Problem dorosłej córki z matką - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-24, 21:05   #1
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910

Problem dorosłej córki z matką


Hej
Ostatnio sobie uświadomiłam jaka przyszłość mnie czeka kiedy zobaczyłam jak moja mama płacze. Domyślam się, że nie układ jej się w obecnym związku. Chciałabym jej jakoś pomóc ale nie wiem zupełnie jak. Wyprowadziłam się za granicę 2 lata temu. Raz w roku przyjeżdżam do mamy na urlop. Nie mam rodzeństwa. Odwiedzamy wtedy moją babcię (mamę mojej mamy), która mieszka sama na wsi. Dziadek umarł kilka lat temu. Moja mama ma tez jedna siostrę, która ma swoją rodzine i to w sumie tyle. Moja mama dziś płakała gdy sie pokłóciliśmy a często nam sie to zdarza. Wtedy zobaczyłam w niej to, ze ma sporo problemów. Moj tata bardzo ja skrzywdził. Martwię sie zostawiajac ja sama, ale chce z chłopakiem zakładać własna rodzine kiedyś, budować swoje życie. Myślicie ze powinnam kiedyś ja zabrać do siebie? Mimo tego ze kompletnie sie nie dogadujemy i często sie kłócimy? Wiem ze to troche wcześnie na takie rozkminy, bo moja mama jest młoda, ale żaliła mi sie ze nie ma do kogo ust otworzyć całymi dniami oprócz pracy, która tez ja meczy. Czy ktoś z was miał podobny problem? Jak poradziliście sobie z rodzicami kiedy wyfruwaliscie z gniazda? Czy u kogos rodzice byli po przejściach i cieżko przezywali wasze odejście "na swoje"? Nie chce aby moja mama mieszkała tak jak moja babcia, sama w wielkim domu na starość (ma 68 lat) ale wiem, ze jak zdecydujemy sie mieszkać z teściowa to będzie ciężkie powietrze w domu... W sumie pomoże wychować wnuki, ale nie będziemy mieć prywatności i będzie ingerować w nasze sprawy na pewno, juz teraz moja mama lubi narzucać mi swoją wole. Proszę o rady. Nie chce tez wyjsć na wyrodna córkę, kocham moja mamę, mimo wszystko mnie nie zostawiła... A było rożnie. Ok, to tyle bo zbaczam juz z tematu Bede wdzięczna za każda radę.
__________________
You are not alone dear loneliness.
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 22:33   #2
aveeline
Raczkowanie
 
Avatar aveeline
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 79
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

matka to matka.
wiem, że to oklepane i każdy słyszał to milion razy, ale matkę masz jedną.
tak, wiem, siostrę, brata, przyjaciółkę też ma się jedną, bo nikt nikogo nie zastąpi, ale to jednak coś więcej.
ja sama taty nie mam, obecnie mieszkam z chłopakiem, a mama została w rodzinnym domu, póki co mieszka z nią moja siostra.
nie wyobrażam sobie, że na starość mama zostaje zupełnie sama (obecnie ma 54 lata, więc to trochę odległe wyobrażenie). nie zniosłabym myśli, że ona nie ma do kogo otworzyć przysłowiowej gęby, a dźwięki z jej mieszkania to wyłącznie TV. znajomi znajomymi, jasne, można się zobaczyć na mieście, spotkać, ale nikt nie będzie u niej mieszkał/nocował. nikomu nie powie dobranoc, ani dzień dobry. i tak dzień w dzień.


nie uważam, żeby z góry narzucać, że na pewno Twoja mama wtrącałaby się w Wasze życie, nie szanowała prywatności.
najpewniej Ty znasz ją lepiej, ale pamiętajmy, że rodzice przeżyli więcej i więcej doświadczyli, czasem jakaś rada odnośnie wnuków czy czegoś innego to po prostu miły gest, a nie chęć układania życia córce/synowi.
jeśli teraz już tak jest, że faktycznie narzuca Ci wolę, to chyba z czasem rozmowa może stać się lekiem. taka stanowcza, ale spokojna, z określeniem, jak Ty się czujesz z tą sytuacją i zaznaczeniem, że nie masz 5 lat.


ja akurat z matką nigdy się nie pokłóciłam tak poważnie, a mam 22 lata. zbyt podobne do siebie jesteśmy i dużo rozmawiamy, poza tym mam do niej wielki szacunek, jakieś małe nieporozumienia omawiamy, a nie zamiatamy pod dywan i tyle.
wiem, ile pracy, nerwów i pieniędzy włożyła we mnie od urodzenia, w moją edukację, wychowanie.
tego już nikt jej nie zwróci, ona tak jakby zainwestowała we mnie te wszystkie wymienione rzeczy, dlatego nie mogłabym się na nią "wypiąć", kiedy przyjdzie taka potrzeba/ czas.


cokolwiek postanowisz, pomyśl i pozytywach i negatywach decyzji.
Ty najlepiej będziesz wiedziała, jak będzie korzystnie dla Ciebie i dla niej.


miałam bliską znajomą, która nie wzięła pod swój dach ojca. był już wieku starszego i kiedy umarł, bardzo tego żałowała. jego sąsiedzi wiedzieli bardziej, co się z nim działo, ona wybrała "karierę i swoją rodzinę". pamiętam, jak płakała na pogrzebie, że jej wstyd, bo nie zdawała sobie sprawy, na co dokładnie chorował.
widywali się chyba raz na miesiąc, a wtedy on proponował np. ich ukochaną grę w szachy, niewiele się skarżył. podejrzewam, że był skromną osobą, bo tylko raz wspomniał, że mogłaby wrócić do ich jednorodzinnego domu, żeby byli bliżej siebie.


tyle ode mnie.

Edytowane przez aveeline
Czas edycji: 2015-07-24 o 22:35
aveeline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-24, 22:51   #3
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
Hej
Ostatnio sobie uświadomiłam jaka przyszłość mnie czeka kiedy zobaczyłam jak moja mama płacze. Domyślam się, że nie układ jej się w obecnym związku. Chciałabym jej jakoś pomóc ale nie wiem zupełnie jak. Wyprowadziłam się za granicę 2 lata temu. Raz w roku przyjeżdżam do mamy na urlop. Nie mam rodzeństwa. Odwiedzamy wtedy moją babcię (mamę mojej mamy), która mieszka sama na wsi. Dziadek umarł kilka lat temu. Moja mama ma tez jedna siostrę, która ma swoją rodzine i to w sumie tyle. Moja mama dziś płakała gdy sie pokłóciliśmy a często nam sie to zdarza. Wtedy zobaczyłam w niej to, ze ma sporo problemów. Moj tata bardzo ja skrzywdził. Martwię sie zostawiajac ja sama, ale chce z chłopakiem zakładać własna rodzine kiedyś, budować swoje życie. Myślicie ze powinnam kiedyś ja zabrać do siebie? Mimo tego ze kompletnie sie nie dogadujemy i często sie kłócimy? Wiem ze to troche wcześnie na takie rozkminy, bo moja mama jest młoda, ale żaliła mi sie ze nie ma do kogo ust otworzyć całymi dniami oprócz pracy, która tez ja meczy. Czy ktoś z was miał podobny problem? Jak poradziliście sobie z rodzicami kiedy wyfruwaliscie z gniazda? Czy u kogos rodzice byli po przejściach i cieżko przezywali wasze odejście "na swoje"? Nie chce aby moja mama mieszkała tak jak moja babcia, sama w wielkim domu na starość (ma 68 lat) ale wiem, ze jak zdecydujemy sie mieszkać z teściowa to będzie ciężkie powietrze w domu... W sumie pomoże wychować wnuki, ale nie będziemy mieć prywatności i będzie ingerować w nasze sprawy na pewno, juz teraz moja mama lubi narzucać mi swoją wole. Proszę o rady. Nie chce tez wyjsć na wyrodna córkę, kocham moja mamę, mimo wszystko mnie nie zostawiła... A było rożnie. Ok, to tyle bo zbaczam juz z tematu Bede wdzięczna za każda radę.
No ale przecież Twoja matka to nie jest jakaś zgrzybiała staruszka skoro babcia ma 68 lat. Niech sobie ułoży sama życie, Ty masz jej je meblować ? Daj spokój.
Mieszkanie razem dorosłych dzieci z rodzicami, zwłaszcza jak między nimi raczej zgrzyta niż jest słodko, zwykle nie kończy się dobrze.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2015-07-24 o 22:53
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 11:27   #4
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Chcesz zabrac mame do siebie bo plakala? Wtf?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 13:56   #5
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

drabineczka jak zwykle wyciągasz jedno zdanie i robisz wielkie oczy, zatem radzę czytać dalej :p
__________________
You are not alone dear loneliness.
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 14:38   #6
D_94
Raczkowanie
 
Avatar D_94
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Mieszkanie z teściową psuje związek. Nie mówiąc o tym, że już się wtrąca. Nie jesteś odpowiedzialna za życie swojej mamy.

Jak chcesz jej pomóc to namów, aby wyszła do ludzi. Niech zapisze się na aerobic chociażby. To ona musi sobie ułożyć życie, tym bardziej, że może się jeszcze z kimś związać.
D_94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 14:43   #7
macaroom
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 34
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Każdy jest odpowiedzialny za ułożenie sobie własnego życia i to nie twój obowiązek aby dotrzymywac jej towarzystwa. Wyprowadziłas sie za granice wiec wiesz sama ze trzeba samemu wyjść z inicjatywa zeby poznać nowych ludzi, znaleźć sobie hobby itd.
Zwłaszcza ze jak mowisz, nie dogadujecie sie - gwarantuje ci ze po kilku latach byłabys w toksycznej sytuacji.
macaroom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-25, 14:59   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
drabineczka jak zwykle wyciągasz jedno zdanie i robisz wielkie oczy, zatem radzę czytać dalej :p


jak zwykle? pierwszy raz na oczy cię dziewczę widzę, a ty do mnie jak do starej znajomej.

fakt jest taki. mama pokłóciła sie z chłopem. popłakała się. ty się przejęłaś jakby jej co najmniej ręce połamał i chcesz brać na siebie odpowiedzialność i przyjmować ją do siebie do domu.

zastanówmy się kto tutaj daje się ponosić emocjom
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 21:14   #9
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Rozumiem Twoje rozterki, ale moim zdaniem są przedwczesne. Jak Twoja mama będzie w wieku babci, to wtedy może będzie czas żeby zastanawiać się czy ją ściągać za granicę. Teraz układaj sobie życie, a nie mamie.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-25, 22:23   #10
niezdecydowaczka78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 116
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Nie bierz do siebie matki, zwłaszcza jeśli nie macie dobrych stosunków. Zrobisz dobrze jej ale nabruździsz sobie. Chyba, że jesteś masochistką. Pomoc matce nie musi się wyrażać w ściąganiu jej sobie na głowę i przebywanie z nią 24/h.
niezdecydowaczka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 00:29   #11
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
jak zwykle? pierwszy raz na oczy cię dziewczę widzę, a ty do mnie jak do starej znajomej.



fakt jest taki. mama pokłóciła sie z chłopem. popłakała się. ty się przejęłaś jakby jej co najmniej ręce połamał i chcesz brać na siebie odpowiedzialność i przyjmować ją do siebie do domu.



zastanówmy się kto tutaj daje się ponosić emocjom

napisałam tak bo często widzę Twoje wypowiedzi w różnych wątkach i mają identyczny ton.

nie taki jest fakt, nie pisz mi jak się poczułam i jak było bo Cię tam jednym słowem nie było i mnie nie znasz.

napisałam konkretne pytania i na odpowiedzi czekam a nie na domysły i wróżkowanie bo ja sama wiem lepiej co czuję i jak było.

poza tym Twoje wypowiedzi są pozbawione szacunku, chamskie i po prostu nie życzliwe. podchodzisz do wszystkiego bardzo kąśliwie. współczuję szczerze i nie wypowiadaj się więcej w tym wątku.
__________________
You are not alone dear loneliness.
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-26, 00:36   #12
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

matka jest dorosłą osobą i sama odpowiada za swoje życie. smutne, ale prawdziwe. jeśli Cię stać, możesz jej zaproponować np. mieszkanie tam, gdzie meiszkasz. ale mieszkanie razem, pod jednym dachem, to kiepski pomysł. nawet, gdy ma się dobre kontakty z rodzicami.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 00:58   #13
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Nie przesadzaj. Mama miała gorszy dzień i płakała, niekoniecznie uszczęśliwiłabyś ją zresztą zabierając do siebie. Poza tym to "zabranie do siebie" trochę brzmi jak zniedołężniałej staruszki, a Twoja mama jest osobą młodą i powinna ogarnąć się samodzielnie. Ty nie możesz być matką dla swojej matki. Dla mnie byłoby to bardzo obciążające gdybym dowiedziała się, że córka uzależnia podejmowanie decyzji życiowych od moich chwiejnych nastrojów
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 10:19   #14
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
napisałam tak bo często widzę Twoje wypowiedzi w różnych wątkach i mają identyczny ton.

nie taki jest fakt, nie pisz mi jak się poczułam i jak było bo Cię tam jednym słowem nie było i mnie nie znasz.

napisałam konkretne pytania i na odpowiedzi czekam a nie na domysły i wróżkowanie bo ja sama wiem lepiej co czuję i jak było.

poza tym Twoje wypowiedzi są pozbawione szacunku, chamskie i po prostu nie życzliwe. podchodzisz do wszystkiego bardzo kąśliwie. współczuję szczerze i nie wypowiadaj się więcej w tym wątku.
Moze i napisala to bardzo zwięzłe, ale trafiła prosto w sedno. Matka jest dorosła, musi sobie radzic, a Ty masz prawo ogarnąć swoje zycie pod siebie, nie pod nią. Kiedyś możesz ja do siebie zabrać, jak będzie sama miec te 60 lat, ale nie teraz, nie z takiego powodu. Jak sobie w swoim miejscu nie moze poradzic to co dopiero u Was, bedziecie mieć z nia wieczny problem, bo tylko na Was sie skupi. Jesteś w stanie jej tam zapewnić zajęcia i rozrywki i żyć swoim zyciem jednocześnie?
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 10:24   #15
niezdecydowaczka78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 116
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Moze i napisala to bardzo zwięzłe, ale trafiła prosto w sedno. Matka jest dorosła, musi sobie radzic, a Ty masz prawo ogarnąć swoje zycie pod siebie, nie pod nią. Kiedyś możesz ja do siebie zabrać, jak będzie sama miec te 60 lat, ale nie teraz, nie z takiego powodu. Jak sobie w swoim miejscu nie moze poradzic to co dopiero u Was, bedziecie mieć z nia wieczny problem, bo tylko na Was sie skupi. Jesteś w stanie jej tam zapewnić zajęcia i rozrywki i żyć swoim zyciem jednocześnie?
Boszszsz, moja matka jest trochę po 60tce, jest sama i czuję, że jakbym ją zabrała do siebie to byłaby katastrofa, pozabijałybyśmy się nawzajem. Mieszkanie matki z dorosłą córką, czy to zamężną czy nie to prawie zawsze jest zły pomysł. Nawet 60letnia matka powinna sama układać sobie życie a nie uwieszać się na dzieciach.
niezdecydowaczka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-26, 10:31   #16
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez niezdecydowaczka78 Pokaż wiadomość
Boszszsz, moja matka jest trochę po 60tce, jest sama i czuję, że jakbym ją zabrała do siebie to byłaby katastrofa, pozabijałybyśmy się nawzajem. Mieszkanie matki z dorosłą córką, czy to zamężną czy nie to prawie zawsze jest zły pomysł. Nawet 60letnia matka powinna sama układać sobie życie a nie uwieszać się na dzieciach.
Powinna, bo to jeszcze dość młody wiek. Ale jak corka bardzo chce, to niech bierze, ale nie matkę 40letnia (sądząc po wieku babci). Tak młoda kobieta na głowie to ciężar po prostu za duży. Oczekiwanie, ze to ona się dostosuje to myślenie życzeniowe.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 10:38   #17
niezdecydowaczka78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 116
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Powinna, bo to jeszcze dość młody wiek. Ale jak corka bardzo chce, to niech bierze, ale nie matkę 40letnia (sądząc po wieku babci). Tak młoda kobieta na głowie to ciężar po prostu za duży. Oczekiwanie, ze to ona się dostosuje to myślenie życzeniowe.
Myśleć o braniu do siebie matki 40letniej to zupełnie jakiś kosmos dla mnie. Autorka wyraźnie ma skłonności do parentyfikacji (odwrócenie ról między rodzicami a dziećmi) a to szkodliwe jest.
Autorko, NIE JESTEŚ ODPOWIEDZIALNA za życie i uczucia Twojej mamy! Jeśli jest samotna i nieszczęśliwa to Ty ją możesz z daleka wspierać, czy odwiedzać ale to tylko tyle. To ona sama jest odpowiedzialna za to, żeby sobie znaleźć partnera czy przyjaciółki w jej wieku.
niezdecydowaczka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 11:53   #18
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Twoja matka jest młodsza od mojej, a gdybym swojej dowalila z "zabieram cie do siebie zeby sie toba opiekować" to by chyba wylewu ze śmiechu dostala. Przeciez 50 (okolo) lat to jeszcze średni wiek, aktywność zawodowa i, jesli się ma dobre podejście, można z tego uczynić najlepszy okres w zyciu.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:17   #19
201707171459
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
napisałam tak bo często widzę Twoje wypowiedzi w różnych wątkach i mają identyczny ton.

nie taki jest fakt, nie pisz mi jak się poczułam i jak było bo Cię tam jednym słowem nie było i mnie nie znasz.

napisałam konkretne pytania i na odpowiedzi czekam a nie na domysły i wróżkowanie bo ja sama wiem lepiej co czuję i jak było.

poza tym Twoje wypowiedzi są pozbawione szacunku, chamskie i po prostu nie życzliwe. podchodzisz do wszystkiego bardzo kąśliwie. współczuję szczerze i nie wypowiadaj się więcej w tym wątku.
201707171459 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-26, 12:17   #20
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Twoja matka jest młodsza od mojej, a gdybym swojej dowalila z "zabieram cie do siebie zeby sie toba opiekować" to by chyba wylewu ze śmiechu dostala. Przeciez 50 (okolo) lat to jeszcze średni wiek, aktywność zawodowa i, jesli się ma dobre podejście, można z tego uczynić najlepszy okres w zyciu.
Twoje wypowiedzi są pozbawione szacunku, chamskie i po prostu nie życzliwe. podchodzisz do wszystkiego bardzo kąśliwie. współczuję szczerze i nie wypowiadaj się więcej w tym wątku.

:c
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:21   #21
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Twoje wypowiedzi są pozbawione szacunku, chamskie i po prostu nie życzliwe. podchodzisz do wszystkiego bardzo kąśliwie. współczuję szczerze i nie wypowiadaj się więcej w tym wątku.





:c


Daje sobie bana.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:22   #22
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Ku.wa, matka autorki ma 40 lat? Bosze....
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:24   #23
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ku.wa, matka autorki ma 40 lat? Bosze....


Zaczelabys sobie moze lepiej szukac domu opieki, zamiast klepać bes sęsu na forum?
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:26   #24
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Zaczelabys sobie moze lepiej szukac domu opieki, zamiast klepać bes sęsu na forum?
Przez chwilę wpadłam w panikę przez ten wątek. Bo psy jakoś mało chętne do opieki nade mną. Chyba masz rację, że pozostaje mi ten dom opieki.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:32   #25
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ku.wa, matka autorki ma 40 lat? Bosze....
jak babcia ma 68, to obstawiam przedział 40-50 XD chociaż różnie bywa

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Przez chwilę wpadłam w panikę przez ten wątek. Bo psy jakoś mało chętne do opieki nade mną. Chyba masz rację, że pozostaje mi ten dom opieki.
zrob sobie dziecka i zwal mu sie na glowe gdy zacznie myslec o zalozeniu rodziny to swietna metoda
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:32   #26
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Moja matka ma 65 i naprawdę nie potrzebuje opieki. Zabiłaby mnie śmiechem.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:33   #27
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Moja matka ma 65 i naprawdę nie potrzebuje opieki. Zabiłaby mnie śmiechem.


Lepiej jedź do niej ze szklanka wody córko wyrodna
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:43   #28
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
Hej
Ostatnio sobie uświadomiłam jaka przyszłość mnie czeka kiedy zobaczyłam jak moja mama płacze. Domyślam się, że nie układ jej się w obecnym związku. Chciałabym jej jakoś pomóc ale nie wiem zupełnie jak. Wyprowadziłam się za granicę 2 lata temu. Raz w roku przyjeżdżam do mamy na urlop. Nie mam rodzeństwa. Odwiedzamy wtedy moją babcię (mamę mojej mamy), która mieszka sama na wsi. Dziadek umarł kilka lat temu. Moja mama ma tez jedna siostrę, która ma swoją rodzine i to w sumie tyle. Moja mama dziś płakała gdy sie pokłóciliśmy a często nam sie to zdarza. Wtedy zobaczyłam w niej to, ze ma sporo problemów. Moj tata bardzo ja skrzywdził. Martwię sie zostawiajac ja sama, ale chce z chłopakiem zakładać własna rodzine kiedyś, budować swoje życie. Myślicie ze powinnam kiedyś ja zabrać do siebie? Mimo tego ze kompletnie sie nie dogadujemy i często sie kłócimy? Wiem ze to troche wcześnie na takie rozkminy, bo moja mama jest młoda, ale żaliła mi sie ze nie ma do kogo ust otworzyć całymi dniami oprócz pracy, która tez ja meczy. Czy ktoś z was miał podobny problem? Jak poradziliście sobie z rodzicami kiedy wyfruwaliscie z gniazda? Czy u kogos rodzice byli po przejściach i cieżko przezywali wasze odejście "na swoje"? Nie chce aby moja mama mieszkała tak jak moja babcia, sama w wielkim domu na starość (ma 68 lat) ale wiem, ze jak zdecydujemy sie mieszkać z teściowa to będzie ciężkie powietrze w domu... W sumie pomoże wychować wnuki, ale nie będziemy mieć prywatności i będzie ingerować w nasze sprawy na pewno, juz teraz moja mama lubi narzucać mi swoją wole. Proszę o rady. Nie chce tez wyjsć na wyrodna córkę, kocham moja mamę, mimo wszystko mnie nie zostawiła... A było rożnie. Ok, to tyle bo zbaczam juz z tematu Bede wdzięczna za każda radę.
Jestem, jak mysle, w wieku Twojej mamy. Nie chcialbym mieszkac z dzieckiem. A to jeszcze w tym wieku jakim jestem, czuje sie mlodo, w pelni sil i nie nadaje sie jeszcze na opiekunke wnukow czy siedzenie w obcym miejscu dzieciom na karku.

Z drugiej strony zalamuje mnie tez to jak reagujesz na placz mamy, naprawde ludzie maja prawo poplakac i miec gorszy dzien. Matka to nie cyborg, ktory ma miec caly czas usmiech na twarzy, moze czasem sobie poplakac i pojeczec. Nie nalezy od razu planowac matce zycia i "brac jej do siebie", wystarczy wysluchac i wypic z mama kawe, albo pojsc z nia na lody.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:44   #29
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Przez chwilę wpadłam w panikę przez ten wątek. Bo psy jakoś mało chętne do opieki nade mną. Chyba masz rację, że pozostaje mi ten dom opieki.
To kto ci teraz słynna szklankę wody podaje?!
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-26, 12:44   #30
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Problem dorosłej córki z matką

Cytat:
Napisane przez Luba
Z drugiej strony zalamuje mnie tez to jak reagujesz na placz mamy, naprawde ludzie maja prawo poplakac i miec gorszy dzien. Matka to nie cyborg, ktory ma miec caly czas usmiech na twarzy, moze czasem sobie poplakac i pojeczec.
kolejna niemiła wizazanka.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2025-05-07 10:41:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.