Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-31, 08:15   #91
Terrence
Raczkowanie
 
Avatar Terrence
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 427
GG do Terrence
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Ha ha ale wczucie niektóre z was. Co najmniej jakby koleś tego psa katował. Też nie popieram bicia zwierząt, ale już nie popadajcie w paranoję - nie sądzicie, że ludzie muszą po prostu się dobrać pod względem stosunku do zwierząt, tak samo jak pod względem stosunku do czystości (dla jednego lekki bałagan, dla drugiego syf), stosunku do wychowywania dzieci itd?
Terrence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 08:27   #92
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
To wytłumacz nam ile musi czasu minąć, skoro miesiąc to za mało, że jesteś z idiotą, który się znęca nad zwierzęciem?
Pies jest chory, ze schronu a ty biadolisz, że tylko miesiąc trwa ta miła sytuacja. Naprawdę, naprawdę w takich chwilach chciałabym wierzyć w to, że karma wraca.
To, że jest leczony ten pies, to jedyna dobra wiadomość na tym wątku. Reszta do dupy. I wiesz, że pies posikuje też ze strachu i mimo tego tutaj nam biadolisz, że pies się kuli od podniesionej ręki, zamiast temu kretynowi powiedzieć żeby się bujał.
Eee, przesadzasz...Przecież jak ona JEST w pobliżu, to stara się pilnować, żeby pancio psa nie bił. Jest więc bity (przepraszam, nie jest bity, tylko "dostaje po pupie) tylko, gdy autorka nie widzi, a jej "oczko w głowie" przecież się nie poskarży. A jak się posika ze strachu, to trudno - jeszcze bardziej zniechęci pana do siebie, i "dostanie po pupie", ale przecież nie batem, więc w czym problem.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Lukrecja92 Pokaż wiadomość
CZy wy wszystki emyślicie ze ja stoję i patrzę jak on daje jej klapsy ?? Przeciez raz nawet go popchnelam z nadmiaru emocji, i wzielam psa...
I to nie jest lekkie podejscie, taki szczeniak jeszcze nie moze brać lekow dla dorosłego psa, są za bardzo inwazyjne, tak mi powiedzial weterynarz.

Trochę mi smutno , że myślicie ze jestem jakąs tyranką która tylko by patrzyla jak ktos bije mojego psa Jak on krzywo kichnie to juz jade do weta. Pojutrze juz ma umowiana wizyte
Nie myślę, że stoisz i patrzysz, ale myślę, ze pozwalasz na to, skoro wiesz, że to się i tak dzieje, a potrafisz być z gościem, który tak psa traktuje, chociaż wie, że tobie to przeszkadza.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna;52258591[B
]Oczywiście, że facet może nie chcieć mieszkać z psem[/B], ale to nie jest żadne usprawiedliwienie dla bicia i strasznie zwierzęcia.

Autorko, nie odbieraj moich postów jako atak. Piszę szczerze i z emocjami bo takie tematy są dla mnie ważne. Esencja jest taka, że nie może taka sytuacja trwać. Bo trwa kosztem chorego psa.
Tak, ale ten facet wcześniej wiedział, że będzie mieszkał z dziewczyną i psem, a teraz wycofuje się z psa, na którego wcześniej się zgodził. Bo pies okazał się nie być zabawną maskotką, tylko osobą wymagającą oraz zabierającą czas i zmniejszającą komfort w domu. Co sądzić o odpowiedzialności takiego pana? Autorko, zdecydowałabyś się na dziecko z kimś takim? Pewnie też nie biłby, tylko dawał klapsa.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Lukrecja92 Pokaż wiadomość
Po prostu, postawię mu ultimatum. On sam miał psa, i niestety pies miał typowo bezstresowego wychowania, a fakt ze tamten pies był uległy , nie wywołało to w nim agresji, i chyba myśli że klapsami nauczy psa grzecznosci. A ultimatum brzmi: jak jeszcze raz da klapsa mojemu psu to do widzenia . Nie chcę ryzykować tym ze tez bedzie bił mnie czy dziecko.
Oby to było ultimatum, które będziesz potrafiła zrealizować, bo nic tak nie dowodzi słabości, jak słowa bez pokrycia w czynach, gdy czas do tych czynów przejść.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 08:33   #93
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Ha ha ale wczucie niektóre z was. Co najmniej jakby koleś tego psa katował. Też nie popieram bicia zwierząt, ale już nie popadajcie w paranoję - nie sądzicie, że ludzie muszą po prostu się dobrać pod względem stosunku do zwierząt, tak samo jak pod względem stosunku do czystości (dla jednego lekki bałagan, dla drugiego syf), stosunku do wychowywania dzieci itd?
Nie ma znaczenia, czy ktoś da psu klapsa czy go od razu skatuje. Przemoc to przemoc, a tolerowanie jej przejawów jest dla mnie nie do zaakceptowania.
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 08:39   #94
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Ha ha ale wczucie niektóre z was. Co najmniej jakby koleś tego psa katował. Też nie popieram bicia zwierząt, ale już nie popadajcie w paranoję - nie sądzicie, że ludzie muszą po prostu się dobrać pod względem stosunku do zwierząt, tak samo jak pod względem stosunku do czystości (dla jednego lekki bałagan, dla drugiego syf), stosunku do wychowywania dzieci itd?

Tak właśnie uważam, ale ten gościu WIEDZIAŁ, z kim się wiąże i mówił, że chce zamieszkać z psem wziętym ze schroniska. A po miesiącu mowi, że nie chce, psa należy oddać, nie licząc się z tym, że to nie pluszak tylko stworzenie o bogatej psychice. Nie katuje - ale z jakiegoś powodu psiak zaczyna się bać podniesionej ręki Ten facet na dodatek jest o swoją dziewczynę zazdrosny wobec psa, co sam udowadnia stwierdzaniem, że "pies jest ważniejszy od niego". Co, wcześniej nie wiedział, że ona ma psa? Ciekawa jestem jego zdziwienia i frustracji, gdy się okaże, że
"bejbik'o nie słodka laleczka tylko mały wrzeszczący zasraniec wymagający ciągłej troski matki kosztem czasu poświęcanego wcześniej jemu Obstawiam szybką ucieczkę, bądź "klapsy" na uspokojenie.
Ten facet jest nieodpowiedzialny i bezduszny. A to wystarczający powód, by się z nim bez żalu pożegnać.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 08:52   #95
sathia50
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 2
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Taki chłopak "nie rokuje"... , jeśli na tym polu nie ma porozumienia ,to raczej juz nie będzie, a i jeśli pojawiłoby się dziecko to nie licz ,że będziesz miała w nim wielkie wsparcie.

Edytowane przez sathia50
Czas edycji: 2015-07-31 o 09:29
sathia50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 09:43   #96
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Ha ha ale wczucie niektóre z was. Co najmniej jakby koleś tego psa katował. Też nie popieram bicia zwierząt, ale już nie popadajcie w paranoję - nie sądzicie, że ludzie muszą po prostu się dobrać pod względem stosunku do zwierząt, tak samo jak pod względem stosunku do czystości (dla jednego lekki bałagan, dla drugiego syf), stosunku do wychowywania dzieci itd?
Jakbys przeczytala caly watek uwaznie to zobaczylabys posty mowiace wlasnie o tym, ze trzeba sie dobrac pod wzgledem upodoban. Wiec tak, tak sadzimy. I co to zmienia? To, ze trzeba sie dobrac pozwala na bicie? Nie dobrali sie wiec ten ... moze bic psa, bo jemu mieszkanie z nim nie pasuje? Wez sie zastanow nad tym co piszesz.

Nikt nie popada w paranoje. Nie trzeba psa katowac az do pojawienia sie krwi zeby robic mu krzywde, zeby bylo to naganne i zeby ocenic czlowieka jako zlego.



Niektore napisaly "teraz bije psa, a potem dziecko i ciebie", nawet autorka o czyms takim wspominala. Nie rozumiem tego. Jesli okazaloby sie, ze dziecka ani partnerki nie bije, tylko psa, to byloby ok? Jakby jego zachowanie eskalowalo to tylko wtedy jest to problem? Bo ja bym sie nie zastanawiala czy uderzy kogos jeszcze, dla mnie wystarczy, ze uderzyl psa.

Wyslane z dziadowskiego telefonu, wybaczcie.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 09:47   #97
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Ja juz pisałam ze podejście do zwierząt partnerzy muszą mieć takie same. Kretyn wiedział ze autorka ma psa. A teraz mu się od widziało? I słusznie elv napisała ze bicie to tylko jeden problem bo facet ogólnie psa nie toleruje i jest zazdrosny o niego. Tak się żyć nie da.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-31, 09:55   #98
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Jakbys przeczytala caly watek uwaznie to zobaczylabys posty mowiace wlasnie o tym, ze trzeba sie dobrac pod wzgledem upodoban. Wiec tak, tak sadzimy. I co to zmienia? To, ze trzeba sie dobrac pozwala na bicie? Nie dobrali sie wiec ten ... moze bic psa, bo jemu mieszkanie z nim nie pasuje? Wez sie zastanow nad tym co piszesz.

Nikt nie popada w paranoje. Nie trzeba psa katowac az do pojawienia sie krwi zeby robic mu krzywde, zeby bylo to naganne i zeby ocenic czlowieka jako zlego.



Niektore napisaly "teraz bije psa, a potem dziecko i ciebie", nawet autorka o czyms takim wspominala. Nie rozumiem tego. Jesli okazaloby sie, ze dziecka ani partnerki nie bije, tylko psa, to byloby ok? Jakby jego zachowanie eskalowalo to tylko wtedy jest to problem? Bo ja bym sie nie zastanawiala czy uderzy kogos jeszcze, dla mnie wystarczy, ze uderzyl psa.

Wyslane z dziadowskiego telefonu, wybaczcie.
A mi się wydaje, że w naszym kraju mnóstwo ludzi jest nie do końca uświadomionych w kwestii zwierząt (i to nie tylko bicia, ale i samej kultury posiadania zwierząt, wychowania, traktowania itd).

Z opisu faceta autorki jestem prawie pewna, że nigdy nie miał on zwierząt w domu albo miał na zasadzie "pies w kojcu na dworze"/"pies łańcuchowy". Co do bicia, to jest to moim zdaniem jak z biciem dzieci. Niektórzy ludzie po prostu nie widzą nic złego w "klapsie wychowawczym". Nie podoba mi się zachowanie faceta ale nie porównywałabym też tego do katowania psa, w takim najgorszym tego słowa znaczeniu. Bo wiadomo, że pies nie rozumie, i takie uderzenie go przestraszy itd.

Mój tata np. też potrafił skarcić naszą kotkę jak mu coś tam obsikała czy załatwiła się poza kuwetą, długo trzeba było mu tłumaczyć, w końcu przestał to robić, ale nie nazwałabym mojego ojca złym człowiekiem. Raczej mało cierpliwym.

Nie dobrali się i tyle, jeżeli facet nie zrozumie tego to będą musieli się rozstać. Wydaje mi się, że on po prostu jest niedojrzały, nie zaznajomiony z tym "śmierdzącym" aspektem posiadania zwierząt, inaczej sobie to pewnie wyobrażał, bo początkowo chciał żeby zwierzak z nim mieszkał.
Szkoda pieska i naprawdę przykre to jest, ale często wynika z wychowania/wpojonego podejścia do zwierząt itd, a nie że ktoś jest jakimś patologicznym psychopatą. No chyba, że nie wiem podpala, ciągnie psa za samochodem itd.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:07   #99
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Dopiero zabieram się za czytanie wątku, więc jeśli coś pominęłam, to wybaczcie, ale...

Ja mieszkam od 3 miesięcy z TŻem. Moja kotka zdążyłam w tym czasie:
- zniszczyć nasze nowe, ledwo kupione, firanki (podziurkować, bo wg jej gustu teraz ładniejsze )
- ochlapać ściany żarełkiem (jesteśmy na wynajmowanym, więc trzeba będzie malować)
- zrzucić karnisz razem z firankami i zasłonami (w nocy mało zawału nie dostaliśmy)
- zheftować się sierścią parę razy na parkiet czy kafelki
- zsikać się PRZED kuwetą
- zsikać się najspokojniej w świecie do dużego kartonu gdzie stały mleka (bo była dziura po wyjętych 4 kartonach )
- milion razy już nam miauczała w nocy tak głośno, że żadne z nas nie zmrużyło oka
- ofutrzyć całe mieszkanie, co zresztą robi non stop

nigdy jej jeszcze nie uderzył, nie nawrzeszczał (co najwyżej podniesie głos), codziennie się z nią pieści i dba o nią. Stał się współwłaścicielem.

Miarą tego, jak ludzie podchodzą do zwierzaka - oceniam ich człowieczeństwo.
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:21   #100
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale co niby byłoby ok? Jeśli to infekcja dróg moczowych to psa to boli. Jeśli to kamienie/kryształy to psa to boli. Jeśli posikuje ze strachu/stresu to wyjściem nie będzie nauczenie go posikiwania se strachu/stresu w konkretnym miejscu, bo to nie oznacza, że przestanie doświadczać tych emocji.
Watpie, zeby pies mial kamienie czy krysztaly. Za mlody + karma weterynaryjna. Bardziej dziwi mnie, ze dostaje w ciemno cos takiego (bez badan siuskow) zamiast karmy dla szczeniat.
No i po jedzeniu lodow to raczej ew. problem z gardlem a nie np. oskrzelami.





Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Jeśli to dorosły, zdrowy pies to tak mu nie zaszkodzą. Zresztą im większy tym mniej - to nadal nie jest dobra dieta.
Tu jest mowa o małym, młodym i schorowanym - to już może mieć znaczenie.

Pies nie ma ludzkiego żołądka, ale wydaje mi się, że gdybym miała problem z nerkami i proporcjonalnie - przy założeniu, że pies jest nieduży - zeżarła pół kilo kostek lodu łykając jedną za drugą to mam wrażenie, że popuszczenie na łóżku mogłoby mi się przytrafić.


A na temat faceta to już chyba wszystko zostało powiedziane.
Tak, na pywno pies zjadl cysterne lodu.
Pies nie jest chory, bo nie jest zdiagnozowany! Jak ktos sie posika w nocy to z powodu nadmiaru plynow a nie choroby nerek.


Cytat:
Napisane przez Kat2890 Pokaż wiadomość
Noo, bo szczeniak jest super, na godzinę potem jest już gorzej. Sama mam szczeniaka, jak miałam 2 tygodnie urlopu i siedziałam z nim w domu, to marzyłam o powrocie do pracy. Człowiek naprawdę ma dosyć Nasza dwa razy nalała na łóżko, ale to jak miała 7 tyg i to była jedyna przykra sytuacja. Teraz ma 10 tygodni i jak chce się bawić, a chce prawie ,że cały czas to o o o, gryzie, szczeka, lata jak torpeda, nie usiądzie spokojnie, nic nie da posprzątać powyciąga z szaf co się da, wczoraj oderwała listwę przypodłogową, a i najlepsze, zgadnijcie o której jest najodpowiedniejszy czas na szaloną zabawę? o 5 rano.
Po tyłku raz dostała, jak złapała mnie bardzo mocno za palec i za cholerę nie chciała puścić. Krew się polała, ze mnie, nie z niej.
Poczytaj lepiej o wychowaniu psow.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:22   #101
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Ej no, chłopak wiedział na co się pisze (Ciebie + psa), znał tego psa już wcześniej, sam namawiał do wspólnego mieszkania, a teraz codziennie marudzi, że nie chce z tym psem mieszkać i powinnaś go oddać. Facet jest zupełnie nie dojrzały - zwierze to nie zabawka które można wziąć i oddać. Przeanalizowałabym czy mieszkanie z kimś takim, z takim podejściem mi odpowiada. Można mieć różne spojrzenia na różne rzeczy i to dogadać, ale nie na żywą istotkę, której nie powinno się narażać.
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-31, 10:32   #102
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez Littlejackie Pokaż wiadomość
Szkoda pieska i naprawdę przykre to jest, ale często wynika z wychowania/wpojonego podejścia do zwierząt itd, a nie że ktoś jest jakimś patologicznym psychopatą. No chyba, że nie wiem podpala, ciągnie psa za samochodem itd.
Jakie to ma znaczenie z czego to wynika? Jest penisem i to się liczy, a nie powody. Powodami to niech on się martwi razem z terapeutą.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Watpie, zeby pies mial kamienie czy krysztaly. Za mlody + karma weterynaryjna. Bardziej dziwi mnie, ze dostaje w ciemno cos takiego (bez badan siuskow) zamiast karmy dla szczeniat.
No i po jedzeniu lodow to raczej ew. problem z gardlem a nie np. oskrzelami.
Gardło to górne drogi oddechowe u człowieka, u psa nie?
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:36   #103
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Jakie to ma znaczenie z czego to wynika? Jest penisem i to się liczy, a nie powody. Powodami to niech on się martwi razem z terapeutą.


Gardło to górne drogi oddechowe u człowieka, u psa nie?
Uwielbiam jak to piszesz
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 10:48   #104
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

dziecko też będzie klepał jak się zsika?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 12:22   #105
_Margaret_
Raczkowanie
 
Avatar _Margaret_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 256
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Szkoda, że tak mało osób porównuje obowiązki posiadania dziecka z posiadaniem psa. Gdyby tak było to facet tysiąc razy przemyślałby czy na pewno chce zamieszkać w 3, a tak to "tylko" pies, więc co za problem, można się wprowadzić, a potem wymuszać na partnerce oddanie zwierzaka.
Pies jest jeszcze mały, ale pomyśl jak szanowny pan będzie się oburzał, kiedy zaczną mu wypadać zęby (jak mojemu psu zaczęły wypadać mleczaki to wydawało mi się, że wypadło mu 5 razy więcej niż miał ). Wizażanki już Ci przedstawiły, że ten facet po prostu nie chce mieszkać z psem. Nie masz innego wyjścia niż zostawić tego faceta.
__________________


_Margaret_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 13:34   #106
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Mnie zastanawia jedno, a co jak pies jest z nim sam w domu?

Umarlabym za kazdym razem ze strachu, ze cos moze mu robic.

Kocham zwierzeta i nie rozumiem jak mozna je tak traktowac. Sikanie na lozko nie jest dobre, ale nalezy psa tego oduczyc bez bicia. Moja psina ze 3 razy nam sie za szceniaczka zdazyla zsikac i klapsa nie dostala, skoro wiedzielismy ze jestesmy na wstepie nauki sikania poza domem to nasza wina bylo wpuszczenie jej do lozka. A cala reszata sytuacji ktora mu przeszkadza nieporozumienie. Jak dla mnie to powinien juz predzej ci dac tego klapsa jak pies popuscil na lozko. Moze bys przejrzala na oczy.
Sory za brak ogonkow pisze na tel
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤

Edytowane przez marttb
Czas edycji: 2015-07-31 o 13:38
marttb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 14:04   #107
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Gardło to górne drogi oddechowe u człowieka, u psa nie?
wspólna droga dla układu pokarmowego więc skoro coś trafia do żołądka to ja bym traktowała jako część tego drugiego
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 14:23   #108
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
wspólna droga dla układu pokarmowego więc skoro coś trafia do żołądka to ja bym traktowała jako część tego drugiego
A, no dobra
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 14:52   #109
babie_lato
Zadomowienie
 
Avatar babie_lato
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Na wstępie zaznaczę, że nie czytałam całego wątku, w związku z czym odnoszę się wyłącznie do pierwszego Twojego postu, Autorko.

Ja mam bzika na punkcie zwierząt. Aktywnie udzielam się w wolontariatach, schroniskach, pomagam w szukaniu domów tymczasowych oraz domów stałych psom, kotom, królikom, wężom i innym.
Od znajomych czy partnera nie wymagam tak silnego zaangażowania w pomoc zwierzętom, ale oczekuję, że będą to osoby, które zwierzęta lubią, pomagają, gdy dzieje im się krzywda. Ba! Nie wchodzę w głębszą relację z osobą, która zwierząt nie lubi, ponieważ wyznaję zasadę, że kto nie lubi zwierząt nie może być dobrym człowiekiem

Na Twoim miejscu poważnie zastanowiłabym się nad przyszłością Waszego związku.
Twoje pytanie - co będzie, kiedy pojawi się dziecko - jest całkowicie zasadne. Jestem mamą i wiem, że czasem dziecko przesika pampersa, czasami z pampersa wypłynie kupa, czasami uleje etc. Jeśli Twój partner nie potrafi zaakceptować sytuacji, która jest NORMALNA (tak, psu zdarza się posikać, zdarza się zrobić kupę w mieszkaniu etc.) to aż boję się pomyśleć co zrobiłby dziecku w sytuacjach, o których wspomniałam powyżej.

Z resztą taka nagła zmiana zdania (kiedy nie mieszkaliście ze sobą piesek był fajny, uroczy, a teraz, kiedy - prawdopodobnie - czasami musi posprzątać po psie pojawia się problem) bardzo źle wróży na przyszłość. Bo (znów odniosę się do dziecka) zaplanujecie dzieci, zajdziesz w ciążę, urodzisz a on powie, że mu się odwidziało? Że masz oddać noworodka, bo płacze, sika i wymiotuje? Paranoja.
babie_lato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-31, 15:08   #110
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Nie czytałam całego wątku.
Mi też przeszkadzałby pies sikający gdzie popadnie, nie chciałabym takiego chorego zwierzaka w domu więc rozumiem chłopaka.
Bicie psa jest głupie i nie rozwiąże problemu.
Musisz się po prostu zastanowić czy bardziej kochasz chłopaka czy psa.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 15:17   #111
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Co do sikania pies mojego kolegi bierze leki do konca jego psiego zycia bo popuszcza.
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 15:47   #112
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Nie czytałam całego wątku.
Mi też przeszkadzałby pies sikający gdzie popadnie, nie chciałabym takiego chorego zwierzaka w domu więc rozumiem chłopaka.
Bicie psa jest głupie i nie rozwiąże problemu.
Musisz się po prostu zastanowić czy bardziej kochasz chłopaka czy psa.
Ja nie rozumiem, wiedział, że pies jest chory, był o tym uprzedzony zanim zamieszkał z dziewczyną, a teraz się nagle ocknął, że nie chce tego psa?

WTF?!
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 16:45   #113
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Jak dla mnie nic z waszego związku nie będzie

Chłopak najprawdopodobniej nigdy psów nie lubił, bo jak ktoś lubi, to zrozumie pewne rzeczy, takie jak np. choroba psa. On zwyczajnie pomyślał, że "jakoś to będzie", jak razem zamieszkacie, ale najwyraźniej sytuacja go przerosła i wyszło z niego to co wyszło, czyli nieciekawy charakter.
Na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się, tylko zdecydowała kto i co jest dla mnie ważniejsze. Tak czy siak pies nie powinien przebywać w takich warunkach. Masz dwa wyjścia:

1. Zostajesz z facetem (przymykasz oczy na to jaki ma agresywny charakter) i psa oddajesz w dobre, zaufane ręce;

2. Mówisz panu do widzenia i układasz sobie życie na nowo, z kimś, kto jest na tyle rozwinięty emocjonalnie, że potrafi zrozumieć, iż pies jest z Tobą w pakiecie i nie ma opcji, by go zostawić i źle traktować.

Sama zdecyduj, co jest zgodne z Twoim sumieniem. Bo na razie cierpi na tym tylko ten biedny psiak.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 17:01   #114
slaaave13
Zadomowienie
 
Avatar slaaave13
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 265
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

A jakby twój facio autorko się zrzygał na podłoge np bo by nie zdążył do łazienki a byłby chory to też miałabyś go bić z tego powodu?
Nie rozumiem jak mozna tak traktować bezbronne zwierze!!! Czy twoj facet przebywa z psem sam na sam jak Ciebie nie ma?
__________________
slaaave13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 18:02   #115
Pomika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 165
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez Yuri22 Pokaż wiadomość
Trochę gościa rozumiem. Nie każdy musi lubić zwierzęta. Facet zamiast cieszyć się z zamieszkania z autorką, ciągle musi uważać, żeby pies mu czegoś nie wziął do pyska czy nie zasikał łóżka. To na prawdę potrafi być frustrujące. Druga sprawa to, że autorka z konieczności skupia sporo uwagi na piesku, a chyba nie po to podejmuje się decyzję o wspólnym zamieszkaniu.


Nie wszyscy muszą być fanami zwierząt, koleś pewnie daje mu lekkiego klapsa i już, nie przesadzajmy. Pies musi znać swoje miejsce. Facet daje Ci wyraźnie do zrozumienia, że źle się czuje i coś jest nie tak. Ja też bym się wkurzała, gdyby mój facet zamiast mnie czule przytulać siedział z psem na kolanach... Nie można stawiać psa ponad swoim partnerem życiowym i być w niego zapatrzonym. Psa trzeba wychować i już, a z tego co autorka pisze to jest to piesek rozpieszczony Spróbujcie pogadać na spokojnie i znaleźć jakieś wyjście z sytuacji... Powiedz partnerowi, że jest ważniejszy ale i mądrzejszy od psa.

Mam podobnie mój facet ma psa, który ugryzł 7 osob, ale jest tak zapatrzony w niego, że nie dociera jak mówie że się go boje i ma go zamykać jak przychodzę. Tylko mnie drażni mówiąc, że mam go pogłaskać bo przecież nic mi nie zrobi, a raz mnie prawie ugryzł ale zdążyłam odskoczyć... Także zapatrzenie właścicieli w ich zwierzątka jest niesamowite i nie przemówisz.... Pomyśl, że tak to może wyglądać ze strony twjego chłopaka i jest to dosyć flustrujące:<

To ni ejest powód żeby się pakować
Pomika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 18:11   #116
Chantell
Rozeznanie
 
Avatar Chantell
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 650
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

nie ma opcji...wątku calego nie czytałam, ale jakby mi facet bił psa i nie chciał z nim żyć to albo wystawiłabym mu walizki za drzwi lub sama się z psem wyprowadziła. ;/ co za typ ;/
__________________
JEUNESSE dystrybutorka


Chantell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 18:11   #117
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Zwierząt się nie bije i nie straszy. Zwierząt adoptowanych nie oddaje się do schroniska. Zwierząt chorych nie bije się za objawy chorób.
A ludzie nie powinni się wiązać z penisami bez grama empatii. Przestań facet usprawiedliwiać bo to wstrętne. I bycie z kretynem jest jak najbardziej powodem do zakończenia związku.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 18:24   #118
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez Pomika Pokaż wiadomość


Nie wszyscy muszą być fanami zwierząt, koleś pewnie daje mu lekkiego klapsa i już, nie przesadzajmy. Pies musi znać swoje miejsce. Facet daje Ci wyraźnie do zrozumienia, że źle się czuje i coś jest nie tak. Ja też bym się wkurzała, gdyby mój facet zamiast mnie czule przytulać siedział z psem na kolanach... Nie można stawiać psa ponad swoim partnerem życiowym i być w niego zapatrzonym. Psa trzeba wychować i już, a z tego co autorka pisze to jest to piesek rozpieszczony Spróbujcie pogadać na spokojnie i znaleźć jakieś wyjście z sytuacji... Powiedz partnerowi, że jest ważniejszy ale i mądrzejszy od psa.

Mam podobnie mój facet ma psa, który ugryzł 7 osob, ale jest tak zapatrzony w niego, że nie dociera jak mówie że się go boje i ma go zamykać jak przychodzę. Tylko mnie drażni mówiąc, że mam go pogłaskać bo przecież nic mi nie zrobi, a raz mnie prawie ugryzł ale zdążyłam odskoczyć... Także zapatrzenie właścicieli w ich zwierzątka jest niesamowite i nie przemówisz.... Pomyśl, że tak to może wyglądać ze strony twjego chłopaka i jest to dosyć flustrujące:<

To ni ejest powód żeby się pakować
To chodź, ja ci dam lekkiego klapsa i pokażę gdzie moim zdaniem jest twoje miejsce.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 18:28   #119
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

I poczekajmy aż Pomika dostanie na przykład biegunki ze stresu i wtedy pokażmy jej, gdzie jej miejsce.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-31, 18:30   #120
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY

Cytat:
Napisane przez Pomika Pokaż wiadomość


Nie wszyscy muszą być fanami zwierząt, koleś pewnie daje mu lekkiego klapsa i już, nie przesadzajmy. Pies musi znać swoje miejsce. Facet daje Ci wyraźnie do zrozumienia, że źle się czuje i coś jest nie tak. Ja też bym się wkurzała, gdyby mój facet zamiast mnie czule przytulać siedział z psem na kolanach... Nie można stawiać psa ponad swoim partnerem życiowym i być w niego zapatrzonym. Psa trzeba wychować i już, a z tego co autorka pisze to jest to piesek rozpieszczony Spróbujcie pogadać na spokojnie i znaleźć jakieś wyjście z sytuacji... Powiedz partnerowi, że jest ważniejszy ale i mądrzejszy od psa.

Mam podobnie mój facet ma psa, który ugryzł 7 osob, ale jest tak zapatrzony w niego, że nie dociera jak mówie że się go boje i ma go zamykać jak przychodzę. Tylko mnie drażni mówiąc, że mam go pogłaskać bo przecież nic mi nie zrobi, a raz mnie prawie ugryzł ale zdążyłam odskoczyć... Także zapatrzenie właścicieli w ich zwierzątka jest niesamowite i nie przemówisz.... Pomyśl, że tak to może wyglądać ze strony twjego chłopaka i jest to dosyć flustrujące:<

To ni ejest powód żeby się pakować
Facet raczej od psa nie jest mądrzejszy, skoro problemy rozwiązuje biciem i fochami, a istotę z problemami i po przejściach każe oddać do schroniska Dla mnie to zazdrosny samczyk z jadrami jak orzeszki, który każda konkurencję będzie tak traktował - czy to pies czy to dziecko. Swoją drogą i ja i mój TZ mamy bzika na punkcie psów i nikt się nigdy nie czuł zazdrosny czy pominięty. Jakby mój facet chlipal, że bardziej kocham psy od niego to chyba bym to do wariatkowa wysłała
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-21 16:16:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.