Bardzo mocno w to wierzymy - wszystkie tutaj zaciążymy

[Lucy31]

Napisane przez zielinka_87

Tak, e2, progesteron i ta cala liste do punkcji. Wlasnie ruszamy do kliniki.

no to

[czarownica_tea]

Zielinka- zobaczysz rusza z kopyta i estradiol i jajka.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Natuś-77]

Zielinika, Zielinka, wielki Kurnik!!!!!!

[CARLA_23]

Bry
Zielinka Jeszcze raz mocne
Lucy Ogromniaste żeby z dzieciem było wszystko ok no i może dowiesz się kto tam w brzuszku mieszka
Kas
Nati Obyś już nie wróciła do tyry po urlopie
Czarna Też piszę się na dwie kreski na sierpień, ale 2016...

[zielinka_87]

Napisane przez Natuś-77

Zielinika, Zielinka, wielki Kurnik!!!!!!

Dzieki dziewczyny

Natka jestes niemozliwa Padlam

[Natuś-77]

Zielinko, do usług

[201701300931]

Napisane przez kasptak

Danaee, niby zabieg na 15, ale mam być 14.30. Jakas babeczka o dwuczlonowym nazwisku, ale zabij mnie nie pamiętam. Jeszcze zobaczymy,co dr J. powie. Powiedzcie mi, czy w cyklu po histero można się starać? Jeśli tak to ja się pisze na ciążę z zaskoczenia 😅

Z tego co wiem to można bez problemu. Ja po histero krwawiłam kilka dni, więc dobrze jest mieć podpaski na wszelki wypadek. Szkoda, że w czwartek a nie w piątek masz tę wizytę...

Miłego dnia dziewczyny!

[kasptak]

Danus, mam nadzieje, ze dr J nie zmieni zdania i da mi skierowanie. Chodzisz tam na NFZ czy prywatnie? Ja już daleko sięgam myślami, mam abonament w luxmedzie, ale tam prowadzą tylko ciążę fizjologiczną, invitrowa nie. Jesteś zadowolona?

[wuncek]

Napisane przez kasptak

Wnucek, ale czym napromieniowane? Tam się chyba wkłada tylko wziernik z lampka? Zielinka kciuki za jajca, a Ying za seks bez spiny😊

Przepraszam jeśli cie wystraszyłam, oczywiście mi się powaliło z HSG

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez kasptak

Danus, mam nadzieje, ze dr J nie zmieni zdania i da mi skierowanie. Chodzisz tam na NFZ czy prywatnie? Ja już daleko sięgam myślami, mam abonament w luxmedzie, ale tam prowadzą tylko ciążę fizjologiczną, invitrowa nie. Jesteś zadowolona?

To tak jak wszędzie, niby nie można "leczyć bezpłodności" na prywatną opiekę medyczną. A ja tam chodzę normalnie i robię wszystkie badania. Trudno powiedzieć w którym momencie zaczyna się leczenie niepłodności... co innego już ivf, to mogą się doczepić jeśli będą mieli wzgląd do kartoteki. Ale tak naprawdę jeśli robisz komercyjnie w jakiejś klinice, i potem na comiesięczne wizyty np. w luxmedzie to kto tam moze wiedzieć...

[candyyfloss]

Lucy - za wizytę. Daj znać jak po

[ying-ying]

wuncek: będą 2 wypady na takie trochę dłuższe weekendy, aby choć trochę akumulatory naładować

Natuś: rysunek dnia!

[201701300931]

Napisane przez kasptak

Danus, mam nadzieje, ze dr J nie zmieni zdania i da mi skierowanie. Chodzisz tam na NFZ czy prywatnie? Ja już daleko sięgam myślami, mam abonament w luxmedzie, ale tam prowadzą tylko ciążę fizjologiczną, invitrowa nie. Jesteś zadowolona?

Bardzo. Zaczęłam tam moją przygodę staraniową, dość szybko dostałam skierowanie na laparo, tak że nie odwlekało mi się to w czasie za bardzo. I ciążę prowadzę u tego samego lekarza. Babka dmucha na zimne w moim przypadku i czasem się jej zdarza skonsultować z innym lekarzem, żeby była pewność, że wszystko jest dobrze. Najgorsze jest to, że idzie na urlop na ostatnie dwa tygodnie sierpnia czyli przed moim porodem Minusem są opóźnienia... No i chodzę prywatnie.

Co do Lux Medu to dla mnie idiotyzm, bo moja ciąża była praktycznie bezproblemowa i spokojnie mi ją mogli tam prowadzić. A też usłyszałam, że oni tych po IVF raczej nie, ale to mój wybór. Byłam tam w ciąży na 2-3 wizytach i przynajmniej dostałam skierowanie na cały pakiet badań na początek, więc trochę zaoszczędziłam. Dr J. tam teraz przyjmuje z tego co widziałam, więc może on by normalnie poprowadził?

[kasptak]

Dr J przyjmuje jako endo-gin, a tego nie mam w pakiecie...

[Lucy31]

Czarownico, Natuś, Carla, Candy
Dam znać na pewno

[wuncek]

Danaeee84 przepraszam że tak ni stąd ni zowąd, ale jaka jest Twoja historia? Nie znalazłam Cię na 1. stronie... Długo się staraliście?

[201701300931]

Napisane przez wuncek

Danaeee84 przepraszam że tak ni stąd ni zowąd, ale jaka jest Twoja historia? Nie znalazłam Cię na 1. stronie... Długo się staraliście?

Bo nie chcę być na pierwszej stronie W skrócie 2,5 roku starań (34 cykle), niedoczynność tarczycy, endometrioza i częściowo niedrożne jajowody. Udało się pierwsze IVF w trybie ekspresowym (od pierwszej wizyty do transferu 1,5 miesiąca; aż za dobrze zareagowałam na stymulację) + mam jeszcze 4 mrozaczki... Teoretycznie za miesiąc termin porodu.

Zbieram siły, żeby ściągnąć pranie i spakować torbę do szpitala i oczywiście mi się nie chce wstać z kanapy

A wszystkim dziewczynom bardzo kibicuję, ale mam coraz mniej siły na udzielanie się. Nie polecam końcówki ciąży w lecie...

[wuncek]

Napisane przez Danaeee84

Bo nie chcę być na pierwszej stronie W skrócie 2,5 roku starań (34 cykle), niedoczynność tarczycy, endometrioza i częściowo niedrożne jajowody. Udało się pierwsze IVF w trybie ekspresowym (od pierwszej wizyty do transferu 1,5 miesiąca; aż za dobrze zareagowałam na stymulację) + mam jeszcze 4 mrozaczki... Teoretycznie za miesiąc termin porodu.

Zbieram siły, żeby ściągnąć pranie i spakować torbę do szpitala i oczywiście mi się nie chce wstać z kanapy

A wszystkim dziewczynom bardzo kibicuję, ale mam coraz mniej siły na udzielanie się. Nie polecam końcówki ciąży w lecie...

To stąd to Pendolino
Mocno trzymam kciuki i współczuję życia podczas tych upałów, jestem pewna że łatwo nie było, ale jak się już dzieciątko na świecie pojawi to wszystko zniknie

[kasptak]

Ja musze zajść jak najszybciej, bo dziś zapłaciłam za egzamin ze specjalizacji, wielkie księgi do obstukania na blachę. Egzamin najprawdopodobniej w styczniu, urlopu nie dostane, zostaje mi zwolnienie ciążowe 😊

[Natuś-77]

Napisane przez kasptak

Ja musze zajść jak najszybciej, bo dziś zapłaciłam za egzamin ze specjalizacji, wielkie księgi do obstukania na blachę. Egzamin najprawdopodobniej w styczniu, urlopu nie dostane, zostaje mi zwolnienie ciążowe 😊

No Kas, szacuneczek podziwiam taki pęd do nauki i kariery. Mój się skończył jakieś 10 lat temu

[kasptak]

Kariery tym nie zrobię, może uwolnie się od apteki co najwyzej

[201701300931]

Napisane przez wuncek

To stąd to Pendolino
Mocno trzymam kciuki i współczuję życia podczas tych upałów, jestem pewna że łatwo nie było, ale jak się już dzieciątko na świecie pojawi to wszystko zniknie

Tak mnie lekarka z kliniki określiła
Chciałam to mam. Mimo wszystko staram się nie marudzić, bo za dużo mnie to kosztowało.

Napisane przez kasptak

Ja musze zajść jak najszybciej, bo dziś zapłaciłam za egzamin ze specjalizacji, wielkie księgi do obstukania na blachę. Egzamin najprawdopodobniej w styczniu, urlopu nie dostane, zostaje mi zwolnienie ciążowe 😊

Powodzenia Na pewno wszystko pójdzie po Twojej myśli!

[czarownica_tea]

Kas- no to podwójna motywacja i podwójne kciuki. Ja miałam zdawać teraz jesienią egzamin specjalizacyjny ale nie mogę. Bo jak zakończę specjalizacje to mi nie wypłaca macierzyńskiego. Hahaha.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[wuncek]

Napisane przez kasptak

Ja musze zajść jak najszybciej, bo dziś zapłaciłam za egzamin ze specjalizacji, wielkie księgi do obstukania na blachę. Egzamin najprawdopodobniej w styczniu, urlopu nie dostane, zostaje mi zwolnienie ciążowe 😊

Mam podobnie ale celuję na marzec, jeszcze nie zapłaciłam, ale zapłaciłam za kurs który jest właśnie do marca. Nie specjalizacja, a zawodowy ale ksiąg do nauczenia nie zliczę... Także no, zaciążyć trzeba

[czarownica_tea]

Dana- a co Ci Biedactwo najbardziej dokucza?? Ja sie szybciej mecze ale daje radę sie toczyć


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[201701300931]

Napisane przez czarownica_tea

Kas- no to podwójna motywacja i podwójne kciuki. Ja miałam zdawać teraz jesienią egzamin specjalizacyjny ale nie mogę. Bo jak zakończę specjalizacje to mi nie wypłaca macierzyńskiego. Hahaha.

Czyli za rok będziesz robić? Czy jakoś w trakcie macierzyńskiego się uda?

Napisane przez czarownica_tea

Dana- a co Ci Biedactwo najbardziej dokucza?? Ja sie szybciej mecze ale daje radę sie toczyć

Ostatnio stopy mi spuchły i często czuję jakieś mrowienie, Szymek mi coraz częściej strasznie naciska na pęcherz, nie mogę za długo siedzieć ani stać, bo mnie wszystko w środku uciska. I ciągłe bóle głowy. Jak pierwsze dwa trymestry książkowe, to ten trzeci chcę wymazać z pamięci

[zielinka_87]

Dziewczyny dobrze czarowalyscie :-P

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Natki kurnik tez dal rade!!! E2 1767, PROG O,68 jaj jest medzy 8-12

[czarownica_tea]

Zielinka- no widzisz. Napisz cos więcej .

Dana- eh to współczuje. Mi stopy spuchły chyba ze dwa razy. A Alka jakos tak leży ze mi nie ugniata pęcherza .
Co do egzaminu chciałabym podejść wiosna bo już będąc na macierzyńskim mogę zakończyć specke.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Super!!!!!!


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[zielinka_87]

Moge jeszcze dodac ze punkcja w czwartek o 9.40 i w sumie tyle. Mamy byc 1,5 godz wczesniej.

Danus, pytanie.do ciebie
Czy ty przy podejsciu do ivf albo po punkcji lub transferze bylas na encortonie?

[wuncek]

Napisane przez zielinka_87

Dziewczyny dobrze czarowalyscie :-P

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Natki kurnik tez dal rade!!! E2 1767, PROG O,68 jaj jest medzy 8-12

[201701300931]

Napisane przez zielinka_87

Moge jeszcze dodac ze punkcja w czwartek o 9.40 i w sumie tyle. Mamy byc 1,5 godz wczesniej.

Danus, pytanie.do ciebie
Czy ty przy podejsciu do ivf albo po punkcji lub transferze bylas na encortonie?

Chodzi o endometriozę? Miałam metypred od początku stymulacji, który odstawiłam jakoś na początku ciąży.