Pochwal się nagrodami w konkursach i plotkuj do woli cz.XIV

[ossoria]

Napisane przez PaulinciaKWC

A spoczko, szybko poszlo, ze 20min tylko. Musialabym pare rzeczy podszkolic, zobaczymy. Tradycyjnie poszukuja pomocy przed audytem bo nie wyrabiaja. Teraz drugie 20 stercze na przystanku bo autobus nie przyjezdza.

20 minut i szybko poszło? Tyle na rozmowie jeszcze nie siedziałam

Na fb 4 pory roku są dwa konkursy

[agawl3]

Cześć wszystkim. Własnie dostałam maila od L`oreala i piszą tak :"w związku z problemem w dostarczeniu przesyłki, prosimy o przesłanie adres
korespondencyjnego, w celu weryfikacji statusu dostarczenia nagrody.
Przepraszamy za opóźnienie i niedogodności.

Prosimy również o potwierdzenie nagród jakie Pani powinna otrzymać."
No to im napisałam co powinnam dostać i zobaczymy co powiedzą, a przecież już się z Lorealem dogadałam co do tej pomyłki, że mi same tusze wysłali więc mają chyba tam totalny bajzel, mam nadzieję, że się nie rozmyślą co do tych tuszy i nie będę musiała ich zwracać żeby na sera zamienić.

[Jackie_S]

Napisane przez ossoria

20 minut i szybko poszło? Tyle na rozmowie jeszcze nie siedziałam

U mnie najkrótsza rozmowa trwała 40 minut,a najdłuższa - 5 godzin

[sarraa]

Napisane przez agawl3

Cześć wszystkim. Własnie dostałam maila od L`oreala i piszą tak :"w związku z problemem w dostarczeniu przesyłki, prosimy o przesłanie adres
korespondencyjnego, w celu weryfikacji statusu dostarczenia nagrody.
Przepraszamy za opóźnienie i niedogodności.

Prosimy również o potwierdzenie nagród jakie Pani powinna otrzymać."
No to im napisałam co powinnam dostać i zobaczymy co powiedzą, a przecież już się z Lorealem dogadałam co do tej pomyłki, że mi same tusze wysłali więc mają chyba tam totalny bajzel, mam nadzieję, że się nie rozmyślą co do tych tuszy i nie będę musiała ich zwracać żeby na sera zamienić.

ja nic od nich nie dostałam takiego

[PaulinciaKWC]

Napisane przez ossoria

20 minut i szybko poszło? Tyle na rozmowie jeszcze nie siedziałam

Na fb 4 pory roku są dwa konkursy

Ja siedzialam i godzine :p

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Co chwile pada deszcz. Uciekam do domu

[Nikaaa152]

Witam się w nowym wątku Na razie odpuszczam konkursy, bo pracuje codziennie po 10h i jak wracam do pokoju to już nie mam siły na nic. W dodatku olałam bolący ząb i poszło mi od niego zakażenie Mam całą twarz spuchniętą, antybiotyki i zastrzyki. Jak zobaczyłam się rano w lustrze to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać

[ossoria]

Napisane przez Jackie_S

U mnie najkrótsza rozmowa trwała 40 minut,a najdłuższa - 5 godzin

To co Ty tam robiłaś?

[requiem29]

Napisane przez agawl3

Cześć wszystkim. Własnie dostałam maila od L`oreala i piszą tak :"w związku z problemem w dostarczeniu przesyłki, prosimy o przesłanie adres
korespondencyjnego, w celu weryfikacji statusu dostarczenia nagrody.
Przepraszamy za opóźnienie i niedogodności.

Prosimy również o potwierdzenie nagród jakie Pani powinna otrzymać."
No to im napisałam co powinnam dostać i zobaczymy co powiedzą, a przecież już się z Lorealem dogadałam co do tej pomyłki, że mi same tusze wysłali więc mają chyba tam totalny bajzel, mam nadzieję, że się nie rozmyślą co do tych tuszy i nie będę musiała ich zwracać żeby na sera zamienić.

nie rozmyślą się jesli wkleisz im to co Ci napisali na fb.. a wynika z Twojej wypowiedzi, że tego nie zrobiłaś?

[Jackie_S]

Napisane przez ossoria

To co Ty tam robiłaś?

Latałam od pokoju do pokoju i rozmawiałam z różnymi dyrektorami W międzyczasie robiłam jeszcze zadania na komputerze i czekałam wieczność aż ktoś przyjdzie i sprawdzi. Nastawiałam się na max godzinę - nawet śniadania nie zjadłam i potem tylko skręcałam się z głodu

[sweetmedi25]

Napisane przez Jackie_S

Latałam od pokoju do pokoju i rozmawiałam z różnymi dyrektorami W międzyczasie robiłam jeszcze zadania na komputerze i czekałam wieczność aż ktoś przyjdzie i sprawdzi. Nastawiałam się na max godzinę - nawet śniadania nie zjadłam i potem tylko skręcałam się z głodu

ale warto było? dostałaś tę pracę?

[ossoria]

Napisane przez Jackie_S

Latałam od pokoju do pokoju i rozmawiałam z różnymi dyrektorami W międzyczasie robiłam jeszcze zadania na komputerze i czekałam wieczność aż ktoś przyjdzie i sprawdzi. Nastawiałam się na max godzinę - nawet śniadania nie zjadłam i potem tylko skręcałam się z głodu

Biedna Mam nadzieję, że po tym morderczych próbach nie odesłali Cię z kwitkiem

[aknelam]

Napisane przez Jackie_S

U mnie najkrótsza rozmowa trwała 40 minut,a najdłuższa - 5 godzin

Ja kiedyś byłam na takiej rozmowie kwalifikacyjnej, która teoretycznie trwałaby jakieś 5-6 godzin, tylko,że wyszłam z niej jak się tylko dowiedziałam jak to ma wyglądać. Jeszcze jak byłam na studiach, szukałam pracy oby dorobić. Znalazłam ogłoszenie,że w outlecie odzieżowym poszukują osoby, która byłaby " doradcą klienta" tzn. stałaby na sali, czasem zapytała czy coś może pomóc i obserwowała czy nikt nic nie kradnie.
Szło się na rozmowę , a na miejscu dostawało się informacje,że aby "zaliczyć" rozmowę, trzeba jeszcze na sali spędzić ok. 5 godzin, w czasie których to szefowa będzie obserwować czy się nadajemy. Może i ktoś ma takie zasady, ale wg mnie to był czysty wyzysk co im zresztą powiedziałam przy wszystkich czekających ze mną dziewczynach. Wyszłam i tyle mnie widzieli.

[Jackie_S]

Napisane przez sweetmedi25

ale warto było? dostałaś tę pracę?

Tak,dostałam

[agawl3]

Napisane przez requiem29

nie rozmyślą się jesli wkleisz im to co Ci napisali na fb.. a wynika z Twojej wypowiedzi, że tego nie zrobiłaś?

Jak zaczną coś wymyślać to im wkleję a tak to niech sobie u siebie najpierw sprawdzą co i jak i dopiero jak nadal im coś nie będzie pasować to im podeślę rozmowę z fb.

[PaulinciaKWC]

Mnie chyba najbardziej przetrzepali w polsacie i w JM drogerie i farmacja.

[ossoria]

A nie, przypomniało mi się Tak jak aknelam - byłam na rozmowie, a po tej rozmowie miałam iść na stanowisko i zobaczyć, czy taka praca by mi odpowiadała. Przesiedziałam 3 godziny, coś tam porobiłam i nawet było ok. Ale spotkałam tam też kolegę ze szkoły. Zadzwonił pod wieczór i powiedział, że jak mnie sytuacja nie zmusza, to żebym się tam nie pchała. Wyzysk i nieszanowanie postanowień umowy. Także następny dzień już sobie podarowałam

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Wpadło 56 punktów z GFK.
pokazywało mi że wypełniłam 100% ankiety a musiałam odpowiedzieć jeszcze na 20 pytań.
Pokazywane były fotosy z reklam środków na układ moczowy. Czy oni myślą, że przy tylu jednakowych środkach mam pamiętać co to za marka. wszystko robione na jedno kopyto. Wszędzie pisałam że nie pamiętam

[agawl3]

Napisane przez ossoria

A nie, przypomniało mi się Tak jak aknelam - byłam na rozmowie, a po tej rozmowie miałam iść na stanowisko i zobaczyć, czy taka praca by mi odpowiadała. Przesiedziałam 3 godziny, coś tam porobiłam i nawet było ok. Ale spotkałam tam też kolegę ze szkoły. Zadzwonił pod wieczór i powiedział, że jak mnie sytuacja nie zmusza, to żebym się tam nie pchała. Wyzysk i nieszanowanie postanowień umowy. Także następny dzień już sobie podarowałam

A ten kolega to chociaż był wart zaufania? bo może chciał się konkurencji pozbyć?

[ekk]

Napisane przez calliope86

Ja dalej czekam na te nieszczęsne loreale, dozownik, kapsułkę ariel i płyn fairy.

Ja nie miałam czasu wcześniej się upominać o moje serum z Loreala, ale w niedzielę znalazłam chwilę i napisałam im dosadnego maila i po 15min miałam zaraz taką odpowiedź(i to w niedz.!):
"Dzień dobry,
bardzo przepraszamy za opóźnienie w wysyłce.
Nagrodę doślemy niezwłocznie. Prosimy o informację zwrotną jak przesyłka
dotrze.

Pozdrawiamy,
Zespół Poczuj się jak Gwiazda"

Dziś rano przesyłka była już u mnie
Koleżanka też pisała do nich z grzecznym pytaniem, to nie odpisali, ale jak kazałam Jej wysłać, dobitniejszego, to od razu miała odpowiedź

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

U nas jest takie bezrobocie, że nawet na staże z UP są takie długie rozmowy.
Rok temu sama brałam udział. Pamiętam, że wypadło to w tą wielką śnieżycę. Na rozmowę jeszcze pojechałam autobusem. A z powrotem brodziłam 3 km w zaspach żeby dostać się do domu.
Rozmowa trwała na pewno pół godziny. Powiedzieli że do piątku oddzwonią i powiedzą czy dostałam się do drugiego etapu. Cały czas mowa o stażu za niecałe 1000zł za który pracodawca nie płaci.

Zadzwonili. Po kilku dniach poszłam na drugi etap.
Siedziałam w biurze kilka godzin dzwoniłam do klientów, przepisywałam teksty itp. 2 takich głupków i baba ma zrobioną robotę na cały dzień

[asiuniaskc]

A ja dzisiaj od rana dostałam inpostem króliczka z jakiejś akcji z mlekiem antyalergicznym, córcia się ucieszyła i przyszło mi pudełko na mleko z hippa... Brałam udział w ich konkursie ale na liście wygranych mnie nie ma może to jakaś nagroda pocieszenia, tak czy siak fajnie przyda się

[ossoria]

Napisane przez agawl3

A ten kolega to chociaż był wart zaufania? bo może chciał się konkurencji pozbyć?

Zaufany On już tam pracował jakieś 3 m-ce i miał serdecznie dość. Ale miał ciężką sytuację i musiał się łapać każdej roboty, nawet kosztem nerwów.

Dostałam maila, że wygrałam książki z polek Zapas książek do czytania mam na jakieś 2 lata, ale z chęcią przygarniam kolejne

[PaulinciaKWC]

ale mialam farta, dzis juz 2 razy ucieklam przed ulewą. Ale w autobusie tradycyjnie musial sie do mnie dosiąść dziwny czlowiek. Zacząl gadac coś o grzechach

[Iwoka]

Jeśli żadna z nas nie załapie się na everyday to znaczy że konkurs był totalną ściemą. Nazbierali tylko danych, które będą sobie mogli przekazywać dalej komu popadnie, bo tak było przecież w regulaminie, a nam tylko skrzynki spamować...

[Pollinaa]

Napisane przez Iwoka

Jeśli żadna z nas nie załapie się na everyday to znaczy że konkurs był totalną ściemą. Nazbierali tylko danych, które będą sobie mogli przekazywać dalej komu popadnie, bo tak było przecież w regulaminie, a nam tylko skrzynki spamować...

Dobrze że nie brałam udziału

[calliope86]

Napisane przez ekk

Ja nie miałam czasu wcześniej się upominać o moje serum z Loreala, ale w niedzielę znalazłam chwilę i napisałam im dosadnego maila i po 15min miałam zaraz taką odpowiedź(i to w niedz.!):
"Dzień dobry,
bardzo przepraszamy za opóźnienie w wysyłce.
Nagrodę doślemy niezwłocznie. Prosimy o informację zwrotną jak przesyłka
dotrze.

Pozdrawiamy,
Zespół Poczuj się jak Gwiazda"

Dziś rano przesyłka była już u mnie
Koleżanka też pisała do nich z grzecznym pytaniem, to nie odpisali, ale jak kazałam Jej wysłać, dobitniejszego, to od razu miała odpowiedź

ekk zasiałaś we mnie ziarno nadziei bo też chyba w piątek dostałam podobnego maila (tylko bez potwierdzania, że przesyłka doszła ) a kurier dpd chyba trochę później w moje rejony zagląda więc na razie czekam.

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Napisane przez ossoria

Dostałam maila, że wygrałam książki z polek Zapas książek do czytania mam na jakieś 2 lata, ale z chęcią przygarniam kolejne

Z którego konkursu?

[ania_z_wzgorza_marzen]

wyniki konkursu był tu podawany mauski szukajcie się

https://www.bebiprogram.pl/wyniki-ko...ie-krople-wody

strasznie słabo napisałam, bo nawet misiek nie wpadł

[butterfly8921]

Napisane przez PaulinciaKWC

A spoczko, szybko poszlo, ze 20min tylko. Musialabym pare rzeczy podszkolic, zobaczymy. Tradycyjnie poszukuja pomocy przed audytem bo nie wyrabiaja. Teraz drugie 20 stercze na przystanku bo autobus nie przyjezdza.

No to gicior

Napisane przez Jackie_S

U mnie najkrótsza rozmowa trwała 40 minut,a najdłuższa - 5 godzin

[ekk]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;5222791 3]U nas jest takie bezrobocie, że nawet na staże z UP są takie długie rozmowy.
Rok temu sama brałam udział. Pamiętam, że wypadło to w tą wielką śnieżycę. Na rozmowę jeszcze pojechałam autobusem. A z powrotem brodziłam 3 km w zaspach żeby dostać się do domu.
Rozmowa trwała na pewno pół godziny. Powiedzieli że do piątku oddzwonią i powiedzą czy dostałam się do drugiego etapu. Cały czas mowa o stażu za niecałe 1000zł za który pracodawca nie płaci.

Zadzwonili. Po kilku dniach poszłam na drugi etap.
Siedziałam w biurze kilka godzin dzwoniłam do klientów, przepisywałam teksty itp. 2 takich głupków i baba ma zrobioną robotę na cały dzień[/QUOTE]
Edyta - Twój post nr 6666

U nas jest tak samo... 2 lata temu, gdy szłam na rozmowę w sprawie stażu w księgowości, to Gość mnie wałkował godzinę czasu i poprosił, abym za 2dni przyszła na drugą rozmowę. Na drugiej rozmowie znów wałkował mnie prawie godzinę a później stwierdził, że całkiem dobrze mi poszło tylko tak właściwie to On chce kogoś po "czystej rachunkowości" a nie po ekonomii (i to nic, że miałam specjalizację z rachunkowości) później nawet się przyznał, że ma już 2 swoje osoby na te miejsca wybrane. Także nie wiem po co ten cyrk robił... A ja musiałam jechać po 20km na tę rozmowę i jeszcze dzieci zawieźć do mamy...