym to do rany przyłóż, ale my nie możemy im na wszystko pozwalać. U mnie teraz były dwie babcie i dziadek, którzy nie wiedzą małego na codzień, możesz sobie wyobrazić, że ten robił z nimi co chciał i był grzeczny jak nigdy, ale jak ja przyszłam i zabroniłam jednego czy drugiego to zaraz zaczął się wciekać... Więc to normalne, ale w Twoim stanie to ciężkie do ogarnięcia, musisz wyluzować żeby się nie denerwować, a to wpłynie dobrze na Ciebie, starszaka i malucha w brzuszku
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-09, 21:44   #1625
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

U mnie to samo z obydwoma, jak ja siedzę z nimi.. Adam o byle co histeria, a jak jest sam z tżtem to spokojny. Oli non stop miauczy, jęczy, o byle co płacze. A jak jest z tżtem to sam się bawi i na ojca uwagi nie zwraca...
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-10, 06:09   #1626
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Jak na razie pierwszy dzień usypiania samodzielnego mamy za sobą i poszło tak sobie. Tzn, za drugim razem poszło genialnie a za pierwszym no cóż... Po dwóch godz usypiania go odpuściłam i poszedł się bawić. No ale na noc zasną mi już o 20:30 i spał do przed siódmą i zasną sam

Dzięki dziewczyny za rady, nie jest łatwo słyszeć jak dziecko płacze. Łatwiej mi gdy jestem sama ale jak już Tż-t wróci z pracy to ma wrażenie że dziecko mu krzywdzę i to jest problem bo on od razu chce do niego iść i gada do niego i całuje przytula. Jemu się wydaje że mały się boi że jest samotny czasami nie mam siły, i mam wrażenie że tylko ja chciałabym coś od Radka wymagać, a może za szybko bo on jeszcze taki mały, nie rozumie jak się mu mówi "nie wolno", chyba że rozumie i robi na przekór ale mam wrażenie że nie wie. Staram się mu tłumaczyć mówić mu zabawiać go, ale to nic nie daje.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-10, 18:37   #1627
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Witajcie
U nas jako tako.
Dużo nie napisze bo w kuchni siedzi teściowa i marudzi mojej mamie.
Ogólnie to chciałam się pochwalić ze moja koleżanka została mamą! Stasiu urodził się wczoraj.
A no i mamy nowego szczeniaka. Tez suka, Owczarek. A będzie wyglądać jak Bastet zophiee. ma oskarowe imię: Ida.
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-11, 09:15   #1628
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

hej

jak zwykle w soboty moi Panowie wspólnie ucinają sobie drzemkę a ja siedzę w garach

Jurek już nie chodzi tylko biega. Kurczę, zdecydowanie raczkujące dziecko jest łatwiejsze do ogarnięcia Guz goni guza a siniak siniaka

Alingles pięknego macie psiaka zazdroszczę, mi się marzy terier irlandzki, ale......pies na naszych blokowych 52m2 nie wiem czy to dobry pomysł
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-13, 12:05   #1629
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Alingles- Super, że macie pieska. Od razu weselej w domu. Mój to owczarek belgijski wabi się Baster, ma już 4 lata, a zabawowy dalej jak szczeniak
Bogini- może zatem małego pieska- ale w sumie, ciężko jest się zdecydować, jak oboje pracujecie- bo to niestety skazuje na wielogodzinne siedzenie w domu psiaka
Wow, to się Jurek rozszalał. B. Też zaczyna biegać, ale ostatnio już nie zalicza tak upadków więc praktyka czyni mistrza

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Poza tym u mnie okej. Sporo czasu spędzamy na podwórku. Wózek niesetty idzie często w odstawkę więc na razie nie będę sie rozglądać za spacerówką
Chodzimy sobie na plac zabaw- na ukochaną zjerzdzalnię, albo oglądamy książeczki w domu- ostatnio ulubione zajęcie. Ja musze oczywiście opowiadać, lub czytać
Albo razem gotujemy. Ogólnie z tygodnia na tydzień robi się coraz bardziej kumaty, bardzo wiele rozumie, pokazuje co chce, i gdzie chce- co nie zawsze może być spełnione- i tu pojawiają się ataki histetyczne no ale!

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Lecę jeszcze przygotowac jakiś obiad, bo już burczy mi w brzuchu, a B. kima, więc chwilka spokoju
udanego dnia
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-13, 22:08   #1630
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Bogini to może jakieś spotkanko w kocu jak juz będziesz w stolicy?
Ile teraz waży Jurek? Kubal też przystopował jakiś czas temu i spadł z górnej granicy

Anteria ogromne gratulację z Radkiem nie pomogę ale napiszę że mój łobuziak też wiecznie testuje moja cierpliwość
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;51997997]
U nas 11 zębów i 12 w natarciu [/QUOTE]
Was to nikt nie dogoni
Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Właśnie siedzę w jednostce, do której chce się przenieść i czekam na kierownika który chce mnie widzieć... Mam złe przeczucia...
kiedy będziesz mieć ostateczną odpowiedz?
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-13, 22:55   #1631
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Hej dziewczynki

Ale cisza na wątku, chyba wszystkie się urlopujecie
Już kilka razy robiłam podejście, żeby coś skrobnąć, ale na wieczór po uśpieniu dzieciaków najczęściej padam na pyszczula

Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
co u mnie? nie dostałam pracy! tej na której mi zależałodostałam inną ofertę, ale od razu ją odrzuciłam, bo wiązała się ze stałą pracą w delegacji. na razie telefon milczy oficjalnie jestem bezrobotna, zarejestrowałam się w UP i czekam na swój pierwszy w życiu zasiłek dla bezrobotnych

Szkoda, przykro mi widocznie ta praca nie była dla Ciebie oczywiście kciukasy trzymam dalej

Bilans roczniaka? Byłyście już?
Nie, bo u nas nic takiego nie ma. Dopiero na 2latka. Ostatnio jak byliśmy na szczepieniu to nas nawet nie zważyli

Majkela super, że Zosia zaaklimatyzowała się w żlobku. Jak ją usypiają ciocie? jestem bardzo ciekawa: bo J zasypia zwykle przy cycu albo w wózku na spacerze. I nie wyobrażam sobie, że miałby sam z siebie zasnąć. No chyba, że padłby z wycieńczenia od płaczu

Tymczasem bądź dzielna w pracy. Na pewno będzie dobrze. Z resztą trochę popracujesz i zaraz znowu będziesz miała brzuszek
Jak sprawy z kredytem na mieszkanie? Ruszyło coś?
Ciocie usypiają Z. na rękach i przekładają ją do leżaczka-bujaczka takiego na płasko, bo w łóżeczku nie chciała. Choć ostatnio udało się im przełożyć ją do łóżeczka. Teraz to jest super, usypia raz dwa i śpi przeważnie ok 2,5h, nie przeszkadzają jej dzieci, które się wcześniej obudzą. Są też w żłobku dzieci, które ciocie usypiają w ich wózkach, ale są i łóżeczka i materacyki. Gdzie dziecko chce to śpi. Powiem Ci, że to rzadkość w żłobkach, aby były takie domowe warunki. W większości żłobków panie nie trzymają na rękach i wszystkie dzieci muszą spać na leżaczkach.
Spokojnie ja też umierałam ze strachu jak to będzie ze spaniem, u nas dalej cyc i w weekend i na noc usypia właśnie z cysiem, ale dała rade.
Temat mieszkania upadł i został przełożony na czas aż nam się znowu coś nie ubzdura, a raczej jak nas reszta członków obecnego domu nie wkurzy
A Wy już wróciliście do sstolicy?

Cytat:
Napisane przez simka234 Pokaż wiadomość
Hej mam chwilkę to coś skrobne...
Upały są mega męczące tym bardziej kocham swój dom gdzie mam 23 st
Zrobiliśmy pierwsze cięcie włosków Natka wygląda jak prawdziwy facet
Mamy dwie górne jedynki na wierzchu trochę spokoju mały ciągle buszuje po dworku basen, piaskownica i milion innych nowości
Teraz po dworku bryka w samych majtkach może ogarnie to sikanie hihi pierwszy raz udało mu się nasikac do nocnika
Ładnie już chodzi po dworze chce biegać łapie psa za ogon i usilnie chce jeść z jego miskiu nas też bunt jak nie po jego myśli to zaczyna sworowac chce płaczem wszystko wymoc

Dzidzia w brzuszku ma się dobrze troszkę mu odpuscilo i zaczęłam się lepiej czuć
To chyba by tyle było u nas w skrócie..

A i młody uwielbia biegać bosso po podwórku ale boję się ze wejdzie e coś i nogę skaleczy ale mamy odkryte sandały na dwór bo w innych mu nogę odparza zbyt gorąco jest
Oj to fajnie, że lepiej się już czujesz, a wiadomo kogo w brzuszku masz? 3mam kciuki za naukę nocnikowania, my też zaczęłyśmy bieganie w majtasach, ale to bardziej przez to, ze pupę miała Z. odparzoną i trzeba było w te upały trochę przewietrzyć.
Choć dzisiaj na spacerze zobaczyła brata, który siusiał i kazała sobie zdjąć spodnie i pieluche i musiałam ją wysadzić, a na wieczór wpadła do mnie do łazienki złapała za nocnik i wołała sisi. To ją posadziliśmy i zrobiła dosłownie kropleke

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Hej już któryś raz próbuje się wbić i mi nie wychodzi, jak nie wyjazd do pracy, to przeprowadzka, a teraz nawiedzili mnie goście i jest moja mama, teściowa, teść i bratanica
Na szczęście jesteśmy już na swoim, trochę ciasnym ale własnym mały ładnie śpi w swoim pokoiku
Mój hojrak dalej nie chodzi, przejdzie parę kroczków i zaraz na kolanka, do tego w sumie nic nie mówi, tylko sobie tak papla, wszystko rozumie i jak chcę żeby mi coś podał, czy pokazał to to robi, więc chyba po prostu tak ma, ale ja już się martwię. Byliśmy też już na szczepieniu MMR, mały zniósł je bardzo dobrze.
Poza tym co z moją pracą ma się za niedługo wyjaśnić bo wnioski poszły i teoretycznie 10 sierpnia mam iść pracować tylko teraz zobaczymy gdzie
gniazdka, w końcu na swoim 3mam mocne kciuki za właściwy obrót sprawy, oczywiście pomyślny dla Was

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Dziewczyny wpadam się wam pochwalić. Test pokazał dwie kreski, więc chyba jestem w ciąży
Super Po cichu zazdroszczę i gratuluję i to jeszcze w 1 cyklu. Nawet czytałam Twój wątek na poczekalni, miałam ochotę napisać, ale nie pasowałam do tytułu, bo tam starania o drugie

Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
jeżeli chodzi o maruderstwo to jakieś apogeum mamy czasami nie wiem już co robić, czy popełniłam jakiś błąd czy ten typ tak ma Jurek to taki dr Jekyll mr Hyde raz jest wesołym fantastycznym dzieckiem a raz jęczącym histeryzującym i agresywnym ( gryzienie i ciągnięcie za włosy!) małym....hmmmm.....sama nie wiem co napisać by nie wyjść na matkę potwora

zdecydowanie mamy 9 zębów być może więcej, bo te czwórki są trudne do wytropienia w weekend Jurek znów gorączkował (akurat na wyjeżdzie i w największe upały i miał objawy zębowe, więc może coś się z tego wykluje niebawem. Aby mu ulżyć kupiłam wszędzie polecaną camilie na bolesne ząbkowanie, ale u nas chyba nie działa.
+Histerie, próba sił to u nas też jest. Ogólnie to Z. jest bardzo pogodnym wesołym dzieckiem, ale charakterek ma i niezłe ziółko nam rośnie. Podobno Zośki takie są
U nas akurat gryzienie, ciągnięcie za włosy i bicie, to forma zabawy wyuczona przez brata

alingles współczuję z powodu tamtej psinki, ale super że już macie kolejnego psiaka do kochania, u nas też w domu obowiązkowo musi być pies. A jak Tomek zareagował na psa?

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
A
[/COLOR]Poza tym u mnie okej. Sporo czasu spędzamy na podwórku. Wózek niesetty idzie często w odstawkę więc na razie nie będę sie rozglądać za spacerówką
Chodzimy sobie na plac zabaw- na ukochaną zjerzdzalnię, albo oglądamy książeczki w domu- ostatnio ulubione zajęcie. Ja musze oczywiście opowiadać, lub czytać
Albo razem gotujemy. Ogólnie z tygodnia na tydzień robi się coraz bardziej kumaty, bardzo wiele rozumie, pokazuje co chce, i gdzie chce- co nie zawsze może być spełnione- i tu pojawiają się ataki histetyczne no ale!
U nas zjeżdżalnia też jest , ale nr 1 to buju buju a jeśli chodzi o wózek to na dłuższych spacerach częściej starszy leniuch wskakuje niż Z. chce siedzieć, no chyba że przekupię ją jedzeniem, a skubana ma melodję do jedzenia
--------------------------
Meldujemy, że u nas wszystko ok. Zdrowi, trochę katarzymy ale to norma dzień podobny do dnia. Zalatana jestem na maksa, wiecznie mało mi czasu, rodzina już się przyzwyczaiła do mojej pracy, a ja nie bardzo. Co wieczór nie chce mi się wierzyć, że rano muszę wstać (najgorzej mi po weekendzie). Trochę tż narzeka, bo nie mam czasu dla niego, bo najczęściej jak dzieci idą spać, to ja zaraz za nimi, normalnie zasypiam na siedząco ze zmęczenia. Trochę mi ciężko nocne pobudki i rano budzik 6.20, a robaczki moje śpią w najlepsze do 8
Muszę to napisać, mam wspaniałą mądrą córe. Jest taka dzielna w żłobku (w ogóle nie płacze), kochana, po prostu niesamowita, ale jedno....za szybko rośnie a rośnie w oczach. Tak jak piszecie, nasze dzieci robią się takie kumate, mądre i samodzielne. Czas zdecydowanie leci za szybko, a jeszcze rok temu były takie kruszynki w gondolkach, a teraz w spacerówkach nie mogą wysiedzieć
Co tam jeszcze, aaa ostatnio byliśmy we 3 na szczepieniu. Oba łobuzy do szczepienia jednocześnie (meningokoki) i nigdy więcej dwoje szczepić jednocześnie. Syn zażyczył żeby to siostra była szczepiona pierwsza i to był błąd, bo Z pięknie się zaszczepiła, bez większego płaczu, za to starszy dostał takiej spazmy/histerii że myślałam, ze cała przychodnie rozniesie, a oczywiście Zośka musiała pomóc bratu pokrzyczeć Nigdy więcej tego błędu
Odliczam do wakacji, jeszcze 3 tygodnie....i kurka lece spać, bo się dzisiaj zasiedziałam, jak nigdy, a rano będę nieprzytomna.
Jutro może uda mi się w końcu zajrzeć na fb, tam to 100lat nie byłam

dobrej nocy
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 21:51   #1632
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Mój to owczarek belgijski wabi się Baster
ja też myślałam, że Bastet chyba na fb słownik Ci edytuje Bastera na Basteta


Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Bogini- może zatem małego pieska- ale w sumie, ciężko jest się zdecydować, jak oboje pracujecie- bo to niestety skazuje na wielogodzinne siedzenie w domu psiaka
niestety, nawet mały pies nie wchodzi w grę. Chyba, że nie wrócę do pracy to wtedy tak czasami opiekowałam się psem sąsiadki, gdy wyjeżdżała i wiem jak wygląda życie pracującej z psem w bloku pewnie poczekamy aż J będzie w wieku szkolnym.

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
Wow, to się Jurek rozszalał. B. Też zaczyna biegać, ale ostatnio już nie zalicza tak upadków więc praktyka czyni mistrza
J jest nieustraszony (tzn bezmyślny i szalony i to go gubi. Obecnie ma dwa wielkie sińce na buzi, pierwszy, bo uciekał przed ojcem, gdy chciał mu założyć pieluszkę i przyrżnął w kaloryfer drugi, bo pomyliły mu się kierunki i wpadł na ścianę
w ogóle J ma dwa oblicza, albo jest diabłem i wszystkich zaczepia albo wisi mi przy nodze (lub cycku) i wybucha płaczem, gdy tylko ktoś na niego spojrzy



Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
Bogini to może jakieś spotkanko w kocu jak juz będziesz w stolicy?
Ile teraz waży Jurek? Kubal też przystopował jakiś czas temu i spadł z górnej granicy
jestem jak najbardziej na tak 1 sierpnia melduje się w stolicy w ogóle tego dnia moja siostra bierze ślub cywilny i tradycyjnie już u nas wszystko na wariata - przeprowadzka i ślub w ten sam dzień. na szczęście przyjeżdżają rodzice tżeta nam pomóc bo byśmy nie ogarneli tematu, wynajeliśmy busa, ale nie wiem czy wszystkie klamoty nam się zmieszczą

J waży 9900g i ma 80 cm wzrostu.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

zabawna sytuacja (dla mnie) moja kolejna siostra, która za chwila zaczyna 9 m-c dziś dowiedziała się, że jednak nie córeczkę nosi pod sercem a syna wyobrażacie sobie? Trzy razy lekarz potwierdził jej płeć a dziś na usg niezaprzeczalnie wyszło, że to jednak będzie chłopiec
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-16, 11:02   #1633
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Hej, napisałam wczoraj posta jak jechaliśmy autem i teraz widzę, że mi go nie dodało... A tak się postarlam... Więc w skrócie napiszę, że przez ostatni czas pojechaliśmy na południe, zrobiliśmy 750km, niestety mały nie współpracował, więc podróż do przyjemnych nie należała, później pojechaliśmy na wesele, Kacperek został z babcią i wróciliśmy dopiero w poniedziałek ;-) w sobotę jedziemy do Krakowa, w niedzielę do rodziny męża i będziemy tam tydzień tak się szwędamy
Pisalyscie o bilansie roczniaka, a i nas nic takiego chyba nie ma,. Nie wiem czy to ja się mam w przychodni umawiać?
Majkela super, że już w miarę przyzwyczaiłyście się do nowej sytuacji, najważniejsze że mała pięknie radzi siebie w żłobku
Bogini chyba siostrze do śmiechu nie jest B-) ale moja bratowa miała taką samą historię współczuję przeprowadzki, ja nienawidzę tego pakowania, pudeł, później układania... Oby poszło Wam sprawnie i było już po, bo na pewno chcesz już znowu być na swoim
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 10:13   #1634
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Halo! Ale cisza!

Co próbuje coś dodać to problem.
Wszystkie chyba się urlopujecie.
My jedziemy właśnie do Olsztyna, na kontrolę do kardiologa. Dobrze ze nie jest gorąco. Choć mały w samej koszulce + pampers oczywiście.

Nic. Później dopiszę co u nas, bo musze baterie oszczędzać
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy

Edytowane przez alingles
Czas edycji: 2015-07-20 o 10:18
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 10:42   #1635
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Ja zaglądam ale na pisanie znów weny brak, a widząc dodatkowo że nie ma nowych postów to już wogóle.

Alingless- macie juz termin operacji? Bo albo mi umknęło albo nie pamiętam.

Co u nas- w sumie nic.
Miłosz chodzi już całkiem fajnie. Najlepiej całymi dniami siedział by poza domem. Każde wejście z nim do domu kończy się krzykiem i zlością bo on nie chce.
Tż cały tydzień w trasie więc jestem zdana sama na siebie. A weekendy wiadomo- zawsze ma coś do zrobienia wiec też za wiele nie moge na niego liczyć.
Zębów nadal 4 i dziś nawet mówie do mamy że ja to już zapomniałam że jemu jeszcze zęby mają rosnąć. Jak stanęły w miejscu tak stoją.

Na szczepieniu na roczek jeszcze nie byliśmy, odciągam w czasie i musze sprawdzić ile porzednie szczepienia miał przesunięte.

Anteria- jeszcze nie gratulowałam Ogromne gratulacje, dużo sił dla Was.

W sumie mniej tu zaglądam bo wzięłam się za czytanie ksiązek i tak jakoś wole wieczór na balkonie z książką jak przed komputerem który i tak pochłania mi za dużo wieczorów.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-20, 19:49   #1636
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Sylwia, jeszcze nie mamy. Dziś babka dzwoniła do kliniki do Gdańska i w ciągu 3 miesięcy mają do nas dzwonić i umówić nas wpierw na badania i wtedy się okaże, czy już robią, czy czekamy.

Chyba pójdę za ciosem i zrobię magisterkę, ale w innym kierunku.
Mama namawia mnie na finanse i rachunkowość. Ale matma to moja zmora. Lubię, ale chemii między nami nie ma..
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-22, 15:58   #1637
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Dawno mnie tu nie było, ale jakoś mi nie podrodze A u nas dobrze, ale ciągle pod górkę Pamiętacie, jak kiedyś pisałam Wam o jednodniowym stanie podgorączkowym Oliego? Tydzień później po imprezie z pracy tżta, która miała być w restauracji, a zrobili ją na powietrzu w ponad 30st ( o czym wszyscy się dowiedzieli na miejscu) gorączka dopadła Adasia. Byliśmy przerażeni, że to udar. Po syropie gorączka spadała na chwilę, a potem utrzymywała się 38,5. Był cały gorący. Całą noc nie spałam, co chwilę sprawdzałam, czy oddycha i temperaturę mierzyłam. Koło 1 w nocy mogłam podać mu syrop znów i wtedy spadła i już więcej nie wróciła na szczęście. Do tego kindergeldu nadal nam nie przyznali, to już prawie 3 miesiące.

Oli zębów ma już 12, wyszła pierwsza trójka. Reszta spuchnięta, twarda, idzie reszta naraz - została jedna czwórka i trzy trójki. Niech to się już skończy!

W niedzielę mieliśmy totalną katastrofę. Adaś poszedł na chwilę do drugiego pokoju, gdzie stoi stary mały telewizor na szafce. Ani ja na to nie wpadłam, ani tż, ani Adasiowi nigdy takie głupie pomysły do głowy nie przychodziły. Ale próbował wejść chyba na tą szafkę, nie wiem co dokładnie, bo byłam wtedy w toalecie, i złapał się za telewizor i go zrzucił. Przygniótł mu palec. Palec rozcięty, siny, spuchnięty w sekundę, krew się leje... Wyglądało to strasznie, a Adaś tak krzyczał, że baliśm się że złamany. No i na pogotowie. Najbliższy szpital 40 min drogi. Całą drogę wrzeszczał - nie płakał, tylko wrzeszczał. Cały szpital postawił na nogi, wszędzie go chyba słyszeli. Na szczęście palec cały, opatrzyli mu, założyli plaster, dali lizaka i nagle jak ręką odjął. Na drugi dzień byliśmy umówieni do lekarza na badania do przedszkola, znowu się wkurzyliśmy, bo lekarz stwierdził, że on więcej czasu potzebuje i musimy przyjechać 24go sierpnia dopiero. No i w tym szpitalu dostaliśmy papier, że muszą mu tego palca obejrzeć jeszcze. Zamiast najpierw przygotować sobie plastry, opatrunki, to najpierw mu ten stary opatrunek zdjęli a potem panika, bo Adaś się darł jak opętany, wyginał (no dosłownie jak na egzorcyzmach), a oni szukali po szufladach, który plaster mu przykleić. Ja rozumiem, że to go bolało, ale w szpitalu widziałam kilkoro skaleczonych dzieci i wszystkie siedziały spokojnie, ewentualnie płakały. Ale żeby tak wrzeszczeć.... No i mamy ściągnąć mu gen opatrunek w piątek. Już się boję..

We wtorek byliśmy u dentysty. Ja na szczęście tylko jeden ząb popsuty, tż też, no i niestety Adaś też ma jeden zepsuty. Póki co w pierwszej kolejności dostaliśmy skierowanie do ortodonty, bo przez ssanie kciuka ma zęby do przodu wysunięte. Wiedziałam, że tak będzie....


Z dobrych wiadomości, plotki o skróceniu urlopu do dwóch tygodni okazały się nieprawdziwe, więc w przyszły piątek wyjeżdżamy do Polski na trzy tygodnie. Nie mogę się doczekać!
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-22, 16:08   #1638
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Berenika, ty mieszkasz w niemczech? Rodziłaś tam? Tak pytam z ciekawości bo ja mieszkam w Austrii i Kinderbetreuungsgeld załatwialiśmy zaraz po porodzie i w sumie już miesiąc po dostałam pierwsze pieniądze. Czemu tak długo to u was trwa? Może inne przepisy?
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-22, 19:59   #1639
Prowansja88
Raczkowanie
 
Avatar Prowansja88
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 316
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Beronika, ale przygoda! Bardzo współczuję! Biedny Adaś. Typowy facet, jak widzi ranę czy krew to umiera ;-) pewnie był przestraszony tym wszystkim!
U nas msga upały. Ostatnio przeczytałam je nanwsi teściowej, ale teraz mi się nie chciało jechać i się kisimy.
Sylwia88 fajnie, że czytasz! Książki to super sprawa, ja niestety niebardzo mam kiedy. Bo jak młoda zasypia to albo mam mase zmywania i ogarniania albo padam na nos po prostu. Rzadko kiedy mam czas poczytać, ale jak tylko mogę to to robię. Co lubisz?

Mama Ssaka
__________________
Mama Ssaka
CÓRKA 14.06.14
Promotorka zdrowego stylu życia i biznes mam!
Chcesz czuć się, wyglądać i żyć lepiej?
Praca z domu, praca przy dzieciach, dodatkowa podpora finansowa-> napisz!
Prowansja88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-22, 20:41   #1640
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

bERENIKA faktycznie przygody Adasia nie ciekawe. Dobrze że nic więcej się nie stało. Oczy dookoła głowy przy tych dzieciach.


Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
Beronika, ale przygoda! Bardzo współczuję! Biedny Adaś. Typowy facet, jak widzi ranę czy krew to umiera ;-) pewnie był przestraszony tym wszystkim!
U nas msga upały. Ostatnio przeczytałam je nanwsi teściowej, ale teraz mi się nie chciało jechać i się kisimy.
Sylwia88 fajnie, że czytasz! Książki to super sprawa, ja niestety niebardzo mam kiedy. Bo jak młoda zasypia to albo mam mase zmywania i ogarniania albo padam na nos po prostu. Rzadko kiedy mam czas poczytać, ale jak tylko mogę to to robię. Co lubisz?

Mama Ssaka
Dopiero się wkręcam w czytanie, nie pamiętam kiedy ostatnio przeczytałam jakąs książke aż do wczoraj. W pare dni pochłonęłam K.Michalak Sklepik z niespodzianka Adela i jutro może wybiorę się do biblioteki po kolejne z tej serii bo świetnie się czytało. A czytam albo wieczorem do snu, albo jak usypiam Miłosza.

U nas też straszne upały. Dopiero wieczorem można odetchnąć, okna w całym domu otworzyłam i łapie świeże powietrze.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-23, 12:21   #1641
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Czołem

zabawne, że kiedyś narzekałam na brak czasu teraz nie mam go kompletnie małego pochłonęły place zabaw. chodzimy do największego, 40 min od domu, więc przy okazji zaliczamy spacer i pół dnia mija
cieszę się, że J ma kontakt z dziećmi ale nie wiem co robić, gdy inne dziecko zachowuje się niewłaściwie i np go popchnie, uderzy. Reagujecie? Ja nie, ale złości mnie to, że matki/opiekunki niegrzecznego dziecka nie reagują

Karolina, Sola gdzie Was wywiało?

Pater zadzwoń do przychodni i zapytaj o bilans, Ja się umawiałam sama.

Majkela żłobek Zosi brzmi bajkowo super, że się zaklimatyzowała, dzielna dziewczynka No i super dzielna mama, bo chyba jako pierwsza i na razie jedyna ( ?????) wróciłaś do pracy. mój telefon milczy jak zaklęty i trochę martwię się, że nie uda mi się zbyt szybko znaleźć pracy

Berenika biedny Adaś. Kurczę z tymi domowymi wypadkami tak własnie jest, że nigdy nie wiadomo co przyjdzie dzieciom do głowy i co stanowi dla nich zagrożenie Oby z palcem było wszystko ok
Oli to rekordzista. 12 zębów, wow na szczęście dzieciaki mają "tylko" dwadzieścia, więc jesteście już za połową. nam 9 daje się strasznie we znaki. Kawałek się wybił a reszta jakoś nie może
Super, że urlop macie dłuższy

ja ostatnio nic nie czytam kupno tabletu było błędem, bo zabieram go do łóżka zamiast książki
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-23, 14:18   #1642
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Hej Żyjemy Ale jakoś i czasu i weny brak
U nas wakacje pod znakiem chorób niestety Iza miała jeszcze cały lipiec chodzić do przedszkola, a przez choroby była tylko 3 dni i już więcej nie pójdzie Najpierw na początku miesiąca złapała jakąś infekcję wirusową z katarem, kaszlem i gorączką, tydzień spędziła w domu przy okazji zarażając Radka, po czym poszła na 3 dni do przedszkola i przywlokła szkarlatynę Na szczęście szybko zareagowaliśmy (bo dowiedzieliśmy się, że w przedszkolu było kilka przypadków szkarlatyny ostatnio) i jak tylko zaczęła gorączkować to poszliśmy do pediatry, mała dostała antybiotyk i przeszła to raczej łagodnie. No, ale zaraziła mnie - tzn u mnie przybrało to postać anginy, bo to te same paciorkowce wywołują W dodatku u mnie zaczęło się w sobotę, pojechałam więc na pomoc doraźną, żeby szybko dostać antybiotyk, a tam durna i mega chamska lekarka stwierdziła, że gardło mam lekko zaczerwienione (podczas gdy ja ledwo mogłam ślinę przełknąć i miałam 38 st, co u mnie jest wielką rzadkością) i przepisała i tylko jakiś lek przeciwzapalny, który mi nic nie pomagał Męczyłam się do poniedziałku, poszłam do swojej przychodni, gdzie lekarka stwierdziła, że gardło i migdałki wyglądają paskudnie i zdiagnozowała anginę. Po 3 dniach antybiotyku już się dużo lepiej czuję. Możemy w końcu wychodzić na dwór Radka szkarlatyna ominęła. Zresztą już wcześniej czytałam i słyszałam od położnej, że takie małe dzieci na anginę nie chorują, a skoro to te same bakterie to widać na szkarlatynę też nie
Tak czytam, że u Was upały, a u nas tak naprawdę gorąco było tylko przez kilka pierwszych dni lipca, a później pogoda w kratkę z przewagą deszczu i temperatury 15-17 st, więc jakiejś wielkiej straty w tym naszym gniciu w domu nie ma
Radek jeszcze sam ne chodzi, ale za to wszędzie włazi Jak gdzieś nie może dotrzeć to podstawia sobie stołeczek i włazi wyżej Na łóżka, kanapy włazi i złazi, całkiem sprawnie mu to idzie, więc jakoś bardzo się tym nie stresuje...Gorzej jest z zębami - wyszły mu dwie górne jedynki (hurra ) jednocześnie, a to głownie dlatego, że przewrócił się na buzię i rozharatał dziąsło Cierpiał kilka dni zanim to się zagoiło,no ale zęby wyszły teraz idą dwójki i mały jest strasznie marudny, smoczek i moje ręce to jego najlepsi przyjaciele
No i koniec pisania, bo dzieciaki się obudziły
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-23, 17:46   #1643
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Hej Żyjemy Ale jakoś i czasu i weny brak
U nas wakacje pod znakiem chorób niestety
super, że się odezwałaś

OMG! masakra z tymi chorobami myślałam, że szkarlatyna to jakaś prehistoryczna choroba Iza ostatecznie nie pójdzie już do przedszkola? kurczę, patowa sytuacja, z jednej strony te choróbska to jakiś koszmar, z drugiej małej na pewno będzie brakowało towarzystwa dzieci i przedszkolnych animacji

gratuluję Radkowych ząbków, szkoda, że wyrznęły mu się w tak drastycznych okolicznościach
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-23, 17:59   #1644
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Bogini Iza od września pójdzie do publicznego przedszkola.Sierpień planowaliśmy zrobić jej wolny,a w lipcu miała chodzić jeszcze do tego prywatnego,co do tej pory chodziła.No,ale na tydzień juz jej nie puszczę,żeby znowu czegoś nie złapała Może chociaż reszta wakacji upłynie nam w zdrowiu rosi: Juz pomijam fakt,ze zapłaciłam za cały miesiąc za przedszkole
Nie ma mowy,żeby mała siedziała w domu na dłuższą metę- juz teraz tu dziczeje liczę,ze w końcu się uodporni i przestanie łapać ten cały syf
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-23, 19:59   #1645
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Berenika, ty mieszkasz w niemczech? Rodziłaś tam? Tak pytam z ciekawości bo ja mieszkam w Austrii i Kinderbetreuungsgeld załatwialiśmy zaraz po porodzie i w sumie już miesiąc po dostałam pierwsze pieniądze. Czemu tak długo to u was trwa? Może inne przepisy?
mieszkamy, ale dopiero od lutego tego roku. Rodziłam w Pl. Niestety z tego co czytam na takiej grupie Polaków w De, to każdy czeka inaczej. I z tego co widzę, nie jest to zależne od tego, czy ktoś rodził w pl czy w de. Jedni czekają 2 tygodnie, inni nawet 2 lata... Póki co nawet decyzji nie dostaliśmhy, a specjalnie zawieźliśmy wszystkie papiery osobiście, żeby sprawdzili, czy wszystko dostarczyliśmy.




Cytat:
Napisane przez Bogini Bastet Pokaż wiadomość
Berenika biedny Adaś. Kurczę z tymi domowymi wypadkami tak własnie jest, że nigdy nie wiadomo co przyjdzie dzieciom do głowy i co stanowi dla nich zagrożenie Oby z palcem było wszystko ok
Oli to rekordzista. 12 zębów, wow na szczęście dzieciaki mają "tylko" dwadzieścia, więc jesteście już za połową. nam 9 daje się strasznie we znaki. Kawałek się wybił a reszta jakoś nie może
Super, że urlop macie dłuższy
hmm, pisałam o tych 12 zębach przedwczoraj? No to na dzień dzisiejszy przebitych już jest 15. Została lewa dolna trójka która póki co nie widać, by szła i wiadomo, wszystkie piątki. Jestem w szoku...


Karolina współczuję chorób I boję się co to będzie od września...


Adaś na nocnik się nie obraził, już cały czas robi, z wyjątkiem spacerów i nocy. Od jakiś 2-3tygodni, nie pamiętam Wczoraj zmieniałam opatrunek na palcu, już znacznie lepiej wygląda.


Tak jak pisałam kilka dni temu na fb, Oli zaczyna stawiać pierwsze kroczki, coraz więcej ich Oprócz tego nauczył się wchodzić niestety do wszelkich szuflad, szafek, na segment, wszystkie sofy, łóżko. Na szczęście od razu załapał też schodzenie tyłem
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-23, 20:39   #1646
__Sylwia__88
Zadomowienie
 
Avatar __Sylwia__88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 127
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Bogini nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Wiecej czasu z Jurkiem przynajmniej spędzisz. Choć wiem że jak się na coś człowiek nakręci (na nową prace) to później boli jej brak. Ale prędzej czy później znajdziesz a może praca sama Cie znajdzie .

Karolina oj no to faktycznie kiepsko u Was. Oby niechodzenie Izy do przedszkola przyniosło zdrowie dla Was. A sądzisz ze to wszystko sprawka przedszkola? Bo nie kojarze żeby jakieś wieksze choroby Was trapiły przed jej pójściem tam.


Miłosz co do wspinania to łóżko w sypialni ma opanowane do perfekcji. Schodzi wychodzi prawie z rozbiegu. Raz nie założyłam mu jednego szczebelka w łózeczku, okno było otwarte na całą szerokość, łózko stoi przy oknie. W życiu bym nie pomyślała że ta cholera mała wylezie z łóżeczka przez tą dziurę bez jednego szczebelka. Wchodze do sypialni, a ten stoi przy parapecie i kotki ogląda. Mało zawału nie dostałam jak pomyślałam że mógł po grzejniku wyjść na parapet a w dół z 5 metrów.

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;52181223]

hmm, pisałam o tych 12 zębach przedwczoraj? No to na dzień dzisiejszy przebitych już jest 15. Została lewa dolna trójka która póki co nie widać, by szła i wiadomo, wszystkie piątki. Jestem w szoku...


Tak jak pisałam kilka dni temu na fb, Oli zaczyna stawiać pierwsze kroczki, coraz więcej ich Oprócz tego nauczył się wchodzić niestety do wszelkich szuflad, szafek, na segment, wszystkie sofy, łóżko. Na szczęście od razu załapał też schodzenie tyłem [/QUOTE]

O matko oczy przecieram ze zdumienia- 15 zębów. Szok. Miłosz ledwo cztery ma (jedynki góra dół) i jak pisałam mam wrażenie że reszta nigdy mu już nie wyrośnie.
__________________
Był 13.07.2013


26.10.2013


Jesteś z nami
http://www.suwaczki.com/tickers/16udyx8dc2t2u5uz.png

Wybieram NOWOŚCI z mikroperełkami!
__Sylwia__88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 12:13   #1647
karolkya
Wtajemniczenie
 
Avatar karolkya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Hej

Dawno nic tu nie pisałam ale czasu brak

Wczoraj byłyśmy na szczepieniu poszła MMR II jak na razie wszytko ok. Nawet nie ma jakiejś marudy. Mała jak ma prawie 14 miesięcy waży 10,2 kg i ma 79 cm. Więc dość duża jest. Oczywiście u lekarza ok dopóki nie chcą jej badać... niedotykalska jest mega.
Chodzi codziennie do żłobka na razie po 2 godzinki a w przyszłym tyg na dłużej a od sierpnia na 8 h. Eh nei chce mi się wracać do pracy....
Drzemkę jedną mamy w dzień koło 13 na 1,5-2 godzinki. Chodzi spać przed 20. Noce średnie raz ok a czasami pobudki z płączem co godzinę...

15 zębów u nas 4 nadal... i też tak jak u Sylwi nic nie widać dalej...

Karolina współczuję chorób oby już sierpień się unormował i potem Iza w przedszkolu też oszczędziła

Zastanawiam się nad szczepieniami na ospę i meningokoki. Ktoś coś??
__________________
Nasze szczęście
karolkya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 13:42   #1648
Ka rolina
Zadomowienie
 
Avatar Ka rolina
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Witam w klubie 4-zębówców Pewnie za pół roku nam wyjdą kolejne
Karolkya współczuje powrotu do pracy My Ize zaszczepilismy na ospę,tzn na razie jedna dawka za nami,a kolejna na koniec września.Stwierdziłam,ze jak ona tak wszystko łapie to niech chociaż ta ospa ja oszczędzi A dla dzieci zlobkowych/przedszkolnych szczepionka jest darmowa,tylko pierwsza dawka musi być przed 3-cimi urodzinami. Na meningokoki nie szczepimy.
Sylwia wierze,ze najadlas się strachu widząc Miłosza w oknie ech te dzieci o zawał nas przyprawia kiedyś
Berenika dobrze,ze u Adasia na wielkim krzyku po wypadku się skończyło ! Dobrze,ze rana juz się goi. No i klaski za nocnik
Bogini trzymam za znalezienie pracy. Ja ostatnio dostałam 2 propozycje pracy w sumie nic co by mnie skłoniło do rezygnacji z wychowawczego,ale pewnie gdybym pracy szukała to nie byłoby nic
Musze się jeszcze pochwalić,ze tak ostrzej wzięłam się za siebie.Od początku czerwca jestem na diecie (dyspensa była na roczek Radka ) i ćwiczę codziennie Znalazłam idealny trening dla siebie,a mianowicie zumbe Uwielbiam tańczyć,wiec sprawia mi to ogromna frajdę,a dodatkowo daje niezły wycisk Juz mam 5 kg na minusie W sumie to jest też przyczyna braku czasu na pisanie- każda wolna chwilę poświęcam na ćwiczenia. Oczywiście nie mam czasu,żeby wyjść do jakiegoś klubu poćwiczyć(chociaż planuje po wakacjach chociaż w poniedziałki gdzieś pójść jak Tz będzie miał mniej pracy),wiec ćwiczę z yt i płytą Niestety odeszły dłuższe spacery,bo Iza za daleko nie zajdzie,a poza tym dla niej spacer= plac zabaw z Radkiem jeszcze dało się łazić
__________________
Izunia
Radek
Rodzina w komplecie
Ka rolina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 11:38   #1649
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

Bry.
Weekend, cicho jak zawsze
Tz chciał dziś kupić mi kwiaty, ale powiedziałam mu, ze wole krzew. Byliśmy na jarmarku ekologicznym i wróciliśmy z ostrokrzewem i agrestem. Jutro sadzimy.

Jutro też jadę zawieść papiery na studia. Idę za ciosem, ale nie przemyslalam jak ja to ogarnę. Nic. Damy rade.

U nas bez zmian. Nadal 2 zęby, ale powoli idzie góra. Tomek jest muszką owocówką. Idzie do ogrodu: tu zerwie maliny, tam morele. To jeszcze porzeczki albo borówki. Ogólnie w dzień zje z 5-8 moreli a reszta to nie do policzenia. I oczywiście śniadanie, obiad, kolacja.

Karolina, podziwiam zumbe, kiedy Ty masz na do czas? Ile razy Radek Ci śpi? My z tż od sierpnia zaczynamy chodakowska. Bardziej chodzi nam o wyrobienie mięśni niż zejście z wagi. Zobaczymy jak wyjdzie...
Uciekam. Miłej niedzieli.
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:21   #1650
Bogini Bastet
Zadomowienie
 
Avatar Bogini Bastet
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 043
Dot.: Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

hej

niedzielne popołudnie, wiadomo , panowie śpią a ja w garach

jeju, za tydzień będziemy już u siebie przeprowadzamy się w sobotę, nie wiem jak to ogarniemy, bo tego samego dnia mamy ślub mojej siostry



Cytat:
Napisane przez karolkya Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad szczepieniami na ospę i meningokoki. Ktoś coś??
ja planowałam, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Na razie mamy 6w1, rota i priorix za sobą. Chciałam szczepić na pneumokoki, ale za każdym razem wychodzący ząb krzyżuje mi plany, bo u nas każdy ząb=wysokie gorączki BTW 10 właśnie się przebija i od kilku dni znowu meksyk

Cytat:
Napisane przez Ka rolina Pokaż wiadomość
Musze się jeszcze pochwalić,ze tak ostrzej wzięłam się za siebie.(...)Juz mam 5 kg na minusie
wow! nie ukrywam, że przeczytałam i zzieleniałam z zazdrości mi niby zostało 3kg do wagi sprzed ciąży i mieszczę się w prawie wszystkie ciuchy, ale ciało.....z dwudziestolatki (no trochę tu przesadziłam ) zmieniło się w ciało pięćdziesięciolatki jednym słowem : flak

J przeszedł na kolejny etap maltretowania swoich rodziców już nie tylko gryzie i szarpie nas za włosy, zaczął nas podszczypywać tymi swoimi małymi paluszkami kata dlaczego on nam to robi?????
Bogini Bastet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-15 22:16:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.