Ciąża po tabletkach anty - kiedy? i jak sie przygotować? Kontynuacja wątku.

[kachula27]

Napisane przez kina2807

dobrze zrobiliscie kupujac mieszkanie 2 lata temu, bo teraz to na prawde straszne ceny, zwlaszcza w Szczecinie, no Kasiu pozyjemy zobaczymy, czy Ci nasi faceci w koncu sie zreflektuja i zechca abysmy zostaly ich zonami. wiem, ze moj chce sie ze mna ozenic, inaczej nie bylibysmy razem, ale kiedy to jest ta tajemnica...

Tez sie ciesze bo nawet gdybysmy chcieli teraz je sprzedac to splacajac odrazu kredyt w banku do konca to i tak zostalo by nam jeszcze tyle za ile je kupilismy
Sama bylam w szoku jak widzialam ile teraz chca za takie mieszkania jak nasze 2xwiecej niz my zaplacilismy
No ale narazie nie mamy zamiaru go sprzedawac moze kiedys jak sie rodzina powiekszy....to bedzie trzeba zamienic 2 pokoje na 3

Wlasnie dobrze piszesz tajemnica ale naszuch facetow bo nie wiadomo kiedy panowie laskawie sie zdecyduja powiedziec TAK

[kachula27]

Napisane przez kina2807

Kachulka ja tez zaraz bede sie klasc spac, bo ja nigdy do tej pory nie siedze, zawsze z TZtem juz po 21szej w lozeczku lezymy

No wlasnie mialam Cie pytac ze dzis tak dlugo siedisz na wizazyku,zawsze wczesnie chodzisz spac a dzi to sobie kochana zaszalalas,ja to jeszcze troszke posiedze bo Tz bedzie ok 3 nad ranem a zreszta ja tak klade sie zawsze spac o tej porze no a wczoraj to przegielam bo siedzialam na kompie do 5 rano

[kina2807]

Napisane przez kachula27

Wlasnie dobrze piszesz tajemnica ale naszuch facetow bo nie wiadomo kiedy panowie laskawie sie zdecyduja powiedziec TAK

no niestety, ale ja mojego nie chce przymuszac tak brutalnie, tylko go podgaduje co jakis czas

[kachula27]

No to Kinia slodkich snow kochana i do jutra chociaz jutro to nie wiem czy bede bo jedziemy do tesciow ale pewnie zajrze chociaz na chwilke przed wyjazdem bo przeciez bez wizazyku nie wytrzymam

Idz lulu kochana i milej nocy pa

[kina2807]

Napisane przez kachula27

No wlasnie mialam Cie pytac ze dzis tak dlugo siedisz na wizazyku,zawsze wczesnie chodzisz spac a dzi to sobie kochana zaszalalas,ja to jeszcze troszke posiedze bo Tz bedzie ok 3 nad ranem a zreszta ja tak klade sie zawsze spac o tej porze no a wczoraj to przegielam bo siedzialam na kompie do 5 rano

o Boze Kasiu, to jak Ty w dzien mozesz wytrzymac, ja to potrzebuje duuuzo snu, a i tak niewyspana jestem zawsze
dzis zaszalalam, bo u mamy jestem i TZ mi nad uchem nie gledzi, zebym juz z kompa zeszla i chcialam troche z Wami tu posiedziec
ale juz ide, bo padam na gebe

dobranoc Kasiu, milego buszowania po wizazu

[kachula27]

Napisane przez kina2807

no niestety, ale ja mojego nie chce przymuszac tak brutalnie, tylko go podgaduje co jakis czas

Robie identycznie jak Ty hihi

[kachula27]

Napisane przez kina2807

o Boze Kasiu, to jak Ty w dzien mozesz wytrzymac, ja to potrzebuje duuuzo snu, a i tak niewyspana jestem zawsze
dzis zaszalalam, bo u mamy jestem i TZ mi nad uchem nie gledzi, zebym juz z kompa zeszla i chcialam troche z Wami tu posiedziec
ale juz ide, bo padam na gebe

dobranoc Kasiu, milego buszowania po wizazu

Papapappaa

[kina2807]

Napisane przez kachula27

No to Kinia slodkich snow kochana i do jutra chociaz jutro to nie wiem czy bede bo jedziemy do tesciow ale pewnie zajrze chociaz na chwilke przed wyjazdem bo przeciez bez wizazyku nie wytrzymam

Idz lulu kochana i milej nocy pa

ja tez pewnie zajrze na chwilke do poludnia, bo o 13.40 juz wracam do Szczecina, a wieczorem moja siostra ma wieczor panienski, wiec mnie nie bedzie

milego pobytu u tesciow, caluski

[kachula27]

Napisane przez kina2807

ja tez pewnie zajrze na chwilke do poludnia, bo o 13.40 juz wracam do Szczecina, a wieczorem moja siostra ma wieczor panienski, wiec mnie nie bedzie

milego pobytu u tesciow, caluski

Dziekuje Tobie rowniez milego wieczoru zycze ,zaszalej na wieczorze panienskim siostry
buziaki

[india1983]

czesc dziewczyny, ale mnie dawno nie bylo, nie mam czasu niestety, bo robie praktyki na poloznictwie i w kolko tam biegam
serdecznie was wszystkie pozdrawiam
ja sie zrobilam mala kula, i czuje sie powoli sloniowato, choc na wadze przytylam z 1,5kg to na cialku jakos wiecej
a poza tym chyba zrobila mi sie grzybica, bo czuje sie swedzaco i nie wiem czy juz dzis szukac doktora, czy kupic sobie klotrimazol masc i pojsc we wtorek tak jak mam umowiona wizyte, co myslicie?

[Mijalea]

Dziewczyny nie proznuja i duzo do nadrobienia bylo

Kachula i Kinia widze, ze poruszylyscie temat slubu U mnie t bylo smiesznie, cos tam wspomnialam o moich oczekiwaniach a tymczasem dla mojego Tz to byl wielki szok, zaczal sie tlumaczyc, ze on nawet o slubie nie myslal jak narazie i wogole. Rozpetala sie burza i juz myslalam ze to koniec Ale po tygodniu przyjechal Misio, zabral mnie do centrum handlowego, oswiadczyl na schodach ruchomych i poszlismy kupic pierscionek. Mialam juz wczesniej upatrzone male cacko i udalo mi sie
Faceci sa dziwni, a moj tak smiesznie zareagowal na slowo "slub", ze myslalam ze wezmie nog za pas i ucieknie. Ale przespal sie z tym no i prosze, juz jest moi mezem
Nie martwcie sie, faceci potrzebuja czasu, jeden tydzien, inny rok ale jak kochaja, to w koncu dojrzeja do tej decyzji.
A wszystko sie zaczelo od tego, ze moj tz strasznie chcial dzidzie a ja pomyslalam, jak dzidzia to i slub, i tak sie to wszystko potoczylo

JA zaraz zostaje sama w domku, maz ma spotkanie, wiec popsrzatam i pozagladam na wizazyk

milej soboty!!
p.s Kachula, czy ja tez moglabym zoabczy wasze zdjataka?Ty zdaje sie nasze widzialas

[kina2807]

Napisane przez Mijalea

Dziewczyny nie proznuja i duzo do nadrobienia bylo

Kachula i Kinia widze, ze poruszylyscie temat slubu U mnie t bylo smiesznie, cos tam wspomnialam o moich oczekiwaniach a tymczasem dla mojego Tz to byl wielki szok, zaczal sie tlumaczyc, ze on nawet o slubie nie myslal jak narazie i wogole. Rozpetala sie burza i juz myslalam ze to koniec Ale po tygodniu przyjechal Misio, zabral mnie do centrum handlowego, oswiadczyl na schodach ruchomych i poszlismy kupic pierscionek. Mialam juz wczesniej upatrzone male cacko i udalo mi sie
Faceci sa dziwni, a moj tak smiesznie zareagowal na slowo "slub", ze myslalam ze wezmie nog za pas i ucieknie. Ale przespal sie z tym no i prosze, juz jest moi mezem
Nie martwcie sie, faceci potrzebuja czasu, jeden tydzien, inny rok ale jak kochaja, to w koncu dojrzeja do tej decyzji.
A wszystko sie zaczelo od tego, ze moj tz strasznie chcial dzidzie a ja pomyslalam, jak dzidzia to i slub, i tak sie to wszystko potoczylo

JA zaraz zostaje sama w domku, maz ma spotkanie, wiec popsrzatam i pozagladam na wizazyk

milej soboty!!
p.s Kachula, czy ja tez moglabym zoabczy wasze zdjataka?Ty zdaje sie nasze widzialas

dzieki Mijalea za dobre slowka, mam nadzieje, ze juz dlugo nie bedziemy musialy czekac, moj TZ smial sie, ze do 10 lat dociagniemy, ale ja juz mu powiedzialam, ze nie ma mowy Twoj przynajmniej chcial dzidzie, wiec mialas pretekst, no i tez to, ze do niego wyjechalas i chcialas, aby sie zdeklarowal

[kina2807]

Napisane przez india1983

czesc dziewczyny, ale mnie dawno nie bylo, nie mam czasu niestety, bo robie praktyki na poloznictwie i w kolko tam biegam
serdecznie was wszystkie pozdrawiam
ja sie zrobilam mala kula, i czuje sie powoli sloniowato, choc na wadze przytylam z 1,5kg to na cialku jakos wiecej
a poza tym chyba zrobila mi sie grzybica, bo czuje sie swedzaco i nie wiem czy juz dzis szukac doktora, czy kupic sobie klotrimazol masc i pojsc we wtorek tak jak mam umowiona wizyte, co myslicie?

moze pojdz lepiej do lekarza niech sam Cie obejrzy

[kina2807]

Witaj Mezatka!!! dzis tez dobry humorek z rana dopisuje? wczoraj widzialam, ze bylas w nocy, ale jakos nic sie nie odzywalas co slychac u Ciebie i maluszka?

[kachula27]

Kina a Ty juz tutaj?Wyspalas sie bo ja wcale,czekalam na Tz a jak przyjechal to jescze trzeba bylo pogadac,poprzutulac sie i tak nam zeszlo do 6,30 rano a o 9 wstawalam

Madziu wysle zdjatka oczywiscie tylko prosze twojego meila na Pw ,ale dzisiaj juz niestety tego nie zrobie bo zaraz zmykam,chyba ze wczesniej wrocimy to wtedy dzis wysle,
Juz Tz mowilam ze dzis wczesnie wracamy bo ja bede dzis caly dzien zamulona chodzic a jutro ide na caly dzien do pracy takze musze szybko sie dzis polozyc

A no i najwazniejsze dzis 30 dc i @ nadal brak ale pewnie przyjdzie pozniej wiec juz chodze z paczka tamponow i wkladek w torebce bu.......

[kina2807]

Napisane przez kachula27

Kina a Ty juz tutaj?Wyspalas sie bo ja wcale,czekalam na Tz a jak przyjechal to jescze trzeba bylo pogadac,poprzutulac sie i tak nam zeszlo do 6,30 rano a o 9 wstawalam

Madziu wysle zdjatka oczywiscie tylko prosze twojego meila na Pw ,ale dzisiaj juz niestety tego nie zrobie bo zaraz zmykam,chyba ze wczesniej wrocimy to wtedy dzis wysle,
Juz Tz mowilam ze dzis wczesnie wracamy bo ja bede dzis caly dzien zamulona chodzic a jutro ide na caly dzien do pracy takze musze szybko sie dzis polozyc

A no i najwazniejsze dzis 30 dc i @ nadal brak ale pewnie przyjdzie pozniej wiec juz chodze z paczka tamponow i wkladek w torebce bu.......

a wiesz Kasiu, ze nawet sie wyspalam, a rano siostra mi sniadanko zrobila, Ty to na prawde nocny marek jestes, podziwiam Cie, bo ja nawet jak bym miala czekac na TZta to bym nie wytrzymala, wypocznij sobie dzisiaj i jak tylko sie zmeczysz, to mow TZteowi i do domku wracajcie, moze akurat udalo Ci sie zafasolkowac: jupi:, ja mocno trzymam kciuki

[kachula27]

Dobra kobietki ja mykam bozaraz wyjezdzamy,chyba normalnie sie przespie w aucie
Mielgo dzionka wam zycze Nikitko IKino nieziemnskiej zabawy Kasi na weselu Kinie na panienskim

Zmykam buziaczki

[kachula27]

Napisane przez kina2807

a wiesz Kasiu, ze nawet sie wyspalam, a rano siostra mi sniadanko zrobila, Ty to na prawde nocny marek jestes, podziwiam Cie, bo ja nawet jak bym miala czekac na TZta to bym nie wytrzymala, wypocznij sobie dzisiaj i jak tylko sie zmeczysz, to mow TZteowi i do domku wracajcie, moze akurat udalo Ci sie zafasolkowac: jupi:, ja mocno trzymam kciuki

Dzieki Kinus papatki

[emi22]

Napisane przez kachula27

Kina a Ty juz tutaj?Wyspalas sie bo ja wcale,czekalam na Tz a jak przyjechal to jescze trzeba bylo pogadac,poprzutulac sie i tak nam zeszlo do 6,30 rano a o 9 wstawalam

Madziu wysle zdjatka oczywiscie tylko prosze twojego meila na Pw ,ale dzisiaj juz niestety tego nie zrobie bo zaraz zmykam,chyba ze wczesniej wrocimy to wtedy dzis wysle,
Juz Tz mowilam ze dzis wczesnie wracamy bo ja bede dzis caly dzien zamulona chodzic a jutro ide na caly dzien do pracy takze musze szybko sie dzis polozyc

A no i najwazniejsze dzis 30 dc i @ nadal brak ale pewnie przyjdzie pozniej wiec juz chodze z paczka tamponow i wkladek w torebce bu.......

to wyslij mi swój adrees na pw bo do mnie nic nie doszło moze moje do ciebie dojdzie

a tak poza tym to dziern dobry dziewczynki

[kina2807]

Napisane przez kachula27

Dobra kobietki ja mykam bozaraz wyjezdzamy,chyba normalnie sie przespie w aucie
Mielgo dzionka wam zycze Nikitko IKino nieziemnskiej zabawy Kasi na weselu Kinie na panienskim

Zmykam buziaczki

dziekuje Kachulko:cmok :

Napisane przez emi22

to wyslij mi swój adrees na pw bo do mnie nic nie doszło moze moje do ciebie dojdzie

a tak poza tym to dziern dobry dziewczynki

Witaj Emi, jak minela nocka, Kacperek w nocy sie budzil?

[Mijalea]

Kinia, ty na panienski idziesz, a kiedy siostra ma to wesele?

Ja panienskiego nawet nie robie, jakos nie mam ochoty, poza tym nie ma kiedy, bo przed slubem przyjade raptem 3 dni przed do domu i napewno bedzie latanina.
A teraz jak tu jestem to kontakty tez sie pourywaly, ja stracilam ochote na imprezowanie,stara sie robie czy jak

[mezatka07]

Hej hej dziewuszki
wczoraj bylam dostepna, bo sobie czytalam co tam piszecie, mojego M nie bylo do pozna- normalnie konczy prace o 17 i po 18 jest juz w domu, ale wczoraj mojemu tacie cos sie stalo w oko w pracy i musieli jechac do szpitala(bo tata sam rady by sobie nie dal bo bida nie zna angielskiego), a tutaj niestety w Anglii... wiecie jak to jest...........czekali iles godzin na przyjecie... az do domu moj Misiek trafil na 24:20...........
oprocz nich bylo z 15 osob- np jakis chlopak z obcietym palcem- czekal ponad 1,,5 godziny.......malo sie pewnie nie wykrwawil....
przerazaja mnie te cale szpitale tutaj, ja jak bylam ostatnio z tym moim krwawieniem to sie za bardzo nie przejeli, mowia do mnie "siadac i wypelniac dokumenty..." a ja im na to, ze wypelnialam to juz 2 tygodnie temu............ na co oni, ze za kazdym razem sie wypelnia....
o matko no to siadlam i znowu od poczatku wypisywanie 8 stron............ le kij czlowiek moglby sie wykrwawic w tym czasie......

a ja poza tym to mam moje 2 fora wlaczone praktycznie przez caly dzien, ale ogolnie to raczej buszuje po necie albo komp sobie stoi na biureczku i jest wlaczony a ja robie cos w domu- ale Wy myslicie ze ja jestem ciagle dostepnahehe

[kina2807]

Napisane przez Mijalea

Kinia, ty na panienski idziesz, a kiedy siostra ma to wesele?

Ja panienskiego nawet nie robie, jakos nie mam ochoty, poza tym nie ma kiedy, bo przed slubem przyjade raptem 3 dni przed do domu i napewno bedzie latanina.
A teraz jak tu jestem to kontakty tez sie pourywaly, ja stracilam ochote na imprezowanie,stara sie robie czy jak

siostra ma panienski dzis a slub bierze 22 wrzesnia, powiem Ci, ze ja bym wolala jaks mala imprezke w domu, ale jej swiadkowa wynajela loze w jednym z klubow, wiec nie mam wyjscia, chociaz przyznam, ze ja do tych klubow nie chodze, chyba tez juz stara jestem, bo wole z TZtem w domku posiedziec i piwko wypic

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

Hej hej dziewuszki
wczoraj bylam dostepna, bo sobie czytalam co tam piszecie, mojego M nie bylo do pozna- normalnie konczy prace o 17 i po 18 jest juz w domu, ale wczoraj mojemu tacie cos sie stalo w oko w pracy i musieli jechac do szpitala(bo tata sam rady by sobie nie dal bo bida nie zna angielskiego), a tutaj niestety w Anglii... wiecie jak to jest...........czekali iles godzin na przyjecie... az do domu moj Misiek trafil na 24:20...........
oprocz nich bylo z 15 osob- np jakis chlopak z obcietym palcem- czekal ponad 1,,5 godziny.......malo sie pewnie nie wykrwawil....
przerazaja mnie te cale szpitale tutaj, ja jak bylam ostatnio z tym moim krwawieniem to sie za bardzo nie przejeli, mowia do mnie "siadac i wypelniac dokumenty..." a ja im na to, ze wypelnialam to juz 2 tygodnie temu............ na co oni, ze za kazdym razem sie wypelnia....
o matko no to siadlam i znowu od poczatku wypisywanie 8 stron............ le kij czlowiek moglby sie wykrwawic w tym czasie......

a ja poza tym to mam moje 2 fora wlaczone praktycznie przez caly dzien, ale ogolnie to raczej buszuje po necie albo komp sobie stoi na biureczku i jest wlaczony a ja robie cos w domu- ale Wy myslicie ze ja jestem ciagle dostepnahehe

no to nas zrobilas w balona, hehe, mam nadzieje, ze Twojemu tacie nic nie bedzie
straszna biurokracja w tych szpitalach z tego co piszesz

[Mijalea]

Napisane przez kina2807

siostra ma panienski dzis a slub bierze 22 wrzesnia, powiem Ci, ze ja bym wolala jaks mala imprezke w domu, ale jej swiadkowa wynajela loze w jednym z klubow, wiec nie mam wyjscia, chociaz przyznam, ze ja do tych klubow nie chodze, chyba tez juz stara jestem, bo wole z TZtem w domku posiedziec i piwko wypic

Dokladnie, mnie tez juz ochota przeszla na takie imprezy.
A wlasnie sie dowiedzialam, ze kuzynka w ciazy jest, a slub miala niedawno bo w czerwcu Fajnie...jejku ja chyb anie wytrzymam i tez zabiore sie za fasolke w tym miesiacu, choc tz chce odczekac przyslowiowe 2 miesiace, bo sie blizniakow chyba boi

[kina2807]

Napisane przez Mijalea

Dokladnie, mnie tez juz ochota przeszla na takie imprezy.
A wlasnie sie dowiedzialam, ze kuzynka w ciazy jest, a slub miala niedawno bo w czerwcu Fajnie...jejku ja chyb anie wytrzymam i tez zabiore sie za fasolke w tym miesiacu, choc tz chce odczekac przyslowiowe 2 miesiace, bo sie blizniakow chyba boi

pewnie starajcie sie, a co tam i tak juz bedziecie po slubie, a blizniaki przeciez nie powiedziane, ze akurat Wam sie przytrafia
a moge zapytac ile masz latek? ja 25

[Mijalea]

Napisane przez kina2807

pewnie starajcie sie, a co tam i tak juz bedziecie po slubie, a blizniaki przeciez nie powiedziane, ze akurat Wam sie przytrafia
a moge zapytac ile masz latek? ja 25

Kiniu, ja skonczylam 27, tz bedzie mial 32...dlatego czas najwyzszy i oboje bardzo chcemy

[mezatka07]

a odnosnie poruszanego tematu slubu, to my sie pobralismy po ok 3 latach 9 miesiacach znajomosci
mysle, ze moj M nawet jak wreczal mi pierscionek zareczynowy to jeszcze nie dojrzal do tej decyzji- a bylo to we wrzesniu w moje urodzinki
bylismy ze 2 tygodnie wczesniej i kzala mi u jubilera pokazac jakie pierscioneczki mi sie podobaja- a ja zawsze lubilam srebro... no i pokzauje mu, ze ten i tamten sa ladne, ale on sie ciagle upieral, ze ze zlota zeby mu pokzac, bo on lubi zloto... no to w koncu jakis znalazlam. . no to znowu marudzi, ze za tani.........i ze moze z bialego zlota bym wolala jak wole miec srebrny kolor? ale ja juz stwierdzilam ze "ten taki jeden jest ok" i tak wlasnie myslalam, ze dostane go na urodzinki- dodam, ze to pierwsza jakakolwiek bizuteria kupiona przez mojego M...
i przchodzi dzien moich urodzin... ja rano polecialam do wanny, a M w tym czasie wyszedl z domu(mieszkalilismy razem) i po jakims czasie przychodzi i wpada do mnie do wanny z bukietem przepieknych czerwonych roz i pada przede mna na kolana............... itd- czy zostaniesz moja zona?? a ja na to taka gleba i mowie do niego- TY glupi jestes?????? ale mu powiedzialam co nie???? ale zaraz sie ocknelam i powiedzialam, ze tak- oczywiscie........... i to byly nasze zareczyny...

a slub byl niecale 2 lata pozniej i jakos przy moim gadaniu o tym i dociekaniu on jakis mi sie wydawal zawsze niegotowy... oczywiscie zaczelam myslec, ze nie kocha mnie na tyle itp albo, ze nie jest mnie pewien.. az ktoregos dnia zaczelismy planowac.... pierwszy termin- pazdziernik, po kilku miesiacach zmiana decyzji- sierpien, a zaraz znowu- konkretna decyzja- bierzemy 1 sobote lipca i juz!! i wyszla data 07.07.2007 a rodzinie, rodzicom itd powiedzielismy o tym w kwietniu, ze w lipcu bedzie taka uroczystosc
wszyscy sie gniewali troche ze postawilismy ich niby przed faktem dokonanym

a dzidzius byl planowany od dawna, a 2-3 dni po slubie odstawilismy tabletki anty, niekonczac nawet opakowania- i dzieki temu nosze w sobie teraz nowe zycie

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

a odnosnie poruszanego tematu slubu, to my sie pobralismy po ok 3 latach 9 miesiacach znajomosci
mysle, ze moj M nawet jak wreczal mi pierscionek zareczynowy to jeszcze nie dojrzal do tej decyzji- a bylo to we wrzesniu w moje urodzinki
bylismy ze 2 tygodnie wczesniej i kzala mi u jubilera pokazac jakie pierscioneczki mi sie podobaja- a ja zawsze lubilam srebro... no i pokzauje mu, ze ten i tamten sa ladne, ale on sie ciagle upieral, ze ze zlota zeby mu pokzac, bo on lubi zloto... no to w koncu jakis znalazlam. . no to znowu marudzi, ze za tani.........i ze moze z bialego zlota bym wolala jak wole miec srebrny kolor? ale ja juz stwierdzilam ze "ten taki jeden jest ok" i tak wlasnie myslalam, ze dostane go na urodzinki- dodam, ze to pierwsza jakakolwiek bizuteria kupiona przez mojego M...
i przchodzi dzien moich urodzin... ja rano polecialam do wanny, a M w tym czasie wyszedl z domu(mieszkalilismy razem) i po jakims czasie przychodzi i wpada do mnie do wanny z bukietem przepieknych czerwonych roz i pada przede mna na kolana............... itd- czy zostaniesz moja zona?? a ja na to taka gleba i mowie do niego- TY glupi jestes?????? ale mu powiedzialam co nie???? ale zaraz sie ocknelam i powiedzialam, ze tak- oczywiscie........... i to byly nasze zareczyny...

a slub byl niecale 2 lata pozniej i jakos przy moim gadaniu o tym i dociekaniu on jakis mi sie wydawal zawsze niegotowy... oczywiscie zaczelam myslec, ze nie kocha mnie na tyle itp albo, ze nie jest mnie pewien.. az ktoregos dnia zaczelismy planowac.... pierwszy termin- pazdziernik, po kilku miesiacach zmiana decyzji- sierpien, a zaraz znowu- konkretna decyzja- bierzemy 1 sobote lipca i juz!! i wyszla data 07.07.2007 a rodzinie, rodzicom itd powiedzielismy o tym w kwietniu, ze w lipcu bedzie taka uroczystosc
wszyscy sie gniewali troche ze postawilismy ich niby przed faktem dokonanym

a dzidzius byl planowany od dawna, a 2-3 dni po slubie odstawilismy tabletki anty, niekonczac nawet opakowania- i dzieki temu nosze w sobie teraz nowe zycie

fajna historia z tymi waszymi zareczynami, ale w koncu sie zdecydowal na slub, a mojemu jakos ciezko

[kina2807]

dobra dziewczynki, lece na razie ubrac sie, cos zjesc i troche zaczac szykowac do wyjazdu, bo nie zdaze, a musze jeszcze wpasc na strych i odnalezc stare notatki ze studiow, bo akurat teraz okazalo, ze mi do pracy sa potrzebne